Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 133/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 października 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Puszkarski
SSA del. do SN Dariusz Czajkowski
Protokolant Barbara Kobrzyńska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Zbigniewa Siejbika,
w sprawie L. Z. i A. W.
skazanych z art. 286 § 1 kk i innych
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 16 października 2012 r.,
kasacji, wniesionych przez obrońców skazanych
od wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 7 lipca 2011 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego
z dnia 21 maja 2010r., /…/,
I uchyla zaskarżony wyrok co do L. Z. w zakresie kary łącznej
pozbawienia wolności (pkt 3 j wyroku Sądu Okręgowego) i w tej
części sprawę w przedmiocie kary łącznej przekazuje do
rozpoznania Sądowi Rejonowemu ;
II w pozostałej części kasację obrońcy skazanej L. Z., jak też
kasację obrońcy skazanego A. W., oddala jako oczywiście
bezzasadne;
III zarządza zwrot L. Z. kwoty 450 (czterysta pięćdziesiąt) zł
wniesionej tytułem opłaty od kasacji;
2
IV obciąża skazanego A. W. kosztami sądowymi
postępowania kasacyjnego, w skład których wchodzi połowa
wydatków postępowania kasacyjnego;
V zwalnia skazaną L. Z., od wydatków postępowania
kasacyjnego, w części w której kasacja została oddalona.
UZASADNIENIE
L. Z. została oskarżona o popełnienie 18-tu przestępstw, opisanych w akcie
oskarżenia liczbami od XC do CVII. Sąd Rejonowy, wyrokiem z dnia 21 maja 2010
r., uznał ją za winną wszystkich zarzucanych jej czynów, z tym, że co do niektórych
czynów zmodyfikował ich opisy (czyny opisane liczbami XCVIII, XCIX, CI, CIV),
przyjął, iż czyny ujęte w pkt XCIX i CI stanowią czyn ciągły, i na podstawie
wskazanych przepisów wymierzył oskarżonej kary jednostkowe pozbawienia
wolności i grzywny. Za przestępstwa opisane w pkt XCI, XCII, XCIII, XCIV
wymierzył kary po rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz po 10 stawek
dziennych grzywny po 100 zł każda stawka. Za czyn ciągły obejmujący czyny
opisane w pkt XCIX oraz CI wymierzył karę roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności.
Z kolei za przestępstwa ujęte w pkt XC, XCVIII wymierzył oskarżonej kary
pozbawienia wolności w wymiarze roku, zaś za przestępstwa w pkt C, CV, CVI i
CVII kary po 10 miesięcy pozbawienia wolności, przy czym za przestępstwa z pkt
CV, CVI i CVII także kary grzywny w ilości 10 stawek dziennych po 100 zł każda
stawka. Za przestępstwa opisane w pkt CII i CIII wymierzył kary po 8 miesięcy
pozbawienia wolności (za czyn z pkt CIII – także grzywnę w ilości 10 stawek po 100
zł), a za czyny z pkt XCV, XCVI, XCVII, CIV kary po 6 miesięcy pozbawienia
wolności.
Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 1 k.k. kary te następnie połączył i
wymierzył kary łączne: „4 (trzech) lat pozbawienia wolności oraz 70
(siedemdziesiąt) stawek dziennych grzywny, na podstawie art. 33 § 3 k.k. ustalając
wysokość jednej stawki na kwotę 100 (sto) zł,”. Wyrok ten zawierał także
rozstrzygnięcia co do zasądzenia odszkodowania (pkt CXXXIV, CXXXVI, CXLIX
oraz o kosztach procesu (pkt CXLIX-CL).
Tym samym wyrokiem skazano również oskarżonego A. W., któremu
przypisano popełnienie 32 przestępstw, za które wymierzono karę łączną 6 lat
pozbawienia wolności oraz grzywnę 150 stawek dziennych, przy ustaleniu
wysokości jednej stawki na 100 zł. W pkt XXXVII wyroku skazano oskarżonego za
3
37 zachowań stanowiących czyn ciągły na karę „4 (trzech) lat pozbawienia
wolności” oraz 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na
100 zł. Z kolei w pkt XXXVI A. W. został skazany na podstawie art. 258 § 3 k.k. w
brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 maja 2004 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. na
karę cyt.: „2(dwóch) lat miesięcy pozbawienia wolności.”
Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych oraz oskarżony A. W.
Obrońca oskarżonej L. Z. zaskarżył wyrok w całości i zarzucił mu:
„- rażącą obrazę przepisów postępowania karnego art. 424 k.p.k., która
mogła mieć wpływ na treść wyroku, polegającą na sporządzeniu uzasadnienia
zaskarżonego wyroku w sposób wewnętrznie niespójny i nieprzejrzysty, czyniący
niemożliwym ustalenie toku rozumowania Sądu Rejonowego i poczynionych
przezeń ustaleń faktycznych oraz dokonanej przez ten Sąd oceny
przeprowadzonych dowodów,
- rażącą obrazę przepisów postępowania art. 413 § 2 pkt. 2 k.p.k., która
mogła mieć wpływ na treść wyroku, polegającą na sformułowaniu wyroku w punkcie
XCIII części rozstrzygającej w sposób wewnętrznie sprzeczny i uniemożliwiający
jego wykonanie poprzez orzeczenie w stosunku do L. Z. kary łącznej pozbawienia
wolności w wymiarze „4" lat, przy jednoczesnym wpisaniu w nawiasie słownie
"trzech" lat pozbawienia wolności,
- obrazę przepisów prawa materialnego art. 233 § 1 k.k. poprzez jego
zastosowanie w punkcie C wyroku, w sytuacji, gdy oskarżona składając niezgodne
z prawdą zeznania odnośnie okoliczności rzekomej kradzieży samochodu,
realizowała swoje prawo do obrony, a ujawnienie prawdziwych okoliczności
zdarzenia spowodowałoby wszczęcie przeciwko niej postępowania karnego,
- obrazę przepisów prawa materialnego art. 11§ 2 poprzez jego
niezastosowanie w odniesieniu do czynów opisanych w punktach XCIX, C, CI
wyroku, w sytuacji, gdy zachowania oskarżonej opisane w tych punktach wyroku
stanowiły jeden czyn zabroniony, wyczerpujący znamiona opisane w przepisach
art. 298§1 k.k., art. 238 k.k. oraz art. 286§1 k.k.,
- obrazę przepisów prawa materialnego art. 11§ 2 poprzez jego
niezastosowanie w odniesieniu do czynów opisanych w punktach CIII,CIV,CV
wyroku, w sytuacji, gdy zachowania oskarżonej opisane w tych punktach wyroku w
kształcie ustalonym przez Sąd stanowiły jeden czyn zabroniony, wyczerpujący
4
znamiona opisane w przepisach art. 270§1 k.k., 291 §1 k.k. oraz art. 13§ 1 k.k. w
zw. z art. 286 § 1 k.k.,
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mający
wpływ na jego treść w punkcie LXXVI części rozstrzygającej wyroku, polegający na
przyjęciu, iż L. Z. w okresie opisanym w tym punkcie, brała udział w zorganizowanej
grupie przestępczej, w sytuacji braku określenia struktury rzekomej grupy, składu,
stopnia jej zorganizowania oraz roli, jaką w jej obrębie miała pełnić oskarżona L. Z.,
a które to okoliczności wskazują, iż oskarżona dopuszczała się przestępstw w
warunkach porozumienia z innymi współoskarżonymi, nie natomiast
zorganizowanej grupy przestępczej,
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający
wpływ na jego treść w punkcie CII, polegający na przyjęciu, iż L. Z. wyłudziła
poświadczenie nieprawdy w treści dokumentów dotyczących własności samochodu
wskazanego w zarzucie, w sytuacji braku wskazania jakichkolwiek dowodów
wskazujących na popełnienie przestępstwa oraz udział w nim oskarżonej Z.,
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający
wpływ na jego treść w punktach CIII, CIV, CV wyroku, polegający na przyjęciu, iż
oskarżona dopuściła się wskazanych tam przestępstw, w sytuacji, gdy z analizy
zgromadzonych dowodów wynika, że: to K. C. z własnej inicjatywy dokonała
sfałszowania umowy wskazanej w zarzucie CII przy jednoczesnej niewiedzy
oskarżonej co do faktu przyjęcia pojazdu do komisu oraz jego pochodzenia; nadto,
że K. C. z własnej inicjatywy sfałszowała legitymację ubezpieczeniową wymienioną
w punkcie CIV wyroku; oskarżona L. Z. dobrowolnie odstąpiła od umowy kredytu
przyznanego już przez bank, a wymienionego w punkcie CV wyroku, w ten sposób,
że nie przedstawiła w banku poprawionego dowodu rejestracyjnego pojazdu
pomimo jego uzyskania, wstrzymując w ten sposób uruchomienie kredytu,
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mający
wpływ na jego treść w punkcie CVI wyroku, polegający na uznaniu, iż L. Z.
dopuściła się umyślnego paserstwa części samochodowych, w sytuacji, gdy z
okoliczności ustalonych przez Sąd wynika, iż pochodzące z przestępstwa części
samochodowe zostały nabyte we własnym zakresie przez A. W. na giełdzie
samochodowej, a następnie zamontowane w samochodzie oskarżonej, a które to
okoliczności nie pozwalają na uznanie, że L. Z. miała wiedzę o przestępnym ich
pochodzeniu,
5
- błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku w punkcie
CVII, polegający na przyjęciu, iż L. Z. wiedziała o przestępnym pochodzeniu
samochodu dostarczonego przez V. P. w sytuacji braku przedstawienia dowodów
potwierdzających zasadność tego zarzutu.”
Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.
Obrońca oskarżonego A. W. zaskarżył ten wyrok w zakresie zarzutu
opisanego w pkt XXXV w całości, zarzutów opisanych w pkt od XXXVI do LXVII co
do kar orzeczonych za poszczególne przestępstwa, a także kary łącznej w pkt
LXIX. Zarzucił wyrokowi:
„1. Na podstawie art. 438 pkt 2 kpk - rażącą obrazę przepisów
postępowania - art. 413 §2 pkt 2 k.p.k., która miała wpływ na treść wyroku,
polegającą na sformułowaniu wyroku w punkcie XXXVII części rozstrzygającej w
sposób wewnętrznie sprzeczny i uniemożliwiający jego wykonanie poprzez
orzeczenie w stosunku do A. W. kary pozbawienia wolności w wymiarze „4" lat,
przy jednoczesnym wpisaniu w nawiasie słownie "trzech" lat pozbawienia wolności,
2. Na podstawie art. 438 pkt 3 kpk - błąd w ustaleniach faktycznych
przyjętych za podstawę zapadłego orzeczenia, który miał wpływ na jego treść,
polegający na bezzasadnym przyjęciu przez Sąd I instancji w oparciu o materiał
dowodowy zgromadzony w niniejszym postępowaniu, iż oskarżony brał udział w
zorganizowanej grupie przestępczej, a nadto że kierował zorganizowaną grupą
przestępczą,
3. Na podstawie art. 438 pkt. 4 k.p.k. - rażącą niewspółmierność kar
wymierzonych oskarżonemu w punktach od XXXVI do LXVIII części rozstrzygającej
wyroku za poszczególne przestępstwa opisane w punktach od XXXVI do LXVII,
polegającą na wymierzeniu w stosunku do oskarżonego kar jednostkowych, przy
przypisaniu zbyt dużej wagi okolicznościom jakie Sąd uznał za obciążające i
nieuwzględnieniu w należytym stopniu wszystkich okoliczności łagodzących.”
W konkluzji skargi apelacyjnej obrońca wniósł o:
„- uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej zarzutu opisanego w
punkcie XXXVI i przekazanie sprawy w tej części do ponownego rozpoznania
Sądowi I instancji,
6
- zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy w
odniesieniu do czynu opisanego w punkcie XXXV poprzez uniewinnienie
oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu przestępstwa z art. 258 §1 i 3 kk,
- zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy w
odniesieniu do przestępstw opisanych w punktach od XXXVI do LXVII poprzez
wymierzenie wobec oskarżonego kar jednostkowych w dolnych granicach
zagrożenia ustawowego,
- uchylenie zaskarżonego wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia o
karze łącznej (punkcie LXIX części rozstrzygającej).”
Oskarżony A. W. zaskarżył wyrok w całości i zarzucił mu:
„1. Błędne sformułowanie treści samego wyroku (pkt XXXVI - str. 71)
poprzez wpisanie, iż zostałem skazany na karę „2 (dwóch) lat miesięcy
pozbawienia wolności" bez wskazania na karę dwóch lat i ilu miesięcy zostałem
rzeczywiście skazany,
2. Błędne sformułowanie treści samego wyroku (pkt XXXVII - str. 71)
poprzez wskazanie, iż zostałem kara wymierzona w tym punkcie wyroku została mi
wymierzona za czyn popełniony przeze mnie w „pkt II", w sytuacji w której żaden z
zarzucanych mi czynów nie został opisany rzymską dwójką,
3. Błędne sformułowanie treści samego wyroku (pkt XXXVII - str. 72)
poprzez wpisanie cyfrą, iż zostałem skazany na 4 lata, a następnie wpisanie
słownie, iż zostałem skazany na trzy lata pozbawienia wolności,
4. Błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu na podstawie
zgromadzonego materiału dowodowego, iż byłem pomysłodawcą i inicjatorem
założenia zorganizowanej grupy przestępczej, grupę taką założyłem, brałem w niej
udział i nią kierowałem,
5. Błąd w ustaleniach faktycznych, iż ja podżegałem kiedykolwiek
kogokolwiek do popełnienia jakichkolwiek przestępstw, a w mojej ocenie materiał
dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie na to nie wskazuje,
6. Błąd w ustaleniach faktycznych, iż ja w okresie od dnia 2 lutego
2005r. do dnia 23 maja 2005 roku w B. przerobiłem pierwotne numery
identyfikacyjne samochodu marki Ford Mondeo o numerze nadwozia /…/ (zarzut
LXIII aktu oskarżenia),
7
7. Rażącą niewspółmierność wymierzonych mi za poszczególne czyny
kar oraz rażącą niewspółmierność kary łącznej, których dolegliwość przekracza
stopień mojego zawinienia oraz stopień społecznej szkodliwości czynów jakich się
dopuściłem, a nadto nie uwzględnia okoliczności łagodzących jakie Sąd winien
wziąć pod uwagę, a które dotyczą mojej postawy w toku procesu, w szczególności
przyznania się do winy, składania obszernych i szczegółowych wyjaśnień oraz
podjętych starań o obowiązek naprawienia szkody,
8. Błędne ustalenie kwot poszczególnych szkód jakie Sąd zasądził na
rzecz pokrzywdzonych z tytułu odszkodowań, zasądzenie ich na podstawie różnych
przepisów k.p.k. pomimo faktu, iż dotyczyły one tego samego pokrzywdzonego
PZU S.A. w W. (por. pkt CXLIII - str. 92 i pkt CXLVIII - str. 93 wyroku) oraz
zasądzenie ich w niektórych przypadkach solidarnie, a w innych bez wskazania czy
są one zasądzone solidarnie czy też obciążają one mnie w części (por. pkt CXXV,
CXXXVII, CXXXVIII).”
Formułując takie zarzuty oskarżony wniósł o uchylenie wyroku w całości i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Po rozpoznaniu wniesionych apelacji Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 7 lipca
2011 r.,:
- w pkt 1 sprostował oczywiste omyłki pisarskie w wyroku w pkt XXXVI
poprzez wyeliminowanie z końcowej części rozstrzygnięcia słowa „miesięcy”
(chodziło tu o sformułowanie odnoszące się do kary wymierzonej A. W. za
przestępstwo z art. 258 § 3 k.k. – uw. SN), a także w pkt XXXVII poprzez przyjęcie,
iż rozstrzygnięcie odnosi się do zarzutu z pkt XXXVI (chodzi o czyn przypisany A.
W. w pkt XXXVII wyroku, w którym ujęto, iż uznaje się go za winnego czynu z pkt II
i opisano dalej w 37 punktach poszczególne czyny, zakwalifikowane następnie jako
czyn ciągły- uw. SN);
- w pkt 2 – uchylił następujące rozstrzygnięcia zaskarżonego wyroku i
sprawę przekazał do ponownego rozpoznania w zakresie:
* rozstrzygnięcie o karze wymierzonej A. W. w pkt XXXVII wyroku;
* rozstrzygnięcia co do czynów z pkt CII, CV, CVI, CVII.
- dokonał także zmian opisów czynów w odniesieniu do A. W., a następnie
uchylił kary łączne pozbawienia wolności i grzywny, orzekł wobec A. W. karę łączną
8
4 (czterech) lat pozbawienia wolności i grzywnę w ilości 60 stawek dziennych,
ustalając wysokość jednej stawki na 100 zł.;
- dokonał również zmiany co do oskarżonej L. Z. (pkt 3 i wyroku) w zakresie
opisu czynu z pkt LXXXVIII aktu oskarżenia, podstawy prawnej skazania oraz
podstawy wymiaru kary za ten czyn, a także (pkt 3j wyroku), uchylając kary łączne
pozbawienia wolności oraz grzywny orzeczone w pkt XCIII, pozostałe kary
jednostkowe pozbawienia wolności oraz grzywny połączył i jako kary łączne orzekł
3 lata pozbawienia wolności oraz 50 stawek dziennych grzywny, ustalając
wysokość jednej stawki na 100 zł.
- w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, rozstrzygając
także o kosztach procesu.
Kasacje od tego wyroku wnieśli obrońcy skazanych L. Z. oraz A. W.
Obrońca skazanej L. Z. zaskarżył w całości, tj. w zakresie utrzymującym w
mocy wyrok sądu I instancji, wyrok sądu odwoławczego i zarzucił mu:
1. obrazę przepisów postępowania art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k., która mogła
mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, poprzez brak uchylenia wyroku
sadu pierwszej instancji w części dotyczącej oskarżonej L. Z. w całości, pomimo
istnienia sprzeczności w treści tego orzeczenia uniemożliwiającej jego wykonanie,
polegającej na oznaczeniu przez sąd I instancji w pkt XCIII wyroku, kary łącznej
pozbawienia wolności w wymiarze „4” lat, przy jednoczesnym wpisaniu w nawiasie
słownie „trzech” lat pozbawienia wolności;
2. obrazę przepisów postępowania art. 425 § 1 k.p.k. oraz art. 426 § 1
k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, polegającą na
oznaczeniu przez sąd odwoławczy samodzielnie wymiaru kary łącznej, przy
niemożności zaskarżenia orzeczenia w tej części przez oskarżoną w ramach
zwykłych środków odwoławczych, co naruszyło zasadę dwuinstancyjności
postępowania stypizowaną w wymienianych wyżej przepisach;
3. obrazę przepisów postępowania art. 434 § 1 k.p.k., która mogła mieć
wpływ na treść zaskarżonego wyroku, polegającą na orzeczeniu przez sąd
odwoławczy wobec oskarżonej L. Z. kary łącznej 3 lat pozbawienia wolności oraz
uchyleniu do ponownego rozpoznania orzeczenia zawartego w pkt LXXXVII, XC,
XCI, XCII wyroku sądu pierwszej instancji (chodzi to o numerację w wyroku;
wskazane punkty wyroku odpowiadają czynom z pkt CII, CV, CVI i CVII w a.o. –
9
uw. SN), co doprowadziło do realnego pogorszenia sytuacji procesowej oskarżonej
w zakresie kary łącznej pozbawienia wolności.
Podnosząc te zarzuty autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.
Obrońca skazanego A. W. zaskarżył wyrok sądu odwoławczego w całości i
zarzucił mu:
I. rażącą i mającą wpływ na treść wyroku obrazę prawa karnego
procesowego, tj. art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k. poprzez brak uchylenia wyroku sądu I
instancji w części dotyczącej oskarżonego A. W. w całości, pomimo sprzeczności w
treści tego orzeczenia uniemożliwiającej jego wykonanie, polegającej na
oznaczeniu przez sąd I instancji:
a/ w pkt XXXVII wyroku, kary pozbawienia wolności w wymiarze „4” lat przy
jednoczesnym wpisaniu w nawiasie słownie wymiaru kary jako „trzech” lat
pozbawienia wolności,
b/ w pkt XXXVII wyroku, iż A. W.został skazany za czyn opisany w pkt II
tegoż wyroku sądu I instancji, w sytuacji, w której czyn opisany w pkt II wyroku
dotyczy V. P.;
c/ w pkt XXXVI wyroku kary pozbawienia wolności w wymiarze „2 lat
miesięcy pozbawienia wolności”.
II. rażące i mające istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia
naruszenie prawa karnego procesowego, tj. art. 425 § 1 k.p.k. oraz art. 426 § 1
k.p.k., polegające na oznaczeniu przez sąd odwoławczy samodzielnie wymiaru kary
łącznej, z uwzględnieniem jedynie części kar jednostkowych przy całkowitym
pominięciu, że w ten sposób skazany jest pozbawiony możności zaskarżenia
orzeczenia w tej części w ramach zwykłych środków odwoławczych, co naruszyło
niewątpliwie ww. zasadę dwuinstancyjności postępowania;
III. obrazę przepisów postępowania art. 434 § 1 k.p.k., która mogła mieć
wpływ na treść zaskarżonego wyroku, polegającą na orzeczeniu przez sąd
odwoławczy wobec oskarżonego kary łącznej 4 lat pozbawienia wolności oraz kary
łącznej grzywny w ilości 60 stawek dziennych po 100 zł każda przy jednoczesnym
uchyleniu do ponownego rozpoznania orzeczenia zawartego w pkt XXXVII wyroku
sądu pierwszej instancji, co doprowadziło do realnego pogorszenia sytuacji
procesowej oskarżonego w zakresie kary łącznej pozbawienia wolności.
10
W konkluzji kasacji został zawarty także wniosek o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.
W trakcie rozprawy kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej wniósł o
oddalenie obu kasacji jako oczywiście bezzasadnych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
I. Z obu wniesionych kasacji zasadna okazała się tylko kasacja obrońcy
skazanej L. Z. w zakresie zarzutu podniesionego w pkt 1 kasacji. Uwzględnienie
tego zarzutu skutkuje jednocześnie tym, że pozostałe zarzuty kasacji są wówczas
bezprzedmiotowe. Odnosząc się do pierwszego zarzutu kasacji trzeba na wstępie
stwierdzić, że kwestia wymierzenia kary łącznej w formule – „4 (trzech) lat” została
wskazana w apelacji, choć wiązano ją wówczas z obrazą art. 413 § 2 pkt 2 k.p.k.
Niemniej zarówno treść samego zarzutu, jak i jego uzasadnienie, odwołujące się
także do wyroku Sądu Najwyższego w sprawie V KK 390/05, wskazywało na
wewnętrzną sprzeczność tego rozstrzygnięcia, i to taką sprzeczność, która
kwalifikowana musi być jako uniemożliwiająca wykonanie wyroku; tak więc już
określenie charakteru tego uchybienia wskazywało na okoliczność ujętą w art. 439
§ 1 pkt. 7 k.p.k. Zarzut tak określony nie został zignorowany przez sąd odwoławczy.
Z uzasadnienia wyroku tego sądu wynika bowiem, że podniesiony w apelacji
problem został dostrzeżony. Sąd ten zaprezentował stanowisko, iż nawet to, że w
uzasadnieniu wyroku w odniesieniu do kary łącznej sąd I instancji omówił jako karę
łączną karę 4 lat pozbawienia wolności, to jednak „w chwili wyrokowania nie
występowały takie wskazania, które pozwalałyby na tę chwilę jednoznacznie
odtworzyć intencje Sądu I instancji”. Dalej sąd wywodził, że gdyby nawet przyczyną
sprzecznych zapisów była oczywista omyłka pisarska, to „nie wiadomo zupełnie,
która wersja, czy zapis numeryczny czy słowny z wyroku odpowiada zamierzeniom
Sądu I instancji” (str. 126 uzasadnienia). Te uwagi sądu odwoławczego skłoniły go
z kolei do stwierdzenia, że ten błąd orzeczniczy skutkować musiałby uchyleniem
rozstrzygnięcia o karze łącznej pozbawienia wolności wymierzonej L. Z. i
przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania w tym zakresie (co uczynił w
sytuacji orzeczenia kary w pkt XXXVI wyroku w odniesieniu do A. W.), gdyby nie –
jak to ujął na str. 126 uzasadnienia wyroku – „wyjątkowo ważka okoliczność, iż
analizowane orzeczenia o łączeniu kar zawarte w przytoczonym punkcie wyroku
traciły moc z innego powodu”. Tym ważkim powodem dla sądu było uznanie, że na
skutek wniesionej apelacji, konieczne stało się uchylenie rozstrzygnięć co do
11
czterech czynów i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania.
Uchylenie w tym zakresie wyroku skutkowało bowiem utratą z mocy prawa
orzeczenia o karze łącznej, co z kolei obligowało sąd odwoławczy do orzeczenia
nowej kary łącznej w odniesieniu do pozostałych prawomocnych kar
jednostkowych. Z taką argumentacją nie zgodził się autor kasacji, wywodząc, iż sąd
odwoławczy dopuścił się – w ten sposób rozstrzygając – obrazy art. 439 § 1 k.p.k.,
albowiem dopuścił możliwość konwalidowania wadliwego orzeczenia, zamiast
uchylić zaskarżony wyrok stosownie do treści art. 439 § 1 k.p.k. Dalej skarżący
wywiódł, że kierunek rozstrzygnięcia jest w istocie motywowany względami
pragmatycznymi i źle pojmowaną zasadą ekonomii procesowej, a to dlatego, iż
uchylenie wyroku zgodnie z treścią art. 439 § 1 k.p.k. musiałoby prowadzi do
powtórzenia całego postępowania dowodowego w części dotyczącej L. Z.
II. Przedstawienie argumentacji sądu ad quem jak i autora kasacji na tle
procesowych realiów tej sprawy pozwala na uchwycenie istoty problemu. Otóż, tak
sąd ad quem jak i obrońca skazanej prezentowali tożsame postrzeganie charakteru
prawnego tego błędu, którego dopuścił się sąd meriti, określając karę łączną
wymierzoną L. Z. Stanowisko takie znajduje zresztą potwierdzenie w orzecznictwie
Sądu Najwyższego. Wypada wskazać w tym zakresie na postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 15 września 2010 r., II KK 42/10, OSNKW 2010, z.11, poz.101,
czy też wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2009 r., III KK 355/09, Lex nr
553835, z dnia 14 czerwca 2010 r., IV KK 104/10, Lex nr 590283, z dnia 3 kwietnia
2012 r., IV KK 35/12, Lex nr 1163353. Z wyroków tych wynika, że odmienne
określenie w wyroku skazującym wymierzonej kary cyfrą oraz słownie stanowi nie
tylko obrazę art. 413 § 2 pkt 2 k.p.k., ale kwalifikuje się jako sprzeczność
orzeczenia, uniemożliwiająca jego wykonanie, a więc uchybienie opisane w art. 439
§ 1 pkt 7 k.p.k. Co więcej, uchybienie takie nie może być prostowane w trybie z art.
105 § 1 k.p.k. (por. np. wyroki SN: z dnia 21 października 2008 r., IV KK 316/08,
Lex nr 469190; z dnia 14 czerwca 2010 r., IV KK 104/10, Lex nr 590283), a
„tłumaczenie” w uzasadnieniu wyroku jaka kara została faktycznie orzeczona jawić
musi się, co do zasady, jako nieskuteczne, albowiem po pierwsze, uzasadnienie
wyroku nie jest sporządzane razem z wyrokiem, jest odrębnym dokumentem
procesowym sporządzonym z reguły na wniosek strony, a po drugie, nie usuwa
wątpliwości jaka rzeczywiście kara została wymierzona w wyroku. O ile zatem tak
sąd II instancji, jak i obrońca skazanej w tożsamy sposób określali prawny
12
charakter błędu dotyczącego wymiaru kary łącznej, to w sposób zupełnie rozbieżny
postrzegali sposób postąpienia w takim układzie procesowym. Obrońca skazanej
uważa bowiem, że konsekwencją tego uchybienia winno być uchylenie wyroku co
do wszystkich czynów, co do których sąd I instancji orzekł karę łączną. Z kolei sąd
ad quem uznał, że uchybienie to przestaje istnieć, jeżeli w wyniku rozpoznania
zarzutów apelacji odnoszących się do winy w zakresie poszczególnych
przestępstw konieczne stanie się uchylenie wyroku w zakresie
któregokolwiek z tych czynów i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
(podkr. SN). Z takim generalnym poglądem Sąd Najwyższy zgodzić się nie może.
Należy na wstępie podkreślić, że w przypadku gdy w grę wchodzi uchybienie
kwalifikowane z art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k., a odnoszące się do określenia kary
łącznej, to rzeczywiście w określonej sytuacji procesowej zakres zaskarżenia
środkiem odwoławczym wymusza przeprowadzenie kontroli odwoławczej, w której
uchybienie mające postać bezwzględnego powodu odwoławczego musi zostać
przesunięte niejako na drugi plan. Chodzi tu o sytuację, gdy w wyniku rozpoznania
apelacji skierowanej przeciwko rozstrzygnięciu co do winy oskarżonej w zakresie
wszystkich czynów, przy sformułowaniu także zarzutu odnoszącego się do kary
łącznej a mającego postać uchybienia z art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k., sąd odwoławczy
uznałby, że istnieje podstawa do uchylenia w całości zaskarżonego wyroku (a więc
co do winy) lub uniewinnienia oskarżonej od popełnienia tych czynów, a więc
rozstrzygnięcia zakresowo korzystniejszego niż uchylenie samej kary łącznej;
wówczas zresztą uchylenie kary łącznej nie mogłoby nastąpić, albowiem nie byłoby
także rozstrzygnięcia o karach jednostkowych. Tak więc w takim układzie
procesowym rozstrzygnięcie kasatoryjne co do kary łącznej musi być poprzedzone
rozstrzygnięciem, czy w ogóle kary, które będą podlegały łączeniu, się ostaną, to
zaś nakazuje, przy zaskarżeniu wyroku w całości, rozpoznanie w postępowaniu
odwoławczym sprawy w zakresie winy za poszczególne przestępstwa. Odmienne
postąpienie, a więc uchylenie, niejako w pierwszym kroku, kary łącznej i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, przy dalej
istniejącym obowiązku kontroli wyroku sądu I instancji z uwagi na szerszy zakres
zaskarżenia (a więc także co do winy, w takim zakresie, w którym środek
zaskarżenia wskazywałby, iż uwzględnienie go skutkowałoby nie wystąpieniem w
ogóle realnego zbiegu przestępstw - np. zaskarżenie dwóch z trzech przestępstw,
co oznaczałoby, w przypadku jego zasadności, brak normatywnej podstawy do
13
orzeczenia kary łącznej - art. 85 k.k.), mogłoby prowadzić do braku substratu
orzekania w kwestii kary łącznej (np. uchylenie wyroku co do winy w zakresie
wszystkich czynów lub uniewinnienie od popełnienia dwóch z trzech przestępstw
objętych realnym zbiegiem). Z tego też powodu skoro w apelacji obrońcy
zaskarżono wyrok w całości co do winy, a więc zakresem zaskarżenia objęto
wszystkie przestępstwa przypisane L. Z., to najpierw należało stwierdzić, czy na
skutek rozpoznania tak ujętej apelacji dojdzie do sytuacji, w której kara łączna dalej
będzie miała swój normatywny byt. Jeżeli jednak na skutek takiej kontroli sąd
odwoławczy nie dojdzie do wniosku, iż odpadną podstawy do bytu kary łącznej, to
winien rozważyć, czy z uwagi na treść art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k. może orzec nową
karę łączną za pozostające w zbiegu przestępstwa. Nie budzi jakichkolwiek
wątpliwości, a nie miał ich też sąd odwoławczy, co wynika z uzasadnienia wyroku,
że gdyby nie zachodziła potrzeba uchylenia rozstrzygnięcia co do niektórych
czynów, to orzeczenie o karze łącznej musiałoby zostać uchylone, a sprawę w tym
zakresie musiałby rozpoznawać sąd I instancji. Takie rozstrzygnięcie by zapadło
także wówczas, gdyby skarżone było tylko orzeczenie o karze łącznej, albowiem
treść art. 439 § 1 k.p.k. jest jednoznaczna. Odpowiadając na tak ujęte zagadnienie
należy posłużyć się metodą porównania sytuacji skazanej w takich układach
procesowych. Gdyby apelacją zaskarżono tylko karę łączną w oparciu o uchybienie
z art.439 § 1 pkt 7 k.p.k., to w następstwie wyroku sądu odwoławczego, sąd I
instancji byłby zmuszony do jej ponownego orzeczenia, zaś oskarżona mogłaby
wymiar kary łącznej poddać ponownie kontroli odwoławczej z wykorzystaniem m.in.
zarzutu z art. 438 pkt 4 k.p.k. Tak więc takie rozstrzygnięcie w sposób maksymalny
chroniłoby jej interesy procesowe. Jeżeli natomiast zaakceptować pogląd sądu
odwoławczego co do tego, iż w tym układzie procesowym miał on uprawnienie do
orzeczenia kary łącznej za zbiegające się przestępstwa (było ich o 4 mniej w
porównaniu do wyroku sądu I instancji - przypomn. SN), to jest też bezdyskusyjne,
że orzeczenie w tym przedmiocie stawało się prawomocne i nie można było go
zaskarżyć kasacją z wykorzystaniem podstawy odwoławczej z art. 438 pkt 4 k.p.k.
Nie da się z kolei stwierdzić, że to, iż obrońca w swoim środku odwoławczym chce
szerszej kontroli zaskarżonego wyroku niż tylko co do kary łącznej, ma działać – w
konsekwencjach prawnoprocesowych – w sposób niekorzystny dla oskarżonego, w
zestawieniu z sytuacją, gdy zaskarża on tylko rozstrzygnięcie co do kary. O ile
bowiem obrońca przy wnoszeniu środka odwoławczego w sprawie, w której nie
14
istnieje podstawa do postawienia zarzutu z art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k. w odniesieniu
do kary łącznej, zaskarża rozstrzygnięcia w odniesieniu do poszczególnych
przestępstw w zakresie winy, i musi się liczyć także z wymiarem nowej kary łącznej
w przypadku zmiany wyroku, o tyle w przypadku podniesienia tylko uchybienia z
art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k. odnoszącego się właśnie do kary łącznej, dotkniętej taką
wadą rzeczywiście, ma on pewność, z uwagi na nakaz uchylenia dotkniętego wadą
rozstrzygnięcia, że taka kara łączna nie zostanie utrzymana w mocy, a będzie
przedmiotem ponownego orzekania. Akceptacja poglądu sądu odwoławczego
prowadziłaby zatem do konieczności rozważania przy konstruowaniu środka
odwoławczego konsekwencji procesowych, co do zakresu zaskarżenia wyroku
sądu I instancji, dla możliwości ewentualnego późniejszego zaskarżenia kary
łącznej, a to już wskazuje, że to prowadziłoby do ograniczenia prawa oskarżonej
do zaskarżenia wyroku w sposób dla niej jak najbardziej korzystny. Co istotne,
ograniczenie prawa do obrony w takim układzie dotyczyłoby kwestii wymiaru kary
pozbawienia wolności. Z uwagi na konieczność gwarantowania rzeczywistego
prawa do skorzystania ze środka odwoławczego, jako jednego z elementów prawa
do rzetelnego procesu sądowego w rozumieniu art. 6 ust. 1 EKPC, na co składa się
także prawo do posiadania możliwości efektywnego korzystania ze środków
odwoławczych (por. P. Hofmański, A. Wróbel w: L. Garlicki [ red.] Komentarz
EKPCz, t. I, Warszawa 2010, s. 305 i wskazane tam orzeczenia ETPC),
argumentacja sądu odwoławczego nie może zostać zaaprobowana. Wydaje się
także, iż jego aprobata może prowadzić do podejmowania prób „obchodzenia”
kategorycznego nakazu wynikającego z przepisu art. 439 § 1 k.p.k. Wystarczy
bowiem przy tak istotnej wadzie prawnej jaka została opisana w niniejszej sprawie
uchylenie np. orzeczenia o jednej z kar jednostkowych, by doprowadzić do
prawnego sanowania tak istotnego błędu. Z tych zatem względów, Sąd Najwyższy
w niniejszym składzie stoi na stanowisku, że w sytuacji gdy uchybieniem
określonym w art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k. dotknięte jest orzeczenie sądu I instancji o
karze łącznej pozbawienia wolności, zaś w następstwie kontroli odwoławczej
prowadzonej w szerszym zakresie na korzyść oskarżonego, tj. w odniesieniu do
rozstrzygnięć o winie, istnieją podstawy prawne do orzeczenia nowej kary łącznej
pozbawienia wolności (istnienie realnego zbiegu przestępstw) przez sąd
odwoławczy, to sąd ten, z uwagi na bezwzględny nakaz wynikający z treści § 1
tego przepisu, jak też mając na względzie konieczność zagwarantowania
15
oskarżonemu takiej samej sytuacji procesowej, gdyby środek odwoławczy został
zawężony do zaskarżenia kary łącznej, nie może kary łącznej orzec, a karę taką
winien orzec właściwy sąd w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, stosując
instytucję wyroku łącznego. Tylko wówczas dochodzi do zrównania sytuacji
oskarżonych niezależnie od tego w jaki sposób zostaną sformułowane na ich
korzyść apelacje. W efekcie sąd odwoławczy winien spowodować „cofnięcie”
rozstrzygnięcia do takiego etapu postępowania, w jakim sprawa winna się znaleźć,
gdyby w apelacji sformułowano wyłącznie zarzut z art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k. w
odniesieniu do kary łącznej.
Na zakończenie wskazać należy, że istnienie prawomocnie orzeczonych kar
jednostkowych umożliwia wydanie kary łącznej w trybie wyroku łącznego, a to, iż
kary jednostkowe wydane zostały w jednym postępowaniu nie stanowi przeszkody
do połączenia tych kar (por. postanowienie SN z dnia 13 czerwca 2006 r., III KK
392/05, Lex 188383; postanowienie SN z dnia 28 października 1931 r., II K
1108/31, OSNK 1932, z. 2, poz. 25; odmiennie SN w wyrokach: z dnia 7
października 2008 r., II KK 62/08, OSNKW 2008, z.12, poz.102; z dnia 4 marca
2009 r., IV KK 349/08, R-OSNKW 2009, poz. 607), skoro spełniony jest warunek z
art. 85 k.k. Podkreślić należy to, na co wskazano w uzasadnieniu wyroku SN z dnia
6 kwietnia 2011 r., V KK 368/10, cyt.: „… instytucje procesowe winny służyć
realizacji norm prawa karnego a zatem winny one być wykładane w sposób
zapewniający realizację przepisów prawa materialnego (A. Murzynowski: Istota i
zasady procesu karnego, Warszawa 1994, s. 58-59, 67; R. Kmiecik, E. Skrętowicz:
Proces karny. Część ogólna, Kraków-Lublin 1996, s. 20)”. Zatem przepis art. 569 §
1 k.p.k. winien być wykładany w sposób, który umożliwi realizację art. 85 k.k.
III. Z tego też powodu Sąd Najwyższy uchylił orzeczenie o karze łącznej
pozbawienia wolności, skoro uchybienie z art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k. dotyczyło tylko tej
kwestii; dalej idący wniosek obrońcy skazanej nie mógł zostać uwzględniony. Taki
charakter orzeczenia wyłącza potrzebę odnoszenia się do zarzutów ujętych w pkt 2
i 3 kasacji, jako że dotyczą one właśnie nowej kary łącznej. Warto natomiast
wskazać na konsekwencje wynikające z takiego rozstrzygnięcia. Otóż co do L. Z.
toczyć się będą dwa odrębne postępowania. Jedno, które wynika z uchylenia
wyroku w zakresie czterech czynów i przekazania sprawy w tym zakresie Sądowi
Rejonowemu, a drugie, w tym samym sądzie, co do pozostałych prawomocnych
przestępstw i orzeczonych za nie kar jednostkowych, ale tu przedmiotem orzekania
16
będzie kara łączna (wyrok łączny). Oczywiście, gdyby doszło również do
prawomocnego skazania w tym pierwszym postępowaniu na kary pozbawienia
wolności, to zaistnieje podstawa określona w art. 575 § 1 k.p.k. do orzeczenia
nowego wyroku łącznego. To właśnie w rozstrzygnięciu o karze łącznej należy
upatrywać podstawy do stwierdzenia, czy dojdzie do ewentualnego naruszenia
zakazu reformationis in peius, ale pośredniego, a więc z art. 443 k.p.k.
Obowiązkiem sądu orzekającego wówczas będzie takie ukształtowanie kary
łącznej, aby nie naruszała ona tego zakazu, a punktem odniesienia będzie
wówczas wyrok z dnia 21 maja 2010 r., który nie został zaskarżony na niekorzyść
oskarżonej. Rozważyć będzie wówczas trzeba, czy z uwagi na sposób określenia
wymiaru kary łącznej jest w ogóle możliwość orzeczenia tej kary ponad 3 lata
pozbawienia wolności.
IV. W zakresie kasacji obrońcy A. W., to kasacja ta została oddalona jako
oczywiście bezzasadna, co zwalnia Sąd Najwyższy z przedstawienia w formule
pisemnej stanowiska co do wszystkich zarzutów, tak jak ujęto to w protokole
rozprawy kasacyjnej. Zostaną natomiast przedstawione uwagi co do zarzutu obrazy
art. 439 § 1 k.p.k. Zarzut ten jest zupełnie chybiony. Co do tego skazanego sąd
odwoławczy uchylił rozstrzygnięcie o karze za czyn z pkt XXXVII i sprawę przekazał
do ponownego rozpoznania (pkt 2 lit. a), tak więc usunął wadę tego orzeczenia,
która tkwiła przecież w określeniu wymiaru tej kary, a zatem postąpił zgodnie z
normą art. 439 § 1 k.p.k. Domaganie się uchylenia wyroku także w zakresie
rozstrzygnięcia co do winy jest nieuprawnione. Właściwie natomiast sąd
odwoławczy zastosował formułę sprostowania oczywistej omyłki pisarskiej,
albowiem wada określenia wymiaru kary w pkt XXXVI wyroku miała zupełnie inną
postać niż w przypadku kary orzeczonej w pkt XXXVII. Kara wskazana w pkt XXXVI
została wyrażona cyfrą 2, dalej zaś słownie, w nawiasie – dwa, a następnie
wpisano „lat miesięcy pozbawienia wolności”. W takiej formule opisowej, a także
przy dostrzeżeniu, że kara ta wymierzana była za przestępstwo z art. 258 § 3 k.k.,
którego minimalne zagrożenie ustawowe, począwszy od pierwotnego brzmienia,
nie pozwalało na orzeczenie kary 2 miesięcy pozbawienia wolności, w pełni
uprawniało sąd odwoławczy do skorzystania z art. 105 k.p.k. Podobnie rzecz się
ma jeśli chodzi o pkt XXXVII wyroku oraz wskazanie, że A. W. został skazany za
czyn z pkt II. Sąd Najwyższy w pełni podziela w tym zakresie stanowisko sądu
odwoławczego przedstawione w uzasadnieniu wyroku na stronie 97. Argumentacja
17
ta w ogóle nie została zakwestionowana w kasacji. Z tych też powodów także
zarzut odnoszony do tego elementu jest nietrafny.
Mając na uwadze powyższe wywody należało orzec jak w wyroku.