Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 236/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 kwietnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka
w sprawie z powództwa L.D.
przeciwko Spółce R. K. S.A. w B. Oddział w S. Zakład KWK w całkowitej likwidacji
Rejon KWK W.
o zadośćuczynienie za utracone zdrowie w związku z chorobą zawodową,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 4 kwietnia 2013 r.,
skargi kasacyjnej Rzecznika Praw Obywatelskich od wyroku Sądu Okręgowego -
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ś.
z dnia 24 listopada 2011 r., sygn. akt [….]
uchyla zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Rejonowego -
Sądu Pracy w K. z dnia 21 lipca 2011 r., […], i przekazuje sprawę
temu Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 21 lipca 2011 r., […], Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Kł. oddalił
powództwo L.D. przeciwko Spółce R. K. Spółce Akcyjnej w B. Oddział w S. Zakład
KWK w całkowitej likwidacji Rejon KWK "W." o zapłatę kwoty 50.000 zł tytułem
zadośćuczynienia za rozstrój zdrowia wywołany chorobą zawodową i orzekł o
kosztach procesu.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód był zatrudniony w Kopalni Węgla
Kamiennego "N." w N. (będącej poprzednikiem prawnym pozwanej Spółki) jako
górnik dołowy od dnia 2 lutego 1979 r. do dnia 17 listopada 1987 r. i od dnia 11
października 1988 r. do dnia 30 lipca 1994 r. Decyzją organu rentowego z dnia 21
lipca 1994 r. powodowi przyznano z dniem 31 lipca 1994 r. rentę inwalidzką (trzeciej
grupy). Orzeczeniem lekarskim z dnia 2 lutego 2010 r. wydanym przez D.
Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w W. - Poradnię Chorób Zawodowych u
powoda rozpoznano pylicę płuc. To schorzenie nie występowało wcześniej u
powoda. Decyzją z dnia 16 marca 2010 r. Państwowy Powiatowy Inspektor
Sanitarny w K. stwierdził u powoda wystąpienie choroby zawodowej "pylicy płuc
górników kopalń węgla". Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 1 czerwca
2010 r. ustalono 10-procentowy stały uszczerbek na zdrowiu powoda
spowodowany pylicą płuc. Zarazem lekarz orzecznik uznał, że powód nie jest
osobą niezdolną do pracy zarobkowej. W konsekwencji organ rentowy decyzją z
dnia 7 lipca 2010 r. odmówił powodowi prawa do renty z tytułu niezdolności do
pracy (z ogólnego stanu zdrowia), a kolejną decyzją z dnia 19 lipca 2010 r. odmówił
mu prawa do renty wypadkowej z tytułu niezdolności do pracy wywołanej chorobą
zawodową. Obecnie powód jest zatrudniony w ZPC "K." w Ż. jako kierownik
magazynu wyrobów gotowych.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy oddalił powództwo,
bowiem uwzględnił zarzut przedawnienia roszczenia, jaki zgłosiła strona pozwana.
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że skoro powód zaprzestał wykonania pracy w
KWK "N." z końcem lipca 1994 r. (a więc w czasie, gdy przepis art. 442 § 1 k.c.
jeszcze obowiązywał), to przysługujące mu względem byłego pracodawcy
"wszelkie ewentualne roszczenia deliktowe" uległy przedawnieniu po upływie 10 lat
3
od ustania tego zatrudnienia, czyli z dniem 31 lipca 2004 r. Według Sądu pierwszej
instancji, zastosowanie 442 § 1 k.c. (aktualnie uchylonego) ma źródło w art. 2
ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. nowelizującej Kodeks cywilny. Skoro art. 2 tej
ustawy wyraźnie wskazuje, że nowy przepis art. 4421
k.c. ma zastosowanie do
roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 16 lutego 2007 r.,
a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, to
wnioskując a contrario należy stwierdzić, że art. 4421
§ 3 k.c. (dodany przez ustawę
nowelizującą) nie ma zastosowania do roszczeń już przedawnionych w dniu
wejścia w życie ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. W takim razie ocena zasadności
roszczenia zgłoszonego przez powoda w dniu 21 stycznia 2011 r. powinna zostać
dokonana na podstawie przepisu art. 442 k.c. (aktualnie nieobowiązującego), a nie
art. 4421
k.c. Dla uzasadnienia tego stanowiska Sąd Rejonowy powołał się
dodatkowo na pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego
2006 r., III CZP 84/05. Wobec stwierdzenia, że roszczenie uległo przedawnieniu
Sąd Rejonowy nie badał, czy po stronie pozwanej zachodzą przesłanki
odpowiedzialności za krzywdę, jakiej doznał powód.
Wyrokiem z dnia 24 listopada 2011 r., […], Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Ś. oddalił apelację powoda od wyroku Sądu pierwszej
instancji i orzekł o kosztach postępowania odwoławczego. Sąd drugiej instancji
podzielił w całości ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz jego argumentację
prawną. Uznał, że skoro powód zaprzestał wykonywania pracy w kopalni z końcem
lipca 1994 r., to przy zastosowaniu art. 442 § 1 k.c. wszelkie przysługujące mu
roszczenia deliktowe wobec byłego pracodawcy uległy przedawnieniu po upływie
10 lat od ustania tego zatrudnienia (czyli w dniu 31 lipca 2004 r.). Według Sądu
Okręgowego kategoryczne brzmienie art. 442 k.c. nie pozostawia wątpliwości co do
tego, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym
przedawnia się zawsze po upływie dziesięciu lat od dnia zdarzenia wywołującego
szkodę. Bez znaczenia więc pozostaje nie tylko chwila powzięcia przez
poszkodowanego wiadomości o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej
naprawienia, ale także chwila ujawnienia, a nawet powstania szkody.
Konsekwencją tego jest stwierdzenie, że roszczenia majątkowe mogą ulec
przedawnieniu "nie tylko zanim staną się wymagalne, ale nawet wówczas, gdy
4
jeszcze nie powstaną". Zastosowany do sytuacji faktycznej i prawnej powoda art.
442 § 1 zdanie drugie k.c. dotyczy także szkód przyszłych oraz takich, o których
poszkodowany nie wiedział. W konsekwencji należało przyjąć, że skoro
zatrudnienie powoda ustało z końcem lipca 1994 r., to wszelkie "roszczenia
deliktowe" z tego tytułu uległy przedawnieniu po upływie 10 lat od ustania tego
zatrudnienia, mimo że choroba zawodowa została u powoda zdiagnozowana
dopiero w 2010 r.
Od wyroku Sądu Okręgowego skargę kasacyjną złożył Rzecznik Praw
Obywatelskich, który zarzucił "nieuprawnione pominięcie przy ocenie
podniesionego zarzutu przedawnienia dyspozycji art. 5 Kodeksu cywilnego, co w
dalszej kolejności doprowadziło do błędnego zastosowania w sprawie art. 442 § 1
zd. 2 Kodeksu cywilnego i w konsekwencji oddalenia powództwa". Niezależnie od
powyższego - czyniąc zadość wymaganiu z art. 3983
§ 2 k.p.c. - Rzecznik zarzucił
naruszenie "konstytucyjnego prawa do ochrony praw majątkowych,
gwarantowanego w ramach art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji RP, z uwagi na
potwierdzenie w wydanym wyroku stanu prawnego, w istocie pozbawiającego
powoda możliwości ubiegania się o naprawienie szkody, wywołanej chorobą
zawodową". W uzasadnieniu podstaw kasacyjnych skarżący wywiódł w
szczególności, że wyrok Sądu drugiej instancji zapadł w następstwie wadliwego
pominięcia przez Sąd odwoławczy dyspozycji art. 5 k.c. przy ocenie
dopuszczalności uwzględnienia zarzutu przedawnienia zgłoszonego przez stronę
pozwaną. Sąd Okręgowy powinien przeprowadzić z urzędu ocenę zgodności
zarzutu przedawnienia roszczenia majątkowego dochodzonego w tej sprawie z
zasadami współżycia społecznego, o ile w sprawie zostały wykazane (ujawniły się)
szczególne okoliczności, warunkujące stosowanie art. 5 k.c. Z kolei istnienie takich
okoliczności w sprawie nie budziło wątpliwości. Zasady współżycia społecznego
pozostają ściśle związane z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim
całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w
sytuacjach wyjątkowych. Sytuacja, w której dochodzi do przedawnienia roszczenia
zanim uprawniony może zgłosić przysługujące mu roszczenie, zawsze stawia przed
sądem orzekającym konieczność odniesienia się do sfery zasad współżycia
społecznego. Wtedy bowiem zachodzą w sprawie wyjątkowe okoliczności, które
5
usprawiedliwiają stosowanie szczególnej podstawy prawnej z art. 5 k.c. do
stosunków cywilnoprawnych. Wówczas bezczynność wierzyciela w dochodzeniu
roszczenia (w trakcie biegu terminu przedawnienia) z natury rzeczy pozostaje
usprawiedliwiona, bo podstawową funkcją instytucji przedawnienia jest definitywna
utrata możliwości dochodzenia roszczenia przez wierzyciela (w rezultacie
nieskorzystania z tej możliwości, mimo braku usprawiedliwionych przeszkód w
dochodzeniu roszczenia). Tak więc przy ocenie, czy zarzut przedawnienia stanowi
nadużycie prawa, trzeba uwzględniać wszystkie okoliczności konkretnego
przypadku, zachodzące tak po stronie zobowiązanego, jak i po stronie
uprawnionego, przy czym sama możliwość zastosowania w sprawie dyspozycji art.
5 k.c. nie zawsze musi być wiązana z negatywną oceną zachowania osoby
zobowiązanej do świadczenia. Dlatego podstawy do zastosowania art. 5 k.c.
stwarza już samo wystąpienie w określonej sprawie wyjątkowych okoliczności
usprawiedliwiających niedochodzenie roszczenia przez uprawnionego w trakcie
biegu terminu przedawnienia. Niewątpliwie sprzeczna z zasadami współżycia
społecznego (w szczególności zaś z zasadą zapewnienia obywatelowi należytej
ochrony prawnej) pozostaje akceptacja takiej sytuacji, w której uprawniony nie
może się domagać naprawienia szkody na osobie tylko dlatego, że o uszczerbku
na zdrowiu dowiedział się zbyt późno, za co nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
Zdaniem Rzecznika, w przedmiotowej sprawie ujawniły się szczególne okoliczności
warunkujące zastosowanie (z urzędu) przez Sąd art. 5 k.c. przy ocenie
dopuszczalności skorzystania z zarzutu przedawnienia przez stronę pozwaną. W
tym kontekście dostrzegając istotę dochodzonego w tej sprawie roszczenia
odszkodowawczego należy mieć na uwadze specyfikę chorób zawodowych, które
ujawniają się niejednokrotnie dopiero po wielu latach od ustania zatrudnienia, które
wywołało te choroby. W tym kontekście zastosowanie przez Sąd "restrykcyjnego"
przepisu art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. prowadzi wprost do naruszenia zasad
współżycia społecznego. Szczególny charakter dochodzonego przez powoda w tej
sprawie roszczenia majątkowego, jako związanego z chorobą zawodową,
przemawia za koniecznością oceny podniesionego zarzutu przedawnienia w świetle
zgodności z zasadami współżycia społecznego. Powołując się na wyrok Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 1 września 2006 r., SK 14/05, skarżący stwierdził, że w
6
przedmiotowej sprawie doszło do nieuprawnionego zastosowania przez Sąd
Okręgowy art. 442 § 1 zdanie drugie k.c., bowiem istniały ważkie podstawy, aby
Sąd drugiej instancji ocenił zarzut przedawnienia wedle kryteriów zawartych w art. 5
k.c., czego jednak nie uczynił. Dlatego zaskarżony wyrok w sposób oczywisty
narusza przepisy prawa materialnego. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu
Okręgowego w całości i przekazanie temu Sądowi sprawy do ponownego
rozpoznania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona pozwana wniosła o oddalenie
skargi.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Z bezspornych ustaleń faktycznych sprawy wynika, że choroba powoda
(pylica płuc) ujawniła się w dniu 2 lutego 2010 r. a w dniu 16 marca 2010 r. wydano
decyzję stwierdzającą, że jest to choroba zawodowa (została wywołana pracą
górniczą pod ziemią). Nastąpiło to po upływie 10 lat od ustania zatrudnienie
powoda w kopalni. Z kolei powód wytoczył powództwo w dniu 21 stycznia 2011 r.
(po upływie niespełna roku od ujawnienia choroby i zakwalifikowania jej jako
choroby zawodowej). Orzekające w sprawie Sądy obu instancji zgodnie przyjęły, że
roszczenie powoda - w okolicznościach faktycznych sprawy - nie zasługiwało na
uwzględnienie, gdyż został skutecznie podniesiony zarzut 10-letniego
przedawnienia roszczenia na zasadach przewidzianych w art. 442 § 1 zdanie
drugie k.c.
Przepis art. 442 § 1 k.c. (obecnie uchylony) stanowił, że roszczenie o
naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z
upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o
osobie obowiązanej do jej naprawienia (zdanie pierwsze), jednakże w każdym
wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym
nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę (zdanie drugie). Według uchwały całej
Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2006 r., III CZP 84/05 (OSNC
2006 nr 7-8, poz. 114; Przegląd Sądowy 2006 nr 11-12, s. 277, z glosą M.S. Tofela),
roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawnia
się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające
7
szkodę (art. 442 § 1 zdanie drugie k.c.), bez względu na to, kiedy szkoda powstała
lub się ujawniła. Przepis art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. został uznany przez
Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z Konstytucją RP. Mianowicie w wyroku z
dnia 1 września 2006 r., SK 14/05 (Dz.U. Nr 164, poz. 1166; OTK-A 2006 nr 8, poz.
97; PiP 2007 nr 3, s. 134, z glosą P. Sobolewskiego; Monitor Prawniczy 2007 nr 15,
s. 851, z glosą A. Pęczyk-Tofel i M.S. Tofela; Przegląd Sądowy 2008 nr 4, s. 161, z
glosą M. Kolasińskiego) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 442 § 1 zdanie
drugie k.c. "przez to, że pozbawia pokrzywdzonego dochodzenia odszkodowania
za szkodę na osobie, która ujawniła się po upływie lat dziesięciu od wystąpienia
zdarzenia wyrządzającego szkodę" jest niezgodny z art. 2 i art. 77 ust. 1 Konstytucji
RP. Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny postanowił odroczyć utratę mocy
obowiązującej art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. do dnia 31 grudnia 2007 r. Przed
nadejściem tego terminu, bo w dniu 10 sierpnia 2007 r., cały art. 442 k.c. został
uchylony na podstawie art. 1 pkt 1 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy
- Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 80, poz. 538). Ustawą nowelizującą (w miejsce
uchylonego art. 442 k.c.) wprowadzono do Kodeksu cywilnego nowy przepis art.
4421
, który stanowi, że roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem
niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym
poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej
naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w
którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę (§ 1). Jeżeli szkoda wynikła ze
zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z
upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy
poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia
(§ 2). W razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć
się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział
się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (§ 3), zaś przedawnienie
roszczeń osoby małoletniej o naprawienie szkody na osobie nie może skończyć się
wcześniej niż z upływem lat dwóch od uzyskania przez nią pełnoletności (§ 4).
Jednocześnie w art. 2 ustawy nowelizującej przyjęto, że do roszczeń o naprawienie
szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, powstałych przed dniem wejścia w
życie tej ustawy (czyli przed dniem 10 sierpnia 2007 r.), ale według przepisów
8
dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się art. 4421
k.c.
Sądy obu instancji przyjęły, że z art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. (a contrario)
wynika, iż do roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym,
które powstały przed dniem jej wejścia w życie (10 sierpnia 2007 r.) i które w tym
dniu - według przepisów dotychczasowych - uległy już przedawnieniu, nie stosuje
się nowego art. 4421
k.c., lecz poprzednio obowiązujący art. 442 k.c. i przepis ten
zastosowały. Uznanie, że w okolicznościach faktycznych sprawy roszczenie
powoda przedawniło się przed dniem 10 sierpnia 2007 r. na podstawie przepisów
dotychczasowych, czyli na podstawie art. 442 § 1 zdanie drugie k.c., a więc nie ma
do niego zastosowania art. 4421
§ 3 k.c., jest co najmniej wątpliwe. Zgodnie z art. 2
ustawy nowelizującej, do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie tej
ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze
nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 4421
Kodeksu cywilnego. Przepis art.
2 ustawy nowelizującej wprost w ogóle nie miał zastosowania, gdyż roszczenie
powoda powstało po wejściu w życie ustawy nowelizującej. Jego zastosowanie a
contrario wymagało uznania, że sam upływ terminu 10-letniego z art. 442 § 1
zdanie drugie k.c. w okresie jego obowiązywania do dnia 10 sierpnia 2007 r.
oznaczał - w rozumieniu art. 2 ustawy nowelizującej - iż roszczenie powoda
przedawniło się przed tą datą. Jest to również co najmniej wątpliwe, skoro
roszczenie to jeszcze nie powstało (nie powstała szkoda na osobie), a więc do dnia
10 sierpnia 2007 r. niemożliwe było podniesienie przez dłużnika zarzutu
przedawnienia. Uwzględnienie tych okoliczności mogło prowadzić do przyjęcia, że
w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy miał zastosowanie art. 4421
§ 3 k.c.
(por. P. Sobolewski [w:] Przedawnienie roszczeń deliktowych, Warszawa 2007; A.
Józefiak: Przedawnienie roszczeń deliktowych w świetle art. 4421
k.c., Przegląd
Sądowy 2008 nr 4, s. 65). Można też powziąć wątpliwość, czy art. 2 ustawy z dnia
16 lutego 2007 r. rozumiany w sposób przyjęty przez Sądy obu instancji w zakresie
przewidującym dalsze stosowanie uchylonego art. 442 § 1 zdanie drugie k.c.
(niestosowanie nowego art. 4421
§ 3 k.c.) odpowiadałby standardom
konstytucyjnym, skoro prowadziłoby to w okolicznościach rozpoznawanej sprawy
do przedawnienia roszczenia zanim stało się ono wymagalne (przez co
pokrzywdzony byłby pozbawiany możliwości dochodzenia odszkodowania za
9
szkodę na osobie, która ujawniła się po upływie lat dziesięciu od wystąpienia
zdarzenia wyrządzającego szkodę, co stwierdził Trybunał Konstytucyjny w wyroku z
dnia 1 września 2006 r., SK 14/05).
Jednakże w aktualnym stanie art. 2 ustawy nowelizującej (w ogólności)
korzysta z domniemania zgodności z Konstytucją, a w szczególności w wyroku z
dnia 22 stycznia 2013 r., P 46/09 (Dz.U. 2013, poz. 140; OTK-A 2013 nr 1, poz. 3)
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przepis ten "jest zgodny z art. 2, art. 30 w
związku z art. 38, a także art. 64 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz
nie jest niezgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji" (ze względów proceduralnych
Trybunał Konstytucyjny analizował zgodność tego przepisu tylko z wzorcami
wskazanymi w pytaniu prawnym i w odniesieniu do okoliczności faktycznych
sprawy, w której zostało ono przedstawione). Również z przyczyn proceduralnych
Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej o
zbadanie zgodności art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. "z art. 2, art. 32 ust. 1,
art. 190 ust. 4 i art. 77 ust. 2 Konstytucji", w której skarżący twierdził, że
kwestionowany przepis ma wobec niego "charakter dyskryminujący", gdyż zamyka
mu drogę sądową dochodzenia naruszonych wolności lub praw oraz wyłącza
możliwość skorzystania z uprawnień do wznowienia postępowania (postanowienia
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 21 września 2011 r. oraz z dnia 10 stycznia
2012 r., Ts 286/09, OTK-B 2012 nr 1, poz. 46 i 47). Nadto, zgodnie z art. 39813
§ 1
k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę kasacyjną w granicach jej podstaw (jest
nimi związany). W skardze nie postawiono zarzutu naruszenia art. 2 ustawy
nowelizującej a zarzut naruszenia (uchylonego) art. 442 § 1 zdanie drugie k.c.
został wywiedziony z nieuwzględnienia art. 5 k.c. Oznacza to, że skarga może być
rozpoznana tylko w aspekcie naruszenia art. 5 k.c., z pominięciem wyżej
zasygnalizowanych możliwości odmiennej wykładni art. 2 ustawy nowelizującej.
Zarzut naruszenia art. 5 k.c. stanowi usprawiedliwioną podstawę skargi
kasacyjnej. Sytuacja zaistniała po wydaniu (opublikowaniu) wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 1 września 2006 r., SK 14/05, a przed uchyleniem art. 442 §
1 zdanie drugie k.c. (co nastąpiło przed datą utraty jego mocy obowiązującej
według tego wyroku) była przedmiotem analizy Sądu Najwyższego w wyroku z dnia
23 stycznia 2007 r., III PK 96/06 (OSNP 2008 nr 5-6, poz. 61). Sąd Najwyższy
10
stwierdził w nim, że odroczenie wejścia w życie orzeczenia Trybunału
Konstytucyjnego stwierdzającego sprzeczność przepisu ustawy z Konstytucją nie
stanowi przeszkody do uznania przez sąd powszechny, że przepis ten był
sprzeczny z Konstytucją od momentu jego uchwalenia. Na tej podstawie sąd
orzekający może odmówić stosowania art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. w odniesieniu
do zdarzeń wyrządzających szkodę na osobie zaistniałych od dnia jego wejścia w
życie, przyjmując że roszczenia z tytułu tych szkód ulegają przedawnieniu z
upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i
osobie obowiązanej do jej naprawienia (art. 442 § 1 zdanie pierwsze k.c.). Wyrok
ten zapadł w stanie faktycznym, w którym była pracownica wystąpiła w 2006 r. (po
15 latach od ustania zatrudnienia) przeciwko byłemu pracodawcy z roszczeniami
odszkodowawczymi z tytułu choroby nowotworowej. Powództwo zostało oddalone a
sąd drugiej instancji uznał, że skorzystanie przez stronę pozwaną z zarzutu
przedawnienia nie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Sąd
Najwyższy - w uwzględnieniu skargi kasacyjnej powódki - wywiódł, że
niestosowanie art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. w okresie poprzedzającym orzeczoną
przez Trybunał Konstytucyjny utratę jego mocy obowiązującej (31 grudnia 2007 r.),
oznacza, iż roszczenia z tytułu szkody na osobie przedawniają się "tylko" w okresie
3 lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie
obowiązanej do jej naprawienia (art. 442 § 1 zdanie pierwsze k.c.). Przyjęcie tej
tezy czyniło zbędnym rozważanie zarzutów odnoszących się do nadużycia prawa
przez stronę pozwaną, polegającego na zgłoszeniu zarzutu przedawnienia
roszczenia, zaś wystarczającą podstawą do uchylenia wyroku objętego kontrolą
kasacyjną było naruszenie art. 2 Konstytucji RP. Podobnie Sąd Najwyższy
rozstrzygnął w wyroku z dnia 5 czerwca 2007 r., I PK 6/07 (OSNP 2008 nr 15-16,
poz. 213), stwierdzając, że art. 442 § 1 zdanie drugie k.c. nie mógł stanowić
podstawy orzeczenia sądowego od daty ogłoszenia wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 1 września 2006 r., SK 14/05, mimo odroczenia utraty mocy
obowiązującej tego przepisu. W tym przypadku powód (były górnik) dochodził od
byłego pracodawcy na podstawie przepisów prawa cywilnego zadośćuczynienia z
tytułu rozstroju zdrowia w postaci choroby zawodowej wywołanej przez warunki
pracy, przy czym jego zatrudnienie ustało w lutym 1988 r. a chorobę zawodową
11
stwierdzono u niego dopiero w 2005 r. W uzasadnieniu wyroku uwzględniającego
skargę kasacyjną powoda od wyroku prawomocnie oddalającego powództwo z
uwagi na przedawnienie dochodzonych roszczeń, Sąd Najwyższy podkreślił, że w
sprawie nie rozważano podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu
przedawnienia roszczenia w płaszczyźnie nadużycia przez nią prawa
podmiotowego (art. 5 k.c.), mimo że okoliczności sprawy powinny skłonić Sąd do
podjęcia takiej analizy. Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że zarzut przedawnienia
został zgłoszony wobec roszczenia powstałego na skutek wystąpienia szkody na
osobie, a ten rodzaj szkody "ma szczególny wymiar" w prawie cywilnym i
konstytucyjnym. Zarzut został podniesiony przez pracodawcę będącego "dużym
organizmem gospodarczym" wobec długoletniego pracownika świadczącego ciężką
pracę górnika przez 26 lat. Dlatego nierozważenie podniesionego w tych
okolicznościach zarzutu przedawnienia, w aspekcie jego zgodności z zasadami
współżycia społecznego, powodowało konieczność uchylenia wyroku objętego
skargą kasacyjną.
Na powinność oceny przez sąd zarzutu przedawnienia roszczeń deliktowych
z tytułu szkody na osobie - zwłaszcza kierowanych przez byłych pracowników w
związku z ujawnionymi dopiero po wielu latach skutkami warunków pracy (choroby
zawodowej, tak zwanej choroby pracowniczej) - zwracano uwagę również w wielu
innych orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. przykładowo uchwałę składu siedmiu
sędziów z dnia 29 listopada 1996 r., II PZP 3/96, OSNAPiUS 1997 nr 14, poz. 249;
uchwały z dnia 10 marca 1993 r., III CZP 8/93, OSNCP 1993 nr 9, poz. 153 i z dnia
11 października 1996 r., III CZP 76/96, OSNC 1997 nr 2, poz. 16 oraz uzasadnienie
wyroku z dnia 7 stycznia 2011 r., I PK 142/10, OSNP 2012 nr 5-6, poz. 61; a także
uzasadnienie powołanej uchwały całej Izby Cywilnej z dnia 17 lutego 2006 r., III
CZP 84/05; por. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 15 września
2011 r., I ACa 505/11, Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Szczecinie 2012 nr 1, s.
87). Z orzeczeń tych wypływa generalny wniosek, że przy ocenie, czy zarzut
przedawnienia roszczenia stanowi nadużycie prawa, rozstrzygające znaczenie
mają okoliczności konkretnego przypadku, zachodzące zarówno po stronie
poszkodowanego, jak i osoby zobowiązanej do naprawienia szkody. W
szczególności powinien zostać brany pod uwagę charakter uszczerbku, jakiego
12
doznał poszkodowany, przyczyna opóźnienia dochodzonego roszczenia, czas jego
trwania itp.
W tym kontekście Sąd Najwyższy w pełni aprobuje argumentację Rzecznika
Praw Obywatelskich przedstawioną w uzasadnieniu skargi kasacyjnej, że sytuacja,
w której dochodzi do przedawnienia roszczenia zanim uprawniony może zgłosić
przysługujące mu roszczenie, zawsze stawia przed sądem orzekającym
konieczność odniesienia się do sfery zasad współżycia społecznego. Wtedy
bowiem zachodzą w sprawie wyjątkowe okoliczności, które usprawiedliwiają
stosowanie art. 5 k.c. Wówczas bezczynność wierzyciela w dochodzeniu
roszczenia z natury rzeczy jest usprawiedliwiona a sprzeczna z zasadami
współżycia społecznego (w szczególności zaś z zasadą zapewnienia obywatelowi
należytej ochrony prawnej) jest akceptacja sytuacji, w której uprawniony nie może
się domagać naprawienia szkody na osobie tylko dlatego, że o uszczerbku na
zdrowiu dowiedział się zbyt późno, za co nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
Zdaniem Sądu Najwyższego, godzi to także w poczucie sprawiedliwości społecznej
(nie urzeczywistnia zasady sprawiedliwości społecznej zgodnie z art. 2 Konstytucji
RP).
Nadto należy zwrócić uwagę (akceptując poglądy przedstawiane w
piśmiennictwie, por. B. Kordasiewicz [w:] System Prawa Prywatnego, Tom 2. Prawo
cywilne - część ogólna, Rozdział XI. Problematyka dawności, pod red. Z.
Radwańskiego, Warszawa 2008, s. 654), że do "najbardziej fundamentalnych
pryncypiów instytucji przedawnienia" należy zasada, zgodnie z którą przedawnienie
nie powinno biec, jeśli wierzyciel nie ma możliwości dochodzenia roszczenia,
wobec czego uchylenie przez Trybunał Konstytucyjny dawnego art. 442 k.c.
nastąpiło przede wszystkim z tego powodu, że wadliwy mechanizm regulacji
przedawnienia prowadził do swoistej fikcyjności prawa, stwarzając pułapkę
uniemożliwiającą dochodzenie roszczeń także wierzycielowi wykazującemu
wymaganą staranność we własnych sprawach. Dlatego też zdaniem Sądu
Najwyższego, skorzystanie z zarzutu przedawnienia, w okresie którego
uwzględniony został okres poprzedzający ujawnienie się szkody na osobie, jest
niezgodne również ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa (art. 5
k.c.).
13
Prowadzi to do wniosku, że zastosowanie uchylonego art. 442 § 1 zdanie
drugie k.c. po wejściu w życie ustawy nowelizującej Kodeks cywilny z dnia 16
lutego 2007 r. i przyjęcie, że roszczenie z tytułu szkody (krzywdy) na osobie
przedawniło się na podstawie tego przepisu przed ujawnieniem się uszczerbku na
zdrowiu, samodzielnie oznacza sprzeczność skorzystania z zarzutu przedawnienia
z zasadami współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem
tego prawa (art. 5 k.c.), jeżeli poszkodowany dochodzi tych roszczeń przed
upływem trzech lat od dowiedzenia się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej
naprawienia (z zachowaniem terminu określonego w uchylonym art. 442 § 1 zdanie
pierwsze k.c. i w obowiązującym art. 4421
§ 3 k.c.).
Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy należy
stwierdzić, że podstawą faktyczną powództwa była choroba zawodowa powoda
(pylica płuc) wykryta dopiero w dniu 2 lutego 2010 r. a zatrudnienie powoda, które
tę chorobę wywołało, ustało w dniu 31 lipca 1994 r. W tym stanie faktycznym nie
było prawidłowe oddalenie powództwa po uwzględnieniu zarzutu, że roszczenie
uległo przedawnieniu z końcem lipca 2004 r. na podstawie art. 442 § 1 zdanie
drugie k.c., czyli w czasie, gdy szkoda nie została jeszcze ujawniona (roszczenie
nie było wymagalne i nie mogło być skutecznie dochodzone przed sądem). Powód
wniósł pozew przed upływem trzech lat od dowiedzenia się o szkodzie i osobie
zobowiązanej do jej naprawienia a w tej sytuacji skorzystanie przez stronę pozwaną
z zarzutu przedawnienia roszczenia należy uznać za nadużycie prawa (art. 5 k.c.).
Ponieważ Sąd orzekające nie rozpoznały istoty sprawy, błędnie
uwzględniając zarzut przedawnienia roszczenia, Sąd Najwyższy na podstawie art.
39815
§ 1 i art. 108 § 2 k.p.c., uchylił nie tylko zaskarżony wyrok, ale również wyrok
Sądu pierwszej instancji i sprawę przekazał temu Sądowi do ponownego
rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego (zgodnie z art.
39818
k.p.c., w razie wniesienia skargi kasacyjnej przez Rzecznika Praw
Obywatelskich koszty postępowania kasacyjnego podlegają wzajemnemu
zniesieniu).
/tp/