Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 25 LUTEGO 2009 R.
SNO 4/09
1. Odstąpienie od wymierzenia kary na podstawie art. 109 § 5 u.s.p.,
stwierdzenie przewinienia mniejszej wagi, jest orzeczeniem o karze, co na
podstawie art. 425 § 2 zd. 1 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. umożliwia odwołanie od
tej części wyroku.
2. Wytyk orzeczniczy, w związku z rozpoznawaniem przez sąd wyższej
instancji sprawy, nie ma nic wspólnego z postępowaniem dyscyplinarnym
regulowanym przepisami Rozdziału trzeciego ustawy – Prawo o u.s.p. i nie jest
karą dyscyplinarną, ani jej nie zastępuje, aczkolwiek, może mieć wpływ na
zastosowaną karę dyscyplinarną.
Przewodniczący: sędzia SN Henryk Gradzik.
Sędziowie SN: Teresa Bielska-Sobkowicz, Jerzy Kuźniar (sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem Zastępcy
Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego – sędziego Sądu Okręgowego oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2009 r. sprawy dyscyplinarnej sędziego
Sądu Rejonowego w związku z odwołaniem obwinionej i Ministra Sprawiedliwości od
wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 21 listopada 2008 r., sygn.
akt (...)
1. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok,
2. kosztami postępowania dyscyplinarnego obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego dla okręgu Sądu Okręgowego złożył w
dniu 21 października 2008 r. w Sądzie Apelacyjnym – Sądzie Dyscyplinarnym
wniosek o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej przeciwko sędziemu Sądu Rejonowego,
zarzucając jej (na podstawie art. 114 § 4 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o
ustroju sądów powszechnych, Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm. – dalej u.s.p.) oczywistą
i rażącą obrazę prawa – art. 31 § 1 k.k. oraz art. 92, art. 343 § 4 i 7, art. 355 § 1, art.
414 § 1 k.p.k. w związku z art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., czym dopuściła się popełnienia
przewinienia służbowego określonego w art. 107 § 1 u.s.p.
W dniu 22 stycznia 2008 r., obwiniona, będąc sędzią referentem w sprawie o
sygnaturze akt IX K 1069/07 i orzekając w IX Wydziale Karnym Sądu Rejonowego,
na posiedzeniu w przedmiocie wniosku prokuratora złożonego w trybie art. 335 k.p.k.,
2
bez uprzedniego zapoznania się z aktami sprawy, uwzględniła wniosek, mimo braku
podstaw i wydała wyrok skazujący oskarżonego Bartłomieja C. za czyn z art. 163 § 2
k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym
zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 2 lata oraz orzekła dozór
kuratora i obowiązek powstrzymania się od nadużywania alkoholu, pomimo tego że w
aktach sprawy znajdowała się opinia sądowo-psychiatryczna, z której wynikało, że
Bartłomiej C. w chwili czynu miał zniesioną zdolność rozpoznania jego znaczenia i
pokierowania swoim postępowaniem w rozumieniu art. 31 § 1 k.k.
Wyrokiem z dnia 21 listopada 2008 r., ASD 6/08, Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny uznał obwinioną za winną popełnienia zarzucanego jej czynu –
przewinienia służbowego określonego w art. 107 § 1 u.s.p. i uznając, iż jest to
przewinienie mniejszej wagi – na podstawie art. 109 § 5 u.s.p. – odstąpił od
wymierzenia kary.
Sąd stwierdził, że obwiniona „dopuściła się przedmiotowego przewinienia z
winy nieumyślnej, a wydanie wyroku, w którym rażąco naruszyła prawo było,
abstrahując od jej oczywistej winy wynikającej z niedokładnego zapoznania się z
aktami, wynikiem błędów wielu osób począwszy od oskarżyciela kierującego akt
oskarżenia, a kończąc na obrońcy oskarżonego, który także nie dopełnił swych
obowiązków zapoznania się z aktami sprawy i w związku z tym nie podejmował
czynności zgodnie z jego interesem”. Sąd podniósł również, że obwiniona przyznała
się do popełnienia czynu i wyraziła z tego powodu czynny żal oraz ubolewanie, a
także to, że „do faktycznej szkody” nie doszło w związku ze zmianą wyroku w drodze
orzeczenia sądu odwoławczego. Dlatego też Sąd Apelacyjny uznał za zasadne
skorzystanie z możliwości przewidzianej w art. 109 § 5 u.s.p., a podejmując tę
decyzję, miał na uwadze fakt dotychczasowej niekaralności obwinionej za
przewinienia dyscyplinarne oraz to, iż cieszy się ona bardzo dobrą opinią w pracy.
Odwołanie od powyższego wyroku na podstawie art. 121 § 1 u.s.p. wniósł
Minister Sprawiedliwości. Zaskarżonemu wyrokowi, na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k.
w zw. z art. 128 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r., zarzucił błąd w ustaleniach
faktycznych, polegający na przyjęciu, że przypisane obwinionej przewinienie
służbowe jest przewinieniem mniejszej wagi określonym w art. 109 § 5 u.s.p. Zdaniem
skarżącego zastrzeżenia budzi ustalenie Sądu Dyscyplinarnego co do dopuszczenia się
przez obwinioną przewinienia z „winy nieumyślnej”, gdyż nie można przyjąć w
realiach rozpoznawanej sprawy, że brak dokładnego zapoznania się z aktami objęty
był nieumyślnością, przeciwnie, obwiniona przystępując do wydania orzeczenia w
sprawie IX K 1069/07 miała pełną świadomość tego, że nie zapoznała się dokładnie z
całością akt, co wyklucza jakiekolwiek rozważania o nieumyślności popełnionego
przez nią przewinienia. Odwołujący wskazał, że takie zachowanie obwinionej musi
być ocenione jako bardzo poważne uchybienie, które stoi w rażącej sprzeczności z
3
elementarnymi zasadami sumiennego i odpowiedzialnego sposobu sprawowania
urzędu sędziego, co jest szczególnie istotne w sprawach karnych, w których prokurator
w akcie oskarżenia formułuje wniosek o wydanie wyroku skazującego i orzeczenie
kary bez przeprowadzenia rozprawy (art. 335 § 1 k.p.k.). Sąd w takiej sytuacji nie
przeprowadza postępowania dowodowego, a wydając wyrok opiera się na materiale
zgromadzonym w postępowaniu przygotowawczym. Ustawodawca w art. 335 § 1
k.p.k. jednoznacznie wskazał, że wydanie wyroku w tym trybie jest możliwe jedynie w
sytuacji, gdy okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości. Nie jest
możliwe zadośćuczynienie temu wymogowi bez dokładnego zapoznania się z treścią
akt sprawy. W ocenie skarżącego błędnym jest stanowisko Sądu Dyscyplinarnego
wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, polegające na umniejszaniu wagi
przewinienia obwinionej, przez akcentowanie ewidentnie nagannych postaw tak
prokuratora, jak i obrońcy oskarżonego. Skarżący podkreślił, że obwiniona nawet
sporządzając uzasadnienie wyroku, nie zapoznała się we właściwy sposób z aktami,
jak to ustalił Sąd Dyscyplinarny – „wobec skromności dowodowej sprawy”. W ocenie
skarżącego z okoliczności tych nie tylko nie można wywodzić korzystnych dla
obwinionej wniosków, lecz przeciwnie, wskazują one na nieprawidłowy sposób
wykonywania pracy, który nie daje się usprawiedliwić kłopotami natury osobistej. W
tym stanie rzeczy, zdaniem odwołującego się, zaskarżony wyrok w zakresie ustalenia,
iż przewinienie przypisane obwinionej jest małej wagi, jest nieprawidłowy. Właśnie
elementy natury podmiotowej powinny doprowadzić Sąd do wniosku, że waga
popełnionego przewinienia jest istotna, co w konsekwencji powinno skutkować
sięgnięciem do jednej z kar dyscyplinarnych. Karą taką, w uznaniu odwołującego się,
jest kara dyscyplinarna nagany.
W oparciu o zgłoszone zarzuty Minister Sprawiedliwości wniósł o zmianę
zaskarżonego wyroku poprzez uznanie obwinionej winną popełnienia przypisanego jej
czynu z tym ustaleniem, że nie stanowi on przewinienia dyscyplinarnego mniejszej
wagi z art. 109 § 5 u.s.p. i wymierzenie jej za to na podstawie art. 109 § 1 pkt 2
powołanej ustawy kary dyscyplinarnej nagany.
Od powyższego wyroku odwołanie wniosła także obwiniona, zaskarżając wyrok
Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w całości, zarzucając błąd w ustaleniach
faktycznych polegający na pominięciu okoliczności podmiotowych czynu, skutkiem
czego błędnie przyjęto, iż zachowanie, którego się dopuściła, wypełniło znamiona
przewinienia dyscyplinarnego w rozumieniu art. 107 § 1 u.s.p. W oparciu o powyższe,
wniosła o uniewinnienie od zarzucanego czynu. Z ostrożności procesowej, w razie
nieuwzględnienia wskazanego wniosku, obwiniona zarzuciła także obrazę przepisów
prawa procesowego, polegającą na naruszeniu art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k. w zw. z art. 128
u.s.p. w zw. z art. 2 i 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej poprzez wydanie
wyroku w sytuacji, gdy zachowanie będące przedmiotem postępowania
4
dyscyplinarnego było już przedmiotem prawomocnego rozstrzygnięcia zawartego w
postanowieniu Sądu Okręgowego z dnia 14 maja 2008 r., IX K 1069/07, w którym
stwierdzono, iż dopuściła się rażącej obrazy przepisów prawa; jak też błąd w ustaleniach
faktycznych polegający na przyjęciu, iż stopień społecznej szkodliwości zachowania
obwinionej był wyższy niż znikomy.
Mając powyższe na względzie, wniosła o umorzenie prowadzonego
postępowania dyscyplinarnego z uwagi na powagę rzeczy osądzonej, bądź
alternatywnie wobec znikomego stopnia społecznej szkodliwości.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Wstępnie należy zauważyć, w związku z odwołaniem Ministra Sprawiedliwości,
że skoro wyrok Sądu pierwszej instancji może być zaskarżony także w części (art. 425
§ 2 zd. 1 k.p.k.), to tym samym zaskarżenie może dotyczyć części orzeczenia w
zakresie wymierzenia kary. Kwestią wymagającą rozważenia była natomiast ocena czy
odstąpienie od wymierzenia kary na podstawie art. 109 § 5 u.s.p., po stwierdzeniu
popełnienia przez obwinioną przewinienia mniejszej wagi, było orzeczeniem o karze i
czy w związku z tym wyrok w tej tylko części mógł podlegać zaskarżeniu. W ocenie
Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego, odstąpienie od wymierzenia kary na
podstawie art. 109 § 5 u.s.p., którego przesłanką jest stwierdzenie przewinienia
mniejszej wagi, jest orzeczeniem o karze, co w oparciu o art. 425 § 2 zd. 1 k.p.k. w
zw. z art. 128 u.s.p. umożliwia odwołanie od tej części wyroku.
Przechodząc do oceny trafności zarzutów odwołania obwinionej, jako dalej
idącego, trzeba stwierdzić, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, polegający na
pominięciu przez Sąd okoliczności podmiotowych czynu, nie jest trafny.
Okoliczności sprawy nie są wątpliwe, w szczególności nie budzi wątpliwości, że
obwiniona, bez zapoznania się z materiałem sprawy karnej, w której byłą referentem,
wydała wyrok skazujący, mimo tego że w aktach sprawy znajdowała się opinia
sądowo-psychiatryczna, z której wynikało, że oskarżony, a następnie skazany, miał w
chwili czynu zniesioną zdolność rozpoznania jego znaczenia w rozumieniu art. 31 § 1
k.k. Powyższe świadczy niewątpliwie o oczywistym i rażącym naruszeniu prawa (art.
31 § 1 k.k. oraz art. 92, art. 343 § 4 i 7, art. 355 § 1, art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 §
1 pkt 2 k.p.k.) i uzasadnia przyjęcie, że obwiniona dopuściła się przewinienia
służbowego określonego w art. 107 § 1 u.s.p.
Wskazany przepis stanowi, że za przewinienia służbowe, w tym za oczywistą i
rażącą obrazę przepisów prawa (przewinienie dyscyplinarne), sędzia odpowiada
dyscyplinarnie. W świetle tego przepisu, zarzut pominięcia okoliczności
podmiotowych czynu, jest chybiony. Przyczyną opisanego wyżej rozstrzygnięcia
sprawy karnej, było niezapoznanie się z materiałem sprawy, co jest naganne –
5
truizmem jest konstatacja, że obowiązkiem sędziego jest przygotowanie się do sprawy,
w tym – co oczywiste – znajomość akt sprawy.
Za Sądem Dyscyplinarnym pierwszej instancji, należy wskazać, że obraza prawa
ma charakter oczywisty, gdy jest łatwa do stwierdzenia („bez głębszej analizy można
zastosować właściwy przepis”), a rażący gdy naraża na szwank prawa i istotne
interesy stron postępowania (tak w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2002
r., SNO 18/02 – OSND z 2002 r. nr 1-2, poz. 9). Nieznajomość materiału sprawy i
wydanie wyroku skazującego, mimo istnienia podstaw do umorzenia postępowania,
nie pozwala na przyjęcie, że przewinienie służbowe miało charakter nieumyślny – w
tym zakresie Sąd Najwyższy nie podziela stanowiska Sądu pierwszej instancji.
Obiektywnie było to uchybienie, stojące w sprzeczności z zasadami odpowiedzialnego
sprawowania urzędu, a fakt że obwiniona ze względu na kłopoty osobiste, zaniedbała
swoje obowiązki, w żaden sposób jej nie ekskulpuje. Przedstawione rozważania
prowadzą też do wniosku, że nie można podzielić zarzutów odwołania obwinionej, iż
stopień społecznej szkodliwości jej zachowania był znikomy. Wydanie przez sąd
wyroku rażąco sprzecznego z prawem, nie pozwala na przyjęcie że jest to szkodliwe
społecznie bez większego znaczenia, tylko dlatego, że ostatecznie skazujący wyrok
został zmieniony w toku instancji, a oskarżony nie poniósł żadnej szkody.
Nie jest również trafny zarzut odwołania obwinionej, że w sprawie doszło do
naruszenia zasady ne bis in idem. Faktycznie Sąd Okręgowy jako sąd odwoławczy
wydał w dniu 14 maja 2008 r. postanowienie w sprawie V Ks 382/08, w trybie art. 40
§ 1 u.s.p., wytykające sądowi oczywistą obrazę przepisów, powyższe jednak nie
oznacza, że w sprawie powstała przeszkoda w postaci rei iudicate.
Wytyk orzeczniczy, w związku z rozpoznawaniem przez sąd wyższej instancji
sprawy, nie ma nic wspólnego z postępowaniem dyscyplinarnym regulowanym
przepisami Rozdziału trzeciego ustawy – Prawo o u.s.p. i – co oczywiste – nie jest
karą dyscyplinarną, ani jej nie zastępuje, aczkolwiek w ocenie Sądu Najwyższego,
może mieć wpływ na zastosowaną karę dyscyplinarną, stanowi bowiem określoną
dolegliwość dla sędziego, którego dotyczy. W okolicznościach sprawy, przy
uwzględnieniu nie tylko dotychczasowej niekaralności obwinionej i wyrażeniu przez
nią ubolewania, ale także jej bardzo dobrej opinii w pracy, istniała podstawa do
uznania, że wskazane przewinienie dyscyplinarne było występkiem mniejszej wagi (w
związku z przewagą łagodzących elementów podmiotowo-przedmiotowych), co czyni
niezasadnym zarzuty odwołania Ministra Sprawiedliwości. Nie budzi w związku z tym
zastrzeżeń Sądu Najwyższego odstąpienie od wymierzenia obwinionej kary, po
stwierdzeniu, że samo wszczęcie i prowadzenie postępowania dyscyplinarnego, było
dla niej wystarczającą dolegliwością, zwłaszcza gdy dodatkowo weźmie się pod
uwagę zastosowany przez Sąd Okręgowy wytyk orzeczniczy. Pozwala to na wyrażenie
6
przekonania, że obwiniona w przyszłości tego rodzaju przewinienia służbowego nie
popełni.
Z przytoczonych powodów i stosownie do art. 128 u.s.p. w związku z art. 437 §
1 k.p.k. Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł jak w sentencji wyroku.