Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 156/09
POSTANOWIENIE
Dnia 24 listopada 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
SSN Krzysztof Strzelczyk
Protokolant Izabella Janke
w sprawie z powództwa Z. Kopalni Surowców Mineralnych S.A.
w C. (obecnie: O. Kopalnie Surowców Mineralnych - spółka z o.o. w C.)
przeciwko Elektrowniom Szczytowo-Pompowym S.A. w W. (obecnie: PGE Energia
Odnawialna S.A. w W.)
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 24 listopada 2009 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od postanowienia Sądu Apelacyjnego
z dnia 22 grudnia 2008 r.,
1) uchyla zaskarżone postanowienie oraz postanowienie
Sądu Okręgowego w O. z dnia 14 sierpnia 2008 r. w
części dotyczącej odrzucenia pozwu w odniesieniu do
żądanej kwoty 19.264,34 zł (dziewiętnaście tysięcy
dwieście sześćdziesiąt cztery złotych i 34/100 ) z tytułu
dochodu (zysku) za korzystanie przez pozwanego z
urządzeń wodnoenergetycznych oraz co do kosztów
procesu i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu do rozpoznania i orzeczenia o kosztach
postępowania apelacyjnego i kasacyjnego;
2) oddala skargę kasacyjną w części pozostałej.
Uzasadnienie
2
Z. Kopalnie Surowców Mineralnych S.A. wniosły o zasądzenie od Elektrowni
Szczytowo-Pompowych S.A. kwoty 415.214,80 zł z odsetkami i kosztami procesu
tytułem odpłatności za korzystanie przez pozwanego z urządzeń hydrotechnicznych
stanowiących własność powoda w okresie od 1 lutego 2006 r. do 31 grudnia 2006 r.
Powód wyjaśnił, że podstawą określenia odpłatności były jego wydatki na
utrzymanie tych obiektów, a mianowicie:
1) udział w podatku do gruntów, na których położone są urządzenia
hydrotechniczne;
2) uiszczony podatek od nieruchomości w kwocie 162.908,47 zł;
3) koszty przeglądów urządzeń (3000 zł);
4) koszty obsługi i konserwacji (10000, zł);
5) koszty rocznej amortyzacji (162.852,35 zł);
6) koszty zarządu i ubezpieczeń (5000, zł);
7) zysk w wysokości 6% (21.015,65 zł rocznie).
Sąd Okręgowy w O. ustalił, że w 1984 r. rozpoczęły się przygotowania do
zagospodarowania odcinka rzeki B. w celu uzyskania sterowanej retencji wodnej na
potrzeby przeciwpowodziowe i energetyczne, a mianowicie na wyrobisku górniczym
kopalni kruszywa R. planowano utworzenie wielozadaniowego zbiornika wodnego
przy wykorzystaniu rzecznych wód przepływowych oraz zbudowanie elektrowni
wodnej. Strony były wówczas przedsiębiorstwami państwowymi zobowiązanymi
„centralnie” do przeprowadzenia wspólnej inwestycji hydroenergetycznej i
inwestycja ta była kontynuowana po 1990 roku, gdy współinwestorzy uzyskali
status spółek akcyjnych. W procesie inwestycyjnym doszło do wydania
niezbędnych decyzji administracyjnych, w tym – decyzji wodnoprawnych.
Pierwsze dwa porozumienia strony zawarły w 1998 r., ale istotne było
porozumienie z dnia 15 maja 2003 r., w którym:
- potwierdzono, że jaz wpustowy zostanie zbudowany na terenie kopalni „R.”,
będącej własnością powoda;
3
- określono finalne koszty budowy według przyjętego projektu (13,5 mln zł),
które poniosą wspólnie; powód w wysokości 7 mln zł, a pozwany
w wysokości 6,5 mln zł;
- przyjęto, że wyłącznym inwestorem elektrowni jest pozwany;
- ustalono, że po upływie 10 lat od uruchomienia elektrowni jaz nieodpłatnie
przejmie pozwany.
Sąd ustalił ponadto, że właścicielem obiektów wodnenergetycznych (poza
elektrownią) jest powód, a korzysta z nich pozwany. Po rozpoczęciu eksploatacji
tych urządzeń na początku 2006 r. strony nie osiągnęły porozumienia w sprawie
ponoszenia kosztów ich eksploatacji, nie zawarły m.in. proponowanej przez
powoda umowy dzierżawy.
Sąd Okręgowy podzielił stanowisko pozwanego, że droga sądowa w tej
sprawie jest niedopuszczalna i odrzucił pozew postanowieniem z dnia 14 sierpnia
2008 r. na podstawie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. Sąd uznał mianowicie, iż przedmiotem
dochodzonego roszczenia są „koszty utrzymania urządzeń wodnych’, o których
orzeka w drodze decyzji organ administracyjny właściwy do wydania pozwolenia
wodnoprawnego (art. 64 ust. 1a prawa wodnego).
Stanowisko te zaaprobował Sąd Apelacyjny, oddalając zażalenie powoda
postanowieniem z dnia 22 grudnia 2008 r.
Sąd ten podkreślił, że strony nie zawarły żadnej umowy w przedmiocie
ponoszenia kosztów utrzymania urządzeń, a właściwym do ich określenia jest
organ administracyjny. Nie doszło ponadto do uznania się niewłaściwym przez
organ wodnoprawny (art. 1991
k.p.c.).
Powód w skardze kasacyjnej wniósł o uchylenie tego postanowienia,
powołując się na naruszenie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c. w związku z art. 1 i 2 § 1
k.p.c., art. 64 ust. 1a prawa wodnego oraz art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c.
Skarżący podkreślił, iż roszczenie swoje opiera na przepisach prawa
cywilnego (art. 224-225 k.c.), a nie na art. 64 ust. 1a prawa wodnego
uzależniającym wydanie decyzji od wystąpienia szkody polegającej na poniesieniu
4
kosztów utrzymania urządzeń wodnych. Przy cywilnoprawnej podstawie roszczenia
przysługuje droga sądowa (art. 1 k.p.c.), także przy zbiegu roszczeń.
Powód twierdził również, iż pozwany pozostawał w złej wierze, gdyż miał
pełną świadomość, że nie przysługiwało mu żadne uprawnienie do korzystania
z jazu spustowego i z pozostałych urządzeń hydrotechnicznych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przeprowadzona przez strony wspólna inwestycja hydroenergetyczna była
celowa, zgodna z przepisami prawa wodnego. Racjonalne korzystanie z wód
podlega bowiem m.in. na piętrzeniu i retencjonowaniu śródlądowych wód
powierzchniowych na potrzeby przeciwpowodziowe i energetyczne, a także na
wydobywaniu z wód powierzchniowych kamienia, żwiru, piasku oraz innych
materiałów (art. 31 ust. 4 pkt 7 i 8 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. - Prawo wodne,
jedn. tekst Dz. U. z 2005 r., nr 239, poz. 2019 ze zm., dalej: „pr. wod.”). Inwestycji
sprzyjały warunki środowiskowe postaci rzeki przylegającej do dużego wyrobiska
kopalni kruszywa. Z inwestycji miały korzystać docelowo obie strony,; pozwany
przez uruchomienie elektrowni wodnej, a powód przez poszerzenie
eksploatacyjnych terenów kopalnianych. W tym kontekście oczywiście bezzasadny
jest zarzut skarżącego, że pozwany korzysta z urządzeń wodnoenergetycznych
w złej wierze. Jest oczywiste, że pozwany współinwestor wywodzi swoje uprawnień
z umów stron oraz decyzji administracyjnych. Powód nie ma podstaw do
kwestionowania wykorzystywania przez pozwanego wody przepływowej na cele
energetyczne.
Nie istnieje również sugerowany przez skarżącego „zbieg podstaw prawnych
odpowiedzialności pozwanego”. Powód nie może bowiem zadecydować, że sąd
powszechny rozpozna merytorycznie sprawę rozstrzyganą przez organ
administracyjny.
Prawo wodne normuje generalnie problematykę administracyjnoprawną.
Szeroki zakres oddziaływania administracyjnego na właścicieli gruntów
w przedmiocie gospodarowania przez nich zasobami wodnymi pozostaje w związku
z wyraźną preferencją administracyjnego trybu rozstrzygania sporów wynikłych
na tym tle (art. 185 –188 pr. wod.) i w konsekwencji droga sądowa została tu
5
wyraźnie ograniczona (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 1971 r.,
III CZP 28/71, OSNC 1972, nr 3, poz. 43 oraz uchwała z dnia 4 czerwca 2004 r.,
III CZP 27/04, OSNC 2005, nr 7-8, poz. 119). Jest to związane ze szczególną
kompetencją państwa do gospodarowania wodami (zob. m.in. art. 1, 2 i 4 pr. wod.).
Na kompetencję tą, wyrażoną w art. 64 ust. 1a pr. wod., powołały się oba Sądy
w rozpoznanej sprawie, uznając, że droga sądowa jest w niej niedopuszczalna.
Przepis ten stanowi, iż w kosztach utrzymania urządzeń wodnych uczestniczy ten,
kto odnosi z nich korzyść; ustalenia i podziału kosztów dokonuje na wniosek
właściciela urządzenia wodnego, w drodze decyzji, organ właściwy do wydania
pozwolenia wodnoprawnego. W ocenie Sądów, roszczenie powoda dotyczy
refundacji tych kosztów. Powód twierdzi natomiast, że roszczenie swoje oparł na
przepisach prawa cywilnego (art. 224-225 k.c.), uzasadniających drogę sądową.
W judykaturze dominuje pogląd, że droga sądowa jest dopuszczalna, jeżeli
powód opiera swoje roszczenie na zdarzeniach prawnych, które mogą stanowić
źródło stosunków cywilnoprawnych. Istotne są zatem okoliczności faktyczne
przytoczone przez niego jako podstawa roszczenia. Droga sądowa nie jest
natomiast uwarunkowana wykazaniem istnienia tego roszczenia (zob. orzeczenia
Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1998 r., I CKN 1000/97, OSNC 1999, nr 1,
poz. 6, oraz z dnia 10 marca 1999 r., II CKN 340/98, OSNC 1999, nr 9, poz. 161).
W uchwale z dnia 12 marca 2003 r., III CZP 85/02 (OSNC 2003, z. 10, poz. 129)
Sąd Najwyższy stwierdził, że przysługuje droga sądowa w sprawie, w której Zakład
Ubezpieczeń Społecznych domaga się na podstawie art. 527 k.c. ochrony
należności z tytułu składki na ubezpieczenie społeczne. Posłużenie się przez ZUS
instrumentem cywilnoprawnym w postaci skargi pauliańskiej Sąd Najwyższy uznał
za celowe, ponieważ w postępowaniu administracyjnym nie było takiej możliwości,
a ponadto nie można było wskazać – na podstawie art. 2 § 3 k.p.c. – innego
organu orzeczniczego, który by dysponował podobnym instrumentem
gwarantującym ochronę składem ubezpieczeniowych.
Powyższa wykładnia, ujmująca w sposób szeroki zakres „sprawy cywilnej”
(art. 1 k.p.c.), została potwierdzona w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia
10 lipca 2000 r., SK 12/99 (OTK 2000, nr 5, poz. 143). Przyjęto w nim,
że w zakresie pojęcia „sprawy cywilnej” w rozumieniu art. 1 k.p.c. mieszczą się
6
również roszczenia dotyczące zobowiązań pieniężnych, których źródło stanowi
decyzja administracyjna.
Powód w skardze kasacyjnej odwołał się do tej wykładni, ale nie ma ona
w rozpoznawanej sprawie istotnego znaczenia. Przede wszystkim dlatego, że
zgłoszone w pozwie roszczenie ma niewątpliwie charakter cywilnoprawny. Jest to
bowiem roszczenie między równorzędnymi podmiotami prawa cywilnego (spółkami
prawa handlowego) na tle korzystania z rzeczy stanowiącej własność jednego
z nich (art. 1 k.p.c. oraz art. 1 k.c.). Istotne jest natomiast przekazanie – z mocy art.
2 § 3 k.p.c. – roszczeń, których przedmiotem jest ustalenie i podział kosztów
utrzymania urządzeń wodnych, do rozpoznania organom administracyjnym
właściwym do wydania pozwolenia wodnoprawnego (art. 64 ust. 1a pr. wod.).
Powód przytaczał w toku procesu różne podstawy prawne dochodzonego
roszczenia (art. 336 k.c., 353 k.c., 693 k.c., 224 k.c. i 225 k.c.). Sąd nie jest
związany taką kwalifikacją prawną, ale ocenia roszczenie zgodnie ze zgłoszonym
żądaniem oraz przytoczonymi (ustalonymi) okolicznościami faktycznymi
uzasadniającymi żądanie (art. 187 § 1 k.p.c.). Należało więc ocenić, czy
przedstawione przez powoda żądanie – w świetle przytoczonych okoliczności –
mieściło się w hipotezie art. 64 ust. 1a pr. wod.
Sąd Najwyższy podziela pogląd obu Sądów, że przedstawione w pozwie
„składniki roszczenia” (k. 8), poza zyskiem, należą do „kosztów utrzymania
urządzeń wodnych”, gdyż wskazują jednoznacznie na wydatki ponoszone przez
powoda z tego tytułu (podatki, koszty przeglądów, koszty obsługi i konserwacji,
koszty amortyzacji, koszty zarządu i ubezpieczeń). Mieszczą się więc w hipotezie
art. 64 ust. 1a pr. wod., dlatego o ich ustaleniu i podziale rozstrzyga w drodze
decyzji administracyjnej organ właściwy do wydania pozwolenia wodnoprawnego.
W tym zakresie droga sądowa została wyłączona (art. 2 § 3 k.p.c. w związku z art.
199 § 1 pkt 1 k.p.c.).
Należy podkreślić, że droga sądowa nie została reaktywowana z mocy art.
1991
k.p.c., gdyż właściwy organ wodnoprawny potwierdził swoją właściwość
postanowieniem z dnia 17 grudnia 2008 r. (k. 535). Okazało się przy tym, że powód
w toku procesu złożył w dniu 28 listopada 2008 r. wniosek o ustalenie i podział
7
kosztów utrzymania urządzeń wodnych w postępowaniu administracyjnym, na
podstawie art. 64 ust. 1a pr. wod. (postępowanie te jest w toku). Jest również
bezsporne, że strony nie osiągnęły porozumienia w sprawie partycypacji
pozwanego w tych kosztach.
Powód dochodził w pozwie również „zysku w wysokości 6%, w kwocie
21 015,65 zł rocznie”. Za dochodzony 11-miesięczny okres (1 luty – 31 grudzień
2006 r.) kwota ta wynosi 19 264,34 zł. Te żądanie nie dotyczy kosztów utrzymania
urządzeń wodnych (ich refundacji), tylko efektywnego dochodu (zysku), w związku
z czym nie mieści się w hipotezie art. 64 ust. 1a pr. wod. Ma ono – jak wskazano
poprzednio – charakter cywilnoprawny, przeto droga sądowa nie została wyłączona
w tym zakresie na mocy wskazanych przepisów. Nie było więc podstaw do
odrzucenia pozwu w odniesieniu do roszczenia o zapłatę kwoty 19 264,34 zł
z tytułu dochodu (zysku) za korzystanie przez pozwanego z urządzeń
wodnoenergetycznych. W tej części należało uchylić oba postanowienia
i przekazać sprawę Sądowi Okręgowemu do rozpoznania i orzeczenia o kosztach
postępowania apelacyjnego i kasacyjnego (art. 39815
§ 1 k.p.c. oraz art. 108 § 2
k.p.c.). W pozostałym zakresie skarga kasacyjna ulega oddaleniu (art. 39814
k.p.c.).