Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1059/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lutego 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Katarzyna Wołoszczak

Sędziowie:

SSA Hanna Hańczewska-Pawłowska

del. SSO Wiesława Stachowiak (spr.)

Protokolant:

inspektor ds. biurowości Karolina Majchrzak

po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2013 r. w Poznaniu

sprawy z wniosku J. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową

na skutek apelacji wnioskodawcy J. R.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu

z dnia 3 lipca 2012 r. sygn. akt VIII U 1896/11

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Poznaniu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu w instancji odwoławczej.

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w P. ( dalej organ rentowy) decyzją z dnia 13 kwietnia 2011 r. w sprawie o nr akt (...) działając na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz na podstawie art. 17 ust. 4 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych odmówił wnioskodawcy J. R. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową.

Organ rentowy w uzasadnieniu swojej decyzji wskazał, że u wnioskodawcy nie występuje obecnie niezdolność do pracy, a zatem brak jest możliwości przywrócenia wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową.

Odwołanie od w/w decyzji organu rentowego wywiódł wnioskodawca J. R. domagając się zmiany zaskarżonej decyzji i przywrócenia mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Odwołujący w uzasadnieniu wywiedzionego odwołania podkreślił, że nadal pozostaje niezdolny do pracy w związku ze stwierdzoną u niego chorobą zawodową.

Organ rentowy w piśmie procesowym stanowiącym odpowiedź na odwołanie wniósł o jego oddalenie, podtrzymując jednocześnie swoją dotychczasową argumentację w sprawie.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział VIII Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 3 lipca 2012 r. oddalił odwołanie.

Podstawą rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego były następujące ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne:

Odwołujący J. R. urodził się (...)., posiada wykształcenie zawodowe, z zawodem wyuczonym - mechanik samochodowy.

Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny decyzją z dnia 15.08.1986 r. stwierdził u odwołującego chorobę zawodową w postaci przewlekłego alergicznego zapalenia skóry rąk, tj. odwołujący jest uczulony na siarczan niklu i tawot.

Organ rentowy decyzją z dnia 22.12.1986 r. przyznał odwołującemu rentę inwalidzką od dnia 15.08.1986 r., w związku z niezdolnością do pracy wywołaną chorobą zawodową, tj. alergicznym zawodowym zapaleniem skóry obu rąk, którą odwołujący nieprzerwanie pobierał do dnia 31.12.2010 r.

Sąd Okręgowy celem ustalenia aktualnego stanu zdrowia odwołującego, tj. ustalenia czy nadal pozostaje on niezdolny do pracy w związku ze zdiagnozowaną u niego chorobą zawodową, powołał dowód z opinii biegłych sądowych lekarza dermatologa oraz medycyny pracy.

W ocenie Sądu Okręgowego sporządzone przez biegłych opinie, tj. wspólna opinia pisemna obu powołanych biegłych a także uzupełniająca opinia biegłego dermatologa, cechowały wysoki poziom rzetelności i profesjonalizmu, spójność oraz logiczność a także zostały sporządzone w sposób zrozumiały dla Sądu oraz stron procesu, co w konsekwencji pozwoliło Sądowi Okręgowemu na dokonanie istotnych z punktu widzenia końcowego rozstrzygnięcia ustaleń faktycznych, w zakresie w jakim powołani biegli zgodnie orzekli, że odwołujący nie jest niezdolny do pracy w związku ze zdiagnozowaną u niego chorobą zawodową.

Sąd Okręgowy oddalił jednocześnie złożony przez odwołującego wniosek o ustne przesłuchanie na rozprawie biegłego dermatologa, argumentując, że przeprowadzenie tego dowodu było zbędne, ze względu na wystarczające wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy, tj. kwestia występującego u odwołującego uczulenia i rozpoznania choroby zawodowej nie była sporna w przedmiotowej sprawie.

Sąd Okręgowy podkreślił bowiem, że o niezdolności do pracy spowodowanej chorobą zawodową, jako przesłanki do uzyskania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową, decyduje wpływ skutków tej choroby na zdolność do pracy dotychczasowej oraz możliwość wykonywania innej pracy w ramach posiadanych kwalifikacji lub po przekwalifikowaniu, uzależniona od stanu ogólnego związanego z wiekiem lub predyspozycjami psychofizycznymi.

Sąd Okręgowy podniósł jednocześnie, że powołani biegli sądowi w sporządzonej opinii wyraźnie wskazali, że odwołujący wykazuje elastyczność zawodową, a z powodu choroby zawodowej jego możliwości zarobkowe nie były i nie są istotnie ograniczone.

Sąd Okręgowy ostatecznie skonstatował, że odwołujący nie nabył prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z chorobą zawodową, o której mowa w art. 6 ust. 1 pkt. 6 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, gdyż nie spełnia podstawowej przesłanki uprawniającej do nabycia tego świadczenia, a mianowicie nie jest osobą niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 i 13 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, mając na uwadze poziom posiadanych kwalifikacji zawodowych.

Sąd Okręgowy wskazał bowiem, że istotną w sprawie była ocena, czy odwołujący jest niezdolny do wykonywania pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji, a nie czy może pracować jako mechanik samochodowy.

Zdaniem Sądu Okręgowego odwołującego, w świetle zebranego materiału dowodowego, w szczególności sporządzonych opinii biegłych sądowych, należało uznać za zdolnego do pracy w związku z chorobą zawodową, ponieważ choroba ta w żaden sposób nie ogranicza jego zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

W ocenie Sądu Okręgowego odwołujący nabył nowe umiejętności i wiedzę dzięki podejmowaniu pracy w innych zawodach niż mechanik samochodowy, a zatem stwierdzona u niego choroba zawodowa, nie jest przeszkodą do wykonywania innych prac zarobkowych, które do tej pory wykonywał odwołujący.

Sąd Okręgowy podkreślił bowiem, że w odniesieniu do odwołującego pracą zgodną z poziomem posiadanych kwalifikacji jest więc także praca inna niż mechanika pojazdów samochodowych, która nie jest związana z obecnością siarczanu niklu, na który odwołujący jest uczulony.

Sąd Okręgowy wskazał bowiem że odwołujący pracował od 1983 do 1991 r. przy montażu kół, następnie prowadził działalność gospodarczą w zakresie stolarstwa i krawiectwa, od 2.02.1995 r. do 30.06.1998 r. pracował jako pracownik fizyczny, w okresie od 3.08.1998 r. do 14.07.1999 r. świadczył pracę jako pracownik gospodarczy, a od 23.08.1999r. do 30.06.2003 r. był zatrudniony w wymiarze pełnego etatu na stanowisku montażysty tapicerskich zestawów sprężynowych.

Sąd Okręgowy uznał zatem, że zebrany w sprawie materiał dowodowy dawał wystarczające podstawy do ustalenia, że odwołujący przez wiele lat wykonując prace niezwiązane z jego formalnymi kwalifikacjami nabył wiedzę, umiejętności oraz doświadczenie w wykonywaniu innych obowiązków.

Apelacją wyrok Sądu Okręgowego w całości zaskarżył odwołujący, domagając się jego zmiany i przyznania mu świadczenia rentowego, zgodnie ze złożonym wnioskiem, a także zwrotu kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Sądowi Okręgowemu postawiono następujące zarzuty apelacyjne:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności art. 4, art. 6 ust. l pkt 6, art. 17 ust. l ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, a także art. 17 i art. 13 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez przyjęcie, że powód nie spełnia przesłanek do przyznania mu renty z tytułu choroby zawodowej bowiem nie jest niezdolny do pracy w związku z chorobą zawodową;

2. niewyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy, w szczególności że powód w dalszym ciągu choruję na stwierdzoną u niego chorobę zawodową uzasadniającą przyznanie renty z tytułu choroby zawodowej;

3. istotne uchybienia procesowe mające wpływ na wynik sprawy, w szczególności przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez przyjęcie, że przeprowadzone w sprawie dowody uzasadniają odmowę przyznania powodowi renty z tytułu choroby zawodowej

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja odwołującego w zakresie, w jakim Sądowi Okręgowemu zarzucono niewyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy związanych z aktualnym stanem zdrowia odwołującego w związku ze stwierdzoną u niego chorobą zawodową, jako podstawowej przesłanki warunkującej powstanie po stronie odwołującego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w wyniku wystąpienia choroby zawodowej, okazała się usprawiedliwiona, co skutkowało koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, z uwagi na niepoznanie przez Sąd Okręgowy istoty sprawy ( art. 386 § 4 k.p.c.).

Na wstępie zgodzić się należy z Sądem pierwszej, że rozpoznanie istoty sprawy sprowadzało się do konieczności uzyskania odpowiedzi na pytanie, czy odwołujący z uwagi na zdiagnozowaną u niego chorobę zawodową, tj. przewlekłe alergiczne zapalenie skóry rąk w związku ze stwierdzonym na podstawie wcześniejszych badań uczuleniem na siarczan niklu i tawot, jest nadal niezdolny do pracy, mając na uwadze zakres posiadanych kwalifikacji zawodowych, jak to miało miejsce przez ostatnie 24 lata pobierania przez niego świadczenia rentowego czy też wspomniana niezdolność do pracy ustąpiła.

Sąd Okręgowy ustalając ostatecznie, że odwołujący obecnie nie jest niezdolny do wykonywania pracy zarobkowej oparł się na pisemnych opiniach powołanych biegłych sądowych z dziedziny medycyny pracy oraz dermatologii oraz uzupełniającej opinii biegłego dermatologa, w których to opiniach w ocenie Sądu Okręgowego powołani biegli zajęli przekonywujące stanowisko, że zdiagnozowana u odwołującego choroba zawodowa nie stanowi już przeszkody do wykonywania przez niego pracy zarobkowej, zgodnie z posiadanymi przez niego kwalifikacjami zawodowymi.

Sąd Apelacyjny na podstawie szczegółowej analizy treści opinii łącznej sporządzonej przez powołanych przez Sąd Okręgowy opinii biegłych sądowych z dziedziny medycyny pracy a także na podstawie treści uzupełniającej opinii biegłego dermatologa, nie podziela jednak zaprezentowanego przez Sąd Okręgowy stanowiska, iż wspomniane opinie stanowiły wystarczający materiał dowodowy do zajęcia ostatecznego stanowiska, że odwołujący nie jest obecnie niezdolny do wykonywania pracy zarobkowej.

Wprawdzie nie może być żadnych wątpliwości, że powołani przez Sąd pierwszej instancji biegli sądowi posiadają niezbędne wiadomości specjalne, potwierdzone stosownymi tytułami zawodowymi oraz doświadczeniem zawodowym, wymagane dla prawidłowego rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu, jednakże lapidarność, a jednocześnie powierzchowność wniosków końcowych opinii, budzi uzasadnione wątpliwości, co do rzetelności sporządzonych opinii.

Wystarczy bowiem wskazać, że biegli w sporządzonej opinii ( k. 19 v akt ) uzasadniając odstąpienie od dotychczasowych opinii lekarskich w przedmiocie stanu zdrowia odwołującego, na podstawie których odwołujący przez 24 lata posiadał ustalone prawo do świadczeń rentowych, z uwagi na stwierdzoną u niego niezdolność do pracy w związku z rozpoznaną u niego chorobą zawodową, tj. zawodowym zapaleniem skóry rąk, wywołaną uczuleniem na siarczan niklu oraz tawot, wskazali na „ wyraźną nadinterpretację ” poprzednio wydawanych orzeczeń w tym przedmiocie.

Przy czym powołani biegli sądowi w sporządzonej przez siebie opinii wskazali, że „ badany od dłuższego czasu nie ma zmian chorobowych na rękach ” dalej argumentując, „ że z tytułu choroby zawodowej skóry rąk w remisji nie ma bezwzględnych przeciwwskazań do wykonywania wielu pracy, które wcześniej wykonywał ”.

W istocie zatem powołani przez Sąd biegli sądowi nie udzielili wyczerpującej odpowiedzi na postawione im przez Sąd Okręgowy pytanie, czy z uwagi na zdiagnozowaną u niego chorobę zawodową, jest on niezdolny do wykonywania pracy zarobkowej.

Z przytoczonego powyżej fragmentu pisemnej opinii biegłych sądowych wynika bowiem jednoznacznie, że biegli powiązali zdolność do pracy odwołującego z faktem remisji, czyli ustąpienia objawów chorobowych na rękach, gdzie przecież we wcześniejszym okresie czasu, niewątpliwie u odwołującego również występowały okresy remisji choroby, co jednak nie stanęło na przeszkodzie w uznaniu odwołującego za niezdolnego do wykonywania pracy zarobkowej mając na względzie posiadane przez niego kwalifikacje zawodowe.

Co więcej, zachodzi duże prawdopodobieństwo, że stan remisji choroby, ma związek z powstrzymywaniem się przez odwołującego od pracy, w której miałby kontakt z siarczanem niklu oraz tawotem. a więc substancjami, które w kontakcie ze skórą dłoni, wywoływały do tej pory reakcje alergiczne.

W takim układzie faktycznym od biegłych należało oczekiwać wyczerpującej odpowiedzi na pytanie, w czym konkretnie, dopatrują się u odwołującego poprawy stanu zdrowia, która ich zdaniem przywróciła odwołującemu pełną zdolność do wykonywania pracy zarobkowej, jeśli jednocześnie biegli sądowi nie podważyli faktu dalszego utrzymywania się u odwołującego w/w choroby zawodowej, w kontekście twierdzenia, że obecnie u odwołującego następuje stan remisji choroby.

Za błędną należało jednocześnie uznać decyzję procesową Sądu Okręgowego w przedmiocie oddalenia wniosku dowodowego odwołującego o przesłuchanie biegłego sądowego z dziedziny dermatologii na rozprawie, celem umożliwienia odwołującemu zadania pytań, związanych ze sporządzoną przez niego opinię uzupełniającą, w szczególności, czy zdiagnozowana u odwołującego choroba zawodowa nadal się utrzymuje ( k. 30 v ).

W ocenie Sądu Apelacyjnego wspomniane dodatkowe przesłuchanie biegłego na rozprawie było wręcz nieodzowne, celem prawidłowego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, a związanych z aktualnym stanem zdrowia odwołującego, w szczególności mając na uwadze treść uzupełniającej opinii biegłego z dnia 21 marca 2012 r. ( k. 40 akt ).

Biegły bowiem wskazał, że siarczan niklu jest powszechnie występującym związkiem chemicznym, a nie tylko w warunkach zawodowych, gdyż należy do zestawu alergenów podstawowych, gdzie jednocześnie nadwrażliwość na ten związek może być stwierdzona w każdej poradni alergologicznej.

W istocie zatem przyjąć należało, że powołany przez sąd biegły dermatolog sporządzając swoją pierwszą opinię razem ze specjalistą z zakresu medycyny pracy, oparli się na błędnym założeniu wstępnym, że okres remisji choroby zawodowej odwołującego ma charakter stały, zupełnie pomijając ocenę wpływu na stan zdrowia odwołującego, ponownego kontaktu dłoni odwołującego z siarczanem niklu czy też tawotem, w trakcie ew. podjęcia przez odwołującego pełnej aktywności zawodowej.

W takim układzie faktycznym Sąd Okręgowy przy ponownym rozpoznaniu będzie zobowiązany do uzupełniającego przesłuchania biegłego dermatologa na okoliczności, o których była mowa powyżej, których wyjaśnienie należy uznać za kluczowe, z punktu widzenia uzasadnionych interesów procesowych odwołującego.

Biegły dermatolog powinien również zająć jednoznaczne stanowisko, czy odwołujący podczas wykonywania tych wszystkich innych prac, które Sąd Okręgowy uznał za nowe kwalifikacje zawodowe odwołującego, będzie posiadał styczność z siarczanem niklu czy też tawotem, a jeśli tak, to jaki to będzie miało wpływ na stan zdrowia odwołującego w kontekście rozpoznanej u niego choroby zawodowej.

Zauważyć bowiem należy, że dotychczasowe faktyczne wykonywanie przez odwołującego wskazanych przez Sąd Okręgowy prac, nie jest jednoznaczne ze zdolnością odwołującego do ich wykonywania, mając na względzie obecny stan zdrowia odwołującego, a także przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy.

Sąd pierwszej instancji rozważy również konieczność powołania biegłego sądowego z dziedziny alergologii, zgodnie z wnioskiem dowodowym odwołującego (k. 51 akt) dołączonym wprawdzie do akt sprawy, już po zakończeniu rozprawy i wydaniu w sprawie wyroku, jednakże w zakreślonym mu przez Sąd Okręgowy terminie 21 dni ( k. 48 w zw. z k. 52 akt ), celem ewentualnego wyjaśnienia dalszych okoliczności spornych, pozostałych po uzupełniającym przesłuchaniu biegłego dermatologa.

Sąd Apelacyjny, już na marginesie powyższej argumentacji, zauważa, że Sąd Okręgowy nazbyt szeroko ustalił zakres kwalifikacji zawodowych odwołującego, przy ocenie zdolności odwołującego do wykonywania pracy zarobkowej, w kontekście posiadanego przez odwołującego wykształcenia zawodowego, tj. budzi uzasadnione wątpliwości stanowisko Sądu Okręgowego, że wykształcenie zawodowe predysponuje w zasadzie do wykonywania wszelkich prac fizycznych.

Wystarczy bowiem wskazać, że przy tak ogólnym ujęciu kwalifikacji zawodowych, przy ocenie zdolności ubezpieczonego posiadającego wykształcenie zawodowe, do wykonywania pracy zarobkowej, prawo do renty z uwagi na niezdolność do wykonywania pracy zarobkowej, byłoby fikcją.

Mając na uwadze powyższe wyrok Sądu Okręgowego, z uwagi na nierozpoznanie przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy, podlegał uchyleniu w całości, a sprawa podlegała przekazaniu do ponownego rozpoznania, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c.

Orzeczenie o kosztach procesu oparto na podstawie art. 108 § 2 k.pc.

/SSA Hanna Hańczewska- Pawłowska/ /SSA Katarzyna Wołoszczak/ /del. SSO Wiesława Stachowiak/