Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 159/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 grudnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Praktyka
Lekarza Rodzinnego "F. " Spółki z o.o. w L.
przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia w W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 6 grudnia 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 28 listopada 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
2
Powódka Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Praktyka Lekarza
Rodzinnego F. Spółka z o.o. z siedzibą w L. wniosła o zasądzenie od pozwanego
Narodowego Funduszu Zdrowia z siedzibą w W. łącznie kwoty 111.040,93 zł. z
ustawowymi odsetkami od dnia 22 grudnia 2009 r. do dnia zapłaty - jako
bezpodstawnie potrąconej z wierzytelności obejmującej zapłatę za świadczenia
zdrowotne wykonane w 2009r. w następstwie przyjęcia, że istnieje podstawa zwrotu
jako świadczenia nienależnego kwoty 109.620,93 zł. uiszczonej przez pozwanego
tytułem wynagrodzenia za świadczenia zdrowotne za okres 2006-2007 r. i pobrania
kary umownej w wysokości 1.420 zł.
Pozwany Narodowy Fundusz Zdrowia wniósł o oddalenie powództwa.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 29 lipca 2011r. zasądził od pozwanego na
rzecz powódki kwotę 269,79 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 22 grudnia 2009
r. do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałej części. Sąd Apelacyjny
wyrokiem z dnia 28 listopada 2011 r. oddalił apelację powódki, zaskarżającą
rozstrzygnięcie w części oddalającej powództwo o zasądzenie objętej potrąceniem
kwoty 109.351,03 zł, należnej z tytułu wynagrodzenia za świadczenia zdrowotne
wykonane w 2006-2007r..
Podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięć Sądów obu instancji były
zbieżne. Zgodnie przyjęły one, że od 2002r. przedmiotem działalności powódki jest
udzielanie w ramach umów zawieranych z pozwanym (bądź Regionalną Kasą
Chorych jako jego poprzednikiem prawnym) świadczeń zdrowotnych przez lekarzy
rodzinnych w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej w ramach powszechnego
ubezpieczenia zdrowotnego. Świadczenia miały być realizowane na rzecz
ubezpieczonych, którzy złożyli świadczeniodawcy oświadczenie o wyborze
imiennie określonego lekarza w formie deklaracji podpisanej przez siebie lub osobę
umocowaną (przedstawiciela ustawowego, pełnomocnika). Na podstawie
deklaracji świadczeniodawca prowadził listę bazową, przekazywaną pozwanemu.
Poziom finansowania wyznaczał iloczyn oznaczonych stawek kapitacyjnych oraz
liczby ubezpieczonych wpisanych na listę bazową świadczeniodawcy, przy czym
obejmował wynagrodzenie za gotowość, a nie rzeczywiście wykonane świadczenia.
3
Podstawą wypłaty były faktury wystawiane przez powódkę. W grudniu 2007 r.
pozwany przeprowadził kontrolę umowy zawartej w dniu 27 stycznia 2006 r.,
zmienionej kolejnymi aneksami, za okres 2006-2007 r. która ujawniła, że wśród
15.349 deklaracji osób figurujących na liście bazowej (pochodzących z okresu 1999
r.-2003 r. i z 2007 r.) - 811 nie spełnia wymogań formalnych, w tym 762 deklaracje
dotyczące osób pełnoletnich były podpisane przez inne nieupoważnione osoby, 47
deklaracji nie zawierało w ogóle podpisu świadczeniobiorcy, na 2 stwierdzono inną
datę, jak znajdująca się na liście bazowej. Łączna kwota nienależnie pobranych
środków za wskazany okres, po uwzględnieniu niewielkiej części zastrzeżeń
powódki, ustalona została na kwotę 109.620,93 zł.. Umowa łącząca strony
przewidywała obciążenie świadczeniodawców karami umownymi z tytułu
nienależytej realizacji umowy, nieprzestrzegania lub niewykonywania jej
postanowień. Pozwany wezwał powódkę do uiszczenia kwoty 109.620,93 zł. i kary
umownej w kwocie 1420 zł., następnie pismem z dnia 21 grudnia 2009 r. złożył
oświadczenie o potrąceniu kwoty 111.040,93 zł. z wierzytelnością powoda z tytułu
wynagrodzenia za rok 2009, objętą fakturą nr 11/01/2009 z dnia 30 listopada 2009
r.. Sądy obu instancji zgodnie ustaliły, że bezpodstawnie zakwestionowano
nieprawidłowość dwóch deklaracji i odpowiednio pomniejszając wysokość
nadpłaconego wynagrodzenia oraz kary umownej o 266,40 zł. i 3,39 zł. przyjęły, że
łączna wierzytelność pozwanego wyrażała się kwotą 110.771,14 zł.. Sądy
wskazały, że umowy łączące strony (Regionalną Kasę Chorych jako poprzednika
prawnego NFZ) zawierane były w okresie obowiązywania trzech kolejnych ustaw
regulujących problematykę ubezpieczeń zdrowotnych, tj. ustawy z dnia 6 lutego
1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz. U. Nr 28, poz. 153 ze
zm.), ustawy z dnia 23 stycznia 2003 r. o powszechnym ubezpieczeniu w
Narodowym Funduszu Zdrowia (Dz. U. Nr 45, poz. 391 ze zm.), ustawy z dnia 27
sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków
publicznych (jedn. tekst Dz. U. z 2008 r., Nr 164, poz. 1027 ze zm.) oraz wydanego
na jej podstawie rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 października 2005 r. w
sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz.
U. Nr 197, poz. 1643 z późn. zm.). Dwie pierwsze ustawy nie precyzowały
szczegółowo, w przeciwieństwie do ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r., treści
4
deklaracji i regulowały ją na podstawie przepisów wykonawczych bezpośrednio
w postanowieniach umów, niemniej te zastrzegały skutek nieważności deklaracji
nie zawierających podpisu. Zgodnie z art. 56 cyt. ustawy deklaracja wyboru
stanowiła oświadczenie woli zawierające oznaczone dane, w tym podpis
świadczeniobiorcy lub jego opiekuna prawnego, a w myśl art. 244 cyt. ustawy
oświadczenia ubezpieczonych, złożone przed dniem wejścia w życie ustawy,
zachowały ważność. Zdaniem sądów art. 244 dotyczył tylko prawidłowych
deklaracji („zawartych w sposób ważny”) i nie stanowił podstawy konwalidacji
wadliwych czynności. Sąd odwoławczy podzielił stanowisko sądu pierwszej
instancji, że niezależnie od tego w jakim okresie złożono deklaracje oraz
czy przejęto je od innych podmiotów, świadczeniodawca zobowiązany był do ich
sprawdzenia i do przedstawienia prawidłowej listy bazowej stanowiącej podstawę
wyliczania wynagrodzenia. Pod rządami wszystkich wskazanych ustaw prawidłowy
podpis był elementem koniecznym deklaracji, stąd jego brak oznaczał
niedopuszczalność umieszczania świadczeniobiorcy na liście bazowej, wystawiania
faktur oraz pobierania wynagrodzenia. Nie można przyjąć, że do złożenia deklaracji
doszło per facta concludentia poprzez ewentualne udzielenie ubezpieczonemu
świadczenia, stąd niezależnie od nie wykazania tego twierdzenia, nie ma znaczenia
dla rozstrzygnięcia okoliczność, czy powód je rzeczywiście realizował. Sąd drugiej
instancji uznał, że deklaracje stanowiły dokumenty finansowe w oparciu o które
następowało rozliczenie, zatem w braku podpisu nie mogą być uznane
za dokumenty istniejące i uzasadniające zapłatę. W ocenie sądu odwoławczego,
który podzielił stanowisko Sądu Okręgowego w tym przedmiocie, wypłacone kwoty
miały charakter świadczenia nienależnego, gdyż były uzyskane bez podstawy
prawnej, skoro „powód nie miał podstaw do pobierania wynagrodzenia za osoby,
które nie złożyły podpisanych deklaracji, a pozwany nie miał obowiązku za to
płacić”. Ocenił jako chybiony zarzut wygaśnięcia obowiązku wydania korzyści
(art. 409 k.c.) wskazując, że powódka powinna liczyć się z koniecznością zwrotu
uzyskanych środków, skoro ciążył na niej obowiązek rzetelnego prowadzenia listy
bazowej ubezpieczonych, którego nie dopełniała. Zaniedbanie powyższe
i przekazywanie nieprawidłowych danych, stanowiąc wykonywanie umowy
niezgodnie z jej postanowieniami, uzasadniało również nałożenie kary umownej
5
przewidzianej w umowie stron niezależnie od braku szkody. Powódka nie wykazała
zarzutu zastrzeżenia kary umownej niezgodnie z zasadami współżycia
społecznego, ponadto „postępując niezgodnie z umową uzyskała niezasadnie
wynagrodzenie ze środków publicznych” .
Skargę kasacyjną złożyła powódka. Skarżąca wnosząc o uchylenie wyroku
w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi, który wydał
orzeczenie lub innemu sądowi równorzędnemu (nie motywując stanowiska w tym
przedmiocie), ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości,
jego zmianę i orzeczenie co do istoty sprawy przez nakazanie pozwanemu zwrotu
kwoty 109.351,03 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 22 grudnia 2009 r. do dnia
zapłaty i wskazując na obie podstawy kasacyjne zarzuciła naruszenie prawa
materialnego poprzez (1) błędne zastosowanie art. 410 k.c. w związku z art. 405
k.c. polegające na uznaniu, iż potrącone przez pozwanego kwoty były dla powódki
świadczeniem nienależnym i podlegały zwrotowi; (2) niezastosowanie art. 471 k.c.
i uznanie tym samym, że środki wypłacone powódce w oparciu o zakwestionowane
w czasie kontroli deklaracje wyboru nie były środkami wypłaconymi za wykonanie
umowy; (3) błędną wykładnię art. 484 § 1 zd. 1 k.c. i uznanie, że mimo nałożenia
kary umownej, pozwany Fundusz mógł dokonać innych potrąceń z należnością
powódki; (4) niezastosowanie art. 411 pkt 2 k.c. poprzez uznanie, że świadczenia
wypłacone powodowi na podstawie zakwestionowanych deklaracji nie miały
charakteru „świadczenia słusznego” i tym samym podlegały zwrotowi; ponadto
(5) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 316 § 1 k.p.c. w sposób mający
istotny wpływ na wynik sprawy wobec dokonania oceny ważności
zakwestionowanych deklaracji wyboru według stanu prawnego z dnia ich złożenia,
a nie z dnia kontroli i/lub dnia orzekania.
Sąd Najwyższy zważył:
Bezzasadna jest podstawa naruszenia prawa procesowego, której upatruje
skarżący w uchybieniu art. 316 § 1 k.p.c.. Przepis powyższy określa zasadę
aktualności rozstrzygnięcia stanowiąc, że po zamknięciu rozprawy sąd wydaje
wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy,
zatem taki, który z przyczyn uzasadnionych normami prawa procesowego
6
lub materialnego, może różnić się od stanu, który istniał w dacie wytoczenia
powództwa lub w toku postępowania. W zakresie dopuszczalności powołania
powyższego przepisu jako podstawy kasacyjnej przyjmuje się z jednej strony
– że nie może on stanowić podstawy wysuwania zarzutów co do określenia
konsekwencji wynikających z obowiązywania normy prawnej i zarzutów
dotyczących subsumcji ustaleń faktycznych do wskazanej normy prawnej
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2006 r., II CSK 300/06, nie publ.),
z drugiej – że skarżący, który zarzuca naruszenie wskazanego przepisu
w odniesieniu do pominiętych okoliczności sprawy, powinien wskazać konkretne
zdarzenia (fakty) nieuwzględnione w toku postępowania sądowego oraz ich wpływ
na wynik sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2000 r., IV CKN
647/00, nie publ.). Motywacja zarzutu uchybienia treści art. 316 § 1 k.p.c.,
odwołująca się do dokonania oceny ważności deklaracji wyboru
zakwestionowanych w czasie kontroli według stanu prawnego z dnia ich złożenia,
a nie z dnia kontroli i/lub dnia orzekania, nie potwierdza naruszenia zasady
aktualności, stąd wskazany przepis nie może być uznany za prawidłową podstawę
kasacyjną. W istocie skarżąca odwołuje się bowiem do rzekomego uchybienia
Sądu, w zakresie kwalifikacji wad deklaracji wyboru lekarza i oceny ich skutków
prawnych, wynikającego z zastosowania niewłaściwych - jej zdaniem - przepisów.
Ich zakwestionowanie, jako nie dotyczące ustalenia treści oświadczeń woli,
należącej do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a ocen prawnych oraz
prawidłowości subsumcji pod właściwą normę prawa materialnego, wymagało
jednak powołania podstawy z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. a nie art. 3983
§ 1 pkt 2
k.p.c.. Kognicja Sądu Najwyższego nie obejmuje poszukiwania podstawy
kasacyjnej nie oznaczonej wprost w skardze, gdyż do skarżącego należy
wytyczenie kierunku i przedmiotu kontroli kasacyjnej (por. m.in. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1997 r., II CKN 13/97, OSNC 1997, nr 8,
poz. 114, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2005 r., V CK 847/04).
Z tych względów Sąd Najwyższy nie przystąpił do oceny trafności wskazanych
zarzutów i związany jest podstawą faktyczną rozstrzygnięcia sądu odwoławczego.
Odnośnie do podstawy prawa materialnego wskazać trzeba, że skarżąca
nie powołała zarzutu naruszenia art. 498 k.c., który - aczkolwiek nie wskazany
7
przez Sąd drugiej instancji wprost – był objęty podstawą prawną rozstrzygnięcia
i powinien być uznany za wiodący. Sąd przyjął bowiem nie tylko, że istniała po
stronie pozwanego wierzytelność z tytułu nadpłaconego wynagrodzenia ale że
również ziściły się pozytywne przesłanki potrącenia, przy braku przesłanek
negatywnych, co oznaczało powstanie tzw. stanu potrącalności i zaktualizowało
uprawnienie wierzyciela do dokonania potrącenia przez jednostronne oświadczenie
woli złożone drugiej stronie, oraz, że do takiego potrącenia - skutkującego
umorzeniem nawzajem obu wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej -
doszło. Poprzez potrącenie nie dochodzi do realizacji zobowiązania, gdyż nie jest
ono zapłatą ani surogatem zapłaty, tylko wywołuje tożsamy skutek w postaci
wygaśnięcia zobowiązania. Ograniczenie się, w ramach tej podstawy kasacyjnej,
do kwestionowania istnienia wierzytelności i jej kwalifikacji prawnej uznać zatem
należy za niewystarczające. Powołane przez powódkę zarzuty naruszenia prawa
materialnego nie zasługują na uwzględnienie również z innych przyczyn. Istota
stanowiska skarżącej, przedstawionego w skardze kasacyjnej, sprowadza się
do twierdzenia, że uchybiono przepisom po pierwsze, art. 410 k.c. w związku z art.
405 k.c. przyjmując, iż doszło do nienależnego świadczenia, podczas gdy można
by tak mówić tylko wówczas, gdyby świadczenie „było wynikiem umowy wadliwej
lub nieważnej”, a skoro pozwany nie kwestionował „ważności i skuteczności” samej
umowy, to zobowiązany był do zapłaty wynagrodzenia, po drugie - art. 471 k.c.,
gdyż „deklaracja wyboru będąca jednostronnym oświadczeniem woli pacjenta
nie jest ani przepisem ustawy, ani prawomocnym orzeczeniem sądu, ani aktem
administracyjnym, a jako czynność prawna dokonana wobec lekarza w żadnej
swojej części nie odnosi się do funduszu czy świadczeniobiorcy”, stąd nie ma
wpływu na powstanie lub istnienie jakiegokolwiek stosunku obligacyjnego między
NFZ a świadczeniodawcą i nie jest podstawą wypłaty wynagrodzenia, tylko
co najwyżej określenia jego wysokości, po trzecie - art. 411 pkt 2 k.c., gdyż
skoro dokonana zapłata miała charakter „świadczenia słusznego”, nie można
żądać jego zwrotu, po czwarte – art. 471 k.c., bo gdyby przyjąć, że powódka
naruszyła zobowiązanie umowne nakazujące sporządzanie rzetelnych
i kompletnych list będących podstawą wypłaty, to doszłoby jedynie
do nienależytego wykonania zobowiązania i powstania, opartego na tym przepisie,
8
roszczenia odszkodowawczego, po piąte - art. 484 § 1 zd.1 k.c., gdyż ostatecznie
zasądzona wyrokiem Sądu i uznana (niezaskarżona) przez powódkę kara umowna
o charakterze wyłącznym wyczerpała roszczenia odszkodowawcze pozwanego.
Powyższe stanowisko powódki, niezależnie od sprzeczności wewnętrznych
i wadliwej wykładni powołanych norm prawnych, abstrahuje od przepisów
stanowiących podstawę prawną umowy i kształtujących jej treść (art. 3531
k.c.).
Wierzytelności pozwanego, objęte potrąceniem, pozostawały w związku z umową
z dnia 27 stycznia 2006 r. o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu
podstawowej opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, zmienionej
aneksami w zakresie nieistotnym dla rozstrzygnięcia. Zakres praw i obowiązków
stron, zgodnie z art. 3531
k.c., ukształtowany został nie tylko jej treścią ale
i przepisami prawa, w tym ustawą z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach
opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (jedn. tekst Dz. U.
z 2008 r., Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) oraz wydanym na jej podstawie
rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 6 października 2005 r. w sprawie
ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U.
Nr 197, poz. 1643 z późn. zm.). Rozporządzenie powyższe, jak wskazuje się w
orzecznictwie i doktrynie prawniczej, ma charakter aktu normatywnego należącego
do systemu źródeł prawa w rozumieniu art. 87 ust. 1 Konstytucji RP, bezwzględnie
obowiązującego (ius cogens), (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia
2010 r., III CSK 93/10, nie publ., z dnia 30 marca 2012 r., III CSK 217/11, nie
publ.). Zgodnie z art. 56 ust. 4 i 5 cyt. ustawy świadczeniodawca udzielający
świadczeń z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej jest obowiązany m.in.
sprawdzić poprawność wypełnienia deklaracji wyboru przez świadczeniobiorcę
i przechowywać wypełnione deklaracje w swojej siedzibie. Przepis powyższy
nakłada na świadczeniodawcę obowiązek weryfikacji deklaracji, stanowiących
podstawę sporządzania tzw. listy bazowej. Brak podstaw do ograniczenia tego
obowiązku wyłącznie do oświadczeń przyjmowanych od „nowych”
świadczeniobiorców, stąd dotyczył on także „przejmowanych” deklaracji,
sporządzonych w okresie obowiązywania poprzednich przepisów. Trafnie sąd
odwoławczy wskazał, że art. 244 cyt. ustawy dotyczył tylko prawidłowych
deklaracji wyboru i nie stanowił podstawy konwalidacji wadliwych czynności,
9
zatem niezależnie od tego w jakim okresie złożono deklaracje oraz, czy przejęto je
od innych podmiotów, świadczeniodawca zobowiązany był do ich sprawdzenia
i do przedstawienia prawidłowej listy bazowej stanowiącej podstawę wyliczania
wynagrodzenia. Zgodnie z § 13 ust. 1 cyt. rozporządzenia Narodowy Fundusz
Zdrowia jest zobowiązany do finansowania świadczeń wykonanych w okresie
rozliczeniowym do kwoty zobowiązania wobec świadczeniodawcy określonej
w umowie, a § 16 wskazuje, iż w przypadku świadczeń rozliczanych na podstawie
kapitacyjnej stawki rocznej należność z tytułu realizacji świadczeń za okres
sprawozdawczy, określona w rachunku przekazywanym przez świadczeniodawcę,
stanowi sumę dwunastych części iloczynów liczby świadczeniobiorców objętych
opieką w poszczególnych grupach wiekowych i kapitacyjnych stawek rocznych
z uwzględnieniem czynników korygujących. Liczba świadczeniobiorców, o której
mowa w ust. 1, ustalana jest przez Narodowy Fundusz Zdrowia według stanu
na pierwszy dzień miesiąca stanowiącego okres sprawozdawczy, na podstawie
informacji przekazanej przez świadczeniodawcę, sporządzonej na podstawie
posiadanych deklaracji wyboru i zawierającej oznaczone dane. Wskazaną
informację w formie listy świadczeniodawca przekazuje do właściwego oddziału
NFZ w celu weryfikacji, który przekazuje świadczeniodawcy do ostatniego dnia
każdego okresu sprawozdawczego informację o liczbie świadczeniobiorców
objętych przez niego opieką. Przekazana informacja stanowi podstawę
do sporządzenia rachunku za dany okres sprawozdawczy. W myśl § 22
w przypadku świadczeń, dla których określono kapitacyjną stawkę roczną,
świadczeniodawca składa rachunek sporządzony na podstawie wskazanej
informacji. Rozporządzenie w § 27 jednoznacznie stanowi, że w przypadku
stwierdzenia przez oddział wojewódzki NFZ przekazania świadczeniodawcy
nienależnych środków finansowych, kwota przekazanych środków podlega
zwrotowi w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania do ich zwrotu, a po
wyczerpaniu procedury odwoławczej NFZ przysługuje prawo do dokonania
potrącenia nienależnie pobranych środków z należności przysługującej
świadczeniodawcy. Powyższe postanowienia aktów prawnych, przeniesione
zresztą w części wprost do umowy łączącej strony, wskazują na istniejący
po stronie świadczeniodawcy samodzielny obowiązek (1) sprawdzania
10
prawidłowości deklaracji wyboru lekarza, oraz następcze względem niego
powinności (2) sporządzania na ich podstawie i dostarczania NFZ właściwej,
aktualnej listy osób objętych opieką, stanowiącej podstawę zwrotnego
przedstawiania przez NFZ informacji o liczbie ubezpieczonych
(świadczeniobiorców) oraz (3) wystawiania prawidłowych rachunków.
Niedopełnienie obowiązków (1) i (2) odpowiadające „przedstawieniu przez
świadczeniodawcę danych niezgodnych ze stanem faktycznym, na podstawie
których NFZ dokonał płatności nienależnych środków finansowych" w rozumieniu
§ 28 i 29 ust. 1 pkt g rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 października
2005 r. stanowiło niewłaściwe wykonanie zobowiązania w części z przyczyn
leżących po stronie świadczeniodawcy i, wobec spełnienia przesłanki zastrzeżonej
w umowie, uzasadniało nałożenie przez kary umownej oraz, w dalszej kolejności,
potrącenie. Jakkolwiek uchybienie powyższym obowiązkom w ostatecznym wyniku
doprowadziło do zapłaty przez NFZ na rzecz powoda kwoty żądanej przez niego
tytułem wynagrodzenia, zatem mogłoby być rozważane w kategoriach działania
(zaniechania) powodującego powstanie szkody, druga wierzytelność pozwanego
objęta potrąceniem („nadpłata") nie może być utożsamiana z odszkodowaniem.
Jednoznacznie odróżniają je już § 27 oraz § 28-29 cytowanego rozporządzenia,
kwalifikując kwoty przekazane i nadpłacone z jakiejkolwiek przyczyny jako
nienależne i podlegające zwrotowi, a czynność przedstawienia nieprawidłowej
dokumentacji („danych") jako „wykonanie umowy niezgodnie z jej
postanowieniami", skutkujące powstaniem samodzielnego obowiązku zapłaty
zryczałtowanego odszkodowania (kary umownej). Świadczenie pieniężne w kwocie
109.351,03 zł. zostało spełnione przez pozwanego przy braku podstawy prawnej,
wynikającej z umowy, ustawy lub innego zdarzenia prawnego, zatem było
świadczeniem nienależnym odpowiadającym kondykcji indebiti. Jak wskazuje się
w nauce prawa przez wykonanie świadczenia w rozumieniu art. 410 k.c. należy
rozumieć każde celowe świadome przysporzenie na rzecz majątku innej osoby,
które z punktu widzenia odbiorcy można przyporządkować jakiemuś zobowiązaniu,
chociażby w ogóle lub jeszcze nieistniejącemu albo nieważnemu. Przesłanką jest
nienależne świadczenie, czyli takie, w którym brak lub wadliwe jest zobowiązanie
leżące u jego podstaw (causa efficiens). Istotą kondykcji indebiti jest spełnienie
11
świadczenia przez osobę, która w ogóle nie była zobowiązana lub nie była
zobowiązana względem osoby, której świadczyła, przy czym nie ma znaczenia
przyczyna nieistnienia zobowiązania. Konkludując, Narodowy Fundusz Zdrowia
na podstawie umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych przez lekarzy
rodzinnych w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej w ramach powszechnego
ubezpieczenia zdrowotnego, rozliczanej na podstawie kapitacyjnej stawki rocznej,
mógł wypłacać świadczeniodawcom wynagrodzenie obejmujące wyłącznie tych
świadczeniobiorców, którzy byli objęci listą bazową sporządzoną na podstawie
prawidłowych deklaracji wyboru lekarza. W wypadku nadpłaty, będącej wynikiem
przedstawienia przez świadczeniodawcę wadliwej informacji, kwota zawyżonego
świadczenia (różnica) stanowi świadczenie nienależne podlegające zwrotowi.
Konsekwentnie chybione są twierdzenia skargi o naruszeniu art. 410 w zw.
z art. 405 k.c. i art. 471 k.c. przez błędną kwalifikację wierzytelności pozwanego
jako nienależnego świadczenia, a nie odszkodowania za niewłaściwe wykonanie
umowy. Bezpodstawne są także zarzuty dotyczące przypisania wskazanej karze
umownej charakteru wyłącznego, uniemożliwiającego dochodzenie od powoda
wierzytelności z tytułu nadpłaty kwot uiszczonych na podstawie nieprawidłowej listy
bazowej (art. 484 § 1 zd. 1 k.c.). Nie znajduje uzasadnienia również odwołanie się
do art. 411 pkt. 2 k.c., tj. przesłanki wyłączenia zwrotu świadczenia nienależnego,
polegającej na uczynieniu zadość zasadom współżycia społecznego poprzez jego
spełnienie na rzecz odbiorcy. Skarżąca opiera swe stanowisko na twierdzeniu,
że „świadczenie było słuszne", gdyż co najwyżej uchybienie polegało na „błędnym
wyliczeniu należności", przyznając jednocześnie, że nie widzi potrzeby
wyjaśniania, czy zostały udzielone przez nią świadczenia opieki zdrowotnej
któremukolwiek ze świadczeniobiorców, których dotyczą nieprawidłowe deklaracje
wyboru lekarza. Nie podjęła przy tym próby podważenia zasadności stanowiska
sądu odwoławczego nawet w przedmiocie oceny, że zastosowanie wskazanego
przepisu nie może nastąpić m.in. z tego względu, że nienależne świadczenie
zostało wypłacone ze środków publicznych. Stanowisko, że wydatki takie muszą
być prawnie uzasadnione utrwalone jest w orzecznictwie Sądu Najwyższego
(por. m.in. wyrok z dnia 14 października 2009 r., V CSK 103/09, nie publ.)
i podziela je Sąd Najwyższy w obecnym składzie.
12
W tym stanie rzeczy, wobec braku uzasadnionych podstaw kasacyjnych
skargi powódki, na mocy art. 39814
k.p.c. orzeczono jak w sentencji.