Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 17 MAJA 2011 R.
SNO 6/11
Przewodniczący: sędzia SN Dorota Rysińska (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Kazimierz Jaśkowski, Lech Walentynowicz.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem protokolanta
w sprawie sędziego Sądu Rejonowego po rozpoznaniu w dniu 17 maja 2011 r. zażaleń
sędziego i jej obrońcy na uchwałę Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia
21 czerwca 2010 r., sygn. ASDo (…), w przedmiocie wniosku Prokuratora
Apelacyjnego o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej
uchwalił:
1. z m i e n i ć zaskarżoną u c h w a ł ę w ten sposób, że odmówić zezwolenia na
pociągnięcie sędziego Sądu Rejonowego za czyny opisane pod literami d, e i f;
2. w pozostałej części zaskarżoną uchwałę utrzymać w mocy;
3. kosztami postępowania w sprawie obciążyć Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Uwzględniając wniosek Prokuratora Apelacyjnego z dnia 12 kwietnia 2010 r.,
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, uchwałą z dnia 21 czerwca 2010 r., zezwolił na
pociągnięcie sędziego Sądu Rejonowego do odpowiedzialności karnej za to, że:
a) w okresie od nieustalonego dnia 2003 r. do dnia 18 listopada 2003 r. w A.,
pełniąc funkcję sędziego Sądu Rejonowego, działając w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej i osobistej, przekroczyła swoje uprawnienia w ten sposób, że weszła
w porozumienie z adwokatem P. P. i na jego prośbę w dniu 18 listopada 2003 r.
wydała postanowienie o zmianie stosowanego wobec Marcina K. izolacyjnego
środka zapobiegawczego na dozór Policji w sprawie IV K 1181/03 Sądu
Rejonowego, przez co działała na szkodę interesu publicznego w postaci
prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości – tj. o czyn z art. 231 §
1 i 2 k.k.;
b) w okresie od nieustalonego dnia 2003 r. do dnia 24 listopada 2003 r. w A.,
pełniąc funkcję sędziego Sądu Rejonowego, działając w celu osiągnięcia
korzyści majątkowej i osobistej, przekroczyła swoje uprawnienia w ten sposób,
że weszła w porozumienie z adwokatem P. P. i na jego prośbę w dniu 24
listopada 2003 r. wydała postanowienie o zmianie stosowanego wobec
oskarżonych W. P., A. K., W. D. i P. Z. środka zapobiegawczego w postaci
tymczasowego aresztowania na dozór Policji w sprawie IV K 1200/03 Sądu
Rejonowego, przez co działała na szkodę interesu publicznego w postaci
2
prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości – tj. o czyn z art. 231 §
1 i 2 k.k.;
c) w okresie od dnia 25 sierpnia 2003 r. do dnia 29 sierpnia 2003 r. w A., pełniąc
funkcję sędziego Sądu Rejonowego, działając w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej i osobistej, przekroczyła swoje uprawnienia w ten sposób, że weszła
w porozumienie z adwokatem P. P. i na jego prośbę w dniu 29 listopada 2003 r.
wydała postanowienie o uchyleniu środka zapobiegawczego w postaci zakazu
opuszczania kraju wobec Janusza Z. w sprawie IV K 159/05 (poprzednio IV K
273/03) Sądu Rejonowego, przez co działała na szkodę interesu publicznego w
postaci prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości – tj. o czyn z
art. 231 § 1 i 2 k.k.;
d) w okresie od dnia 12 października 2005 r. do dnia 12 kwietnia 2006 r. w B. i A.,
działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru,
składając wyjaśnienia w sprawie Ap II Ds. 12/04 Prokuratury Apelacyjnej –
organu powołanego do ścigania przestępstw trzykrotnie fałszywie oskarżyła L. J.
o to, że jako sędzia Sądu Rejonowego dopuściła się występków z art. 18 § 2 k.k.
w zw. z art. 231 § 1 k.k. polegających na nakłanianiu funkcjonariuszy
publicznych, a mianowicie:
1. sędziego Sądu Rejonowego w A. do niedopełnienia obowiązków, poprzez
dokonanie nierzetelnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i wydanie
wyroku uniewinniającego wobec Mariusza W. oskarżonego w sprawie IV K
2000/01 Sądu Rejonowego oraz
2. Zastępcy Prokuratora Rejonowego do niedopełnienia obowiązków polegającego
na niezaskarżeniu wyroku uniewinniającego wobec Mariusza W. oskarżonego w
sprawie IV K 2000/01 Sądu Rejonowego, bez zbadania zasadności wydania
przedmiotowego orzeczenia, a także występku z art. 228 § 1 k.k. polegającego na
przyjęciu korzyści majątkowej w kwocie 4 500 zł w związku z pełnieniem
funkcji publicznej – tj. o czyn z art. 234 k.k. w zw. z art. 12 k.k.;
e) w okresie od dnia 12 października 2005 r. do dnia 12 kwietnia 2006 r. w B. i A.,
działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru,
składając wyjaśnienia w sprawie Ap II Ds. 12/04 Prokuratury Apelacyjnej –
organu powołanego do ścigania przestępstw trzykrotnie fałszywie oskarżyła D.
R. o to, że jako Zastępca Prokuratora Rejonowego dopuścił się występku z art.
231 § 1 k.k., polegającego na wejściu w porozumienie z ustaloną osobą i
zaniechaniu, na jej prośbę, zaskarżenia wyroku uniewinniającego wobec
Mariusza W. oskarżonego w sprawie IV K 2000/01 Sądu Rejonowego, bez
zbadania zasadności wydania przedmiotowego orzeczenia – tj. o czyn z art. 234
k.k. w zw. z art. 12 k.k.;
3
f) w okresie od dnia 12 października 2005 r. do dnia 12 kwietnia 2006 r. w B. i A.,
działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru,
składając wyjaśnienia w sprawie Ap II Ds. 12/04 Prokuratury Apelacyjnej –
organu powołanego do ścigania przestępstw trzykrotnie fałszywie oskarżyła M.
W. o to, że dopuściła się występku z art. 229 § 1 k.k., polegającego na wręczeniu
funkcjonariuszowi publicznemu w osobie ustalonego sędziego Sądu Rejonowego
korzyści majątkowej w kwocie 4 500 zł w związku z pełnieniem funkcji
publicznej – tj. o czyn z art. 234 k.k. w zw. z art. 12 k.k.;
g) w dniu 7 maja 2008 r. w K., składając wyjaśnienia w sprawie II K 115/07 przed
Sądem Okręgowym II Wydział Karny jako organem powołanym do orzekania w
sprawach o przestępstwa fałszywie oskarżyła:
1. L. J. o to, że jako sędzia Sądu Rejonowego dopuściła się występków z art. 18 § 2
k.k. w zw. z art. 231 § 1 k.k. polegających na nakłanianiu funkcjonariuszy
publicznych, a mianowicie:
– sędziego Sądu Rejonowego do niedopełnienia obowiązków, poprzez dokonanie
nierzetelnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i wydanie wyroku
uniewinniającego wobec Mariusza W. oskarżonego w sprawie IV K 2000/01
Sądu Rejonowego oraz
– Zastępcy Prokuratora Rejonowego do niedopełnienia obowiązków polegającego
na niezaskarżeniu wyroku uniewinniającego wobec Mariusza W. oskarżonego w
sprawie IV K 2000/01 Sądu Rejonowego, bez zbadania zasadności wydania
przedmiotowego orzeczenia,
– a także występku z art. 228 § 1 k.k. polegającego na przyjęciu korzyści
majątkowej w kwocie 4 500 zł w związku z pełnieniem funkcji publicznej,
2. D. R. o to, że jako Zastępca Prokuratora Rejonowego dopuścił się występku z art.
231 § 1 k.k., polegającego na wejściu w porozumienie z ustaloną osobą i
zaniechaniu, na jej prośbę, zaskarżenia wyroku uniewinniającego wobec
Mariusza W. oskarżonego w sprawie IV K 2000/01 Sądu Rejonowego, bez
zbadania zasadności wydania przedmiotowego orzeczenia,
3. M. W. o to, że dopuściła się występku z art. 229 § 1 k.k., polegającego na
wręczeniu funkcjonariuszowi publicznemu w osobie ustalonego sędziego Sądu
Rejonowego korzyści majątkowej w kwocie 4 500 zł w związku z pełnieniem
funkcji publicznej,
– tj. o czyn z art. 234 k.k.
W uchwale tej Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny zawiesił sędziego Sądu
Rejonowego w czynnościach służbowych na czas trwania postępowania oraz obniżył o
40% wysokość jej wynagrodzenia.
Od tej uchwały zażalenia wnieśli: sędzia Sądu Rejonowego oraz jej obrońca.
W zażaleniu obrońcy zaskarżonej uchwale zarzucono:
4
1) obrazę przepisów postępowania, tj. art. 80 § 2c Prawa o ustroju sądów
powszechnych, polegającą na wydaniu uchwały zezwalającej na pociągnięcie
sędziego do odpowiedzialności karnej za czyny z art. 231 § 1 i 2 k.k. w sytuacji,
gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, stanowiący uzasadnienie
wniosku Prokuratora Apelacyjnego i możliwy do wykorzystania dowodowego w
postępowaniu karnym, nie zawierał dostatecznie uzasadnionego podejrzenia
działania sędziego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej,
2) obrazę przepisów postępowania, tj. art. 80 § 2c Prawa o ustroju sądów
powszechnych, polegającą na wydaniu uchwały zezwalającej na pociągnięcie
sędziego do odpowiedzialności karnej za czyny z art. 234 k.k. w sytuacji, gdy
zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, stanowiący uzasadnienie wniosku
Prokuratora Apelacyjnego, nie zawierał dostatecznie uzasadnionego podejrzenia
umyślności działania sędziego w zakresie fałszywego oskarżenia innych osób o
popełnienie czynów zabronionych w toku przesłuchania przez prokuratorów
Prokuratury Apelacyjnej w okresie od dnia 12 października 2005 r. do dnia 12
kwietnia 2006 r., a także w toku przesłuchania przed Sądem Okręgowym w dniu
7 maja 2008 r.
W konkluzji, obrońca wniósł o zmianę zaskarżonej uchwały przez odmowę
zezwolenia na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej albo – ewentualnie
– o uchylenie zaskarżonej uchwały w całości i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi Dyscyplinarnemu.
W osobistym zażaleniu uchwale zrzucono:
1) obrazę przepisów postępowania, tj. art. 80 § 2c Prawa o ustroju sądów
powszechnych, polegającą na wydaniu uchwały zezwalającej na pociągnięcie
sędziego do odpowiedzialności karnej za czyny z art. 231 § 1 i 2 k.k. w sytuacji,
gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, stanowiący uzasadnienie
wniosku Prokuratora Apelacyjnego i możliwy do wykorzystania dowodowego w
postępowaniu karnym, nie zawiera dostatecznie uzasadnionego podejrzenia
popełnienia przez sędziego przestępstw ujętych w punktach 1-3 wniosku, a
zwłaszcza działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej,
2) obrazę przepisów postępowania, tj. art. 80 § 2c Prawa o ustroju sądów
powszechnych, polegającą na wydaniu uchwały zezwalającej na pociągnięcie
sędziego do odpowiedzialności karnej za czyny z art. 234 k.k. w sytuacji, gdy
zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, stanowiący uzasadnienie wniosku
Prokuratora Apelacyjnego, nie zawierał dostatecznie uzasadnionego podejrzenia
popełnienia tych przestępstw.
W konkluzji, sędzia wniosła o zmianę zaskarżonej uchwały przez odmowę
udzielenia zezwolenia na pociągnięcie jej do odpowiedzialności karnej za czyny objęte
wnioskiem albo – ewentualnie – o uchylenie zaskarżonej uchwały w całości i
5
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu – Sądowi
Dyscyplinarnemu.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Żadne z zażaleń nie zasługuje na uwzględnienie, jednak – niezależnie od treści
wysuniętych w nich zarzutów – zaszła konieczność dokonania zmiany zaskarżonej
uchwały co do zakresu udzielenia zezwolenia na pociągnięcie sędziego Sądu
Rejonowego do odpowiedzialności karnej.
Mianowicie, w odniesieniu do czynów wymienionych w punktach d, e i f tej
uchwały – zakwalifikowanych jako przestępstwa określone w art. 234 k.k. w zw. z art.
12 k.k. – na uwadze mieć należało, że do ich popełnienia, w myśl wniosku Prokuratora
Apelacyjnego, miało dojść w okresie od dnia 12 października 2005 r. do dnia 12
kwietnia 2006 r. Zgodnie z treścią art. 101 § 1 pkt 4 k.k. oznacza to, że z dniem 12
kwietnia 2011 r. – a więc już po wydaniu zaskarżonej uchwały a jeszcze przed
rozstrzygnięciem wniesionych na nią zażaleń – doszło do przedawnienia karalności
tych czynów. Powstała przeszkoda do prowadzenia przeciwko sędziemu Sądu
Rejonowego postępowania karnego o wymienione powyżej przestępstwa (art. 17 § 1
pkt 6 k.p.k.), skutkować zatem musiała stwierdzeniem o braku podstaw do udzielenia
zezwolenia na jej pociągnięcie do odpowiedzialności karnej za te czyny, a co za tym
idzie, do zmiany zaskarżonej uchwały i odmówienia tegoż zezwolenia we wskazanej
części.
W pozostałym natomiast zakresie Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny nie
znalazł podstaw do podważenia zaskarżonego rozstrzygnięcia.
Zacząć trzeba od tego, że w niniejszej sprawie żadnego sporu nie budzi kwestia
interpretacji warunku udzielenia zezwolenia na pociągnięcie sędziego do
odpowiedzialności karnej, określonego w art. 80 § 2c ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. –
Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.), a
polegającego na dostatecznie uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przez sędziego
przestępstwa. W zażaleniach, a zwłaszcza w środku wniesionym przez sędziego Sądu
Rejonowego, akcentuje się, że pojęcie to nawiązuje do analogicznego wyrażenia,
jakim operuje przepis art. 313 § 1 k.p.k. i oznacza stan, w którym dotąd zgromadzony
przez prokuratora materiał dowodowy wskazuje co najmniej na to, że według jednej
wersji wydarzeń, opartej na sprawdzalnych i prawidłowo zebranych dowodach, można
wyprowadzić wniosek, iż doszło do popełnienia czynu zabronionego. Taki też punkt
rozważań co do wniosku Prokuratora Apelacyjnego złożonego w niniejszej sprawie
przyjął Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny. Tyle tylko, że Sąd ten trafnie wskazał i
na to (co pozostaje zresztą w ścisłym wniosku z przytaczaną konstatacją), że ocena, iż
został spełniony wymóg dostatecznie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez
sędziego przestępstwa, sprowadza się do stwierdzenia wyższego stopnia
6
prawdopodobieństwa zaistnienia tego faktu, nie zaś do ustalenia w sposób pewny i
jednoznaczny, że przestępstwo, co do którego prokurator domaga się uchylenia
sędziowskiego immunitetu, zostało przez sędziego rzeczywiście popełnione.
Konstatacja ta jest ważna, pozwala bowiem na uzmysłowienie faktu, że wszczęte
przeciwko sędziemu postępowanie karne wcale nie musi doprowadzić do ostatecznego
ustalenia odpowiedzialności karnej sędziego, jak zakładał prokurator w nieopartym
wszak na wszystkich możliwych do przeprowadzenia dowodach wniosku
skierowanym do sądu dyscyplinarnego. O ile więc wstępne założenia co do
prawidłowego stosowania art. 80 § 2c u.s.p. nie zostały w zażaleniach podważone, o
tyle z treści uzasadnień postawionych w nich zarzutów wynika, że Sąd Apelacyjny –
Sąd Dyscyplinarny dokonał błędnej oceny ziszczenia się omawianego warunku, czego
źródłem, zdaniem skarżących, było:
odnośnie popełnienia czynów z pkt. I a – c zaskarżonej uchwały:
1/ oparcie ustaleń na wyjaśnieniach sędziego złożonych w postępowaniu
przygotowawczym w charakterze podejrzanego, choć wyjaśnienia te, z uwagi na
brak zgody na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej w dacie
przeprowadzania tej czynności „nie mogą być traktowane inaczej jak zeznania w
charakterze świadka” i w takim razie, nie będą mogły zostać wykorzystane w
postępowaniu karnym – jak argumentuje obrońca sędziego,
2/ przyjęcie za podstawę ustaleń wskazanych wyżej wyjaśnień sędziego, pomimo że
nie mogły one stanowić dowodu przez wzgląd na brak swobody wypowiedzi w
trakcie ich składania, jak również z uwagi na to, że zostały one złożone pod
wpływem wiedzy sędziego o treści podsłuchanych rozmów telefonicznych jej i
adwokata P. P., które to podsłuchy nie mogą stanowić dowodu w sprawie – jak z
kolei ujmuje skarżąca sędzia w swym zażaleniu i w jego uzupełnieniu,
3/ oparcie się na bezkrytycznej ocenie zeznań świadka Feliksa K. co do czynu z pkt.
Ia, oraz świadka Janusza Z. co do czynu z pkt. Ic – w myśl zażalenia sędziego
oraz uzupełnienia jego argumentacji;
odnośnie znamienia działania sędziego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub
osobistej, występującego w czynach z pkt. I a – c zaskarżonej uchwały:
4/ przyjęcie tego ustalenia wyłącznie na podstawie dowodu z zeznań złożonych
przez sędziego w charakterze świadka, w dniu 6 maja 2005 r. – przy
zaakcentowaniu, przez skarżącego sędziego, prawnej niedopuszczalności
skorzystania z tego dowodu, a ponadto przy jednoczesnym podkreśleniu, że fakt
działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej został ustalony wyłącznie na
podstawie jedynych wyjaśnień sędziego stwierdzających stan jej wiedzy post
factum, i to jedynie w odniesieniu do czynu z pkt. Ib;
7
odnośnie czynów z pkt. I d – g (w aktualnym stanie sprawy tylko z pkt. I g):
5/ niedostateczne rozważenie kwestii zamiaru działania sędziego co do popełnienia
przestępstwa z art. 234 k.k., zwłaszcza w świetle braku analizy postanowienia
prokuratora o umorzeniu śledztwa w sprawie wywołanej wyjaśnieniami sędziego
– jak argumentuje obrońca, oraz przy uwypukleniu, w osobistym zażaleniu
sędziego, przekonania co do prawdziwości własnych twierdzeń na temat
zachowań osób wymienionych w opisie czynów, jak również powodów złożenia
takich wyjaśnień.
Kontrola odwoławcza przeprowadzona przez Sąd Najwyższy – Sąd
Dyscyplinarny pod kątem streszczonych wyżej – dla jaśniejszego przedstawienia
sprawy – zażaleń, nie doprowadziła do stwierdzenia, by zaskarżona uchwała bądź w
ogóle była dotknięta podnoszonymi uchybieniami, bądź – o ile takowe zaistniały, aby
mogły mieć jakikolwiek wpływ na jej treść.
Za zupełnie bezzasadne należy uznać zarzuty ujęte wyżej pod pkt. 1 – 3,
atakujące prawidłowość podstaw dowodowych przyjętego w sprawie ustalenia o
dostatecznym uzasadnieniu dopuszczania się przez sędziego Sądu Rejonowego
czynów opisanych w pkt. I a-c zaskarżonej uchwały.
Jako wprost nieporozumienie trzeba traktować argument przytoczony w pkt. 1.
Żadne bowiem uwarunkowanie nie pozwala na swoiste przekształcenie
przeprowadzonego już dowodu z wyjaśnień podejrzanego w postać zeznań złożonych
w charakterze świadka.
Pozostaje poza dyskusją, że sędzia Sądu Rejonowego składała w Prokuraturze
Apelacyjnej, między dniem 12 października 2005 r. a dniem 17 października 2005 r.
(k. 2694 i nast.) oraz w dalszym okresie, wyjaśnienia w charakterze podejrzanej o
popełnienie przestępstw, co do których Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny,
uchwałą z dnia 27 czerwca 2005 r., sygn. ASDo (…), utrzymaną w mocy decyzją Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 11 października 2005 r., SNO 43/05,
udzielił zezwolenia na pociągniecie jej do odpowiedzialności karnej. W wyjaśnieniach
tych podejrzana sędzia nie tylko ustosunkowała się do postawionych jej w tej sprawie
zarzutów. Nakreśliła także tło swych zachowań podejmowanych w tym samym
okresie w różnych postępowaniach karnych, jak również wyraziła gotowość i opisała
inne, niebędące przedmiotem ówczesnych zarzutów postępowania karne –
uwidocznione w opisie czynów wskazanych obecnie w zaskarżonej uchwale – w
których w analogiczny sposób podejmowała rozstrzygnięcia. W tym świetle nie ma
żadnych podstaw do stwierdzenia, że te fragmenty wyjaśnień sędzia składała w
charakterze świadka (i to, co oczywiste, bez zachowania standardów przeprowadzenia
tego dowodu, przewidzianych w rozdz. 21 k.p.k.), jak i do uznania, iż wyjaśnienia te
nie mogą stanowić dowodu w postępowaniu karnym.
8
Należy podkreślić, że podejrzany ma prawo zarówno odmówić złożenia
wyjaśnień, jak i wyjaśnienia te składać (art. 175 § 1 k.p.k.). Choć też nie ma on
obowiązku dostarczania dowodów na swą niekorzyść (art. 74 § 1 k.p.k.), to jednak z
faktu samorzutnego ujawnienia istotnych okoliczności innych czynów, niż będące
przedmiotem przesłuchania, może też czerpać korzystne dla siebie skutki, wynikające
choćby z przyszłej oceny jego postawy i właściwości osobistych (zob. np. art. 60 k.k.).
Oczywiście, nie ma żadnych argumentów przeciwnych stwierdzeniu, że sytuacja taka
może ewentualnie dotyczyć sędziego, w stosunku do którego wszczęto postępowanie
karne w związku z udzieleniem zezwolenia na pociągniecie go do odpowiedzialności
za te tylko czyny, które były przedmiotem dotychczas złożonego wniosku o uchylenie
sędziowskiego immunitetu.
Za bezzasadne Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uznał też argumenty
zażalenia, przytoczone powyżej w pkt. 2, skierowane przeciwko ocenie Sądu
pierwszej instancji, że nie było podstaw do zdyskwalifikowania omawianych
wyjaśnień sędziego Sądu Rejonowego, jako dowodu, w świetle treści art. 171 § 1
k.p.k. Okoliczność złożenia przez sędziego tychże wyjaśnień w warunkach
wyłączających swobodę wypowiedzi była jednym z głównych filarów konstrukcji
kwestionującej zasadność złożonego w niniejszej sprawie wniosku, jako nieopartego
na dostatecznej podstawie dowodowej. Z tej racji Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny przyłożył szczególną wagę do rozważenia powyższej kwestii, skutkiem
czego argumentacji podanej w uzasadnieniu uchwały trudno zarzucić
powierzchowność, na pewno zaś nie sposób uznać, by w prezentowanej w nim ocenie
niedostatecznie uwzględniono te okoliczności, które dla przyjętego wnioskowania
były rzeczywiście doniosłe. Nie ma potrzeby ponownego przytaczania tej oceny.
Należy natomiast podkreślić, że stanowiska Sądu pierwszej instancji nie są w stanie
podważyć wywody zażalenia sędziego odnoszące się do kwestii całkiem ubocznych,
jak choćby ta, czy przesłuchanie sędziego prowadziło dwóch, czy jeden prokurator a
drugi w nim uczestniczył. Na ocenę tę nie ma również wpływu podnoszona w
uzupełnieniu zażalenia okoliczność, że sędziemu znana była, także z treści wniosku
prokuratora przedłożonego w poprzednim postępowaniu o uchylenie immunitetu,
zawartość podsłuchów telefonicznych, które w stosunku do sędziego nie zostały
legalnie uzyskane. W każdym razie przecież, na sędzim Sądu Rejonowego nie ciążył
żaden przymus złożenia jakichkolwiek wyjaśnień, a nie do pominięcia w tym miejscu
pozostaje też wyrażona przez Sąd pierwszej instancji ocena o jej doświadczeniu jako
wieloletniego sędziego orzekającego w sprawach karnych. Najbardziej jednak istotne
jest to, że z samej treści złożonych przez sędziego wyjaśnień wynika, iż miała ona
możliwość swobodnego wypowiedzenia się (świadczą o tym zwłaszcza pierwsze
fragmenty wyjaśnień), i to zarówno w początkowej fazie prowadzonego postępowania,
jak i – co trafnie zauważył Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny – pod jego koniec,
9
gdy po głębszym przemyśleniu miała okazję doprecyzować wcześniejsze wypowiedzi.
Można wręcz powiedzieć, że owe szczegółowe, konkretne wyjaśnienia – składane
zresztą w obecności obrońcy – świadczą wprost o ekspiacyjnych intencjach sędziego,
nie zaś o znalezieniu się przez nią w sytuacji nacisku, czy groźby lub nieświadomości
co do prawnych konsekwencji złożenia określonej treści wyjaśnień w istniejących
warunkach procesowych. Trafnie więc ocenił Sąd pierwszej instancji, że
bezsprzecznie trudna sytuacja, w jakiej znalazła się sędzia Sądu Rejonowego nie może
zostać potraktowana jako równoznaczna z faktem złamania założeń prawidłowego
odebrania od niej wyjaśnień, a w konsekwencji ich odrzucenia jako dowodu. Wydaje
się, że wypowiedź sędziego, jako oskarżonej w sprawie II K 115/07 Sądu
Okręgowego, iż „do dziś nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego podczas tego
przesłuchania, w październiku 2005 roku, zachowała się w sposób tak nieracjonalny”,
że „miała żal do P. P. za wciągnięcie jej, za artykuły prasowe” (k. 3148), nienajgorzej
oddaje jej rzeczywisty stan emocjonalny w trakcie składania tych wyjaśnień, co
zarazem przekonuje o braku jakichkolwiek podstaw do oceny tej czynności jako
przeprowadzonej sprzecznie z art. 171 § 1 k.p.k.
W omawianym kontekście nie sposób też nie podkreślić, że treść rozważanych
wyjaśnień sędziego, w których przyznała fakty związane z wydawaniem rozstrzygnięć
opisanych w dyspozycji art. 231 § 1 i 2 k.k. została także uprawdopodobniona innymi,
dostrzeżonymi przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny dowodami i
okolicznościami sprawy, jak zeznania świadków: R. S. i M. S., jak również J. Z. i F.
K., co nie oznacza, że zarzuty podniesione przez skarżącą przeciwko treści zeznań
tych ostatnich nie będą wymagały ponownego rozważenia i konfrontacji z innymi
dowodami w toku prowadzonego postępowania karnego – według wersji obrony. Na
płaszczyźnie jednak obecnie czynionych rozważań potrzeby takiej nie ma, w
szczególności gdy się uwzględni wyniki analizy akt spraw IV K 1181/03 oraz IV K
273/03 Sądu Rejonowego, w których zapadły decyzje o zmianie i o uchyleniu środka
zapobiegawczego, opisane w pkt. a i c zaskarżonej uchwały, a zwłaszcza gdy zważy
się na okoliczności dotyczące sposobu „uruchomienia” tych postępowań, przejęcia
spraw do referatu sędziego Sądu Rejonowego, ich przebiegu i wyniku. Uwagi te, jako
przemawiające za uzasadnionym podejrzeniem popełnienia omawianych czynów,
odnoszą się zresztą także do ostatniej ze spraw, o sygn. IV K 1200/03 Sądu
Rejonowego (pkt. b uchwały).
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny podzielił natomiast słuszność zarzutu
zażalenia sędziego, opisanego na wstępie pod pkt. 4/. Jest bowiem faktem, że
dokonując ustaleń i ocen odnoszących się do kwestii ewentualnego wypełnienia
znamienia działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, wskazanego
w art. 231 § 2 k.k., Sąd pierwszej instancji oparł się na dowodzie z zeznań sędziego
złożonych w dniu 6 maja 2005 r. Jest również oczywiste, że zeznania, jakie podejrzany
10
złożył w charakterze świadka nie mogą służyć jako dowód w postępowaniu karnym.
Skarżąca trafnie powołała uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 1991 r., I
KZP 12/91, OSNKW 1991, z. 10-12, poz. 46, w której w syntetyczny sposób
wskazano na treść przepisu art. 389 § 1 k.p.k., jak również na samą istotę prawa
oskarżonego do obrony oraz jego gwarancje, pozostające w związku ze swoistą (inną
niż świadka) rolą i pozycją prawną oskarżonego w procesie, swoistymi też jego
prawami i obowiązkami, które sprzeciwiają się wykorzystaniu tychże zeznań
przeciwko oskarżonemu. Powołanie się zatem przez Sąd pierwszej instancji na
wskazane wyżej zeznania sędziego stanowiło ewidentne uchybienie. Rzecz jednak w
tym, że zeznania te nie stanowiły jedynego dowodu, na podstawie którego Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny czynił oceny w przywołanym zakresie. Na s. 10
uzasadnienia zaskarżonej uchwały przedstawiono bowiem szereg wypowiedzi
sędziego na temat kierujących nią motywów przy podejmowaniu kolejnych
rozstrzygnięć, które to wypowiedzi zawarła ona w omawianych powyżej
wyjaśnieniach, złożonych w charakterze podejrzanej (k. 2728v., k. 2713, k. 2712).
Wynika z nich jasno, że sędziemu przyświecała chęć sprawienia adwokatowi P.P.
przyjemności, zadośćuczynienia jego oczekiwaniom i prośbom, obawa o utratę jego
przychylności, przy nieodczuwaniu potrzeby zadania pytań o osiągane przez niego
korzyści majątkowe związane z korzystnym dla jego klientów rozstrzygnięciem spraw
(tak co do czynu z pkt. Ib uchwały). Dodać zaś w tym miejscu trzeba, że wszystkie te
wyjaśnienia, dotyczące rozważanych tu postępowań karnych, sędzia Sądu Rejonowego
spontanicznie poprzedziła opisem tła jej zachowań, sprowadzającego się do
uczuciowego i zarazem bliskiego charakteru znajomości, jaka łączyła ją z adwokatem
P.P. (k. 2696 – 2697), powodującego potrzebę zadowolenia go, wyrażenia wobec
niego zaufania i współczucia. Obecnie podnoszone przez skarżącą w uzupełnieniu
zażalenia okoliczności, które – co oczywiste – także będą przedmiotem rozważań w
postępowaniu karnym, treści tych wyjaśnień w niczym nie podważają. Tak więc,
wytknięte na wstępie uchybienie Sądu pierwszej instancji nie mogło mieć żadnego
wpływu na dokonaną przez ten Sąd – na tej właśnie podstawie – ocenę, że w
rozpoznawanej sprawie można bez wątpienia mówić o korzyści osobistej (utrzymania
sympatii i zainteresowania wymienionego), jako o upatrywanym celu działania
sędziego.
Przyznać trzeba natomiast, że mniej jasno na tle materiału dowodowego sprawy
rysował się cel osiągnięcia korzyści majątkowej w działaniu sędziego Sądu
Rejonowego, zakładany we wniosku Prokuratora Apelacyjnego po myśli art. 231 § 2
k.k. W świetle poprzedzającego wywodu okoliczność ta, z punktu widzenia
kwalifikacji prawnej opisywanych zachowań, nie ma w istocie większego znaczenia.
Jednakże przy zważeniu treści wyjaśnień sędziego w zakresie jednego z omawianych
czynów, przy uwzględnieniu także doświadczenia życiowego, wskazującego na
11
powszechną (zwłaszcza wśród sędziów) znajomość realiów udzielania odpłatnej
pomocy prawnej, nie sposób uznać, by ocena Sądu pierwszej instancji w kwestii
powstania dostatecznie uzasadnionego podejrzenia popełnienia omawianych czynów
w tym właśnie celu (art. 115 § 4 k.k.), była pozbawiona wystarczających podstaw.
Podobnie rzecz się ma z zarzutami zażaleń ujętymi na wstępie pod pkt. 5/,
podnoszącymi przeprowadzenie niedostatecznej oceny zamiaru działania sędziego,
jako warunkującego popełnienie przestępstwa opisanego w pkt. I g uchwały,
zakwalifikowanego z art. 234 k.k. Nie sposób podzielić wywody, w myśl których za
kompletnością takiej ceny przemawiałoby dopiero zbadanie prawidłowości podstawy
umorzenia przez prokuratora postępowania w sprawie o czyny, które popełnić mieli, w
myśl wyjaśnień sędziego, L. J., D. R. i M. W. Jest wszak oczywiste, że tego rodzaju
kontrola zasadności orzeczenia może mieć miejsce (pod określonymi warunkami)
tylko w postępowaniu karnym, nie zaś w postępowaniu dyscyplinarnym. Nie oznacza
to natomiast całkowitego ominięcia kwestii pozostających w ścisłym związku ze
sposobem zakończenia śledztwa w przytaczanej sprawie. W niniejszym postępowaniu
najbardziej przecież istotny pozostawał problem zbadania materiału dowodowego,
którym dysponował prokurator zajmując stanowisko, że do popełnienia wskazanych
czynów nie doszło, a co za tym idzie, iż z kolei mogło dojść ze strony sędziego (także
na rozprawie przed Sądem Okręgowym) do fałszywego oskarżenia w rozumieniu art.
234 k.k. Z obowiązku dokonania takiej oceny Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny
wywiązał się jak należy, wskazując w uzasadnieniu uchwały zeznania świadków,
którzy przeczyli, by doszło do zdarzeń opisywanych przez sędziego. Wśród nich
szczególnej uwagi wymagają zeznania świadka B. S. (sędziego), osoby pozostającej
poza kręgiem zainteresowanych oceną zdarzeń, która inaczej niż sędzia Sądu
Rejonowego przedstawiła stan jej świadomości w kwestiach łączących się z
rozstrzygnięciem sprawy IV K 2000/01 Sądu Rejonowego. Powyższe wypada też
uzupełnić stwierdzeniem, że prokurator, dążąc do ustalenia, czy doszło do popełnienia
przestępstw, o których mowa była w wyjaśnieniach sędziego, przeprowadził szeroko
zakrojone postępowanie dowodowe, które objęło także badanie różnego rodzaju
dokumentów i rejestrów prowadzonych w sądzie i w prokuraturze oraz przesłuchanie
osób tam zatrudnionych. Dowody te również nie potwierdziły faktów oraz
przekonania sędziego co do ich zaistnienia, przy zważeniu, iż jedynie hipotetyczną co
do nich wiedzę miała ona uzyskać od W. D. W tym świetle konieczne więc jest
podkreślenie, że typ przestępstwa określonego w art. 234 k.k. nie charakteryzuje się
celowym działaniem, ani nawet zamiarem bezpośrednim a dla jego bytu wystarczające
jest godzenie się sprawcy na fałszywe oskarżenie innej osoby o popełnienie
przestępstwa. W konsekwencji zatem uznać należało, iż uprawnione było
wnioskowanie Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego co do takiego stopnia
podejrzenia popełnienia tego czynu przez sędziego Sądu Rejonowego, który
12
wystarczał do udzielenia zezwolenia na przeprowadzenie w tym zakresie
postępowania karnego, którego celem będzie wyjaśnienie wszelkich innych wersji
omawianego zdarzenia.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uznał, że
stanowisko Sądu pierwszej instancji zasługuje na pełną aprobatę i dlatego zaskarżoną
uchwałę – w omawianej tu części – utrzymał w mocy, nie znajdując również podstaw
do podważenia zawartego w niej rozstrzygnięcia, opartego na podstawie art. 129 § 3
u.s.p. Wywód zażalenia sędziego kwestionujący orzeczenie o wysokości obniżenia
wynagrodzenia na czas trwania zawieszenia w czynnościach służbowych jest tyleż
niezrozumiały, co bezzasadny. Odwołując się m.in. do wywodu uchwały Sądu
Najwyższego z dnia 27 marca 2007 r., SNO 14/07 (lex 471781) wystarczy tylko
wskazać, że Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny nie popełnił błędu, biorąc za
podstawę swego orzeczenia także stopień szkodliwości społecznej rozważanych
czynów, który ocenił jako bardzo znaczny (wielki).
Z tych zatem wszystkich względów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny
orzekł, jak w uchwale.