Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 283/12
POSTANOWIENIE
Dnia 13 września 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Puszkarski
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 13 września 2012 r.,
w sprawie Z. W. skazanego z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i in.,
J. H. skazanego z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. ,
G. N. skazanego z art. 279 § 1 k.k.
kasacji wniesionych przez obrońców skazanych
od wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 2 marca 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego
z dnia 5 maja 2011 r.,
p o s t a n o w i ł:
1. oddalić kasacje jako oczywiście bezzasadne;
2. zasądzić od skazanych na rzecz Skarbu Państwa koszty
sądowe postępowania kasacyjnego, w częściach na nich
przypadających.
UZASADNIENIE
Na wstępie należy zaznaczyć, że chociaż Sąd Najwyższy rozpoznał kasacje
wniesione przez obrońców trzech skazanych osób, to uzasadnienie orzeczenia
ograniczy się do kasacji złożonej przez obrońcę skazanego Z. W., bowiem tylko on
wystąpił o jego sporządzenie.
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 5 maja 2011 r., skazał 4 oskarżonych, w tym
Z. W. za czyny: z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na kary 3 lat pozbawienia
wolności i grzywny w wysokości 100 stawek dziennych po 10 zł każda; z art. 291 §
2
1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności; z art.
306 k.k. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz wymierzył mu karę łączną
3 lat i 10 miesięcy pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres
rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 11 września 2007 r. do dnia 11
grudnia 2007 r. Na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł wobec Z. W. za pierwszy z
wymienionych czynów środek karny w postaci przepadku samochodu dostawczego
Fiat Ducato.
Apelację od tego wyroku, zaskarżając go w całości, wniósł m.in. obrońca w/w
oskarżonego. Zarzucił błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
wyroku i mające wpływ na jego treść, obrazę przepisów postępowania, a to: art. 4
k.p.k. i art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. oraz obrazę
prawa materialnego – art. 53 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 58 § 1 k.k. Skarżący podał na
czym, jego zdaniem, polegały sygnalizowane uchybienia. Wniósł o zmianę
zaskarżonego wyroku i uniewinnienie Z. W. od popełnienia zarzucanego mu czynu
(powinno być: czynów), ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Orzekający jako odwoławczy Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 2 marca 2012
r., utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając powyższą apelację (także inne
wniesione w sprawie apelacje) za oczywiście bezzasadną.
Kasacje od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego wnieśli obrońcy
trzech skazanych, przy czym obrońca Z. W., skarżąc wyrok w całości (wypada
przyjąć, że w zakresie dotyczącym tego skazanego) zarzucił:
A. rażące naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść
orzeczeni; to:
- art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k., poprzez nierozpoznanie
sprawy w granicach apelacji, jeśli chodzi o kontrolę prawidłowości procedowania
Sądu I instancji w zakresie zarzutu dotyczącego obrazy przepisów postępowania, a
to: art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k., co miało wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia,
poprzez brak wskazania w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w oparciu o
jakie dowody Sąd ustalił, że oskarżony Z. W. miał świadomość, że różnego rodzaju
artykuły hydrauliczne i elektryczne w postaci: pompy, baterii prysznicowych, gniazd
wtyczkowych, wierteł, wkrętaków, wentylatorów i innych o łącznej wartości 1 965,50
zł zostały uzyskane za pomocą kradzieży z włamaniem do pomieszczeń
Przedsiębiorstwa Wielobranżowego „P./…/" na szkodę P. i R. S., polegające na
3
błędnym uznaniu, że Sąd Rejonowy nie dopuścił się w/w naruszenia prawa
procesowego, w sytuacji gdy w treści zaskarżonego wyroku Sądu I instancji brak
jest wskazania dowodów, w oparciu o które Sąd ustalił sprawstwo oskarżonego, co
też przyznał również Sąd odwoławczy stwierdzając, że : "Sąd Rejonowy nie
wyeksponował w pisemnym uzasadnieniu wszystkich okoliczności odnośnie strony
podmiotowej przypisanego czynu z pkt. II aktu oskarżenia"
- art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k., poprzez nierozpoznanie
sprawy w granicach apelacji, jeśli chodzi o kontrolę prawidłowości procedowania
Sądu I instancji w zakresie zarzutu dotyczącego obrazy przepisów postępowania, a
to: art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k. co miało wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia
poprzez brak wskazania w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w oparciu o
jakie dowody Sąd ustalił, że oskarżony Z. W. w 2005 roku daty bliżej nieustalonej w
miejscu bliżej nieustalonym sfałszował oznakowanie identyfikacyjne samochodu
dostawczego marki Fiat Ducato koloru białego rok produkcji 1999 nieustalonego
pochodzenia z przypiętymi numerami rejestracyjnymi /…/ pochodzącymi z innego
pojazdu w ten sposób, że usunął z kadłuba silnika pierwotne oznaczenie numerem
oraz przerobił w karoserii właściwe oznaczenie numeru nadwozia na niefabryczny i
nieautentyczny numer o treści /…/, którym oznakowany był inny pojazd tej samej
marki, polegające na błędnym uznaniu, że Sąd Rejonowy nie dopuścił się w/w
naruszenia prawa procesowego, w sytuacji gdy w treści zaskarżonego wyroku
Sądu I instancji brak jest wskazania dowodów, w oparciu o które Sąd ustalił
sprawstwo oskarżonego;
- art. 433 § 1 k.p.k., poprzez nierozpoznanie sprawy w granicach apelacji,
jeśli chodzi o kontrolę prawidłowości procedowania Sądu I instancji, polegające na
przyjęciu, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny wyjaśnień złożonych przez
P. P. w tej części, w której stanowczo stwierdził, że oskarżony Z.W. nie uczestniczył
w kradzieży i był jedynie przewoźnikiem, jak również poprzez błędną kontrolę
dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny wyjaśnień oskarżonego J. H. oraz wyjaśnień
oskarżonego G. N., sprzecznej w wymogami prawidłowej kontroli instancyjnej,
zagwarantowanej przepisami prawa;
B. rażące naruszenia prawa materialnego, a to: art. 53 § 1 i § 2 k.k.,
polegające na przyjęciu, że Sąd I instancji dokonał prawidłowego zastosowania
prawa materialnego w zakresie dotyczącym ustawowych dyrektyw wymiaru kary, w
4
sytuacji gdy z treści zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego wynika, że Sąd ten
nie uwzględnił wszystkich dyrektyw wymiaru kary określonych w ustawie.
Podnosząc powyższe zarzuty, obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł
o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Należało zgodzić się z poglądem prokuratora o oczywistej bezzasadności
kasacji. Już na początku należy zauważyć, że treść zarzutów ujętych w pkt A skargi
każe przyjąć, iż nietrafnie jej autor sygnalizowane uchybienia zakwalifikował jako
naruszenie art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 k.p.k., względnie tylko art. 433 §
1 k.p.k. Jest bowiem widoczne, że autorowi kasacji, który wskazywał też na
„powierzchowne” rozpoznanie apelacji, chodziło w istocie o niedostateczne,
względnie błędne rozważenie przez Sąd odwoławczy wszystkich wniosków i
zarzutów wskazanych w apelacji, zatem zamiast sięgać do przepisu wskazującego
na obowiązek tego Sądu rozpoznania sprawy w granicach środka odwoławczego,
jak też przepisu precyzującego, co powinno zawierać uzasadnienie wyroku sądu
pierwszej instancji (twierdzenie o naruszeniu przez Sąd ad quem tego przepisu jest
wręcz niezrozumiałe), powinien wskazać jako naruszone inne przepisy, w
szczególności art. 433 § 2 i art. 457 § 3 k.p.k.
Lektura uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego pozwala przyjąć, że
ciążący na nim obowiązek kontroli orzeczenia pierwszoinstancyjnego Sąd ten
spełnił prawidłowo.
Gdy chodzi o skazanie Z. W. za czyn zakwalifikowany z art. 291 k.k. w zw. z
art. 64 § 1 k.k., w apelacji obrońca nie bez racji podniósł, że w tym zakresie
uzasadnienie wyroku Sądu pierwszej instancji nie jest zadowalające, co odnosi się
zwłaszcza do strony podmiotowej przestępstwa. Potwierdził to Sąd odwoławczy,
jednak uznał, rozważając wskazane przez Sąd Rejonowy dowody, że zaistniałe
uchybienie nie miało wpływu na treść rozstrzygnięcia. Przy odmowie oskarżonego
złożenia wyjaśnień odnośnie tego zarzutu wnioskowanie Sądu ad quem oparło się
na takich faktach, jak odnalezienie w samochodzie Z. W. przedmiotów
pochodzących z kradzieży, zaopatrzonych w metki i oznaczenia stosowane w
hurtowni, znaczna ilość tych przedmiotów, brak dostępu innych osób do
samochodu, wejście oskarżonego w posiadanie przedmiotów krótko po ich
5
skradzeniu, wreszcie przyprowadzenie i pozostawienie samochodu na posesji innej
osoby. Wszystko to świadczy, iż oskarżony dążył do ukrycia przedmiotów, co każe
przyjąć, że ich nielegalne pochodzenie było mu znane. Jest przy tym warte
podkreślenia, że skarżący nie podniósł, iż zaprezentowany przez Sąd odwoławczy
tok rozumowania jest wadliwy w świetle art. 7 k.p.k. Dlatego zarzut ujęty w pkt A
tiret pierwsze kasacji nie mógł być uznany za zasadny.
Zaskakuje twierdzenie skarżącego o wadliwości rozstrzygnięcia
odnoszącego się do skazania Z. W. za czyn z art. 306 k.k., polegający na
sfałszowaniu oznakowania identyfikacyjnego samochodu Fiat Ducato. Sąd meriti w
uzasadnieniu wyroku stwierdził, powołując odpowiednią kartę akt sprawy, że
oskarżony przyznał się do przerobienia numerów silnika oraz numerów nadwozia w
tym samochodzie, jednak mimo to w apelacji obrońca kwestionował ustalenia
faktyczne w tym zakresie i zarzucał, że Sąd nie wskazał, w oparciu o jakie dowody
je poczynił. Odnosząc się do tych zarzutów, Sąd Okręgowy powtórzył, że Z. W.
przyznał się do dokonania wspomnianego czynu oraz uznał, że wyjaśnienia
oskarżonego, rozpatrywane łącznie z dowodem z opinii mechanoskopijnej oraz
faktem zatrzymania go w przedmiotowym samochodzie, uprawniały Sąd Rejonowy
do „kategorycznego ustalenia, iż to Z. W. dokonał usunięcia oznakowań
identyfikacyjnych w tym pojeździe oraz wspawał pole numerowe od innego
pojazdu”. W tym stanie rzeczy zarzut ujęty w pkt A tiret drugie kasacji, zresztą w
żaden sposób nie rozwinięty w jej uzasadnieniu, wypada uznać, podobnie jak to
uczynił Sąd odwoławczy, za oderwany od realiów sprawy.
To stwierdzenie odnosi się również do zarzutu ujętego w pkt A tiret trzecie.
Sąd drugiej instancji, uznając za słuszne skazanie oskarżonego za dokonanie
wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami kradzieży z włamaniem, swoje
stanowisko odnośnie do oceny dowodów przeprowadzonej przez Sąd meriti
przedstawił szczegółowo na stronach 11-13 uzasadnienia wyroku. Kasacja tych
wywodów nie podważa w sposób przekonujący, bowiem próbując wykazać ich
wadliwość, odwołuje się do tych dowodów, które zostały odrzucone przez sąd
orzekający, zaś pomija te, które zostały uznane za wiarygodne. Zauważył to
wcześniej, w odniesieniu do apelacji, Sąd Okręgowy. Wyjaśnienia składane w tej
sprawie przez współoskarżonych G. N. i J. H. nie były konsekwentne w kwestii
udziału w przestępstwie Z. W. Jest jednak faktem, że na określonym etapie
postępowania udział ten potwierdzali, zaś zmianę wyjaśnień w tym zakresie sądy,
6
należycie tłumacząc swoje stanowisko, oceniły jako nieprzekonującą i zmierzającą
do wsparcia linii obrony Z. W., co skarżący neguje, jednak bez wykazania, że
doszło do obrazy określonych w art. 7 k.p.k. reguł oceny dowodów. Sąd
odwoławczy odwołał się też do zasad logiki i doświadczenia życiowego i słusznie
wskazał, że szereg innych okoliczności, np. udanie się do odległego miejsca
kradzieży samochodami, z których jeden był prowadzony przez Z. W., załadowanie
na te pojazdy skradzionych rzeczy, wspólna podróż powrotna sprawców, także
przemawia za przyjęciem udziału tego oskarżonego w przestępstwie. Autor kasacji
nie wykazał wadliwości stanowiska zajętego przez Sąd odwoławczy, natomiast
twierdząc, że ocena dowodów dokonana przez Sąd Rejonowy i zaaprobowana
przez Sąd odwoławczy nie uwzględnia całokształtu okoliczności ujawnionych w
toku rozprawy głównej, sam ignoruje okoliczności, które przeczą linii obrony
oskarżonego.
Całkowicie chybiony jest też zarzut naruszenia przez Sąd odwoławczy
przepisów art. 53 § 1 i § 2 k.k. Sąd Najwyższy niejednokrotnie wskazywał, że
przepis ten nie ma charakteru normy stanowczej (zawierającej nakaz lub zakaz
określonego postąpienia), zatem jego obraza – w rozumieniu art. 438 pkt 1 k.p.k. –
nie wchodzi w grę. Wspomniany przepis określa natomiast objęte sferą
swobodnego sędziowskiego uznania ogólne dyrektywy wymiaru kary, dlatego
podważanie przyjętej na ich podstawie oceny sądu jest możliwe tylko w ramach
zarzutu rażącej niewspółmierności kary (np. postanowienia: z dnia 26. 01. 2011 r.,
III KK 335/10, LEX nr 736755; z dnia 3. 10. 2011 r., V KK 96/11, LEX nr 1044083).
Podniesienie tego zarzutu jest jednak w kasacji niedopuszczalne (art. 523 § 1
k.p.k.), chyba że wadliwość orzeczenia o karze skarżący będzie wywodził z obrazy
prawa materialnego lub procesowego (zob. postanowienie SN z dnia 18. 04. 2012
r., III KK 311/11, OSNKW 2012, z. 9, poz. 97 i powołane tam orzeczenia). W
rozpatrywanej kasacji nie miało to jednak miejsca.
Mając powyższe na uwadze, oddalono kasację jako oczywiście bezzasadną,
o kosztach sądowych postępowania kasacyjnego rozstrzygając na podstawie art.
633 k.p.k. i art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.