Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2009 R.
SNO 79/09
Przewodniczący: sędzia SN Jerzy Grubba.
Sędziowie SN: Bogusław Cudowski (sprawozdawca), Roman Kuczyński.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego
Sądu Okręgowego – Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 29 października 2009 r. sprawy sędziego Sądu
Rejonowego w związku z odwołaniami obwinionej i jej obrońcy od wyroku Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 20 kwietnia 2009 r., sygn. akt (...)
1. u t r z y m a ł w mocy zaskarżony wyrok z tym ustaleniem, że obwiniona nie
sporządziła uzasadnienia wyroku w sprawie II K 123/00 w okresie od dnia 1
maja 2005 r. do dnia 28 lipca 2005 r.
2. kosztami postępowania dyscyplinarnego za drugą instancję o b c i ą ż y ł Skarb
Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem Sądu Apelacyjnego  Sądu Dyscyplinarnego z dnia 20 kwietnia 2009
r., sygn. ASD (...), sędzia Sądu Rejonowego uznana została za winną tego, że w
okresie od dnia 22 lutego 2005 r. do dnia 28 lipca 2005 r. dopuściła się przewinienia
służbowego polegającego na oczywistej i rażącej obrazie przepisu art. 423 § 1 k.p.k.
przez to, że znacznie i w sposób nieuzasadniony przekroczyła termin do sporządzenia
uzasadnienia wyroku wydanego w sprawie karnej II K 123/00, to jest przewinienia
dyscyplinarnego określonego w art. 107 § 1 ustawy – Prawo o ustroju sądów
powszechnych. Z powodu upływu trzech lat od popełnienia przewinienia
dyscyplinarnego, na podstawie art. 108 § 2 tej ustawy, zostało umorzone postępowanie
w zakresie wymierzenia kary dyscyplinarnej.
Powyższy wyrok został zaskarżony odwołaniem obwinionej oraz jej
pełnomocnika. W obu odwołaniach podniesiono zarzuty naruszenia przepisu prawa
materialnego – art. 1 § 3 k.k. poprzez błędne przyjęcie, że w zakresie dokonanych
ustaleń można obwinionej przypisać winę oraz przepisów postępowania, to jest art. 2
k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. oraz art. 7 k.p.k. w zw. z art. 128 u.s.p. poprzez wydanie
wyroku w oparciu o niepełne i dowolne ustalenia co do istoty sprawy. Zarówno
obwiniona, jak i jej pełnomocnik wnosili o zmianę pkt. I wyroku Sądu Apelacyjnego –
Sądu Dyscyplinarnego, poprzez uniewinnienie obwinionej. W odwołaniach
podnoszono przede wszystkim, że na powstałe opóźnienie decydujący wpływ miały
2
złe warunki pracy, nadmierne obciążenie obowiązkami zawodowymi, zły stan zdrowia
i sytuacja osobista oraz zawiłość sprawy II K 123/00. Ponadto obwiniona twierdziła,
że przełożeni byli informowani o powyższych trudnościach, a pomimo to nie wyrażali
zgody na zwolnienie od pracy i kolejne przedłużenie terminu do sporządzenia
uzasadnienia.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Oba odwołania zasadniczo nie zasługują na uwzględnienie.
Nie ulega wątpliwości, że obwiniona pracowała w trudnych warunkach i była
obciążona wieloma obowiązkami zawodowymi. Należy też uznać, iż na nieterminowe
sporządzenie uzasadnienia miał wpływ stan zdrowia i sytuacja osobista sędziego Sądu
Rejonowego. Można również zgodzić się z tym, że sprawa II K 123/00 nie należała do
zbyt łatwych.
Jednak zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy ma jednak to, że
uzasadnienie zostało sporządzone z przekroczeniem 14 – dniowego terminu
określonego w art. 423 § 1 k.p.k. Podkreślenia wymaga w tym przypadku to, iż
ustawowy termin na sporządzenie uzasadnienia przypadał w dniu 25 sierpnia 2004 r.
Termin ten był przedłużany przez Przewodniczącą Wydziału. W ocenie Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego termin ten był przedłużany trzykrotnie, to jest
do 30 listopada 2004 r., 31 stycznia 2005 r. oraz do 30 kwietnia 2005 r. Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny przyjął zaś, że ostatecznym terminem sporządzenia
uzasadnienia był 31 styczeń 2005 r. W odwołaniach ustalenie to było kwestionowane.
Ponadto podnoszono w nich, iż liczenie zwłoki powinno uwzględniać okresy
usprawiedliwionej nieobecności w pracy obwinionej. W ocenie Sądu Apelacyjnego
opóźnienie to wynosiło ponad cztery miesiące. Obwiniona wyliczyła natomiast, że
zwłoka wynosiła 49 dni, a jej pełnomocnik, iż 33 dni. W ocenie Sądu Najwyższego –
Sądu Dyscyplinarnego wyliczenie okresu opóźnienia nie ma zasadniczego wpływu na
rozstrzygnięcie w sprawie. Należy natomiast podnieść, że sprawa II K 123/00 miała
potwierdzony zarzut przewlekłości postępowania i była zagrożona przedawnieniem
karalności czynów. Z tych powodów pozostawała pod nadzorem Ministerstwa
Sprawiedliwości. Wyrok w sprawie zapadł w dniu 21 lipca 2004 r. Z uwagi na urlop
sędziego referenta akta doręczono do sporządzenia uzasadnienia w dniu 11 sierpnia
2004 r. Ustawowy termin sporządzenia uzasadnienia upływał więc w dniu 25 sierpnia
2004 r. Rękopis uzasadnienia został sporządzony dopiero w dniu 28 lipca 2005 r.
Wynika więc z powyższego, iż termin ustawowy został przekroczony o ponad 11
miesięcy. W tej sytuacji należy uznać, że jest to znaczące opóźnienie. Jednak nawet
pomimo przyjęcia, że ostateczny termin na sporządzenie uzasadnienia upływał dnia 30
kwietnia 2005 r. oraz uwzględnienia okresów usprawiedliwionych nieobecności w
pracy termin ten został przekroczony. Obwiniona sędzia podnosiła również, iż Sąd
3
odwoławczy uznał, że do przedawnienia czynów przypisywanych oskarżonym w
sprawie II K 123/00 doszło już we wrześniu 2003 r. Jej zdaniem zwłoka w napisaniu
uzasadnienia nie miała więc istotnego znaczenia.
Należy jednak pamiętać, że każde przekroczenie terminu do sporządzenia
uzasadnienia może być kwalifikowane jako delikt dyscyplinarny sędziego. Tym
bardziej jeżeli przedłużany był termin do jego sporządzenia. Szkodliwość społeczna
przewinienia służbowego niewątpliwie podlega wartościowaniu, a więc w pewnych
wypadkach jej stopień może być oceniony jako znikomy. Zgodnie z utrwalonym
poglądem orzecznictwa dyscyplinarnego czyn nie stanowi przewinienia
dyscyplinarnego, jeżeli jego społeczna szkodliwość jest znikoma. Określenie stopnia
społecznej szkodliwości należy zawsze do sfery ustaleń faktycznych. W świetle
całokształtu okoliczności faktycznych – znacznego przekroczenia terminu na
sporządzenie uzasadnienia przez obwinioną – nie można uznać, że szkodliwość
społeczna czynu jest znikoma. Wynika to przede wszystkim z tego, że sprawa
pozostawała pod nadzorem administracyjnym oraz, iż pomimo trzykrotnego
przedłużenia terminu nie został on ostatecznie dochowany. Biorąc pod uwagę
wszystkie okoliczności czynu istotne z punktu widzenia znamion strony podmiotowej i
przedmiotowej należało więc uznać, że społeczna szkodliwość czynu była więc
większa niż znikoma.
Ze względu na to, że od daty popełnienia przewinienia dyscyplinarnego do chwili
wydania wyroku przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny upłynął okres ponad
trzech lat, zostało umorzone postępowanie w zakresie wymierzenia kary
dyscyplinarnej (art. 108 § 2 zd. 2 u.s.p.). W tej sytuacji nie wymaga szczegółowego
omówienia (szerzej, niż to uczyniono wyżej) problem ustalenia stopnia zawinienia
sprawcy przypisanego czynu dyscyplinarnego. Problem ten byłby decydujący dla
kwestii wymierzania kary dyscyplinarnej (jej wyboru). W niniejszej sprawie
zagadnienie to jest natomiast bezprzedmiotowe, gdyż postępowanie zostało w tym
zakresie umorzone.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uznał
odwołania za niezasadne. Konieczne było jedynie przyjęcie, że ostatecznym terminem
sporządzenia był dzień 30 kwietnia 2005 r., a nie jak przyjął Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny 31 stycznia 2005 r.
Przedstawione wyżej względy zdecydowały, że Sąd Najwyższy – Sąd
Dyscyplinarny, orzekł jak w wyroku.