Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KO 75/12
POSTANOWIENIE
Dnia 29 października 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wiesław Kozielewicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jacek Sobczak
SSN Eugeniusz Wildowicz
w sprawie J. W. i B. B.
oskarżonych z art. 230 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., art. 286 § 1 k.k.
po rozpoznaniu wniosku
zawartego w postanowieniu Sądu Rejonowego w K. z dnia 10 września 2012 r.,
sygn. akt XIV K …/12/S
w przedmiocie przekazania sprawy sądowi równorzędnemu z uwagi na dobro
wymiaru sprawiedliwości
p o s t a n o w i ł
nie uwzględnić wniosku Sądu Rejonowego w K. o przekazanie
sprawy oskarżonych J. W. i B. B. (sygn. akt XIV K …/12/S) do
rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu.
UZASADNIENIE
W swoim wniosku Sąd Rejonowy podnosi, że oskarżony B. B. z zawodu jest
prawnikiem, który do czasu zawieszenia w prawie wykonywania zawodu adwokata,
a następnie nieprawomocnego wydalenia z adwokatury, wykonywał zawód
adwokata i jako obrońca wielokrotnie występował przed sądami mającymi siedzibę
w K. i cyt. „zdaniem Sądu są to okoliczności tego rodzaju, iż nie da się wykluczyć w
odbiorze zewnętrznym ujawni się realne przekonanie co do braku warunków do
bezstronnego i obiektywnego rozpoznania niniejszej sprawy.”
Sąd Najwyższy zważył, co następuje;
2
Wniosek ten nie jest zasadny. Rzeczywiście w orzecznictwie podnosi się, iż
realna obawa możliwości pojawienia się u stron lub w opinii publicznej
przeświadczenia o braku warunków do bezstronnego rozpoznania sprawy może
być powodem przekazania jej przez Sąd Najwyższy do innego równorzędnego
sądu, w trybie art. 37 k.p.k., ale musi to być szczególna sytuacja, która
podważyłaby możliwość obiektywnego orzekania przez cały Sąd.
Fakt, że jednym z oskarżonych w niniejszej sprawie jest miejscowy adwokat,
który z racji wykonywanego zawodu, co naturalne, może pozostawać w stosunkach
zawodowych z określonymi sędziami, nie powinien, u prawidłowo rozumiejącego
wykonywanie swojego zawodu sędziego, stwarzać od razu przekonania o
możliwości pojawienia się opinii o braku bezstronności przy rozpoznaniu sprawy
karnej takiego adwokata. Oznaczało by to bowiem ukształtowanie się dla
wszystkich znanych miejscowo adwokatów, ale także prokuratorów, radców
prawnych, i innych przedstawicieli zawodów prawniczych, z racji występowania
przed sądem i pozostawania w określonych stosunkach z sędziami, „swoistego
immunitetu”, który stwarzałby automatycznie powody do żądania wyłączenia
właściwości miejscowej danego sądu, przed którym występują oni w charakterze
strony. Tego zaś w żadnej mierze zaakceptować nie można, tak jak nie
zaakceptowano już w orzecznictwie Sądu Najwyższego np. poglądu, iż fakt, że
stroną procesu jest osoba bliska dla sędziego miałby być powodem do
zastosowania art. 37 k.p.k. (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21 lipca
2011 r., III KO 45/11, LEX nr 860624).
Podejmując się wykonania funkcji sędziego należy liczyć się z tym , że
trzeba będzie rozstrzygać w sprawach osób znanych z racji wykonywanego przez
nich zawodu lub zajmowanego stanowiska i nie można uchylać się od realizacji
tego obowiązku w rzekomej obawie przed pojawieniem się opinii stronniczości
orzekania.
Kierując się powyższym, Sąd Najwyższy rozstrzygnął jak na wstępie.