Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 15 stycznia 2010 r., I CSK 166/09
Zgłoszenie sędziemu-komisarzowi przez wierzyciela upadłego
wierzytelności wynikającej z umowy przerywa bieg przedawnienia nie tylko
roszczenia o wykonanie umowy, ale i roszczeń o odszkodowanie za
niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy.
Sędzia SN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący)
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski
Sędzia SN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "S.T.U.E.H." S.A. w S. przeciwko
"C.L.F.C." S.A. w W. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w
dniu 15 stycznia 2010 r. skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 października 2008 r.
uchylił zaskarżony wyrok w części obejmującej punkty I, III, IV i VI i w tym
zakresie przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 29 listopada 2007 r. Sąd Okręgowy po rozpoznaniu zarzutów
pozwanej spółki akcyjnej "C.L.F.C." w W. od nakazu zapłaty z dnia 11 maja 2005 r.,
zasądzającego od niej na rzecz powodowego "S.T.U.E.H." kwotę 1 615 924,55 zł z
ustawowymi odsetkami od dnia 22 marca 2005 r., uchylił nakaz zapłaty i zasądził od
strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 696 004,62 zł z odsetkami
ustawowymi od dnia 21 lutego 2005 r., a w pozostałej części powództwo oddalił.
Ponadto zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 954 934,03
zł tytułem zwrotu wyegzekwowanego świadczenia.
Wyrokiem z dnia 17 października 2008 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
strony powodowej w całości, a apelację strony pozwanej uwzględnił. Zmienił wyrok
Sądu Okręgowego w ten sposób, że oddalił powództwo o zapłatę kwoty 696 004,62
zł z odsetkami ustawowymi od dnia 22 marca 2005 r., uchylił wyrok w części
orzekającej o odsetkach od tej kwoty za okres od dnia 21 marca 2005 r. i w tym
zakresie postępowanie umorzył. Zmienił także zaskarżony wyrok w ten sposób, że
kwotę 954 934,03 zł tytułem zwrotu wyegzekwowanego świadczenia podwyższył do
kwoty 1 650 938,65 zł i zasądził ją z ustawowymi odsetkami od dnia 19 maja 2005
r.
U podstaw sprawy leży „umowa ubezpieczenia weksli komercyjnych” zawarta
przez strony i Bank A. w dniu 8 lutego 2000 r., której przedmiotem było
ubezpieczenie płatności ubezpieczającego, tj. strony pozwanej, za nabycie (zwane
"indosem zwrotnym") i wykup weksli komercyjnych – za pośrednictwem Banku – od
nabywców weksli komercyjnych, zwanych "deponentami". Strona powodowa
(ubezpieczyciel) zobowiązała się do wypłacenia deponentom wartości nominalnej
weksli komercyjnych w przypadku niewypełnienia przez ubezpieczającego w
terminie swego zobowiązania wobec deponentów. Szkodą w rozumieniu umowy
było niedokonanie w terminie przez ubezpieczającego zapłaty na rzecz
deponentów. Ubezpieczenie obejmowało okres od dnia 4 sierpnia 2000 r. do dnia
15 października 2001 r. Roszczenie z tytułu ubezpieczenia powinno być zgłoszone
przed upływem 30 dni od daty wykupu. Umowa przyznawała ubezpieczycielowi w
razie wypłaty świadczenia deponentowi roszczenie wobec ubezpieczającego o
zwrot wypłaconego świadczenia i kosztów związanych z jego wypłatą oraz
roszczenie o zapłatę ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia wypłaty lub
poniesienia kosztów z nią związanych. Zabezpieczenie roszczenia ubezpieczyciela
wobec ubezpieczającego stanowił m.in. weksel in blanco wręczony
ubezpieczycielowi przez ubezpieczającego wraz z deklaracją wekslową w dniu 2
sierpnia 2000 r.
Na podstawie umowy z dnia 8 lutego 2000 r. strona powodowa wypłaciła
świadczenia ubezpieczeniowe trzem deponentom; w dniu 10 lutego 2005 r. kwotę
149 625,34 zł spółce akcyjnej "D.Z.B.", w dniu 26 stycznia 2005 r. kwotę 770 293,59
zł spółce z ograniczona odpowiedzialnością "N.N.", a w dniu 21 lutego 2005 r.
kwotę 696 004,62 zł spółce z ograniczoną odpowiedzialnością "T.I.G.A.Y.M.".
W okresie od dnia 12 grudnia 2001 r. do dnia 16 maja 2003 r. strona pozwana
pozostawała w stanie upadłości. W toku postępowania upadłościowego – w dniu 11
marca 2002 r. – spółka "T.I.G.A.Y.M." zgłosiła sędziemu-komisarzowi swoją
wierzytelność wynikającą ze stosunku prawnego powstałego na skutek emisji weksli
komercyjnych.
Dnia 21 marca 2005 r. strona powodowa wypełniła otrzymany weksel in
blanco na kwotę 1 615 924,55 zł, tj. sumę świadczeń ubezpieczeniowych
wypłaconych wymienionym deponentom, a następnie wystąpiła do sądu o wydanie
na podstawie wypełnionego weksla nakazu zapłaty przeciwko stronie pozwanej.
W ocenie Sądu Okręgowego, strona powodowa wypełniła otrzymany weksel in
blanco w znacznej części niezgodnie z deklaracją wekslową. W chwili, w której go
uzupełniała, była upoważniona do wpisania jedynie kwoty 696 004,62 zł,
wypłaconej spółce "T.I.G.A.Y.M.".
Jeszcze mniej korzystna dla strony powodowej okazała się ocena
prawidłowości uzupełnienia weksla in blanco dokonana przez Sąd Apelacyjny.
Zdaniem tego Sądu, strona powodowa w chwili uzupełniania weksla in blanco nie
była upoważniona do wpisania nawet kwoty 696 004,62 zł, wypłaconej spółce
"T.I.G.A.Y.M.". Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu Okręgowego, że deklaracja
wekslowa, zgodnie z zapatrywaniem wyrażonym w wyroku Sądu Najwyższego z
dnia 15 maja 2008 r., I CSK 548/07 (OSNC-ZD 2009, nr B, poz. 49), upoważniała
stronę powodową do uzupełnienia weksla in blanco tylko o kwotę roszczeń jeszcze
nieprzedawnionych. Uznał przy tym, że roszczenie strony powodowej wobec strony
pozwanej o zwrot kwoty 696 004,62 zł wypłaconej spółce "T.I.G.A.Y.M." w dniu
wypełnienia weksla in blanco było już przedawnione.
Strona powodowa skarżąc wyrok Sądu Apelacyjnego jedynie w części
uwzględniającej apelację strony pozwanej, powołała jako podstawy kasacyjne
naruszenie art. 518 § 1 pkt 1 i 4 oraz art. 828 §1 k.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na etapie postępowania kasacyjnego spór ogniskuje się wokół pytania, czy
roszczenie regresowe strony powodowej wobec strony pozwanej z tytułu wypłaty
świadczenia ubezpieczeniowego spółce "T.I.G.A.Y.M." było już przedawnione w
dniu wypełnienia przez stronę powodową weksla in blanco. Jeżeli nie, weksel w
zakresie obejmującym to roszczenie, czyli do kwoty 696 004,62 zł, może być
skutecznie dochodzony, ponieważ deklaracja wekslowa upoważniała stronę
powodową do jego wypełnienia na kwotę roszczeń regresowych
nieprzedawnionych.
Sąd Apelacyjny podzielił pogląd stron, że umowa z dnia 8 lutego 2000 r. nie
była umową gwarancji, lecz umową ubezpieczenia na cudzy rachunek;
ubezpieczała interes majątkowy deponentów weksli komercyjnych – oni byli
ubezpieczonymi, a strona pozwana ubezpieczającym. Strona powodowa nie
udzieliła gwarancji wykonania zobowiązań strony pozwanej wobec deponentów,
lecz zobowiązała się do zapłaty im odszkodowania za niewykonanie przez stronę
pozwaną swych zobowiązań wobec deponentów.
Takie – zasługujące na akceptację – ujęcie umowy z dnia 8 lutego 2000 r.
oznacza odrzucenie przyjętej w wyroku Sądu Okręgowego jej kwalifikacji jako
umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej strony pozwanej wobec
deponentów. Gdyby umowa ta była umową ubezpieczenia odpowiedzialności
cywilnej strony pozwanej, nie do pogodzenie z takim jej charakterem byłoby
przyznanie stronie powodowej jako ubezpieczycielowi roszczenia regresowego
wobec strony pozwanej jako ubezpieczającego. Przyznanie w ramach
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczycielowi roszczenia zwrotnego
wobec ubezpieczającego lub ubezpieczonego przekreślałoby sens tego
ubezpieczenia. Z tego względu w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
tylko zupełnie wyjątkowo – w celu represji lub prewencji – przyznaje się
ubezpieczycielowi roszczenie regresowe wobec ubezpieczającego lub
ubezpieczonego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2005 r., IV CK
203/05, nie publ.). Umowę z dnia 8 lutego 2000 r. należy zatem – tak jak przyjął
Sąd Apelacyjny – kwalifikować jako umowę ubezpieczenia mienia zawartą na
rachunek deponentów.
W chwili, w której umowa z dnia 8 lutego 2000 r. została zawarta, umów
ubezpieczenia mienia dotyczył art. 828 k.c. w brzmieniu sprzed jego ostatniej
zmiany, dokonanej z mocą od dnia 10 sierpnia 2007 r. ustawą z dnia 13 kwietnia
2007 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw
(Dz.U. Nr 82, poz. 557). Stanowił on, że jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem
zapłaty odszkodowania przez zakład ubezpieczeń roszczenie ubezpieczającego
przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na
zakład ubezpieczeń do wysokości zapłaconego odszkodowania; jeżeli zakład pokrył
tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części
pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem zakładu ubezpieczeń. Nie
przechodzą na zakład ubezpieczeń roszczenia ubezpieczającego przeciwko
osobom, z którymi ubezpieczający pozostaje we wspólnym gospodarstwie
domowym lub za które ponosi odpowiedzialność.
Z brzmienia przytoczonego przepisu nie wynikało jednoznacznie, że dotyczy
on także umów ubezpieczenia mienia na cudzy rachunek, natomiast z obecnego
brzmienia art. 828 k.c. wynika to wprost. Należy poza tym podzielić pogląd, że art.
828 § 1 i 3 k.c. w obecnym brzmieniu mają zastosowanie również wtedy, gdy za
szkodę wyrządzoną ubezpieczonemu odpowiada ubezpieczający.
Artykuł 828 § 1 k.c. w poprzednim brzmieniu mógł być jednak ze względu na
szeroko akceptowaną w ówczesnym stanie prawnym dopuszczalność umów
ubezpieczenia mienia na cudzy rachunek stosowany do tych umów w drodze
analogii (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2000 r., I CKN 331/98,
nie publ., i z dnia 7 maja 2009 r., IV CSK 16/09, "Izba Cywilna" 2010, nr 4, s. 40).
Tylko przy założeniu, że art. 828 § 1 k.c. w poprzednim brzmieniu mógł być – tak
jak obecnie – stosowany do umów ubezpieczenia mienia na cudzy rachunek,
można zrozumieć umowę z dnia 8 lutego 2000 r.; strony nie umówiły się inaczej niż
stanowił rozpatrywany przepis, lecz zgodnie z nim (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia z dnia 16 grudnia 2003 r., II CK 330/02, nie publ.).
W rezultacie należy przyjąć, że strona powodowa, wypłacając świadczenie
ubezpieczeniowe spółce "T.I.G.A.Y.M." (odszkodowanie za niewykonanie przez
stronę pozwaną zobowiązania wobec tej spółki), wstąpiła w jej prawa w zakresie
dokonanej zapłaty, tj. nabyła na podstawie art. 518 § 1 pkt 4 w związku ze
stosowanym per analogiam art. 828 § 1 k.c. oraz zgodnie z umową z dnia 8 lutego
2000 r. roszczenie tej spółki wobec strony pozwanej o odszkodowanie za
niewykonanie zobowiązania z tytułu emisji weksli komercyjnych.
Roszczenie nabyte przez osobę trzecią w wyniku wstąpienia w prawa
zaspokojonego wierzyciela zachowuje swoje dotychczasowe właściwości, tj. takie
jakie miało, gdy przysługiwało zaspokojonemu wierzycielowi. Dotyczy to także
przedawnienia (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 1985 r., III CRN
148/85, OSNC 1986, nr 3, poz. 34, z dnia 17 lipca 2003 r., III CZP 43/03, OSNC
2004, nr 10, poz. 151, z dnia 16 grudnia 2003 r., II CK 330/02, i z dnia 18 listopada
2005 r., IV CK 203/05).
Z ustaleń wynika, że roszczenie spółki "T.I.G.A.Y.M." wobec strony pozwanej
o odszkodowanie za niewykonanie zobowiązania z tytułu emisji weksli
komercyjnych było niewątpliwie wymagalne już przed dniem 29 listopada 2001 r., tj.
dniem wymagalności roszczenia tej spółki o wypłatę przez stronę powodową
świadczenia ubezpieczeniowego z tytułu niewykonania przez stronę pozwaną
swego zobowiązania.
Wypełnienie w dniu 21 marca 2005 r. weksla in blanco nastąpiło więc już
niewątpliwie po upływie trzech lat od dnia wymagalności roszczenia nabytego przez
stronę powodową wobec strony pozwanej wskutek zapłaty dokonanej spółce
"T.I.G.A.Y.M.", tj. po upływie okresu odpowiadającego przewidzianemu w art. 118
k.c. terminowi przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności
gospodarczej. Roszczenie strony powodowej wobec strony pozwanej nie było
jednak w tym dniu przedawnione, bieg bowiem jego przedawnienia uległ przerwaniu
jeszcze przed nabyciem go przez stronę powodową. Spowodowało je zgłoszenie
przez spółkę "T.I.G.A.Y.M." w dniu 11 marca 2002 r. swojej wierzytelności z tytułu
emisji weksli komercyjnych w postępowaniu upadłościowym strony pozwanej (art.
123 § 1 pkt 1 k.c. w związku z art. 150 § 1 rozporządzenia Prezydenta
Rzeczypospolitej z dnia 24 października 1934 r. – Prawo upadłościowe, jedn. tekst:
Dz.U. z 1991 r. Nr 118, poz. 512 ze zm. – dalej: "Pr.upadł."). Przedawnienie tego
roszczenia zaczęło biec na nowo dopiero w dniu 16 maja 2003 r., po zakończeniu
postępowania upadłościowego (art. 124 § 2 k.c.).
Ze względu na regulacje prawa upadłościowego, należy przyjąć, że zgłoszenie
sędziemu-komisarzowi przez wierzyciela upadłego wierzytelności wynikającej z
umowy przerywa bieg przedawnienia nie tylko roszczenia o wykonanie umowy, ale i
zastępujących lub uzupełniających je roszczeń o odszkodowanie za niewykonanie
lub nienależyte wykonanie umowy. Zgłoszenie wierzytelności jest warunkiem
wciągnięcia jej na listę, a tym samym uwzględnienia w postępowaniu
upadłościowym. Zgłoszenie wierzytelności sędziemu-komisarzowi i wciągnięcie na
listę następuje na określonych zasadach (zob. art. 150 i nast. Pr.upadł., art. 236 i
nast. ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze, jedn.
tekst: Dz.U. z 2009 r. nr 176, poz. 1361 ze zm. – dalej: „Pr.u.n.”). W świetle tych
zasad, dostosowanych do zaspokojenia wierzytelności w postępowaniu
upadłościowym, nie ma powodów do rozróżniania wierzytelności wynikającej z
umowy i składających się na nią roszczeń; zgłasza się jedynie wierzytelność na
wspomnianych zasadach. Rozróżnienie, o którym była mowa, może nabrać
doniosłości dopiero po ukończeniu lub umorzeniu postępowania upadłościowego,
gdy w jego toku odmówiono uznania zgłoszonej wierzytelności, odmowa bowiem
nie tamuje dochodzenia przeciwko upadłemu po ukończeniu lub umorzeniu
postępowania upadłościowego nieuznanej wierzytelności (art. 169 Pr.upadł. i art.
263 Pr.u.n.), w czym – należy konsekwentnie przyjąć – mieści się dochodzenie
wszystkich składających się na nią roszczeń, także więc roszczeń
odszkodowawczych zastępujących lub uzupełniających roszczenie o wykonanie
umowy (art. 471 k.c.). Gdyby zgłoszenie sędziemu-komisarzowi wierzytelności
wynikającej z umowy nie przerywało również biegu przedawnienia roszczeń o
odszkodowanie za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy, możliwość ich
dochodzenia, wynikająca uprzednio z art. 169 Pr.upadł., a obecnie z art. 263
Pr.u.n., mogłaby nie mieć w wielu przypadkach praktycznego znaczenia z powodu
ich przedawnienia się w toku postępowania upadłościowego.
Mając to na względzie, Sąd Najwyższy orzekł na podstawie art. 39815
§1
k.p.c., jak w sentencji.