Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 27 KWIETNIA 2011 R.
SNO 16/11
Przewodniczący: sędzia SN Jan Bogdan Rychlicki (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Małgorzata Wrębiakowska-Marzec, Marian Kocon.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego
Sądu Okręgowego – Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Okręgowego oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 27 kwietnia 2011 r., sprawy sędziego Sądu
Rejonowego w związku z odwołaniem Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu
Okręgowego od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 17
listopada 2010 r., sygn. akt ASD (…),
u t r z y m a ł w y r o k w m o c y w z a s k a r ż o n e j c z ę ś c i i kosztami
postępowania obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 17 listopada 2010 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
uznał sędziego Sądu Rejonowego za winną popełnienia zarzucanego jej we wniosku
Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego przewinienia służbowego określonego w art.
107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U.
Nr 98, poz. 1070 ze zm.), polegającego na tym, że w okresie od dnia 29 sierpnia 2008
r. do dnia 30 kwietnia 2010 r. jako sędzia sprawozdawca, a w okresie od dnia 1 lutego
2009 r. do dnia 23 marca 2010 r. także jako Przewodnicząca Wydziału II Karnego
Sądu Rejonowego doprowadziła do rażącej i nieusprawiedliwionej przewlekłości
prowadzonych przez siebie postępowań i za to na podstawie art. 109 § 1 pkt 3 tej
ustawy wymierzył jej karę dyscyplinarną usunięcia z zajmowanej funkcji.
W sprawie tej między innymi ustalono, że obwiniona, będąc sędzią Sądu
Rejonowego, z dniem 1 lutego 2009 r. objęła w tym Sądzie funkcję Przewodniczącej
Wydziału II Karnego. W dniu 23 marca 2010 r. Prezes Sądu Okręgowego – w
uwzględnieniu złożonej przez obwinioną rezygnacji – zwolnił ją z zajmowanej
funkcji. W ocenie Sądu Dyscyplinarnego pierwszej instancji, orzeczeniu kary
usunięcia z zajmowanej funkcji nie stoi na przeszkodzie niepełnienie już tej funkcji
przez obwinioną. Nie można bowiem w takim wypadku mówić o bezprzedmiotowości
kary, gdyż wymierzenie kary w postaci usunięcia z zajmowanej funkcji pociąga za
sobą pozbawienie możliwości awansowania na wyższe stanowisko sędziowskie przez
okres pięciu lat, niemożność udziału w tym okresie w kolegium sądu, orzekania w
sądzie dyscyplinarnym oraz uzyskania utraconej funkcji (art. 109 § 3 u.s.p.).
2
Odwołanie od powyższego wyroku (nazwane apelacją) złożył Zastępca
Rzecznika Dyscyplinarnego, zaskarżając go w części dotyczącej orzeczenia o karze na
niekorzyść obwinionej.
Skarżący – zarzucając obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 109 § 1 pkt 3
Prawa o ustroju sądów powszechnych, poprzez wymierzenie obwinionej kary
dyscyplinarnej usunięcia z zajmowanej funkcji, podczas gdy powinna jej zostać
wymierzona kara dyscyplinarna usunięcia z zajmowanej funkcji Przewodniczącego
Wydziału III Karnego Sądu Rejonowego – wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w
punkcie I jego sentencji poprzez przyjęcie, że wymierzona obwinionej kara usunięcia z
zajmowanej funkcji dotyczy funkcji Przewodniczącego Wydziału III Karnego Sądu
Rejonowego.
W uzasadnieniu odwołania podniesiono, że pomimo, iż w dacie wyrokowania
obwiniona nie pełniła już żadnej funkcji, Sąd – orzekając tego rodzaju karę – powinien
wskazać na funkcję, do której wymierzona kara się odnosi. Zdaniem skarżącego, kara
usunięcia z funkcji dotyczy funkcji konkretnej, nie zaś funkcji „w ogóle" i to
niezależnie od tego, czy w czasie wyrokowania obwiniony sędzia zajmował jeszcze
określoną funkcję oraz pomimo tego, że konsekwencje orzeczenia tego rodzaju kary są
identyczne w odniesieniu do usunięcia z jakiejkolwiek funkcji (art. 109 § 3 Prawa o
ustroju sądów powszechnych). W ocenie skarżącego, za poprawnością
przedstawionego rozumowania przemawia treść art. 109 § 1 Prawa o ustroju sądów
powszechnych, ustalającego katalog kar dyscyplinarnych i przewidującego w pkt. 3
karę usunięcia z „zajmowanej funkcji”. Również w wyroku Sądu Najwyższego z dnia
23 czerwca 2005 r., SNO 30/05, wskazano, że mimo uprzedniego zrezygnowania
przez obwinionego sędziego z pełnienia funkcji sprawowanej w momencie
dopuszczenia się przezeń przewinienia dyscyplinarnego, kara usunięcia z zajmowanej
funkcji ma zastosowanie, choć w pewnym sensie orzeczenie takie należałoby
traktować jako bezprzedmiotowe. Nie budzi wątpliwości, że w ocenie Sądu
Najwyższego chodzi w takim wypadku o usunięcie z funkcji konkretnej – zajmowanej
uprzednio, nie zaś z funkcji „w ogóle”. Nadto wskazanie konkretnej funkcji w wyroku
wymierzającym karę usunięcia z zajmowanej funkcji jest wyznacznikiem surowości
(dolegliwości) wewnątrz omawianego rodzaju kary.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołanie nie zawiera usprawiedliwionych zarzutów.
Przepis art. 109 § 1 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych zawiera
katalog kar dyscyplinarnych usystematyzowanych według abstrakcyjnie
ukształtowanego stopnia dolegliwości: od kary najłagodniejszej do najsurowszej.
Układ ten – pośrednio wskazując sądowi dyscyplinarnemu na ustawowe preferencje w
wyborze rodzaju kary dyscyplinarnej, przy uwzględnieniu rodzaju, rozmiaru, liczby i
3
stopnia zawinienia deliktów dyscyplinarnych – posiada określony walor represyjny. Z
tego względu w judykaturze Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego drugiej
instancji przyjmuje się, że wymierzenie przewidzianej w art. 109 § 1 pkt 3 ustawy kary
usunięcia z zajmowanej funkcji może nastąpić zarówno wtedy, gdy wszystkie
zarzucane obwinionemu sędziemu przewinienia dyscyplinarne wynikały z tytułu
niewykonywania lub nienależytego wykonywania obowiązków służbowych łączących
się z pełnieniem przez niego określonej lub określonych funkcji, jak i wówczas, gdy
przewinienia te nie łączyły się z nienależytym wykonywaniem przez sędziego
powierzonej (powierzonych) mu funkcji, ale za zastosowaniem rozpatrywanej kary – z
uwagi na realizowane przez nią cele represyjne, prewencyjne i wychowawcze –
przemawia istotność przewinień służbowych sędziego, wymagająca surowej reakcji
(por. np. wyroki: z dnia 7 listopada 2002 r., SNO 40/02, LEX nr 471868; z dnia 8
października 2004 r., SNO 42/04, LEX nr 568963; z dnia 23 czerwca 2005 r., SNO
30/05, LEX nr 471918).
Nie powinno budzić wątpliwości, że usunięcie z zajmowanej funkcji odnosi się
do funkcji pełnionej lub pełnionych przez sędziego w momencie orzekania przez sąd
dyscyplinarny albo w okresie popełnienia przewinienia służbowego, nawet jeśli sędzia
w dacie wyrokowania przez sąd dyscyplinarny żadnej funkcji już nie zajmuje (por.
wyroki: z dnia 5 czerwca 2002 r., SNO 11/02, OSNKW 2002 nr 9-10, poz. 86; z dnia 5
czerwca 2002 r., SNO 13/02, LEX nr 470264; powołane wyżej: z dnia 8 października
2004 r., SNO 42/04 oraz – wskazany przez skarżącego – z dnia 23 czerwca 2005 r.,
SNO 30/05). Oczywiste jest również, że dolegliwość przedmiotowej kary uzależniona
jest od konsekwencji, jakie jej wymierzenie powoduje dla obwinionego, a które
określone zostały w przepisach ustawy. Zgodnie z art. 109 § 3 ustawy – Prawo o
ustroju sądów powszechnych, wymierzenie kary usunięcia z zajmowanej funkcji
pociąga za sobą konsekwencje w postaci pozbawienia sędziego przez okres pięciu lat –
obok możliwości awansowania na wyższe stanowisko sędziowskie, udziału w
kolegium sądu i orzekania w sądzie dyscyplinarnym – możliwości uzyskania utraconej
funkcji. W przepisie tym nie chodzi zatem o niemożność uzyskania jakiejkolwiek
funkcji (funkcji „w ogóle”), ale funkcji utraconej wskutek wymierzenia tego rodzaju
kary dyscyplinarnej. Utrata funkcji może zaś nastąpić tylko w przypadku jej
wcześniejszego pełnienia (zajmowania). Dlatego zajmowanie przez sędziego – we
wskazanej wyżej cezurze czasowej – więcej niż jednej funkcji i uznanie przez sąd
dyscyplinarny, że cele kary zostaną spełnione poprzez orzeczenie usunięcia z jednej z
nich, rodzi konieczność wskazania na konkretną funkcję. W takim przypadku można
również twierdzić, że „wskazanie konkretnej funkcji w wyroku wymierzającym karę
usunięcia z zajmowanej funkcji jest wyznacznikiem surowości (dolegliwości)
wewnątrz omawianego rodzaju kary”, na co powołuje się skarżący. Taka sytuacja w
niniejszej sprawie nie miała miejsca.
4
Skarżący nie kwestionuje, że w okresie popełnienia zarzucanego obwinionej
przewinienia służbowego zajmowała ona tylko jedną funkcję – Przewodniczącej
Wydziału II Karnego Sądu Rejonowego, a w momencie orzekania przez Sąd
Dyscyplinarny pierwszej instancji nie pełniła żadnej funkcji. Popełnienie deliktu
dyscyplinarnego także w okresie obejmującym pełnienie przez obwinioną wskazanej
wyżej funkcji przewodniczącej wydziału wynika również wprost z zawartego w
zaskarżonym wyroku opisu zarzucanego jej przewinienia służbowego. Wszystko to
oznacza, że nie ma jakiejkolwiek wątpliwości co do zakresu wymierzonej obwinionej
kary dyscyplinarnej i funkcji, którą utraciła wskutek usunięcia z niej tym wyrokiem.
Z tych względów – na podstawie art. 437 § 1 zdanie pierwsze k.p.k. w związku z
art. 128 ustawy – Prawa o ustroju sądów powszechnych oraz z mocy art. 133 tego
Prawa – orzeczono jak w wyroku.