Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CZ 31/11
POSTANOWIENIE
Dnia 17 czerwca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Dariusz Zawistowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Marta Romańska
w sprawie z powództwa Polskich Kolei Państwowych Spółki Akcyjnej
z siedzibą w W.- Oddział Gospodarowania Nieruchomościami
w Ł.
przeciwko Miastu Ł.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 17 czerwca 2011 r.,
zażalenia strony powodowej
na postanowienie Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 listopada 2010 r.,
oddala zażalenie.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 30 listopada 2010 r. Sąd Apelacyjny oddalił wniosek
powoda o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej od wyroku Sądu
Apelacyjnego z dnia 11 czerwca 2010 r. i odrzucił skargę kasacyjną. Uznał, że brak
jest podstaw by przyjąć, że uchybienie terminowi do jej wniesienia nastąpiło bez
jego winy.
Postanowienie to zostało zaskarżone zażaleniem przez powoda, który wniósł
o jego uchylenie, zarzucając naruszenie art. 168 § 1 k.p.c. poprzez jego błędną
wykładnię.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie jest nieuzasadnione. Stosownie do treści art. 168 § 1 k.p.c.,
w sytuacji, gdy strona nie dokonała w terminie czynności procesowej bez swojej
winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Zatem przesłanką
pozwalającą na przywrócenie stronie terminu do dokonania czynności procesowej
jest brak winy strony, przy czym przez stronę w rozumieniu tego przepisu należy
rozumieć także pełnomocnika strony, którego zaniedbania obciążają stronę.
Jak wynika z ugruntowanych w judykaturze poglądów o braku winy można mówić
tylko wtedy, gdy dokonanie czynności było niemożliwe w sensie obiektywnym przy
dołożeniu przez stronę należytej staranności (por. np.: postanowienie SN z dnia 16
lutego 2011 r., II CZ209/10, niepubl.; postanowienie SN z dnia 24 listopada 2009 r.,
V CZ 57/09, niepubl.). W uzasadnieniu zażalenia strona powodowa podniosła,
że uchybiła terminowi z tego względu, iż pracownik kancelarii odpowiedzialny za
rejestrację korespondencji naniósł błędną datę doręczenia przesyłki, co wywołało
błędne przeświadczenie strony powodowej o biegu terminu do wniesienia skargi
kasacyjnej. Błąd ten jednak - w ocenie strony powodowej - nie był zawiniony,
albowiem pracownik na przesyłce naniósł datę doręczenia zgodnie z praktyką
rejestrowania korespondencji w kancelarii, w której praca została prawidłowo
zorganizowana. Wymaga w związku z tym podkreślenia, że w judykaturze przyjęto,
iż uchybienia powstałe w następstwie wadliwego wykonania czynności zleconych
3
pracownikowi zatrudnionemu w kancelarii adwokackiej obciążają adwokata
będącego pełnomocnikiem procesowym strony i nie uzasadnia to przywrócenia
terminu z powodu braku winy po jego stronie (por. postanowienia SN z dnia 30
sierpnia 2000 r., V CKN 1244/00, niepubl. i z dnia 12 marca 1999 r., I PKN 76/99,
OSNP 2000 Nr 11, poz. 431). Z tego też względu, Sąd Apelacyjny słusznie uznał,
iż w opisanej sytuacji nie można przyjąć, aby strona nie ponosiła winy w uchybieniu
terminu, co uzasadniało oddalenie wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia
skargi kasacyjnej i przesądza o niezasadności zażalenia.
Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 39814
w zw. z art. 3941
k.p.c.,
Sad Najwyższy orzekł jak w sentencji.