Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 13 MARCA 2008 R.
SNO 11/08
Przewodniczący: sędzia SN Henryk Gradzik.
Sędziowie SN: Katarzyna Gonera (sprawozdawca), Tomasz Grzegorczyk.
S ą d N a j w y ż s z y  S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem protokolanta
w sprawie sędziego Sądu Okręgowego po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2008 r. w
związku z zażaleniem pełnomocnika oskarżyciela prywatnego na uchwałę Sądu
Apelacyjnego  Sądu Dyscyplinarnego z dnia 8 października 2007 r., sygn. akt (...), w
przedmiocie odmowy zezwolenia na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności
karnej za czyny z art. 212 § 1 k.k. i art. 216 k.k.
u c h w a l i ł : u c h y l i ć zaskarżoną u c h w a ł ę i p r z e k a z a ć sprawę
S ą d o w i A p e l a c y j n e m u – S ą d o w i D y s c y p l i n a r n e m u w A. d o
p o n o w n e g o r o z p o z n a n i a .
U z a s a d n i e n i e
Oskarżyciel prywatny Mirosław P., reprezentowany przez pełnomocnika
ustanowionego przez sąd, wniósł o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności
karnej sędziego Sądu Okręgowego za czyny zabronione polegające na tym, że:
po pierwsze – w dniu 8 czerwca 2005 r. w C. znieważył Mirosława P. słowami
powszechnie uznanymi za obelżywe, tj. za przestępstwo z art. 216 § 1 k.k.,
po drugie – w dniach: 20 czerwca 2005 r., 23 września 2005 r. i 28 kwietnia
2006 r. w C. pomówił Mirosława P. o popełnienie przestępstw z art. 190 k.k. i 226
k.k., tj. za przestępstwo z art. 212 § 1 k.k.
W uzasadnieniu wniosku o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności
karnej pełnomocnik oskarżyciela prywatnego podał, że dnia 8 czerwca 2005 r.
Mirosław P. przebywał w budynku Sądu Okręgowego w C., gdzie w pokoju
zatrzymań w obecności funkcjonariusza Policji S. P. zapoznawał się z aktami swojej
sprawy karnej (w której był oskarżonym). W tym czasie wszedł do tego pomieszczenia
sędzia Sądu Okręgowego, którego zachowanie wskazywało, że był pod wpływem
alkoholu; zaczął grozić oskarżycielowi prywatnemu pozbawieniem go życia i
znieważył słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, co zostało utrwalone przez
niego na dyktafonie. Poza tym w trakcie postępowania dyscyplinarnego toczącego się
przeciwko sędziemu Sądu Okręgowego w związku ze zdarzeniem mającym miejsce
dnia 8 czerwca 2005 r. obwiniony sędzia pomówił Mirosława P. – w dniach: 20
czerwca 2005 r., 23 września 2005 r. i 28 kwietnia 2006 r. – że w budynku Sądu
2
Okręgowego w C. miał znieważyć sędziego słowami „sędzio P.(...), ty bandyto” oraz
grozić sędziemu i pracownikom Sądu popełnieniem przestępstwa na ich szkodę,
wywołując u nich uzasadnioną obawę spełnienia groźby. Zarzuty Mirosława P. pod
adresem sędziego Sądu Okręgowego są przedmiotem postępowania toczącego się na
skutek złożenia prywatnego aktu oskarżenia przed Sądem Rejonowym, w sprawie
sygn. akt II K 299/07. Wniosek wniesiony w rozpoznawanej sprawie dotyczy
zezwolenia na pociągnięcie sędziego Sądu Okręgowego do odpowiedzialności karnej
w sprawie II K 299/07.
Sędzia Sądu Okręgowego wniósł o nieuwzględnienie wniosku, zaprzeczając, aby
w dniach wskazanych w uzasadnieniu wniosku (20 czerwca 2005 r., 23 września 2005
r. i 28 kwietnia 2006 r.) miał osobisty kontakt w Mirosławem P. Dodał, że oskarżyciel
prywatny skarży około 50 sędziów z okręgu Sądu Apelacyjnego w B., zarzucając im
podobne czyny. Podał także, że w Sądzie Rejonowym w B. toczył się proces z
oskarżenia publicznego przeciwko Mirosławowi P. o groźby karalne, jakie miał
kierować do sędziów i prokuratorów.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego w B. wniosła o
nieuwzględnienie wniosku podnosząc, że Mirosław P. podejmuje szeroko zakrojoną
akcję przeciwko sędziom, a sprawa niniejsza jest tego przejawem.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A. uchwałą z dnia 8 października 2007
r., w sprawie sygn. akt (...), odmówił zezwolenia na pociągnięcie sędziego Sądu
Okręgowego do odpowiedzialności karnej za czyny opisane we wniosku
pełnomocnika oskarżyciela prywatnego.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny stwierdził, że zgodnie z art. 80 § 2c ustawy
z dnia 21 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 89, poz.
1070 ze zm., powoływanej dalej jako p.u.s.p.), sąd dyscyplinarny wydaje uchwałę
zezwalającą na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, jeżeli zachodzi
dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa.
Biorąc pod uwagę powyższą regulację prawną oraz jej wykładnię wynikającą z
orzeczeń Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego, Sąd Apelacyjny stwierdził, że
brak jest w ramach zgromadzonego materiału sprawy podstaw do przyjęcia, aby
zachodziło dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstw
wymienionych we wniosku pełnomocnika oskarżyciela prywatnego.
Incydent, który miał miejsce w dniu 8 czerwca 2005 r. w Sądzie Okręgowym w
C., był przedmiotem postępowania dyscyplinarnego toczącego się przeciwko sędziemu
Sądu Okręgowego przed Sądem Apelacyjnym – Sądem Dyscyplinarnym w A., w
sprawie sygn. akt ASD (...), podczas którego przesłuchano wszystkich świadków
zdarzenia, a mianowicie oskarżyciela prywatnego Mirosława P., sędziego Sądu
Okręgowego w C. – J. C., ławnika tego Sądu T. Z. oraz funkcjonariusza Policji S. P., a
także przeprowadzono dowód z zapisu nagrania rozmowy między sędzią Sądu
3
Okręgowego a Mirosławem P. Poza zeznaniami Mirosława P. żaden ze świadków nie
potwierdził, aby zachowanie sędziego wskazywało na spożycie alkoholu oraz aby miał
on obrazić Mirosława P. Wręcz przeciwnie, z zeznań świadków S. P. i T. Z. wynikało,
że to Mirosław P. obraził sędziego Sądu Okręgowego, wobec czego brak jest
uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że przedstawiając taką wersję zdarzenia z dnia 8
czerwca 2005 r. w toku postępowania dyscyplinarnego obwiniony w tym
postępowaniu sędzia dopuścił się w dniach: 20 czerwca 2005 r., 23 września 2005 r. i
28 kwietnia 2006 r. czynu wyczerpującego znamiona przestępstwa z art. 212 § 1 k.k.,
a w dniu 8 czerwca 2005 r. przestępstwa z art. 216 k.k. Sąd Apelacyjny uznał, że
przewinienie, za które sędzia został ukarany dyscyplinarnie w tym postępowaniu, nie
wyczerpywało znamion żadnego czynu zabronionego, podlegającego
odpowiedzialności karnej.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny zgodził się ze stanowiskiem, że sędziowie
podlegają odpowiedzialności prawnej, zarówno karnej, jak i cywilnej, na takich
samych zasadach co ogół obywateli, ale z racji zajmowanego stanowiska i charakteru
sprawowanego urzędu są narażeni w większym stopniu aniżeli inni na akty agresji czy
pomówienia, gdyż rozstrzygnięcia sądowe w znaczący sposób mogą wpływać na
sytuację osobistą i majątkową uczestników postępowania sądowego. Stąd instytucja
immunitetu sędziowskiego, która ma zabezpieczać niezawisłość sądów, co leży w
interesie całego społeczeństwa, mająca na celu ochronę sędziego przed pochopnym
pociąganiem go do odpowiedzialności karnej, w sytuacji gdy brak ku temu
uzasadnionych podejrzeń. Sąd Apelacyjny stwierdził, że w świetle przesłanki z art. 80
§ 2c ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, brak jest w rozpoznawanej
sprawie przesłanki dostatecznie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez sędziego
przestępstw wymienionych we wniosku pełnomocnika oskarżyciela prywatnego.
Powyższą uchwałę Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego zaskarżył w
imieniu oskarżyciela prywatnego jego pełnomocnik z urzędu. W zażaleniu skarżący
zarzucił:
1) naruszenie art. 80 § 2c ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów
powszechnych, polegające na wydaniu uchwały odmawiającej zezwolenia na
pociągnięcie sędziego Sądu Okręgowego do odpowiedzialności karnej, pomimo
istnienia przesłanek wskazujących na dostatecznie uzasadnione podejrzenie
popełnienia przez niego przestępstwa;
2) naruszenie art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k., polegające na braku
dostatecznego uzasadnienia zaskarżonej uchwały i braku wskazania, na podstawie
jakich okoliczności Sąd Dyscyplinarny przyjął brak przesłanek do ustalenia, że sędzia
Sądu Okręgowego miał dopuścić się czynu z art. 212 § 1 k.k. w dniach: 20 czerwca
2005 r., 23 września 2005 r. i 28 kwietnia 2006 r. oraz czynu z art. 216 k.k. w dniu 8
czerwca 2005 r.
4
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonej uchwały i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu pierwszej instancji.
W uzasadnieniu zażalenia skarżący podniósł, że uzasadnienie uchwały opiera się
w głównej mierze na ogólnikowym stwierdzeniu, że w ramach zgromadzonego
materiału dowodowego brak jest podstaw do przyjęcia, aby zachodziło dostatecznie
uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstw wymienionych we wniosku
pełnomocnika oskarżyciela prywatnego. Zdaniem skarżącego, zgromadzony w
sprawie materiał dowodowy dostatecznie uprawdopodobnił dopuszczenie się przez
sędziego Sądu Okręgowego czynów mogących wskazywać na popełnienie przez niego
w dniach: 20 czerwca 2005 r., 23 września 2005 r., 28 kwietnia 2006 r. oraz 8 czerwca
2005 r. przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego. W ocenie oskarżyciela
prywatnego, Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji w miarę dokładnie przeanalizował
tylko jedno zdarzenie będące przedmiotem wniosku oskarżyciela prywatnego, to jest
incydent z dnia 8 czerwca 2005 r. Odnosząc się do tego zdarzenia, Sąd wskazał
dowody, z których miało wynikać, że obwiniony nie dopuścił się w tym dniu żadnego
czynu zabronionego, a jedynie popełnił przewinienie dyscyplinarne. Zdaniem
oskarżyciela prywatnego, materiał dowodowy w odniesieniu do tego zdarzenia został
przez Sąd Apelacyjny oceniony nieobiektywnie, gdyż nie wskazano, z jakich przyczyn
zostały uznane za niewiarygodne dowody wskazujące na popełnienie w tym dniu
przez sędziego Sądu Okręgowego przestępstwa z art. 216 k.k.
Zdaniem skarżącego, z uzasadnienia zaskarżonej uchwały wynika, że
stwierdzenie przez Sąd braku przesłanek dostatecznie uzasadniających podejrzenie
popełnienia przez sędziego Sądu Okręgowego przestępstwa w dniu 8 czerwca 2005 r.
stało się jedyną podstawą do wyciągnięcia tożsamego wniosku także wobec zdarzeń,
które miały miejsce w dniach: 20 czerwca 2005 r., 23 września 2005 r. i 28 kwietnia
2006 r. Sąd Apelacyjny stwierdził bowiem, że skoro wersja wydarzeń z dnia 8
czerwca 2005 r. przedstawiona przez oskarżyciela prywatnego jest niewiarygodna, to
tym samym brak także podstaw do przyjęcia, że sędzia Sądu Okręgowego miał się
dopuścić czynu z art. 212 § 1 k.k. w dniach: 20 czerwca 2005 r., 23 września 2005 r. i
28 kwietnia 2006 r. Skarżący stwierdził, że Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji w
sposób niedostateczny uzasadnił zaskarżoną uchwałę, albowiem nie wskazał, z jakich
powodów uznał za niewystarczający lub niewiarygodny materiał dowodowy
dotyczący zdarzeń mających miejsce w dniach: 20 czerwca 2005 r., 23 września 2005
r. i 28 kwietnia 2006 r. Uznanie tego materiału za niewystarczający dla przyjęcia, że
zachodziło dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstw z art. 212 §
1 k.k., tylko na tej podstawie, że niewystarczający, zdaniem Sądu, okazał się materiał
dowodowy dotyczący wcześniejszego zdarzenia z dnia 8 czerwca 2005 r., w ocenie
oskarżyciela prywatnego nie czyni zadość wymaganiom stawianym w art. 424 § 1 pkt
1 k.p.k., dotyczącym należytego uzasadniania orzeczeń sądowych. Zdaniem
5
skarżącego, Sąd nie ocenił konkretnie dowodów odnoszących się do wszystkich
zdarzeń objętych wnioskiem oskarżyciela prywatnego, a jedynie uznał za
niewiarygodne dowody dotyczące jednego, najwcześniejszego zdarzenia. Rozciąganie
tej oceny na wszystkie czyny objęte wnioskiem, jest zdaniem oskarżyciela
posiłkowego, nieuprawnione i świadczy o nierozpoznaniu przez Sąd istoty sprawy
oraz zaniechaniu oceny całokształtu materiału dowodowego.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Celem postępowania o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do
odpowiedzialności karnej (art. 80 p.u.s.p.) jest stwierdzenie, czy zachodzą
okoliczności usprawiedliwiające uchylenie immunitetu sędziowskiego (art. 181
Konstytucji RP), a więc czy zachodzi dostatecznie uzasadnione podejrzenie
popełnienia przez niego przestępstwa (art. 80 § 2c p.u.s.p.; por. uchwałę Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z 23 maja 2003 r., SNO 23/03, OSNSD 2003,
nr 1, poz. 13). Należy podkreślić, że postępowanie o zezwolenie na pociągnięcie
sędziego do odpowiedzialności karnej nie jest postępowaniem dyscyplinarnym, ani
tym bardziej karnym (por. uchwałę Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z 4
września 2003 r., SNO 52/03, OSNSD 2003, nr 2, poz. 73). Niemniej jednak, w myśl
art. 80 § 3 in fine p.u.s.p., do postępowania przed sądem dyscyplinarnym w sprawach
o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej stosuje się
przepisy o postępowaniu dyscyplinarnym. Na mocy dalszego odesłania, zawartego w
art. 128 p.u.s.p., w postępowaniu tym odpowiednie zastosowanie znajdują również
przepisy Kodeksu postępowania karnego. W konsekwencji, ze względu na
prawnokarne znaczenie uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędziego do
odpowiedzialności karnej szczególne znaczenie w tym postępowaniu mają obowiązki
dociekania prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), zachowania obiektywizmu (art. 4 k.p.k.), analizy
wszystkich dowodów i ich oceny zgodnej z wymaganiami przewidzianymi w art. 7
k.p.k., a także działania z urzędu (art. 9 § 1 k.p.k.; por. uchwałę Sądu Najwyższego –
Sądu Dyscyplinarnego z 13 grudnia 2002 r., SNO 46/02, OSNSD 2002, nr 1, poz. 51).
Rozstrzygnięcie sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji powinno być wydane po
wyjaśnieniu wszystkich istotnych okoliczności faktycznych, a jego podstawę musi
stanowić kompletny i wszechstronnie oceniony materiał dowodowy, co powinno
znaleźć wyraz w uzasadnieniu orzeczenia (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Niezbędnymi
elementami uzasadnienia, umożliwiającymi dokonanie kontroli instancyjnej, są
między innymi: wskazanie, jakie fakty sąd uznał za udowodnione lub
nieudowodnione, na jakich w tym zakresie oparł się dowodach i dlaczego nie uznał
dowodów przeciwnych (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 128 i 80 § 3 p.u.s.p.).
W rozpoznawanej sprawie należy podzielić zarzut zażalenia wniesionego przez
pełnomocnika z urzędu oskarżyciela prywatnego, że uzasadnienie zaskarżonej
6
uchwały utrudnia kontrolę instancyjną, ponieważ nie zawiera wystarczająco
jednoznacznego wskazania, jakie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy fakty, decydujące
o ewentualnym uznaniu za dostatecznie uzasadnione podejrzenia popełnienia przez
sędziego przestępstwa, Sąd Apelacyjny uznał za udowodnione lub nie udowodnione,
na jakich w tym zakresie oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów
przeciwnych.
Ocena wiarygodności i mocy dowodowej wszystkich zebranych w sprawie
dowodów należy do sądu rozpoznającego wniosek o pociągnięcie sędziego do
odpowiedzialności karnej. Wydanie orzeczenia w przedmiocie zezwolenia na
pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej powinno być bowiem również
poprzedzone odpowiednimi ustaleniami faktycznymi oraz dokonaniem oceny
dowodów, która nie musi jednak prowadzić do uzyskania pewności – jak w wypadku
wyroku skazującego – lecz tylko odpowiedniego stopnia prawdopodobieństwa
popełnienia przestępstwa przez obwinionego sędziego.
Zgodnie z art. 80 § 2c ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, sąd
dyscyplinarny udziela zezwolenia na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności
karnej tylko wtedy, gdy zachodzi dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia
przez niego przestępstwa. Jednakże przed podjęciem uchwały o udzieleniu zezwolenia
na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, sąd dyscyplinarny powinien
rozważyć czy zgromadzony materiał jest wystarczający do przyjęcia przesłanki
dostatecznie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa oraz szkodliwości
czynu zarzucanego sędziemu (por. uchwałę Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego z 8 maja 2002 r., SNO 8/02, OSNKW 2002, nr 9-10, poz. 85). Nie
może tego uczynić bez odpowiednich ustaleń faktycznych.
W rozpoznawanej sprawie Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny orzekający w
pierwszej instancji miał obowiązki – wynikające, między innymi, z art. 4, art. 7, art.
366 § 1 i 424 § 1 k.p.k. – dotyczące prawidłowego ustalenia stanu faktycznego,
wyjaśnienia wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności,
przedstawienia opisu zgromadzonego materiału dowodowego i jego oceny, oraz
starannego i wnikliwego rozpoznania sprawy o pociągnięcie sędziego do
odpowiedzialności karnej.
Tymczasem, poza odebraniem na rozprawie oświadczeń od sędziego Sądu
Okręgowego, Sąd Apelacyjny dopuścił jedynie dowód z akt postępowania
dyscyplinarnego prowadzonego przed Sądem Apelacyjnym – Sądem Dyscyplinarnym
w A. w sprawie ASD (...) oraz z wyroku wydanego w tamtej sprawie. Sąd
Dyscyplinarny pierwszej instancji nie przesłuchał w charakterze świadka
wnioskodawcy (oskarżyciela prywatnego) Mirosława P., ani innych osób, uczestników
zdarzenia z dnia 8 czerwca 2005 r.
7
Po dopuszczeniu dowodu z akt sprawy ASD (...) Sądu Apelacyjnego w A., jako
jedynego dowodu przeprowadzonego w sprawie o zezwolenie na pociągnięcie
sędziego Sądu Okręgowego do odpowiedzialności karnej, obowiązkiem Sądu
Dyscyplinarnego pierwszej instancji było odniesienie się do wszystkich istotnych
dokumentów zgromadzonych w tamtej sprawie. Dotyczy to w szczególności
następujących dokumentów:
1. Sędzia Sądu Okręgowego złożył pismo datowane na 20 czerwca 2005 r.
skierowane do Prezesa Sądu Okręgowego w C., w którym opisał przebieg zdarzenia z
dnia 8 czerwca 2005 r.
2. Nagranie na dyktafonie dokonane przez Mirosława P. – z częściowo
nieczytelnym zapisem przebiegu zdarzenia z dnia 8 czerwca 2005 r. – zostało
odtworzone w Komendzie Powiatowej Policji w D. i została z tej czynności
sporządzona notatka urzędowa przez funkcjonariusza Policji (swoisty protokół
odtworzenia tego nagrania).
3. Sędzia Sądu Okręgowego złożył dnia 23 września 2005 r. wyjaśnienia przed
Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego w A. Wyjaśnienia te –
złożone w toku posiedzenia wyjaśniającego – zostały zaprotokołowane. Sędzia Sądu
Okręgowego opisał w nich przebieg zdarzenia z dnia 8 czerwca 2005 r. oraz
scharakteryzował sylwetkę Mirosława P.
4. Na rozprawie przed Sądem Apelacyjnym – Sądem Dyscyplinarnym pierwszej
instancji sędzia Sądu Okręgowego złożył dnia 28 kwietnia 2006 r. ponownie
wyjaśnienia.
Tych zdarzeń – odzwierciedlonych w opisanych dokumentach – dotyczył
wniosek oskarżyciela prywatnego o zezwolenie na pociągnięcie sędziego Sądu
Okręgowego do odpowiedzialności karnej. Ocena treści tych dokumentów –
zawartych w nich sformułowań oraz zaprotokołowanych wypowiedzi sędziego – była
konieczna, ponieważ odnosiła się do istoty rozpoznawanej sprawy.
W związku z zawartością akt sprawy ASD (...) należy stwierdzić, że pewne
wątpliwości budzi stwierdzenie Sądu Apelacyjnego co do tego, że w postępowaniu
dyscyplinarnym przesłuchano "wszystkich świadków zdarzenia", w tym Mirosława P.
Ani Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny w A. w toku postępowania dyscyplinarnego
w sprawie ASD (...), ani Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego w
B. w toku postępowania wyjaśniającego, nie przesłuchali jako świadka Mirosława P.
W sprawie dyscyplinarnej zostali przesłuchani w charakterze świadków (po raz
pierwszy w toku postępowania wyjaśniającego przez Zastępcę Rzecznika
Dyscyplinarnego, ponownie przed Sądem Apelacyjnym) jedynie: J. C. sędzia Sądu
Okręgowego w C., T. Z. ławnik Sądu Okręgowego w C. oraz S. P. funkcjonariusz
Policji. Na rozprawie dyscyplinarnej, która odbyła się dnia 28 kwietnia 2006 r., nie był
obecny Mirosław P., nie został na nią w ogóle wezwany jako świadek. Sąd
8
Dyscyplinarny w sprawie ASD (...) nie przesłuchiwał tej osoby w charakterze
świadka. W aktach sprawy dyscyplinarnej znajduje się jedynie kserokopia protokołu
przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie, i przesłuchania w charakterze
świadka osoby zawiadamiającej, który to protokół obejmuje zeznania Mirosława P.
dotyczące przebiegu zdarzenia z dnia 8 czerwca 2005 r., złożone dnia 9 czerwca 2005
r. Zeznania te nie dotyczą zdarzeń z dnia 20 czerwca 2005 r. (złożenie przez sędziego
Sądu Okręgowego pisma skierowanego do Prezesa Sądu Okręgowego w C.), z dnia 23
września 2005 r. (złożenie przez tego sędziego wyjaśnień przed Zastępcą Rzecznika
Dyscyplinarnego) oraz z dnia 28 kwietnia 2006 r. (złożenie przez sędziego wyjaśnień
przed Sądem Dyscyplinarnym). Na rozprawie dyscyplinarnej uznano za ujawnione
"inne dowody wnioskowane do odczytania we wniosku o rozpoznanie sprawy
dyscyplinarnej", w tym między innymi notatkę z odsłuchania nagrania [k. 20 – 23 akt
ASD (...)], ale z tego stwierdzenia w protokole rozprawy dyscyplinarnej [k. 161 akt
ASD (...)] w żaden sposób nie wynika, czy ujawnienie bez odczytania objęło zeznania
Mirosława P. w charakterze świadka złożone w Komendzie Powiatowej Policji w D.
Nie wynika to jednoznacznie ani z treści protokołu w sprawie ASD (...), ani z treści
uzasadnienia wyroku z dnia 28 kwietnia 2006 r. w tej sprawie. We wniosku o
rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej wskazano listę dowodów do odczytania na
rozprawie [k. 126 akt ASD (...)] w postaci akt Prokuratury Rejonowej w D.,
zawierających materiały z czynności sprawdzających – jednakże podano jedynie
numery kart tych akt, nie opisując, co się na tych kartach znajduje, w związku tym nie
wynika z numerów tych kart, czy miało to objąć protokół z przesłuchania Mirosława
P. w charakterze świadka przez funkcjonariusza Policji przyjmującego od niego
zawiadomienie o przestępstwie.
Problemem jest w związku z tym naruszenie zasady bezpośredniości, ponieważ
Sąd Dyscyplinarny, który rozpoznawał wniosek oskarżyciela prywatnego Mirosława
P. o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu
Okręgowego nie przesłuchał wnioskodawcy (oskarżyciela prywatnego), jednocześnie
nie przesłuchiwał go również Sąd Dyscyplinarny w sprawie dyscyplinarnej,
przesłuchiwał go jedynie funkcjonariusz Policji z Komendy Powiatowej Policji w D.
w postępowaniu wyjaśniającym prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w D.
Przesłuchanie to dotyczyło jedynie zdarzenia z dnia 8 czerwca 2005 r. (zostało
przeprowadzone 9 czerwca 2005 r.), a zatem nie dotyczyło dalszych zdarzeń – czyli
pisma sędziego Sądu Okręgowego do Prezesa Sądu Okręgowego z 20 czerwca 2005 r.,
jego wyjaśnień złożonych przed Zastępcą Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu
Apelacyjnego w B. dnia 23 września 2005 r. ani jego wyjaśnień złożonych podczas
rozprawy dyscyplinarnej przed Sądem Apelacyjnym dnia 28 kwietnia 2006 r.
Jeżeli Sąd Apelacyjny w postępowaniu wszczętym w wyniku złożenia wniosku o
zezwolenie na pociągnięcie sędziego Sądu Okręgowego do odpowiedzialności karnej
9
nie widział potrzeby przesłuchania bezpośrednio Mirosława P., przez odebranie od
niego zeznań w charakterze świadka, to powinien to jednoznacznie wyjaśnić i podać
motywy swojej decyzji. W przeciwnym razie powinien był rozważyć potrzebę
przesłuchania Mirosława P. w charakterze świadka. Nieprzesłuchanie Mirosława P.
sprawia, że nie zostały wyjaśnione wszystkie istotne okoliczności faktyczne objęte
wnioskiem o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej.
Przebywanie Mirosława P. w areszcie śledczym nie stanowi przeszkody do jego
przesłuchania w charakterze świadka. Zgodnie z art. 396 k.p.k., przesłuchanie świadka
może odbyć się w miejscu jego pobytu, a skład orzekający może zlecić dokonanie tej
czynności sędziemu wyznaczonemu ze swego składu lub sądowi wezwanemu.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że uzasadnienie zaskarżonej
uchwały jedynie szczątkowo traktuje stan faktyczny i nie odnosi się do całego
materiału dowodowego. Tymczasem prawidłowe rozpoznanie sprawy wymaga
wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy dotyczących zachowania
sędziego Sądu Okręgowego nie tylko w kontekście zdarzenia z dnia 8 czerwca 2005 r.,
a więc przypisywanego mu przez oskarżyciela prywatnego czynu z art. 216 § 1 k.k.,
ale także w kontekście zdarzeń z 20 czerwca 2005 r., 23 września 2005 r. i 28 kwietnia
2006 r., a więc przypisywanych mu przez oskarżyciela prywatnego czynów z art. 212
§ 1 k.k.
Lakoniczne uzasadnienie zaskarżonej uchwały nie spełnia wymagań określonych
w art. 424 § 1 k.p.k. Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji zaniechał bowiem
dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych, a rozważania w przedmiocie dowodów
ograniczył do wymienienia ich. Oparcie się przez Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny na niepełnym materiale dowodowym, brak odniesienia do niektórych
przeprowadzonych dowodów, a także nadmierna lapidarność uzasadnienia zaskarżonej
uchwały, uniemożliwiająca dokonanie jego właściwej kontroli instancyjnej, prowadzić
muszą do uwzględnienia zażalenia i uchylenia orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego
pierwszej instancji oraz przekazania sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Rozważanie zasadności zarzutu naruszenia art. 80 § 2c ustawy – Prawo o ustroju
sądów powszechnych byłoby w tej sytuacji przedwczesne. Dobro wymiaru
sprawiedliwości wymaga, aby na osobie sędziego nie ciążyły zarzuty o popełnienie
czynów zabronionych (przestępstw), choćby ściganych z oskarżenia prywatnego, jak
to ma miejsce w przypadku przestępstw z art. 212 § 1 k.k. i art. 216 § 1 k.k. Odmowa
zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej powinna nastąpić zawsze w
wypadku stwierdzenia, że podejmowane przeciwko sędziemu kroki mają na celu
ograniczenie niezawisłości sądu, a postępowanie karne ma być jedynie wyrazem
szykany wobec sędziego i jego urzędu.
Z podanych względów, na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. w związku z art. 128 i
80 § 3 p.u.s.p., Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł jak w sentencji uchwały.
10
O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżycielowi
prywatnemu Mirosławowi P. w całym postępowaniu o pociągnięcie sędziego do
odpowiedzialności karnej orzeknie Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji po
ponownym rozpoznaniu sprawy.