Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 128/11
POSTANOWIENIE
Dnia 22 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Barbara Myszka
w sprawie z powództwa B. Ł.
przeciwko M. SA z siedzibą w S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 22 lutego 2012 r.,
zażalenia powódki
na postanowienie o kosztach procesu zawarte w punkcie drugim wyroku
Sądu Okręgowego
z dnia 27 stycznia 2011 r.,
oddala zażalenie.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 27 lipca 2010 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo B. Ł.
przeciwko M. S.A. w S. o zasądzenie kwoty 15 000 zł zadośćuczynienia za krzywdę
doznaną w związku ze śmiercią brata powódki w wypadku komunikacyjnym,
uznając że wypłacona z tego tytułu przez stronę pozwaną przed procesem kwota
5 000 zł wyczerpuje uzasadnione roszczenie powódki.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 27 stycznia 2011 r. oddalił apelację powódki
i zasądził od niej na rzecz strony pozwanej kwotę 1 200 zł tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą wskazując jako podstawę tego
rozstrzygnięcia art. 98 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego
ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).
W zażaleniu na powyższe rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
apelacyjnego, wniesionym do Sądu Okręgowego a skierowanym do Sądu
Apelacyjnego, powódka wniosła o zmianę tego postanowienia przez nie obciążenie
jej kosztami postępowania apelacyjnego na podstawie art. 102 k.p.c. Wskazała, że
została zwolniona od opłat sądowych, ma na utrzymaniu ośmioro dzieci a jedyną
osobą pracującą w rodzinie jest jej mąż. Powołała się też na specyficzny charakter
zgłoszonego roszczenia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności wymaga rozważenia, jakie skutki procesowe
wywołuje błędne określenie przez skarżącą Sądu, do którego zostało skierowane
zażalenie, jako sądu właściwego do jego rozpoznania. Zgodnie bowiem z art. 3941
k.p.c. zażalenie na postanowienie sądu drugiej instancji co do kosztów procesu,
które nie były przedmiotem rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, przysługuje
do Sądu Najwyższego, co oznacza, że na postanowienie Sądu Okręgowego,
rozstrzygającego jako sąd drugiej instancji, o kosztach postępowania apelacyjnego,
przysługuje zażalenie do Sądu Najwyższego, a nie – jak błędnie wskazała skarżąca
w zażaleniu - do Sądu Apelacyjnego. Rozważenia zatem wymaga, czy zażalenie to,
3
prawidłowo wniesione do Sądu Okręgowego, powinno być przekazane do
rozpoznania Sądowi Najwyższemu, jako właściwemu, czy Sądowi Apelacyjnemu,
do którego zostało zaadresowane, czy też powinno zostać odrzucone, jako
niedopuszczalne.
W tym przedmiocie Sąd Najwyższy w obecnym składzie podziela
stanowisko zajęte już w postanowieniach z dnia 28 maja 2008 r. II CZ 31/08, z dnia
18 stycznia 2008 r. V CZ 131/07, z dnia 8 sierpnia 2008 r. V CZ 48/08, z dnia
12 lutego 2009 r. I PZ 41/08, z dnia 9 grudnia 2009 r. II PZ 21/09 i z dnia 21 lipca
2011 r. V CZ 59/11 (niepubl.).
W orzeczeniach tych Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli na postanowienie
sądu drugiej instancji przysługuje - zgodnie z art. 3941
§ 1 i 2 k.p.c. - zażalenie do
Sądu Najwyższego, to oczywista wadliwość zażalenia prawidłowo wniesionego do
sądu drugiej instancji, lecz nieprawidłowo skierowanego do Sądu Apelacyjnego
zamiast do Sądu Najwyższego, nie uprawnia sądu drugiej instancji do odrzucenia
zażalenia. Z żadnego bowiem przepisu nie wynika, by zażalenie wniesione do sądu
właściwego, lecz skierowane do sądu niewłaściwego funkcjonalnie, było
niedopuszczalne i jako takie podlegało odrzuceniu. Jak stwierdził Sąd Najwyższy
w postanowieniu z dnia 28 maja 2008 r. II CZ 31/08, w postępowaniu zażaleniowym
przed Sądem Najwyższym ma odpowiednie zastosowanie art. 370 k.p.c. (art. 3941
§ 3 w zw. z art. 39821
k.p.c.), zgodnie z którym sąd drugiej instancji odrzuca
zażalenie wniesione po upływie przepisanego terminu, nieopłacone lub z innych
przyczyn niedopuszczalne, jak również zażalenie, którego braków strona nie
uzupełniła w wyznaczonym terminie. Zażalenie do Sądu Najwyższego „z innych
przyczyn niedopuszczalne”, w rozumieniu powyższych przepisów, to zażalenie
wniesione od nieistniejącego orzeczenia, wniesione przez osobę, która nie ma
legitymacji do dokonania tej czynności procesowej, wniesione z pominięciem
przepisów o przymusie adwokacko-radcowskim oraz niedopuszczalne z mocy
ustawy, przy czym ta ostatnia przesłanka jest uregulowana w art. 3941
§ 1 i 2 k.p.c.
przez określenie postanowień sądu drugiej instancji, od których przysługuje
zażalenie do Sądu Najwyższego. Od tak rozumianej niedopuszczalności zażalenia
należy odróżnić kwestię właściwości sądu w postepowaniu zażaleniowym. Sądem
właściwym do rozpoznania zażalenia jest zgodnie z art. 3941
§ 1 k.p.c. Sąd
4
Najwyższy, zaś do właściwości funkcjonalnej sądu drugiej instancji, który wydał
zaskarżone postanowienie, należy przeprowadzenie jego wstępnej kontroli pod
kątem dopuszczalności zażalenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu
z dnia 12 lutego 2009 r. I PZ 41/08, jeżeli zażalenie spełnia wymagania formalne,
jest należycie opłacone i zostało złożone w terminie do sądu właściwego
(sądu drugiej instancji, który wydał zaskarżone postanowienie), to obowiązkiem
tego sądu jest nadanie mu biegu zgodnie z odpowiednio stosowanym art. 395 § 1
k.p.c. Sąd ten zatem ma obowiązek przedstawienia akt wraz z zażaleniem albo
Sądowi Najwyższemu, jako wyłącznie właściwemu (funkcjonalnie) do jego
rozpoznania, traktując błąd skarżącego w oznaczeniu sądu, do którego skierował
zażalenie, jako oczywistą niedokładność, nie stanowiącą przeszkody do nadania
pismu biegu i rozpoznania go we właściwym trybie (stosując odpowiednio art. 130
§1 in fine k.p.c.) albo - zgodnie z wnioskiem skarżącego- do Sądu Apelacyjnego.
W tym drugim przypadku, gdyby Sąd Apelacyjny uznał, że nie występuje oczywista
niedokładność, stwierdziłby na podstawie art. 200 § 1 k.p.c. swoją niewłaściwość
i przekazał sprawę sądowi właściwemu (porównaj postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 5 grudnia 1996 r. I PKN 28/96, OSNAPiUS 1997/13/236).
W każdym więc przypadku, zażalenie ostatecznie powinno być przekazane Sądowi
Najwyższemu i rozpoznane przez ten Sąd jako sąd właściwy.
Rozpoznając zatem zażalenie powódki trzeba na wstępie wskazać,
że zasadą rozstrzygania o kosztach procesu, zawartą w art. 98 k.p.c., jest zasada
odpowiedzialności za wynik procesu. Zgodnie z nią, koszty procesu poniesione
przez przeciwnika pokrywa strona przegrywająca sprawę. Przepis art. 102 k.p.c.
przewidujący możliwość nie obciążenia strony przegrywającej kosztami procesu lub
zasądzenia od niej tylko części kosztów, stanowi wyjątek od tej zasady i jako taki
musi być wykładany ściśle. Jego zastosowanie ograniczone jest tylko
do „wypadków szczególnych”, które należy rozumieć wąsko, obejmując tym
pojęciem jedynie takie sytuacje, gdy ze względu na okoliczności subiektywne lub
obiektywne danej sprawy, obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu
przeciwnika byłoby rażąco niezgodne z zasadami słuszności. Wynikać to może
zarówno z samego przebiegu postępowania, charakteru sprawy, jak i sytuacji
majątkowej strony przegrywającej proces (porównaj między innymi orzeczenia
5
Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2010r. I CZ 120/10, z dnia 11 sierpnia 2010 r.
I CZ 51/10 i z dnia 4 marca 2011r., niepubl.). Sam stan majątkowy czy sytuacja
finansowa strony, która stanowiła podstawę zwolnienia jej od opłat sądowych, nie
może być oceniana jako wypadek szczególny, w rozumieniu art. 102 k.p.c., i nie
jest okolicznością wystarczającą do zastosowania tego przepisu (porównaj między
innymi postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 sierpnia 2011 r. II CZ 51/11,
niepubl.). Nie może również powoływać się na szczególne okoliczności sprawy
wynikające z ocennego charakteru dochodzonego roszczenia strona, która korzysta
z pomocy zawodowego pełnomocnika i zaskarżyła niekorzystne dla niej orzeczenie
Sądu pierwszej instancji, w którym Sąd ten ocenił jej roszczenie jako już
zaspokojone kwotą zadośćuczynienia wypłaconą przed procesem. W takiej sytuacji
strona powinna liczyć się z możliwością podzielenia tej oceny także przez sąd
drugiej instancji i rozważyć celowość wniesienia środka odwoławczego, przy
uwzględnieniu wynikającej z art. 98 k.p.c. zasady ponoszenia kosztów procesu
przez stronę przegrywająca sprawę. Jeżeli w takiej sytuacji wniesie środek
odwoławczy i przegra sprawę także w drugiej instancji, trudno uznać, by zasady
słuszności przemawiały za nie obciążaniem jej kosztami procesu w tej instancji.
Stanowiłoby to bowiem- nie uzasadnione w istocie żadnymi wyjątkowymi
okolicznościami- przeniesienie na przeciwnika kosztów podjętego przez stronę
ryzyka wniesienia środka odwoławczego w sytuacji już wyrażonej przez sąd
pierwszej instancji negatywnej oceny jej roszczenia, którego wysokość jest
w znacznym stopniu pozostawiona uznaniu sądu.
Z tych wszystkich względów należało uznać, że nie wystąpiły szczególne
okoliczności, które uzasadniałyby zastosowanie wobec powódki w postępowaniu
apelacyjnym art. 102 k.p.c., a zatem zaskarżone postanowienie Sądu Okręgowego
nie narusza tego przepisu ani art. 98 k.p.c.
Biorąc to pod uwagę Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
w zw. z art.
3941
§ 3 k.p.c. oddalił zażalenie.