Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CNP 76/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 marca 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Hubert Wrzeszcz
w sprawie ze skargi powoda (pozwanego wzajemnego)
o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku
Sądu Okręgowego w Z.
z dnia 11 marca 2009 r., sygn. akt I (...)
w sprawie z powództwa J. C.
przeciwko I. G.
o zapłatę
oraz z powództwa wzajemnego I. G.
przeciwko J. C.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 5 marca 2010 r.,
oddala skargę.
2
Uzasadnienie
W sprawie z powództwa J. C. przeciwko I. G. o zasądzenie kwoty 19 500 zł
tytułem zapłaty reszty ceny za sprzedaną przez powoda pozwanemu maszynę do
sortowania fasoli oraz kwoty 13 400 zł odszkodowania za utratę części do tej maszyny,
pozwany wniósł powództwo wzajemne o zasądzenie między innymi kwoty 500 zł tytułem
zwrotu uiszczonej części ceny za maszynę, która okazała się wadliwa, w wyniku czego
pozwany odstąpił od umowy jej sprzedaży oraz o zasądzenie kwoty 1 100 zł, którą
zapłacił poleconemu przez powoda serwisantowi P. Z. za wyregulowanie maszyny, co
okazało się niemożliwe.
Wyrokiem z dnia 28 listopada 2008 r. Sąd Rejonowy w H. zasądził od pozwanego
I. G. na rzecz powoda J. C. kwotę 19 500 zł z odsetkami, oddalił w pozostałej części
powództwo główne i w całości oddalił powództwo wzajemne.
Sąd pierwszej instancji ustalił między innymi, że dniu 10 kwietnia 2007 r. powód
sprzedał pozwanemu używaną maszynę do sortowania fasoli „S.(...)” za cenę 20 000 zł,
z której pozwany zapłacił 500 zł. Powód zapewnił pozwanego, że maszyna jest
sprawna, z tym że należy ją wyregulować i wskazał, że uczyni to serwisant P. Z. W dniu
4 maja 2007 r. P. Z. dokonał u pozwanego regulacji maszyny, przy czym stwierdził na
piśmie, że znaczne zanieczyszczenie fasoli ziemią powoduje błędną selekcję nasion
oraz że stan maszyny i przygotowanie materiału do sortowania w dniu regulacji
uniemożliwiły osiągnięcie wyższej skuteczności sortowania nasion. Pozwany pismem z
dnia 9 maja 2007 r. odstąpił od umowy sprzedaży z powodu złej pracy maszyny
i nieprzydatności jej do użytku.
W oparciu o opinię biegłego sądowego J. R. Sąd Rejonowy uznał, że sprzedana
maszyna jest sprawna i można ją wyregulować, a zatem nie posiada wad wskazanych
przez pozwanego w piśmie o odstąpieniu od umowy. Dlatego uwzględnił powództwo
główne o zapłatę reszty ceny. Uznał natomiast za nie udowodnione żądanie zapłaty
odszkodowania w kwocie 13 400 zł za utratę trzech par rynienek i dwóch par ejektorów.
W całości uznał za nieuzasadnione powództwo wzajemne ze względu na
nieskuteczność odstąpienia od umowy oraz brak podstaw do żądania zwrotu przez
powoda kwoty 1 100 zł, którą pozwany zapłacił P. Z. jako wynagrodzenie za regulację
maszyny.
W wyniku apelacji pozwanego Sąd Okręgowy w Z. zmienił zaskarżony wyrok i
oddalił powództwo główne a z powództwa wzajemnego zasądził od J. C. na rzecz I. G.
3
kwotę 1 600 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 lipca 2007 r., oddalił powództwo
wzajemne w pozostałej części i orzekł o kosztach procesu.
Sąd Okręgowy uznał za uzasadniony apelacyjny zarzut naruszenia art. 233 § 1
k.p.c., dokonał ponownej oceny materiału dowodowego i stwierdził, że poczynione na
jego podstawie ustalenia faktyczne prowadzą do oceny, iż sprzedana pozwanemu przez
powoda maszyna miała wadę funkcjonalną, uzasadniającą odstąpienie od umowy
sprzedaży. Powołując się na stanowisko Sądu Najwyższego wskazał, że w świetle art.
560 § 1 w zw. z art. 556 § 1 k.c. przy ocenie, czy istnieje wada fizyczna rzeczy,
upoważniająca kupującego do odstąpienia od umowy sprzedaży, decydujące jest
kryterium funkcjonalne, obejmujące przeznaczenie rzeczy oraz jej użyteczność.
Wadliwość rzeczy, uprawniająca do odstąpienia od umowy sprzedaży występuje wtedy,
gdy wada zmniejsza wartość lub użyteczność rzeczy, biorąc pod uwagę cel oznaczony
w umowie albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jak również wtedy,
gdy rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego.
Oceniając ponownie materiał dowodowy Sąd Okręgowy stwierdził, że powód
zapewnił pozwanego o sprawności maszyny i o tym, że będzie ona spełniać swoje
funkcje po jej wyregulowaniu przez wskazanego serwisanta P. Z. Tymczasem z zeznań
tego świadka, z opinii biegłego J. R. oraz biegłego P. Ż., a także z pisma producenta
urządzenia wynika, że mimo wyregulowania maszyny w zakresie mechanicznym przez
P. Z. a następnie przez biegłego sądowego J. R., nie podjęła ona pracy zgodnie z jej
przeznaczeniem i optycznie dostrzegalne jest niewłaściwe sortowanie nasion fasoli. Z
dowodów tych, a w szczególności z opinii biegłego J. R. wynika, zdaniem Sądu
Okręgowego, że tylko osoba o specjalnych, wysokich kwalifikacjach w zakresie
elektroniki i optyki oraz posiadająca specjalne przeszkolenie, mogłaby ewentualnie
dokonać prawidłowego ustawienia funkcji elektronicznych i optycznych maszyny. Ani P.
Z. ani biegły J. R. nie posiadają takich kwalifikacji, zaś z opinii P. Ż. i pisma producenta
wynika, że sprzedana pozwanemu maszyna tylko do 2001 r. była serwisowana przez
producenta, od tego czasu nie jest ustawiana ani naprawiana przez autoryzowanych
przedstawicieli producenta, nie ma do niej części zamiennych, potencjalna regulacja
oraz wymiana części nie gwarantuje wysokiej skuteczności sortowania i nie daje żadnej
gwarancji bezawaryjnej pracy w przyszłości. Sąd Okręgowy wskazał, że także biegły J.
R. stwierdził, iż maszyna posiada wady funkcjonalne, bowiem przeprowadzenie jej
pełnej regulacji wykracza poza możliwości przeciętnego użytkownika i uzależnia go od
4
obsługi serwisowej, komponenty do maszyny są już przestarzałe i nie produkowane i ich
awaria czyni maszynę praktycznie nienaprawialną.
W tym stanie rzeczy Sąd drugiej instancji uznał, że Sąd Rejonowy nie miał
podstaw by przyjąć, że maszyna jest sprawna i nie posiada wad. W szczególności taką
podstawą nie mogła być powołana przez ten Sąd opinia biegłego J. R., który stwierdził
jedynie mechaniczną i techniczną sprawność maszyny, lecz nie miał kwalifikacji, by
wypowiadać się w sposób wiążący dla Sądu o jej sprawności pod względem
elektronicznym i optycznym. Dlatego Sąd Okręgowy uznał, że Sąd pierwszej instancji
ustalając na podstawie tej opinii, iż sprzedana maszyna jest sprawna i nie posiada wad,
przekroczył granice swobodnej oceny dowodów zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c.
Jednocześnie uznał, że oceniony przezeń ponownie materiał dowodowy daje podstawy
do przyjęcia, iż sprzedana przez powoda pozwanemu maszyna nie była zdolna do
podjęcia pracy zgodnie z jej przeznaczeniem, posiadała więc wadę, która zmniejszała jej
użyteczność ze względu na cel wynikający z jej przeznaczenia. Konieczność
kompleksowej regulacji tej maszyny, od której powód uzależniał jej pełną sprawność,
okazała się niemożliwa do wykonania przez wskazanego przezeń serwisanta, jak
również przez biegłego sądowego J. R. i P. Ż. z uwagi na brak koniecznego
wysokospecjalistycznego przeszkolenia co do funkcji optycznych i elektronicznych
maszyny. Model maszyny jest przestarzały i wyszedł poza program obsługi serwisowej
producenta, brak do niej komponentów i wszystko to, zdaniem Sądu Okręgowego,
uzasadnia wniosek, iż maszyna zakupiona przez pozwanego jest maszyną
nienaprawialną. Wskazane wady są na tyle istotne, że w świetle art. 560 § 1 k.c.
uzasadniały odstąpienie przez pozwanego od umowy sprzedaży, co doprowadziło do
wskazanej wyżej zmiany przez Sąd drugiej instancji wyroku Sądu Rejonowego.
Powód wniósł skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem powyższego wyroku
wskazując jako podstawę rażące naruszenie przepisów postępowania- art. 278 § 1 w
zw. z art. 286 k.p.c. przez przeprowadzenie polemiki z merytorycznymi wnioskami opinii
biegłego, a więc w sferze wymagającej wiadomości specjalnych oraz ich całkowitą
dyskredytację, na podstawie własnej oceny materiału dowodowego, bez zasięgnięcia
opinii innego biegłego z tej dziedziny lub ewentualnie wezwania dotychczasowego
biegłego do złożenia opinii uzupełniającej przed Sądem drugiej instancji celem
wyjaśnienia wątpliwości powziętych przez ten Sąd.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Niewątpliwie trafne są rozważania skargi dotyczące celu dowodu z opinii
biegłego, przesłanek jego dopuszczenia oraz okoliczności, w których dopuszczenie tego
dowodu, także przez sąd z urzędu, jest konieczne, a zaniechanie w tym względzie
stanowi naruszenie art. 278 k.p.c. i może prowadzić do wydania wyroku niezgodnego z
prawem.
Jednakże rozważania te i powołane w nich orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz
poglądy doktryny nie mają zastosowania do oceny zaskarżonego wyroku i stanowiska
zajętego przez Sąd Okręgowy. W istocie bowiem Sąd ten nie zdyskwalifikował
merytorycznie opinii biegłego na podstawie własnej, dowolnej oceny nie popartej
wymaganymi wiadomościami specjalnymi, jak zarzuca skarżący, lecz dokonał własnej,
innej niż Sąd pierwszej instancji, oceny materiału dowodowego oraz innej wykładni art.
560 § 1 w zw. z art. 556 § 1 k.c w zakresie pojęcia wady fizycznej rzeczy i zastosował
ten przepis, do czego miał prawo jako Sąd drugiej instancji, który obowiązany jest w
pełnym zakresie rozpoznać ponownie sprawę merytorycznie, w granicach zaskarżenia.
Rozstrzygnięcie roszczeń zgłoszonych w sprawie, wynikających ze sprzedaży
urządzenia do sortowania fasoli oraz odstąpienia przez kupującego od umowy
sprzedaży z powodu wady fizycznej maszyny wymagało przede wszystkim dokonania
wykładni pojęcia wady fizycznej rzeczy sprzedanej, której wystąpienie uprawnia do
odstąpienia od umowy sprzedaży. Sąd drugiej instancji dokonał takiej wykładni
stwierdzając, że decydujące znaczenie ma kryterium funkcjonalne związane z
przeznaczeniem rzeczy oraz jej użytecznością ze względu na cel oznaczony w umowie
albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia rzeczy oraz z właściwości, o których
istnieniu zapewniał sprzedawca kupującego. Z uwagi na to, że skarżący nie kwestionuje
tej wykładni ani nie zarzuca naruszenia art. 556 § 1 i art. 560 § 1 k.c, brak podstaw do
pogłębionej analizy tej wykładni przez Sąd Najwyższy. Można jedynie stwierdzić, że
takie pojęcie wady fizycznej rzeczy sprzedanej przeważa w doktrynie i orzecznictwie,
gdzie przyjmuje się, iż dla oceny, czy rzecz sprzedana ma wadę fizyczną decydujące
jest nie kryterium normatywno- techniczne, lecz kryterium funkcjonalne (porównaj
między innymi powołane przez Sąd Okręgowy wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca
2002 r. II CKN 111/02 i z dnia 27 listopada 2003 r. I CK 267/02, niepubl.).
Rozstrzygnięcie sprawy wymagało zatem ustalenia i oceny po pierwsze czy
sprzedana przez powoda maszyna do sortowania fasoli właściwie spełnia swoje funkcje,
o czym zapewniał powód pozwanego, tj. czy właściwie sortuje nasiona fasoli. W tym
zakresie ustalenia Sądu drugiej instancji oparte zostały na opinii biegłego J. R., który
6
jednoznacznie stwierdził, że maszyna sortuje fasolę źle, co widać na tyle wyraźnie, że
biegły zrezygnował z procentowych obliczeń ilości zanieczyszczonego dobrego
materiału. Także ocena techniczna NOT z dnia 29 maja 2007 r. stwierdza, że maszyna
sortuje fasolę źle.
W dalszej kolejności konieczne było zatem ustalenie dlaczego maszyna nie
spełnia swoich funkcji. Dokonując oceny w tym przedmiocie Sąd Okręgowy także
powołał się na opinię biegłego J. R., który stwierdził, że wprawdzie urządzenie jest
sprawne pod względem technicznym i mechanicznym, lecz mimo to źle sortuje fasolę,
nie zostało bowiem wyregulowana w zakresie funkcji elektronicznych i optycznych gdyż
ani serwisant wskazany przez powoda ani biegły nie mają specjalnych, wysokich
kwalifikacji i odpowiedniego przeszkolenia koniecznego do wyregulowania maszyny w
tym zakresie. Podobna ocena wynika z opinii producenta zawartej w piśmie z dnia 18
grudnia 2007 r.
Nie jest wykluczone, że inny biegły, posiadający szczególne wiadomości
i kwalifikacje wystarczające do oceny funkcji elektronicznych i optycznych urządzenia,
byłby w stanie wyregulować je również w tym zakresie i ocenić, czy tak wyregulowane
działa właściwie, a jeżeli nie, to dlaczego. Jednakże przeprowadzenie takiego dowodu
przez Sąd drugiej instancji z urzędu nie było konieczne do prawidłowego rozstrzygnięcia
sprawy. Przewidziana w art. 556 § 1 i następne k.c. odpowiedzialność sprzedawcy z
tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy jest bowiem odpowiedzialnością bezwzględną,
której wystarczającą przesłanką faktyczną jest ustalenie, że sprzedana kupującemu
rzecz wykazuje cechy kwalifikujące ją w danym stosunku prawnym jako rzecz wadliwą.
To na powodzie jako na sprzedawcy spoczywał obowiązek sprzedaży maszyny już
wyregulowanej tak aby działała prawidłowo albo wskazanie osoby, która maszynę
wyreguluje, jeżeli kupujący się na to zgodził. Tymczasem bezsporne jest, że maszyna
nie spełnia swoich funkcji, z powodu których została kupiona przez pozwanego i o
których istnieniu zapewniał go powód, podobnie jak bezsporne jest, że nie tylko
wskazany przez powoda serwisant nie zdołał jej wyregulować w pełnym zakresie, lecz
również nie zdołał uczynić tego biegły sądowy zaś powód nie wskazał żadnej innej
osoby, która mogłaby to uczynić skutecznie. Z niekwestionowanych przez powoda
ustaleń Sądu Okręgowego wynika ponadto, że ewentualne wyregulowanie maszyny pod
względem optycznym i elektronicznym wymaga szczególnie wysokich kwalifikacji i
przeszkolenia i obecnie nawet producent nie prowadzi takiej obsługi serwisowej tego
urządzenia, zaś potencjalna regulacja oraz wymiana części nie gwarantuje wysokiej
7
skuteczności sortowania i nie daje żadnej gwarancji bezawaryjnej pracy maszyny w
przyszłości.
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy miał podstawy do stwierdzenia,
że sprzedane przez powoda urządzenie jest wadliwe, w rozumieniu art. 556 § 1 k.c., nie
spełnia bowiem swoich funkcji, z powodu których zostało kupione a jego pełne
wyregulowanie wykracza poza możliwości nie tylko przeciętnego użytkownika lecz
również fachowca i wymaga specjalnych kwalifikacji, o czym powód nie uprzedził
pozwanego. Ta ocena jest zgodna ze stanowiskiem biegłego J. R., podobnie jak ocena
o praktycznej nienaprawialności urządzenia, która znajduje też podstawy w opinii
producenta. Stwierdzenie wadliwości maszyny nie wymagało zatem, wbrew stanowisku
skarżącego, dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego ani uzupełnienia
przed Sądem drugiej instancji opinii biegłego J. R.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy na podstawie 42411
k.p.c. oddalił
skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem wyroku Sądu Okręgowego. Orzeczenie to
bowiem nie tylko nie jest sprzeczne z zasadniczymi i nie podlegającymi różnej wykładni
przepisami, z ogólnie przyjętymi standardami rozstrzygnięć ani nie zostało wydane w
wyniku szczególnie rażąco błędnej wykładni lub oczywiście niewłaściwego zastosowania
prawa, co w świetle powszechnie przyjętej wykładni art. 4241
k.p.c. jest konieczną cechą
bezprawności, w rozumieniu tego przepisu (porównaj między innymi orzeczenia Sądu
Najwyższego z dnia 7 lipca 2006 r. I CNP 33/06, OSNC 2007/2/35, z dnia 31 marca
2006 r. IV CNP 25/06, OSNC 2007/1/17 i z dnia 4 stycznia 2007 r. V CNP 132/06,
OSNC 2007/10/174), lecz nie narusza żadnego ze wskazanych w skardze przepisów
prawa. Nie ma zatem podstaw do uznania go za niezgodne z prawem.