Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 420/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca)
SSN Anna Owczarek
w sprawie z powództwa L. N.
przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Okręgowego w S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 21 marca 2013 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 8 marca 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z dnia 30 listopada 2011 r. oddalił powództwo
L. N. przeciwko Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Okręgowego w S. o zapłatę
kwoty 555.534,15 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami, zgodnie z
postanowieniem Sądu Okręgowego w S. z dnia 27 listopada 2000 r., oraz o zwrot
kosztów procesowych poniesionych w dotychczasowych postępowaniach
prowadzonych w celu odzyskania wyżej wymienionej kwoty.
Ustalił, że postanowieniem z dnia 27 listopada 2000 r., (sygn. akt I Co
206/00) Sąd Okręgowy w S. w trybie zarządzenia tymczasowego zabezpieczył
roszczenie pieniężne L. I. N. (powoda) wobec Spółdzielni Mieszkaniowej „R.” w M.
przez: obciążenie udziału tej Spółdzielni w nieruchomości stanowiącej działkę
gruntu nr 301, dla której Sąd Rejonowy w Ś. prowadzi księgę wieczystą KW nr […],
hipoteką przymusową do kwoty 555.534,15 zł wraz z umownymi odsetkami w
wysokości 3% w stosunku miesięcznym od dnia dokonania wpłaty do dnia zapłaty i
kosztami procesu; obciążenie udziału tej Spółdzielni w nieruchomości stanowiącej
działkę gruntu nr 300/4, dla której Sąd Rejonowy w Ś. prowadzi księgę wieczystą
KW nr […] hipoteką przymusową do kwoty w wysokości 555.534,15 zł wraz
z umownymi odsetkami w wysokości 3% w stosunku miesięcznym, od dnia
dokonania wpłaty do dnia zapłaty i kosztami procesu; zajęcie wierzytelności
Spółdzielni Mieszkaniowej „R.” w M. z tytułu posiadanych udziałów w Spółce z
ograniczoną odpowiedzialnością „R.” w M. Ponadto Sąd Okręgowy wyznaczył L. I.
N. termin czternastu dni do wytoczenia powództwa pod rygorem upadku
zabezpieczenia. W dniu 4 grudnia 2000 r., powód złożył do Sądu Rejonowego w Ś.
wniosek o wpis hipotek przymusowych w księgach wieczystych nr 13611 oraz
6757. W związku z wyznaczeniem czternastodniowego terminu do wytoczenia
powództwa pozwem z 15 grudnia 2000 r., L. I. N. wniósł o wydanie nakazu zapłaty
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej „R.” W dniu 19 lutego 2001 r., w sprawie o
sygn. akt I NC 123/00, Sąd Okręgowy w S. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu
upominawczym, którym nakazał Spółdzielni Mieszkaniowej „R.” w M., aby zapłaciła
L. N. kwotę 555.534,15 zł - z umownymi odsetkami od następujących kwot:
388.237 zł wraz z odsetkami w wysokości 3% w stosunku miesięcznym od dnia 11
grudnia 1999 r. do dnia zapłaty i kwoty 167.297,15 zł wraz z odsetkami w
3
wysokości 3% w stosunku miesięcznym od dnia 19 grudnia 1999 r. - oraz kwotę
43.219,50 zł tytułem kosztów procesu w terminie dwóch tygodni od doręczenia
nakazu.
Postanowieniem z dnia 28 września 2007 r., w sprawie o sygn. akt I Co
206/00, Sąd Okręgowy w S. uchylił postanowienie z dnia 27 listopada 2000 r. w
przedmiocie zabezpieczenia roszczenia L. I. N. Wskazał, że z notatki urzędowej z
dnia 24 maja 2006 r. wynika, iż w latach 2000-2006 nie toczyło się i nie toczy się
w tym Sądzie postępowanie z udziałem wierzyciela i dłużnika. W ocenie Sądu
Okręgowego, L. I. N. zaniechał wytoczenia powództwa w wyznaczonym terminie i
tym samym upadek zabezpieczenia nastąpił z mocy prawa.
Pismem z dnia 26 lutego 2008 r., Sąd Rejonowy w Ś. zawiadomił powoda,
że na wniosek z dnia 15 października 2007 r. na podstawie postanowienia Sądu
Okręgowego w S., sygn. akt I Co 206/00, z dnia 28 września 2007 r. wykreślono
hipotekę przymusową w kwocie 555.534,15 zł ustanowioną na jego rzecz na
udziałach: Spółdzielni Mieszkaniowej „R.” w M., i in. […]oraz z urzędu wpisy
dotyczące współobciążenia łącznego z KW nr: […].
Postanowieniem z dnia 3 kwietnia 2008 r., Sąd Okręgowy w S., w sprawie o
sygn. akt I Co 206/00, oddalił wniosek powoda złożony pismem z dnia 16 marca
2008 r. o przywrócenie terminu do złożenia zażalenia na postanowienie z dnia 28
września 2007 r. i odrzucił jego żalenie (złożone pismem z dnia 16 marca 2008 r.,
uzupełnionym pismem z dnia 18 marca 2008 r.) na postanowienie z dnia 28
września 2007 r. Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 30 czerwca 2008 r.,
oddalił zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego odrzucające zażalenie.
Natomiast postanowieniem z dnia 31 października 2008 r., w sprawie o sygn. akt I
ACz 645/08, Sąd Apelacyjny w sprawie z wniosku powoda, przy udziale Spółdzielni
Mieszkaniowej „R.” w M., zmienił zaskarżone postanowienie z dnia 28 września
2007 r. (o sygn. akt I Co 206/00) Sądu Okręgowego w S. w ten sposób, że na
podstawie przepisu art. 359 § 1 k.p.c. je uchylił. Wskazał w uzasadnieniu, że nie
zgadza się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, iż nie doszło do zmiany
okoliczności, uzasadniających uchylenie, bądź zmianę tego postanowienia.
Sytuacja faktyczna zmieniła się, bowiem w sprawie I Nc 123/00 został wydany
4
nakaz zapłaty, który jest prawomocny i zdaniem Sądu Apelacyjnego uprawniony
mógł uzyskać obok tytułu zabezpieczającego także tytuł wykonawczy, a stan
wynikający z istnienia obu tytułów mógł utrzymywać się przez pewien czas i tym
samym zabezpieczenie udzielone w postępowaniu zabezpieczającym pozostawało
w mocy.
Postanowieniem z dnia 9 maja 2011 r., Komornik sądowy przy Sądzie
Rejonowym w Ś. umorzył postępowanie egzekucyjne z nieruchomości […]
prowadzonej na podstawie tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty Sądu
Okręgowego w S. w postępowaniu upominawczym z dnia 19 lutego 2001 r.,
natomiast postanowieniem z dnia 15 czerwca 2011 r. umorzył postępowanie
egzekucyjne z nieruchomości […], prowadzonej na podstawie wymienionego wyżej
tytułu wykonawczego.
W ocenie Sądu Okręgowego powództwo było niezasadne. Ponieważ powód
swoje żądanie wywodził z faktu powstania szkody spowodowanej wydanym w dniu
28 września 2007 r. przez Sąd Okręgowy w S. postanowieniem – które stanowiło
podstawę wykreślenia w dniach 26 i 27 lutego 2008 r. przez Sąd Rejonowy w Ś.
hipoteki przymusowej w kwocie 555.534,15 zł - to podstawę prawną roszczenia
powoda stanowił przepis art. 417 § 1 k.c. regulujący odpowiedzialność
odszkodowawczą Skarbu Państwa. Powód wykazał jedynie bezprawność działania
przy wydaniu postanowienia Sądu Okręgowego w S. z dnia 28 września 2007 r.
Sąd pierwszej instancji podzielił bowiem stanowisko wyrażone przez Sąd
Apelacyjny w uzasadnieniu postanowienia z dnia 31 października 2008 r., iż nie
doszło do zmiany okoliczności uzasadniających uchylenie bądź zmianę
postanowienia zabezpieczającego. Powód nie wykazał jednak, iż zdarzenie
(postanowienie Sądu Okręgowego w S. z dnia 28 września 2007 r.), stanowiące
czyn niedozwolony określony w art. 417 § 1 k.c., spowodowało szkodę w majątku
powoda, jak również nie wykazał istnienia związku przyczynowego pomiędzy tym
czynem a szkodą.
Wyrokiem z dnia 8 marca 2012 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda
wniesioną od wyroku Sądu pierwszej instancji. Uznając za prawidłowe ustalenia
Sądu pierwszej instancji przyjął, że powód nie wykazał nie tylko szkody oraz
5
istnienia związku przyczynowego pomiędzy szkodą a działaniem bezprawnym
pozwanego, ale także nie wykazał, aby pozwany dopuścił się działania
bezprawnego.
Powód jako podstawę faktyczną swojego roszczenia w pozwie wskazał fakt
wykreślenia w dniach 26 i 27 lutego 2008 r. przez Sąd Rejonowy w Ś. hipoteki
łącznej ze współobciążonych nią nieruchomości o numerach 32 ksiąg wieczystych,
gdy natomiast w dalszych pismach procesowych oraz w apelacji podstawy
powstania szkody upatrywał w postanowieniu Sądu Okręgowego w S. z dnia 28
września 2007 r. Miało to znaczenie dla przyjęcia właściwej podstawy prawnej
rozstrzygnięcia sprawy, tj. art. 417 k.c. bądź art. 4171
§ 2 k.c. Ustalenie właściwej
podstawy prawnej miało jednak dla rozstrzygnięcia sprawy drugorzędne znaczenie,
gdyż w każdym przypadku przyjęcie odpowiedzialności deliktowej Skarbu Państwa
wymagało wykazania trzech kumulatywnych przesłanek, tj. szkody, zdarzenia
sprawczego szkody i adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem
sprawczym i szkodą. Różnica pomiędzy tymi przepisami polega na tym, że art.
4171
§ 2 k.c. wprowadza dla dochodzącego odszkodowania konieczność
uprzedniego uzyskania w odrębnym postępowaniu tzw. prejudykatu
stwierdzającego niezgodność z prawem zachowania władzy publicznej, chyba, że
przepisy szczególne stanowią inaczej. Takim zaś szczególnym przepisem jest art.
4241b
, według którego można domagać się odszkodowania z tytułu szkody
wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem, od
którego nie przysługuje skarga o stwierdzenie niezgodności, ale wówczas, gdy
strona wyczerpała przysługujące jej środki prawne. Do orzeczeń, od których nie
przysługuje skarga na ich niezgodność z prawem należą prawomocne orzeczenia
zapadłe w postępowaniu zabezpieczającym. W świetle tych uregulowań ustalenie
odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego za szkodę spowodowaną
wykreśleniem hipotek ustanowionych na nieruchomościach współobciążonych nie
było uzależnione od uzyskania takiego prejudykatu.
Uchylając postanowienie o zabezpieczeniu, Sąd Okręgowy – czyniąc jedyną
podstawą swojego rozstrzygnięcia ustaloną przez siebie okoliczność, iż w latach
2000-2006 nie toczyło się i nie toczy się postępowanie z udziałem wierzyciela
i dłużnika – zachował się wbrew prawu. Nie przesądza to w sposób nie budzący
6
wątpliwości, że sam fakt stwierdzenia posiadania przez wierzyciela zarówno
prawomocnego tytułu zabezpieczającego, jak i prawomocnego tytułu
egzekucyjnego, nie mógłby doprowadzić do uchylenia postanowienia
zabezpieczającego. W stanie prawnym obowiązującym przed dniem 5 lutego
2005 r. (tj. wejściem w życie ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy -
Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw) nie były
przewidziane regulacje prawne odnoszące się do sytuacji, gdy uprawniony
dysponował tytułem zabezpieczającym i tytułem wykonawczym stanowiącym
prawomocny tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności. Doktryna
i orzecznictwo prezentowały w tej kwestii dwa sposoby rozwiązania; pierwszy,
według którego zabezpieczenie utrzymuje się do momentu wszczęcia
postępowania egzekucyjnego oraz drugi, zabezpieczenie upada z chwilą
uprawomocnienia się orzeczenia zasadzającego roszczenie. Prezentowany był
również pogląd, że uzyskanie przez wierzyciela orzeczenia uwzględniającego
zabezpieczone roszczenie i możliwość jego egzekucji nie wywierało skutku wobec
wydanego wcześniej tytułu zabezpieczającego i te dwa tytuły mogły się utrzymywać
przez długi czas. Brak zatem rozwiązań prawnych w tym zakresie i istniejąca
w związku z tym możliwość różnych interpretacji w sytuacji uchylenia przez sąd
tytułu zabezpieczenia w kilka lat po uzyskaniu przez wierzyciela prawomocnego
tytułu egzekucyjnego, jako wyniku rozstrzygnięcia sądu co do zabezpieczonej
wierzytelności, nie pozwala na uznanie, że działanie Sądu Okręgowego, mimo
że niezgodne z prawem (w zakresie ustalenia, że wierzyciel nie wywiódł
w zakreślonym terminie pozwu) może powodować odpowiedzialność Skarbu
Państwa. Niezgodność orzeczenia z prawem powodująca odpowiedzialność
odszkodowawczą musi bowiem polegać na oczywistej obrazie prawa. Nie jest nią
natomiast wybór jednej z możliwych interpretacji przepisów prawa, choćby
a posteriori okazała się ona nieprawidłowa. Niezgodność z prawem powodująca
odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa musi mieć zatem charakter
kwalifikowany, elementarny i oczywisty, tylko bowiem w takim przypadku
orzeczeniu sądu można przypisać cechy bezprawności. Podstawą rozstrzygnięcia
Sądu Okręgowego w S. w postanowieniu z dnia 28 września 2007 r. było
wskazanie na brak okoliczności faktycznej, na którą powołał się Sąd, ale w żadnym
7
razie nie odnosiło się to do działania sądu w sytuacji istnienia dwóch tytułów:
zabezpieczającego i wykonawczego w odniesieniu do tej samej wierzytelności.
Nieprzesądzone jest także w orzecznictwie ani poglądach doktryny, który
z momentów postępowania zabezpieczającego wskazuje na jego zakończenie.
Artykuł 7 ustawy z dnia 4 sierpnia 2004 r. (prawidłowo z 2 lipca) stanowi,
że postępowania zabezpieczające i egzekucyjne wszczęte przed dniem wejścia
w życie tej ustawy toczą się według przepisów dotychczasowych. Gdyby
traktować, że wniosek Spółdzielni „R.” o uchylenie zabezpieczenia dał podstawę do
wszczęcia nowego postępowania zabezpieczającego, to w świetle rozwiązań
prawnych obowiązujących na dzień orzekania przez Sąd Okręgowy, z którym to
orzeczeniem powód wiąże powstanie szkody, należałoby wówczas stosować
przepis art.7541
k.p.c. w aktualnym brzmieniu, przewidujący upadek
zabezpieczenia po upływie określonego terminu od prawomocności rozstrzygnięcia
uwzględniającego zabezpieczone roszczenie.
Skoro zatem Skarb Państwa nie naruszył prawa w stopniu uzasadniającym
odpowiedzialność odszkodowawczą, to zarzuty apelacyjne dotyczące innych
przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej stały się bezprzedmiotowe. Mimo
tego stanowiska, Sąd Apelacyjny uznał za prawidłową ocenę Sądu Okręgowego,
że powód nie wykazał pozostałych przesłanek odpowiedzialności deliktowej.
Odnosząc się do stanowiska powoda, który początkowo szkody upatrywał
w fakcie wykreślenia hipoteki łącznej z ksiąg wieczystych prowadzonych dla
współobciążonych nieruchomości, aktualnie stanowiących własność wymienionych
przez powoda właścicieli, Sąd Apelacyjny wskazał na § 14 ust. 4 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 września 2001 r. w sprawie prowadzenia ksiąg
wieczystych i zbiorów dokumentów (w brzmieniu sprzed zmiany wprowadzonej
rozporządzeniem z 2 lutego 2011 r.), zgodnie z którym hipoteka łączna, jako prawo
współobciążające nieruchomości, dla których prowadzone są podane przez
powoda księgi wieczyste mogłaby być z nich wykreślona tylko wówczas, gdyby
wygasła w ogóle hipoteka przymusowa, co w sprawie nie miało miejsca.
Po pierwsze, po uchyleniu przez Sąd Apelacyjny, postanowieniem z dnia
31 października 2008 r., postanowienia uchylającego zabezpieczenie, w mocy
8
pozostaje postanowienie z dnia 27 listopada 2000 r., a zatem § 14 ust. 4
rozporządzenia nie mógł mieć zastosowania. Po drugie, zgodnie z uregulowaniem
zawartym w art. 95 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece
(jedn. tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1361 ze zm. dalej: „u.k.w.h.”), nawet,
gdy doszło do wykreślenia hipoteki przymusowej, to do wygaśnięcia tak
wykreślonej hipoteki dochodzi dopiero po upływie 10 lat.
Błędne było też stanowisko powoda, że szkoda jest równa kwocie
zabezpieczonej wierzytelności. Powód na podstawie tytułu zabezpieczającego nie
wszczął egzekucji w stosunku do swoich dłużników rzeczowych (w stosunku do
osobistego dłużnika Spółdzielni „R.” wszczął egzekucję w 2001 r.) jakimi są
właściciele nieruchomości współobciążonych przez wiele lat, bo aż do czasu
uchylenia postanowienia zabezpieczającego, a dokładniej w maju 2011 r., złożył
wnioski egzekucyjne. Okoliczność ta dowodzi w wysokim stopniu braku
prawdopodobieństwa uszczerbku w dobrach powoda rozumianych, jako różnica
pomiędzy stanem dóbr zaistniałych wskutek postanowienia Sądu Okręgowego
w S. z 28 września 2007 r., a stanem tych dóbr w sytuacji, gdyby do wydania tego
postanowienia nie doszło. Szkodę, na powstanie której powołał się powód, należy
rozumieć, jako żądanie ustalenia utraconych korzyści. Skoro przez tyle lat powód
nie występował w stosunku do dłużników rzeczowych z egzekucją, to szkodę tę
można zakwalifikować nawet jako ewentualną, w odniesieniu do której art. 361 k.c.
nie ma zastosowania. Obowiązkiem powoda, jako dochodzącego zapłaty
odszkodowania, było, zgodnie z art. 6 k.c., wykazanie wysokiego stopnia
prawdopodobieństwa osiągnięcia korzyści w ogóle z tytułu współobciążenia
nieruchomości dłużników rzeczowych co do zasady i dopiero po tym opinie biegłych
byłyby konieczne dla weryfikowania wysokości szkody.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego skargę kasacyjną wniósł powód, który
zaskarżył go w całości. W ramach pierwszej podstawy kasacyjnej zarzucił
naruszenie:
- art. 417 k.c. polegające na jego zastosowaniu w wyniku błędnej subsumcji
ustalonego stanu faktycznego pod normę prawną art. 417 k.c., zamiast art.
4171
§ 2 k.c. w zw. z art. 4241b
k.p.c. albowiem postanowienie Sądu
9
Okręgowego w S. z dnia 27 września 2007 r., uchylające postanowienie o
zabezpieczeniu, nie podlegało skardze o stwierdzenie niezgodności z
prawem prawomocnego orzeczenia (jako że nie kończyło postępowania w
sprawie), nie podlegało skardze kasacyjnej ani skardze o wznowienie
postępowania - zaś jego niezgodność z prawem stwierdzona została
postanowieniem Sądu Apelacyjnego z dnia 31 października 2008 r., co było
wystarczającym do stosowania jako podstawy prawnej roszczenia przepisu
art. 4171
§ 2 k.c. – i co miało wpływ na wynik sprawy, gdyż sama
niezgodność z prawem wydanego orzeczenia i zaistniała w związku z tym
orzeczeniem szkoda jest wystarczającą przesłanką dochodzenia roszczenia
odszkodowawczego, podczas gdy przy podstawie prawnej z art. 417 k.c.
należy bezwzględnie wykazać niezgodne z prawem działanie władzy
publicznej rodzące odpowiedzialność Skarbu Państwa;
- art. 4171
§ 2 k.c. wskutek błędnej wykładni poprzez przyjęcie, że zakres
użytego w tym przepisie pojęcia „niezgodność orzeczenia z prawem”
zawężany jest do sytuacji, w których orzeczenie niezgodne z prawem jest
efektem oczywistych błędów spowodowanych rażącym naruszeniem zasad
wykładni bądź stosowania prawa bez uwzględnienia, iż przymiot
„niezgodności orzeczenia z prawem” może wynikać także z faktu
oczywistego i rażąco błędnego ustalenia okoliczności faktycznych, czego
konsekwencją winno być uznanie, iż orzeczenie oparte na oczywiście
wadliwie ustalonym stanie faktycznym, jest również orzeczeniem
niezgodnym z prawem;
- art. 4171
§ 2 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. polegające na przyjęciu,
że szkoda definiowana przez powoda jako pozbawienie zabezpieczenia
rzeczowego jego wierzytelności (wykreślenie hipotek wskutek błędnego
orzeczenia Sądu), utrata dłużników rzeczowych - jest szkodą kwalifikowaną
przez Sąd drugiej instancji jako szkoda ewentualna lub szkoda polegająca
na utraceniu korzyści, nie zaś szkodą rzeczywistą stanowiącą realny
uszczerbek w majątku powoda w rozumieniu art. 361 k.c.;
10
- art. 4171
§ 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy orzeczenie
wyrządzające szkodę - postanowienie Sądu Okręgowego w S.
z 28 września 2007 r. - w sposób rażący i oczywisty naruszało
bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa i ogólnie przyjęte standardy
rozstrzygnięć w stopniu uzasadniającym przypisanie władzy publicznej
(pozwanemu) odpowiedzialność odszkodowawczą.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej powód zarzucił naruszenie:
- art. 233 w zw. z art. 391 k.p.c. polegające na wadliwej ocenie
rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w S., tj. treści postanowienia z dnia 28
września 2007 r. przez wnioskowanie, iż podstawę tego rozstrzygnięcia
stanowił wybór jednej z możliwych interpretacji przepisów prawa, co nie
może być uznane za oczywistą obrazę przepisów prawa, podczas gdy
właściwie ocenione podstawy rozstrzygnięcia wskazują, iż wadliwość
rozstrzygnięcia wywołującego szkodę wypływa z ewidentnie błędnego
ustalenia faktycznego (nie wytoczenie powództwa w terminie zastrzeżonym)
i co skutkowało wydaniem oczywiście wadliwego orzeczenia;
- art. 378 § 1 k.p.c. poprzez nie rozpoznanie sprawy w granicach apelacji
i polegające na nie rozpoznaniu wszystkich zarzutów apelacji, w tym:
- nie odniesienie się do zarzutu apelacji dotyczącego naruszenia
prawa materialnego, w tym 77 ust. 1 Konstytucji, art. 44, art. 361 § 1
i 2 k.c. oraz art. 65 ust. 1 u.k.w.h.;
- nie odniesienie się do zarzutu błędnego ustalenia, iż powód nie
wykazał adekwatnego związku przyczyno-skutkowego pomiędzy
działaniem pozwanego a doznaną przez powoda szkodą i uznaniu
przez Sąd drugiej instancji za bezprzedmiotowe rozważania
w zakresie wykazania przez powoda innych przesłanek
odpowiedzialności odszkodowawczej, skoro Skarb Państwa nie
naruszył prawa w stopniu uzasadniającym odpowiedzialność
odszkodowawczą.
Powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji.
11
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia art. 233
w zw. z art. 391 k.p.c. Wprawdzie w skardze kasacyjnej nie wskazano, który
z paragrafów art. 233 k.p.c. został naruszony, jednakże z uzasadnienia tego
zarzutu – dotyczącego wadliwej oceny treści postanowienia z dnia 28 września
2007 r. – wynika jednoznacznie, że może wchodzić w rachubę jedynie zarzut
naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., gdyż § 2 tego artykułu dotyczy oceny przez sąd, jakie
znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom
stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu,
co w sprawie w ogóle nie miało miejsca. Zgodnie z jednolitym stanowiskiem Sądu
Najwyższego (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 29 marca 2007 r., II PK
231/06, OSNP 2008, nr 9-10, poz. 124 oraz z dnia 8 maja 2008 r., V CSK 579/07,
nie publ.), zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może być objęty kontrolą
kasacyjną ze względu na regulację zawartą w art. 3983
§ 3 k.p.c., według którego
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub
oceny dowodów. Mimo tego, że przepis ten nie wskazuje konkretnych przepisów,
które nie mogą by przedmiotem zarzutu skargi kasacyjnej, to niewątpliwie obejmuje
on przepis art. 233 § 1 k.p.c., który odnosi się bezpośrednio do sposobu oceny
dowodów przez sądy. Podniesienie zarzutu naruszenia tego przepisu zmierza więc
do podważenia oceny dowodów dokonanych przez sądy meriti. Brak możliwości
kontroli podniesionego w skardze zarzutu naruszenia art. 233 w zw. z art. 391 k.p.c.
nie ma jednak żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia skargi kasacyjnej, gdyż
z uzasadnienia zaskarżonego wyroku – zgodnie ze stanowiskiem skarżącego –
jednoznacznie wynika, na jakiej podstawie faktycznej oraz prawnej Sąd Okręgowy
w S. wydał postanowienie z dnia 28 września 2007 r., w szczególności zaś, że nie
oparł się na jednym, z analizowanych przez Sąd Apelacyjny, wariantów interpretacji
przepisów odnoszących się do skutku, jaki wywiera wobec postanowienia
zabezpieczającego uzyskanie przez wierzyciela tytułu wykonawczego. W
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wprawdzie znalazło się wprost stwierdzenie, że
„nie można dopatrzyć się bezprawności w zachowaniu polegającym na przyjęciu
jednej z wielu funkcjonujących w doktrynie wykładni odnoszących się do sytuacji
funkcjonowania jednocześnie tytułu zabezpieczającego i tytułu wykonawczego”,
12
jednakże tego sformułowania nie można odrywać od pozostałej części
uzasadnienia, z której wynika, że Sąd Okręgowy w S., wydając postanowienie z
dnia 28 września 2007 r. nie brał pod uwagę któregokolwiek ze wskazanych przez
Sąd Apelacyjny, wariantów wykładni przepisów odnoszących się do sytuacji
posiadania przez wierzyciela zarówno tytułu zabezpieczającego, jak również tytułu
egzekucyjnego. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika jedynie tyle, że w
chwili wydania przez Sąd Okręgowy w S. wymienionego postanowienia powód
dysponował oprócz tytułu zabezpieczającego także tytułem egzekucyjnym,
co według jednego z przyjmowanych – a nie powołanego i nie rozważanego przez
Sąd Okręgowy - wariantów wykładni przepisów prawa, przed wprowadzeniem
obecnie obowiązującego art. 7541
k.p.c., mogło uzasadniać uchylenie
postanowienia zabezpieczającego, którym dysponował powód.
Nie budzi wątpliwości w świetle okoliczności stanowiących podstawę
faktyczną powództwa oraz wskazywanych przez powoda w postępowaniu przed
Sądem pierwszej instancji, że powód odpowiedzialność pozwanego wiązał
ze szkodą, której doznał na skutek wydania prawomocnego postanowienia Sądu
Okręgowego w S. z dnia 28 września 2007 r. (sygn. akt I Co 206/00) uchylającego
postanowienie tego Sądu z dnia 27 listopada 2000 r. o udzieleniu zabezpieczenia
roszczeniu powoda. Na podstawie tego właśnie postanowienia doszło bowiem do
wykreślenia wpisów hipotek przymusowych dla zabezpieczenia roszczenia powoda,
co – zdaniem powoda – spowodowało szkodę w następstwie utraty możliwości
przeprowadzenia skutecznej egzekucji zabezpieczonego roszczenia objętego
później uzyskanym tytułem egzekucyjnym. Trafnie wobec tego podnosi się
w skardze kasacyjnej, że Sąd Apelacyjny nie wskazał jednoznacznie właściwej
podstawy prawnej mającej zastosowanie do oceny odpowiedzialności
odszkodowawczej pozwanego, tj. że powinien ją stanowić art. 4171
§ 2 k.c. w zw.
z art. 4241b
k.p.c. oraz art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 22 lipca 2010 r. o zmianie ustawy
– Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo
upadłościowe i naprawcze (Dz. U. Nr 155, poz. 1037). Konsekwencją powyższego
uchybienia – co należy podkreślić - było nierozważenie przez Sąd Apelacyjny, czy
zachodzą wszystkie przesłanki określone w art. 4241b
k.p.c. uzasadniające
ewentualną odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art. 4171
§ 2 k.c.
13
Artykuł 4241b
k.p.c., wyłączając konieczność uzyskania prejudykatu
stwierdzającego w odpowiednim postępowaniu niezgodność wydanego orzeczenia
z prawem, wprowadza zarazem dodatkową przesłankę warunkującą
odpowiedzialność Skarbu Państwa za wydanie orzeczenia niezgodnego z prawem
w postaci konieczności wyczerpania przez poszkodowanego środków prawnych w
celu zapobieżenia uprawomocnienia się orzeczenia niezgodnego z prawem.
Ta ostatnia przesłanka wyrażona w art. 4241b
k.p.c. in fine, warunkująca
odpowiedzialność Skarbu Państwa za bezprawie judykacyjne, nie była w ogóle
przedmiotem oceny Sądu Apelacyjnego, który skupił się wyłącznie na ocenie, czy
postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 28 września 2007 r. miało cechy
„bezprawnego działania” warunkującego odpowiedzialność odszkodowawczą
Skarbu Państwa na podstawie art. 417 § 1 lub art. 4171
§ 2 k.c.
Wbrew stanowisku Sądu drugiej instancji, wybór jednej ze wskazanych przez
ten Sąd podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa, tj. art. 417
§ 1 k.c. bądź art. 4171
§ 2 k.c., ma istotne znaczenie dla oceny zasadności
wniesionego powództwa, a ściślej dla oceny, czy czyn będący, zdaniem powoda,
źródłem szkody miał charakter bezprawny. Według art. 417 § 1 k.c., za szkodę
wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy
wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa. Przez
„niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie”, przy uwzględnieniu art. 77 ust. 1
Konstytucji, rozumie się działanie sprzeczne z przepisami, zgodnie
z konstytucyjnym ujęciem jego źródeł. Innymi słowy, chodzi o każde obiektywnie
sprzeczne z prawem działanie władzy publicznej. W odniesieniu jednak do
prawomocnych orzeczeń sądowych przyjęto inne, autonomiczne pojęcie
bezprawności w art. 4171
§ 2 k.c. w postaci „orzeczenia niezgodnego z prawem”.
Wbrew stanowisku skarżącego, kategoria „bezprawności judykacyjnej” z art. 4171
§ 2 k.c. jest węższa od bezprawności obiektywnej z art. 417 § 1 k.c. Wzgląd na
specyfikę władzy sądowniczej obdarzonej w atrybut niezawisłości sędziowskiej
sprzeciwia się przyjęciu, że każde obiektywnie niezgodne z prawem orzeczenie,
niezależnie od stopnia tej niezgodności, stanowi działanie, które może być źródłem
odpowiedzialności Skarbu Państwa. Działalność orzecznicza sądów wymaga
bowiem zapewnienia sędziom pewnego zakresu władzy dyskrecjonalnej, ponadto
14
polega ona na konieczności interpretacji i stosowania przepisów zawierających
pojęcia nieostre i ocenne, co może prowadzić do przyjmowania różnych
interpretacji przez sądy tych samych przepisów w podobnych stanach faktycznych.
Z tych względów, ustawodawca w stosunku do ogólnego przepisu zawartego w art.
417 § 1 k.c., regulującego odpowiedzialność odszkodowawczą za bezprawne
działania władzy publicznej, przyjął odrębną regulację prawną, obecnie zawartą
w art. 4171
§ 2 k.c. oraz powiązanym z nim art. 4241
k.p.c., dotyczącą
odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną
przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem. Zgodnie z art.
4171
§ 2 k.c., jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego
orzeczenia jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym
postępowaniu ich niezgodności z prawem, chyba że przepisy odrębne stanowią
inaczej. Istota tego przepisu dotyczy więc przyjęcia specyficznie rozumianej
przesłanki bezprawności działania w postaci orzeczenia niezgodnego z prawem
oraz sposobu jej stwierdzenia – co do zasady – w odrębnym postępowaniu.
Właściwym postępowaniem, które zapewnia stwierdzenie niezgodności
z prawem prawomocnego orzeczenia (uzyskanie właściwego prejudykatu
warunkującego odpowiedzialność odszkodowawczą), jest postępowanie ze skargi
o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia (art. 4241
k.p.c. i n.), czy
też m.in. orzeczenie Sądu Najwyższego wydane na skutek wniesienia skargi kasacyjnej
(art. 4241a
§ 2 k.p.c.). Przepisem (po zmianach dokonanych ustawą z dnia 22 lipca 2010 r.
o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy
– Prawo upadłościowe i naprawcze – Dz. U. Nr 155, poz. 1037) szczególnym, który wyłącza
konieczność uzyskania prejudykatu stwierdzającego niezgodność z prawem
prawomocnego orzeczenia jest natomiast art. 4241b
k.p.c., według którego w wypadku
prawomocnych orzeczeń, od których skarga kasacyjna nie przysługuje (takim zaś było
postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 28 września 2007 r., jak trafnie przyjął Sąd
Apelacyjny), odszkodowanie z tytułu szkody wyrządzonej przez wydanie
prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem można domagać się bez
uprzedniego stwierdzenia niezgodności orzeczenia z prawem w postępowaniu ze
skargi, chyba że strona nie skorzystała z przysługujących jej środków prawnych.
Przepis ten należy jednak wiązać wyłącznie z podstawą prawną określoną w art.
15
4171
§ 2 k.c. Jednoznacznie na to wskazuje także przepis przejściowy zawarty w
art. 4 ust. 1 powołanej wyżej ustawy z dnia 22 lipca 2010 r., zgodnie z którym
przepis art. 4171
§ 2 k.c. w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą ma zastosowanie
do orzeczeń, które uprawomocniły się od dnia 17 października 1997 r. Regulacje te
mają więc zastosowanie – retroaktywnie – do orzeczeń wydanych przed dniem 25
września 2010 r., tj. dniem wejścia w życie znowelizowanych przepisów (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2010 r., III CNP 49/10, nie
publ.).
Zgodnie z art. 4171
§ 2 k.c., odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu
Państwa za bezprawie judykacyjne wiąże się z wydaniem prawomocnego
orzeczenia „niezgodnego z prawem”. Pojęcie to, interpretowane także
w powiązaniu z art. 4241
§ 1 k.p.c., jak przyjmuje się jednolicie w orzecznictwie
Sądu Najwyższego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 31 marca 2006 r.,
IV CNP 25/05, OSNC 2007, nr 1, poz. 17, z dnia 7 lipca 2006 r., I CNP 33/06,
OSNC 2007, nr 2, poz. 35), nie obejmuje każdego orzeczenia obiektywnie
sprzecznego z prawem, lecz tylko takie, którego niezgodność z prawem jest
oczywista, rażąca i przybiera postać kwalifikowaną. Przedstawiona wyżej wykładnia
„bezprawia judykacyjnego” została uznana za zgodną z art. 77 ust. Konstytucji w
wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 września 2012 r., SK 4/11 (OTK-A
2012, nr 8, poz. 97). Orzeczeniem niezgodnym z prawem jest orzeczenie
niewątpliwie sprzeczne z zasadniczymi i niepodlegającymi różnej wykładni
przepisami, z ogólnie przyjętymi standardami rozstrzygnięć albo wydane w wyniku
szczególnie rażąco błędnej wykładni lub niewłaściwego zastosowania prawa. Tego
rodzaju sytuacja nie zachodzi wówczas, gdy sąd wybiera jeden z możliwych
wariantów interpretacji przepisów, które stosuje w sprawie (por. wyroki Sądu
Najwyższego: z dnia 18 stycznia 2006 r., II BP 1/05, OSNP 2006, nr 23-24,
poz. 351, z dnia 7 lipca 2006 r., I CNP 33/06, OSNC 2007, nr 2, poz. 35).
Uwzględniając powyższe, niesłuszny jest zarzut powoda dokonania przez Sąd
Apelacyjny błędnej wykładni pojęcia niezgodności orzeczenia z prawem, o którym
mowa w art. 4171
§ 2 k.c. Dodać należy, iż mimo niewskazania przez Sąd
Apelacyjny precyzyjnej podstawy prawnej rozważanej odpowiedzialności
odszkodowawczej Skarbu Państwa w istocie bezprawność działania pozwanego
16
Sąd ten oceniał zgodnie z art. 4171
§ 2 k.c., odwołując się do wykładni pojęcia
„bezprawności judykacyjnej”. Ponadto niezasadny był zarzut powoda,
że wystarczającym dla przyjęcia, iż postanowienie Sądu Okręgowego w S. z dnia
28 września 2007 r. jest niezgodne z prawem w rozumieniu art. 4171
§ 2 k.c. było
uchylenie tego orzeczenia postanowieniem Sądu Apelacyjnego z dnia 31
października 2008 r. Wskazane w tym ostatnim orzeczeniu uchybienia przepisom,
których dopuścił się Sąd Okręgowy, wydając postanowienie z dnia 28 września
2007 r., nie eliminowało konieczności dodatkowej oceny, czy uchybienia Sądu
Okręgowego były tego rodzaju, że kwalifikowały to orzeczenie jako „niezgodne z
prawem” w znaczeniu art. 4171
§ 2 k.c.
Mimo, że Sąd Apelacyjny dokonał prawidłowej wykładni pojęcia orzeczenia
niezgodnego z prawem, to nie można uznać za trafnej oceny tego Sądu,
że postanowienie Sądu Okręgowego w S. z dnia 28 września 2007 r. (sygn. akt I
Co 206/00) nie było niezgodne z prawem w rozumieniu art. 4171
§ 2 k.c.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyroki: z dnia 17 maja 2006 r.,
I CNP 14/06, nie publ., z dnia 29 stycznia 2008 r., IV CNP 182/07, nie publ.)
przyjęto, że niezgodność z prawem należy odnosić nie tylko do samego orzeczenia,
ale także do okoliczności jego wydania; nie można wykluczyć, że szkoda przez
wydanie orzeczenia zostanie stronie wyrządzona na skutek naruszenia istotnych
przepisów postępowania, co oznacza, że takie uchybienie sądu powinno w sposób
zasadniczy wpływać na treść i przesłanki wydania prawomocnego orzeczenia.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażano jednak stanowisko, że naruszenia
przepisów postępowania, także o charakterze elementarnym, nie mogą same w
sobie powodować odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa, wówczas
gdy mimo ich popełnienia treść rozstrzygnięcia, jest zgodna z prawem, tj. w sposób
prawidłowy orzeka o przedstawionym pod osąd roszczeniu, mimo obrazy – także
licznych, a nawet powodujących nieważność postępowania przepisów prawa
procesowego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2008 r.,
III CNP 50/08, OSNC-ZD 2009, nr B, poz. 59 oraz wyrok Sądu Najwyższego:
z dnia 22 stycznia 2010 r., V CNP 52/09, nie publ.). Należy podzielić to ostatnie
zapatrywanie, że same wady postępowania poprzedzającego wydanie orzeczenia,
nie zawsze powodują jego niezgodność z prawem.
17
Trafnie Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, niejako wyjściowego,
że wydane przez Sąd Okręgowy w S. prawomocne postanowienie z dnia 28
września 2007 r. o uchyleniu postanowienia zabezpieczającego z dnia 27 listopada
2000 r. zostało wydane z naruszeniem przepisów prawa. Wprawdzie Sąd
Okręgowy, wydając to postanowienie, prawidłowo przyjął, że niewystąpienie przez
powoda w zakreślonym w postanowieniu o zabezpieczeniu terminie o zapłatę kwot
objętych postanowieniem zabezpieczającym powodowało, w myśl art. 733 k.p.c.
(poprzednio art. 734 k.p.c.), upadek z mocy prawa zabezpieczenia,
a w konsekwencji mogło stanowić podstawę żądania przez obowiązanego
uchylenia na podstawie art. 742 § 1 k.p.c. postanowienia o zabezpieczeniu,
to jednak nieprawidłowo ustalił, że powód w wyznaczonym terminie z takim
powództwem nie wystąpił. Błędne ustalenie faktyczne było następstwem m.in.
naruszenia przepisów postępowania regulujących postępowanie o uchylenie lub
zmianę postanowienia zabezpieczającego. Sąd wydał bowiem postanowienie
z dnia 28 września 2007 r. na posiedzeniu niejawnym, wbrew więc przepisowi art.
742 § 2 k.p.c., przewidującemu możliwość wydania postanowienia w przedmiocie
uchylenia lub ograniczenia zabezpieczenia jedynie po przeprowadzeniu rozprawy.
Oceniając wydane orzeczenie przy uwzględnieniu prawidłowego stanu faktycznego
dotyczącego wytoczenia powództwa przez powoda przeciwko Spółdzielni
Mieszkaniowej „R.” w M., nie zachodziła przyjęta przez Sąd Okręgowy przesłanka –
w postaci upadku zabezpieczenia na skutek nie wytoczenia przez powoda
powództwa w terminie przewidzianym w postanowieniu zabezpieczającym –
uzasadniająca uchylenie postanowienia zabezpieczającego. Uchybienia procesowe
przełożyły się więc bezpośrednio na wadliwe ustalenie faktyczne, a w konsekwencji
na błędne zastosowanie normy prawnej wyrażonej w art. 733 k.p.c. (poprzednio w
art. 734 k.p.c.). Uchybienia, których dopuścił się Sąd Okręgowy, miały charakter
oczywisty, dostrzegalny dla każdego prawnika bez względu na sposób interpretacji
przepisów mających zastosowanie w postępowaniu o uchylenie postanowienia
zabezpieczającego. Mimo powyższych uchybień Sąd Apelacyjny przyjął, że nie
można uznać ocenianego postanowienia Sądu Okręgowego za niezgodnego z
prawem z tej przyczyny, że wydanie takiej treści rozstrzygnięcia mogło być
usprawiedliwienie przy założeniu – co obiektywnie miało miejsce – iż w chwili
18
wydania tego orzeczenia powód dysponował tytułem egzekucyjnym wydanym
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej „R.”, co według jednego ze stanowisk
przyjmowanemu w piśmiennictwie prawniczym i orzecznictwie przed wejściem w
życie (5 lutego 2005 r.) ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks
postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 172, poz. 1804)
powodowało z mocy prawa upadek wcześniejszego postanowienia
zabezpieczającego. Nie kwestionując oceny, że przed wskazaną wyżej
nowelizacją przepisów k.p.c. wyrażano różne zapatrywania co do skutków
prawnych, jakie wywołuje uzyskanie przez wierzyciela tytułu egzekucyjnego na
postanowienie zabezpieczające, nie może uiść uwadze to, iż rozstrzygnięcie
zawarte w postanowieniu Sądu Okręgowego w S. nie było następstwem przyjęcia
przez ten Sąd jednego z możliwych i wskazanych przez Sąd Apelacyjny wariantów
interpretacji przepisów odnoszących się do tego rodzaju sytuacji, lecz było
wyłącznie następstwem dokonania błędnego ustalenia dotyczącego nie wytoczenia
przez powoda powództwa przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej „R.”. Powyższe
prowadzi do wniosku, że Sąd Apelacyjny dokonał oceny niezgodności z prawem
orzeczenia Sądu Okręgowego przy założeniu obiektywnie istniejącej okoliczności -
że powód w chwili jego wydania dysponował tytułem egzekucyjnym przeciwko
obowiązanej, tj. Spółdzielni Mieszkaniowej „R.”– która wykraczała nie tylko poza
przyjętą (mimo że błędnie) podstawę faktyczną wydanego postanowienia Sądu
Okręgowego w S. z dnia 28 września 2007 r., ale również poza okoliczności
powołane we wniosku Spółdzielni Mieszkaniowej „R.” o uchylenie postanowienia
zabezpieczającego. Obowiązana nie żądała bowiem uchylenia postanowienia
zabezpieczającego na tej podstawie, że powód (wierzyciel) posiada tytuł
egzekucyjny, lecz tylko dlatego, że powód nie wszczął przeciwko niej,
w wyznaczonym terminie, postępowania sądowego obejmującego zabezpieczone
roszczenie. W konsekwencji, Sąd Okręgowy nie oparł swojego orzeczenia z dnia
28 września 2007 r. na jakiejkolwiek wchodzącej w rachubę wykładni przepisów
wskazanych przez Sąd Apelacyjny przy założeniu, że powód uzyskał tytuł
egzekucyjny po wydaniu postanowienia zabezpieczającego. Należy przyjąć,
że ocena niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia pod kątem, czy było
ono uzasadnione w ramach jednej z możliwych i przyjmowanych w nauce bądź
19
orzecznictwie wykładni wchodzących w rachubę przepisów - w tym przypadku
odnoszących się do podstaw uzasadniających uchylenie postanowienia
zabezpieczającego - musi być odniesiona do interpretacji przepisów przedstawionej
przez sąd w ocenianym orzeczeniu w korelacji z podstawą faktyczną tego
rozstrzygnięcia. W przypadku dopuszczenia się przez sąd błędów procesowych,
których następstwem są, tak jak w rozpoznawanej sprawie, błędne ustalenia
faktyczne (dotyczące nie wniesienia powództwa) stanowiące podstawę przyjęcia
wadliwej przesłanki rozstrzygnięcia (upadku zabezpieczenia) orzeczenia
(uchylającego postanowienie zabezpieczające) bezprawność judykacyjna będzie
wyłączona wówczas, gdy mimo tych uchybień ostateczna jego treść, nawet przy
założeniu prawidłowych ustaleń faktycznych, jest zgodna z prawem, tj. w sposób
prawidłowy orzeka o przedstawionym pod osąd żądaniu (uchylenia
zabezpieczenia). Podstawę tego rodzaju oceny stanowić mogą jedynie okoliczności
związane z przyjętą podstawą faktyczną ocenianego orzeczenia i wykazywane
przez strony postępowania albo których obowiązek ustalenia spoczywał na sądzie
z urzędu, nie zaś inne, chociażby obiektywnie istniejące, okoliczności faktyczne.
W postępowaniu o uchylenie postanowienie zabezpieczającego Spółdzielnia
Mieszkaniowa „R.” twierdziła, że powód nie wszczął w zakreślonym terminie
przeciwko niej sprawy sądowej, co spowodowało upadek zabezpieczenia. Nie
twierdziła więc, że upadek zabezpieczenia nastąpił z tej przyczyny, iż powód
uzyskał przeciwko niej tytuł egzekucyjny. W postępowaniu zakończonym
prawomocnym postanowieniem Sądu Okręgowego w S. z dnia 28 września 2007
r., sygn. akt I Co 206/00 Sąd nie ustalał więc okoliczności, czy powód dysponował
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej tytułem egzekucyjnym, a w konsekwencji nie
dokonywał także oceny prawnej tego faktu. Przy tak określonej podstawie żądania
uchylenia postanowienia zabezpieczającego Sąd nie miał przy tym obowiązku
ustalenia z urzędu faktu uzyskania przez powoda tytułu egzekucyjnego przeciwko
obowiązanej. Należy mieć bowiem na uwadze, że w postępowaniu o uchylenie
postanowienia zabezpieczającego zasadność żądania obowiązanego uchylenia
prawomocnego orzeczenia zabezpieczającego, opartego na twierdzeniu, że
odpadła lub zmieniła się przyczyna zabezpieczenia, uwarunkowana jest
wykazaniem przez obowiązanego zmian, jakie nastąpiły w stanie faktycznym
20
sprawy stanowiącym podstawę wydania zarządzenia tymczasowego (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 1989 r., II CZ 135/89, nie
publ.).
Nie oznacza to, że dla rozstrzygnięcia pozbawiona znaczenia była
okoliczność ewentualnej utraty ex lege mocy tytułu zabezpieczającego chociażby
na skutek uzyskania przez powoda jako wierzyciela tytułu egzekucyjnego.
Zagadnienie to należy jednak ocenić z punktu widzenia istnienia ewentualnego
związku przyczynowego pomiędzy wydaniem orzeczenia niezgodnego z prawem
(uchylającego postanowienie o zabezpieczeniu) a szkodą, jakiej doznał powód.
Jeżeli bowiem z mocy prawa nastąpiłby upadek zabezpieczenia, to orzeczenie
uchylające postanowienie zabezpieczające z tej przyczyny ma wyłącznie charakter
deklaratoryjny, w istocie bowiem potwierdza jedynie skutek, który wystąpił z mocy
prawa. Uzyskanie takiego orzeczenia jest obowiązanemu niezbędne jedynie do
dokonania czynności usuwających konsekwencje udzielonego zabezpieczenia
np. wykreślenia hipotek. W takiej sytuacji, o ile miałaby ona rzeczywiście miejsce,
późniejsze nawet błędne uchylenie postanowienia zabezpieczającego, nie miałoby
żadnego związku przyczynowego ze szkodą, jakiej doznał powód jako wierzyciel
wskutek wykreślenia na podstawie niezgodnego z prawem orzeczenia skoro
z mocy prawa, z innej przyczyny, nastąpiłby wcześniejszy upadek zabezpieczenia.
W tym kontekście należy mieć na uwadze, że z dniem 5 lutego 2005 r. weszły
w życie przepisy ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks
postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 172, poz. 1804).
Należy podkreślić, iż przed wejściem w życie tych przepisów w piśmiennictwie
prawniczym i orzecznictwie przyjmowano różne warianty rozwiązania zagadnienia
wpływu uzyskanego przez wierzyciela tytułu egzekucyjnego na los wydanego
wcześniej postanowienia zabezpieczającego przed wejściem w życie tych
przepisów. Mocą wymienionej wyżej ustawy znowelizowano przepisy dotyczące
omawianej sytuacji, dodając m.in. art. 7541
k.p.c. określający w § 1, że jeżeli
przepis szczególny nie stanowi inaczej albo jeżeli sąd inaczej nie postanowi,
zabezpieczenie udzielone według przepisów o zabezpieczeniu roszczeń
pieniężnych upada po upływie miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia
uwzględniającego roszczenie, które podlegało zabezpieczeniu. Z uzasadnienia
21
projektu tej ustawy (por. nr druku 965, Sejm IV kadencji) wynikało, że nowe
regulacje prawne, przewidujące upadek zabezpieczenia z mocy prawa w razie
uzyskania tytułu egzekucyjnego przez wierzyciela, mają zapobiegać możliwości
prowadzenia postępowania zabezpieczającego mimo uzyskania przez wierzyciela
tytułu egzekucyjnego, co powoduje niejasność stanu prawnego oraz może narażać
dłużnika na szkodę. Z treści nowych regulacji jednoznacznie wynikało, że
ustawodawca zajął stanowisko, że w stanie prawnym obowiązującym przed
wejściem w życie znowelizowanych przepisów uzyskanie przez wierzyciela tytułu
egzekucyjnego nie powodowało z mocy prawa upadku zabezpieczenia, co było
przyczyną wprowadzenia nowych regulacji prawnych dotyczących tej materii.
Także w omawianym kontekście (istnienia związku przyczynowego) należy
rozważyć zagadnienie, do którego nie odniósł się jednoznacznie Sąd Apelacyjny,
czy przepis art. 7541
§ 1 k.p.c. – przewidujący upadek zabezpieczenia po upływie
miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia uwzględniającego roszczenie, które
podlegało zabezpieczeniu - miał zastosowanie także do tytułów zabezpieczających
wydanych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej z 2 lipca 2004 r.
W takim przypadku, zgodnie z art. 7541
§ 3 k.p.c., na wniosek obowiązanego sąd
wyda postanowienie stwierdzające upadek zabezpieczenia. Zgodnie z art. 7 tej
ustawy, postępowania zabezpieczające i egzekucyjne wszczęte przed dniem
wejścia w życie tej ustawy toczą się według przepisów dotychczasowych. Brak
klarownego stanowiska Sądu Apelacyjnego w tej kwestii, rozważanego przez Sąd
Apelacyjny w ramach oceny niezgodności z prawem postanowienia Sądu
Okręgowego z dnia 28 września 2007 r., uniemożliwia dokonanie pełnej kontroli
kasacyjnej.
Uwzględniając powyższe, za uzasadniony należy uznać zarzut naruszenia
art. 4171
§ 2 k.c. na skutek błędnej oceny, że postanowienie Sądu Okręgowego
w S. nie było niezgodne z prawem.
Nie jest w pełni zrozumiałe stanowisko Sądu Apelacyjnego dotyczące braku
szkody po stronie pozwanego. Niewątpliwie szkodą rzeczywistą jest utrata przez
wierzyciela „realnego” zabezpieczenia wierzytelności (zapewniającego skuteczne
zaspokojenie wierzytelności w całości bądź części). Ustalenie zaistnienia takiej
22
szkody, i ewentualnie jej rozmiaru, wymaga jednak uznania, że inne składniki
majątku dłużnika, ewentualnie innych osób odpowiedzialnych za zapłatę długu, nie
gwarantują możliwości zaspokojenia w całości bądź części wierzytelności. Trafnie
podnosi skarżący, że wierzytelność pozbawiona realnej szansy zaspokojenia traci
na wartości. W takim przypadku, dla stwierdzenia wystąpienia szkody bez
znaczenia jest okoliczność, że przed utratą zabezpieczenia wierzytelności
wierzyciel nie wszczął egzekucji w stosunku do przedmiotu zabezpieczenia,
oczekując na dobrowolne spełnienie świadczenia przez dłużnika osobistego lub
dłużników rzeczowych. Zasadnie podniesiono przy tym w skardze kasacyjnej,
że badając, czy powód doznał szkody rzeczywistej, Sąd Apelacyjny z naruszeniem
art. 378 § 1 k.p.c. pominął ustosunkowanie się do wszystkich zarzutów zawartych
w apelacji.
Niezrozumiały jest wywód Sądu Apelacyjnego dotyczący braku podstaw do
zastosowania przepisu § 14 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
17 września 2001 r. w sprawie prowadzenia ksiąg wieczystych i zbiorów
dokumentów (Dz.U. Nr 102, poz. 1122 ze zm.). Po pierwsze, w rozporządzeniu tym
nie ma takiej jednostki redakcyjnej. Po drugie, jeżeli Sąd Apelacyjny miał na
uwadze przepis § 11 ust. 4 powołanego rozporządzenia - dotyczącego wykreślania
z urzędu praw, roszczeń i innych ciężarów lub ograniczeń, które wygasły względem
wszystkich nieruchomości obciążonych w księgach wieczystych nieruchomości
współobciążonych, mimo złożenia wniosku tylko w jednej księdze wieczystej - to nie
wyjaśnił przyczyn wyłączenia tej regulacji z powodu uchylenia postanowienia Sądu
Okręgowego z dnia 28 września 2007 r. (postanowieniem Sądu Apelacyjnego
z dnia 31 października 2008 r.) w sytuacji, gdy z dokonanych w sprawie ustaleń
wynika, że hipoteki przymusowe na nieruchomościach współobciążonych zostały
już z ksiąg wieczystych wykreślone. Samo uchylenie postanowienia Sądu
Okręgowego z dnia 28 września 2007 r. nie uchyliło bowiem skutków wynikających
z wykreślenia hipotek dokonanych na podstawie tego orzeczenia. Przepis ten
w powiązaniu z art. 95 u.k.w.h. miałby znaczenie wówczas gdyby nadal istniały
niewykreślone hipoteki w księgach wieczystych współobciążonych.
Sąd Apelacyjny, rozważając czy powód doznał szkody powołał się na
regulację zawartą w 95 u.k.w.h., według którego w razie wykreślenia hipoteki
23
z księgi wieczystej bez ważnej podstawy prawnej hipoteka wygasa po upływie lat
dziesięciu. Innymi słowy, samo wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej, bez ważnej
podstawy materialnoprawnej, nie przesądza o tym, że hipoteka rzeczywiście
wygasła. W takim przypadku, hipoteka wygasa bowiem dopiero po upływie
dziesięciu lat. W przypadku zaistnienia przesłanek z art. 95 u.k.w.h. hipoteka nadal
istnieje a uprawniony wierzyciel może żądać jej ponownego wpisania – zazwyczaj
w drodze powództwa z art. 10 u.k.w.h. o uzgodnienie treści księgi wieczystej
z rzeczywistym stanem prawnym. Przyjmuje się, że art. 95 u.k.w.h. ma
zastosowanie w razie, gdy sąd wieczystoksięgowy wykreślił hipotekę mimo braku
wniosku o jej wykreślenie, gdy dokonał pomyłkowego wykreślenia hipoteki w jednej
księdze wieczystej zamiast w innej, czy też wówczas, gdy brak było
materialnoprawnej przyczyny uzasadniającej jej wykreślenie, np. nie wygasła
wierzytelność zabezpieczona hipoteką. Ta ostatnia sytuacja może zachodzić m.in.
wówczas, gdy zapadło prawomocne orzeczenie sądu stwierdzające wygaśnięcie
wierzytelności, które następnie zostało wzruszone skargą o wznowienie
postępowania bądź skargą kasacyjną. Powstaje więc do rozważenia, czy powołany
wyżej przepis może mieć zastosowanie w okolicznościach rozpoznanej sprawy.
Skarżący, który odniósł się bliżej do tego zagadnienia w uzasadnieniu skargi
kasacyjnej, stoi na stanowisku, że prawomocne postanowienie Sądu Okręgowego
w S. z dnia 28 września 2007 r. uchylające postanowienie zabezpieczające
stanowiło ważną podstawę wykreślenia hipotek w rozumieniu art. 95 u.k.w.h.
Stanowisko to nie jest zasadne, gdyż odnosi się tylko do aspektu formalnego
podstawy wykreślenia hipotek przymusowych, pomijając aspekt materialnoprawny,
stanowiący podstawę wykreślenia tych hipotek. Wygaśnięcie hipotek
przymusowych wpisanych w księgach wieczystych na rzecz wierzyciela na
podstawie postanowienia zabezpieczającego (poprzednio zarządzenia
tymczasowego) roszczenie w sytuacji określonej w art. 733 (poprzednio art. 734)
k.p.c. nie jest następstwem wydania postanowienia Sądu na podstawie art. 742 § 1
k.p.c. uchylającego postanowienie o zabezpieczeniu, lecz – jak to już wcześniej
wyjaśniono - następstwem upadku zabezpieczenia z mocy prawa. Wydane w trybie
art. 742 § 1 k.p.c. orzeczenie uchylające postanowienie zabezpieczające –
niezbędne w celu dokonania wykreślenia wpisów hipotek przymusowych
24
w księgach wieczystych - nie ma charakteru konstytutywnego, lecz jedynie
deklaratywny, bowiem potwierdza jedynie stan, który wynikł z mocy prawa na
skutek niedochowania przez uprawnionego wyznaczonego w postanowieniu
zabezpieczającym terminu do wniesienia sprawy obejmującej zabezpieczone
roszczenie. W konsekwencji, postanowienie sądu uchylające postanowienie
zabezpieczające oparte na mylnym założeniu, że zabezpieczenie upadło w myśl
art. 733 (poprzednio art. 734) k.p.c., nie niweczy udzielonego zabezpieczenia, jeżeli
rzeczywiście nie wystąpiły przesłanki określone w tym przepisie skutkujące
upadkiem zabezpieczenia. W takim przypadku, wykreślenie hipoteki, aczkolwiek
dokonane na podstawie formalnie właściwego dokumentu w postaci postanowienia
sądu uchylającego postanowienie zabezpieczające, jest dokonane bez ważnej
podstawy materialnoprawnej w postaci upadku zabezpieczenia.
Powyższe rozważania nie pozwalają jednak na jednoznacznie przesądzenie
o tym, że powód nie poniósł szkody. Wykreślenie hipotek nawet w okolicznościach
objętych hipotezą art. 95 u.k.w.h. może bowiem powodować negatywne dla
wierzyciela konsekwencje w razie zmiany stanu prawnego nieruchomości po
wykreśleniu hipotek. W szczególności ze względu na działanie rękojmi wiary
publicznej ksiąg wieczystych wobec osób trzecich niekiedy nie będzie możliwe
ponowne wpisanie wykreślonej hipoteki, która nie wygasła według art. 95 u.k.w.h.
Brak analizy tego aspektu istotnego dla ustalenia wystąpienia i zakresu szkody,
której mógł doznać powód, usprawiedliwia uznanie za uzasadnionego zarzutu
naruszenia art. 4171
§ 2 w zw. z art. 361 § 2 k.c. Wprawdzie, jak trafnie zwrócono
uwagę w odpowiedzi na skargę kasacyjną, powołany w podstawach skargi
kasacyjnej art. 361 § 1 k.c. wprost dotyczy adekwatnego związku przyczynowego,
jednakże z uzasadnienia zarówno samego zarzutu, jak również z uzasadnienia
skargi kasacyjnej jednoznacznie wynikało, że przedmiotem zarzutu jest cały
art. 361 k.c.
Za uzasadniony należy uznać zarzut naruszenia art. 378 § 1 k.p.c. przez
brak ustosunkowania się także przez Sąd Apelacyjny do zarzutów apelacji
odnoszących się do nie wykazania przez powoda istnienia adekwatnego związku
przyczynowego pomiędzy działaniem pozwanego a doznaną przez powoda szkodą.
Wprawdzie przyjęcie przez Sąd Apelacyjny, że powód nie wykazał bezprawności
25
działania pozwanego oraz doznania szkody czyniło bezprzedmiotowym badanie
istnienia adekwatnego związku przyczynowego, jak przyjął Sąd Apelacyjny, ale
z drugiej strony jednocześnie Sąd ten mimo tego, bez ustosunkowania się do
podniesionych w apelacji zarzutów, uznał za prawidłową ocenę Sądu pierwszej
instancji, że powód nie wykazał istnienia takiego związku.
Z tych względów na podstawie art. 39815
§ 1 oraz art. 108 § 2 w zw. z art.
391 § 1 i art. 39821
k.p.c. orzeczono, jak w sentencji.
es