Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 20 października 2011 r., III CZP 51/11
Sędzia SN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący)
Sędzia SN Anna Kozłowska
Sędzia SN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "T." S.A. w T. przeciwko Andrzejowi
P. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 20
października 2011 r. zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy
w Toruniu postanowieniem z dnia 25 maja 2011 r.:
"Czy sprawa o zapłatę kwoty nieprzekraczającej dziesięć tysięcy złotych z
weksla gwarancyjnego podlega rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym na
podstawie art. 5051
pkt 1 k.p.c.?"
podjął uchwałę:
Sprawa gospodarcza o zapłatę z weksla własnego in blanco podlega
rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym, jeżeli wartość przedmiotu sporu
nie przekracza kwoty określonej w art. 5051
pkt 1 k.p.c.
Uzasadnienie
Powódka "T." S.A. w T. wniosła o orzeczenie nakazem zapłaty w
postępowaniu nakazowym, aby pozwany Andrzej P. zapłacił z weksla własnego in
blanco na rzecz powódki kwotę 8425,01 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 24
lutego 2011 r.
Przewodniczący w Sądzie Rejonowym w Toruniu, uznając, że sprawa podlega
rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym, wezwał powódkę do wniesienia
pozwu na urzędowym formularzu w terminie siedmiu dni pod rygorem zwrotu
pozwu. Powódka nie wykonała tego zarządzenia w terminie, w związku z czym
przewodniczący zarządzeniem z dnia 4 kwietnia 2011 r. zwrócił pozew.
Sąd Okręgowy w Toruniu, rozpoznając zażalenie powoda, powziął poważne
wątpliwości, którym dał wyraz w zagadnieniu prawnym przedstawionym Sądowi
Najwyższemu do rozstrzygnięcia na podstawie art. 390 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 5051
pkt 1 in principio k.p.c., sąd rejonowy rozpoznaje w
postępowaniu uproszczonym sprawy o roszczenia wynikające z umów, jeżeli
wartość przedmiotu sporu nie przekracza dziesięciu tysięcy złotych. W
piśmiennictwie i judykaturze zgodnie przyjmuje się, że unormowanie to odnosi się
do roszczeń mających przyczynę w umowie, przy czym nie chodzi tu wyłącznie o
roszczenia mające źródło w samej umowie, tj. w jej treści, ale także o roszczenia
wynikające z reżimu ustanowionego przez ustawę (zob. uzasadnienie uchwały
Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2003 r., III CZP 77/03, OSNC 2004, nr 7-8,
poz. 109 oraz 22 lipca 2005 r., III CZP 45/05, OSNC 2006, nr 4, poz. 66).
Wątpliwości Sądu Okręgowego wiążą się z określeniem podstawy
zobowiązania wekslowego, a ściślej rzecz ujmując, z rozstrzygnięciem kwestii, czy
zobowiązanie to ma swoje źródło w umowie, czy też powstaje w wyniku
jednostronnej czynności prawnej.
Charakter prawny czynności prawnej prowadzącej do zaciągnięcia
zobowiązania wekslowego nie jest w literaturze ujmowany jednolicie. W nowszym
piśmiennictwie poglądy, według których źródłem zobowiązania wekslowego jest
jednostronna czynność prawna (według tzw. teorii kreacyjnej – samo podpisanie
weksla, w myśl zaś tzw. teorii emisji – podpisanie weksla i jego wydanie) zostały
poddane krytyce. Zwrócono uwagę, że zgodnie z art. 29 ustawy z dnia 28 kwietnia
1936 r. – Prawo wekslowe (Dz.U. Nr 37, poz. 282 ze zm.) trasat – mimo podpisania
weksla – nie ponosi odpowiedzialności, jeżeli nie zwrócił weksla. Podniesiono
również, że każda osoba, która podpisała weksel może – tak długo, jak długo
dokument ten jest w jej posiadaniu – uczynić z nim co zechce oraz że osoba
wymieniona w wekslu jako wierzyciel, nie dysponując wekslem, nie może być
uznana za wierzyciela wekslowego. Przeciwko tzw. teorii emisji wysunięto argument
wskazujący na konieczność współdziałania stron, gdyż wierzyciel może odmówić
przyjęcia weksla i żądać zapłaty w gotówce; współdziałanie remitenta jest zatem
konieczne i znajduje wyraz w umowie zawartej z wystawcą weksla.
Na kanwie tej krytyki pojawiły się wypowiedzi akcentujące umowny charakter
zobowiązania wekslowego (tzw. teoria umowna oraz jej zmodyfikowane postacie),
zgodnie z którymi do powstania tego zobowiązania nie jest wystarczające samo
wypełnienie i podpisanie blankietu wekslowego; konieczne jest jeszcze jego
wręczenie w zamiarze zaciągnięcia zobowiązania wekslowego i odebranie weksla
przez uprawnionego. Zobowiązanie wekslowe powstaje zatem w wyniku umowy
zawartej między wystawcą weksla a remitentem.
Ten pogląd, szeroko aprobowany w piśmiennictwie, dominuje również w
orzecznictwie. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z
dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95 (OSNC 1995, nr 12, poz. 168) podkreślił, że
samo wystawienie dokumentu odpowiadającego przewidzianym dla weksla
trasowanego lub własnego wymaganiom formalnym nie kreuje zobowiązania
wekslowego wystawcy, gdyż do powstania tego zobowiązania konieczna jest
jeszcze umowa między wystawcą a remitentem jako wystawcą i odbiorcą
dokumentu. Podpis wystawcy złożony na wekslu stwarza jedynie możliwość
nabycia wierzytelności wekslowej przez remitenta, a dopiero umowa rodzi
wzajemne obowiązki stron zobowiązania wekslowego. Podobnie jest gdy chodzi o
zobowiązania akceptanta, poręczyciela czy indosanta; do powstania zobowiązań
wekslowych tych osób konieczne jest – obok podpisania weksla – wydanie
dokumentu, które ma charakter umowny. Sąd Najwyższy zauważył przy tym, że
akceptacja teorii umownej zobowiązania wekslowego w niczym nie zmienia jego
formalnego charakteru, konieczną bowiem przesłanką powstania tego
zobowiązania jest czynność prawna wyrażona w wekslu, a więc w dokumencie,
który musi zawierać wszystkie określone elementy ustawowe i dopiero po
spełnieniu tej przesłanki dochodzi do przeniesienia posiadania dokumentu. Jeżeli
weksel był nieważny, zobowiązanie wekslowe – mimo zawarcia umowy – nie
powstanie. Jakkolwiek wystawienie weksla z reguły znajduje podstawę prawną w
stosunkach kauzalnych między stronami, zobowiązanie wekslowe ma charakter
abstrakcyjny. Causa tego zobowiązania nie jest wyrażona w wekslu i nie ma
wpływu na ważność i realizację wierzytelności wekslowej. Zobowiązanie wekslowe
nabiera samodzielnego charakteru i jest inkorporowane w dokumencie, jakim jest
weksel. Z punktu widzenia wierzyciela posiadanie tego dokumentu jest niezbędną
przesłanką istnienia jego uprawnień wekslowych, a zarazem przesłanką legitymacji
formalnej (art. 16 Prawa wekslowego). Takie same stanowisko co do charakteru
zobowiązania wekslowego Sąd Najwyższy zaprezentował w wyrokach z dnia 7
czerwca 2001 r., III CKN 394/00 (nie publ.), z dnia 16 września 2004 r., IV CK
712/03 (OSNC 2005, nr 7-8, poz. 143), z dnia 7 lipca 2006 r., I CSK 105/06 (nie
publ.), z dnia 13 grudnia 2007 r., I CSK 314/07 (OSNC 2009, nr 2, poz. 32) i z dnia
5 lutego 1998 r., III CKN 342/97 (OSNC 1998, nr 9, poz. 141), a wcześniej w
uchwałach z dnia 31 maja 1994 r., III CZP 75/94 (OSNCP 1994, nr 12, poz. 238), z
dnia 20 września 1994 r., III CZP 113/94 ("Biuletyn SN" 1994, nr 9, s. 10) i z dnia 10
lutego 1995 r., III CZP 2/95 ("Przegląd Ustawodawstwa Gospodarczego" 1995, nr 6,
s. 22).
Trzeba zauważyć, że w przypadku weksla in blanco – stanowiącego podstawę
żądania pozwu w sprawie rozpoznawanej przez Sąd Okręgowy – istotnego
znaczenia nabiera upoważnienie do uzupełnienia blankietu, będącego elementem
porozumienia (umowy) pomiędzy wręczającym a przyjmującym blankiet. Źródłem
zobowiązania wekslowego osoby podpisanej na blankiecie jest wspomniana
umowa, choć zobowiązanie – oraz odpowiadające mu roszczenie – powstaje
dopiero po uzupełnieniu blankietu przez osobę uprawnioną zgodnie z treścią
upoważnienia (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada
2004 r., V CK 228/04, OSP 2006, nr 11, poz. 130).
W związku z jednolitym stanowiskiem Sądu Najwyższego, przeważającym
również w piśmiennictwie, należało uznać, że źródłem zobowiązania wekslowego
łączącego strony w rozpoznawanej sprawie jest umowa, a w konsekwencji – biorąc
pod uwagę fakt, że zobowiązanie to wynika z weksla gwarancyjnego in blanco –
rozstrzygnąć przedstawione zagadnienie prawne w sposób wskazany w uchwale.