Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 26 STYCZNIA 2012 R.
III KZ 91/11
Przepis art. 120 k.p.k. ma zastosowanie do uzupełnienia braku w
postaci podpisu osoby występującej z wnioskiem o sporządzenie
uzasadnienia i doręczenie wyroku sądu odwoławczego z uzasadnieniem
także w tych wypadkach, równoważnych brakowi jakiegokolwiek podpisu w
piśmie procesowym (np. gdy zawiera ono podpis niewłasnoręczny,
nieprawdziwy, pochodzący od nieuprawnionej osoby), w których wynikające
z tego pisma dane wskazują, że ujęte w nim oświadczenie woli zostało
wyrażone przez uprawnioną do tego osobę.
Przewodniczący: sędzia SN D. Rysińska.
Sąd Najwyższy w sprawie Mariusza S., skazanego z art. 200 § 1 k.k. i
in., po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 26 stycznia 2012
r. zażalenia skazanego na zarządzenie Przewodniczącego VI Wydziału
Karnego Odwoławczego Sądu Okręgowego w E. z dnia 21 listopada 2011
r., odmawiające przyjęcia wniosku o sporządzenie na piśmie uzasadnienia
wyroku tego Sądu z dnia 10 listopada 2011 r.
postanowił u c h y l i ć zaskarżone zarządzenie i kwestię formalnych
warunków wniosku p r z e k a z a ć do ponownego rozpoznania w Sądzie
Okręgowym w E.
2
U Z A S A D N I E N I E
W dniu 14 listopada 2011 r. w siedzibie Sądu Okręgowego w E.
zostało złożone pismo procesowe zawierające wniosek o sporządzenie
uzasadnienia wyroku tego Sądu z dnia 10 listopada 2011 r. oraz o
doręczenie odpisu tegoż wyroku wraz z uzasadnieniem. Pismo to zostało
podpisane (czytelnie) nazwiskiem skazanego w niniejszej sprawie,
Mariusza S. Powziąwszy wątpliwość, czy złożony na wniosku podpis został
nakreślony przez skazanego, czy przez inną osobę (konkretnie zresztą
wskazaną), Sąd Okręgowy, postanowieniem z dnia 16 listopada 2011 r.,
dopuścił na tę okoliczność dowód z opinii biegłego z zakresu pisma
ręcznego. W opinii tej biegły stwierdził, że badany podpis nie został
nakreślony przez Mariusza S.
Powyższe stało się podstawą wystąpienia do Prokuratury Okręgowej
w E. o celowości rozważenia wszczęcia postępowania karnego – w związku
z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 270 § 1 k.k., ale również
wydania, w dniu 21 listopada 2011 r., zarządzenia odmawiającego przyjęcia
wniosku o sporządzenie na piśmie uzasadnienia wyroku Sądu
odwoławczego. Jako podstawę tej odmowy w zarządzeniu przyjęto (art. 422
§ 3 k.p.k. w zw. z art. 458 k.p.k.), że wniosek ten został sporządzony przez
osobę nieuprawnioną.
Przytaczane zarządzenie zaskarżył skazany Mariusz S. We
wniesionym zażaleniu podniósł, że „wyraził wolę zaskarżenia wyroku w taki
sposób, jak to jest w jego wniosku”, nadto, że „wniosek ten pochodzi od
niego i został sporządzony za jego wiedzą i przy jego aprobacie”. Skarżący
uważa więc, że „dopatrywanie się kto go sporządził nie ma znaczenia”,
gdyż „decyduje oświadczenie woli, które jest czytelne i jasne”. Na tej
podstawie ponownie wniósł o sporządzenie uzasadnienia wyroku Sądu
odwoławczego oraz o doręczenie mu tego uzasadnienia wraz z wyrokiem.
3
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażaleniu nie można odmówić przynajmniej częściowej słuszności.
Rację ma zatem skarżący, że zgłoszenie wniosku o sporządzenie na
piśmie uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego i doręczenie odpisu tegoż
wyroku wraz z uzasadnieniem jest czynnością procesową, której charakter i
cel przesądzają, iż czynność ta stanowi oświadczenie woli osoby, której
przysługuje nadzwyczajny środek zaskarżenia, postulujące wykonanie
przez sąd odwoławczy wskazanych we wniosku czynności, niezbędnych ku
realizacji wyrażonego w nim zamiaru wniesienia skargi kasacyjnej.
Skarżący nie ma jednak do końca racji, gdy twierdzi, że już tylko treść
oświadczenia woli, zawarta w omawianym wniosku, przesądza o
skuteczności jego wniesienia, a „dopatrywanie się kto sporządził wniosek”
pozostaje bez znaczenia. Przeciwnie, to właśnie dlatego, że wskazana
czynność procesowa (wystąpienie z wnioskiem) stanowi oświadczenie woli
osoby uprawnionej do jej wykonania, niezbędna jest pewność, iż faktycznie
czynność ta została wykonana zgodnie z rzeczywistą wolą tej osoby. Co
oczywiste, pewności takiej zaś nie daje – sama tylko przez się – treść tegoż
wniosku. Z treści tej można bowiem jedynie domniemywać, że tzw.
zapowiedź kasacji, w której figurują dane skazanego, została wyrażona
właśnie przez niego. Nie ma natomiast podstaw do niezbitego stwierdzenia
tego faktu, jeżeli omawiany wniosek nie spełnia tego z jego wymogów, który
odnosi się do kwestii owego, jak to (w ślad za zaskarżonym zarządzeniem)
ujmuje skarżący, „sporządzenia” oświadczenia.
W nawiązaniu należy więc przypomnieć, że omawiane oświadczenie
wymaga formy pisemnej (art. 422 § 1 zd. 3 k.p.k.), a co za tym idzie (art.
119 § 1 pkt. 4 k.p.k.), że musi ono być opatrzone podpisem składającego
pismo. Niezależnie bowiem od tego, kto i w jaki sposób (odręcznie,
maszynowo, przy pomocy komputera) zamieścił w piśmie samą jego treść
(sporządził wniosek), to właśnie złożenie pod nią własnoręcznego podpisu
4
przez osobę, której dane w tym piśmie widnieją, daje gwarancję, że zawarte
w nim oświadczenie woli zostało w autentyczny sposób wyrażone przez tę
osobę. Zasadnicze znaczenie podpisu osoby wnoszącej pismo procesowe
(zob. szerzej m.in. wywody uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia
2006 r., I KZP 29/06, OSNKW 2007, z. 1, poz. 1) nie podlega więc dyskusji,
ustawa zaś w sposób jednoznaczny określa procesowe skutki wynikające z
jego braku (art. 120 § 1 i 2 k.p.k.).
Na tym tle, w realiach niniejszej sprawy jest jasne, że złożonemu w
niej wnioskowi pisemnemu, stanowiącemu zapowiedź wniesienia kasacji,
nie można było nadać biegu. Nie ulega wszak wątpliwości, że wniosek ten
nie został podpisany przez skazanego Mariusza S., lecz przez inną osobę.
Jednakże, przesądzenie w zaskarżonym zarządzeniu, już na tym etapie
badania wniosku, że został on wniesiony przez osobę nieuprawnioną, nie
znajdowało wystarczających podstaw. Stanowisko to zostało wszak oparte
na założeniu, że omawiany wniosek zgłosiła osoba, która nie będąc stroną
postępowania, a więc podmiotem uprawnionym do wystąpienia o
sporządzenie uzasadnienia i doręczenie wyroku sądu odwoławczego z
uzasadnieniem (art. 524 § 1 k.p.k., art. 457 § 2 w zw. z art. 422 § 1 k.p.k.),
złożyła to pismo procesowe we własnym imieniu. Przyjęcie tego założenia
było jednak przedwczesne, skoro z treści tegoż pisma wynikało, że żądanie
zgłosił skazany Mariusz S. (strona), a fakt, iż pisma tego nie podpisał
(podpisała go inna osoba) nie stwarzał pewności, lecz jedynie w pełni
uzasadnioną wątpliwość, czy żądanie to istotnie pochodziło od niego i było
wyrazem jego woli.
W nawiązaniu więc, znów wypada przypomnieć, że brak
własnoręcznego podpisu osoby wnoszącej pismo procesowe jest brakiem
usuwalnym, a jego stwierdzenie wymaga, niezbędnej dla oceny
procesowych skutków złożenia pisma, uruchomienia procedury
zmierzającej do jego uzupełnienia (art. 120 § 1 i 2 k.p.k.). Wydaje się więc,
5
że w zaskarżonym zarządzeniu nie dostrzeżono, iż konieczność taka
pojawia się nie tylko wtedy, gdy pismo procesowe w ogóle nie zawiera
podpisu (K. Woźniewski: Glosa do powołanej uchwały SN z dnia 20 grudnia
2006 r., GSP 2007, nr 4, s. 152). Tymczasem, na równi z wypadkiem braku
podpisu osoby wnoszącej pismo traktuje się wszak i sytuację, gdy pismo
procesowe wprawdzie zostało opatrzone podpisem (znakiem graficznym),
jednak takim, który nie może być uznany za jej (oryginalny) własnoręczny
podpis (np. tzw. faksymile, podpis widniejący na piśmie przesłanym
telefaksem, czy odbity kserograficznie). Za podobną do opisanej można tu
też uznać, nieobcą praktyce sądowej, sytuację faktycznego złożenia przez
składającego pismo własnoręcznego podpisu, jednak w formie budzącej
zastrzeżenia lub wątpliwości, albo też fakt wadliwego, w różnych
aspektach, stosowania się do wymogów przepisu art. 119 § 2 k.p.k.,
przewidującego możliwość złożenia podpisu za wnoszącego pismo, który
nie może się podpisać, przez upoważnioną przez niego osobę.
Analogicznie wreszcie do omawianego, podlegającego uzupełnieniu braku
pisma traktuje się wypadek podpisania wniosku o sporządzenie
uzasadnienia przez osobę nieuprawnioną – pracownika sekretariatu
prokuratury, ale działającego na polecenie prokuratora, jako osoby prawnie
do tej czynności upoważnionej i takiej, która nie czyniąc zadość złożeniu
przez siebie podpisu, wyraziła wolę wystąpienia z żądaniem (uchwała 7
sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 1979 r., VI KZP 13/79, OSNKW
1979, z. 10, poz. 99). Podsumowując, można więc powiedzieć, że przepis
art. 120 k.p.k. ma zastosowanie do uzupełnienia braku w postaci podpisu
osoby występującej z wnioskiem o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie
wyroku sądu odwoławczego z uzasadnieniem także w tych wypadkach,
równoważnych brakowi jakiegokolwiek podpisu w piśmie procesowym (np.
gdy zawiera ono podpis niewłasnoręczny, nieprawdziwy, pochodzący od
nieuprawnionej osoby), w których wynikające z tego pisma dane wskazują,
6
że ujęte w nim oświadczenie woli zostało wyrażone przez uprawnioną do
tego osobę. Ponownie bowiem trzeba podkreślić, że o ile złożenie
własnoręcznego podpisu przez wnoszącą to pismo uprawnioną osobę daje
dostateczną przesłankę domniemania woli wystąpienia z określonym we
wniosku żądaniem, o tyle niespełnienie tegoż wymogu wymienionego
pisma procesowego nie stanowi wystarczającego dowodu przeciwnego tej
tezie, a w takim razie wymaga podjęcia czynności dążących do jej
zweryfikowania.
W realiach sprawy nietrudno dostrzec – i co za tym idzie, podzielić
odnośne racje zażalenia – że opisywany wyżej aspekt rozważanego
wniosku, jako pisemnego oświadczenia woli, nie został w zaskarżonym
zarządzeniu uwzględniony (zwłaszcza w zakresie przypuszczalnego
zamiaru zaskarżenia orzeczenia, co dyktowało tym większą staranność w
ocenie jego treści). Stanowisko odmawiające przyjęcia tegoż wniosku
zostało poprzedzone jedynie przeprowadzeniem specjalistycznego badania
autentyczności widniejącego na nim podpisu, nie zostało natomiast
poprzedzone dokonaniem ustalenia, czy złożenie omawianego wniosku,
pomimo jego niepodpisania przez skazanego Mariusza S., nastąpiło
zgodnie z jego wolą, jako osoby figurującej w treści pisma i uprawnionej do
jego wniesienia. Wykorzystanie trybu przewidzianego w art. 120 § 1 k.p.k.,
zmierzającego do uzupełnienia braku jego podpisu we wniosku, rysowało
się więc jako konieczne dla stwierdzenia skuteczności albo
bezskuteczności jego wniesienia i uznania, że wniosek ten złożyła osoba
nieuprawniona. Ta zaś właśnie kwestia, co należy dobitnie podkreślić,
stanowiła przedmiot rozstrzygnięcia w niniejszym postępowaniu,
niezależnie od karnoprawnej oceny faktu złożenia w piśmie
nieautentycznego podpisu, która ma być przedmiotem postępowania
odrębnego.
7
Reasumując, pozostaje tylko stwierdzić, że zaskarżone zarządzenie
ostać się nie może, bowiem kwestia formalnych warunków złożonego
wniosku powinna zostać zbadana ponownie – z zastosowaniem procedury
unormowanej w art. 120 § 1 k.p.k. w zakresie, o którym wyżej była mowa.