Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 209/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 czerwca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt
w sprawie z powództwa A. P., B. P. i J. G.
przeciwko PGE Kopalni Węgla Brunatnego /…/
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 8 czerwca 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 5 maja 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w części dotyczącej A. P., B. P. i J.
G. i sprawę w tej części przekazuje Sądowi Okręgowemu -
Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych do ponownego
rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 5 maja 2010 r. Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych oddalił apelację pozwanej PGE Kopalni Węgla Brunatnego od wyroku
Sądu Rejonowego - Sądu Pracy z dnia 30 listopada 2009 r. zasądzającego od
pozwanej na rzecz powodów A. P., B. P., J. G., T. H. i A. P. odpowiednio kwoty:
13.254,78 zł; 20.610,14 zł; 19.495,06 zł; 8.326,73 zł i 6.451,30 zł wraz z
ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia wniesienia pozwów i oddalającego
powództwa w pozostałym zakresie.
W sprawie tej ustalono, że powodowie byli zatrudnieniu u pozwanej
odpowiednio na następujących stanowiskach: A. P. - spawacza, B. P. - ślusarza,
górnika eksploatacji taśmociągów i mechanika maszyn i urządzeń górniczych, J. G.
- spawacza, T. H. - spawacza i operatora przenośników taśmowych, A. P. -
spawacza. Stosunki pracy z powodami zostały rozwiązane za porozumieniem stron
w związku z ich przejściem na emeryturę.
Pozwana w stosunku do A. P., B. P., J. G. nie uznała pracy wykonywanej
przez powodów za pracę górniczą w wymiarze półtorakrotnym, a w stosunku do
pozostałych powodów ich pracę kwalifikowała jako pracę górniczą w wymiarze
półtorakrotnym tylko częściowo. Od rozwiązania stosunku pracy powodowie
pobierają emeryturę. Przy obliczaniu wysokości emerytury organ rentowy
uwzględnił dane dotyczące pracy górniczej zawarte w wystawionych przez
pozwaną świadectwach.
Powodowie wystąpili do ZUS z wnioskami o ponowne obliczenie wysokości
emerytury z uwzględnieniem przelicznika 1,8, a po otrzymaniu decyzji odmownych
wnieśli odwołania do Sądu Okręgowego. W toku prowadzonych postępowań
sądowych bądź na skutek wykonania prawomocnych orzeczeń Sądu Okręgowego
(w stosunku do dwóch ostatnich powodów) organ rentowy obliczył wysokość
poszczególnych emerytur z uwzględnieniem przelicznika 1,8 wydając odrębne
decyzje dla każdego z powodów; odpowiednio: A. P. z dnia 18 września 2008 r. z
wyrównaniem świadczenia od marca 2008 r.; B. P. z dnia 10 września 2008 r., J. G.
z dnia 9 września 2008 r. z wyrównaniem świadczenia od marca 2008 r., T. H. z
dnia 6 marca 2008 r. z wyrównaniem świadczenia od lutego 2007 r. i A. P. z dnia 6
marca 2008 r. z wyrównaniem świadczenia od stycznia 2007 r.
3
Różnice pomiędzy emeryturami górniczymi powodów z uwzględnieniem
przelicznika 1,8, a emeryturami pobieranymi przez nich na podstawie poprzednich
decyzji stanowią kwoty odpowiednio dla: A. P. - 16.596,44 zł, a po potraceniu
podatku dochodowego od osób fizycznych oraz składek na ubezpieczenie
zdrowotne 13.254,78 zł, B. P. - 26.741,85, a po potraceniu podatku dochodowego
od osób fizycznych oraz składek na ubezpieczenie zdrowotne 20.610,14 zł, J. G. -
24.986,80 zł, a po potraceniu podatku dochodowego od osób fizycznych oraz
składek na ubezpieczenie zdrowotne 19.495,06 zł, T. H. - 10.893,86 zł a po
potraceniu podatku dochodowego od osób fizycznych oraz składek na
ubezpieczenie zdrowotne 8.326,73 zł i A. P. - 8.359,08 zł, a po potraceniu podatku
dochodowego od osób fizycznych oraz składek na ubezpieczenie zdrowotne
6.451,30 zł. Wszyscy powodowie zwracali się do pozwanej o wypłatę
odszkodowania z tytułu utraty dochodów w związku z zaniżoną wysokością
świadczenia emerytalnego.
W pozwach z dnia 5 stycznia i 26 stycznia 2009 r. powodowie wnieśli o
zasądzenie ich rzecz odszkodowań w kwotach odpowiednio: /.../ z ustawowymi
odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, tytułem utraconych dochodów
z emerytury.
Sąd Rejonowy uznał powództwa za uzasadnione w przeważającej części,
przyjmując, ze pozwana nieprawidłowo określiła charakter pracy wykonywanej
przez powodów, której nie zakwalifikowała z adekwatnym przelicznikiem 1,8 okresu
pracy górniczej zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym dla celów emerytalnych, co
zostało potwierdzone późniejszymi decyzjami organu rentowego o ponownym
wyliczeniu wysokości należnych im emerytur. Wszyscy powodowie wykazali, że
ponieśli szkodę w postaci obniżonych wysokości świadczeń emerytalnych z
powodu wystawienia przez pozwanego pracodawcę świadectwa pracy
zawierającego nieprawidłowe informacje o charakterze wykonywanej przez nich
pracy górniczej. Na pozwanej ciążył obowiązek wydania świadectwa pracy
zawierającego wszelkie niezbędne informacje niezbędne do ustalenia uprawnień
pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego, wynikający z art. 97 k.p. i
§ 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w sprawie szczegółowej treści
świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania z dnia 15
4
maja 1996 r. (Dz.U. Nr 60, poz. 282) oraz art. 125a ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia
1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity
tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm., zwanej dalej ustawą o emeryturach
i rentach). Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska pozwanej, że powodom
przysługiwało w pierwszej kolejności roszczenie odszkodowawcze od organu
rentowego, który ustala prawo i wysokość świadczeń emerytalnych oraz je wypłaca.
Żaden przepis nie nakłada na organ rentowy obowiązku kontrolowania zgodności
treści świadectwa pracy z danymi zawartymi w dokumentacji pracodawcy,
dotyczącymi wykonywania pracy górniczej i nie można go obarczać
odpowiedzialnością (czy choćby współodpowiedzialnością) za błąd pracodawcy
wynikający z trudności interpretacyjnych i stosowania przepisów obowiązującego
prawa. W konsekwencji pozwany pracodawca, który nienależycie wykonał
obowiązki związane z wydaniem świadectwa pracy, które nie odzwierciedlało
rzeczywistego rodzaju pracy wykonywanej przez powodów, ponosi wobec nich
odpowiedzialność za szkodę na podstawie art. 471 k.c. Zdaniem Sądu
Rejonowego, odpowiedzialność pozwanej według przepisów prawa cywilnego
wymagała również zastosowania przepisów prawa cywilnego do oceny
przedawnienia roszczeń odszkodowawczych, gdyż w prawie pracy brak w tym
zakresie szczególnych przepisów dotyczących przedawnienia. W konsekwencji
zastosowanie w sprawie mają reguły ogólne przedawnienia roszczeń
odszkodowawczych i 10-letni okres przedawnienia z art. 118 k.c. w związku z art.
120 k.c. U powodów szkody powstawały sukcesywnie, za każdym razem, gdy
wypłacano im zaniżone świadczenie emerytalne. Do ich roszczeń nie ma
zastosowania art. 291 § 1 k.p. o trzyletnim przedawnieniu roszczeń ze stosunku
pracy. Roszczenie powodów nie dotyczy świadczenia okresowego ani nie wynika
ze stosunku pracy, gdyż sprawy z powództwa byłego pracownika przeciwko
zakładowi pracy o odszkodowanie z tytułu otrzymywania niższego świadczenia
emerytalnego wskutek nienależytego dopełnienia obowiązków przez zakład pracy
należą do kategorii spraw związanych ze stosunkiem pracy, a nie do spraw ze
stosunku pracy. Ponadto powodowie nie dochodzili sprostowania świadectwa pracy
ani sprostowania świadectwa wykonywania pracy górniczej, lecz odszkodowania za
szkodę powstałą w wyniku wystawienia wadliwego świadectwa pracy (art. 99 § 1 i 2
5
k.p.), odrębną niż utrata zarobków w związku z pozostawaniem bez pracy. W
konsekwencji Sąd Rejonowy zasądził na rzecz każdego z powodów kwotę
odpowiadającą różnicy pomiędzy świadczeniem należnym a świadczeniem
pobranym za okresy adekwatne dla każdego z powodów, równe kwotom (netto)
obliczonym przez biegłego sądowego, tytułem odszkodowania, a roszczenia
wybiegające ponad te kwoty oddalił jako bezzasadne.
Sąd Okręgowy oddalił apelację strony pozwanej od tego wyroku podzielając
stanowisko Sądu pierwszej instancji, że pozwana ponosi wobec powodów
odpowiedzialność na podstawie art. 471 k.c. w związku z art. 300 k.p. za szkody
wywołane wystawieniem wadliwych świadectw pracy, ponieważ skutkami błędów
popełnionych przez pracodawców nienależycie wykonujących swe obowiązki nie
można obciążać organu rentowego. Tym samym prawidłowe jest stanowisko Sądu
Rejonowego, że do przedawnienia roszczeń powodów należało stosować przepisy
ogólne Kodeksu cywilnego (art. 117-125 k.c.). Konstatacji tej nie zmienia
okoliczność, że sprawy z powództwa pracownika (byłego pracownika) przeciwko
pracodawcy (byłemu pracodawcy) o odszkodowanie z tytułu wystawienia
nieprawidłowego świadectwa pracy są sprawami z zakresu prawa pracy w
rozumieniu art. 476 § 1 pkt 1 k.p.c., będące sprawami o roszczenia związane ze
stosunkiem pracy. Jak słusznie podniósł Sąd Rejonowy, pojęcie „sprawy z zakresu
prawa pracy" jest przedmiotowo szersze od pojęcia „sprawy ze stosunku pracy" i
obejmuje ono również sprawy związane ze stosunkiem pracy, ale niebędące
roszczeniami ze stosunku pracy. Przepis art. 291 § 1 k.p. przewidujący 3-letni okres
przedawnienia nie wymienia roszczeń związanych ze stosunkiem pracy, a jedynie
roszczenia ze stosunku pracy. A takim nie były roszczenia zgłoszone przez
powodów.
W skardze kasacyjnej pozwana zarzuciła naruszenie przepisów prawa
materialnego, w szczególności: 1/ art. 6 k.c. w związku z art. 471 k.c. przez
niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie że powodowie wykazali, iż skarżąca
nienależycie wykonała swoje zobowiązania wydając im świadectwa pracy
nieuwzględniające pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym, a także przez
przyjęcie, że powodowie wykazali istnienie adekwatnego związku przyczynowego
między wydaniem im takich świadectw a doznaną szkodą, 2/ art. 471 k.c. przez
6
niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że skarżąca wydając
świadectwo pracy górniczej z określeniem stanowisk pracy zgodnie z brzmieniem
rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w
sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy
zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury
lub renty (Dz. U. z 1995r., Nr 2 poz. 8 ze zm.) w sposób nienależyty wykonała
swoje zobowiązania, a także przyjęcie, że uczyniła to w sposób zawiniony, 3/ art.
471 k.c. w związku z art. 361 §1 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie polegające
na przyjęciu istnienia adekwatnego związku przyczynowego między wydaniem
przez skarżącą świadectw pracy górniczej nieuwzględniających pracy górniczej w
wymiarze półtorakrotnym a poniesioną przez powodów szkodą w postaci zaniżenia
świadczeń emerytalnych w sytuacji występowania innej okoliczności pozostającej w
adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a polegającej na zwłoce powodów
w dochodzeniu emerytur w wymiarze półtorakrotnym spowodowanej brakiem
należytej staranności jego strony, 4/ art. 362 k.c. w związku z art. 471 k.c. przez
niezastosowanie polegające na nieuwzględnieniu przyczynienia się powodów do
powstania szkody przez brak należytej staranności przy składaniu wniosku o
emeryturę, zwłokę w złożeniu wniosków o przeliczenie świadczenia, a także przez
brak odwołania się od decyzji organu rentowego ustalających wymiar emerytur, , 5/
art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. b) ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych oraz art. 133 ust. 1 pkt 2) ustawy z dnia 17 grudnia 1998
r. o emeryturach i rentach z FUS przez niewłaściwe zastosowanie polegające na
przyjęciu, że organ rentowy nie ponosi żadnej odpowiedzialności za wydanie
błędnych decyzji, 6/ art. 291 §1 k.p. w związku z art. 471 k.c. w związku z art. 300
k.p. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że
roszczenia odszkodowawcze z tytułu nienależytego wykonania przez pracodawcę
zobowiązań, pozostających w związku ze stosunkiem pracy nie podlegają
przedawnieniu zgodnie z art. 291 § 1 k.p., ewentualnie błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie art. 118 k.c. przez przyjęcie, że roszczenia powodów
jako pozostające w związku ze świadczeniem okresowym nie podlegają 3-letniemu
przedawnieniu zgodnie z art. 118 k.c. tak jak świadczenia okresowe.
7
W skardze podniesiono też zarzut naruszenia przepisów postępowania, w
szczególności: 1/ art. 365 § 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie
polegające na przyjęciu, że prawomocnym orzeczeniem sądu wydanym w innym
postępowaniu, którego stroną nie była skarżąca, związany jest także sąd drugiej
instancji, 2/ art. 382 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c. przez niewłaściwe
zastosowanie polegające na braku oceny dowodu w sprawie jakim jest wyrok sądu
wydany w sprawach, w których skarżąca nie uczestniczyła.
Jako okoliczność uzasadniającą rozpoznanie skargi kasacyjnej wskazano jej
oczywiste uzasadnienie, ponieważ zaskarżony wyrok oparty został o wyrok oraz
decyzję ZUS wydane w innych sprawach, w których to postępowaniach skarżąca
nie uczestniczyła, mimo że powinna być ich stroną, a zatem w postępowaniach
dotkniętych nieważnością, a wyrok w tej innej sprawie stanowił jedyny dowód na
realizację przesłanki warunkującej odpowiedzialności skarżącej, tj. nienależyte
wykonanie zobowiązania, a powodowie nie wskazali żadnych okoliczności
faktycznych, z których wynikałoby, że skarżąca w sposób nienależyty wypełniła
ciążące na niej obowiązki prawidłowego określenia charakteru pracy powodów.
Powodowie nie zawnioskowali także żadnych innych dowodów na udowodnienie
tych okoliczności, uchybiając w ten sposób art. 6 k.c.
Ponadto w sprawie występuje szereg istotnych zagadnień prawnych, a
mianowicie: 1/ czy możliwe jest przyjęcie odpowiedzialności pracodawcy z tytułu
zawinionego, nienależytego wykonania zobowiązania jedynie w oparciu o decyzję
wydaną w innym postępowaniu, którego pracodawca nie był stroną ani też w ogóle
nie był powiadomiony o prowadzeniu takiego postępowania, w którym to
postępowaniu stwierdzono jedynie wadliwość pierwszej decyzji organu rentowego
określającej wysokość świadczenia emerytalnego, bez przeprowadzenia w zakresie
nienależytego wykonania zobowiązania przez skarżącą żadnych samodzielnych
ustaleń przez sąd pracy; 2/ czy możliwe jest przyjęcie istnienia adekwatnego
związku przyczynowego między wydaniem przez skarżącą świadectwa pracy
górniczej nieuwzględniającego pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym, a
poniesioną przez pracownika szkodą w postaci zaniżenia świadczenia
emerytalnego w sytuacji występowania innej okoliczności pozostającej w
adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a polegającej na całkowitym braku
8
zainteresowania powoda inną kwalifikacją jego pracy, przejawiającą się w
akceptacji wydanego mu świadectwa pracy oraz na 3-letniej zwłoce powoda w
dochodzeniu emerytury w wymiarze półtorakrotnym spowodowanej brakiem
należytej staranności ze strony powoda; 3/ czy sąd opierając swój wyrok na decyzji
organu rentowego ma obowiązek uzasadnienia dlaczego wykorzystał taką decyzję
mimo tego, że przy jej wydawaniu strona uznana za odpowiedzialną za szkodę nie
brała udziału oraz czy sąd ten ma obowiązek wyjaśnienia sposobu jej
wykorzystania; 4/ czy okoliczność braku należytej staranności przy składaniu
wniosków o emeryturę zwłoki w złożeniu przez powoda wniosku o przeliczenie
świadczenia, a także brak odwołania się od decyzji organu rentowego ustalającej
wymiar emerytury winna zostać oceniona z punktu widzenia przyczynienia się
powoda do wyrządzenia szkody; 5/ jaki zakres z punktu widzenia
odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy ma koncepcja obiektywnej
wadliwości decyzji organu rentowego i jaki jest zakres odpowiedzialności organu
rentowego w przypadku, gdy organ rentowy samodzielnie ocenia przesłanki
nabycia prawa z ubezpieczenia społecznego; 6/ czy w razie stosowania w sprawie
przepisów prawa cywilnego dotyczących przedawnienia, do szkody powstającej
sukcesywnie w każdym miesiącu wypłaty niższego świadczenia emerytalnego
zastosowanie ma 3-letni okres przedawnienia z art. 118 k.c. dla roszczeń o
świadczenia okresowe, czy też raczej ogólny 10-letni termin, określony w tym
przepisie.
W sprawie istnieje także potrzeba wykładni wywołującego rozbieżności w
orzecznictwie sądów art. 291 § 1 k.p. „w kwestii możliwości jego zastosowania do
roszczeń określanych zbiorczo roszczeniami w sprawach z zakresu prawa pracy,
nie będących roszczeniami z istniejącego stosunku pracy, lecz ściśle związanymi z
wcześniej istniejącym stosunkiem pracy oraz wobec faktu kompleksowości
uregulowania kwestii przedawnienia w KP”.
W konsekwencji skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego, ewentualnie o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie
9
powództw, a ponadto o zasądzenie od powodów na rzecz\skarżącej kosztów
procesu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona już dlatego, że w uchwale składu
siedmiu z dnia 19 stycznia 2011 r., I PZP 5/10 (dotychczas niepublikowana) Sąd
Najwyższy rozstrzygnął rozbieżności i kontrowersje jurysdykcyjne dotyczące
przedawnienia roszczeń i uznał, że roszczenie o odszkodowanie z tytułu
otrzymywania niższej emerytury wskutek wydania przez pracodawcę
niewłaściwego świadectwa pracy oraz niewydania zaświadczenia o pracy górniczej
przedawnia się na podstawie art. 291 § 1 k.p., a nie - jak to przyjęły w
rozpoznawanej sprawie - Sądy obu instancji na podstawie przepisów Kodeksu
cywilnego. W motywach tej uchwały, które podziela skład orzekający rozpoznający
skargę kasacyjną w przedmiotowej sprawie, Sąd Najwyższy uznał, że
przedawnienie roszczeń z tytułu odpowiedzialności pracodawcy za wady
wynikające z dokumentacji pracowniczej, które wpływają na uprawnienia z
ubezpieczeń społecznych, należy do materii prawa pracy, której specyfika
dotycząca zarówno roszczeń ze stosunku pracy, jak i roszczeń z nimi związanych,
wymaga jednakowego liczenia terminów przedawnienia. Ponadto nie może być tak,
że zasadnicze roszczenia ze stosunku pracy przedawniają się co do zasady w
terminie 3-letnim (art. 291 § 1 k.p.), natomiast roszczenia uzupełniające lub jedynie
związane ze stosunkiem pracy w ten sposób, że bez niego nie powstałyby, miałyby
przedawniać się w dłuższych terminach niż roszczenia z podstawowego stosunku
pracy. Przyjęcie, że odpowiedzialność pracodawcy za szkody wyrządzone
pracownikowi wskutek niewydania lub wydania niewłaściwego dokumentu ze
stosunku pracy dla celów służących nabyciu świadczeń z ubezpieczenia
społecznego jest sprawą nieuregulowaną w przepisach prawa pracy, uzasadnia
posiłkowe stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego, ale nie prowadzi do wniosku
o dopuszczalności stosowania wprost przepisów Kodeksu cywilnego o
cywilnoprawnych terminach przedawnienia takich roszczeń. Z posiłkowego celu
odpowiedniego stosowania przepisów Kodeksu cywilnego w sprawach
nienormowanych przepisami prawa pracy, wynika, że stosowane przecież
„odpowiednio” przepisy o terminach przedawnienia nie mogą odbiegać od zasady
10
prawa pracy 3-letniego terminu przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy (art. 291
§ 1 k.p.).
Skarga kasacyjna jest usprawiedliwiona także z innych przyczyn. W sprawie
ze stosunku pracy, w której pracownik domaga się odszkodowania za ewentualne
szkody wyrządzone wydaniem niewłaściwego dokumentu ze stosunku pracy, z
którego wynikają potencjalne uprawnienia z ubezpieczenia społecznego, sąd pracy
nie jest bezwzględnie związany ustaleniem charakteru niewłaściwie
dokumentowanej pracy górniczej, choćby taki jej charakter został ustalony
prawomocnym wyrokiem sądu ubezpieczeń społecznych (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 maja 2010 r., I PK 190/09, niepublikowany). Ponadto w
poddanej osądowi przedmiotowej sprawie pracowniczej z uwagi na inne strony i
inny przedmiot rozstrzygnięcia, wyrok uzyskany w sprawie z zakresu ubezpieczeń
społecznych (emerytalnej) nie korzysta z powagi (waloru) rzeczy osądzonej w
rozumieniu art. 366 k.p.c. ze względu na brak tożsamości podmiotowej stron, jak i
tożsamości przedmiotu dokonanego osądu w sprawie o podwyższenie emerytury.
Rozpoznając skargę kasacyjną w sprawie z obszaru prawa pracy, w której
powodowie domagali się odszkodowań za ewentualne szkody wyrządzone
wydaniem niewłaściwych dokumentów ze stosunku pracy lub ich niewydaniem, z
których wynikają uprawnienia z ubezpieczenia społecznego, Sąd Najwyższy nie
mógł badać, czy w innej prawomocnie osądzonej sprawie „emerytalnej” doszło do
wydania wyroku w warunkach nieważności postępowania z zakresu ubezpieczeń
społecznych. Dla potrzeb sprawy „pracowniczej” istotne jest to, że w odrębnej
prawomocnie zakończonej sprawie z ubezpieczenia społecznego pracodawca nie
był stroną (zainteresowanym w rozumieniu art. 47711
§ 2 k.p.c.) i nie obejmuje go
powaga „emerytalnej” rzeczy osądzonej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2
października 2008 r., I UK 79, 08, LEX nr 5090053). Powyższe oznacza tyle, że
rozpoznawanej sprawie pracowniczej sądy pracy nie były zwolnione wyrokami sądu
ubezpieczeń społecznych z obowiązku suwerennego i autonomicznego ustalenia,
czy powodowie rzeczywiście wykonywali szczególne zatrudnienie górnicze
uwzględniane z wyższym przelicznikiem do wyliczenia wysokości należnych im
emerytury, jeżeli ponadto zważyć, że szczególny charakter prawny pracy
„górniczej” dla celów emerytalnych musi wynikać z przepisów rangi ustawowej, a
11
nie z aktu niemającego umocowania ustawowego, na którego podstawie zmieniono
interpretacyjnie (poszerzająco) katalog szczególnych stanowisk pracy dla celów
emerytalnych, zwłaszcza w przypadku, w którym skarżący pracodawca niezmiennie
kontestuje legalność i zasadność przyjętej, a kontrowersyjnej kwalifikacji
„górniczego” zatrudnienia powodów.
Nawet gdyby Sąd drugiej instancji suwerennie ocenił zatrudnienie powodów
jako usprawiedliwiające wydanie zaświadczenia o „górniczej” kwalifikacji prawnej
zatrudnienia powodów i wyższym przeliczniku („wartości”) służącej wyliczeniu
emerytur należnych powodom, to niezbędne staje się rozważenie potencjalnego
przyczynienia się pracownika (powodów) do powstania szkody wynikającej z
wadliwego zaświadczenia pracodawcy wystawionego dla celów emerytalnych lub
niewydania takiego zaświadczenia. Kontrowersyjne jest stanowisko, iż nie ma
podstaw ani zasadności badanie stopnia przyczynienia się do powstania szkody
tylko dlatego, że pracownik miał prawo uważać, iż uzyskał dokument ze stosunku
pracy zgodny z prawem. Przeciwnie „przezorny” pracownik, który najlepiej i przede
wszystkim powinien wiedzieć lub przypuszczać, że był zatrudniony w szczególnych
(„górniczych”) warunkach pracy dla celów emerytalnych, nie jest zwolniony z
wykorzystania środków prawa pracy lub prawa ubezpieczeń społecznych dla
wykazania (ustalenia) rzeczywistego charakteru spornego zatrudnienia, co
oznacza, że zaniechanie wykorzystania środków prawnych skierowanych na
skorygowanie niewłaściwego świadectwa pracy lub innego dokumentu o istotnym
znaczeniu dla uzyskania lub wysokości świadczeń z ubezpieczeń społecznych
przez pracownika, który nie żądał wydania lub sprostowania dokumentu ze
stosunku pracy ani nie odwoływał się od „pierwszorazowej” decyzji emerytalnej w
zakresie zaniżonego przelicznika emerytury górniczej, nie jest obojętne przy ocenie
stopnia jego przyczynienia się do powstania lub zwiększenia wyrządzonej przez
pracodawcę szkody, polegającej na uzyskaniu zaniżonych świadczeń z
ubezpieczeń społecznych (art. 362 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Jest to istotne
także dlatego, że w aktualnym stanie prawnym pracodawcy lub inni płatnicy składek
nie mają obowiązku wyręczania pracowników w sporządzaniu wniosków
emerytalnych i uzyskiwaniu przez ubezpieczonych świadczeń z ubezpieczenia
społecznego, a jedynie mają obowiązek współdziałania w gromadzeniu lub
12
dokumentowaniu okresów lub rodzaju ubezpieczenia oraz udzielaniu informacji
niezbędnych dla przyznania świadczeń z ubezpieczenia społecznego (art. 125
ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z funduszu Ubezpieczeń
Społecznych, jednolity tekst: Dz.U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.), co oznacza,
że zaniechania lub zaniedbania pracowników w terminowym żądaniu
skorygowania wadliwie wystawionych dokumentów ze stosunku pracy, niezbędnych
do dochodzenia we właściwej wysokości świadczeń z ubezpieczenia społecznego,
nie mogą być pomijane przy ocenie podstaw prawnych i rozmiaru
odpowiedzialności za szkody wyrządzone wskutek uzyskania zaniżonych
świadczeń emerytalnych z powodu potencjalnie wadliwego „posiłkowego”
współdziałania w ich uzyskaniu ze strony pracodawców (lub innych płatników
składek).
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował jak w sentencji na
podstawie art. 39815
k.p.c.