Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 142/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 kwietnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Romualda Spyt (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa M. M.
przeciwko Izbie Celnej w O.
o nadanie stopnia służbowego komisarza celnego w korpusie oficerów młodszych
służby celnej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 25 kwietnia 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w O.
z dnia 25 marca 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w O. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powód M. M. wystąpił z pozwem przeciwko Izbie Celnej w O., domagając się
zobowiązania pozwanej do zmiany aktu mianowania z dnia 23 listopada 2009 r. i
nadania mu stopnia służbowego komisarza celnego w korpusie oficerów młodszych
Służby Celnej, a także zasądzenia od pozwanej kwoty 200,50 zł tytułem braku
dodatku do uposażenia zasadniczego za stopień służbowy komisarza celnego za
okres od 30 listopada 2009 r. do dnia wydania orzeczenia.
Sąd Rejonowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w O. wyrokiem z
dnia 17 grudnia 2010 r. zobowiązał stronę pozwaną do dokonania zmiany aktu
mianowania z dnia 23 listopada 2009 r. w ten sposób, że z dniem 30 listopada 2009
r. nada powodowi stopień komisarza celnego w korpusie oficerów młodszych
Służby Celnej (pkt I), umarzając postępowanie w pozostałym zakresie.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że aktem mianowania z 23 listopada 2009 r.
mianowano powoda na stopień aspiranta celnego w korpusie aspirantów Służby
Celnej. W dniu 4 lutego 2010 r. powód złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu
Administracyjnego w O. Skarga została odrzucona, ponieważ sąd administracyjny
uznał się niewłaściwym do rozpoznania sprawy, wskazując w uzasadnieniu
postanowienia na właściwość sądu powszechnego. Po ustaleniu powyższego Sąd
Rejonowy rozpoznał sprawę merytorycznie, kierując się treścią art. 223 ust. 3 pkt 2
ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o Służbie Celnej (Dz.U. Nr 168, poz. 1323 ze
zm.).
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w O., po
rozpoznaniu apelacji strony pozwanej, wyrokiem z dnia 25 marca 2011 r. uchylił
zaskarżony wyrok w pkt I i przekazał sprawę w tym zakresie do rozpoznania
Dyrektorowi Izby Celnej w O.
Sąd odwoławczy wskazał, że w sprawie dotyczącej mianowania
funkcjonariusza celnego na stopień służbowy na podstawie art. 223 ustawy o
Służbie Celnej droga sądowa jest niedopuszczalna (uchwała Sądu Najwyższego z
dnia 8 czerwca 2010 r., II PZP 5/10). Możliwość odrzucenia pozwu z tej przyczyny
na podstawie art. 199 § 1 k.p.c. doznaje jednak ograniczenia w postaci art. 1991
k.p.c. i art. 200 k.p.c. „poprzez nałożenie na sąd obowiązku przekazania sprawy w
3
sytuacji uznania się niewłaściwym”. Zgodnie bowiem z art. 1991
k.p.c., sąd nie
może odrzucić pozwu z tego powodu, że do rozpoznania sprawy właściwy jest
organ administracji publicznej lub sąd administracyjny, jeżeli ten organ lub sąd
uznały się w tej sprawie za niewłaściwe. Sąd drugiej instancji podniósł, że
„niewątpliwie w realiach rozpoznawanej sprawy organ administracji publicznej jakim
jest Dyrektor Izby Celnej w O., poprzez skonstruowanie pisma z dnia 28 grudnia
2009 r., uznał się w istocie za niewłaściwy do rozpoznania roszczenia powoda, a
następnie i Sąd Administracyjny uznał, że nie jest właściwy do rozpoznania skargi
powoda. Tymczasem wskazana wyżej reguła została ponownie podniesiona przez
ustawodawcę w przepisach szczególnych dotyczących postępowania w sprawach z
zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych (…) w postaci treści art. 464 § 1
k.p.c., zgodnie z którym odrzucenie pozwu nie może nastąpić z powodu
niedopuszczalności drogi sądowej, gdy do rozpoznania sprawy właściwy jest inny
organ. W tym wypadku sąd przekaże mu sprawę.” Chodzi przy tym o inny organ w
znaczeniu organu administracji publicznej, a nie o sąd administracyjny. Zdaniem
Sądu Okręgowego, „w sytuacji, w której Sąd nie może odrzucić pozwu z tego
powodu, że droga sądowa jest niedopuszczalna, a do rozpoznania sprawy
właściwy jest inny organ (art. 1991
i art. 464 § 1 k.p.c.), a organem tym nie może
być Sąd Administracyjny (…), Sąd Rejonowy winien był przekazać sprawę do
rozpoznania Dyrektorowi Izby Celnej w O.”.
W skardze kasacyjnej wniesionej od wyroku Sądu Okręgowego powód
zarzucił naruszenie art. 464 § 1 zdanie czwarte k.p.c. przez jego niezastosowanie i
przekazanie sprawy organowi administracji – Dyrektorowi Izby Celnej w O. do
rozpoznania, pomimo że organ ten uprzednio uznał się za niewłaściwy, podobnie
jak i Wojewódzki Sąd Administracyjny w O., a w konsekwencji nierozpoznanie
sprawy. Opierając skargę na takiej podstawie, powód wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona.
4
Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 3 stycznia
2007 r., IV CSK 312/06 (LEX nr 277299), sens przepisu art. 1991
k.p.c., zgodnie z
którym sąd nie może odrzucić pozwu z tego powodu, że do rozpoznania sprawy
właściwy jest organ administracji publicznej lub sąd administracyjny, jeżeli ten
organ lub sąd administracyjny uznały się w danej sprawie za niewłaściwe, należy
rozumieć jako zwrócenie sądowi powszechnemu uwagi, że nie wolno odmówić
udzielenia ochrony prawnej na drodze postępowania uregulowanego przez Kodeks
postępowania cywilnego w takich przypadkach, gdy co prawda istnieje przepis
ustawy, przekazujący daną kategorię spraw do postępowania administracyjnego
lub sądowo-administracyjnego, jednakże w konkretnym przypadku nastąpiła (w
sposób ostateczny) odmowa rozpoznania sprawy, czy to przez organ administracji
publicznej, czy też przez sąd administracyjny. Przepis art. 1991
k.p.c. jest więc
swego rodzaju „klapą bezpieczeństwa"; celem jego ustanowienia było zapobieganie
sytuacjom patowym, tzn. występowaniu negatywnych sporów kompetencyjnych
pomiędzy drogą postępowania administracyjnego (ewentualnie sądowo-
administracyjnego) z jednej strony, a drogą sądową w sprawach cywilnych z drugiej
strony. Sprawy, w których sądy powszechne mają orzekać z uwagi na odmowę
udzielenia ochrony prawnej przez inne organy, zyskują przez to charakter prawny
zbliżony do spraw cywilnych w rozumieniu formalnym, a więc takich, które zostały
przekazane sądom powszechnym na podstawie wyraźnego przepisu ustawy, mimo
że nie mają one w istocie charakteru „spraw cywilnych", zaś opierają się na
normach prawa publicznego. W niczym nie uchyla to jednak obowiązku sądu
rzeczywistego zbadania podstaw faktycznych i prawnych powództwa. Sens art.
1991
k.p.c., jak to już zostało wyjaśnione wyżej, polega zatem na przeciwdziałaniu
automatycznemu odrzucaniu pozwów tylko dlatego, że dana sprawa nie jest
„sprawą cywilną" w rozumieniu art. 1 k.p.c. i nie została powierzona do rozpoznania
przez sąd powszechny. Jest to wniosek spójny z art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 i art.
177 Konstytucji RP. Skoro bowiem w konkretnym przypadku organy pozasądowe
skutecznie uchyliły się od jej rozstrzygnięcia, choć miały taki obowiązek, strona
pozostawałaby zupełnie pozbawiona ochrony prawnej, co jest w demokratycznym
państwie prawnym niedopuszczalne. Podobne znaczenie ma art. 464 § 1 k.p.c.,
jeśli zważyć, że przewidziane w jego zdaniu pierwszym i drugim orzeczenie o
5
przekazaniu sprawy organowi właściwemu jest równoważne odrzuceniu pozwu z
powodu niedopuszczalności drogi sądowej (por. np. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 28 września 2001 r., I PZ 58/01, OSNP 2003 nr 19, poz. 466,
czy uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9
czerwca 2005 r., II PZP 4/05, OSNP 2005 nr 23, poz. 367), a zdanie czwarte
przepisu zakazuje przekazywania sprawy właściwemu organowi, jeżeli ten
uprzednio uznał się za niewłaściwy, nakładając na sąd powszechny obowiązek
rozpoznania takiej sprawy.
Wcześniej można oczywiście wymagać, aby strona wyczerpała zwykłe
możliwości wzruszenia aktu administracyjnego lub orzeczenia sądowo-
administracyjnego, którym odmówiono jej ochrony. Wymaganie to powinno jednak
mieścić się w pewnych rozsądnych granicach. Strona dochodząca ochrony swych
praw nie powinna bowiem poszukiwać jej na drodze pozasądowej w każdy możliwy
sposób; jeżeli stanowisko organów administracji publicznej w danej sprawie
pozwala stronie w sposób rozsądny przyjąć, że droga postępowania
administracyjnego lub sądowo-administracyjnego jest przed nią zamknięta, to
pozew nie powinien zostać odrzucony nawet przy braku wyczerpania wszystkich
istniejących środków prawnych.
W niniejszej sprawie, niezależnie od tego jak potraktować pismo Dyrektora
Izby Celnej z dnia 28 grudnia 2009 r., informujące jedynie o tym, że powód został
powołany na stopień aspiranta celnego w korpusie aspirantów zgodnie z
wymienionymi tam przepisami ustawy o Służbie Celnej, nie ma żadnych
wątpliwości, że droga administracyjna została przed powodem zamknięta. Wynika
to wprost z postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w O. z dnia 30
kwietnia 2010 r., odrzucającego z powodu braku właściwości skargę powoda, w
uzasadnieniu którego wyraźnie stwierdzono, że sprawy o mianowanie na
stanowisko służbowe nie podlegają kognicji sądu administracyjnego, a stosownie
do art. 189 ustawy o Służbie Celnej spory w tym przedmiocie rozpatruje sąd
właściwy w sprawach pracy. W takiej sytuacji nie istnieją żadne podstawy do
uznania, że i sąd powszechny może uchylić się od rozpoznania tej sprawy,
odrzucając w istocie pozew, bo taki charakter ma zaskarżone orzeczenie.
6
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c. i
art. 39821
w związku z art. 108 § 2 k.p.c.).
/tp/