Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 94/11
POSTANOWIENIE
Dnia 12 października 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Anna Kozłowska
w sprawie z wniosku T. S.
przy uczestnictwie D. S. i J. K.
o ustanowienie drogi koniecznej ,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 12 października 2011 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 18 października 2010 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie oraz poprzedzające je
postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 21 czerwca 2010 r. i
przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Rejonowemu, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
T. S. wniósł o ustanowienie służebności gruntowej drogi koniecznej o
szerokości nie mniejszej niż 3 m do nieruchomości stanowiącej jego własność
oznaczonej jako działka nr 544. Zgodnie z propozycją wnioskodawcy, droga
konieczna miałaby przebiegać w poprzek działki nr 543 D. S., wzdłuż jej budynku
gospodarczego, następnie załamywać się pod kątem prostym i przez działkę nr 542
nieżyjących rodziców J. K., wzdłuż zabudowań znajdujących się na działce D. S.,
aż do drogi polnej nr 1426. Uczestnicy postępowania D. S. i J. K. wnieśli
o oddalenie wniosku.
Postanowieniem z dnia 16 listopada 2004 r. Sąd Rejonowy wniosek oddalił.
Ustalił, że T. S. jest właścicielem nieruchomości położonej w K. - gmina S.
oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr 544 o powierzchni 1,15 ha, objętej
księgą wieczystą nr […]. Nieruchomość ta rozciąga się z południa na północ, ma
około 32,5 m. szerokości i od strony zachodniej graniczy z działką nr 543, będącą
własnością D. S. Ma ona około 32 m szerokości. Od strony północnej zarówno
działka T. S., jak i działka D. S. są zabudowane budynkami mieszkalno-
gospodarczymi, za którymi usytuowana jest działka parafialna.
Bezpośrednio za działką D. S. (od strony zachodniej) jest usytuowana
niezabudowana działka nr 542 o szerokości 21,70 m znajdująca się we
współposiadaniu J. K., której właścicielami byli jego nieżyjący rodzice.
Od strony południowej działka D. S. oraz znajdująca się w posiadaniu J. K.
graniczą z drogą asfaltową przez wieś K. Działka T. S. nie graniczy bezpośrednio z
tą drogą, gdyż bezpośrednio przy niej znajduje się nieruchomość należąca do
nieżyjącej M. K. Od asfaltowej drogi przez wieś pomiędzy działkami D. S. i
sąsiadującymi z tą działką od wschodu działkami rolnymi rozciąga się droga polna
o szerokości 2,30 m z widocznymi koleinami prowadzącymi bezpośrednio do bramy
i furtki na zabudowaną część działki T. S.
Działki T. S. i D. S. dawniej stanowiły jedną nieruchomość i należały do F.
S., który w latach 30-tych XX w. podzielił ją pomiędzy synów J. S. - dziadka T. S.
i K. S. - dziadka D. S. Nieruchomość po J. S. przejął jego syn L. S., który umową
notarialną z 1992 r. przeniósł jej własność na syna T. S. Nieruchomość po K. S.
3
nabyła jego córka wraz z mężem i następnie została ona przekazana ich córce D.
S.
Na działce nr 544 T. S. znajdują się budynki pobudowane po II wojnie
światowej: dom mieszkalny, obora, spichlerz i stodoła, która zawaliła się zimą 2010
r. pod naporem śniegu. W tym siedlisku wnioskodawca jest zameldowany, ale nie
przebywa z zamiarem stałego pobytu. Mieszka on wraz z rodziną w innych
zabudowaniach w K. pod nr […]. Do 1996 r. miał on na działce nr 544 inwentarz
żywy. Od kilku lat w tym siedlisku mieszka lokatorka B. K. wraz z 12-letnią córką i
mężem.
Po zamieszkaniu na działce 544 B. K. najpierw chodziła przez działkę
sąsiadki D. S., a po zagrodzeniu przez nią podwórka zarówno ona, mąż, jak i
dziecko do szkoły chodzą przez działkę parafialną, na której jest miedza o długości
około 200 m. Również osoby odwiedzające małżonków K. dojeżdżają do nich po
działce parafialnej. Kilka razy mąż lokatorki dojeżdżał do posesji, także drogą
polną.
Na działce nr 543 D. S. znajduje się budynek mieszkalny z 1949 r.
wybudowany przez jej rodziców i stodoła połączona z budynkiem inwentarskim z
1982 r. Na tej działce przebywa D. S., hoduje kozę, drób - kury, kaczki, gęsi, perlice
dla jej potrzeb. Kosi trawę, a siano składuje w budynku inwentarskim. Po
przekazaniu synowi mieszkania w S. D. S. ma zamiar zamieszkać w tych
zabudowaniach na stałe.
Od działki nr 543 biegnie droga polna oznaczona nr 1326 w kierunku
zachodnim, od której przed asfaltem jest przy przystanku „odbicie" - ścieżka,
wykorzystywana przez dzieci z K. przechodzące do szkoły.
Działka, która stanowiła własność rodziców J. K., po których spadki nie
zostały przeprowadzone jest niezabudowana. Jej część na skutek nieformalnej
zamiany znajduje się w posiadaniu D. S.
W Sądzie Rejonowym pomiędzy wnioskodawcą i uczestniczką toczyły się
spory o ochronę posiadania oraz o stwierdzenie zasiedzenia służebności drogowej.
Zarówno powództwo, jak i wniosek zostały oddalone.
Istnieje fizyczna możliwość ustanowienia drogi koniecznej do działki nr 544
w sposób wskazany przez T. S. przy uwzględnieniu bliskości przebiegającej drogi
4
względem lokalizacji zagrody wnioskodawcy. Pozwoliłoby to na zaoszczędzenie
czasu i jakościowo lepsze warunki dojazdu. Negatywne strony takiego rozwiązania
to nieustające pewne konflikty między stronami, gdyż ustanowienie służebności
drogi koniecznej w ten sposób spowodowałoby ograniczenie w wykonywaniu prawa
własności przez uczestników D. S. i J. K. Taki przebieg drogi koniecznej może
spowodować ograniczenie możliwości zabudowy i rozbudowy nieruchomości, przez
które miałaby przebiegać. Znajdujący się na działce nr 443 budynek stodoły z
częścią inwentarską jest budynkiem przejezdnym, tj. posiada wrota z dwu stron, a
zatem droga mogłaby oddziaływać negatywnie na hodowlę zwierząt, które w
budynku mogą być hodowane. Uciążliwości dla posiadacza nieruchomości
obciążonej związane z przebiegiem drogi koniecznej byłyby istotne. Proponowany
przez wnioskodawcę przebieg drogi koniecznej ograniczałby prawa właścicieli
sąsiednich nieruchomości, bo nie mogli oni by w przyszłości np. poszerzyć
siedliska, prowadzić bezpiecznie hodowli owiec (musiałyby one wybiegać na pole
przez istniejąca drogę) lub zabudować działki.
Nieruchomość T. S. nie jest pozbawiona dostępu do drogi publicznej. Droga
dojazdowa, z której obecnie może korzystać jest w linii prostej w stosunku do
zagrody, nie jest bardzo okrężna i nie przebiega w trudnym terenie. Dojazd ten
przebiega częściowo po gruncie D. S., gdyż łukiem omija dawny silos na kiszonkę
zlokalizowany na działce T. S. Silos jest przestarzały, ma małą pojemność i ze
względów technologicznych trudno zmechanizować prace przy jego napełnianiu, a
następnie wybieraniu kiszonki. Obok niego powstała niewielka skarpa, której
zlikwidowanie, wraz z nieprzydatnym silosem pozwoliłoby na wyprostowanie tego
przejazdu. Uporządkowanie terenu pozwoliłoby właścicielowi T. S. swobodniej
korzystać z tej drogi, poprawiłoby higienę i estetykę otoczenia gospodarstwa, a
właścicielce sąsiedniej nieruchomości – D. S. - nie utrudniałoby korzystania
i dysponowania swoją nieruchomością.
Poza tym baza gospodarstwa wnioskodawcy znajduje się w innym
miejscu (w K. nr […]) i w tamtym siedlisku jest prowadzona rozbudowa chlewni, tam
też są gromadzone i przetwarzane pasze, garażowane maszyny.
W zabudowaniach na działce nr 544 nie są przechowywane pasze gospodarskie,
ściółka, ani maszyny rolnicze. Nieruchomość nie jest wykorzystywana rolniczo.
5
Obecny stan techniczny i użytkowy budynków inwentarskich znajdujących się
na przedmiotowej nieruchomości dla potrzeb jakiejkolwiek hodowli jest
nieodpowiedni i kwalifikuje je do rozbiórki.
Koszty utworzenia zaproponowanego przez wnioskodawcę szlaku,
w porównaniu do braku kosztów drogi biegnącej wzdłuż działki nr 544 wypadają
zdecydowanie niekorzystnie. Nowa droga musiałaby być utwardzona.
Koszty zakupu surowca do tego celu, jego transportu oraz ukształtowanie drogi
byłyby duże. Taka droga powinna być także odwodniona w taki sposób, aby wody
opadowe były odprowadzane na jej pobocze. Odwodnienie stwarzałoby zagrożenie
dla sąsiadujących z nią budynków inwentarskich D. S., gdyż spływająca woda
wsiąkałaby do fundamentów, co z kolei spowodowałby ich zagrzybianie.
Dalszy przebieg drogi przez działkę nr 542 powodowałby
przedzielenie łąki, która straciłaby wiele ze swojej wartości użytkowej.
Powstałyby utrudnienia w użytkowaniu, nie tylko pastwiskowym, ale i w zbieraniu
trawy na siano. Takie utrudnienia spowodowałyby wzrost kosztów J. K.
w gospodarowaniu na tej łące. Przejazdy samochodów, sprzętu rolniczego
i przechodzenie pieszych przez łąkę w czasie wypasu zwierząt wpływałyby
na nie stresująco.
W tym stanie rzeczy Sąd pierwszej instancji uznał, że brak jest podstaw do
ustanowienia służebności drogi koniecznej do działki T. S. oznaczonej nr 544 w
sposób przez niego zaproponowany, jako sprzeczny z interesem społeczno -
gospodarczym nieruchomości mających być obciążonymi (art. 145 § 3 k.c. i 21
Konstytucji), a także zasadami współżycia społecznego.
W apelacji od tego postanowienia wnioskodawca zarzucił obrazę art. 145
k.c. i wniósł o zmianę postanowienia przez uwzględnienie wniosku bądź o jego
uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 18 października 2010 r. apelację
wnioskodawcy oddalił. Podzielił w całości ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i
jego argumentację prawną. Wskazał, że w świetle jednoznacznych opinii biegłych
Cz. C. i S. I. ustanowienie drogi koniecznej zgodnie z propozycją wnioskodawcy
byłoby sprzeczne z unormowaniem zawartym w art. 145 § 3 k.c.
6
Wyraził zapatrywanie że legitymacja bierna uczestników: D. S. i J. K. jako
posiadaczy samoistnych działek nr 543 i 542 nie budziła zastrzeżeń (art. 341 k.c.).
Natomiast brak udziału w sprawie właścicieli (samoistnych posiadaczy)
nieruchomości od strony południowej, tj. działki nr 1223, ewentualnie działki
parafialnej - od północy, przy braku zarzutów apelacji dotyczących uchybień
procesowych (art. 626 § 1 k.p.c.) i kategorycznym stanowisku wnioskodawcy, co do
sposobu przebiegu drogi koniecznej wyłącznie przez działki 543 i 542, uznał - w
konkretnych okolicznościach - za nie wywierający wpływu na treść orzeczenia.
Postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 18 października 2010 r. zostało
zaskarżone skargą kasacyjną przez wnioskodawcę, który wniósł o jego uchylenie i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie orzeczenie co do
istoty sprawy. Skarga kasacyjna została oparta na obu podstawach z art. 3983
§ 1
k.p.c. W ramach podstawy naruszenia prawa materialnego skarżący zarzucił
obrazę art. 145 § 1, 2 i 3 k.c. W ramach podstawy naruszenia prawa procesowego
skarżący zarzucił obrazę art. 510 § 2 k.p.c. i art. 626 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie trzeba zauważyć, że skarga kasacyjną została przyjęta do
rozpoznania ze względu na to, że jest oczywiście uzasadniona. W tym stanie
rzeczy mając na uwadze brak wezwania do udziału w sprawie właścicieli
sąsiednich nieruchomości, tryb nieprocesowy rozpoznania sprawy i oznaczenie
uczestników w uzasadnieniu skargi kasacyjnej z jednoczesnym wskazaniem sygn.
akt II C 488/10, Sąd Najwyższy ocenił, że spełnia ona także wymaganie określone
w art. 3984
§ 1 pkt 1 k.p.c.
Brak dostępu do drogi publicznej w rozumieniu art. 145 § 1 k.c. oznacza brak
prawnie zagwarantowanego połączenia nieruchomości izolowanej z siecią dróg
publicznych (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 1958 r.,
4 CR 1021/57, OSN I959, nr II, poz. 51). Trafnie skarżący podniósł, że za
taki szlak nie może być uznana droga, po której właściciel nieruchomości
pozbawionej dostępu, lub inne osoby korzystające z tej nieruchomości komunikują
się grzecznościowo, a nawet gdy dostęp oparty jest na stosunku
obligacyjnym z właścicielem nieruchomości sąsiedniej. Hipotezą art. 145 k.c. jest
bowiem objęty dostęp o charakterze trwałym nieskrępowany wolą osób trzecich
7
(por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 1999 r., II CKN 786/98,
OSNC 2000, nr 2, poz. 34, z dnia 9 grudnia 2004 r., II CSK 233/04 i z dnia 2 lipca
2009 r., V CSK 480/08 niepublikowane). Nieruchomość ma odpowiedni dostęp do
drogi publicznej w rozumieniu art. 145 § 1 k.c., jeżeli z siecią dróg publicznych łączy
ją szlak drożny wydzielony geodezyjnie jako droga, która choć nie jest zaliczona do
sieci dróg publicznych w rozumieniu ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach
publicznych (jedn. tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 71, poz. 838 ze zm.) pozostaje ujęta
w planie przestrzennego zagospodarowania Gminy i znajduje się pod jej zarządem
oraz jest powszechnie dostępna (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia
22 listopada 1982 r., III CZP 44/82, OSNC 1982, nr 5-6, poz. 70). W sprawie
co najwyżej wymagania te mogła spełniać działka nr 1326 stanowiąca drogę
biegnącą od nieruchomości D. S. w kierunku zachodnim do drogi asfaltowej.
Niewątpliwie natomiast z ustaleń wynika, że takim szlakiem nie był niewydzielony
geodezyjnie przejazd usytuowany na działce nr 1223. W tym stanie rzeczy ocena
Sądów meriti, że działka wnioskodawcy nr 544 nie jest nieruchomością pozbawioną
dostępu do drogi publicznej i w związku z tym brak podstaw do uwzględnienia
roszczenia o ustanowienie drogi koniecznej stanowiło obrazę art. 145 § 1 k.c.
Sąd nie jest związany żądaniem wniosku co do przeprowadzenia trasy drogi
koniecznej; stosownie do wyników postępowania dowodowego powinien wytyczyć
drogę przez nieruchomość właścicieli przeciwko którym żądanie nie było
skierowane (por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1968 r.,
II CRN 190/67 Inf. Pr. 1969, nr 1, poz. 12 i z dnia 11 marca 1970 r., III CRN 36/70,
OSNC 1970, nr 11, poz. 207). Z tego względu adresatem roszczenia
o ustanowienie drogi koniecznej są właściciele lub użytkownicy wieczyści, przez
których nieruchomości może być przeprowadzona droga łącząca nieruchomość
pozbawioną dostępu do drogi publicznej z tą drogą, a ponadto samoistni
posiadacze nieruchomości, za którymi przemawia domniemanie zgodności
posiadania ze stanem prawnym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
17 stycznia 1974 r., III CRN 316/73, OSNCP 1974, nr 11, poz. 197).
Według unormowania zawartego w art. 145 § 2 k.c., drogę konieczną
przeprowadza się mając na względzie potrzeby nieruchomości odizolowanej od
sieci połączeń z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które ma prowadzić.
8
Jeżeli jednak brak dostępu jest następstwem podziału nieruchomości w wyniku
umowy i nie dojdzie do porozumienia pomiędzy zainteresowanymi drogę należy
wytyczyć, o ile jest to możliwe przez grunty, które były przedmiotem tej czynności
prawnej, choćby ustanowienie szlaku przez inne nieruchomości powodowało dla
nich mniejszy uszczerbek (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca
1970 r., III CRN 36/70, OSNC 1970, nr 11, poz. 207). Różnica pomiędzy obydwoma
tymi unormowaniami zawartymi w art. 145 § 2 k.c. jest wyraźna; w pierwszym
wypadku chodzi o przeprowadzenie drogi przez grunty z najmniejszym ich
obciążeniem, w drugim dotyczącym obciążenia nieruchomości powstałej w wyniku
czynności prawnej ustawodawca nie odwołał się do tej przesłanki, lecz wskazał na
konieczność jej obciążenia „o ile to jest możliwe”. Gdy więc do izolacji działki 544
doszło na skutek podziału nieruchomości „szczepowej” dokonanego przez F. S. w
latach trzydziestych XX wieku, to droga powinna zostać przeprowadzona w
zasadzie po działce nr 543. Problem w tym, że brak ustaleń, czy także działka nr
1223 nie wchodziła również w skład nieruchomości szczepowej, gdyż w takim
wypadku pierwszeństwo w równym stopniu dotyczyłoby obu tych wariantów
przeprowadzenia szlaku. Gdyby taki podział nieruchomości szczepowej, tj.
polegający także na wydzieleniu działki nr 1223 wystąpił, to odnośnie obydwu tych
możliwości przeprowadzenia trasy drogi koniecznej zasadnicze znaczenie miałoby
kryterium najmniejszego obciążenia gruntów przez które droga ma prowadzić. Tych
istotnych wymagań nie mieli na uwadze biegli sądowi, skoro po pierwsze założyli,
że działka wnioskodawcy ma odpowiedni dostęp do drogi publicznej, a po wtóre w
dostatecznym stopniu nie uwzględnili, że nieruchomość szczepowa uległa
podziałowi w wyniku czynności prawnej co najmniej na działkę nr 344 i nr 343.
Trafnie skarżący zarzucił, że aby można było określić, która trasa drogi będzie
odpowiadać kryteriom określonym w art. 145 § 2 k.c. należało szczegółowo
uprzednio oznaczyć możliwe warianty przebiegu trasy i porównać je dopiero z
ustawowymi przesłankami. W tym celu rozstrzygnięcie sądu powinno
w okolicznościach sprawy zostać poprzedzone opinią geodety pozwalającą dopiero
biegłemu rolnikowi ocenić przeprowadzenie drogi z uwzględnieniem kryteriów
określonych w art. 145 § 2 i 3 k.c. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
1 lipca 1986 r., III CRN 158/86, Lex Polonica nr 31851). Udział geodety jest tym
9
bardziej nieodzowny, że projektowany sposób ustanowienia drogi koniecznej
powinien być oznaczony według zasad obowiązujących przy oznaczaniu
nieruchomości w księgach wieczystych (por. § 137 reg. sąd.). Uzasadniony więc
okazał się zarzut obrazy art. 145 § 2 k.c.
W obydwu wskazanych w art. 145 § 2 k.c. wypadkach przeprowadzenie
drogi ma uwzględniać interes społeczno gospodarczy (art. 145 § 3 k.c.).
Przy stosowaniu tej przesłanki trzeba mieć na uwadze wymaganie pierwszeństwa
przeprowadzenia drogi koniecznej po nieruchomości powstałej w wyniku czynności
prawnej. Jeżeli bowiem przed dokonaniem podziału komunikacja do dalszej części
szczepowej nieruchomości odbywała się po działce wydzielonej, to z założenia
dokonujący czynności prawnej powinni zabezpieczyć dojazd przez ustanowienie
służebności. Gdy tego, jak w rozpoznawanej sprawie nie dokonali, lecz faktycznie
komunikacja odbywała się w identyczny sposób, jak przed zawarciem umowy,
to właściciel działki wydzielonej przy jej zagospodarowywaniu powinien liczyć się
z możliwością przeprowadzenia drogi, w zasadzie tylko po jego nieruchomości.
W rezultacie trzeba przyjąć, że nie należy przeprowadzać drogi koniecznej
ze względu na przesłankę interesu społeczno-gospodarczego przez grunt, który był
przedmiotem umowy, jeżeli powodowałoby to dla niego nieporównywalnie dużo
większy uszczerbek niż dla innych sąsiednich nieruchomości. Takie wyliczone
uszczerbki powinny wynikać z dokonanych ustaleń. Przy ocenie interesu
społeczno-gospodarczego należy uwzględniać także potrzeby nieruchomości
izolowanej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2003 r., II CKN
1256/00, LEX nr 78849).
Poza tym sam konflikt pomiędzy zainteresowanymi nie stanowi
samodzielnej przesłanki uzasadniającej odmowę wytyczenia drogi koniecznej
przez nieruchomości sąsiednie, jeżeli za przeprowadzeniem takiej trasy
przemawiają inne szczególne względy o charakterze społeczno-gospodarczym
(por. np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2004 r., IV CK
398/02, niepublikowane i z dnia IV CSK 158/10). Wskazane braki w ustaleniach nie
pozwoliły również odeprzeć zarzutu naruszenia art. 145 § 3 k.c.
Uzasadniona okazała się także podstawa naruszenia prawa procesowego.
Wnioskodawca już we wniosku powinien wskazać właścicieli wszystkich
10
nieruchomości przez które mogłaby prowadzić droga (art. 626 § 1 k.p.c.),
tj. spadkobierców rodziców J. K. oraz spadkobierców M. K. W przepisie tym chodzi
o właścicieli wszystkich nieruchomości, które zamykają wnioskodawcy dostęp do
drogi publicznej. Ponieważ wnioskodawca zaniechał ich oznaczenia, sąd powinien
był ich wezwać z urzędu do udziału w sprawie na podstawie art. 510 § 2 k.p.c. (por.
np. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 19 lipca 1983 r., III CRN 154/83, Lex
Polonica nr 321069 i powołane wyżej z dnia 21 maja 1968 r., II CRN 190/67). Skoro
wniosek został oddalony z uwagi na błędne zinterpretowanie przesłanki dostępu do
drogi publicznej, należało dojść do wniosku, że uchybienia procesowe mogły
wywrzeć wpływ na wynik sprawy.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c.).