Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 183/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Anna Kozłowska (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Marian Kocon
SSN Barbara Myszka
w sprawie z powództwa Przedsiębiorstwa Transportu Samochodowego
Łączności "T." Spółki Akcyjnej z siedzibą w P.
przeciwko "Poczta Polska Spółka Akcyjna" z siedzibą w W. Centrum Logistyki
Oddział Terenowy w P.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 14 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 23 września 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2010 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo
Przedsiębiorstwa Transportu Samochodowego Łączności ,,T. ” S.A. z siedzibą w P.
skierowane przeciwko Poczcie Polskiej S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty
117.220 zł z odsetkami do kwot i dat szczegółowo określonych w pozwie. W
motywach rozstrzygnięcia Sąd ustalił, że zawarta w dniu 16 maja 2008 r., w
wyniku przeprowadzonego przez pozwaną postępowania o udzielenie zamówienia
publicznego, umowa, na obsługę kursów pocztowych oraz doręczania paczek
pocztowych, przesyłek pobraniowych, EMS, POCZTEX, pocztowych zleceń
wypłaty, telegramów pocztowych oraz świadczenia innych usług pocztowych i
transportowych przy wykorzystaniu środków wykonawcy, określała rodzaj usług,
jakie powód przez 36 miesięcy miał świadczyć na rzecz pozwanej. Do
wykonywania tych usług powód zobowiązany był używać pozostających w jego
dyspozycji samochodów, a sposób ich wykorzystania określały tzw. tabelki
kursowe. W tabelkach strony określiły m.in. kategorię samochodu, godzinę
i miejsce jego podstawienia i zwolnienia, dni i godziny pracy pojazdów, trasę kursu
oraz ilość kilometrów. Za wykonane usługi strony ustaliły wynagrodzenie w kwocie
275.893.670,53 zł określając sposób jego obliczenia. Nadto w § 4 ust. 2 umowy
ustaliły, że w przypadku zmiany organizacji pracy u zamawiającego, zastrzega on
sobie prawo zrezygnowania z realizacji usług opisanych w niektórych tabelkach
kursowych, włącznie z likwidacją poszczególnych tabelek, na co wykonawca
wyraża zgodę i nie będzie dochodził roszczeń z tytułu niezrealizowania całej usługi.
W § 4 ust. 3 zawarto zastrzeżenie umożliwiające zwiększenie realizacji usług.
Zmiany zakresu usług, dopuszczone w ust. 2 i ust. 3 § 4, miały odbywać się
w granicach wartości umowy (§ 4 ust. 4). W § 33 strony postanowiły o zakazie
zmian umowy w stosunku do treści oferty, na podstawie której dokonano wyboru
wykonawcy, chyba że konieczność zmiany wynika z okoliczności, których nie
można było przewidzieć z chwili zawierania umowy lub zmiany te są korzystne
dla zamawiającego.
W okresie związania stron umową, u pozwanej nastąpiły zmiany
organizacyjne; wynikały one zarówno ze zmiany jej struktury, jak i ze zmian
w organizacji pracy jej jednostek, wywołanych bieżącą sytuacją na lokalnym rynku
3
usług pocztowych. W pismach, kolejno z: lipca, sierpnia, września, a także
z listopada 2009 r., pozwana powołując się na § 4 ust. 2 umowy, informowała
powoda, że rezygnuje z części usług objętych niektórymi tabelkami kursowymi.
Powód nie akceptował oświadczeń o rezygnacji, wyrażając w korespondencji
z pozwaną przekonanie, że ograniczenie zakresu usług jest niezgodne
z przepisami ustawy o zamówieniach publicznych, a § 4 ust. 2 umowy
jest nieważny. Informował, że usługi objęte zlikwidowanymi tabelkami będzie
rozliczał jako wykonane. Należności ujęte w wystawianych przez powoda fakturach,
pozwana pomniejszała o kwoty dotyczące usług ze zlikwidowanych tabelek.
Dochodzona pozwem kwota stanowiła sumę nieuiszczonych przez pozwaną
należności z faktur wystawionych przez powoda we wrześniu i październiku
2009 r.
Przystępując do oceny tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Okręgowy
podkreślił, że ponieważ powódka w pozwie dowodziła, iż § 4 ust. 2 umowy
jest nieważny, w toku postępowania odwoływała się do treści art. 58 k.c.,
a domagając się zapłaty wskazywała, że dochodzona kwota stanowi umówione
wynagrodzenie, należne jej za gotowość do wykonania przedmiotu umowy, to tak
zakreślone granice twierdzeń były dla Sądu wiążące zważywszy, że postępowanie
toczyło się w reżimie postępowania gospodarczego. Tym samym, przedmiotem
osądu mogła być tylko powołana w pozwie nieważność postanowienia § 4 ust. 2,
pozostałe natomiast twierdzenia, w tym również twierdzenia o kontraktowej
odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego, objęte były prekluzją dowodową.
Rozważając, przeto zagadnienie ważności bądź nieważności § 4 ust. 2 umowy,
Sąd pierwszej instancji odwołał się do wynikającej z art. 3531
k.c. swobody
kontraktowania i nawiązując do treści art. 144 ust. 1 i art. 140 ustawy
o zamówieniach publicznych ocenił, że kwestionowane postanowienie umowne nie
narusza powołanych przepisów. Rezygnacja z tabelek kursowych nie stanowiła
niedopuszczalnej, na gruncie przepisów tej ustawy, zmiany umowy, ale była zmianą
sposobu wykonania umowy. Możliwość takiej zmiany, w formie klauzuli
adaptacyjnej chroniącej interes zamawiającego, wynikała ze zgodnych oświadczeń
stron i bez znaczenia było, jaki procent zakresu przedmiotu umowy pozostał
niewykonany. Postępowanie dowodowe wykazało też, że u pozwanej nastąpiły
4
zmiany w organizacji pracy uzasadniające skorzystanie z tej klauzuli.
Kwalifikując łączącą strony umowę jako umowę o dzieło i odwołując się do
postanowienia, że wykonawca nie będzie dochodził roszczeń z tytułu
niezrealizowania całej usługi w wypadku rezygnacji z usług objętych zlikwidowaną
tabelką kursową, Sąd za usprawiedliwioną uznał odmowę przez pozwaną zapłaty
wynagrodzenia za niewykonaną w części umowę, mimo gotowości powoda
jej wykonania.
Sąd Apelacyjny, oddalając wyrokiem z dnia 23 września 2010 r. apelację
powoda, podzielił dokonane przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne i ich
materialnoprawną ocenę. Wskazał, że kwestionowane postanowienie umowne,
stanowiąc klauzulę adaptacyjną, pozwalało pozwanej na elastyczne wykonywanie
umowy; rezygnacja z niektórych tabelek kursowych nie stanowiła zmiany umowy, a
była tylko innym sposobem jej wykonania pod względem ilościowym. Mimo że
rezygnacja pozwanego z części usług miała charakter jednostronny i trwały,
pozostawała wiążąca, skoro tak się strony umówiły. Nie dopatrzył się Sąd
sprzeczności takiego uregulowania z przepisami art. 3531
k.c. i art. 144 ust. 1
prawa zamówień publicznych. Jako udowodnione ocenił też zmiany w organizacji
pracy pozwanego uzasadniające skorzystanie z tej klauzuli, przy czym podkreślił,
że powód nie tylko nie wykonał usług, za które domagał się zapłaty, ale też,
zgodnie z treści umowy, zrezygnował z dochodzenia roszczeń z tytułu
niezrealizowania całej usługi.
Nieuzasadnione były również, zdaniem Sąd Apelacyjny, zawarte w apelacji
zarzuty naruszenia prawa procesowego. Twierdzenia i wnioski dowodowe
zgłoszone przez powoda w piśmie procesowym z dnia 18 stycznia 2010 r.,
w tym odwołujące się do kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej
pozwanego zostały, w ocenie Sądu odwoławczego, prawidłowo przez Sąd
pierwszej instancji oddalone, jako sprekludowane; twierdzenia i wnioski zawarte
w tym piśmie powód mógł zgłosić już w pozwie. Ponadto w piśmie tym powód nie
wskazał takich okoliczności faktycznych i dowodów, które umożliwiłyby rozważenie
odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.
5
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego, opartej na obydwu
podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c. powód, w ramach podstawy obejmującej
naruszenia prawa materialnego, zarzucił naruszenie art. 65 § 1 i 2 k.c. w związku
z art. 56 k.c. i art. 144 ust. 1 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r.– prawo zamówień
publicznych (Dz. U. z 2010 r., Nr 113, poz. 759 ze zm., dalej jako p.z.p.), art. 3531
k.c. w związku z art. 29 ust. 1, art. 36 ust. 1 pkt 16 i art. 144 ust.1 p.z.p., art. 58 § 1
i 3 k.c. w związku z art. 144 p.z.p. i art. 473 § 2 k.c., a także art. 639 k.c. w związku
z art. 139 ust.1 p.z.p. i art. 471 k.c. w związku z art. 361 k.c. w związku z art. 139
ust. 1 p.z.p.
W ramach drugiej podstawy, naruszenia przepisów postępowania, skarżący
zarzucił naruszenie art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 47912
§ 1 k.p.c.,
art. 47912
§ 1 k.p.c., a ponadto art. 328 § 2 w związku z art. 391 w związku z art.
378 i art. 382 k.p.c. przez zaniechanie odniesienia się w uzasadnieniu wyroku do
zarzutów apelacyjnych naruszenia przez Sąd pierwszej instancji: art. 473 § 2 k.c.,
art. 328 § 2, art. 217 § 2 w związku z art. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c.
Zarzucając powyższe, skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego
wyroku i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania
lub uchylenia zaskarżonego wyroku i wydanie orzeczenia co do istoty sprawy przez
uwzględnienie powództwa w całości.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów procesowych, za nietrafny
poczytać należy zarzut naruszenia art. 328 § 2 w związku z art. 391 k.p.c.
Naruszenie powołanych przepisów, jak już wielokrotnie wypowiadał się Sąd
Najwyższy, może stanowić usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej wtedy,
gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie ma wszystkich koniecznych
elementów, bądź zawiera takie kardynalne braki, które uniemożliwiają kontrolę
kasacyjną. Wadliwością taką byłoby więc całkowite zaniechanie ustosunkowania
się do poczynionych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych
i przeprowadzonego postępowania dowodowego (por. m.in. wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia: 6 lipca 2011 r. I CSK 67/11 LEX nr 970061, z dnia 2 czerwca
2011 r., I CSK 581/10 LEX nr 950715, z dnia 20 maja 2011 r. II UK 346/10 LEX
6
nr 898705). Niezgodne z art. 328 § 2 k.p.c. sporządzenie uzasadnienie wyroku
sądu drugiej instancji stanowiłoby usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej
również i wówczas gdyby niezachowanie jego wymagań konstrukcyjnych czyniło
uzasadnionym kasacyjny zarzut naruszenia prawa materialnego przez jego
zastosowanie do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego,
co uniemożliwiałoby dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania
orzeczenia lub nie pozwalałby na jego kontrolę kasacyjną. Taka sytuacja
w sprawie niniejszej miejsca nie miała. Sąd Apelacyjny, w zasadzie, uwzględniając
okoliczności sprawy, odniósł się do postawionych w apelacji powoda zarzutów;
pominięcie argumentacji skarżącego dotyczącej potrzeby zastosowania art. 473
k.c. pozostawało w zgodzie z przyjętym przez sądy obu instancji założeniem,
że nastąpiła prekluzja twierdzeń umożliwiających rozstrzygnięcie o roszczeniu jako
roszczeniu odszkodowawczym.
Skarżący trafnie jednak zarzuca naruszenie art. 47912
§ 1 k.p.c. System
prekluzji dowodowej obowiązujący w postępowaniu w sprawach gospodarczych
polega na nałożeniu na strony obowiązku przedstawienia sądowi wszystkich
znanych im faktów, dowodów i zarzutów w określonym ustawowo terminie,
pod rygorem utraty możliwości późniejszego ich przytaczania lub powoływania.
Do rygorów systemu prekluzyjnego nie należy jednak wymaganie, aby powód
przytaczając fakty dokonywał ich oceny prawnej, a więc umieszczał w pozwie
argumentację prawną, nadto ze skutkiem zastosowania do takich, późniejszych
stwierdzeń, prekluzji. Powód w pozwie zgłasza roszczenie w znaczeniu
procesowym, natomiast do decyzji sądu należy wybór kwalifikacji
materialnoprawnej prawnej roszczenia. W okolicznościach sprawy, przy twierdzeniu
powoda, że domaga się zapłaty oznaczonej kwoty pieniężnej, Sąd miał obowiązek
rozstrzygnąć spór przez dobór odpowiedniego roszczenia materialnoprawnego.
Powód przytoczył wystarczająco dużo faktów dla osadzenia żądania również
w płaszczyźnie odszkodowawczej, tym bardziej, że z umowy, którą powołał
w podstawie faktycznej, wprost wynikło, iż wynagrodzenie należy się za usługi
wykonane. Sądy niesłusznie przywiązały wagę do stwierdzenia powoda,
że domaga się zapłaty wskazanej kwoty jako wynagrodzenia. Powód powiązał
żądanie zapłaty tej kwoty z umową jaka łączyła go z pozwanym, jednakże wniosek,
7
że stanowi ona świadczenie należne mu w wykonaniu umowy czy też jest mu
należna na skutek nienależytego wykonaniem przez pozwanego umowy, jest już
w istocie kwalifikację prawną podanych faktów i jako tego rodzaju ocena należy
do sądu. Kwalifikacją taką była też ocena powoda, że § 4 ust. 2 łączącej strony
umowy jest nieważny. Zasada da mihi factum ego dabo tibi ius obowiązuje również
w postępowaniu w sprawach gospodarczych; należy ją rozumieć jako powinność
wydania przez sąd orzeczenia na gruncie przytoczonych przez powoda faktów,
a nie jako regułę, która dopuszcza rozważanie jedynie prawidłowości dokonanej
przez stronę kwalifikacji prawnej zdarzenia. Przyjęcie przeto przez sądy
obu instancji, że nie mogły rozstrzygnąć o roszczeniu powoda jako o roszczeniu
o odszkodowanie za szkodę wyrządzoną nienależytym wykonaniem umowy,
z uwagi na objęcie takiej kwalifikacji prekluzją z art. 47912
§1 k.p.c., było oczywiście
nietrafne.
Nietrafnie też sąd drugiej instancji zaaprobował stanowisko Sądu
Okręgowego, że zgłoszone w piśmie procesowym z dnia 18 stycznia 2010 r.
wnioski dowodowe powoda były spóźnione.
W odniesieniu do zakresu obowiązkowych przytoczeń w pozwie, powołany
przepis art. 47912
§ 1 k.p.c. był kilkakrotnie przedmiotem wykładni Sądu
Najwyższego. Odpowiadając na powstałą w praktyce orzeczniczej związaną z tym
wątpliwość, Sąd Najwyższy wielokrotnie stwierdzał, że nie istnieje obowiązek
antycypowania przez powoda już w pozwie sposobu obrony pozwanego
w procesie. W wyroku z dnia 14 grudnia 2006 r. I CSK 322/06 (nie publ.)
Sąd Najwyższy wskazał, że strony stosunku prawnego mogą zmieniać swoje
stanowisko, uzupełniać je, w związku z czym powód z reguły nie może przewidzieć
sposobu obrony pozwanego, który ma prawo zająć w procesie inne stanowisko
niż zajmował uprzednio i bronić się inaczej niż czynił to przed procesem.
Ponadto, już w toku procesu może okazać się sporna okoliczność, którą powód
do tej pory uważał za niewątpliwą i bezsporną. Dlatego od powoda należy
wymagać, by w pozwie zgłosił twierdzenia i stosowne dowody dla wykazania
swojego roszczenia procesowego, jednak z reguły nie można wymagać, by były
to twierdzenia i dowody, które zakładają określoną obronę pozwanego i jego
stanowisko w kwestii stosunku prawnego będącego podstawą roszczenia.
8
Podobne stanowisko wyraził też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 maja 2006 r.
V CKS 55/06 stwierdzając, że przewidziana w art. 47912
§ 1 k.p.c. tzw. prekluzja
dowodowa odnosi się przede wszystkim do twierdzeń i dowodów dotyczących
bezpośrednio zgłoszonego w pozwie roszczenia, a nie do twierdzeń i dowodów,
które mogłyby być przedstawione przy hipotetycznym przyjęciu możliwego sposobu
obrony pozwanego dłużnika.
W tym kontekście, twierdzenia sądów obu instancji, że powód powinien był
od razu w pozwie wskazać wszystkie możliwe wnioski dowodowe, ponieważ
z korespondencji przedprocesowej mógł wnioskować o zakresie obrony dłużnika,
w świetle przedstawionej i aprobowanej przez sąd rozpoznający sprawę niniejszą,
wykładni powołanego artykułu, są nietrafne. Sąd Apelacyjny ma oczywiście rację,
że powód mógł w pozwie zgłosić dowody, ale, jak z powyższego wynika, nie
musiał tego czynić, słusznie bowiem oczekiwał na zajęcie przez pozwanego
stanowiska w procesie; stąd też brak było podstawy, aby z zaniechania wskazania
w pozwie wszystkich możliwych dowodów wyciągnąć niekorzystne dla powoda
skutki. Proces z reguły ma charakter dynamiczny, przeprowadzenie zgłoszonych
dowodów może rodzić potrzebę przeprowadzenia przeciwdowodu i stan ten rzeczy
winien być dostrzeżony przez sądy w sprawie niniejszej. W skardze kasacyjnej
skarżący ogranicza się do zarzutu wadliwego zastosowania powołanego przepisu
do dowodu z zeznań świadka P. E. zgłoszonego w piśmie z dnia 18 stycznia 2010
r. Pismo to, złożone w następstwie odpowiedzi na pozew, w której pozwana
zakwestionowała możliwość zasądzenia dochodzonej kwoty jako wynagrodzenia,
powód, odwołując się do art. 471 k.c., zgłosił dowód z zeznań tego świadka, dla, jak
wynika z treści tego pisma, ustalenia m.in. skutków finansowych likwidacji tabelek
kursów, braku możliwości zagospodarowania wycofanego taboru w inny sposób,
szkody powstałej w związku z likwidacją tabelek kursowych, ale także dla
wykazania pozorności zmian organizacyjnych, z odwołaniem się do których
pozwana likwidowała tabelki kursowe. Były to zatem dowody wywołane nie tylko
stanowiskiem pozwanego w sprawie wyrażonym w odpowiedzi na pozew
i zgłoszonymi tamże dowodami, ale także dowody zmierzające do wykazania
zasadności roszczenia odszkodowawczego. Nie było przeto podstawy do
poczytania ich za spóźnione.
9
Zarzuty dotyczące naruszeń przepisów prawa materialnego w zasadzie
dotyczą dwóch grup zagadnień, ważności postanowienia z § 4 ust. 2 umowy
i odpowiedzialności odszkodowawczej .
Zarzuty naruszenia art. 144, art. 36, art. 29 p.z.p. jak i art. 3531
w związku
z art. 58 k.c. skarżący stawia, wyrażając pogląd, że § 4 ust. 2 umowy dopuszcza
jednostronną zmianę umowy, przez co stanowi obejście trybu zmiany umowy
przewidzianej w art. 144 p.z.p. W związku z tym zauważyć należy, że zarzuty
te byłyby uzasadnione, o ile sądy w taki właśnie sposób odczytałyby znaczenie
tego postanowienia umownego. Tryb zmiany umowy zawartej na podstawie
przepisów ustawy o zamówieniach publicznych przewidziany jest w art. 144 p.z.p.
(w brzmieniu obowiązującym w dacie zwarcia umowy w związku z treścią art. 4
ust. 4 ustawy z dnia 4 września 2008 r. o zmianie ustawy – Prawo zamówień
publicznych oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. z 2008 r. Nr 171, poz. 1058).
Zasadą przy tym jest, że do zmiany umowy dochodzi przez złożenie zgodnych
oświadczeń woli. Zmiana umowy zawartej w trybie przepisów o zamówieniach
publicznych mogłaby przeto nastąpić przez złożenie zgodnych oświadczeń woli
obu stron, z zachowaniem przewidzianej dla tej umowy formy (art. 77 § 1 k.c.
w związku z art. 139 ust. 2 p.z.p.). W okolicznościach sprawy niewątpliwy był brak
zgody powoda na proponowaną przez pozwanego zmianę zakresu usług, co tylko
z tej przyczyny nie pozwalało przyjąć, że doszło do zmiany umowy.
Oświadczenie pozwanego o rezygnacji z tabelek kursowych nie mogło być
więc utożsamiane ze zmianą umową skoro skarżący zmiany takiej nie
zaaprobował, kwestionując zamysł pozwanego likwidacji tabelek kursowych.
Ujęte w § 4 ust. 2 umowy postanowienie nie mogło też być traktowane jako zgoda
(wyprzedzająca) wykonawcy na dokonywanie w przeszłości przez zamawiającego
zmian umowy w części obejmującej przedmiot umowy. Tak blankietowa zgoda
wykonawcy na zmianę zakresu umówionego świadczenia naruszałoby art. 140
ust. 1 i art. 144 p.z.p.
Zauważyć jednak należy, że sądy meritii nie odczytały § 4 ust. 2
jako mechanizmu zmiany umowy. Zarówno powód jak i pozwany zgodnie twierdzili,
że to sporne obecnie postanowienie umowne traktowali jako klauzulę adaptacyjną,
która, zważywszy na wielość usług i długotrwałość związania umową, umożliwiała
10
im elastyczne jej wykonywanie. Skarżący wskazywał na podobne uregulowanie
w innej umowie jaka wiązała go z pozwaną i wskazywał na pełną
akceptację takiego unormowania. W taki też sposób Sądy rozstrzygające sprawę
wyłożyły ten paragraf umowy trafnie oceniając, że kwestionowane postanowienie,
zważywszy na ustaloną jego funkcję, nie narusza przepisów p.z.p. i mieści się
w zakreślonych przepisem art. 3531
k.c. granicach swobody umów.
Stosowanie klauzuli adaptacyjnej miało na celu wykonanie umowy, nie mogło
natomiast prowadzić do zmiany treści umowy w części dotyczącej jej przedmiotu
w stosunku do treści oferty (art. 140 p.z.p.). Sąd Apelacyjny wskazał, że ani
zmniejszenie ani zwiększenie zakresu usług nie jest zmianą umowy, a tylko innym
sposobem jej wykonania pod względem ilościowym i ta konstatacja odpowiada
w zasadzie, jak wskazano, stanowisku obu stron, skoro obie strony zgodnie
twierdziły, że mamy do czynienia z klauzulą adaptacyjną. Na rozumienie tego
postanowienia umownego jako klauzuli adaptacyjnej, dotyczącej wykonania
umowy, a nie jako mechanizmu zmiany umowy, wskazuje też § 33 umowy,
regulujący tryb zmiany umowy.
Posługując się klauzulą adaptacyjną zamawiający mógł zrezygnować
z części tabelek kursowych. Ocena skutków tej rezygnacji wymagała jednak
rozważenia pozostałych uregulowań § 4 to jest ust. 2-4. Całościowa wykładnia tego
przepisu pozwoliłaby ocenić czy doszło do prawidłowego wykonania umowy.
Treść umowy może bowiem pozostawać w zgodzie z obowiązującymi przepisami
prawa, jednakże naruszający reguły z art. 354 k.c. sposób wykonania takiej
zgodnej z prawem umowy, może wywołać uszczerbek majątkowy u strony
takiej umowy. Skarżący zresztą odwołuje się do wykonania umowy skoro dowodzi,
że likwidacja tabelek, zamiast elastycznego dostosowywania zakresu usług do
zmieniających się warunków, miała charakter trwały przez co wywołała w jego
majątku szkodę. Również sąd drugiej instancji ustalił, że rezygnacja z niektórych
tabelek miała charakter trwały, przy wykładni umowy pomijając jednak,
że wyznacznikiem zakresu dopuszczonych umownie zmian jest tu § 4 ust. 4
umowy. W tym przepisie strony postanowiły, że zmiany, o których mowa tak w pkt
2 (likwidacja tabelek), jak i w pkt 3 (zwiększenie realizacji usług) odbywają się
w granicach wartości umowy; przez tę wartość należałoby rozumieć wynagrodzenie
11
wykonawcy (art. 32 ust. 1 p.z.p.). Nie jest jednak jasne z jakich przyczyn Sąd
przyjął, że nie może dojść jedynie do zwiększenia wartości umowy
(wynagrodzenia wykonawcy). Wysokość wynagrodzenia to bez wątpliwości
wiążący i niepodlegający innemu trybowi zmiany niż dopuszczony przepisami
ustawy o zamówieniach publicznych, składnik oferty, a to oznacza, że również jego
obniżenie nie może się dokonać w innym trybie niż wynikający z art. 144 i § 33
umowy. Nie wydaje się miarodajne odwołanie się do wskaźnika procentowego
wartości usług zrealizowanych i niezrealizowanych, określonych przez sąd w ślad
za poznanym na 1,06 % , skoro wskaźnik ten dotyczy okresu tylko dwóch miesięcy,
tymczasem, uwzględniając treść § 4 ust. 4, procent utraty wynagrodzenia
wywołany likwidacją tabelek kursowych należałoby najwyraźniej oceniać
w szerszym przedziale czasowym.
Zaniechanie rozpoznania sprawy w płaszczyźnie odpowiedzialności
odszkodowawczej pozwanego uniemożliwiło ustalenie czy trwałe ograniczenie
zakresu czynności świadczonych przez powoda na rzecz powódki spowodowało
szkodę w majątku powoda, w szczególności przez utratę części wynagrodzenia.
Spowodowało to też, że Sąd Apelacyjny nie odniósł się do zarzutu skarżącego
naruszenia art. 473 k.c. w związku z postanowieniem ujętym w zdaniu drugim ust.
2 § 4 umowy, nie oceniając przy tym czy istotnie wyłącza ono tylko roszczenie
o zapłatę za konkretną, niezrealizowaną usługę wobec likwidacji tabelki, czy też
wyłącza roszczenie odszkodowawcze za nienależycie wykonaną umowę.
Rzeczą sądu rozstrzygającego sprawę jest też zakwalifikowanie zawartej przez
strony umowy.
Z tych przeto powodów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
orzekł jak w sentencji, o kosztach postępowania kasacyjnego orzekając na
podstawie art. 39821
w związku z art. 108 § 2 k.p.c.