Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 154/10
.
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 maja 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa K. J.
przeciwko "E." Spółce z o. o. w B.
o ustalenie istnienia stosunku pracy, przywrócenie do pracy i zapłatę
wynagrodzenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 19 maja 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w N.
z dnia 17 marca 2010 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 345 zł
(trzysta czterdzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w N. wyrokiem z dnia
17 marca 2010 r. oddalił apelację pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w N. z
dnia 3 września 2009 r., którym ustalono istnienie pomiędzy powódką K. J. a
pozwaną „E.” spółką z o.o. w B. stosunku pracy na podstawie umowy na czas
nieokreślony, przywrócono powódkę do pracy u strony pozwanej na poprzednich
warunkach i zasądzono na rzecz powódki kwotę 1.821,13 zł tytułem wynagrodzenia
za czas pozostawania bez pracy.
Sąd odwoławczy zaakceptował ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji,
zgodnie z którymi powódka była zatrudniona u strony pozwanej od 11 stycznia
2008 r. jako pomoc kuchenna, świadcząc pracę w hotelu „K.” w K.. Stosunek pracy
został nawiązany na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony od 11
stycznia 2008 r. do 31 grudnia 2012 r., która przewidywała możliwość jej
wcześniejszego rozwiązania za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia.
Powódka nie miała żadnej możliwości negocjowania warunków umowy, nie miała
też żadnego wpływu na ustalenie okresu jej trwania. Pracodawca nie podał
motywów zawarcia umowy na czas do 31 grudnia 2012 r. Pozwana wypowiedziała
powódce umowę o pracę, zachowując dwutygodniowy okres wypowiedzenia, który
upłynął 15 sierpnia 2009 r. Sąd drugiej instancji ustalił dodatkowo, że rekrutacja
powódki odbyła się już w trakcie sezonu. Przedstawiono jej warunki pracy,
zapytano, ile chciałaby zarabiać i poinformowano, że pracownicy zatrudniani są na
czas do końca 2012 r., wobec czego nie będzie z nią zawarta umowa na żaden
inny okres oraz że zastrzeżona zastanie możliwość rozwiązania tej umowy za
dwutygodniowym okresem wypowiedzenia dla każdej ze stron. Zasadą przyjętą
przez stronę pozwaną było bowiem zatrudnianie wszystkich pracowników
hotelarskiej części działalności pozwanej na okresy pięcioletnie, także w innych
hotelach, niż będący miejscem pracy powódki.
Przy takiej podstawie faktycznej Sąd Okręgowy za trafną uznał ocenę prawną
roszczeń powódki dokonaną przez Sąd Rejonowy, powołując się zwłaszcza na
stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 25 października 2007 r.,
3
II PK 49/07 (OSNP 2008 nr 21 – 22, poz. 317), zgodnie z którym niedopuszczalne
jest zawarcie wieloletniej umowy o pracę na czas określony z klauzulą
wcześniejszego jej rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem, chyba że co
innego wynika z przepisów prawa pracy albo z charakteru umowy dotyczącej
wykonywania zadań oznaczonych w czasie, albo gdy z innych przyczyn nie
narusza to usprawiedliwionego i zgodnego interesu obu stron stosunku pracy.
Jeżeli zaś zawarcie umowy o pracę na czas określony było niedopuszczalne,
stosunek pracy podlega przepisom prawa pracy o umowie na czas nieokreślony.
Zdaniem Sądu odwoławczego, na aprobatę zasługuje też pogląd wynikający z
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2009 r., II PK 186/08 (LEX nr 512994),
że zawarcie długotrwałej terminowej umowy o pracę po to, aby można ją było
rozwiązać swobodnie w dowolnym momencie pozostaje w sprzeczności ze
społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa do zatrudnienia terminowego i z
zasadami współżycia społecznego. Istotą umowy terminowej jest bowiem
stabilizacja zatrudnienia przez dłuższy czas, wobec czego co do zasady umowa
taka nie powinna być rozwiązywana przed upływem okresu, na który ją zawarto. Do
naruszenia tak gwarantowanej stabilizacji zatrudnienia dochodzi wówczas, gdy
zawartą na wiele lat umowę o pracę wyposaża się w klauzulę umożliwiającą jej
rozwiązanie w każdym czasie i bez żadnej przyczyny jedynie za dwutygodniowym
wypowiedzeniem, nie dając pracownikowi żadnej możliwości negocjowania
narzuconych warunków. W ocenie Sądu drugiej instancji, taka właśnie sytuacja
zaistniała w niniejszej sprawie. Nie istniały bowiem żadne racjonalne przesłanki do
zawarcia z powódką umowy o pracę na czas określony na tak długi okres.
Pozwana posłużyła się tym rodzajem umowy w innych celach niż zapewnienie
powódce zatrudnienia do końca 2012 r.; w rzeczywistości chodziło bowiem jedynie
o zaspokojenie interesów pracodawcy odnoszących się do swobodnego
regulowania stanu liczebnego załogi w zależności od aktualnych potrzeb pozwanej,
łączących się z sezonowością prowadzonej przez nią działalności. Takie warunki
umowy zostały powódce narzucone przez pracodawcę, bowiem z ustaleń
faktycznych wynika, że nie miała żadnej możliwości nie tylko ich negocjowania, ale
nawet wyrażenia własnego zdania. W takiej sytuacji uznać należy, że zawarcie z
powódką przedmiotowej umowy pozostawało w sprzeczności ze społeczno –
4
gospodarczym przeznaczeniem prawa do zatrudnienia na czas określony i z
zasadami współżycia społecznego, a zatem było niedopuszczalne, czego
konsekwencją jest konieczność stwierdzenia nieskuteczności zastrzeżenia terminu
rozwiązania umowy (art. 300 k.p. w związku z art. 116 i 94 k.c.). Umowa o pracę
bez zastrzeżonego terminu jej rozwiązania jest zaś umową o pracę na czas
nieokreślony, której wypowiedzenie pracownikowi obwarowane jest określonymi
warunkami, w tym wynikającym z art. 30 § 4 k.p. wymogiem wskazania w
oświadczeniu pracodawcy przyczyny uzasadniającej wypowiedzenie. Warunek ten
nie został przez pozwaną spełniony, w związku z czym wypowiedzenie dokonane
zostało z naruszeniem tego przepisu, czego skutkiem jest powstanie po stronie
pracownika roszczeń przewidzianych w art. 45 § 1 k.p.
Strona pozwana wywiodła skargę kasacyjną od wyroku Sądu Okręgowego,
opierając ją na podstawie naruszenia prawa materialnego:
1. art. 58 k.c. i art. 8 k.p. w związku z art. 300 k.p. „ze wskazaniem ograniczeń
swobody umów, wyrażonych w art. 3531
w związku z art. 8 k.p. poprzez
błędną wykładnię i przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie mamy do
czynienia z nieważnością umowy o pracę z powodu naruszenia zasad
współżycia społecznego”;
2. art. 33 k.p. w związku z art. 30 § 4 k.p. „poprzez błędną wykładnię i
przyjęcie, że oświadczenie pracodawcy o wypowiedzeniu umowy powinno
także zawierać przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie”;
3. art. 50 § 3 k.p. „poprzez niezastosowanie tego przepisu i przyjęcie, że w
przypadku wypowiedzenia umów terminowych pracownikowi przysługują
inne roszczenia poza odszkodowaniem”.
Stawiając takie zarzuty, pozwana wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości oraz o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego i oddalenie powództwa wraz z
zasądzeniem od powódki kosztów postępowania za wszystkie instancje.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną powódka wniosła o jej oddalenie oraz o
zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W orzecznictwie Sądu Najwyższego zostało już jednoznacznie wyjaśnione, że
nieodzownym elementem uzasadnienia podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 1
5
k.p.c. jest dokładne wskazanie przepisów prawa materialnego, które - w ocenie
skarżącego - zostały przez sąd drugiej instancji błędnie wyłożone lub niewłaściwie
zastosowane, a także wyjaśnienie, jak - zdaniem skarżącego - przepisy te powinny
być rozumiane i stosowane. Sąd Najwyższy, działając jako sąd kasacyjny, nie
może bowiem wyręczać stron ani nie jest uprawniony do samodzielnego
dokonywania konkretyzacji zarzutów lub też stawiania hipotez co do tego, na czym
mogło polegać naruszenie wymienionego w skardze przepisu (por. np.
postanowienie z dnia 11 marca 1997 r., III CKN 13/97, OSNC 1997 nr 8, poz. 114,
wyrok z dnia 19 marca 1997 r., II CKN 16/97, niepublikowany, albo wyrok z dnia 8
października 1997 r., II CKN 362/97, OSNC 1998 nr 2, poz. 33).
Uzasadniając pierwszą podstawę kasacyjną skarżąca wprawdzie wskazała,
że przed Sądem Okręgowym doszło - jej zdaniem - do naruszenia, między innymi,
art. 58 k.c. i 8 k.p. w związku z art. 300 k.p. „ze wskazaniem ograniczeń swobody
umów, wyrażonych w art. 3531
w związku z art. 8 k.p.” przez błędną wykładnię,
jednak w uzasadnieniu w istocie zaniechała rozwinięcia tego zarzutu, wskazując
jedynie, że „z ustawowej definicji stosunku pracy wynika nierówność stron przy
zawieraniu i wykonywaniu umowy o pracę, a zatem powoływanie się na zasady
określone w art. 58 k.c. i 3531
k.c. jest co najmniej ryzykowne”, „ustawodawca w
treści art. 33 k.p. nie wprowadził ograniczeń co do czasu trwania umowy zawartej
na czas określony, a zatem pozostawił w tym zakresie dowolność stron”, „z
wyrażonej w art. 3531
k.c. zasady swobody umów wynika przyzwolenie na
faktyczną nierówność stron umowy. Brak ekwiwalentności świadczeń stron nie
wymaga więc co do zasady istnienia okoliczności, które by ją usprawiedliwiały,
skoro stanowi ona wyraz woli stron” oraz że „w odniesieniu do stanu faktycznego
niniejszej sprawy pozwany pracodawca dopiero podejmował działalność
turystyczno – gastronomiczną i nie mógł być pewien powodzenia finansowego
przedsięwzięcia, a zatem miał uzasadnione podstawy do zatrudnienia pracowników
na czas określony”. Jest oczywiste, że ten sposób argumentacji trzeba uznać za
niewystarczający, brak w nim bowiem jakichkolwiek racji jurydycznych oraz
rzeczowo umotywowanego stanowiska co do tego, że wykładnia powoływanych
przepisów powinna być inna. Tym samym ten zarzut uwzględniony być nie może.
6
Zarzuty naruszenia art. 33 k.p. w związku z art. 30 § 4 k.p. i art. 50 § 3 k.p.
skarżąca oparła natomiast na bezpodstawnym stwierdzeniu, jakoby Sąd drugiej
instancji uznał, że zgodnie z obowiązującymi przepisami wymagane jest wskazanie
w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas
określony przyczyny tego wypowiedzenia oraz że pracownik, któremu niezgodnie z
przepisami wypowiedziano umowę o pracę zawartą na czas określony, może
domagać się nie tylko odszkodowania, ale i przywrócenia do pracy. Uzasadnienie
zaskarżonego wyroku w żadnym razie nie zawiera sugerowanych w skardze
założeń. Skarżąca zdaje się bowiem nie dostrzegać konstrukcji prawnej
zastosowanej przez Sąd Okręgowy przy rozstrzygnięciu tej sprawy. Uznając w
okolicznościach faktycznych sprawy zawarcie z powódką wieloletniej umowy o
pracę na czas określony z możliwością jej wcześniejszego rozwiązania za
dwutygodniowym wypowiedzeniem za sprzeczne ze społeczno – gospodarczym
przeznaczeniem prawa i z zasadami współżycia społecznego, Sąd odwoławczy, za
Sądem pierwszej instancji przyjął, że termin końcowy trwania tej umowy uznać
należy za niezastrzeżony stosownie do treści art. 116 § 2 w związku 94 k.c. i w
związku z art. 300 k.p., czego skutkiem jest stwierdzenie, że umowa o pracę
wiążąca strony została zawarta na czas nieokreślony. Wypowiedzenie przez
pracodawcę umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony bez wątpienia wymaga
zaś wskazania przyczyny uzasadniającej to wypowiedzenie (art. 30 § 4 k.p.), a
niedochowanie tego wymogu uprawnia pracownika do żądania przywrócenia do
pracy (art. 45 § 1 k.p.).
Skarga kasacyjna nie ma zatem usprawiedliwionych podstaw, wobec czego
należało orzec jak w sentencji (art. 39814
k.p.c. i art. 39821
w związku z art. 108 § 1
k.p.c.).