Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 37/12
P O S T A N O W I E N I E
Dnia 17 maja 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Przemysław Kalinowski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Puszkarski
sędzia SA del. do SN Piotr Mirek (sprawozdawca)
Protokolant Barbara Kobrzyńska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Zbigniewa Siejbika
w sprawie R. K.
podejrzanego o popełnienie przestępstwa z art. 190 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 17 maja 2012 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na niekorzyść
od postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 2 sierpnia 2011 r., utrzymującego
w mocy postanowienie Prokuratora Prokuratury Rejonowej z dnia 5 maja
2011 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie w pkt 1 i w tym zakresie
przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Rejonowemu.
U Z A S A D N I E N I E
2
Postanowieniem z dnia 5 maja 2011 r. Prokurator Prokuratury Rejonowej
umorzył dochodzenie w sprawie R. K. podejrzanego o popełnienie
przestępstwa z art. 190 § 1 k.k., polegającego na tym, że „w dniu 8 kwietnia
2011 r., w P., groził pozbawieniem życia A. S., a groźby te wzbudziły w
zagrożonym uzasadnioną obawę ich spełnienia”, stwierdzając, że podejrzany
nie popełnił zarzucanego mu przestępstwa.
Tym samym postanowieniem umorzono dochodzenie przeciwko R. K.
podejrzanemu o czyn z art. 157 § 2 k.k., polegający na tym, że w dniu 8
kwietnia 2011 r., spowodował poprzez szarpanie i przewrócenie, naruszenie
czynności narządów ciała A. S. na czas nie dłuższy niż 7 dni, stwierdzając
brak znamion czynu zabronionego ściganego z oskarżenia publicznego i brak
interesu społecznego w objęciu go ściganiem z urzędu.
Zażalenie na to postanowienie złożył pokrzywdzony A. S. Wnosząc o
uchylenie zaskarżonego postanowienia pokrzywdzony wskazał, że podczas
przeprowadzanej kontroli biletów podejrzany ubliżał mu, groził
pozbawieniem życia, a także zaatakował go, w wyniku czego doznał
uszkodzenia ciała. Skarżący podniósł ponadto, że z uwagi na zatrudnienie w
Zarządzie Transportu Miejskiego posiadał status funkcjonariusza
publicznego, co powinno skutkować ściganiem podejrzanego na podstawie
przepisów art. 222 § 1 k.k., art. 224 § 1 i 2 k.k. i art. 226 § 1 k.k.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 2 sierpnia 2011 r., utrzymał w
mocy zaskarżone postanowienie w zakresie dotyczącym przestępstwa z art.
190 § 1 k.k. (pkt 1). Powołując się natomiast na przepis art. 465 § 2a k.p.k.
zażalenie pokrzywdzonego w zakresie dotyczącym przestępstwa z art. 157 § 2
k.k. przekazał do rozpoznania Prokuratorowi Okręgowemu (pkt 2).
Kasację od tego postanowienia, w części utrzymującej w mocy
postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania (pkt 1), wniósł
Prokurator Generalny zarzucając skarżonemu postanowieniu rażące i
mające istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenie przepisów prawa
3
procesowego – art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., polegające na
zaniechaniu dokonania przez Sąd Rejonowy należytej kontroli
odwoławczej, a nadto rozważenia i ustosunkowania się w uzasadnieniu
postanowienia do zarzutów zawartych w środku odwoławczym, w
następstwie czego doszło do utrzymania w mocy niezasadnego,
wydanego z rażącym naruszeniem przepisów prawa karnego procesowego –
art. 297 § 1 pkt 1 i 4 k.p.k. oraz art. 322 k.p.k. postanowienia Prokuratury
Rejonowej o umorzeniu dochodzenia przeciwko R. K.
W konkluzji kasacji Prokurator Generalny wniósł o uchylenie
postanowienia Sądu Rejonowego w zaskarżonej części i przekazanie sprawy
temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest zasadna. Słusznie się bowiem w niej podnosi, że zaskarżone
postanowienie zapadło z rażącą obrazą przepisów art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457
§ 3 k.p.k. Orzekając w trybie art. 306 § 1 k.p.k. Sąd Rejonowy spełniał rolę
sądu odwoławczego i z tej racji był związany normami regulującymi
postępowanie przed tym sądem. Powołane przepisy obligowały go do
rozważenia wszystkich zarzutów i wniosków zażalenia pokrzywdzonego oraz
wyjaśnienia w uzasadnieniu swojego orzeczenia powodów, którymi kierował
się wydając zaskarżone postanowienie i przyczyn, dla których podniesione w
zażaleniu zarzuty uznał za niezasadne.
Prawdą jest, że w zażaleniu pokrzywdzonego skupiono się przede
wszystkim na wykazaniu, że pokrzywdzony z racji swojego zatrudnienia
posiadał status funkcjonariusza publicznego, co powinno zapewniać mu
ochronę prawną przewidzianą w art. 222 § 1 k.k., art. 224 § 1 i 2 k.k. oraz art.
226 § 1 k.k. i nie wyodrębniono wyraźnie zarzutów dotyczących zasadności
umorzenia postępowania w zakresie czynu z art. 190 § 1 k.k. Nie oznacza to
jednak, że Sąd Rejonowy był zwolniony od obowiązku oceny wszystkich
4
aspektów trafności skarżonego rozstrzygnięcia. Treść zażalenia
pokrzywdzonego nie pozostawia żadnych wątpliwości, że skarżący
zakwestionował zasadność umorzenia postępowania przeciwko R. K.
podejrzanemu o czyn z art. 190 § 1 k.k. Trudno byłoby zresztą wymagać od
skarżącego formułowania szczegółowych zarzutów, gdy nie pozwala na to
sposób uzasadnienia postanowienia prokuratora.
Lektura uzasadnienia skarżonego postanowienia, w żadnym wypadku nie
uprawnia do twierdzenia, że stanowi ono wyraz należycie i rzetelnie
przeprowadzonej kontroli odwoławczej. Dokonując oceny trafności
umorzenia postępowania w zakresie czynu z art. 190 § 1 k.k. Sąd Rejonowy
nie przedstawił jakiejkolwiek analizy okoliczności i przesłanek mających
uzasadniać decyzję prokuratora, ale ograniczył się do przywołania judykatu
Sądu Najwyższego i ogólnikowego stwierdzenia, że z uwagi na całość
okoliczności sprawy, słusznie prokurator uznał czyn z art. 190 § 1 k.k. za
czyn współukarany w związku z naruszeniem u pokrzywdzonego czynności
narządów ciała na okres poniżej 7 dni.
Oczywistym jest to, że szczegółowość rozważań, którym Sąd
odwoławczy powinien dać wyraz w uzasadnieniu swojego orzeczenia,
determinowana jest również sposobem motywowania orzeczenia
podlegającego kontroli instancyjnej. Mogłaby ona być mniejsza, jeżeli
uzasadnienie skarżonego postanowienia dowodziłoby poprawności toku
rozumowania prokuratora w sposób pełny, logiczny i przejrzysty. Sytuacja
taka jednak w niniejszej sprawie nie zachodzi. Uzasadnienie postanowienia o
umorzeniu dochodzenia nie zawiera żadnej argumentacji, pozwalającej
zrozumieć tok rozumowania prokuratora, które doprowadziło go do
stwierdzenia, że popełnienie przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. należy uznać za
czyn współukarany i nieprzystającej do niego konstatacji o konieczności
umorzenia postępowania z tego powodu, że podejrzany nie popełnił
zarzucanego mu przestępstwa.
5
Jest to tym bardziej istotne, że zestawienie treści zaaprobowanego przez
Sąd Rejonowy rozstrzygnięcia prokuratora z materią dowodową sprawy
powoduje zasadnicze wątpliwości, co do prawidłowości postanowienia o
umorzeniu dochodzenia, a w szczególności wyrażonego nim rozumienia
konstrukcji czynu współukaranego uprzedniego. Dla wyjaśnienia tych
wątpliwości nie jest wystarczającym samo powołanie się na postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 2002 r., I KZP 1/02, (OSNKW 2002/5-
6/35). Prawdą jest, że orzeczenie to odnosi się do kwestii dotyczących
redukcji ocen prawnokarnych związanych ze stosowaniem konstrukcji czynu
współukaranego, a przedstawiona w nim wykładnia tego pojęcia mogłaby być
pomocna Sądowi Rejonowemu przy prowadzeniu kontroli odwoławczej. Nie
wydaje się jednak, aby stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy zostało
przez Sąd Rejonowy właściwie odczytane. Wystarczy tylko zauważyć, że Sąd
Rejonowy, wbrew zapatrywaniom Sądu Najwyższego, nie dostrzega, że
przeprowadzona przez prokuratora redukcja ocen zachowania podejrzanego
została dokonana w formie abstrakcyjnej, bez jakiejkolwiek analizy realiów
sprawy.
Nie można więc nie dostrzegać tego, że z zeznań pokrzywdzonego A. S.
wynika, iż zdarzenie, do którego doszło w trakcie kontroli biletów,
prowadzonej w dniu 8 kwietnia 2011 r. przez pracowników Zarządu
Transportu Miejskiego przebiegało w dwóch fazach. W pierwszej fazie R. K.,
w związku z żądaniem okazania biletu oraz dokumentu potwierdzającego
tożsamość, używając wulgarnych słów, grozić miał pokrzywdzonemu
pozbawieniem życia. W drugiej fazie tego zdarzenia, związanej z
blokowaniem przez pokrzywdzonego drzwi tramwaju, w celu
uniemożliwienia podejrzanemu ucieczki, miało dojść natomiast do
spowodowania u A. S. obrażeń ciała.
Jeżeli pojęcie czynu współukaranego uprzedniego, będącego elementem
konstrukcji pomijalnego zbiegu przestępstw, ma służyć redukcji ocen
6
prawnych, zbędnych dla oddania zawartości kryminalnej zachowania
sprawcy, prowadzącego do realizacji znamion innego przestępstwa, to trudno
byłoby wskazać racjonalne powody, dla których sam fakt popełnienia
przestępstwa z art. 157 § 2 k.k. miałby sprzeciwiać się traktowaniu, idących
znacznie dalej gróźb pozbawienia życia, a więc innego czynu, niż ten, którego
dopuścił się sprawca, jako odrębnego przestępstwa (por. wyrok SA w
Katowicach z dnia 28 października 2008 r., II AKa 327/08, LEX nr 477685).
Gdy zaś idzie o szeroko poruszaną w kasacji problematykę posiadania
przez pokrzywdzonego statusu funkcjonariusza publicznego, to oczywiście
zgodzić się trzeba ze skarżącym, który powołując się na orzecznictwo Sądu
Najwyższego (por. postanowienie z dnia 17 lutego 2010 r,, III K.K. 333/09,
OSNKW 2010/7/62) podniósł, że funkcjonariuszem publicznym w
rozumieniu art. 115 § 13 pkt 4 k.k. jest również pracownik samorządu
terytorialnego w ujęciu określonym w ustawie z dnia 21 listopada 2008 r. o
pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 223, poz. 1458), o ile nie pełni
wyłącznie funkcji usługowych.
Wypowiadanie się w tej kwestii byłoby w chwili obecnej przedwczesne i
nieuprawnione. Lektura akt sprawy oraz treści postanowienia o umorzeniu
dochodzenia prowadzi bowiem do wniosku, że ani w toku postępowania
przygotowawczego, ani w postępowaniu zażaleniowym nie podejmowano
nawet próby wyjaśnienia okoliczności mogących mieć znaczenie dla
ustalenia, czy pokrzywdzony może zostać zaliczony do kręgu osób
wymienionych w art. 115 § 13 pkt 4 k.k. Żaden z orzekających dotychczas w
sprawie organów nie rozstrzygał tego, czy pokrzywdzony z racji zatrudnienia
w Zarządzie Transportu Miejskiego był pracownikiem samorządowym, a
jeżeli tak, to na jakim stanowisku był zatrudniony. Z uwagi na to, że
wymieniana wyżej ustawa o pracownikach samorządowych (art. 4 ust. 2)
wprowadza trzy kategorie stanowisk, na których są zatrudniani pracownicy
samorządowi (stanowiska urzędnicze, w tym kierownicze stanowiska
7
urzędnicze, stanowiska doradców i asystentów oraz stanowiska pomocnicze i
obsługi) okoliczność ta może rzutować na ustalenie, czy pełniona przez
pokrzywdzonego funkcja nie była wyłącznie usługowa.
Kierując się powyższymi względami, Sąd Najwyższy orzekł jak na
wstępie.