Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KO 5/13
POSTANOWIENIE
Dnia 10 kwietnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Puszkarski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Piotr Hofmański
SSN Kazimierz Klugiewicz
w sprawie M. R.
skazanego z art. 228 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 10 kwietnia 2013 r.,
wniosku obrońców skazanego o wznowienie postępowania zakończonego
prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego
z dnia 18 października 2007 r.,
p o s t a n o w i ł
1.oddalić wniosek;
2.kosztami sądowymi za postępowanie wznowieniowe
obciążyć skazanego.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 9 listopada 2006 r., skazał liczną grupę
funkcjonariuszy Straży Granicznej, w tym M. R., któremu za przestępstwo z art. 228
§ 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. wymierzył karę roku pozbawienia wolności z
warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat, karę grzywny w
wysokości 100 stawek dziennych po 50 zł każda oraz orzekł środek karny w postaci
zakazu wykonywania zawodu funkcjonariusza Straży Granicznej przez okres 8 lat.
Wyrok ten, w części dotyczącej m.in. M. R., został utrzymany w mocy
wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 18 października 2007 r., a co do części
2
oskarżonych uchylony, z przekazaniem sprawy Sądowi I instancji do ponownego
rozpoznania.
Aktualnie obrońcy M. R. złożyli wniosek o wznowienie na podstawie art. 540 §
1 pkt 2 lit. a k.p.k. postępowania, postulując uchylenie wyroków sądów obu instancji
w części dotyczącej tego skazanego i przekazanie jego sprawy Sądowi I instancji
do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu autorzy wniosku wskazali, że w toku
postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w
R. zebrano obciążający ówcześnie oskarżonego M. R. materiał dowodowy, w
postaci wyjaśnień współoskarżonych: /…/ oraz że w pisemnych motywach wyroku
Sąd Okręgowy w P. zauważył, że M. R. nie przyznał się do popełnienia
zarzuconego mu przestępstwa, zaś prawie wszyscy oskarżeni, którzy na etapie
postępowania przygotowawczego składali wyjaśnienia obciążające zarówno siebie,
jak i innych funkcjonariuszy, m.in. D. S. oraz A. S . na rozprawie odwołali te
wyjaśnienia, a podtrzymali je tylko M.G. oraz D. G., ale ten ostatni wyłącznie w tym
zakresie, w jakim sam przyznawał się do popełnienia przestępstwa. Sąd Okręgowy
jednak uznał, że materiał dowodowy wykazał, iż M. R. dopuścił się przestępstwa z
art. 228 § 1 k.k., bowiem mimo ich odwołania, zasługują na wiarę wyjaśnienia
wspomnianych funkcjonariuszy złożone w postępowaniu przygotowawczym, w
szczególności A. S., który twierdził, że sam wręczał temu oskarżonemu pieniądze
oraz D. G., który podał, że widział jak oskarżony przyjmował pieniądze od G. A.,
innego oskarżonego. Według autorów wniosku, M. R. obciążył też M. G. twierdząc
m.in., że „na pewno bierze łapówki” i „należy do kontrolerów droższych, którzy
wyciągają większe łapówki i targują się z podróżnymi”. Wyjaśnienia M. G. Sąd a
quo uznał za w pełni wiarygodne i „trudne do przecenienia”, zaś do oceny
dowodów, na których zostało oparte skazanie M. R., nie miał zastrzeżeń Sąd
odwoławczy. Tenże Sąd uchylił jednak wyrok w m.in. stosunku do oskarżonego T.
D., wobec którego Sąd meriti dysponował dowodami w postaci wyjaśnień
wspomnianych A. S. i M. G. Stało się tak dlatego, że do Sądu Apelacyjnego trafiło
złożone przed notariuszem oświadczenie M. G., który stwierdził, że jego
wyjaśnienia złożone w stosunku do T. D. nie polegały na prawdzie, zostały złożone
pod wpływem namowy osób, które obiecały mu szybkie zwolnienie z aresztu oraz
że nie odwołał tych wyjaśnień podczas rozprawy z obawy poniesienia surowszej
kary za przestępstwo skarbowe, którego się dopuścił. Oświadczenie to Sąd
Apelacyjny, wzmiankując o „mizerii dowodowej” w odniesieniu do czynu
3
zarzuconego T. D., uznał za sygnał, który uzasadnia potrzebę przesłuchania M. G.
w ponowionym postępowaniu.
Autorzy wniosku wskazali dalej, że po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd
Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 29 maja 2009 r., uniewinnił T. D. od zarzucanego
mu czynu oraz że w uzasadnieniu stwierdził, że jego oskarżenie opierało się na
wyjaśnieniach A. S. i M. G., jednak ten pierwszy odwołał swoje wyjaśnienia jeszcze
w toku postępowania przygotowawczego, zaś drugi „podał dosłownie w kilku
zdaniach, że dawał D. pieniądze”, a obecnie wyjaśnienia te odwołał, tłumacząc
dlaczego i w jaki sposób je składał. W takim razie Sąd przyjął, że jest to materiał
niewystarczający do stwierdzenia winy oskarżonego. Zdaniem obrońców,
podkreślenia wymaga fakt, że na rozprawie przed Sądem Okręgowym w P. w dniu
15 maja 2008 r. M. G. wielokrotnie powtarzał, że odwołuje wszystkie swoje
wcześniejsze wyjaśnienia, w których pomawiał pozostałych funkcjonariuszy, w tym
M. R., a w takim razie w sprawie tego skazanego zachodzi okoliczność, o której
mowa w art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k., wskazująca że nie popełnił on czynu, za który
go skazano. Autorzy wniosku uważają, że „tego samego rodzaju okolicznością jest
fakt, iż Sąd Okręgowy w P., rozpoznając sprawą o sygnaturze II K …/07, wobec
faktu odwołania przez M. G. jego dotychczasowych wyjaśnień, w których pomówił
m.in. M. R., pozbawił wiarygodności wyjaśnienia złożone pierwotnie przez A. S.,
szczególnie te złożone w przypadku oskarżonego T. D. Nadmienić przy tym należy,
iż Sąd Okręgowy w P., rozpoznając sprawę po raz pierwszy przyjął, iż oskarżonego
M. R. obciążały przynajmniej dwie osoby, które miały konkretną wiedzę o jego
przestępczej działalności, tj. M. G. i A. S. Zauważyć zatem należy, że oskarżenie
uniewinnionego ostatecznie T. D. opierało się na zeznaniach tych samych osób,
które ostatnio uznano za niewiarygodne” (s. 14 wniosku). Obrońcy ponownie
podkreślili, że o wadze wyjaśnień M. G., jako dowodu, na którym zostało oparte
skazanie m.in. M. R., świadczy twierdzenie Sądu, który rozpoznawał jego sprawę w
pierwszej instancji, iż wyjaśnienia te miały znaczenie trudne do przecenienia.
W dalszej części uzasadnienia obrońcy, powołując się na orzecznictwo Sądu
Najwyższego, starali się wykazać, że powołana okoliczność uzasadnia wznowienie
postępowania w sprawie M. R., po to, by możliwe stało się przeprowadzenie
nieznanego dotychczas w tej sprawie dowodu w postaci kolejnego przesłuchania
M. G., a to na okoliczność ustalenia jego rzeczywistej wiedzy odnoszącej się do
ewentualnego udziału M. R. w procederze będącym przedmiotem stawianego mu
4
zarzutu oraz na okoliczność ustalenia przyczyn, dla których odwołał on swoje
pierwotne wyjaśnienia. Przeprowadzenie tego dowodu wskaże na to, że M. R. nie
popełnił czynu, za który został skazany. Zachodzi bowiem duże
prawdopodobieństwo, że M. G. potwierdzi zeznania, jakie złożył w dniu 15 maja
2008 r., kiedy to logicznie i szczegółowo wytłumaczył, dlaczego jego pierwotne
wyjaśnienia nie polegały na prawdzie.
W sporządzonym piśmie procesowym prokurator Prokuratury Generalnej
wniósł o oddalenie wniosku. Przychylił się do stanowiska jego autorów, że
wskazane przez nich zeznania M. G. stanowią nowy dowód w rozumieniu art. 540 §
1 pkt 2 k.p.k., bowiem tej treści i tego rodzaju środek dowodowy nie był znany
sądom orzekającym w sprawie M. R., które wyrokowały w oparciu o wyjaśnienia
pochodzące z tego samego źródła. Dowód ten jednak nie uprawdopodabnia, że
zaskarżony wyrok jest błędny, bowiem „zeznania M. G. zostały uznane za
wartościowy materiał dowodowy w takim zakresie, w jakim pozwoliły odtworzyć
funkcjonujący na przejściu granicznym w K. proceder przyjmowania od podróżnych
łapówek i dzielenia się pieniędzmi przez nieuczciwych funkcjonariuszy oraz
przypisać współoskarżonym konkretne zachowania o charakterze korupcyjnym.
Przytoczony na wstępie uzasadnienia prezentowanego stanowiska opis czynu
przypisanego M. R. obejmuje 3 zdarzenia, w których nie brał udziału M. G. Fakty
świadczące o sprzedajności M. R. sądy ustaliły na podstawie wyjaśnień D. G. i A.
S. (…). W tej sytuacji zeznania z 2008 r. M. G. stanowią dowód obojętny w
kontekście wyroku skazującego M.S.(tak w oryginale; powinno być: R.) na tle
okoliczności wymienionych w art. 540 § 1 pkt 2 k.p.k.”
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Należało uznać za słuszny pogląd prokuratora, iż brak jest podstaw do
uwzględnienia wniosku, bowiem rzeczywiście jego autorzy nie wykazali, że
zachodzi określona przez art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k. przesłanka do podjęcia
takiej decyzji. Należy przy tym podkreślić, że – oględnie mówiąc – szereg z
zawartych we wniosku twierdzeń nie odpowiada rzeczywistemu przebiegowi
postępowania, co, odrzucając myśl o zamiarze wprowadzenia w błąd organu
orzekającego, każe przyjąć, że obrońcy nie zapoznali się z należytą starannością z
materiałami sprawy.
Istotą czynu przypisanego M. R. było przyjmowanie przez niego korzyści
majątkowych od innych funkcjonariuszy Straży Granicznej, w szczególności od G.
5
A. i od A. S., ze świadomością, że korzyści te pochodzą od podróżnych
przekraczających granicę RP. Z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego wynika,
że dowodami uznanymi za uzasadniające skazanie M. R. były wyjaśnienia
współoskarżonych D. G. i A. S. Pierwszy widział, jak oskarżony R. przyjmował
pieniądze od G. A., drugi sam wręczał mu pieniądze (s. 163-164 maszynopisu
uzasadnienia). Rozpoznając apelację obrońcy M. R., Sąd odwoławczy podzielił
pogląd o wiarygodności tych dowodów, zauważając, że „brak jest podstaw do
przyjęcia, że wyjaśnienia tych oskarżonych to tylko ich fantazjowanie” oraz że mieli
oni „konkretną wiedzę o przestępczej działalności oskarżonych” (s. 152-153
uzasadnienia). Obrońcy trafnie zauważyli, że uwaga ta odnosiła się również do
wyjaśnień M. G., ale nie dostrzegli, że została poczyniona w kontekście innej
apelacji, niż dotycząca M. R. Nie jest zatem jasne, dlaczego twierdzą, że podstawą
ustaleń faktycznych w odniesieniu do osk. R. były też wyjaśnienia M. G., zwłaszcza
że na s. 7 wniosku przytoczyli stosowny fragment uzasadnienia wyroku Sądu
Okręgowego, w którym jest mowa, że to w oparciu o wyjaśnienia D. G. i A. S.
uznano, że M. R. dopuścił się przestępstwa. Co prawda, w uzasadnieniu Sądu I
instancji znalazło się stwierdzenie, do którego nawiązali obrońcy, że „M. G. pełniąc
służbę w okresie od stycznia 2004 r. do marca 2004 r. pieniędzmi uzyskanymi od
podróżnych przekraczających granicę dzielił się z wieloma funkcjonariuszami
Straży Granicznej, w tym z M. R.” (s. 47 uzasadnienia), jednak zarówno numer
powołanej karty (6917), ustalenia faktyczne poczynione odnośnie do M. G., a
przede wszystkim do A. S. (s. 55 in fine maszynopisu uzasadnienia), a wreszcie
opis czynu przypisanego M. R. jednoznacznie wskazują, że zaistniała zwykła
omyłka pisarska, polegające na nieprawidłowym określeniu imienia i nazwiska
osoby – zamiast A. S. wpisano właśnie M. G. Wobec tego, z pewnością nie może
być powodem do wznowienia postępowania w sprawie M. R. podana przez
wnioskodawców okoliczność, mianowicie że w postępowaniu ponowionym przed
Sądem I instancji M. G., występujący już w charakterze świadka, odwołał
wyjaśnienia w części, w jakiej obciążał innych funkcjonariuszy, co skutkowało
uniewinnieniem T. D. Trzeba przy tym wspomnieć, że co prawda, istotnym
elementem zeznań tego świadka była kwestia obciążenia przez niego
funkcjonariuszy, których dotyczyły jego notarialne oświadczenia (złożył je nie tylko
w odniesieniu do T. D.), ale wśród nich nie było M. R. (zob. protokół rozprawy z
dnia 15 maja 2008 r. – zwł. k.10537 odw.) oraz że odwołanie przez M. G. wyjaśnień
6
pomawiających współoskarżonych nie było zasadniczą przyczyną uniewinnienia T.
D. Zupełnie niezrozumiałe jest wysunięcie przez autorów wniosku tezy, iż Sąd
Okręgowy wobec odwołania wyjaśnień przez M. G. „pozbawił wiarygodności
wyjaśnienia złożone pierwotnie przez A. S”. Co prawda nadmienili, że odnosi się to
szczególnie do wyjaśnień dotyczących osk. D., ale wskazywali, że wyjaśnienia
złożone przez A. S. zostały uznane za istotne w przypadku M. R. i ma znaczenie
fakt, że skazanie tego oskarżonego zostało oparte o wyjaśnienia tych samych osób,
które w odniesieniu do uniewinnionego T. D. uznano za niewiarygodne.
Wcześniej zaznaczono, że wyjaśnienia M. G. nie miały znaczenia dla skazania
M. R. Z kolei twierdzenie, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy
uznał za niewiarygodne wyjaśnienia M. G. i A. S. i dlatego uniewinnił T. D. nie jest
zasadne. W istocie chodziło o to, że „odnośnie T. D. pojawiły się w sprawie co
prawda zeznania M. G. oraz A. S., ale zdaniem Sądu Okręgowego zeznania te były
zbyt lakoniczne i tym samym nie wystarczające do przyjęcia winy tego
oskarżonego” (s. 38 uzasadnienia). Co do daleko idącej ogólnikowości wyjaśnień
tych osób (mylnie nazywając je zeznaniami) Sąd wypowiedział się też na s. 19
uzasadnienia, w przypadku A. S. odnotowując, że nigdy nie twierdził, iż był
świadkiem wręczania pieniędzy oskarżonemu, zaś odwołane przez niego
wyjaśnienia są „na tyle lakoniczne i nieprecyzyjne, iż może z nich wynikać, że
jedynie słyszał o tym, że pieniądze są zanoszone T. D”. Obrońcy nawiązali do tych
uwag Sądu (s. 11 wniosku), jednak najwyraźniej nie dostrzegli ich istoty.
Widać więc, że inne względy niż tylko złożenie przez M. G. określonej treści
zeznań spowodowały uniewinnienie T. D. w ponowionym postępowaniu, nie ma też
mowy o tym, że zeznania te zostały uznane za podważające wyjaśnienia złożone
przez A. S. Przeciwnie, w tej części, w której wyjaśnienia te były bardziej konkretne
i wsparte innymi dowodami, Sąd uznał je za dowód wartościowy (s. 32, 35
uzasadnienia) i powołał jako świadczący o winie m.in. osk. B. M. (s. 44). Jest
znamienne, że w tym wypadku Sąd powołał też wyjaśnienia D. G., a więc te same
dowody, które zostały uznane za wiarygodne i uzasadniające skazanie M. R. w
sprawie o sygn. II K …/06, zaś orzekający po raz drugi Sąd Apelacyjny skazanie
osk. M. uznał za prawidłowe (zob. s. 65-67 uzasadnienia wyroku z dnia 15 kwietnia
2010 r., sygn. akt II AKa …/10). Zachodzi więc jednolite, a nie odmienne
potraktowanie wspomnianych dowodów przez składy sądzące w obu procesach.
7
Przytoczone okoliczności kazały ocenić wniosek jako niezasadny, czego
konsekwencją było jego oddalenie, skutkujące, zgodnie z art. 639 k.p.k.,
obciążeniem skazanego kosztami sądowymi postępowania wznowieniowego.