Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 12/08
POSTANOWIENIE
Dnia 23 lipca 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania H. I.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o emeryturę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 23 lipca 2008 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 3 października 2007 r.,
postanawia:
odroczyć wydanie orzeczenia i przekazać do rozstrzygnięcia
powiększonemu składowi Sądu Najwyższego następujące
zagadnienie prawne:
Czy przy ustaleniu prawa do emerytury warunkiem
niezbędnym uwzględnienia okresu składkowego wymienionego
w art. 6 ust.1 pkt 9 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(jednolity tekst: Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) jest - po
wejściu w życie ustawy z dnia 9 listopada 2000 r. o repatriacji
(jednolity tekst: Dz. U. z 2004 r. Nr 53, poz. 532 ze zm.) -
przedstawienie przez wnioskodawcę pozytywnej decyzji o
uznaniu go za repatrianta w oparciu o art.16 tej ustawy.
U z a s a d n i e n i e
2
Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z 24 marca 2006 r. wstrzymał H. I.
(ur. w 1950 r.) dalszą wypłatę emerytury (przyznaną od listopada 2005 r. na
podstawie art. 29 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS -
dalej: ustawa emerytalna), z braku wystarczających okresów ubezpieczenia.
Stwierdził, że nie nabyła obywatelstwa polskiego jako repatriantka na podstawie art.
12 ust. 1 ustawy z 15 lutego 1962 r. o obywatelstwie polskim (dalej: ustawa o
obywatelstwie), stąd niemożliwe było uznanie jej okresów pracy na Białorusi w
latach 1967-91 do stażu ubezpieczeniowego na podstawie art. 6 ust. 1 pkt 9 ustawy
emerytalnej.
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 18
sierpnia 2006 r. zmienił tę decyzję i przyznał wnioskodawczyni prawo do emerytury
od wstrzymania świadczenia. Ustalił, że wnioskodawczyni przyjechała do Polski w
1994 r. po uzyskaniu zezwolenia na stały pobyt. Decyzją wojewody łódzkiego z 11
kwietnia 2001 r. została uznana za obywatela polskiego na podstawie art. 9 ust. 1 i
2 oraz art. 17 ustawy o obywatelstwie. Z kolei decyzją z 19 grudnia 2001 r.
wojewoda odmówił uznania jej za repatrianta i Prezes Urzędu do Spraw Repatriacji
i Cudzoziemców nie uwzględnił odwołania od tej decyzji. Sąd Okręgowy stwierdził,
że wnioskodawczyni spełnia przesłanki do uznania jej za repatrianta dla celów
emerytalno-rentowych, mimo formalnego nabycia obywatelstwa polskiego na
podstawie art. 9, a nie na podstawie art. 12 ustawy o obywatelstwie.
Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację organu rentowego i wyrokiem z 3
października 2007 r. zmienił wyrok pierwszej instancji i oddalił odwołanie. W
uzasadnieniu rozstrzygnięcia przyjął, że przychylne repatriantom orzecznictwo
sądowe kształtowane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 21 czerwca 1995 r.,
W 16/94 (OTK 1995/1/24) traci na znaczeniu od zmiany stanu prawnego
wynikającej z wejścia w życie 1 stycznia 2001 r. ustawy z 9 listopada 2000 r. o
repatriacji (Dz. U. z 2004 r. Nr 53, poz. 532 ze zm.: dalej - ustawa o repatriacji).
Decyzją właściwego organu wnioskodawczyni odmówiono statusu repatrianta. Nie
zamieszkiwała na terytorium z którego repatriacja jest możliwa (art. 9 ustawy o
repatriacji). Sąd nie może samodzielnie ustalać, że ubezpieczona spełnia warunki
do uzyskania statusu repatrianta, gdyż oznaczałoby to wkraczanie w kompetencje
wyznaczone ustawą organowi administracyjnemu.
3
W skardze kasacyjnej wnioskodawczyni zarzuciła błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie art. 6 ust. 1 pkt 9 ustawy emerytalnej przez przyjęcie, że
przy ustalaniu prawa do emerytury warunkiem zaliczenia do okresów składkowych
okresów zatrudnienia przed repatriacją, jest przedstawienie decyzji o uznaniu za
repatrianta wydanej na podstawie art. 16 ustawy z 9 listopada 2000 r. o repatriacji
także przez osoby, które nabyły status repatrianta pod rządami przepisów ustawy z
15 lutego 1962 r. o obywatelstwie polskim, podczas gdy przepis ten nie wprowadza
takiego wymogu.
Sąd Najwyższy zważył:
Przy rozpoznaniu skargi kasacyjnej wyłoniło się zagadnienie prawne
budzące poważne wątpliwości o treści wyżej przedstawionej.
Sąd Najwyższy 9 maja 2007 r. podjął uchwałę o treści: „Przy ustalaniu
prawa do emerytury warunkiem niezbędnym uwzględnienia okresu składkowego
wymienionego w art. 6 ust. 1 pkt 9 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr
39, poz. 353 ze zm.) jest - po wejściu w życie ustawy z dnia 9 listopada 2000 r. o
repatriacji (jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 53, poz. 532 ze zm.) - przedstawienie
przez wnioskodawcę pozytywnej decyzji o uznaniu go za repatrianta w oparciu o
art. 16 tej ustawy” (I UZP 1/07, OSNP 2007 r. Nr 21-22, poz. 323).
Skład rozpoznający obecną skargę kasacyjną stawia pytanie o zasadność
stanowiska (tezy) uchwały z 9 maja 2007 r., gdyż budzi poważne wątpliwości.
Uchwała została podjęta w sprawie o podobnym stanie faktycznym i prawnym, w
której odmówiono uznania za repatrianta -również w sądowym postępowaniu
administracyjnym- i ubezpieczony dochodził dalej przed sądem ubezpieczeń
społecznych zaliczenia okresów pracy za granicą jako składkowych z tytułu
repatriacji.
Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z 9 maja 2007 r. stwierdził, że organ
rentowy może uznać okresy zatrudnienia ubezpieczonego za granicą za okresy
składkowe jedynie pod warunkiem, że wnioskodawca został uznany za repatrianta
w odrębnym postępowaniu wprowadzonym ustawą z 9 listopada 2000 r. o
repatriacji. Nadto, iż organ rentowy nie jest właściwy do uznania za repatrianta
ubezpieczonego w postępowaniu administracyjnym w sprawie o przyznanie prawa
4
do emerytury. Z przepisów ustawy o repatriacji, a w szczególności z art. 16 ust. 4,
można wyprowadzić jedynie taki wniosek, że tylko decyzja o uznaniu za repatrianta
powoduje skutek w postaci tego, iż organ rentowy przy ustalaniu prawa
ubezpieczonego -repatrianta- do świadczeń emerytalnych i rentowych uwzględnia
okresy zatrudnienia za granicą jako okresy składkowe. Z przepisów ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych i ustawy o repatriacji nie można wyprowadzić
uprawnienia organu rentowego do samodzielnego ustalania w stosunku do
ubezpieczonego statusu repatrianta na potrzeby postępowania w sprawie o prawo
do emerytury. W momencie złożenia wniosku przez ubezpieczonego miał
zastosowanie art. 41 ustawy o repatriacji, zgodnie z którym ubezpieczony mógł
uzyskać status repatrianta na podstawie tej ustawy, gdy w terminie 12 miesięcy od
dnia wejścia jej w życie złożył wniosek o uznanie za repatrianta do wojewody
właściwego ze względu na miejsce zamieszkania. W sprawie odmowa uznania za
repatrianta została potwierdzona wyrokiem sądu administracyjnego. W
konsekwencji ubezpieczony nie spełnił przesłanki z art. 6 ust. 1 pkt 9 ustawy
emerytalnej w postaci posiadania statusu repatrianta poświadczonego decyzją
właściwego organu, co prowadziło do nieuwzględnienia przez organ rentowy
okresu pracy ubezpieczonego za granicą.
Nie można nie dostrzec, iż uchwałę z 9 maja 2007 r. zdominowało spojrzenie
proceduralne trzymające się założenia, że decydujące znaczenie ma stan prawny z
chwili wydania zaskarżonej decyzji, który jest wiążący dla organu rentowego oraz
dla sądu ubezpieczeń społecznych. Kształtuje go zasadniczo związanie prawne
wynikające z decyzji o odmowie uznania za repatrianta według nowej ustawy o
repatriacji.
Konsekwentnie -idąc takim tokiem rozumowania- ubezpieczony, któremu w
tym trybie odmówiono uznaniu za repatrianta lub który nie uzyskuje decyzji
pozytywnej o uznaniu za repatrianta, choćby z powodu przekroczenia terminu 12
miesięcy na wystąpienie z wnioskiem o takie uznanie, nie miałby prawa lub
możliwości zaliczenia do emerytury okresów pracy za granicą przed repatriacją.
Takie też rozstrzygnięcie sprawy łączone z nowym stanem prawnym
wynikającym z ustawy o repatriacji, jednak bez pogłębionej argumentacji, przyjął
Sąd Apelacyjny za podstawę rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie.
5
Zasadniczy brak aprobaty dla stanowisko przyjętego w uchwale z 9 maja
2007 r. wynika przede wszystkim z tej samej racji, którą eksponuje skarga
kasacyjna w obecnej sprawie, to znaczy, że rozumowanie winno być odwrócone,
gdyż kwestie proceduralne nie mogą przeważyć nad materialnymi. Repatriacja
stanowiła i stanowi uprzywilejowany sposób nabycia obywatelstwa z mocy prawa i
stąd w pierwszej kolejności znaczenie winno mieć prawo materialne z chwili
zdarzenia (repatriacji), czyli art. 12 ustawy o obywatelstwie tak dla sprawy
rozpoznawanej, jak i w sprawie, której dotyczyła uchwała z 9 maja 2007 r., a nie
późniejsza ustawa o repatriacji. Wynika to z podstawowej reguły prawa o
obywatelstwie, zgodnie z którą nabycie obywatelstwa następuje według prawa
obowiązującego w chwili zdarzenia z którego obywatelstwo powstaje. W uchwale z
9 maja 2007 r. trudno natomiast dostrzec, iżby ta podstawowa zasada była brana
pod uwagę (w ogóle rozważana mając na uwadze uzasadnienie uchwały). Przyjęto
bowiem, iż sytuacja prawna wynikająca z ustawy o repatriacji miałaby polegać na
zastąpieniu art. 12 ustawy o obywatelstwie przez art. 41 ustawy o repatriacji. Nie są
to jednak rozwiązania, które podlegałby takiej zastępowalności. W pierwszym
chodzi o nabycie obywatelstwa z mocy prawa przez repatrianta a w drugim o
uznanie za repatrianta, który ma już obywatelstwo polskie.
Analiza uzasadnienia uchwały z 9 maja 2007 r. może nasuwać wniosek, że
nowe rozwiązanie ustawy o repatriacji miałoby być na tyle oczywiste dla
sformułowanej tezy, iż nie zachodzą żadne wątpliwości i stąd dalsze rozważania w
uzasadnieniu uchwały nie były konieczne.
Stanowisko uchwały z 9 maja 2007 r. można kwestionować dwojako.
Przede wszystkim wracając do wcześniejszej myśli orzeczniczej i wykładni
wynikającej z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 21 czerwca 1995 r. (W 16/94,
OTK 1995/1/24), przyjmującej szersze i samodzielne rozumienie pojęcia
„repatriant” w systemie emerytalno - rentowym, w szczególności, iż nie stawia się
„wymogu nabycia obywatelstwa polskiego w drodze repatriacji, a jedynie powrotu
do kraju i uznania za repatrianta” jako wystarczającej przesłanki zaliczenia okresów
pracy za granicą jako składkowych. Niewątpliwie takie stanowisko Trybunału poszło
dalej niż wcześniejsza uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 26 stycznia
1994 r. (II UZP 12/93, OSNP z 1994 r. Nr 9, poz. 149), w tym znaczeniu, iż
6
stanowiło mocniejsze oparcie dla samodzielnej kwalifikacji repatriacji jako podstawy
do orzekania w sprawach emerytalno - rentowych. Wprawdzie Trybunał skupił się
na uprawnieniach sądu powszechnego (ubezpieczeń społecznych) i procedurze
sądowej (cywilnej), niemniej taką samodzielność w rozstrzygnięciu spornej kwestii
należałoby przyznać również organowi rentowemu. Nie powinno pokutować tu
przyjmowane -również w orzecznictwie- związanie organu rentowego formalnym
(dowodowym) zakresem postępowania w sprawach o świadczenia emerytalno-
rentowe. Ustrojowo Zakład Ubezpieczeń Społecznych zajmuje się rozpatrywaniem
spraw o prawa i świadczenia z ubezpieczenia społecznego, czyli o charakterze
podstawowym i żywotnym dla ubezpieczonych, zatem nie powinien być
ograniczony w tym względzie, zwłaszcza, że działa na podstawie procedury
administracyjnej, a w niej wszak jako dowód należy dopuścić wszystko, co może
się przyczynić do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne w prawem (art. 75 § 1
k.p.a.). Ta podstawa reguła procesowa jest silniejsza niż sformalizowane
postępowanie określone w nadal obowiązującym rozporządzeniu Rady Ministrów z
7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i
zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. Nr 10, poz. 49 ze zm.). W istocie można by
powiedzieć, iż pomiędzy zasadami z art. 75 § 1 k.p.a. i z rozporządzenia nie ma
kolizji. Skoro ocena wniosku emerytalnego ma być pełna i należyta, to organ
rentowy powołany jako pierwszy do rozstrzygnięcia o zasadności wniosku
repatrianta nie powinien być skrępowany zakresem postępowania dowodowego, w
tym ustalaniem przesłanek (faktów) do zaliczenia mu okresów pracy za granicą
jako składkowych. Wstępna konkluzja byłaby więc taka, że odrębność regulacji w
przepisie emerytalno-rentowym zaliczalności okresów pracy za granicą dawałaby
legitymację do samodzielnego ustalania statusu repatrianta także organowi
rentowemu. Inaczej ujmując dla rozstrzygnięcia sprawy o emeryturę organ rentowy
i sąd ubezpieczeń społecznych prawo do rozstrzygania mogą czerpać
bezpośrednio z przepisu art. 6 ust. 1 pkt 9 ustawy emerytalnej. Dla takiego
wydzielenia samodzielnej właściwości kompetencyjnej bez znaczenia byłoby
wprowadzenie nowej ustawy o repatriacji, skoro chodziłoby o wcześniejsze nabycie
obywatelstwa polskiego z mocy prawa, a po wtóre (według powyższego orzeczenia
Trybunału) niezależnie od ścisłego reżimu z ustawy o obywatelstwie. Analiza
7
ustawy o repatriacji nie przeczy zasadności proponowanego rozwiązania, albowiem
mimo stanowienia w art. 1, że określa prawa repatrianta, to jednak prawo do
zaliczenia okresów pracy za granicą jako składkowych ma swe źródło w ustawie
emerytalnej (art. 6 ust. 1 pkt 9 k.p.c.), natomiast ustawa o repatriacji stanowi tylko
jego potwierdzenie (art. 41 w związku z art. 16). Po wtóre nie jest wykluczone, że
ubezpieczeni nie wystąpią w terminie 12 miesięcy od wejścia ustawy o repatriacji
(czyli do końca 2001 r.) o uznanie za repatrianta. Wówczas powstaje pytanie, czy
poza tym postępowaniem i terminem 12 miesięcy do złożenia wniosku o uznanie za
repatrianta nie służy im odrębna i samodzielna możliwość wykazywania takiego
statusu w postępowaniu emerytalno-rentowym. Z tych motywów uzasadnione jest
więc pytanie o to, czy system emerytalno-rentowy stanowi samodzielną podstawę
do ustalenia statusu repatrianta i zaliczenia pracy przed przybyciem do kraju jako
okresów składkowych. Zatem czy w związku z ustawą o repatriacji straciło na
aktualności stanowisko uchwały Trybunału Konstytucyjnego z 21 czerwca 1995 r.,
które akceptowało późniejsze orzecznictwo (wyrok SN z 1 grudnia 2000 r., II UKN
227/00, OSNP 2002 r. Nr 14, poz. 344). Niewątpliwie ustawodawca mógł dążyć do
uporządkowania repatriacji, jednak o ile jasny jest krąg i warunki nabycia
obywatelstwa przez nowych repatriantów, to niejasne jest położenie repatriantów
sprzed daty wejścia w życie ustawy o repatriacji. W szczególności czy
podporządkowanie ich nowej ustawie o repatriacji jest tak silne jak przyjęto w
uchwale z 9 maja 2007 r., czyli, że w przypadku decyzji odmawiającej uznania za
repatrianta lub niedochowania terminu do wystąpienia z wnioskiem o uznanie za
repatrianta, traciliby w ogóle prawo do zaliczenia okresów pracy przed repatriacją
jako okresów składkowych do emerytury (renty). Taki negatywny skutek mógłby
budzić sprzeciw, z tego względu, że poprzednia indywidualna repatriacja z reguły
nie była łatwiejsza niż repatriacja reglamentowana na podstawie wiz i z szerszym
zakresem pomocy gwarantowanej nową ustawą.
Gdyby powyższego zapatrywania na możliwą samodzielną kwalifikację
statusu repatrianta dla celów emerytalno-rentowych, w postępowaniu przed
organem emerytalnym i później przed sądem ubezpieczeń społecznych, nie uznać
za zasadne, to jawią się dalsze wątpliwości, skłaniające do nieakceptowania
stanowiska uchwały z 9 maja 2007 r. Z kwestionowanej uchwały zdaje się wynikać
8
bezwzględne związanie sądu ubezpieczeń społecznych w sprawie o emeryturę
(rentę) decyzją administracyjną (wojewody) o odmowie uznania za repatrianta. Co
do zasady związanie sądu powszechnego decyzją administracyjną nie jest zawsze
bezwzględne (por. uchwała siedmiu sędziów SN z 9 października 2007 r., III CZP
46/07, OSNC 2008 r. Nr 3, poz. 30 i powołane w niej orzecznictwo). Odnosi się to w
szczególności do decyzji deklaratoryjnych oraz takich, w których nie zachodzi
tożsamość przedmiotowa i podmiotowa sprawy rozstrzyganej w trybie
administracyjnym (również sądowym administracyjnym) i sprawy cywilnej z
odwołania od decyzji organu rentowego (z racji przynależności do drogi sądowej
spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych art. 1 i 2 k.p.c.). W orzecznictwie trzeciej
Izby Sądu Najwyższego zasadniczo dano temu wyraz w dwóch uchwałach: z 16
czerwca 1994 r., II PZP 4/94, OSNP 1994 r. Nr 11, poz. 170 i z 29 czerwca 1995 r.,
II PZP 2/95, OSNP 1996 r. Nr 4, poz. 57. Ich argumentacja może być przeniesiona
odpowiednio do tej sprawy dla uzasadnienia stanowiska o braku związania sądu
ubezpieczeń społecznych w sprawie o emeryturę, której elementem jest zaliczenie
okresów pracy repatrianta do emerytury, decyzją odmawiającą uznania za
repatrianta. Nie ma tożsamości stron oraz przedmiotów spraw o uznanie za
repatrianta oraz o emeryturę. Decyzja o odmowie uznania za repatrianta ma
charakter deklaratoryjny i sąd ubezpieczeń społecznych nie jest nią związany.
Teza uchwały z 9 maja 2007 r. literalnie ograniczyła się tylko do art. 16
ustawy o repatriacji, choć oczywiście chodzi w niej przede wszystkim o art. 41 tej
ustawy, gdyż pierwszy przepis dotyczy podmiotowo tylko osób przybyłych do kraju
na podstawie zezwolenia w związku z pobieraniem nauki w szkole wyższej.
Natomiast w uchwale i dla rozpoznawanej sprawy w polu zainteresowania
podstawowe znaczenie ma regulacja art. 41 ust. 1 ustawy o repatriacji, zgodnie z
którą „Osoba, która przed dniem wejścia w życie ustawy nabyła obywatelstwo
polskie na podstawie przepisów ustawy z dnia 15 lutego 1962 r. o obywatelstwie
polskim (), może być uznana za repatrianta, jeżeli spełnia łącznie następujące
warunki: 1) złoży w terminie 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy (czyli do
31 grudnia 2001 r.) wniosek o uznanie za repatrianta do wojewody właściwego ze
względu na miejsce zamieszkania; 2) była w dniu uzyskania zezwolenia na
osiedlenie się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej obywatelem Związku
9
Socjalistycznych Republik Radzieckich lub jednego z państw powstałych po jego
rozpadzie; 3) jest polskiego pochodzenia”. Budzi od razu wątpliwości zgodność
systemowa tego przepisu z poprzednią regulacją ustawy o obywatelstwie w części
dotyczącej nabycia obywatelstwa polskiego przez repatrianta z mocy prawa.
Zgodnie z ustawą o obywatelstwie polskim osoby przybywające do Polski jako
repatrianci nabywały obywatelstwo polskie z mocy prawa (art. 12 ust. 1). W
rozumieniu tej ustawy repatriantem był cudzoziemiec narodowości lub pochodzenia
polskiego, który przybył do Polski z zamiarem osiedlenia się na stałe, uzyskując na
to zezwolenie właściwego organu polskiego (art. 12 ust. 2). Zmiana wprowadzona
od 27 grudnia 1997 r. polegała na reglamentacji repatriacji w ten sposób, iż ustawa
za repatrianta uznawała osobę przybyłą do Polski na podstawie wizy repatriacyjnej
udzielanej zgodnie z ustawą z 25 czerwca 1997 r. o cudzoziemcach (art. 12 ust. 2).
Istota mogących występować nieporozumień i kolizji nowego rozwiązania z art. 41
ust. 1 ustawy o repatriacji z poprzednią regulacją może polegać, na twierdzeniu
zainteresowanych, iż skoro wcześniej nabywali obywatelstwo polskie z mocy prawa
jako repatrianci, to nie potrzebują uznawania tego co uzyskali już wcześniej z mocy
prawa. Inaczej mówiąc skoro jako repatrianci nabyli obywatelstwo polskie z mocy
prawa, to nie mogli go utracić przez niedochowanie trybu z art. 41 w związku z art.
16 ustawy o repatriacji albo przez wydanie decyzji negatywnej - o odmowie uznania
za repatrianta. Najprościej ujmując decyzja taka może być błędna, jeśli ten komu
odmówiono uznania za repatrianta, w istocie spełniał przesłanki ustawowe (art. 12
ust. 2) i nabył obywatelstwo polskie z mocy prawa (art. 12 ust.1). Można więc
stwierdzić, że ustawa o repatriacji jest nieprecyzyjna, gdyż podmiotowo w przepisie
art. 41 ust. 1 zapewne chodziło o tych repatriantów, którzy uzyskali obywatelstwo
nie w trybie repatriacji, lecz na podstawie aktu administracyjnego, z reguły o
nadaniu obywatelstwa po uprzednim zamieszkiwaniu w kraju. Jednakże wówczas
sprawa administracyjna dotyczyłaby samego statusu repatrianta („uznania”) i
związanych z tym uprawnień. Natomiast przed ustawą o repatriacji repatriant
nabywał obywatelstwo polskie z mocy prawa po przybyciu do Polski. W skutkach w
przepisie art. 41 ust. 1 chodziłoby tylko o decyzję deklaratoryjną, w tym co do
uznania za repatrianta. Punkt ciężkości takiej decyzji obejmowałby w głównej
mierze sferę faktyczną czyli zamiar osiedlenia się po przybyciu do kraju a później
10
(po zmianie przepisu) uzyskanie wizy repatriacyjnej. Wydaje się więc, że przez
instytucję uznania za repatrianta osób, które nabyły obywatelstwo polskie na
podstawie ustawy o obywatelstwie, ustawodawca chciał uporządkować status
wcześniejszych repatriantów. Wskazuje na to krótki, bo tylko 12- miesięczny termin
na złożenie wniosku o uznanie za repatrianta. Jednakże o ile ustawa o repatriacji w
tym zakresie jest wyraźna, to nie wydaje się uprawnione założenie, iż
niedochowanie trybu z art. 41 miałoby wyłączać całkowicie uprawnienie repatrianta
do zaliczenia okresów pracy za granicą jako okresów składkowych w polskim
systemie emerytalno-rentowym. Za punkt wyjścia i tu należy przyjąć brak prawnego
ograniczenia sądu ubezpieczeń społecznych w ustaleniu nabycia obywatelstwa
polskiego w drodze repatriacji, czyli według stanu prawnego sprzed ustawy o
repatriacji, aktualnego dla sprawy. Samodzielna podstawa do tej operacji w ustawie
emerytalnej zgodna była przy tym z art. 12 ust. 1 i 2 ustawy obywatelstwie.
Repatriant nabywał obywatelstwo z mocy prawa a decyzja jedynie to potwierdzała.
Uchwała z 9 maja 2007 r. jest kategoryczna, jednak taki jej walor nie rozwiał
wątpliwości prawnych, które jak wyżej przedstawiono nadal zachodzą i ogniskują
się wokół dwóch ocen przeciwnych podjętej uchwale, co uzasadnia skierowanie
pytania do powiększonego składu w trybie art. 39817
k.p.c.