Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 30 CZERWCA 2009 R.
SNO 31/09
Przewodniczący: sędzia SN Wiesław Błuś.
Sędziowie SN: Tadeusz Wiśniewski (sprawozdawca), Zbigniew Hajn.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y w sprawie sędziego
Sądu Rejonowego po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2009 r. zażalenia prokuratora na
uchwałę Sądu Apelacyjnego  Sądu Dyscyplinarnego z dnia 24 lutego 2009 r., sygn.
akt ASDo (...), w przedmiocie zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności
karnej
u c h w a l i ł :
1. utrzymać w mocy zaskarżoną uchwałę;
2. ustalić, że koszty postępowania przed Sądem Najwyższym ponosi Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Orzekając po raz pierwszy w sprawie, Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
uchwałą z dnia 5 września 2008 r., sygn. akt ASDo (...), zezwolił na pociągnięcie
sędziego Sądu Rejonowego do odpowiedzialności karnej sądowej za to, że: „w okresie
od dnia 19 czerwca 2007 r. do dnia 13 września 2007 r. w A., działając w zamiarze
bezpośrednim jako funkcjonariusz publiczny – sędzia Sądu Rejonowego w A. II
Wydział Karny, przekroczyła uprawnienia określone w Kodeksie postępowania
karnego z dnia 6 czerwca 1997 r. dotyczące możliwości zmiany wyroku sądowego, w
ten sposób, że przerobiła w celu użycia za autentyczny, wyrok Sądu Rejonowego,
sygn. akt II K 550/05 z dnia 19 czerwca 2007 r. poprzez dopisanie sformułowania
„2002 r.” po słowie „stycznia” w szóstej linii licząc od dołu tekstu pisanego, oraz
protokół rozprawy głównej z dnia 13 marca 2007 r. wymienionego wyżej
postępowania sądowego, poprzez dopisanie sformułowania „2002 r.” w dwudziestej
pierwszej linii licząc od dołu tekstu, przy czym czynu tego dopuściła się w celu
rozszerzenia przypisanego Jerzemu N. okresu zachowania przestępnego opisanego w
wyroku Sądu Rejonowego, sygn. akt II K 550/05 z dnia 19 czerwca 2007 r., a
działania te godziły w interes publiczny w postaci wyrażonej w art. 7 Konstytucji RP,
a więc zasadę, iż organy publiczne działają na podstawie i w granicach prawa, tj. o
przestępstwo z art. 231 § 1 k.k. w zb. z art. 270 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z
art. 12 k.k.” Jednocześnie, na podstawie art. 129 § 2 i 3 u.s.p. zawieszono obwinioną w
czynnościach służbowych sędziego oraz obniżono wysokość jej wynagrodzenia o
25 %.
2
Od wskazanej uchwały obwiniona wniosła zażalenie, w którym zarzuciła obrazę
prawa karnego materialnego, w szczególności art. 115 § 2 k.k. przez błędną ocenę
stopnia społecznej szkodliwości czynu, postulując zarazem jej uchylenie.
W uzasadnieniu zażalenia sędzia Sądu Rejonowego zmieniła swoją postawę
procesową i – odmiennie niż w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym – Sądem
Dyscyplinarnym pierwszej instancji – przyznała, że dopuściła się zarzuconego czynu,
podkreślając jednocześnie, iż poprawka, polegająca na dopisaniu daty rocznej
początku przestępstwa, odpowiadała stanowisku prokuratora, który na rozprawie
zmodyfikował treść zarzutu (co przeoczyła), wnosząc o łączne określenie okresu
niealimentacji, pierwotnie zawartego w dwóch aktach oskarżenia. Określenie daty
przestępstwa było więc zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy i wnioskiem
prokuratora. Obwiniona podniosła, że jej czyn nie spowodował żadnych ujemnych
następstw dla uczestników postępowania, a wydany wyrok był merytorycznie trafny.
Żadna ze stron nie złożyła zresztą od tego wyroku apelacji. Obwiniona powołała się
także na swoją dotychczasową, prawie dwudziestoletnią nienaganną pracę w
sądownictwie.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny drugiej instancji, uchwałą z dnia 16 grudnia
2008 r., uwzględnił opisane zażalenie i zaskarżoną uchwałę uchylił, a sprawę
przekazał Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi Dyscyplinarnemu pierwszej instancji do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy uzasadniając swoją uchwałę, przede wszystkim stwierdził, że
podjęcie uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej
nie może nastąpić w razie ustalenia znikomego stopnia społecznej szkodliwości
zarzucanego czynu, ponieważ w takim wypadku sprawca nie podlega
odpowiedzialności karnej (art. 1 § 2 k.k.). Należy zatem także zbadać stopień tej
szkodliwości. Dokonując oceny zachowania obwinionej pod tym kątem, Sąd
Dyscyplinarny pierwszej instancji z obiektywnych przyczyn, bo spowodowanych
postawą procesową obwinionej, która do zarzutu nie przyznawała się, nie wziął pod
uwagę przewidzianych w art. 115 § 2 k.k. takich okoliczności, jak: rozmiar
wyrządzonej lub grożącej szkody, okoliczności popełnienia czynu oraz motywacji
sprawcy. W konsekwencji Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji oceniając stopień
społecznej szkodliwości czynu jako wyższy niż znikomy, odwołał się jedynie do
pryncypiów, wskazując na rangę dokumentu, jakim jest wyrok wydawany w imieniu
Rzeczypospolitej Polskiej.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie kwestionując powagi wyroku i
surowych konsekwencji, które powinny wiązać się z jego fałszowaniem przez
sędziego, podkreślił, że nie oznacza to jednak, iż w każdym wypadku następstwem
tym powinno być uchylenie sędziemu immunitetu i pociągnięcie go do
3
odpowiedzialności karnej. Każdy czyn jest bowiem wypadkiem indywidualnym i tak
też powinien być oceniany.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny czyn sędziego Sądu Rejonowego uznał za
nietypowy ze względu na stan psychiczny, w którym znajdowała się w chwili jego
dokonywania (zaawansowana ciąża), oraz jej zachowanie po podjęciu zaskarżonej
uchwały (obwiniona mianowicie przyznała się do popełnienia zarzucanego czynu).
Nie bez znaczenia było także to, że wydanie zezwolenia na pociągnięcie sędziego do
odpowiedzialności karnej pociąga za sobą wielorakie, negatywne skutki, zarówno w
jego życiu służbowym, jak i prywatnym. Okoliczności te, zdaniem Sądu Najwyższego
– Sądu Dyscyplinarnego, przemawiają za powtórną oceną stopnia społecznej
szkodliwości czynu zarzucanego obwinionej.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny po ponownym rozpoznaniu sprawy
uchwałą z dnia 24 lutego 2009 r. odmówił zezwolenia na pociągnięcie sędziego Sądu
Rejonowego do odpowiedzialności karnej sądowej za czyn objęty zarzutem
prokuratora.
Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie, Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji
wskazał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, między innymi opinie
biegłych, dostatecznie uzasadniają popełnienie przestępstwa, będącego przedmiotem
wniosku. Sąd ten, stosownie do zaleceń Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego
zawartych w uchwale z dnia 16 grudnia 2008 r., rozważył także stopień szkodliwości
społecznej zarzucanego czynu. W ocenie tego Sądu, rozważając to zagadnienie,
należało uwzględnić stan psychiczny, w którym znajdowała się obwiniona w chwili
czynu (stan związany z zaawansowaną ciążą) oraz jej zachowanie po podjęciu
uchwały z dnia 5 września 2008 r. (przyznanie się do popełnienia zarzucanego czynu).
Nie bez znaczenia pozostawała też okoliczność, że obwiniona swoim nagannym
czynem nie doprowadziła do powstania szkody. W rezultacie Sąd Dyscyplinarny
pierwszej instancji uznał, że stopień szkodliwości społecznej popełnionego czynu jest
znikomy i dlatego też odmówił zezwolenia na pociągnięcie obwinionej do
odpowiedzialności karnej sądowej za ten czyn.
Od tej uchwały Prokurator Okręgowy wniósł zażalenie, w którym zarzucił obrazę
art. 1 § 2 k.k. przez przyjęcie, że czyn popełniony przez obwinioną nie stanowi
przestępstwa ze względu na jego znikomą społeczną szkodliwość, oraz art. 115 § 2
k.k. przez uwzględnienie przy ocenie tej szkodliwości przesłanek niewymienionych w
tym artykule, a pominięcie rodzaju i charakteru naruszonego dobra, postaci zamiaru,
motywacji sprawcy i wagi naruszonych obowiązków.
Z tych względów skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonej uchwały i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi Dyscyplinarnemu pierwszej instancji do
ponownego rozpoznania.
4
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Zażalenie nie jest zasadne, albowiem w świetle całokształtu okoliczności sprawy,
mających odzwierciedlenie w poczynionych w postępowaniu w pierwszej instancji
ustaleniach faktycznych, nie można podzielić poglądu, iż nie było podstawy
prawnomaterialnej do nieudzielenia zezwolenia na pociągnięcie obwinionego sędziego
Sądu Rejonowego do odpowiedzialności karnej. Podstawa ta istniała, skoro z
okoliczności ujawnionych w sprawie wynika, że stopień społecznej szkodliwości
zarzucanego czynu był znikomy. Wbrew odmiennym twierdzeniom skarżącego Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny dokładnie wskazał wszystkie te okoliczności i to
zarówno o charakterze przedmiotowym, jak i podmiotowym.
Odnosząc się do zarzutu uwzględnienia przy ocenie szkodliwości czynu objętego
wnioskiem prokuratora przesłanek niewymienionych w hipotezie art. 115 § 2 k.k.,
należy zauważyć, że Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji jako Sąd, któremu
przekazano sprawę do ponownego rozpoznania był związany zapatrywaniem
prawnym, a także wskazaniami Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego co do
dalszego postępowania, wyrażonymi w uzasadnieniu uchwały z dnia 16 grudnia 2008
r. (art. 442 § 3 k.p.k.). Z uzasadnienia tego jednoznacznie natomiast wynika, że w
postępowaniu immunitetowym dotyczącym obwinionej na ocenę stopnia społecznej
szkodliwości jej czynu rzutować powinny również czynniki o charakterze
podmiotowym. Dokonując tej oceny należało zatem między innymi uwzględnić
specyficzną sytuację, w której znajdowała się obwiniona, i to zarówno w czasie
popełnienia czynu, jak i w toku postępowania w niniejszej sprawie.
W związku z poczynionym spostrzeżeniem wskazać trzeba, że w postępowaniu
toczącym się przed sądem dyscyplinarnym w przedmiocie wyrażenia zgody na
pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej (lub na jego tymczasowe
aresztowanie) mają odpowiednie zastosowanie przepisy o postępowaniu
dyscyplinarnym, zawarte w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych, w
zakresie zaś nimi nieuregulowanym – przepisy Kodeksu postępowania karnego (zob.
uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 27 maja 2009 r., I KZP 5/09,
OSNKW 2009, z. 7, poz. 51).
Tak więc, zdaniem Sądu Najwyższego w obecnym składzie, skoro Sąd
Dyscyplinarny pierwszej instancji wnikliwie i zarazem trafnie uznał, że rozpatrywany
czyn obwinionej – sędziego Sądu Rejonowego nie przekraczał znikomego stopnia
społecznej szkodliwości w rozumieniu art. 1 § 2 k.k., to tym samym przyjąć trzeba, że
całokształt okoliczności sprawy rzeczywiście nie przemawiał za zezwoleniem na
pociągnięcie jej od odpowiedzialności karnej. Poza tym Sąd Najwyższy wziął pod
uwagę ujawnioną w toku postępowania zażaleniowego okoliczność, że przeciwko
obwinionej zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne, którego przedmiotem jest
5
podrobienie przez nią wyroku Sądu Rejonowego z dnia 19 czerwca 2007 r., II K
550/05. Niewątpliwie w postępowaniu tym Sąd Dyscyplinarny rozpatrzy kwestię, czy i
w jakim stopniu niewłaściwe zachowanie obwinionej wpłynęło na odbiór społeczny
pracy sędziów i funkcjonowania sądów.
Z przytoczonych wyżej powodów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny utrzymał
zaskarżoną uchwałę w mocy.