Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 393/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 marca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Maria Szulc
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa K. A.
przeciwko N. S.
o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 21 marca 2014 r.,
skargi kasacyjnej pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 9 października 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Powód K. A. wniósł o nakazanie pozwanej N. S. znoszenia egzekucji z
odrębnej nieruchomości lokalowej, stanowiącej jej własność na podstawie umowy
darowizny zawartej przez nią w dniu 3 lutego 2010 r. ze swoją matką J. S., która
była jego dłużniczką, w celu zaspokojenia wierzytelności wobec dłużniczki,
wynikających z prawomocnych orzeczeń sądowych, na podstawie których
prowadzona była wobec dłużniczki bezskuteczna egzekucja zakończona
umorzeniem w 2007 r. W ocenie powoda, umowa darowizny została zawarta w celu
pokrzywdzenia go jako wierzyciela, ponieważ wskutek jej zawarcia, matka
pozwanej wyzbyła się jedynego składnika majątkowego, z którego mogłoby
nastąpić zaspokojenie jego wierzytelności.
W sprzeciwie od wyroku zaocznego z dnia 5 lipca 2011 r., którym Sąd
Okręgowy uwzględnił powództwo, pozwana wniosła o uchylenie wyroku i oddalenie
powództwa, wskazując że w chwili uzyskania przez powoda tytułów wykonawczych
przeciwko jej matce była małoletnia i nie wiedziała, że wobec matki toczyły się
postępowania cywilne lub egzekucyjne.
Wyrokiem z dnia 24 lutego 2012 r. Sąd Okręgowy uchylił wyrok zaoczny i
oddalił powództwo oraz odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu.
Według ustaleń Sądu Okręgowego, matka pozwanej J. S., będąca
dłużniczką powoda, wynajmowała lokal od Gminy Miasta M. Skierowane przeciwko
dłużniczce postępowanie egzekucyjne zostało zakończone w 2007 r.
postanowieniem o umorzeniu postępowania z powodu bezskuteczności egzekucji.
Później, kiedy J. S. wyjechała za granicę, mieszkaniem tym zajęła się jej córka
(pozwana). Po upływie pewnego czasu, pozwana ustaliła z matką, aby wykupiła
ona ten lokal na preferencyjnych warunkach i następnie darowała go jej. Środki na
ten cel miał zapewnić konkubent pozwanej. Umową ustanowienia odrębnej
własności lokalu mieszkalnego, oddania gruntu w wieczyste użytkowanie
i sprzedaży z dnia 1 lutego 2010 r. J. S. kupiła od Miasta M. lokal mieszkalny, za
kwotę 20.000, 00 zł przekazaną przez konkubenta pozwanej pod warunkiem
przeniesienia własności nieruchomości na pozwaną. W dniu 3 lutego 2010 r. J. S.
przeniosła własność powyższego lokalu na pozwaną.
3
W ocenie Sądu Okręgowego, przedmiotem skargi pauliańskiej może być
jedynie czynność prawna dłużnika o charakterze rozporządzającym, czyli taka
czynność, której skutkiem jest zmniejszenie majątku dłużnika, a jednocześnie
konieczne jest, aby osoba trzecia uzyskała w wyniku tej czynności korzyść
majątkową. Zdaniem Sądu Okręgowego w sprawie nie doszło do pogłębienia
niewypłacalności dłużniczki, skoro lokal został nabyty za pieniądze osoby trzeciej
i to pod warunkiem przeniesienia własności na pozwaną. Dłużniczka zatem nie
działała ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela.
Rozpoznając apelację powoda, Sąd Apelacyjny zmienił wyrok zaskarżony
wyrok w ten sposób, że utrzymał w mocy wyrok zaoczny Sądu Okręgowego w G.
uwzględniający powództwo.
Sąd Apelacyjny pomimo podniesienia, że opiera się na ustaleniach
faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji podzielił wątpliwości powoda, co do
zawarcia pomiędzy dłużniczką a konkubentem pozwanej umowy zlecenia, którego
przedmiotem było powiernicze nabycie odrębnej własności przedmiotowego lokalu.
Uznał też, że wątpliwości te i szczególne okoliczności przekazania pieniędzy przez
konkubenta pozwanej nie mają przeważającego znaczenia w sprawie i nie ma
potrzeby ich stanowczego ustalenia. Podobnie w ocenie Sądu nie ma znaczenia
kwestia ważności umowy zlecenia. Zdaniem Sądu II instancji niewłaściwie została
oceniona kwestia niewypłacalności dłużniczki według stanu z dokonania czynności
prawnej z powodem. Nie wzięto bowiem pod uwagę, że niewypłacalność dłużnika
należy oceniać według stanu z chwili żądania udzielenia ochrony na podstawie art.
527 i nast. k.c. Z tego punktu widzenia należy uwzględnić, że gdyby nie doszło do
zawarcia zaskarżonej czynności powstałaby sytuacja umożliwiająca powodowi
zaspokojenie swoich wierzytelności. Nie ma przy tym znaczenia, że taki stan trwał
bardzo krótko, a mianowicie od dnia 1 do 3 lutego 2010 r. W ocenie Sądu
Apelacyjnego wyzbycie się jedynego składnika majątkowego przez dłużniczkę
oznaczało ponowne spowodowanie jej niewypłacalności, uzasadniające udzielenie
powodowi żądanej ochrony z tytułu skargi pauliańskiej. Z uwagi na treść art. 529 k.c.
pozwana powinna wykazać, że dłużniczka w chwili darowizny nie miała
świadomości, iż po jej dokonaniu ponownie nie będzie w stanie zaspokoić
powodowego wierzyciela. Sąd Apelacyjny podkreślił, że stosownie do treści art. 528
4
k.c. powód nie musiał wykazywać, że pozwana wiedziała lub co najmniej mogła
wiedzieć przy zachowaniu należytej staranności, iż dłużniczka działała ze
świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Dlatego nie ma też żadnego znaczenia
okoliczność, czy pozwana wiedziała o długach swojej matki i o tym, że po
dokonaniu darowizny nie będzie w stanie zaspokoić roszczeń swoich wierzycieli.
Sąd Apelacyjny uznał, że wyrazem pogorszenia sytuacji majątkowej dłużniczki w
wyniku nieodpłatnego rozporządzenia własnością lokalu jest co najmniej różnica
pomiędzy wartością nabytego lokalu a wysokością środków otrzymanych od osoby
trzeciej na jego nabycie
Pozwana N. S. wniosła skargę kasacyjną od wyroku Sądu II instancji w
części uwzględniającej powództwo. Zarzuciła w niej naruszenie:
1) art. 527 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 734, 740 i 742 k.c. poprzez błędną jego
wykładnię i przyjęcie, że przeniesienie przez dłużniczkę prawa własności
nieruchomości w drodze umowy darowizny na rzecz pozwanej w wykonaniu
zawartej przez dłużnika z pozwaną i jej konkubentem umowy nabycia
nieruchomości w imieniu dłużnika i na rzecz pozwanej stanowi czynność
prawną dokonaną z pokrzywdzeniem powoda i ze świadomością dłużnika
pokrzywdzenia powoda;
2) art. 528 k.c. w zw. z art. 527 § 1 i 2 k.c., art. 734, 740 i 742 k.c. poprzez
błędną jego wykładnię i w rezultacie niewłaściwe zastosowanie przez
uznanie, że przeniesienie przez dłużnika własności nieruchomości w drodze
umowy darowizny na rzecz pozwanej w wykonaniu zawartej przez dłużnika
z pozwaną i jej konkubentem umowy nabycia nieruchomości w imieniu
dłużnika i na rzecz pozwanej, w ramach której konkubent w całości
sfinansował cenę nabycia nieruchomości, stanowi czynność prawną
dokonaną z pokrzywdzeniem wierzycieli, w wyniku której osoba trzecia
uzyskała korzyść majątkową bezpłatnie, a dłużnik działał ze świadomością
pokrzywdzenia wierzycieli;
3) art. 529 k.c. w zw. z art. 527 § 1 i 2 k.c., art. 528, art. 734, 740 i 472 k.c.
poprzez jego błędną wykładnię i w rezultacie niewłaściwe zastosowanie
polegające na przyjęciu, że w chwili darowizny prawa własności
5
nieruchomości dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia powoda,
podczas gdy ze względu na fakt, że przeniesienie przez dłużnika
nieruchomości w drodze umowy darowizny na rzecz pozwanej nastąpiło
w wykonaniu zawartej umowy nabycia nieruchomości w imieniu dłużnika i na
rzecz pozwanej taka czynność nie stanowi czynności prawnej dokonanej
z pokrzywdzeniem powoda, w związku z czym domniemanie działania
dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli zostało obalone;
4) art. 734 k.c. w zw. z art. 65 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i w rezultacie
niezastosowanie w wyniku przyjęcia, że dłużnik oraz pozwana i jej
konkubent nie zawarli umowy zlecenia, na mocy której konkubent przekazał
dłużnikowi środki ze zleceniem nabycia przez dłużnika dla pozwanej
własności nieruchomości;
5) art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie innej oceny
prawnej łączącej dłużnika z pozwaną i konkubenta umowy niż Sąd I instancji,
bez wyraźnego wskazania przyjętych za podstawę takiej oceny ustaleń
faktycznych.
Na tej podstawie powódka wniosła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi, który wydał zaskarżone
orzeczenie lub sądowi równorzędnemu z pozostawieniem temu sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W postępowaniu przed sądem drugiej instancji art. 328 § 2 k.p.c. stosuje się
odpowiednio, a więc z uwzględnieniem istoty i swoistości postępowania przed tym
sądem (art. 391 § 1 k.p.c.), co oznacza, że uzasadnienie orzeczenia sądu drugiej
instancji chociaż nie musi zawierać wszystkich elementów przewidzianych dla
uzasadnienia orzeczenia merytorycznego sądu pierwszej instancji, to jednak
powinno mieć ustaloną podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Postępowanie
apelacyjne jest wszak kontynuacją postępowania przeprowadzonego przed sądem
pierwszej instancji (art. 382 k.p.c.) i tym samym sąd drugiej instancji jest w pełni
sądem orzekającym merytorycznie. W utrwalonym w omawianym zakresie
orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że jeżeli sąd drugiej instancji
6
w pełni podziela ocenę dowodów, jakiej dokonał sąd pierwszej instancji, to nie ma
obowiązku ponownego przytaczania w uzasadnieniu wydanego orzeczenia
przyczyn, dla których określonym dowodom odmówiono wiarygodności i mocy
dowodowej (zob. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lutego 2013 r., II CSK
70/12 niepubl.). Wystarczy wówczas stwierdzenie sądu drugiej instancji,
że podziela argumentację zamieszczoną w uzasadnieniu wyroku sądu pierwszej
instancji, w którym poszczególne dowody zostały wyczerpująco omówione, a także
iż traktuje ustalenia tego sądu jako własne. Nie ma również przeszkód, by sąd
drugiej instancji odwołał się nawet do oceny prawnej sądu pierwszej instancji, jeżeli
w pełni ją akceptuje i uznaje za wystarczającą.
Taka sytuacja nie wystąpiła jednak w kontrolowanej kasacyjnie sprawie. Sąd
Apelacyjny, pomimo wstępnej deklaracji oparcia własnej podstawy faktycznej
orzekania na ustaleniach Sądu pierwszej instancji, poddał w wątpliwość przede
wszystkim te dotychczasowe ustalenia, które zostały poczynione odnośnie
zawarcia umowy dotyczącej nabycia na preferencyjnych warunkach od Gminy
prawa do lokalu a następnie przeniesienia tego prawa na pozwaną. Sąd
odwoławczy nie ustalił stanowczo tych okoliczności uznał bowiem, że nie mają one
decydującego znaczenia dla oceny zasadności apelacji. Rolę tę spełniły według
tego Sądu zarzuty naruszenia art. 528 i 529 k.c. a wystarczającą do ich
uwzględnienia okolicznością było to, że bez względu na sposób nabycia
nieruchomości lokalowej, gdyby dłużniczka nie dokonała kwestionowanej
darowizny, posiadałaby składnik majątkowy umożliwiający zaspokojenie
wierzytelności powoda.
Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego wskazane w pisemnych motywach
okoliczności nie wyczerpują wszystkich okoliczności, na które może powoływać się
osoba pozwana w procesie ze skargi paulińskiej. Wobec tego nie może
usprawiedliwiać Sądu odwoławczego brak ustaleń dotyczących stosunków
obligacyjnych łączących dłużniczkę z jej córką lub konkubentem córki, z których
mógł wynikać obowiązek świadczenia polegający na przeniesieniu odrębnej
własności przedmiotowego lokalu. Wykonanie wcześniej zaciągniętego
zobowiązania tej treści ma bezpośredni wpływ na ocenę charakteru samej
czynności prawnej do której wierzyciel skierował skargę paulińską. Istota rzeczy
7
tkwi bowiem ocenie causae tej czynności prawnej, czy wchodzi w rachubę
podstawa przysporzenia właściwa dla umowy darowizny (causa donandi). Od tej
oceny zależy także zastosowanie domniemań z art. 527 § 3, 529 k.c.
i dopuszczalny sposób obrony pozwanej ze względu art. 528 k.c. Trzeba podnieść,
że wynikające z art. 527 § 3 i 529 k.c. domniemania, chociaż odwracają ciężar
dowodu, są domniemaniami wzruszalnymi. Wskazany brak stanowczych ustaleń
faktycznych dotyczących stosunków obligacyjnych łączących dłużniczkę z innymi
osobami, mogących stanowić przyczynę rozporządzenia prawem na rzecz córki,
nie pozwala na pogłębioną, jednoznaczną ocenę naruszenia wymienionych
w skardze kasacyjnej przepisów prawa materialnego przez ich niewłaściwe
zastosowanie. W tym stanie rzeczy, w związku z treścią tych zarzutów możliwe jest
jedynie poczynienie pewnych, ogólnych uwag dotyczących wykładni tych
przepisów.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że skarga
pauliańska nie może mieć zastosowania do czynności dłużnika polegającej na
spełnieniu świadczenia wobec wierzyciela, nawet gdyby czynność ta prowadziła do
pokrzywdzenia pozostałych wierzycieli. W zasadzie dotyczy to tylko takiej spłaty
długu, która ściśle odpowiada zobowiązaniu zarówno pod względem rodzaju
świadczenia, jak i sposobu oraz terminu spłaty. Jeżeli natomiast dłużnik na
podstawie porozumienia z wierzycielem zaspokaja go w inny sposób niż
przewidziany w pierwotnej umowie, nie ma przeszkód do objęcia takiej czynności
skargą pauliańską. Jeżeli zatem dłużnik, nie dysponując gotówką umożliwiającą
spłatę zobowiązania pieniężnego, zawiera z wierzycielem umowę cesji swoich
wierzytelności, która prowadzi do wygaśnięcia zobowiązania, to nie następuje
zwykłe spełnienie świadczenia. Jest to zmiana pierwotnego świadczenia, która -
jeżeli usuwa z majątku dłużnika aktywa w postaci jego wierzytelności i uniemożliwia
innym wierzycielom zaspokojenie się z nich - może być przedmiotem skargi
przewidzianej w art. 527 § 1 k.c. Dłużnik ma wprawdzie prawo wyboru wierzyciela,
którego chce spłacić, dlatego wybór jednego z wierzycieli i spłacenie jego
wierzytelności nie może być przedmiotem zarzutu z art. 527 § 1 k.c., w niektórych
jednak sytuacjach przepis ten będzie miał zastosowanie, np. wtedy, gdy dłużnik
dokonał wyboru wierzyciela w sposób arbitralny, prowadzący do uprzywilejowania
8
go kosztem pozostałych, w okolicznościach, które wskazują na rychłą możliwość
ogłoszenia upadłości i wyprowadzenie z majątku dłużnika istotnych składników,
co może prowadzić do niemożności zaspokojenia się wierzycieli z przyszłej masy
upadłości (zob. wyrok z dnia 23 listopada 2003, II CK 225/05, niepubl. z dnia
5 lipca 2007 r., II CSK 118/07, niepubl. oraz z dnia 22 października 2011 r., IV CSK
39/11, niepubl.).
Celowe jest podkreślenie, iż w najnowszym orzecznictwie Sądu
Najwyższego dopuszcza się wyjątki od wymienionej zasady, że spełnienie
świadczenia nie jest objęte zakresem skargi paulińskiej tylko wtedy, gdy ściśle
odpowiada treści zobowiązania, natomiast zaspokojenie wierzyciela w każdy inny
sposób podlega zaskarżeniu. W wyroku z dnia 13 kwietnia 2012 r. (III CSK 214/11,
OSNC 2012/11/134) Sąd Najwyższy za taki wyjątek uznał czynność prawną datio in
solutum, na podstawie której dłużnik, zamiast wykonania zobowiązania zgodnie
z jego treścią, spełnił – prowadzące do wygaśnięcia tego zobowiązania
z zaspokojeniem wierzyciela – świadczenie tego samego rodzaju będące
równowartością świadczenia pierwotnego (podobne stanowisko zajął Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 9 stycznia 2013 r., III CSK 114/12, niepubl.).
Mając na względzie powyższe, wobec pominięcia istotnych dla
rozstrzygnięcia okoliczności i ich rozważenia w kontekście skargi paulińskiej, Sąd
Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok Sądu drugiej instancji, przekazując temu
Sądowi sprawę do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o koszach
postępowania kasacyjnego w oparciu o przepisy art. 39815 § 1 k.p.c., art. 108 § 2
k.p.c. w zw. z art. 39821 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c.