Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 417/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Helena Ciepła (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSA Bogumiła Ustjanicz (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa T.J.
przeciwko "J." Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 stycznia 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 marca 2008 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2700 zł (dwa
tysiące siedemset) tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 12 marca 2008 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację „J.”
Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością od wyroku Sądu Okręgowego w Ł. z dnia
28 września 2007 r., którym uchylono nakaz zapłaty wydany w dniu 28 grudnia
2006r., zasądzono od tej Spółki na rzecz T.J. 87 854 zł z ustawowymi odsetkami od
23 stycznia 2007 r. oraz 2861 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, zastrzegając, że
odpowiedzialność Spółki „J.” jest solidarna z K. Spółką z ograniczoną
odpowiedzialnością, w stosunku do której Sąd Okręgowy w W. wydał w dniu
28 czerwca 2005 r. sygn. akt [...] nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, a w
pozostałej części powództwo oddalił.
Istotne elementy stanu faktycznego sprawy, przyjętego przez Sąd
Apelacyjny za podstawę orzeczenia przedstawiały się następująco:
Pozwana była inwestorem w procesie realizacji inwestycji dotyczącej
przebudowy obiektu położonego w S. i dostosowaniu go do potrzeb
magazynowych. Powód był podwykonawcą robót instalacyjno-sanitarnych
w oparciu o umowę zawartą w dniu 5 kwietnia 2004 r. z K. Spółką z ograniczoną
odpowiedzialnością, którą zobowiązał się wykonać z własnych materiałów sieć
rozprowadzającą wodę zimną sanitarną oraz połączyć urządzenia sanitarne do
Z.W. i C.W. na terenie obiektu L.P. S., zgodnie z przekazaną dokumentacją działu
11 i 12 za wynagrodzeniem w wysokości 240 000 zł netto.
Mimo wykonania umówionych robót i odebrania ich, nie doszło do wypłacenia
w całości należnego mu wynagrodzenia, ponieważ postanowieniem z dnia 10 maja
2005 r. sygn. akt [...], Sąd Rejonowy w W. ogłosił upadłość Spółki K., a w masie
upadłości nie było środków na zapłatę pozostałej części wynagrodzenia w
wysokości 87 854 zł.
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 28 czerwca 2005 r. sygn.
akt [...] Sąd Okręgowy w W. przyznał powodowi od Spółki K. dochodzoną kwotę.
3
Zgłoszona przez powoda wierzytelność obejmująca przyznaną mu, pozostałą część
wynagrodzenia została wpisana na listę wierzytelności, ale do zaspokojenia jej nie
doszło.
Przed zawarciem umowy o wykonanie przez powoda opisanych robót Spółka K.
i powód wystąpili w dniu 17 marca 2004 r. z wnioskiem do inwestora
o zatwierdzenie powoda jako podwykonawcy, stanowił on załącznik do umowy
z wykonawcą. Wniosek ten został podpisany przez pełnomocnika pozwanej J.K.,
będącego kierownikiem projektów z ramienia L.P. Polska Spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością.
W ramach realizacji tej inwestycji nie zawarto umowy o generalne wykonawstwo.
Wszystkie roboty podzielono na zakresy, w odniesieniu do których zawierano
umowy z wykonawcą, zobowiązując go także do wskazania, jaka część zleconych
robót będzie wykonywana przez podwykonawcę.
Procedura zatwierdzania podwykonawcy ustalona przez pozwaną obejmowała
obowiązek złożenia na opracowanym druku, nazwanym sprawozdaniem nr 1 -
Aneksem nr 1, wniosku o zatwierdzenie podwykonawcy, który był przedstawiany na
naradzie budowlanej, przeprowadzanej z udziałem przedstawicieli inwestora,
wykonawcy i podwykonawcy. Pozwaną na tych naradach reprezentował kierownik
projektów, którym był Jacek Kornacki. Posiadał on uprawnienie do podpisywania
umów dotyczących inwestycji, a także akceptowania podwykonawców, czego nie
dokonywali członkowie zarządu pozwanej ani prokurent.
Taka procedura zatwierdzania podwykonawców była powszechnie stosowana
i akceptowana, także przez dyrektora do spraw inwestycji K.K., zwierzchnika J.K.
Inwestor nie dokonywał odbiorów robót od podwykonawców, odbierał je od
wykonawców, a w imieniu pozwanej czynności te wykonywał J.K.
W dniu 31 grudnia 2003 r. prezes zarządu pozwanej P.M. udzielił J.K. na okres do
31 grudnia 2004 r. pełnomocnictwa do reprezentowania na trenie całej Polski Spółki
„L.P.” przed wszystkimi urzędami, osobami prawnymi i fizycznymi oraz we
wszystkich sprawach związanych z realizacją przez spółkę inwestycji polegających
na budowie supermarketów wielobranżowych, a w szczególności także do
4
zawierania wszelkich umów związanych z realizacją inwestycji oraz innych
czynności w umocowaniu tym wymienionych.
Pozwana posiada pełną dokumentację dotyczącą umowy zawartej przez Spółkę K.
z powodem, której dotyczył wniosek (aneks) z 17 marca 2004 r., jak też
dokumentację związaną z pracami zlecanymi powodowi bezpośrednio przez
pozwaną w okresie realizacji inwestycji.
Zgoda na wykonywanie przez powoda prac umówionych ze Spółką K. wyrażona
była przez J.K., co akceptował K.K., a pełnione przez nich funkcje dawały
powodowi podstawę do przyjęcia, że jest to równoznaczne z akceptacją pozwanej.
Część wynagrodzenia należnego powodowi była wypłacana na zlecenie Spółki K.
przez pozwaną.
Sąd Apelacyjny uznał, że pozwana wyraziła zgodę na wykonywanie robót przez
powodowego podwykonawcę, akceptując zarówno jego, jak i zakres powierzonych
mu robót. Wobec tego nie ma znaczenia dla przyjęcia jej odpowiedzialności,
przewidzianej art. 6471
§ 5 k.c., że w czasie wyrażania tej zgody nie dysponowała
treścią umowy z dnia 5 kwietnia 2004 r. Z umową tą mogła się zapoznać, ponieważ
została jej przedłożona, nie kwestionowała udziału powoda w realizowaniu
inwestycji, nie było również podstaw do podważenia uprawnienia Jacka
Kornackiego do działania w imieniu inwestora. Dało to podstawę do przyjęcia,
że spełnione zostały wymogi przewidziane art. 6471
§ 2 k.c.
Nie było kwestionowane wynagrodzenie w wysokości 19 520 zł, należne powodowi
za dodatkowe roboty, objęte fakturą, których potrzeba wykonania i zrealizowanie
zostało zaakceptowane przez wykonawcę, a następnie inwestora.
Nie miało wpływu na odpowiedzialność wykonawcy i inwestora za wynagrodzenie
podwykonawcy to, że roboty zostały odebrane jednym protokołem końcowym, a nie
etapami, w oparciu o protokoły częściowe, skoro nie zostały wystawione faktury
częściowe, co zresztą powoduje późniejszy okres wymagalności wynagrodzenia.
Za nieuzasadniony uznał Sąd Apelacyjny zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy
art. 236 k.p.c., dotyczący oparcia ustaleń na dowodach, które nie zostały
5
dopuszczone, ponieważ uregulowanie to ma zastosowanie do dowodów
zgłaszanych w toku postępowania, nie zaś tych, które dołączone zostały do pozwu.
Nie zostały naruszone zasady procedury cywilnej dotyczące dyscyplinowania stron
w zakresie zgłaszania dowodów w postępowaniu w sprawach gospodarczych.
Do pozwu powód dołączył dokumenty, które były wystarczające do uznania żądania
zapłaty za uzasadnione. Potrzeba przesłuchania świadka J.K. oraz dopuszczenia
dowodu z treści udzielonego mu pełnomocnictwa powstała na późniejszym etapie
postępowania i związana była ze stanowiskiem pozwanej, kwestionującym
działania swego pełnomocnika.
Pozwana oparła skargę kasacyjną na obu podstawach przewidzianych art.
3983
§ 1 k.p.c., domagała się uchylenia wyroku Sądu Apelacyjnego w całości
i przekazania mu sprawy do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem kosztów
postępowania kasacyjnego.
W ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania (art. 3983
§ 1 pkt 2
k.p.c.) skarżąca powołała się na naruszenie:
- art. 47912
§ 1 i 495 § 3 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 20
marca 2007 r. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie
i w konsekwencji przyjęcie, że powód mógł zgłaszać nowe, niepowołane
w pozwie, a konieczne do udowodnienia roszczenia twierdzenia i dowody
po wniesieniu zarzutów od nakazu zapłaty przez pozwaną, mimo
niespełnienia przesłanek przewidzianych powołanymi przepisami,
w szczególności, gdy jedyną przyczyną było niepotwierdzenie przez
pozwaną przytoczonych w pozwie okoliczności, jak też uznanie możliwości
oparcia rozstrzygnięcia na dowodach zgłoszonych z naruszeniem przepisów
postępowania,
- art. 236 k.p.c. przez przyjęcie, że nie stanowi istotnego uchybienia
procesowego orzekanie w oparciu o dołączone do pozwu dokumenty, które
nie zostały dopuszczone jako dowody w sprawie, a także uznanie,
że przepis ten dotyczy tylko dowodów zgłoszonych w toku postępowania,
a nie tych dołączonych do pozwu, chociaż skutkowało to naruszeniem
6
zasady jawności, równości, bezpośredniości i kontradyktoryjności,
a następnie uwzględnieniem nieudowodnionego powództwa,
- nierozpoznanie istoty sprawy przez pominięcie w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku i nieodniesienie się do zarzutu naruszenia przez Sąd
pierwszej instancji art. 230 i 316 k.p.c.
Naruszenia prawa materialnego (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.) skarżąca upatruje
w odniesieniu do:
- błędnej wykładni art. 104 w związku z art. 6 k.c. przez przyjęcie,
że jednostronna czynność prawna w postaci akceptacji podwykonawcy
dokonana bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu nie jest
nieważna, a nadto obciążenia pozwanej obowiązkiem wykazania braku
umocowania osoby dokonującej akceptacji umowy wykonawcy
z podwykonawcą,
- błędnej wykładni i niewłaściwego zastosowania art. 6471
§ 2 i art. 6471
§ 5
k.c. przez przyjęcie, że nie jest warunkiem wyrażenia zgody przez inwestora
na zlecenie robót podwykonawcy i jego solidarnej z wykonawcą
odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy przedstawienie
inwestorowi umowy z podwykonawcą lub jej projektu wraz z częścią
dokumentacji dotyczącej wykonania robót określonych w umowie lub
projekcie.
Powołała się na potrzebę wyjaśnienia, wobec rozbieżności stanowisk
w orzecznictwie, dopuszczalności oparcia rozstrzygnięcia na dowodach, których
powód nie wskazał w pozwie, a także dokonania wykładni art. 6471
§ 2 i 5 k.c.
Powód wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności rozważeniu podlega podstawa naruszenia prawa
procesowego, ponieważ ocena zasadności naruszenia prawa materialnego może
być dokonana dopiero po stwierdzeniu, że ustalenia stanowiące podstawę
faktyczną zaskarżonego wyroku dokonane zostały zgodnie z przepisami prawa
procesowego.
7
Nie zasługiwał na podzielenie zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 47912
§ 1 i art. 495 § 3 k.p.c.
Powód powołał w pozwie i poparł dokumentami dołączonymi do niego twierdzenia,
które zezwoliły Sądowi na uznanie żądania za uzasadnione.
Zgodnie z powołanym art. 47912
§ 1 k.p.c. spoczywał na powodzie obowiązek
podania w pozwie wszystkich twierdzeń oraz dowodów na ich poparcie,
a powołanie dalszych twierdzeń i dowodów w toku postępowania następuje po
wykazaniu, że nie istniała możliwość ich powołania w pozwie albo że potrzeba
dokonania tego wynikła później.
Celem wprowadzenia uregulowania dyscyplinującego strony postępowania
w sprawach gospodarczych było dążenie do zrealizowania postulatu sprawności
i szybkości postępowania przy założeniu podwyższonej staranności
przedsiębiorców w zakresie prowadzonej przez nich profesjonalnej działalności.
Rolą procesową powoda jest dowiedzenie, że powództwo ma usprawiedliwione
podstawy, a zatem również obowiązek swoistej zapobiegliwości, która musi jednak
mieć racjonalne granice. Nie można wymagać od niego, by zgłaszał w pozwie
dowody, również na te okoliczności, których przed wytoczeniem powództwa
pozwany nie kwestionował (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego
2004 r. III CZP 115/03, OSNC 2005/5/77). Trudno byłoby wymagać od powoda, aby
zgłaszał w pozwie także takie twierdzenia i dowody, które antycypowałyby
ewentualny sposób obrony pozwanego przy założeniu, że istniało – w chwili
wniesienia pozwu - prawdopodobieństwo podjęcia przez dłużnika określonego
sposobu obrony (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2006 r. V CSK
55/06).
W wyroku z dnia 18 kwietnia 2008 r. II CSK 667/07 Sąd Najwyższy wyraził pogląd,
że z art. 47912
§ 1 k.p.c. nie wynika obowiązek przewidywania przez powoda jakie
możliwe zarzuty podniesie pozwany, lecz obowiązek odniesienia się do znanych
mu w chwili wnoszenia pozwu twierdzeń i dowodów, ale tylko tych, które wskazują,
że jego powództwo jest zasadne.
Ocena wykonania przez powoda przewidzianego tym uregulowaniem obowiązku
powinna być dokonana przy uwzględnieniu racjonalności postępowania, nie można
8
nakładać na niego obowiązku przewidzenia wszystkich możliwych wariantów
przebiegu sprawy i w odniesieniu do nich formułować wszystkie twierdzenia,
wnioski, które mogłyby mieć zastosowanie w prawdopodobnym jej przebiegu.
Zgłoszenie w toku postępowania twierdzeń i dowodów wymaga wskazania
przyczyn niedokonania tego w pozwie.
W wyroku z dnia 8 lutego 2007 r. I CSK 435/06, M. Prawn. 2007/5/228 Sąd
Najwyższy stwierdził, że o powstaniu „późniejszej potrzeby” przeprowadzenia
dowodów niezawnioskowanych w pozwie (art. 47912
§ 1 k.p.c.) mogą decydować
okoliczności wyjątkowe, które sprawiają , że od powoda nie można było rozsądnie
wymagać przewidzenia, że sformułowanie dodatkowego wniosku będzie konieczne
w celu wykazania zasadności powództwa.
Z kolei w wyroku z dnia 10 lipca 2008 r. III CSK 65/09, M. Prawn. 2008/17/900
wyrażony został pogląd, że o tym czy zaistniała potrzeba późniejszego zgłoszenia
wniosków dowodowych, decydują uwarunkowania związane z tokiem konkretnej
sprawy, a przepisy o prekluzji dowodowej nie mogą być stosowane w sposób
formalistyczny kosztem możliwości merytorycznego rozpoznania sprawy.
Sąd powinien więc dokonać pogłębionej analizy dowodów zgłoszonych w pozwie
w powiązaniu z treścią zgłoszonego żądania i dopiero na jej podstawie
skonstatować, czy później zgłoszone dowody zostały zaoferowane przynajmniej
implicite w zakreślonym przez ustawę terminie prekluzyjnym.
Wskazane powinny być przyczyny, z jakich nie było możliwe powołanie dowodów
w pozwie albo dlaczego potrzeba ich powołania wynikła później. Ocena tych
przyczyn, dokonana przez sąd, powinna być zamieszczona w motywach.
Powołane wypowiedzi Sądu Najwyższego wskazują na to, że interpretacja art.
47912
§ 1 k.p.c. powinna uwzględniać zabezpieczenie praw stron procesu oraz
wymagań dyktowanych postulatem sprawności postępowania w odniesieniu do
okoliczności konkretnych spraw i podejmowanych przez strony działań
procesowych, a w uzasadnieniu trzeba przedstawić przesłanki decyzji
o dopuszczeniu dowodów później powołanych.
Odnosząc te wskazania interpretacyjne do podniesionego przez skarżącą zarzutu
rozważyć trzeba, czy powód był zobowiązany do zgłoszenia w pozwie dalszych
9
wniosków dowodowych dla wykazania, że pozwana wyraziła zgodę na
wykonywanie przez niego zleconych przez wykonawcę robót. W pozwie powołał on
twierdzenia i dowody wskazujące na to, że inwestor wyraził zgodę na wykonywanie
przez niego robót określonych w dokumentacji, wykonał je w oparciu o umowę
zawartą z wykonawcą, podstawa ustalenia wynagrodzenia i jego wysokość nie były
kwestionowane, uzyskał tytuł egzekucyjny przeciwko wykonawcy oraz
wpis wierzytelności na listę stworzoną w postępowaniu upadłościowym.
Wykazując wymaganą staranność w dochodzeniu należności powód powinien
liczyć się z tym, że pozwana zakwestionuje jego prawo do żądania od niej zapłaty.
Nie było jednak podstaw do przewidywania, że będzie negować przyznany
zatrudnionemu kierownikowi projektu zakres działania w jej imieniu, jak też odmówi
przedstawienia dokumentu, w którym został on określony, zaneguje przyjęty tryb
akceptowania działania podwykonawców.
Dochowanie ustalonych przez pozwaną reguł akceptowania w ramach
prowadzonych inwestycji wykonywania robót przez podwykonawcę, traktowanie
powoda jako czynnego uczestnika inwestycji, zlecanie mu wykonania innych
jeszcze robót oraz pozytywna ocena jego postawy (w ocenie świadków
zaangażowanie powoda walnie przyczyniło się do zrealizowania inwestycji
w założonym terminie), jakości i terminowości wykonanych robót, a także uzyskanie
tytułu egzekucyjnego przeciwko wykonawcy przemawiały za przyjęciem, że dowód
z przesłuchania osoby, której podpis złożony został na aneksie do umowy
z wykonawcą nie będzie potrzebny. Nie bez znaczenia jest również i to, że dążył do
uzyskania nakazu zapłaty, co podzielone zostało przez Sąd Okręgowy.
Prawidłowo Sądy obu instancji uznały, że potrzeba powołania przez powoda
dowodu z zeznań świadka J.K., a następnie dokumentu udzielonego temu
świadkowi przez pozwaną pełnomocnictwa powstała dopiero po wniesieniu
zarzutów od nakazu zapłaty i złożeniu zeznań przez tego świadka oraz jego
zwierzchnika K.K.
Dokonując takiej interpretacji art. 47912
§ 1 k.p.c. Sądy te w należyty sposób
zważyły zabezpieczenie praw stron procesu i wymagania związane z postulatem
szybkości postępowania, trafnie uznając, że niezgłoszenie tych wniosków w pozwie
10
nie było zaniedbaniem powoda ani konsekwencją niedopełnienia wymaganej
zapobiegliwości procesowej. Odmienne stanowisko pozwanej nie zasługuje na
podzielenie, a jeśli zważyć że zaprzeczała ona w istocie swoim działaniom,
to zmierzała nie do osiągnięcia celu wprowadzenia tego uregulowania,
ale niewykrycia prawdy materialnej.
Rację ma skarżąca, że Sąd Okręgowy nie wydał, zgodnie z art. 236 k.p.c.,
postanowienia o dopuszczeniu dowodów z dokumentów dołączonych do pozwu.
Wskazać jednak należy, że przepis ten określa jedynie wymagania, jakim powinno
odpowiadać postanowienie o przeprowadzeniu dowodu, nie przewiduje natomiast
ani zasad oceny dowodów ani wymogów jakim powinno czynić zadość
uzasadnienie wyroku. Przeprowadzenie dowodu z naruszeniem art. 236 k.p.c. nie
stanowi istotnego uchybienia procesowego, mogącego mieć wpływ na wynik
sprawy. Pogląd taki, podzielony w niniejszej sprawie, wyraził Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 12 maja 2005 r. III CSK 613/04, niepubl.
Naruszenie art. 236 k.p.c. nie może być podstawą skargi kasacyjnej przewidzianej
art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c., ponieważ nie określa jakie dowody były podstawą ustaleń
Sądu, a którym odmówił on mocy dowodowej, a skarżąca nie powołała się na
naruszenie art. 328 § 2 k.p.c.
Nie zasługuje na podzielenie argumentacja Sądu Apelacyjnego, że wydanie
postanowienia o przeprowadzeniu dowodów odnosi się jedynie do tych
zgłoszonych w toku postępowania, nie zaś dokumentów dołączonych do pozwu.
Przepisy regulujące postępowanie dowodowe dotyczą wszystkich środków
dowodowych, które zostały przez sąd przeprowadzone. Zaniechanie wydania
postanowienia przewidzianego art. 236 k.p.c. nie uniemożliwiło pozwanej
zapoznania się z tymi dowodami i ustosunkowania się do nich, co faktycznie miało
miejsce, jak też w motywach wyroku Sądu Okręgowego, stosownie do wymogu
z art. 328 § 2 k.p.c. powołane zostały dowody, na których oparte zostały ustalenia
faktyczne. Istotne jest również i to, że dowody te były przedmiotem analizy przed
wydaniem przez Sąd Okręgowy nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym.
Sąd Najwyższy przychyla się do stanowiska wyrażonego w wyroku z dnia
19 stycznia 2007 r. III CSK 368/06, niepubl., że naruszenie art. 236 w związku z art.
11
328 § 2 k.p.c. mogłoby być ocenione jako mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie
sprawy, jeśli Sąd w sposób niedostatecznie pewny określi materiał dowodowy
mogący stanowić podstawę merytorycznego rozstrzygnięcia.
Taka sytuacja nie zaistniała w niniejszej sprawie.
Nie mógł ostać się zarzut nierozpoznania przez Sąd Apelacyjny istoty
sprawy z uwagi na nieodniesienie się do jego stanowiska o naruszeniu przez Sąd
Okręgowy przepisów art. 230 i 316 k.p.c.
Skarżąca naruszenia art. 316 k.p.c. upatrywała w związku z art. 236 k.p.c. Sąd
Apelacyjny wyraził swoje stanowisko dotyczące nietrafności zarzutu naruszenia art.
236 k.p.c. Nie wymienił wprawdzie art. 316 k.p.c., ale oczywistym było,
że problematyka dowodów, które były podstawą rozstrzygnięcia jest oceniana
według stanu istniejącego w dniu zamknięcia rozprawy.
Naruszenie art. 230 k.p.c. skarżąca łączy z nieuznaniem za przyznane przez
powoda jej stanowiska o braku umocowania J.K. w świetle przedstawionego
pełnomocnictwa.
Tak uzasadnienie Sądu pierwszej, jak i drugiej instancji obszernie omawia kwestię
zakresu umocowania J.K. do działania w imieniu pozwanej, odnosząc się do
stanowisk obu stron.
Ustalenie tego faktu oparte zostało na omówionych dowodach ze wskazaniem
działań, jakie musiał podejmować powód w celu uzyskania tego dokumentu, wobec
odmowy złożenia go przez pozwaną. Nie było podstaw do przyjęcia, że powód
wprost, czy też przez niewypowiedzenie się przyznał, że świadek nie był
umocowany do wyrażenia zgody na zawarcie umowy przez powoda i wykonawcę.
Wypowiedź Sądu Apelacyjnego, że nie zostały naruszone przez Sąd Okręgowy
zasady procedury cywilnej odnosi się również do tego zarzutu, zwłaszcza że nie
było żadnych podstaw do uznania, że powód przyznał powoływane przez pozwaną
stanowisko.
Wymienione przepisy nie mogą być objęte podstawą przewidzianą art. 3983
§ 1 pkt
2 k.p.c. Niezależnie od tego, że nie doszło do ich naruszenia, to nie mogłoby ono
12
wywołać istotnego wpływu na wynik sprawy, na co z resztą skarżąca nawet nie
powołuje się, jak też nie wskazuje na czym naruszenie to miałoby polegać.
Nie zasługiwał na podzielenie zarzut naruszenia art. 104 w związku z art. 6
k.c. Udzielone J.K. przez prezesa zarządu pozwanej M.M. w dniu 31 grudnia 2003
r., na okres do 31 grudnia 2004 r., pełnomocnictwo upoważniało go do
reprezentowania pozwanej Spółki na terenie Polski przed wszelkimi urzędami,
organami administracji rządowej, samorządowej, osobami prawnymi i fizycznymi,
we wszystkich sprawach związanych z realizacją przez Spółkę inwestycji
polegających na budowie supermarketów wielobranżowych, a w szczególności do :
występowania i uzyskiwania warunków technicznych przyłączenia mediów, decyzji
ustalających warunki zabudowy i zagospodarowania terenu, decyzji o pozwoleniu
na budowę oraz decyzji o zmianie sposobu zagospodarowania, zgłaszania
rozpoczęcia prac budowlanych, modernizacyjnych, powiadamiania o odbiorach
związanych z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na użytkowanie, zamiaru
rozpoczęcia użytkowania obiektu, odbioru decyzji o pozwoleniu na użytkowanie i
zmianę sposobu użytkowania obiektu, zawierania wszelkich umów związanych z
realizacją inwestycji oraz dokonywania wszelkich innych czynności niezbędnych do
zakończenia realizacji inwestycji i dopuszczenia supermarketów do użytku.
Ponadto dwa dalsze ustępy tego dokumentu przewidywały prawo pełnomocnika do
zawierania umów z wymienionymi przedsiębiorstwami odnośnie prowadzenia
supermarketu wielobranżowego w wynajmowanych przez Spółkę lokalach oraz
czynności mających na celu uzyskanie zezwoleń na sprzedaż w supermarketach
napoi alkoholowych.
Z treści tego dokumentu wynika bardzo szeroki zakres umocowania,
a oświadczenie „we wszelkich sprawach związanych z realizacją przez Spółkę L.P.
Polska Sp. z o.o. inwestycji polegających na budowie supermarketów
wielobranżowych L.P.… zawierania wszelkich umów związanych z realizacją
inwestycji” nie może być interpretowane, jako odnoszące się jedynie do budynków
sklepowych, zwłaszcza wobec jednoznacznego celu, którym było dopuszczenie
supermarketów do użytku. Nie ma podstaw, wbrew zarzutowi skarżącej, do
wyłączenia z zakresu pojęcia „supermarketów wielobranżowych” budynków
magazynowych, niewątpliwie koniecznych do prowadzenia sprzedaży. Nie ma
13
również racji skarżąca, że opisane umocowanie dotyczy jedynie budowy w sensie
wznoszenia obiektu. W przykładowym wyszczególnieniu przedmiotu reprezentacji
Spółki mowa jest także o pozyskiwaniu decyzji o zmianie sposobu
zagospodarowania, zmianie sposobu użytkowania oraz zgłaszaniu prac
budowlanych i modernizacyjnych.
Podkreślenia wymaga, że zeznania J.K. i K.K. wskazują na to, że będąca
przedmiotem postępowania inwestycja była realizowana tak, jak i pozostałe,
dotyczące budynków sklepowych, treść pełnomocnictwa nie została zmieniona.
Wszelkie decyzje dotyczące jej realizacji przez niego były podejmowane.
Wyrażenie zgody na wykonanie części robót przez podwykonawcę mieściło się
w zakresie umocowania J.K.
Argumentacja Sądu Apelacyjnego oparta na wnioskowaniu, że upoważnienie do
działania w szerszym zakresie obejmuje również mniejszy zakres robót nie była
trafna i zbędna w odniesieniu do omówionej treści pełnomocnictwa.
Nie doszło zatem do przekroczenia uprawnień J.K., nie zachodziła potrzeba
sięgania do przewidzianych art. 104 k.c. skutków działania niezgodnego z wolą
mocodawcy.
Zarzut niewłaściwego określenia przez Sąd Okręgowy, a za nim Sąd Apelacyjny
rozkładu ciężaru dowodu w odniesieniu do obowiązku wykazania, że J.K. działał w
oparciu o przyznane mu umocowanie jest konsekwencją mylnego połączenia
stosowania art. 6 k.c. z obowiązkiem przedstawienia dokumentu, na którego treść
powoływał się powód. Uszło uwagi skarżącej, że powód na poparcie twierdzenia,
że uzyskał zgodę inwestora na wykonywanie robót w ramach umowy z wykonawcą
złożył wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka J.K., które
potwierdziły zeznania K.K. oraz z udzielonego mu przez pozwaną pełnomocnictwa.
Wezwanie do złożenia tego pełnomocnictwa, zgodnie z art. 248 k.p.c., skierowane
zostało do podmiotu, który upoważnił J.K. do działania w jego imieniu. Wbrew
stanowisku skarżącej czynności Sądu były prawidłowe i nie dotyczyły nałożenia na
nią obowiązku wykazywania powoływanego przez powoda faktu.
Nieuzasadnione było stanowisko skarżącej, że Sąd Apelacyjny dokonał błędnej
wykładni i niewłaściwie zastosował art. 6471
§ 2 i § 5 k.c.
14
Interpretacja przesłanek przewidzianej w art. 6471
k.c. solidarnej odpowiedzialności
wykonawcy i inwestora względem podwykonawcy robót budowlanych nie była
jednolita w orzecznictwie Sądu Najwyższego co do procedury uzyskania zgody
inwestora oraz formy jej wyrażenia.
Ujednolicenie ustalenia znaczenia tych przesłanek dokonane zostało w uchwale
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 kwietnia 2008 r. III CZP 6/08, OSNC
2008/11/121, która wskazuje, że do zgody wymaganej przez art. 6471
§ 2 i 3 k.c.
nie stosuje się art. 63 § 2 k.c. Zgoda ta może być wyrażona przez każde
zachowanie, które ujawnia ją w sposób dostateczny (art. 60 k.c.); niezależnie od
tego zgodę uważa się za wyrażoną w razie ziszczenia się przesłanek określonych
w art. 6471
§ 2 zdanie drugie k.c.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym sprawę podziela stanowisko wyrażone
w powyższej uchwale, także w odniesieniu do uznania, że wymieniony przepis nie
daje podstaw do rozszerzenia wymagań dotyczących milczenia inwestora na
wypadki, w których zgoda jest przez niego wyrażana w sposób czynny.
Wystarczającym zabezpieczeniem interesów inwestora jest jego wiedza
o przedmiocie i potrzebach realizacyjnych projektowanej lub prowadzonej już
inwestycji, a także taka dbałość o własne interesy, jakiej można oczekiwać od
przeciętnego uczestnika procesu inwestycyjnego.
Stosownie do przyjętej praktyki powód i wykonawca wystąpili do pozwanej
o wyrażenie zgody na wykonanie opisanych w aneksie do umowy o realizację
inwestycji robót przez powoda - podwykonawcę, co zaakceptował, w oparciu
o udzielone mu pełnomocnictwo, świadek J.K. Zasadnie przyjął Sąd Apelacyjny, że
spełniało to wymogi wyraźnej akceptacji bez potrzeby dopełnienia warunków
przewidzianych art. 6471
§ 2 zd. 2 k.c. Niezależnie od tego podkreślenia wymaga,
że pozwana dysponowała umową zawartą przez wykonawcę z podwykonawcą, nie
przejawiała jednak zainteresowania jej treścią. Nie wniosła również żadnych
zastrzeżeń do wykonanych przez powoda prac i wysokości ustalonego
wynagrodzenia.
Nie ma podstaw do przyjęcia, że jej interesy nie zostały należycie zabezpieczone.
15
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
oddalił skargę kasacyjną jako pozbawioną usprawiedliwionych podstaw,
postanawiając o kosztach postępowania kasacyjnego po myśli art. 98 § 1 i 3
w związku z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.