Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 3 grudnia 2009 r.
II PK 147/09
Podjęcie uchwały rady nadzorczej spółki będącej zagraniczną osobą
prawną o „zamknięciu” oddziału w Polsce będącego pracodawcą w rozumieniu
art. 3 k.p., nie stanowi likwidacji pracodawcy w rozumieniu art. 411
k.p. i nie wy-
łącza ochrony stosunku pracy pracownicy w ciąży (art. 177 § 4 k.p.).
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Roman Kuczyński (spra-
wozdawca), Małgorzata Wrębiakowska-Marzec.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 grudnia 2009 r. sprawy
z powództwa Małgorzaty S.-B. przeciwko „L.” Spółce Akcyjnej Uproszczonej Od-
działowi w Polsce z siedzibą w W. o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie, odsetki,
na skutek skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie z dnia 14 października 2008 r. [...]
1. o d d a l i ł skargę kasacyjną,
2. zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.700 zł (dwa tysiące
siedemset) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasa-
cyjnym.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Małgorzata S.-B. pozwem z dnia 11 stycznia 2006 r. przeciwko „L.”
Spółce Akcyjnej Uproszczonej Oddziałowi w Polsce z siedzibą w W. wniosła o uzna-
nie wypowiedzenia umowy o pracę z dnia 8 listopada 2006 r. za bezskuteczne, o
przywrócenie do pracy, zasądzenie od pozwanej wynagrodzenia za czas pozosta-
wania bez pracy z ustawowymi odsetkami oraz zwrotu kosztów postępowania.
Wyrokiem z dnia 5 lutego 2008 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy dla Warszawy
Śródmieścia uwzględnił powództwo i przywrócił powódkę do pracy u pozwanej na
poprzednich warunkach oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę
20.614,68 zł tytułem wynagrodzenia za każdy miesiąc pozostawania bez pracy po-
2
cząwszy od 1 marca 2006 r. Sąd Rejonowy ustalił, iż powódka była zatrudniona na
stanowisku dyrektora do spraw rozwoju na terenie Europy Środkowej i Wschodniej w
pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umów na czas określony w okresie od
18 czerwca 2004 r. do 28 lutego 2005 r. oraz od 1 marca 2005 r. na stanowisku ko-
ordynatora działań marketingowych na obszarze Europy Środkowej i Wschodniej w
pełnym wymiarze czasu pracy na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony
(okoliczność niesporna). W zawieranych kolejno po sobie umowach o pracę powód-
ka jako adres zamieszkania wskazywała A., ul. K. Taki sam adres znajduje się na
złożonych do akt osobowych zaświadczeniach lekarskich, kartach płac, zaświadcze-
niach wydanych na potrzeby banku. W 2005 r. u pozwanej nastąpiły zmiany struktury
organizacyjnej. Pozwana weszła w skład grupy kapitałowej CRB z Irlandii, która w
ramach swoich struktur prowadziła działalność w Polsce. Pozwana spółka rozważała
dalsze zatrudnienie powódki na nowych warunkach. Doszło do rozmów między stro-
nami. Powódka wyraziła chęć pozostania w marketingu bądź w handlu. W związku z
tym wysłała pozwanej swoje curriculum vitae, które służyć miało procesowi dalszej
rekrutacji, w powyższym dokumencie wskazano jako adres powódki - Al. S. w W.
Pozwana wobec braku istotnych zamówień podjęła kroki w kierunku wynegocjowania
z powódką warunków rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Jednak
do porozumienia nie doszło ze względu na niezadowalające powódkę propozycje ze
strony pozwanej. Powódka od 27 października 2005 r. do 16 grudnia 2005 r. przeby-
wała na zwolnieniu lekarskim. W okresie tym przebywała głównie u rodziców w A. W
związku z tym nie świadczyła pracy, natomiast pozostawała w ciągłym kontakcie z
partnerami w pracy, wykonywała liczne telefony celem negocjacji z kontrahentami.
Pierwsze zwolnienie lekarskie wpłynęło do firmy I.O.S. w październiku 2005 r. W dniu
8 listopada 2005 r. pozwana skierowała drogą elektroniczną na skrzynkę powódki
pismo stanowiące rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem, wskazując jako
przyczynę brak wystarczających perspektyw na zamówienia i kontrakty zgodne z
oczekiwaniami firmy. Pismo zostało ponadto wysłane na wyżej wskazany adres w W.
Pismo to wróciło dwukrotnie awizowane 29 listopada 2005 r. z adnotacją „zwrot nie
podjęto w terminie". Powódka nie otrzymała także oświadczenia o wypowiedzeniu
przesłanego drogą elektroniczną. Przyczyną była prawdopodobnie przepełniona
skrzynka pocztowa. Powódka w tym czasie przebywała na zwolnieniu lekarskim, ze
względu na swój stan zdrowia nie mogła regularnie odbierać korespondencji. W dniu
13 grudnia 2005 r. wystawione zostało powódce zaświadczenie lekarskie z informa-
3
cją o 9 tygodniu ciąży. Zaświadczenia o ciąży wpłynęły do I.O.S. w styczniu 2006 r.
W dniu 20 grudnia 2005 r. powódka otrzymała skierowanie do szpitala. W dniu 23
grudnia 2005 r. powódka wysłała do rąk Wacławy S. kolejne zaświadczenie lekarskie
potwierdzające fakt bycia przez nią w ciąży. W dniu 4 stycznia 2006 r. zostało dorę-
czone na adres w W., -gdzie akurat przebywała - oświadczenie o wypowiedzeniu
umowy o pracę.
Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powódki jest uzasadnione w zakresie
przywrócenia do pracy oraz zasądzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez
pracy, począwszy od 1 marca 2006 r., w pozostałym zakresie odwołanie powódki
oddalił. Sąd Rejonowy przyjął, że zgodnie z art. 30 § 4 k.p. w oświadczeniu praco-
dawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub o wypo-
wiedzeniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinna być wskazana przyczyna
uzasadniająca wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy. Ponadto zgodnie z art. 177 §
1 k.p. pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę w okresie ciąży, a także
w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uza-
sadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pra-
cownika zakładowa organizacja związkowa wyrazi na to zgodę. Bazując na ustalo-
nym stanie faktycznym Sąd Rejonowy stwierdził, że łącząca strony umowa o pracę
została rozwiązania z dniem 29 lutego 2006 r. „z uwagi na datę doręczenia powódce
oświadczenia o wypowiedzeniu, co nastąpiło dopiero w dniu 4 stycznia 2006 r. oraz
upływ jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia”. Ponadto chybione było stanowi-
sko pozwanej kwestionujące niedotrzymanie przez powódkę terminu do wniesienia
odwołania, bowiem w ocenie Sądu nie można było przyjąć, iż przedmiotowy termin
upłynął w dniu 6 grudnia 2006 r. Zgodnie z art. 61 k.c. oświadczenie woli jest złożone
innej osobie z chwilą gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła się z nim zapoznać.
W odniesieniu do oświadczenia woli na piśmie, która to forma jest obowiązkowa dla
wypowiedzenia umowy o pracę, chwila złożenia oświadczenia pokrywa się z chwilą
prawidłowego doręczenia pisma zawierającego oświadczenie woli adresatowi, skoro
ze stanu faktycznego wynika, że pismo zawierające oświadczenie o rozwiązaniu sto-
sunku pracy zostało przesłane powódce na adres w W., a nie ten, który figurował w
aktach osobowych, przy czym przesyłka wróciła dwukrotnie awizowana. Pozwana
nie wykazała, co jest konieczne na podstawie art. 6 k.c., że adresat miał możliwość
zapoznania się z treścią oświadczenia, a nie doszło do tego z jego woli. Pozwana
winna stosować adres wynikający z ustaleń umownych. Nadto pozwana nie prze-
4
prowadziła skutecznego dowodu doręczenia wypowiedzenia drogą elektroniczną na
skrzynkę powódki. Nawet przyjęcie odmiennego ustalenia (co do daty doręczenia),
nie mogłoby mieć wpływu na treść orzeczenia (z uwagi na zasadność przywrócenia
terminu do wniesienia odwołania) ze względu na brak pouczenia o terminie i sposo-
bie odwołania. Sąd Rejonowy co do przyczyny rozwiązania umowy o pracę („brak
wystarczających perspektyw na zamówienia i kontrakty") odniósł się w ten sposób,
że nie jest to jak podnosi pozwana równoznaczne z likwidacją pracodawcy. Pozwana
nie wykazała żadnych czynności likwidacyjnych, które są wymagane i zgodne z
przepisami ustawy o swobodzie działalności gospodarczej i Kodeksem spółek han-
dlowych. Potwierdza to treść złożonego do akt sprawy odpisu KRS. Postępowanie
dowodowe nie wykazało, że pozwana w czasie wypowiedzenia umowy o pracę znaj-
dowała się w likwidacji. Naruszenie przepisów o wypowiadaniu umów o pracę ma
miejsce zarówno wtedy, gdy treść lub sposób wypowiadania umowy o pracę narusza
przepisy dotyczące trybu wypowiedzenia, jak też wtedy gdy naruszeniu ulegają prze-
pisy o ochronie przed wypowiedzeniem. W ocenie sądu Rejonowego pozwana naru-
szyła przepisy art. 177 § 4 k.p. oraz art. 41 k.p.
Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła strona pozwana. Wyrokiem z
dnia 14 października 2008 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Warszawie oddalił apelację pozwanej. W ocenie Sądu drugiej instancji bezzasadny
był zarzut naruszenia art. 411
§ 1 k.p. w związku z art. 177 § 4 k.p. W toku postępo-
wania przed Sądem Rejonowym, jak również w apelacji strona pozwana wykazywa-
ła, iż pomimo braku powołania tej okoliczności w oświadczeniu o wypowiedzeniu po-
wódce umowy o pracę, bezpośrednią przyczyną rozwiązania z nią stosunku pracy
była likwidacja zakładu pracy. W ocenie Sądu Okręgowego, nie sposób zgodzić się z
zaprezentowanym przez apelującego stanowiskiem. Wbrew twierdzeniom skarżące-
go, uchwała rady nadzorczej pozwanej Spółki z dnia 9 maja 2007 r. nie może sta-
nowić potwierdzenia faktu likwidacji pozwanego, albowiem zawiera ona jedynie po-
stanowienie o zamknięciu oddziału Spółki na terenie Polski, przy czym podmiot nadal
funkcjonował w rozumieniu przepisów prawa polskiego, a czynność ta nie jest zaś
tożsama z likwidacją, o której mowa w art. 411
k.p. Pracodawca (mimo zamknięcia
oddziału na terenie Polski) mógł w każdej chwili powrócić w sferę bytu, zatrudnić pra-
cowników i dalej prowadzić działalność w Polsce, albowiem skutki jego dotychcza-
sowych zachowań nie miały charakteru trwałego. Tymczasem przepis art. 177 § 4
k.p., wyłączając ochronę pracownic w ciąży w sytuacjach likwidacji zakładu pracy
5
zakłada podejmowanie przez pracodawcę działań oznaczających trwałą utratę
swego bytu. W przeciwnym wypadku ochrona związana z rodzicielstwem, która sta-
nowi ratio legis przepisu art. 177 § 1 k.p. byłaby fikcją i każdy pracodawca mógłby w
sposób dowolny „ogłaszać" likwidację, podejmując działania pozorne o łatwo odwra-
calnych i nietrwałych skutkach. Co jednak najistotniejsze, uchwała rady nadzorczej o
zamknięciu oddziału pozwanej Spółki, na którą powołuje się skarżący w apelacji,
podjęta zastała po upływie niemal półtorarocznego okresu od dnia wręczenia powód-
ce oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy o pracę (pismo o wypowiedzeniu
doręczono powódce w dniu 4 stycznia 2006 r., zaś uchwała o zamknięciu oddziału
Spółki na terenie Polski zapadła w dniu 9 maja 2007 r). Z powyższych względów na-
leżało przyjąć, iż na dzień wypowiedzenia stosunku pracy nie zaistniały jakiekolwiek
okoliczności wyłączające ochronę przed wypowiedzeniem, której powódka podlegała
na podstawie art. 177 k.p. z uwagi na stan ciąży, potwierdzony przesłanymi do
pracodawcy i złożonymi do akt sprawy zaświadczeniami lekarskimi. Dlatego też
istniały przesłanki do przywrócenia powódki do pracy i zasądzenia na jej rzecz - w
oparciu o treść art. 47 k.p. wynagrodzenia za cały okres pozostawania bez pracy.
Nietrafny okazał się również zarzut niedochowania przez powódkę terminu do złoże-
nia odwołania od oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę. Jak prawidłowo
przyjął Sąd pierwszej instancji wypowiedzenie zostało doręczone powódce skutecz-
nie w dniu 4 stycznia 2006 r., gdyż dopiero w tym dniu mogła się z nim zapoznać.
Wcześniejsze, zainicjowane przez pracodawcę próby doręczenia wypowiedzenia
okazały się bezskuteczne, gdyż kierowane były na inny adres, aniżeli ten, który w
aktach osobowych widniał jako adres do korespondencji. Z powództwem Małgorzata
S.-B. wystąpiła w dniu 11 stycznia 2006 r., zachowała zatem siedmiodniowy termin
określony w art. 264 § 1 k.p. Strona pozwana nie udowodniła także faktu wcześniej-
szego doręczenia powódce wypowiedzenia drogą elektroniczną. W świetle art. 60 i
art. 61 k.c. w związku z art. 300 k.p. oświadczenie woli może być wyrażone także w
postaci elektronicznej i jest ono złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je
do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać
się z jego treścią (art. 61 § 2 k.c.). Niezbędne jest zatem stwierdzenie, że pracownik
mógł się zapoznać z treścią oświadczenia, czego w niniejszym postępowaniu po-
zwana nie udowodniła.
Na powyższe orzeczenie pozwana wniosła skargę kasacyjną podnosząc w
niej zarzut błędnej wykładni: 1) art. 411
§ 1 k.p. w związku z art. 177 § 4 k.p., poprzez
6
przyjęcie, że w czasie wypowiedzenia powódce umowy o pracę, pozwany - praco-
dawca nie znajdował się w likwidacji, gdyż nie zostało wszczęte formalne postępo-
wanie likwidacyjne, ani nie zostały podjęte jakiekolwiek czynności likwidacyjne w po-
staci zgłoszenia do sądu rejestrowego otwarcia likwidacji pozwanego, nazwisk i
imion likwidatorów, sposobu reprezentowania pozwanego, co tym samym nie wywo-
łało realnych i trwałych skutków likwidacyjnych polegających na definitywnym wyzby-
ciu się przez pracodawcę możliwości dalszego funkcjonowania, czego konsekwencją
było przyjęcie, że nie zaistniały okoliczności wyłączające ochronę przed wypowie-
dzeniem umowy o pracę z powódką, w sytuacji gdy zdefiniowany przez Sąd drugiej
instancji wymóg „trwałych skutków likwidacyjnych" nie zawiera powołany przepis art.
411
§ 1 k.p; 2) błędnej wykładni art. 3 k.p., poprzez przyjęcie, że pracodawcą powód-
ki był przedsiębiorca zagraniczny - L. Spółka Akcyjna Uproszczona z siedzibą we
Francji, a nie pozwany oddział w Polsce wyżej wymienionego przedsiębiorcy zagra-
nicznego, w sytuacji gdy pracodawcą powódki był pozwany, a tym samym zamknię-
cie oddziału w Polsce L. Spółka Akcyjna Uproszczona z siedzibą we Francji - przy-
znane przez Sąd w uzasadnieniu wyroku z dnia 4 października 2008 r. - było tożsa-
me z likwidacją pracodawcy w rozumieniu art. 411
§ 1 k.p w związku z art. 177 § 4
k.p., co tym samym wyłączało ochronę powódki przed wypowiedzeniem umowy o
pracę; 3) niewłaściwego zastosowania art. 47 zdanie drugie k.p., poprzez przyznanie
powódce wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy, tj. począwszy od
dnia 1 marca 2006 r. w sytuacji, gdy z uwagi na fakt likwidacji pracodawcy - pozwa-
nego przepis ten nie powinien mieć zastosowania; 4) błędnej wykładni art. 30 § 4
k.p., poprzez przyjęcie, że przesłanka wypowiedzenia umowy o pracę z powódką jest
nierzeczywista i niekonkretna, a podnoszona przez pozwanego w toku procesu prze-
słanka likwidacji pozwanego pracodawcy jest pozorna ze względu na to, że nie zaist-
niał formalny akt prawny w postaci ogłoszenia likwidacji pracodawcy; 5) niewłaściwe-
go zastosowania art. 45 § 2 i 3 k.p., poprzez brak dokonania przez Sąd pierwszej
instancji oceny roszczenia powódki przywrócenia do pracy u pozwanego pod kątem
celowości i możliwości jej przywrócenia; 6) niewłaściwego zastosowania art. 60 k.c.
oraz art. 61 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 300 k.p., poprzez błędne przyjęcie, że wypo-
wiedzenie umowy o pracę zostało skutecznie doręczone powódce dopiero w dniu 4
stycznia 2006 r.; 7) naruszenie art. 8 k.p., poprzez brak dokonania przez Sąd pierw-
szej instancji zbadania zgodności żądania powódki przywrócenia do pracy z zasa-
dami współżycia społecznego i przyznanie powódce prawa korzystania z ochrony
7
przepisów prawa pracy, w sytuacji gdy powódka pod pozorem negocjacji zmiany
trybu rozwiązania umowy o pracę, począwszy od września 2005 r. dążyła do prze-
włoki, a jak się okazało w ostateczności do uniemożliwienia pozwanemu rozwiązania
z nią umowy o pracę, co stanowiło zawinione, a tym samym ciężkie naruszenie pod-
stawowych obowiązków pracowniczych w postaci przestrzegania w zakładzie pracy
zasad współżycia społecznego oraz dbania o dobro zakładu pracy, a także zasady
lojalności wobec pracodawcy.
Pozwana zaskarżonemu wyrokowi zarzuca ponadto naruszenie przepisów po-
stępowania - art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 382 i art. 233 § 1 k.p.c., poprzez nie-
rozpoznanie przez Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w War-
szawie w wyroku z dnia 14 października 2008 r. [...] zarzutów naruszenia prawa ma-
terialnego, tj. art. 30 § 4 k.p. oraz art. 45 § 2 i 3 k.p., wymienionych w piśmie proce-
sowym pozwanego z dnia 7 października 2008 r.; art. 316 § 1 k.p.c., poprzez pomi-
nięcie dokonania oceny przywrócenia powódki pod kątem jego celowości i możliwo-
ści (art. 45 § 2 i 3 k.p.) przy uwzględnieniu okoliczności, które istniały w chwili za-
mknięcia rozprawy, a nie w chwili dokonania wypowiedzenia umowy o pracę; art.
4771
k.p.c., poprzez zasądzenie przywrócenia do pracy, które było nieuzasadnione w
związku z likwidacją pozwanego pracodawcy (art. 41' § 1 k.p. w związku z art. 177 §
4 k.p.) oraz naruszeniem zasad współżycia społecznego przez powódkę (art. 8 k.p.).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się nieuzasadniona. Kodeks pracy, w szczególno-
ści art. 41 1
§ 1 k.p., nie formułuje definicji pojęcia likwidacji. Niemniej jednak stwier-
dzić należy, że na gruncie prawa pracy „likwidacja" odnosi się do pracodawcy, a więc
jednostki organizacyjnej zatrudniającej pracowników (art. 3 k.p.), tj. jednego z pod-
miotów (strony) stosunku pracy. Znajduje to swoje potwierdzenie w wykładni syste-
mowej, ponieważ art. 3 k.p. stanowi, iż: „pracodawcą jest jednostka organizacyjna,
choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają
one pracowników". Zatem zgodnie z poglądem utrwalonym w prawie pracy od dzie-
sięcioleci pracodawcą jest jednostka organizacyjna, która zatrudnia pracownika we
własnym imieniu [por. np. W. Sanetra (w:) J. Iwulski, W. Sanetra, Kodeks pracy, Ko-
mentarz, Warszawa 2003, s. 21 i nast.; M. Gersdorf, (w:) M. Gersdorf, K. Rączka, J.
Skoczyński, Kodeks pracy. Komentarz (red. Z. Salwa), Warszawa 2007, s. 17]. Taka
8
sytuacja zachodzi również, gdy mamy do czynienia z zagraniczną osobą prawną,
która ma swój oddział w Polsce. W niniejszej sprawie pracodawcą był oddział spółki
zagranicznej w Polsce, który w niniejszej sprawie posiadał osobowość prawną -
spółki kapitałowej i działał samodzielnie za pomocą swoich statutowych organów.
Likwidacja pracodawcy z istoty rzeczy musi dotyczyć utraty przez niego bytu praw-
nego i wobec tego zawsze jest likwidacją „w całości" (całego podmiotu prawnego);
nie ma częściowej likwidacji podmiotu prawnego (podmiot ten istnieje albo nie). Jest
to jednocześnie likwidacja stała i faktyczna, gdyż zlikwidowany pracodawca przestaje
istnieć jako „jednostka organizacyjna zatrudniająca pracowników". Jednakże mając
na uwadze, że likwidacja pracodawcy nie jest przez przepisy Kodeksu pracy szcze-
gólnie uregulowana, lecz przez różne przepisy prawa w zależności od formy prawnej
pracodawcy - pociąga to za sobą zróżnicowanie w zakresie form, przesłanek i trybu
jej przeprowadzenia (por. Z. Hajn: Upadłość i likwidacja pracodawcy (w:) Encyklope-
dia prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, red. L. Florek, Warszawa 2001). W ni-
niejszej sprawie z racji, iż pracodawcą była spółka prawa handlowego decydujące
znaczenie mają przepisy Kodeksu spółek handlowych, a przede wszystkim Rozdział
6 - Rozwiązanie i likwidacja spółki. Zgodnie z art. 274 § 1 k.s.h. czynność w postaci
otwarcia likwidacji jest początkiem procesu likwidacyjnego. Przepis ten odnosić nale-
ży tylko do wszczęcia postępowania likwidacyjnego, jako następstwo zaistnienia
przyczyn rozwiązania spółki (art. 270). Kodeks spółek handlowych odróżnia pojęcie
rozwiązania spółki od jej likwidacji. Rozwiązanie spółki polega na zakończeniu jej
bytu prawnego po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego (lub postępowania
upadłościowego zakończonego upadłością spółki). Po zaistnieniu przyczyn rozwią-
zania spółki następuje moment otwarcia likwidacji. Po otwarciu likwidacji spółka
wchodzi w specyficzny stan działalności, który jednak nie powoduje utraty osobowo-
ści prawnej. Jeżeli wszczęcie postępowania likwidacyjnego następuje wskutek pod-
jęcia przez wspólników uchwały o rozwiązaniu spółki, z tym dniem następuje otwar-
cie likwidacji, lecz dopiero w wyniku spełnieniu przez spółkę - konkretnie przez jej
likwidatorów - obowiązku zgłoszenia otwarcia likwidacji do sądu rejestrowego (art.
277) spółka występuje w obrocie prawnym jako podmiot w likwidacji. Zgodnie z art.
277 k.s.h. należy przyjąć, że od momentu otwarcia likwidacji przestaje działać zarząd
spółki, a jego funkcje przejmują likwidatorzy. Do czasu ustanowienia likwidatorów,
mimo że mandat członków zarządu wygasł, powinni oni sprawować pieczę nad ma-
jątkiem spółki i pomóc w jak najszybszym ustanowieniu likwidatorów. Ci ostatni, jeżeli
9
już zostaną ustanowieni, powinni zgłosić do rejestru otwarcie likwidacji, bowiem do-
piero zarejestrowanie otwarcia likwidacji w rejestrze przedsiębiorców łączy się ze
zmianą celu i zakresu działalności spółki (zob. A. Szajkowski: Kodeks spółek han-
dlowych, 2002, t. II, s. 712). Kompetencje likwidatora zostają z jednej strony zawę-
żone celem likwidacji, z drugiej zaś dotyczą go wszystkie przepisy regulujące jego
obowiązki z poszerzeniem o czynności likwidacyjne (ogłoszenia, sprawozdania itp.).
Analizując powyższy tryb likwidacji spółek prawa handlowego wskazać należy,
że w niniejszej sprawie nie było podstaw do przyjęcia, ażeby wypowiedzenie umowy
powódce nastąpiło na podstawie przyczyny (o której stanowi w art. 30 § 4 k.p.) w po-
staci likwidacji pracodawcy, skoro uchwała rady nadzorczej o zamknięciu oddziału
pozwanej Spółki, na którą powołuje się skarżąca, została podjęta po upływie niemal
półtorarocznego okresu od dnia wręczenia powódce oświadczenia woli o wypowie-
dzeniu umowy o pracę (pismo wypowiadające umowę doręczono 4 stycznia 2006 r.
zaś uchwałę podjęto w dniu 9 maja 2007 r.). W uchwale tej nie ustanowiono likwi-
datorów, a tym samym likwidatorzy nie mogli dopełnić obowiązków z art. 277 k.s.h. w
postaci zgłoszenia sądowi rejestrowemu faktu otwarcia likwidacji. Nie dokonano po-
wyższej czynności, bezpośrednio łączącej się ze zmianą celu i zakresu działalności
spółki (likwidacją), której dokonanie oznaczałoby tym, iż „dostrzegalna” byłaby ona
wobec innych podmiotów prawa od momentu ujawnienia jej w rejestrze sądowym.
Ponadto treść samej uchwały - „Rada Nadzorcza, na propozycję Przewodniczącego,
podejmuje decyzje o zamknięciu oddziału w Polsce” - wskazywać mogła co najwyżej
przyczynę rozwiązania spółki z art. 270 k.s.h., która następnie w procesie likwidacji w
wyniku ściśle określonych przepisami prawa reguł przedstawionych wyżej zostałaby
definitywnie rozwiązana z chwilą wykreślenia jej z sądowego rejestru spółek handlo-
wych. Nietrafny okazał się również zarzut niedochowania przez powódkę terminu do
złożenia odwołania od oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę. Wypowie-
dzenie zostało doręczone powódce w dniu 4 stycznia 2006 r., bowiem dopiero w tym
dniu Małgorzata S.-B. mogła zapoznać się z jego treścią. Wcześniejsze, zainicjowa-
ne przez pracodawcę próby doręczenia wypowiedzenia okazały się nieskuteczne,
gdyż kierowane były na inny adres, niż wskazany w aktach osobowych jako adres do
korespondencji. Z powództwem Małgorzata S.-B. wystąpiła w dniu 11 stycznia 2006
r., zachowując siedmiodniowy termin określony w art. 264 § 1 k.p. Strona pozwana
nie udowodniła także faktu wcześniejszego doręczenia powódce wypowiedzenia
drogą elektroniczną. W świetle art. 60 i art. 61 k.c. w związku z art. 300 k.p. świad-
10
czenie woli może być wyrażone także w postaci elektronicznej i jest ono złożone
innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w
taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią (art. 61 § 2 k.c.). Nie-
zbędne jest zatem stwierdzenie, że pracownik mógł się zapoznać z treścią oświad-
czenia, czego w niniejszym postępowaniu pozwana nie udowodniła. W oświadczeniu
o wypowiedzeniu umowy o pracę brakuje również pouczenia o przysługującym pra-
cownikowi prawie odwołania do sądu pracy w terminie 7 dni, co w oczywisty sposób
stanowi naruszenie art. 30 § 5 k.p. Z tych też względów, wbrew twierdzeniom skargi
kasacyjnej będących powtórzeniem zarzutów pozwanej podnoszonych w postępo-
waniu apelacyjnym, złożone przez powódkę odwołanie od wypowiedzenia umowy o
pracę jako wniesione w przepisanym prawem terminie, nie było dotknięte wadami i
podlegało merytorycznemu rozstrzygnięciu.
Z powyższych przyczyn zarzuty skargi nie znajdują uzasadnienia i tym samym
skargę należało oddalić na podstawie art. 39814
k.p.c.
========================================