Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 21 KWIETNIA 2009 R.
SNO 24/09
Przewodniczący: sędzia SN Krzysztof Cesarz (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Jan Górowski, Dariusz Zawistowski.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y w sprawie sędziego
Sądu Rejonowego obwinionego o przewinienie dyscyplinarne określone w art. 107 § 1
ustawy z dnia 27 lipca 2007 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98,
poz. 1070 ze zm.), po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 21 kwietnia 2009 r. wniosku
Sądu Apelacyjnego  Sądu Dyscyplinarnego w A. z dnia 4 marca 2009 r. o
przekazanie w trybie art. 36 k.p.k. sprawy do rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu –
Sądowi Dyscyplinarnemu w B. na podstawie art. 36 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p.
p o s t a n o w i ł : przekazać sprawę do rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi
Dyscyplinarnemu w B.
U z a s a d n i e n i e
Wniosek zasługuje na uwzględnienie, jakkolwiek nie można nie wyrazić
dezaprobaty dla sposobu procedowania Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego w
A., prowadzącego do zbędnej zwłoki w merytorycznym rozpoznaniu sprawy, i to
ograniczonej obecnie do jednego, nieskomplikowanego zarzutu uchybienia godności
urzędu, po zawieszeniu postępowania co do drugiego czynu (mającego zawierać
znamiona przestępstwa). Wszak wniosek o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej
wpłynął w dniu 9 czerwca 2008 r., Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego był obecny
na rozprawach w dniach 19 września 2008 r. i 17 lutego 2009 r., a więc choćby
wówczas mógł być wezwany przez Sąd do wypowiedzenia się co do potrzeby
przesłuchania określonych świadków, zaś korespondencyjnie w każdym czasie,
podobnie jak obwiniony i jego obrońca, którzy uczestniczyli w pierwszej rozprawie.
Sąd właściwy potrzebował zatem prawie dziewięć miesięcy na konstatację, że
ekonomika procesowa przemawia za przekazaniem sprawy do rozpoznania innemu
sądowi równorzędnemu, bo wszyscy świadkowie podlegający wezwaniu zamieszkują
z dala od Sądu właściwego.
Nie mniej tak w istocie jest. Należy wezwać na rozprawę troje świadków
zamieszkujących w C., czyli w znacznej odległości od A., a blisko Sądu Apelacyjnego
w B. Tylko więc ze względu na ten fakt oraz to, że dwoje świadków jest
funkcjonariuszami Policji, a zatem należy minimalizować czas zakłócenia planu ich
służby, Sąd Najwyższy uznał, że zachodzą powody do uwzględnienia wystąpienia,
2
tym bardziej, iż ewentualna nieobecność obwinionego i jego obrońcy na rozprawie nie
wstrzymuje rozpoznania sprawy (art. 115 § 3 u.s.p.).
Dlatego postanowiono jak na wstępie.