Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 300/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Józef Iwulski
SSA Maciej Piankowski
w sprawie z odwołania W. C.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
z udziałem zainteresowanej PPH "P." Spółki Akcyjnej w likwidacji
o ustalenie istnienia obowiązku ubezpieczenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 2 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 1 marca 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy wyrokiem z 28 czerwca 2010 r. oddalił odwołanie W. C. od
decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 22 lipca 2008 r. Decyzją tą organ
rentowy stwierdził, że W. C. od 1 czerwca 2004 r. nie podlega ubezpieczeniom
społecznym: ubezpieczeniu emerytalnemu, ubezpieczeniom rentowym,
ubezpieczeniu chorobowemu i ubezpieczeniu wypadkowemu jako pracownik w
PPH P. SA. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy stwierdził, że w jego ocenie od
1 czerwca 2004 r. pełnienie przez W. C. funkcji prezesa zarządu a później od 1
sierpnia 2005 r. likwidatora „nie było w ramach zawartej umowy o pracę” a łączący
go ze Spółką stosunek prawny miał charakter stosunku organizacyjnego w spółce
prawa handlowego.
Sąd Okręgowy ustalił, że Przedsiębiorstwo Produkcyjno – Handlowe P. SA
powstało w 2001 r. A. B. (obecnie Ś.) była jedną z założycieli Spółki i od początku
jej istnienia przewodniczącą rady nadzorczej. S. P. był członkiem rady nadzorczej
od 21 lipca 2004 r. do 18 września 2007 r. Od 19 września 2007 r. jest likwidatorem
Spółki. Zgodnie ze statutem Spółki rada nadzorcza składa się z 3 do 5 członków a
jej uchwały zapadają zwykłą większością głosów w obecności przynajmniej połowy
członków.
Odwołujący się W. C. urodził się 24 października 1946 r. Z zawodu jest
inżynierem instalacji sanitarnej i przemysłowej. Od czasu założenia Spółki był
jednym z jej akcjonariuszy. A. Ś. jest jego pasierbicą, córką jego byłej żony. Na
początku istnienia Spółki W. C. był w niej nieformalnym doradcą. Na podstawie
umowy o pracę zawartej 1 czerwca 2004 r. pomiędzy P. SA reprezentowaną przez
A. B. a W. C. został on zatrudniony na czas nieokreślony od 1 czerwca 2004 r. na
stanowisku prezesa zarządu w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem
w kwocie 7.000 zł brutto miesięcznie. W umowie tej zapisano, że została ona
zawarta zgodnie z uchwałą Walnego Zgromadzenia Spółki z dnia 31 maja 2004 r.
Uchwały Walnego Zgromadzenia Spółki z dnia 31 maja 2004 r. brak jest w aktach
rejestrowych Spółki. Uchwałą rady nadzorczej z 7 czerwca 2004 r. odwołano z
dniem 31 maja 2004 r. z pełnienia funkcji prezesa zarządu Spółki S. I., a powołano
na to stanowisko z dniem 1 czerwca 2004 r. W. C. Uchwałę jednogłośnie podjęli
3
A.B., J.N. i D.T. Do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego wnioskodawca został
zgłoszony od 1 czerwca 2004 r. Zgłoszenia dokonano 13 sierpnia 2004 r. Do
obowiązków wnioskodawcy należały czynności ekonomiczno-prawne związane z
działaniem Spółki i nadzór nad zakładem produkcyjnym. Uchwałą Nadzwyczajnego
Walnego Zgromadzenia Spółki z 30 czerwca 2005 r. w związku z otwarciem
likwidacji wnioskodawca został odwołany z funkcji prezesa zarządu z dniem 31
lipca 2005 r. oraz powołany na stanowisko likwidatora Spółki z dniem 1 sierpnia
2005 r. Do zawarcia umowy o pracę z likwidatorem Spółki pełnomocnictwa
udzielono S.P. Umowa o pracę na stanowisku likwidatora nie została zawarta.
Umowa o pracę z W.C., zgodnie z którą został zatrudniony na stanowisku prezesa
zarządu nie została rozwiązana. Z funkcji likwidatora Spółki wnioskodawca został
odwołany z dniem 19 września 2007 r. uchwałą Nadzwyczajnego Walnego
Zgromadzenia Spółki z dnia 19 września 2007 r. w związku z niewypełnianiem
przez niego obowiązku składania sprawozdań z przebiegu likwidacji oraz składania
sprawozdań finansowych po upływie każdego roku obrotowego oraz brakiem
możliwości skontaktowania się z nim członków rady nadzorczej. Na likwidatora
Spółki został powołany S.P. Ze S.P. nie została zawarta umowa o pracę na
stanowisku likwidatora, nie podlega on ubezpieczeniom społecznym z tego tytułu.
Za okres od 18 czerwca 2007 r. do 20 lipca 2007 r. wnioskodawca otrzymał
wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy płatne ze środków pracodawcy. W
związku z zatrudnieniem wnioskodawcy nie została sporządzona dokumentacja
kadrowo- płacowa. Nie wykonał on wstępnych badań lekarskich przed podjęciem
zatrudnienia. Nie założono akt osobowych wnioskodawcy jako pracownika. Spółka
nie prowadziła ewidencji czasu pracy ani list obecności. Brak jest dokumentów
potwierdzających kwoty wypłaconych wynagrodzeń.
Sąd Okręgowy uznał, że umowa o pracę z dnia 1 czerwca 2004 r. zawarta
przez wnioskodawcę i członka rady nadzorczej A.B. jako osobę nieupoważnioną
była nieważna „na podstawie art. 58 § 1 k.c.”. Dla prawidłowego oświadczenia woli
pracodawcy będącego spółką akcyjną w zakresie nawiązania stosunku pracy z
członkiem zarządu konieczne było oświadczenie rady lub pełnomocnika
powołanego uchwałą wspólników. Brak jest takich uchwał i oświadczeń. Nie
wykazano, żeby wcześniej rada nadzorcza ustaliła warunki na jakich miała być
4
zawarta umowa o pracę z wnioskodawcą. Nie wykazano też, by A.B. podpisująca
umowę o pracę z wnioskodawcą była pełnomocnikiem rady nadzorczej Spółki. Nie
ma uchwały rady nadzorczej w sprawie upoważnienia A.B. do zawarcia umowy o
pracę z wnioskodawcą na stanowisku prezesa zarządu. Nie ma też wymienionej w
umowie o pracę uchwały walnego zgromadzenia Spółki z 31 maja 2004 r. na
podstawie której umowa o pracę miała być zawarta. W podanym terminie żadnej
czynności notarialnej z udziałem Spółki nie zarejestrowała notariusz M.N., która
sporządzała protokoły z posiedzeń Walnych Zgromadzeń Spółki. Z tych przyczyn w
ocenie Sądu Okręgowego umowa o pracę zawarta z W.C. przez A. B. jest
nieważna. Umowa ta nie została potwierdzona przez uprawniony organ Spółki. A.B.
nie działała jako rzekomy pełnomocnik lecz jako rzekomy organ Spółki. W takiej
sytuacji nie ma możliwości sanowania czynności osoby prawnej za którą działał
ktoś, kto nie był jej organem. Nie doszło bowiem do działania osoby prawnej.
Zdaniem Sądu Okręgowego nie doszło też do zawarcia umowy o pracę z
wnioskodawcą per facta concludentia. Przeczy temu niezałożenie dokumentacji
kadrowo-płacowej, nieprowadzenie listy obecności ani ewidencji czasu pracy oraz
brak dokumentów potwierdzających wypłatę wynagrodzenia. Dokumentami takimi
nie są dwa zaświadczenia o zatrudnieniu wnioskodawcy wystawione 20 lutego
2006 r. i 30 maja 2006 r. przez biuro rachunkowe „K.” obsługujące Spółkę.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 1 marca 2011 r. oddalił apelację wnioskodawcy
W.C. od tego wyroku.
Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu pierwszej instancji co do nieważności
umowy o pracę zawartej przez A.B. „jako nieuprawniony organ spółki”. Zdaniem
Sądu Apelacyjnego, z uwagi na szczególną reprezentację wymaganą w przypadku
zawierania umów pomiędzy spółką a członkiem jej zarządu (art. 379 § 1 k.s.h.) nie
jest dopuszczalne zastosowanie w tej sprawie art. 103 k.c. Jeżeli bowiem za osobę
prawną działa ten , kto nie był jej organem (taka sytuacja wystąpiła w
rozpoznawanej sprawie) czynność nie wywołuje skutków prawnych i nie może dojść
do sanowania „ułomności działania osoby”. Sąd Apelacyjny podzielił też pogląd
Sądu pierwszej instancji o tym, że nie doszło do zawarcia umowy o prace między
Spółką a W.C. przez czynności konkludentne. Poza podzieleniem argumentów
przytoczonych przez Sąd Okręgowy w tej kwestii, Sąd Apelacyjny stwierdził, że
5
zeznania świadków nie potwierdziły świadczenia pracy przez wnioskodawcę jako
pracownika.
W.C. wniósł skargę kasacyjną od tego wyroku, podnosząc zarzuty
naruszenia przepisów postępowania mającego istotny wpływ na wynik sprawy, art.
378 k.p.c. „oraz w związku z art. 233 k.p.c.” przez zaniechanie kontroli
prawidłowości oceny dowodów dokonanej przez Sąd Okręgowy oraz polegającego
na zaniedbaniu przez Sąd obowiązku rozpoznania sprawy w granicach apelacji
wyznaczanych przez przedmiotowy i podmiotowy zakres zaskarżenia „ograniczając
się do nie wszystkich sformułowanych w apelacji zarzutów” a także naruszenia
przepisów prawa materialnego, art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 379 § 1 k.s.h. przez
zastosowanie w sytuacji, gdy brak jest ku temu podstaw, art. 38 k.c. w związku z
art. 379 § 1 k.s.h. i art. 103 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez ich niezastosowanie
w sytuacji gdy nie sposób przyjąć w oparciu o niekwestionowany już na tym etapie
stan faktyczny, że działał „nieuprawniony organ spółki” czy „osoba niebędąca
organem” a „działania A.B. – przewodniczącej Rady Nadzorczej, podpisującej
umowę o pracę w imieniu Rady Nadzorczej, co najwyżej stanowiły przekroczenie
upoważnienia udzielnego przez RN, co uzasadnia zastosowanie art. 38 K.c. w zw.
z art. 379 § 1 K.s.h i art. 103 K.c nie zaś jak uczynił Sąd – art. 58 § 1 K.c. w zw. z
art. 379 § 1 Ksh.” oraz art. 11 ust. 1., art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 1 ustawy o
systemie ubezpieczeń społecznych w związku z art. 8 ust. 1 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych, z których wynika, że obowiązkowo ubezpieczeniom
społecznym podlegają pracownicy od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia
ustania tego stosunku, a za pracownika uważa się osobę pozostająca w stosunku
pracy, przez ich niezastosowanie.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Skarga kasacyjna ma uzasadnione podstawy odnoszące się do naruszenia
prawa materialnego.
Błędna okazała się przyjęta w zaskarżonym wyroku konstrukcja prawna
związana ze skutkami naruszenia zasad reprezentacji Spółki w stosunkach z
członkiem jej zarządu. Umowa o pracę został zawarta między W.C. będącym
6
prezesem zarządu Spółki i przewodniczącą rady nadzorczej tej Spółki. Umowa
została zawarta 1 czerwca 2004 r. a powołanie na funkcję prezesa nastąpiło 7
czerwca 2004 r, lecz z dniem 1 czerwca 2004 r. Sąd Apelacyjny przyjął, że umowa
z 1 czerwca 2004 r, była nieważna, nie mogła zostać sanowana (oraz, że nie
doszło do zawarcia ważnej umowy przez fakty dorozumiane). W ocenie Sądu
Najwyższego, nie zasługuje na akceptację pogląd o bezwzględnej nieważności
umowy zawartej w imieniu Spółki przez przewodniczącą jej rady nadzorczej
działającą bez stosownego umocowania. Sąd Apelacyjny powołał się na art. 58 § 1
k.c. Tymczasem sankcja bezwzględnej nieważności czynności prawnej sprzecznej
z ustawą (tu: z art. 379 § 1 Kodeksu spółek handlowych regulującym zasady
reprezentacji spółki akcyjnej w umowach między spółką a członkiem zarządu)
ustanowiona w tym przepisie jest wyłączona w sytuacji gdy „właściwy przepis
przewiduje inny skutek”. W Kodeksie spółek handlowych nie ma przepisu
regulującego wprost sytuację naruszenia zasad reprezentacji spółki w umowie z
członkiem zarządu. Nie ma natomiast przeszkód do odnalezienia innego niż
bezwzględna nieważność umowy skutku w art. 103 § 1 k.c. W przepisie tym
przewidziana została dopuszczalność potwierdzenia umowy zawartej przez
pełnomocnika działającego bez umocowania albo z przekroczeniem jego zakresu.
Sąd Apelacyjny, za Sądem Okręgowym, bezpodstawnie odrzucił tę możliwość
uznając, że potwierdzenie jest wykluczone w sytuacji gdy za spółkę działa nie
pełnomocnik bez umocowania lecz osoba niebędąca jej organem. W
okolicznościach sprawy (niespornych w tej części) umowa o pracę została zawarta
z powołaniem się na uchwalę walnego zgromadzenia. W związku z tym nie można
było pominąć podjęcia analizy działania A.B. jako pełnomocnika ustanowionego
przez walne zgromadzenie w rozumieniu art. 379 § 1 k.s.h. a nie jako organ Spółki
(radę nadzorczą). Przy założeniu, że A.B. zawierając umowę o pracę z
wnioskodawcą działała jako organ Spółki – rada nadzorcza - trzeba było natomiast
zważyć, że rada nadzorcza rzadko zawiera umowy działając w pełnym składzie,
chociaż nie jest to wykluczone. W każdym razie członek rady nadzorczej
zawierający umowę jednoosobowo może działać z jej upoważnienia (w ramach
upoważnienia do zawarcia umowy, co do której rada wypowiedziała się w
stosownej formie i w stosownym składzie). Sąd Najwyższy wyraża pogląd, że w
7
razie zawarcia umowy z członkiem zarządu spółki akcyjnej przez przewodniczącą
rady nadzorczej dopuszczalne jest sanowanie tej umowy przez jej potwierdzenie
przez walne zgromadzenia lub radę nadzorczą. Problem dopuszczalności
potwierdzenia czynności prawnej zawartej przez podmiot niebędący organem albo
z przekroczeniem zakresu umocowania (art. 39 § 1 k.c.) przez sięgnięcie do art.
103 k.c. (regulującego potwierdzenie umowy zawartej przez osobę niebędącą
pełnomocnikiem) jest sporny w doktrynie i judykaturze. Sąd Najwyższy w składzie
rozpoznającym tę sprawę przychyla się do poglądów dopuszczających sanowanie
wadliwie zawartej umowy w sytuacji gdy wadliwość polega na jej zawarciu w
imieniu osoby prawnej przez podmiot niebędący jej organem albo z przekroczeniem
zakresu umocowania organu. Aprobuje zatem pogląd dopuszczający
potwierdzenie umowy zawartej z członkiem zarządu z naruszeniem zasad
reprezentacji spółki wypowiedziany w artykule opublikowanym przez J. Szwaję i I.B.
Mikę „Naruszenie zasad reprezentacji spółki z o.o. w stosunkach z członkami
zarządu” (PiP 1997 z. 3 s. 65-71). W tej sprawie stroną umowy była spółka akcyjna
a nie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie ma to jednakże znaczenia,
gdyż regulacje prawne odnoszące się do obu tych rodzajów spółek są analogiczne.
Sąd Najwyższy nie znajduje przeszkód w dopuszczeniu sanowania wadliwości
umowy polegającej na jej zawarciu przez „rzekomy organ” w taki sposób, jak to
może mieć miejsce w razie działania za osobę prawną rzekomego pełnomocnika.
W szczególności, zdaniem Sądu Najwyższego nie stoi temu na przeszkodzie
nieuregulowanie wprost w art. 39 k.c. możliwości potwierdzenia umowy, co zostało
przewidziane w art. 103 § 1 k.c. Sięgnięcie w takim przypadku do art. 103 § 1 k.c.
jest uprawnione z tego względu, że obie sytuacje są analogiczne. Nie można
wywodzić sankcji bezwzględnej nieważności umowy zawartej przez „rzekomy
organ” z braku wyraźnego uregulowania możliwości potwierdzenia, gdyż sankcja
taka nie została wyrażona w przepisie art. 39 k.c. (ani żadnym innym w odniesieniu
do takiej wadliwości umowy). Gdyby zatem nawet przyjąć, że A.B. działała nie
będąc organem Spółki czyli w sytuacji opisanej w art. 39 k.c. należy uznać, że
wadliwość taka byłaby zbieżna z zawarciem umowy przez rzekomego
pełnomocnika (art. 103 k.c.). Przeciwny pogląd prezentowany w zaskarżonym
wyroku jest sprzeczny z zasługującym na aprobatę stanowiskiem Sądu
8
Najwyższego przedstawionym w wyroku z 6 lutego 2009 r. (I CSK 297/08, OSNC
ZD 2009 nr 3, poz. 86). Sąd Najwyższy, aczkolwiek na tle innych przepisów
Kodeksu spółek handlowych – dopuścił możliwość potwierdzenia czynności
prawnej zawartej bez stosownej zgody, czyli w razie działania w charakterze
organu osoby prawnej bez stosownej do tego kompetencji. Trzeba też zauważyć,
że w odniesieniu do umowy zawartej przez zarząd spółdzielni bez wymaganej
uchwały walnego zgromadzenia lub rady nadzorczej Sąd Najwyższy w uchwale
składu siedmiu sędziów z 14 września 2007 r. (II CZP 31/07, OSNC 2008 nr 2, poz.
14) dopuścił stosowanie w drodze analogii art. 103 § 1 i 2 k.c. Pogląd ten ma
odpowiednie zastosowanie do spółek handlowych. W rozważaniach na temat
sankcji w razie wadliwego zawarcia przez spółkę umowy nie można pominąć art. 17
k.s.h., w którym została przewidziana możliwość sanowania przez wyrażenie
zgody (w terminie dwóch miesięcy) nieważnej czynności zawartej przez spółkę bez
wymaganej uchwały wspólników, walnego zgromadzenia albo rady nadzorczej.
Przepis ten, stanowiący lex specialis do art. 103 – 104 k.c., nie dotyczy rady
nadzorczej ani pełnomocników zgromadzenia wspólników, którzy dokonują
czynności o charakterze wewnętrznym (tak: Andrzej Kidyba Komentarz
aktualizowany do art. 17 Kodeksu spółek handlowych LEX el 2012), podkreślenia
jednak wymaga, że w Kodeksie spółek handlowych przewidziana została
możliwość sanowania wadliwie (przez brak stosownego umocowania) zawartych
czynności prawnych. Potwierdza to słuszność odrzucenia sankcji bezwzględnej
nieważności umowy zawartej w imieniu spółki handlowej przez rzekomego
pełnomocnika albo „rzekomy organ”.
Potwierdzenie umowy o pracę zawartej z W.C. mogło wyrażać się przez
zachowanie rady nadzorczej. W sprawie nie zostało ustalone, jak rada nadzorcza
traktowała prezesa, w szczególności czy traktowała go jak pracownika. Sąd nie
ustalił tej okoliczności nie dopuszczając możliwości sanowania wadliwej umowy.
Przeprowadzone dowody nie zostały poddane ocenie pod tym kątem. Trzeba tez
zwrócić uwagę na to, że to organ rentowy obciąża udowodnienie niepozostawania
W.C. w stosunku pracy, tym bardziej, że przez wiele lat uznawał pracowniczy tytuł
jego ubezpieczenia.
9
Ustalenie niepodlegania ubezpieczeniom społecznym zostało zatem
dokonane przedwcześnie na skutek przyjęcia bezwzględnej nieważności umowy o
pracę, który to pogląd nie może zostać zaaprobowany.
Z tych względów zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu a sprawa
przekazaniu do ponownego rozpoznania na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.