Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PZ 19/13
POSTANOWIENIE
Dnia 22 sierpnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Beata Gudowska (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Halina Kiryło
SSN Krzysztof Staryk
w sprawie z powództwa M. J.
przeciwko P. K.
z udziałem interwenienta ubocznego D. K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych, w dniu 22 sierpnia 2013 r.,
zażalenia powódki na wyrok Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 24 października 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 15 marca 2007 r. Sąd Okręgowy w W. uchylił wyrok
zaoczny z dnia 3 marca 2000 r. uwzględniający w całości powództwo M. J.
przeciwko P. K. o zapłatę i oddalił powództwo jako przedawnione na podstawie art.
291 § 1 k.p. Wyrok ten, na skutek apelacji powódki, został uchylony przez Sąd
Apelacyjny - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 16 listopada
2007 r. i sprawa przekazana Sądowi Okręgowemu w W., który po ponownym jej
2
rozpoznaniu, wyrokiem z dnia 28 maja 2009 r. zasądził na rzecz powódki żądaną
kwotę. Sąd Okręgowy wskazał, że strony – wcześniej pozostające w konkubinacie
– wskazywały na łączące je stosunki prawne wynikające ze stosunku
pełnomocnictwa oraz stosunku pracy. Przyjął, że pozwany był umocowany na
podstawie udzielonego mu przez powódkę pełnomocnictwa do dysponowania
kontami bankowymi jej firmy i do pobrania żądanych pozwem zaliczek w łącznej
kwocie 940.000 zł. Roszczenie o zwrot nie uległo przedawnieniu w terminie
przewidzianym dla roszczeń ze stosunku pracy, gdyż strony nie pozostawały w
takim stosunku, a umowa o pracę została przez strony zawarta tylko w celu
stworzenia podstawy prawnej do pobierania przez pozwanego wynagrodzenia.
Apelację pozwanego od tego wyroku Sąd Apelacyjny oddalił wyrokiem z dnia
14 stycznia 2011 r., podzielając ustalenia i stanowisko prawne Sądu Okręgowego
co do odpowiedzialności pozwanego na podstawie przepisów kodeksu cywilnego
(art. 415), a nie kodeksu pracy (art. 114 lub art. 124).
Skarga kasacyjna pozwanego, który żądał uchylenia wyroku Sądu
Apelacyjnego, a także uchylenia w całości poprzedzającego go wyroku Sądu
Okręgowego i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania, ewentualnie uchylenia zaskarżonych wyroków obydwu Sądów i
orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie powództwa w całości, została
uwzględniona przez Sąd Najwyższy. Wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2012 r., II PK
174/11, Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał mu sprawę do
ponownego rozpoznania. Stwierdził, że wobec sprzeczności ustaleń i ocen nie
została właściwie rozważona podstawa prawna orzeczenia i że Sąd drugiej instancji
określał terminy przedawnienia roszczeń bez jasnego i przekonywującego
określenia zasady odpowiedzialności pozwanego.
Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 24 października 2012 r., – zaskarżonym
zażaleniem powódki – uchylił wyrok Sądu Okręgowego z dnia 28 maja 2009 r. i
przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Wskazany przez Sąd Najwyższy
brak jasnego określenia prawnej podstawy odpowiedzialności pozwanego został
oceniony przez Sąd Apelacyjny jako nierozpoznanie sporu co do istoty. W jego
ocenie, Sąd Okręgowy nie wyjaśnił, które z rozważanych przepisów przyjął za
podstawę orzeczenia, co nie pozwala ocenić podniesionych w apelacji zarzutów
3
dotyczących terminów przedawnienia roszczeń powódki oraz zarzutów dotyczących
sprzeczności ustaleń faktycznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym
dotyczącym okoliczności mających istotny wpływ na wysokość żądanego przez
powódkę odszkodowania. Ponadto Sąd Apelacyjny podniósł, że przeprowadzone
przez Sąd Okręgowy postępowanie dowodowe nie dawało mu, jako sądowi drugiej
instancji podstaw do poczynienia własnych ustaleń faktycznych w zakresie
niezbędnym do rozpoznania sprawy. Sąd Okręgowy ustalił, że szerokie
pełnomocnictwo pozwanego do faktycznego prowadzenia spraw firmy obejmowało
umocowanie do pobierania zaliczek z kasy firmy i dysponowania pieniędzmi w
imieniu powódki prowadzącej działalność gospodarczą, a jednocześnie, że doszło
do zagarnięcia przez pozwanego kwoty 940.000 zł. Problem – jak stwierdził Sąd
Apelacyjny – leży więc nie tylko w braku należytego rozstrzygnięcia o prawnej
podstawie odpowiedzialności pozwanego, ale w braku możliwości dokonania
właściwej oceny zgłoszonego w toku postępowania zarzutu przedawnienia
roszczenia. Sąd Apelacyjny zauważył, że pozwany nie zaprzecza, iż pobrał
pieniądze i powinien się z nich rozliczyć, a część z podawanych przez pozwanego
faktów powódka przyznała, jednak Sąd Okręgowy nie wyjaśnił tych okoliczności ani
tych, które były podnoszone przez pozwanego, a powódka się co do nich nie
wypowiedziała. Wobec tego uznał za konieczne przeprowadzenie przez Sąd
Okręgowy dalszego postępowania dowodowego zmierzającego do ustalenia, czy
pozwany przeznaczył pobrane z kasy pieniądze na kupno samochodu oraz
mieszkania dla powódki i jego wyposażenie. W zależności od jego wyniku, zdaniem
Sądu Apelacyjnego, może się okazać konieczne także uzupełniające przesłuchanie
stron, a nawet świadków.
Zażalenie powódki, obejmujące wyrok Sądu Apelacyjnego w całości zawiera
wniosek o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu. Zostało oparte na podstawie naruszenia
przepisów postępowania - art. 386 § 4 k.p.c. w związku z art. 39820
k.p.c. oraz w
związku z art. 39815
k.p.c. oraz art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
Skarżąca zarzuciła, że wskutek niewłaściwego zastosowania tych przepisów
nastąpiło uchylenie wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi
4
do ponownego rozpoznania, mimo że rozpoznał on istotę sprawy, a wydanie
wyroku nie wymagało przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.
Skarżąca podniosła, że pozwany w skardze kasacyjnej wniósł o uchylenie
także wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania temu Sądowi, lecz to żądanie nie zostało przez Sąd Najwyższy
uwzględnione, zatem Sąd Najwyższy potwierdził, iż istota sprawy została
rozpoznana oraz że w chwili zamknięcia rozprawy Sąd Apelacyjny dysponował
materiałem dowodowym pozwalającym na wydanie merytorycznego orzeczenia w
zakresie objętym podstawami skargi kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W systemie apelacji pełnej, postępowanie apelacyjne jest dalszym stadium
postępowania przed sądem pierwszej instancji, w którym sąd apelacyjny ma prawo
do ponownego, w zasadzie nieograniczonego badania sprawy i na nim ciąży
zasadniczo obowiązek ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 5 maja 1997 r., II CKN 162/97, OSNC 1997r. nr 12, poz. 195).
Sąd drugiej instancji – w razie uznania zarzutów apelacji za uzasadnione – ma
obowiązek zmiany zaskarżonego wyroku i orzeczenia co do istoty sprawy (art. 386
§ 1 k.p.c.) lub oddalenia apelacji, jeżeli jest bezzasadna (art. 385 k.p.c.). Jedynie w
szczególnych wypadkach powinien (art. 386 § 2 i 3 k.p.c.) lub może (art. 386 § 4
k.p.c.) wydać orzeczenie kasatoryjne. Sąd drugiej instancji może w szczególności
uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w
razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie
wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.
Na podstawie art. 39821
k.p.c. w związku z art. 39815
§ 1 k.p.c., Sąd
Najwyższy w razie uwzględnienia skargi kasacyjnej uchyla zaskarżone orzeczenie
w całości lub w części i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania sądowi,
który wydał orzeczenie, lub innemu sądowi równorzędnemu. Rozpoznając skargę
kasacyjną zawierającą wniosek o uchylenie obok wyroku sądu drugiej instancji,
także wyroku sądu pierwszej instancji i o przekazanie sprawy do rozpoznania temu
sądowi, uwzględnia istotne wady postępowania przed sądem pierwszej instancji,
5
przewidziane w art. 386 § 4 k.p.c. Orzeczenie w tym wypadku przez Sąd Najwyższy
o uchyleniu wyroku sądu drugiej instancji i przekazaniu sprawy temu sądowi do
rozpoznania, zawiera implicite decyzję o oddaleniu wniosku o uchylenie wyroku
sądu pierwszej instancji i oznacza, że Sąd Najwyższy nie tylko nie stwierdził wad w
postępowaniu tego sądu polegających na nierozpoznaniu istoty sprawy, jak też
konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Sąd drugiej
instancji wykonujący orzeczenie Sądu Najwyższego wydane na podstawie
art. 39815
§ 1 k.p.c. nie może już tych kwestii rozważać, w związku z czym
orzeczenie kasatoryjne w takim wypadku narusza zasadę związania orzeczeniem
Sądu Najwyższego w danej sprawie, jak też stanowi obrazę art. 386 § 4 k.p.c. (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2011 r., I UZ 33/11,
OSNP z 2012 r. nr 21-22, poz. 274).
Wskazany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku brak jasnego określenia
prawnej podstawy odpowiedzialności pozwanego został błędnie zidentyfikowany
przez Sąd drugiej instancji jako nierozpoznanie sprawy co do istoty. Sąd Najwyższy
jednolicie wykłada pojęcie „nierozpoznania istoty sprawy” jako zaniechanie przez
sąd pierwszej instancji zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo
pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego (por. np. orzeczenia Sądu
Najwyższego z dnia 9 stycznia 1936 r., C.II. 1833/35, Zb. Urz. 1935, poz. 315, z
dnia 26 września 1938 r., C.II. 408/38, PS 1939 nr 2, poz. 73 i 117, wyroki z dnia 23
września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999 nr 1, poz. 22, z dnia 2 czerwca
2000 r., I PKN 684/99, OSNAPiUS 2002 nr 1, poz. 5, z dnia 10 listopada 1999 r.,
I PKN 351/99, OSNAPiUS 2001 nr 6, poz. 199, z dnia 22 kwietnia 1999 r., II UKN
589/98, OSNAPiUS 2000 nr 12, poz. 483, z dnia 13 listopada 2002 r., I CKN
1149/00, niepublikowany, postanowienie z dnia 25 października 2012 r., I CZ
136/12, niepublikowane).
Po zmianie art. 386 § 4 k.p.c. z dniem 1 stycznia 2000 r. ustawą z dnia 24
maja 2000 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o
zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w
sprawach cywilnych, ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 48,
poz. 554 ze zm.) potrzeba znacznego uzupełnienia postępowego dowodowego, na
którą powołał się Sąd Apelacyjny nie może stanowić podstawy do wydania przez
6
sąd drugiej instancji orzeczenia kasatoryjnego; może nią być – jak wynika
jednoznacznie z obecnego brzmienia tego przepisu – tylko konieczność
przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 25 października 2012 r., I CZ 143/12, niepublikowane). Takiej
konieczności Sąd Apelacyjny zresztą nie wskazał, a podniósł tylko, że
„przeprowadzone przez Sąd Okręgowy postępowanie dowodowe, jakkolwiek
bogate, nie daje Sądowi drugiej instancji podstaw do poczynienia własnych ustaleń
faktycznych w zakresie niezbędnym do rozpoznania istoty sporu”, co jest wyrazem
pominięcia roli sądu apelacyjnego, któremu Sąd Najwyższy przekazał sprawę do
ponownego rozpoznania.
Mając to na względzie Sąd Najwyższy orzekł, jak w postanowieniu (art. 3941
§ 11
związku z art. 39815
§ 1 i art. 3941
§ 3 k.p.c.).