Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 8 LUTEGO 2011 R.
SNO 1/11
Przewodniczący: sędzia SN Józef Dołhy.
Sędziowie SN: Mirosław Bączyk, Tadeusz Wiśniewski (sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego
Sądu Okręgowego – Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2011 r. sprawy sędziego Sądu
Rejonowego w związku z odwołaniem Ministra Sprawiedliwości na niekorzyść
obwinionej od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 9 listopada
2010 r., sygn. akt ASD (…)
1 . z m i e n i ł zaskarżony w y r o k w ten sposób, że przyjął, iż przypisane
obwinionej przewinienie dyscyplinarne nie stanowi czynu mniejszej wagi, na
podstawie art. 108 § 2 zdanie drugie ustawy – Prawo o ustroju sądów
powszechnych umorzył postępowanie w zakresie wymierzenia jej kary
dyscyplinarnej,
2. kosztami postępowania odwoławczego obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny wyrokiem z dnia 9 listopada 2010 r. uznał
obwinioną – sędziego Sądu Rejonowego za winną popełnienia zarzucanego jej
przewinienia służbowego określonego w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. –
Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm., powoływanej
dalej jako Prawo o ustroju sądów powszechnych lub u.s.p.) i po przyjęciu, że
przewinienie to stanowi wypadek mniejszej wagi, odstąpił – na podstawie art. 109 § 5
tejże ustawy – od wymierzenia kary dyscyplinarnej. Przypisany obwinionej czyn
polegał na tym, że w dniu 10 stycznia 2008 r. na posiedzeniu w Sądzie Rejonowym w
sprawie II Ko 1534/07, nie dokonując sprawdzenia faktów podanych we wniosku
kuratora z dnia 19 listopada 2007 r. o zarządzenie wykonania kary pozbawienia
wolności warunkowo zawieszonej, wniosek ten uwzględniła i zarządziła wykonanie
kary 8 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej, orzeczonej sprawie II
K 611/06 wobec Wojciecha W. wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 13 listopada 2006
r., uzasadniając to nieuiszczeniem przez skazanego grzywny i kosztów sądowych,
mimo iż faktycznie grzywna została uiszczona dnia 31 sierpnia 2007 r. i dowody jej
uiszczenia znajdowały się w aktach, koszty postępowania zaś zostały umorzone, czym
dopuściła do zatrzymania i osadzenia w celu odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia
2
wolności skazanego Wojciecha W. w dniu 22 lipca 2008 r.; skazany został zwolniony
dnia 22 sierpnia 2008 r. w wyniku uwzględnienia zażalenia jego obrońcy, które do
Sądu Rejonowego wpłynęło dnia 5 sierpnia 2008 r., dopuszczając się także oczywistej
i rażącej obrazy przepisów prawa, tj. art. 75 § 2 k.k.
Odwołanie od tego wyroku – na niekorzyść obwinionej – w całości, wniósł
Minister Sprawiedliwości. Skarżący, powołując się na art. 438 pkt 3 k.p.k. w zw. z art.
128 u.s.p., zarzucił temu wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę orzeczenia, polegający na ustaleniu, że przypisane obwinionej przewinienie
służbowe jest przewinieniem mniejszej wagi, przewidzianym w art. 109 § 5 u.s.p. W
konkluzji odwołania wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uznanie obwinionej
za winną popełnienia przypisanego jej czynu z tym ustaleniem, że nie stanowił on
przewinienia dyscyplinarnego mniejszej wagi (art. 109 § 5 u.s.p.) i wymierzenie jej za
to na podstawie art. 109 § 1 pkt 2 u.s.p. kary dyscyplinarnej nagany.
W toku rozprawy odwoławczej Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wniósł o
uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej kary i umorzenie postępowania w
tym zakresie, natomiast w pozostałej części – o utrzymanie tego wyroku w mocy.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Przede wszystkim należy stwierdzić, że postępowanie w zakresie wymierzenia
kary dyscyplinarnej stało się w trakcie postępowania odwoławczego niedopuszczalne
ze względu na regulację zawartą w art. 108 § 2 u.s.p., zgodnie z którą, jeżeli przed
upływem terminu, o którym mowa w § 1, sprawa nie została prawomocnie
zakończona, sąd dyscyplinarny orzeka o popełnieniu przewinienia dyscyplinarnego,
umarzając postępowanie w zakresie wymierzenia kary dyscyplinarnej. Stosownie zaś
do § 1 art. 108 u.s.p., po upływie trzech lat od chwili czynu nie można wszcząć
postępowania dyscyplinarnego. Z poczynionych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń
faktycznych wynika, że obwiniona sędzia Sądu Rejonowego zarzucane jej
przewinienie dyscyplinarne popełniła w dniu 10 stycznia 2008 r. Oznacza to, że
przewidziany w art. 108 § 2 u.s.p. trzyletni termin upłynął.
W tej sytuacji do rozważenia pozostaje jedynie zarzut skarżącego, że Sąd
pierwszej instancji dopuścił się błędu przez ustalenie, iż przypisane obwinionej
przewinienie służbowe jest przewinieniem mniejszej wagi (art. 109 § 5 u.s.p.). Zarzut
ten należy podzielić.
Minister Sprawiedliwości w odwołaniu trafnie podkreśla, że jakkolwiek
ustawodawca nie wskazał w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych definicji
przewinienia dyscyplinarnego mniejszej wagi (nie uczynił tego również w odniesieniu
do wypadku mniejszej wagi w innych ustawach), niemniej jednak przyjąć można, iż
chodzi tu o sytuacje, w których występuje przewaga elementów łagodzących o
charakterze przedmiotowopodmiotowym, w szczególności niewielka szkodliwość
3
zachowania dla służby sędziowskiej oraz niewielki stopień zawinienia. Bez wpływu
natomiast dla zakwalifikowania przewinienia dyscyplinarnego jako wypadku
mniejszej wagi pozostają okoliczności leżące poza czynem, a więc na przykład
dotychczasowy przebieg służby obwinionego sędziego, jego poprzednia karalność (lub
niekaralność) dyscyplinarna czy też zachowanie po popełnieniu czynu. Nie bez
znaczenia pozostaje tu także stopień społecznej szkodliwości zarzucanego
przewinienia dyscyplinarnego.
Uwzględniając wymienione okoliczności na gruncie niniejszej sprawy, trzeba
zwrócić uwagę na dwa zagadnienia. Po pierwsze, co zasadnie podnosi skarżący,
zachowanie obwinionej polegające na zarządzeniu wykonania kary pozbawienia
wolności warunkowo zawieszonej mimo braku ku temu ustawowych przesłanek,
uznać należy za oczywiste i rażące naruszenie prawa. Bezpodstawne pozbawienie
wolności skazanego Wojciecha W., a do zdarzenia tego doszło w rezultacie orzeczenia
wydanego przez obwinioną, należy bowiem do kategorii najcięższych uchybień, jakie
mogą być następstwem błędnych orzeczeń sądowych. Po drugie, wyeksponowanie
przez Sąd dyscyplinarny pierwszej instancji okoliczności w postaci zmęczenia i złego
samopoczucia obwinionej, która była wówczas w drugim miesiącu ciąży, oraz
zaufanie w odniesieniu do informacji przedstawionej przez zawodowego kuratora we
wniosku o zarządzenie wykonania kary pozbawienia wolności nie jest
przekonywające, skoro poważne i odpowiedzialne traktowanie obowiązków
sędziowskich nakazywało obwinionej wcześniejsze przygotowanie się do posiedzenia.
Innymi słowy, obwiniona przystąpiła do orzekania bez właściwej wstępnej analizy
wniosku kuratora. Chodziłoby zatem o naruszenie elementarnego wręcz wymagania w
pracy sędziego. Skoro zaś tak, to przyznać należy rację autorowi odwołania, że
podmiotowe i przedmiotowe znamiona osądzonego deliktu dyscyplinarnego nie
pozwalają czynu obwinionej uznać za przewinienie dyscyplinarne mniejszej wagi, o
którym mowa w art. 109 § 5 u.s.p.
W tym stanie rzeczy, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł, jak w
sentencji.