Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 288/11
POSTANOWIENIE
Dnia 12 stycznia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza
w sprawie z odwołania A. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
z udziałem zainteresowanego M. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
o podleganie ubezpieczeniu społecznemu z tytułu umowy o pracę nakładczą,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 12 stycznia 2012 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 lutego 2011 r.,
odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 25 lutego 2011 r. oddalił apelację
ubezpieczonego A. S. od wyroku Sądu Okręgowego – Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych z 30 kwietnia 2010 r., którym oddalone zostało jego odwołanie od
decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 1 kwietnia 2009 r. Decyzją tą organ
rentowy stwierdził, że ubezpieczony A. S. w okresie od 1 kwietnia 2006 r. do 31
października 2006 r. nie podlegał ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z
tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę nakładczą zawartej z płatnikiem
składek M. Sp. z o.o.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że ubezpieczony A. S. od 1991 r. prowadzi
działalność gospodarczą – handel artykułami skórzanymi. W dniu 1 kwietnia 2006 r.
zawarł on ze spółką „M.” umowę o pracę nakładczą. Umowa ta łączyła strony do 31
2
października 2006 r. Do obowiązków ubezpieczonego jako nakładcy należało
kompletowanie i dystrybucja materiałów reklamowych. Nakładca obowiązany był do
wykonywania 145 kompletów reklamowych miesięcznie. A. S. nie otrzymywał nigdy
takiej ilości materiałów a otrzymane materiały rozsyłał pod adresy znalezione w
„Panoramie firm”. Ubezpieczony zawarł też ze spółką „M.” umowę, na mocy której
zlecił jej reklamowanie swojej działalności na stronie internetowej płatnika. Opłata
abonamentowa z tego tytułu wynosiła 200 zł miesięcznie. Ubezpieczony zawarł
również umowę ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków. Podstawę
wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe stanowiły kwoty: w
kwietniu 2006 r. – 4,43 zł, w maju 2006 r. – 32,43 zł, w czerwcu 2006 r. – 32,43 zł,
w lipcu 2006 r. – 32,43 zł, w sierpniu 2006 r. – 32,43 zł we wrześniu i październiku
2006 r. – po 28 zł. Umowa o pracę nakładczą została rozwiązana przez
ubezpieczonego z dniem 31 października 2006 r. w związku z nieuzyskiwaniem z
tego tytułu dochodów. Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że zamiarem
ubezpieczonego A. S. i spółki „M.” nie było faktyczne realizowanie umowy o pracę
nakładczą. Z podstawy wymiaru składek wynika, że A. S. świadczył pracę w
znikomym zakresie. Pracodawca nie był zainteresowany świadczeniem pracy przez
wykonawcę. Pracownik nie miał realnych możliwości osiągnięcia celu umowy –
wynagrodzenia na odpowiednim poziomie a zobowiązany był „niejako dopłacać do
wykonywanej prze siebie pracy”, gdyż opłacał abonament w kwocie 200 zł
miesięcznie i zawarł umowę ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych
wypadków. Te okoliczności – zadaniem Sądu pierwszej instancji – wskazywały na
to, że jedynym realnym rezultatem i faktycznie osiągniętym celem umowy o pracę
nakładczą była możliwość wyboru przez ubezpieczonego tej umowy jako tytułu
ubezpieczenia społecznego, z którego opłacano rażąco niskie składki w
porównaniu do tych, jakie ubezpieczony winien odprowadzać z tytułu prowadzonej
działalności gospodarczej. Sąd Okręgowy uznał umowę o pracę nakładczą za
nieważną w świetle art. 58 k.c. jako zawartą w celu obejścia prawa. Powołał też
sprzeczność z zasadami współżycia społecznego jako przesłankę nieważności
umowy (art. 58 § 2 k.c.).
Sąd Apelacyjny zaaprobował to rozstrzygnięcie uznając je za prawidłowe i
właściwie umotywowane. Podkreślił, że stan faktyczny sprawy nie był sporny a
3
przedmiotem sporu była kwestia czy konkretna umowa o pracę nakładczą zawarta
przez ubezpieczonego ze spółką „M.” rodzi obowiązek ubezpieczenia społecznego i
czy w związku z tym ubezpieczony prowadzący działalność gospodarczą miał
wybór tytułu ubezpieczenia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego niedotrzymanie warunku
konstrukcyjnego umowy o pracę nakładczą, o którym, stanowi § 3 rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 31 grudnia 1975 r. w sprawie uprawnień pracowniczych osób
wykonujących pracę nakładczą (Dz.U. z 1976 r. Nr 3, poz. 199) czyli minimalnej
ilości pracy, która ma zapewnić uzyskanie co najmniej 50% najniższego
wynagrodzenia określonego przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej, powoduje
„bez względu na zamiar stron zawierających umowę”, że nie powstaje obowiązek
podlegania ubezpieczeniom w oparciu o art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych. Sąd Apelacyjny uznał, ze nie jest istotne, czy umowa o
prace nakładczą nosi znamiona umowy zawartej dla pozoru (art. 83 § 1 k.c.) czy
umowy zmierzającej do obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c.) lecz czy rodzi obowiązek
podlegania ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym w którymkolwiek miesiącu jej
wykonywania. W stanie faktycznym sprawy Sąd Apelacyjny uznał ostatecznie, że
skoro strony nie dotrzymały warunków umowy w żadnym miesiącu uprawnione jest
przyjęcie, że umowa byłą dotknięta nieważnością na mocy art. 58 § 1 k.c. „ale i tak
umowa realizowana w powyższy sposób nie rodziła obowiązku ubezpieczenia”.
Ubezpieczony wniósł skargę kasacyjną od tego wyroku zarzucając mu
naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwą wykładnię oraz niewłaściwe
zastosowanie przepisu art. 58 § 1 k.c. oraz art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 9 ust. 2
ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz w związku z § 3 i § 11
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 grudnia 1975 r. w sprawie uprawnień
pracowniczych osób wykonujących pracę nakładczą. Skarżący wniósł o przyjęcie
skargi kasacyjnej do rozpoznania „albowiem w sprawie występuje istotne
zagadnienie prawne i związana z tym potrzeba wykładni przepisu art. 83 § 1
kodeksu cywilnego budzącego poważne wątpliwości w szczególności wyjaśnienia
wymaga: czy umowa (o pracę nakładczą) jest nieważna z uwagi na jej pozorność
stosownie do art. 83 § 1 k.c. w sytuacji gdy umowa ta była faktycznie wykonywana,
choć ubezpieczony osiągał wynagrodzenie niższe niż wymagane przez przepisy
regulujące prace nakładczą” a ponadto „ w sprawie występuje istotne zagadnienie
4
prawne i związana z tym potrzeba wykładni przepisu § 3 rozporządzenia Rady
Ministrów z dnia 31 grudnia 1975 r. w sprawie uprawnień pracowniczych osób
wykonujących pracę nakładczą w związku z art. 58 § 1 budzących poważne
wątpliwości w szczególności wyjaśnienia wymaga: czy uzyskanie przez nakładcę
50% najniższego wynagrodzenia określonego przez Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej jest elementem konstrukcyjnym umowy o prace nakładczą, a jeżeli tak to
czy w sytuacji, w której ubezpieczony osiągał wynagrodzenie niższe niż 50%
najniższego wynagrodzenia, ale otrzymywał jednak wynagrodzenie z tego tytułu, to
umowę o pracę można uznać za nieważną, a idąc dalej wyłączyć ubezpieczonego
z ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę
nakładczą?”.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Zgodnie z art. 3989
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do
rozpoznania, jeżeli w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne lub potrzeba
wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub wywołujących
rozbieżności w orzecznictwie sądów, gdy zachodzi nieważność postępowania lub
gdy skarga jest oczywiście uzasadniona. Żadna z tych okoliczności nie występuje w
tej sprawie.
Pierwsze z zagadnień prawnych przestawionych w skardze kasacyjnej na
uzasadnienie wniosku o przyjęcie jej do rozpoznania odnosi się do art. 83 § 1 k.c.,
który nie był podstawą zaskarżonego rozstrzygnięcia. Sąd Apelacyjny powołał ten
przepis jedynie w kontekście swego poglądu o tym, że nie uważa za istotne czy
umowa o pracę nakładczą nosiła znamiona umowy zawartej dla pozoru z art. 83 § 1
k.c.
Natomiast drugie z przedstawionych zagadnień było już przedmiotem wielu
wypowiedzi Sądu Najwyższego. W wyroku z 3 września 2010 r. (I UK 91/10, LEX nr
653668) Sąd Najwyższy zaakceptował pogląd wyrażony we wcześniejszych
wyrokach tego Sądu z 9 stycznia 2008 r. (III UK 73/07, LEX nr 356045 i III UK
74/07, LEX nr 376437), że pozorna umowa o pracę nakładczą, na podstawie której
strony nie realizowały konstrukcyjnych cech (elementów) tego zobowiązania
5
dotyczących rozmiaru wykonywanej pracy w ilości gwarantującej wynagrodzenie w
wysokości co najmniej połowy minimalnego wynagrodzenia za pracę, nie stanowi
uprawnionego tytułu podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym osób
wykonujących pracę nakładczą (art. 6 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 9 ust. 2 in fine
ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych).
Natomiast w wyroku z 28 kwietnia 2010 r. (II UK 334/09, LEX nr 604221) Sąd
Najwyższy przyjął, że istotnym elementem umowy o pracę nakładczą jest
określenie minimalnej miesięcznej ilości pracy, a tym samym zapewnienie
wykonawcy określonego wynagrodzenia. Jeżeli strony umowy o prace nakładczą
zawierają ją z zamiarem niedotrzymania tego warunku, w istocie ich oświadczenia
dotknięte są pozornością. Poglądy te zostały podtrzymane w wyroku Sądu
Najwyższego z 27 stycznia 2011 r. (I UK 191/10, LEX nr 896481). Okoliczności tej
sprawy nie dostarczyły okazji do ponownego rozważania tych zagadnień, nawet
jeśli w zaskarżonym wyroku Sąd Apelacyjny nieco odmiennie ujął
materialnoprawną ocenę wadliwej czynności prawnej w postaci umowy o pracę
nakładczą zawartej przez ubezpieczonego. Te odmienności nie mają znaczenia,
gdyż istotna jest konkluzja co do tego, że umowa taka nie może stanowić tytułu
podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Konkluzja ta jest zgodna
z wcześniej wyrażonymi poglądami Sądu Najwyższego.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do
rozpoznania (art. 3989
k.p.c.).