Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 128/12
POSTANOWIENIE
Dnia 28 września 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
Prezes SN Lech Paprzycki
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 28 września 2012 r.,
sprawy Z. M.
o odszkodowanie i zadośćuczynienie
z powodu kasacji wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 13 grudnia 2011 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego
z dnia 30 sierpnia 2011 r.,
p o s t a n o w i :ł
1. oddala kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata T. D.
Kancelaria Adwokacka i Radców Prawnych kwotę 738,00 zł
(siedemset trzydzieści osiem złotych) w tym 23 % podatku VAT
tytułem wynagrodzenia za sporządzenie i wniesienie kasacji;
3. zwalnia wnioskodawcę od kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 13 grudnia 2011 r., utrzymał w mocy wyrok
Sądu Okręgowego z dnia 30 sierpnia 2011 r., którym Sąd ten oddalił wniosek Z. M.
o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie.
Od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego, kasację na korzyść
wnioskodawcy wniósł jego pełnomocnik z urzędu i, zarzucając: „I. rażące
naruszenie przepisów postępowania – art. 7 kpk poprzez przekroczenie swobodnej
oceny dowodów zebranych w sprawie i uznanie, iż zebrane dowody wskazują na
2
to, że dolegliwości bólowe u wnioskodawcy nie pojawiły się podczas wsiadania do
radiowozu policyjnego i że Policjanci nie przyczynili się w żaden sposób do ich
powstania, - art. 555 kpk poprzez przyjęcie, że doszło do przedawnienia roszczenia
wnioskodawcy mimo, iż zarzut przedawnienia podniesiony przez prokuratora jest
niezgodny z zasadami współżycia społecznego, II. rażące naruszenie przepisów
prawa materialnego art. 5 kc poprzez jego nie zastosowania i błędną interpretację
poprzez uznanie, że w niniejszej sprawie nie występują takie okoliczności, które
skutkowałyby uznanie przedawnienia roszczenia za niezgodne z zasadami
współżycia społecznego bo wnioskodawca powołując się na zasady współżycia
powinien określić konkretną zasadę współżycia społecznego, która została
naruszona”, wniósł „o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i
przekazanie w tym zakresie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania”.
Prokurator Prokuratury Apelacyjnej, w odpowiedzi na kasację, wniósł o jej
oddalenie jako oczywiści bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja pełnomocnika jest oczywiście bezzasadna, w rozumieniu art. 535 §
3 kpk, i jako taka została oddalona, natomiast wnioskodawca, na podstawie art. 624
§ 1 kpk i art. 634 kpk w zw. z art. 518 kpk został zwolniony od ponoszenia kosztów
sądowych postępowania kasacyjnego. Sporządzenie i wniesienie kasacji przez
pełnomocnika z urzędu uzasadniało zasądzenie na jego rzecz należnego z tego
tytułu wynagrodzenia.
W pierwszej jednak kolejności, zwrócić trzeba uwagę na to, że autor kasacji
wadliwie sformułował jej wnioski, gdyż w sytuacji domagania się ostatecznie, żeby
Sąd Najwyższy przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi
Okręgowemu, należało wnosić o uchylenie wyroków Sądów obu instancji. Nie
wiadomo też dlaczego autor kasacji wnosi o uchylenie wyroku Sądu odwoławczego
„w zaskarżonej części”, gdy jednocześnie kwestionuje w całości trafność
orzeczenia Sądu Apelacyjnego. Wszystko to jednak nie ma istotnego znaczenia,
gdyż także z treści uzasadnienia kasacji wynika, że intencją skarżącego było
skierowanie jej w stosunku do całości orzeczenia Sądu Apelacyjnego i żądanie
uchylenia wyroków Sądów obu instancji.
Odnosząc się natomiast do merytorycznych zarzutów kasacji, stwierdzić
przede wszystkim należy, że nie tylko w istocie, ale i w sformułowaniach, stanowi
3
ona powtórzenie zarzutów apelacji. Zatem, skoro w toku postępowania przed
Sądem Apelacyjnym nie zostały przeprowadzone żadne dowody, to zarzuty
kasacyjne, co wynika wprost z jej uzasadnienia, należy rozumieć w ten sposób, że,
zdaniem obrońcy, Sąd odwoławczy, w uzasadnieniu swego orzeczenia, nie odniósł
się lub niewystarczająco odniósł się do zarzutów apelacji, co stanowi obrazę art.
457 § 3 kpk. Jednakże, również tak ujęty zarzut jest, w świetle uzasadnienia wyroku
Sądu Apelacyjnego, oczywiście bezzasadny. Sąd ten bowiem nie ograniczył się do
podzielenia stanowiska i argumentacji przedstawionej przez Sąd Okręgowy, do
czego był w pełni uprawniony wobec pełnowartościowości procesowej
uzasadnienia Sądu pierwszej instancji, lecz ponownie, z uzupełniającymi
argumentami i z trafnym przewołaniem orzecznictwa Sądu Najwyższego,
przedstawił racje przemawiające za uznaniem, że zgłoszenie przez prokuratora
zarzutu przedawnienia (art. 555 kpk) nie pozostawało w sprzeczności z art. 5 kc.
Sądy obu instancji nie ustaliły, a pełnomocnik nie wskazał na takie okoliczności,
które świadczyłyby o tym, że zgłoszenie przez prokuratora tego zarzutu sprzeczne
było z zasadami współżycia społecznego. Również z uzasadnienia kasacji wynika
jednoznacznie, że, zdaniem pełnomocnika, ta sprzeczność z zasadami współżycia
społecznego wynika z oczywistej zasadności roszczenia wnioskodawcy. Jednakże,
idąc tym tokiem rozumowania, należałoby dojść do wniosku, że przedawnienie
roszczenia z tego tytułu może dotyczyć tylko takich roszczeń, które są niezasadne.
Tymczasem, jak słusznie przyjęły Sądy obu instancji, dla wykazania sprzeczności
zarzutu przedawnienia z zasadami współżycia społecznego, konieczne jest przede
wszystkim wskazanie i wykazanie, co należy także do obowiązków wnioskodawcy i
jego pełnomocnika, okoliczności szczególnych, które uniemożliwiły wcześniejsze
zgłoszenie roszczenia. Sądy trafnie ustaliły, że w tej sprawie takich okoliczności nie
było, co wynikało również z zeznań wnioskodawcy złożonych w toku rozprawy
przed Sądem Okręgowym (s. 96v akt sprawy).
Zatem, zarzut naruszenia art. 5 kc w związku z art. 555 kpk okazuje się
oczywiście bezzasadny. Wobec tego, już tylko w zasadzie na marginesie można
stwierdzić, że w pozostałej części zarzuty kasacji są również oczywiści
bezzasadne. Sądy obu instancji, także na podstawie zeznań wnioskodawcy, ustaliły
okoliczności, w których nastąpiło jego zatrzymanie i wystąpiły wskazane w
pierwszym zarzucie kasacji „dolegliwości bólowe” (s. 104v akt sprawy). Nie można
4
w tym zakresie dopatrzeć się jakichkolwiek uchybień przepisom prawa
procesowego, które mogły prowadzić do błędnych ustaleń.
Mając powyższe na względzie, Sąd Najwyższy orzekł jak w postanowieniu.