Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 473/13
POSTANOWIENIE
Dnia 6 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Artymiuk
w sprawie T. L.
skazanego z art. 280 § 1 k.k. i z art. 158 § 3 k.k.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 6 maja 2014 r.,
kasacji obrońcy skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 29 sierpnia 2013 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w G.
z dnia 13 marca 2013 r.
p o s t a n o w i ł
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. zwolnić skazanego T. L. od ponoszenia kosztów sądowych
postępowania kasacyjnego;
3. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. Ł. M. –
Kancelaria Adwokacka w G. kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści
osiem złotych), w tym 23 % VAT, za sporządzenie i wniesienie
przez obrońcę z urzędu kasacji na rzecz T. L.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego w G. z dnia 13 marca 2013 r., sygn. akt …
78/12, oskarżony T. L. uznany został za winnego tego, że:
1. „w dniu 29 października 2011 r. w T. używając wobec G. C. przemocy w
postaci uderzeń pięściami i kopnięć w brzuch oraz plecy zabrał w celu
2
przywłaszczenia co najmniej jedną kurtkę i spodnie o nieustalonej wartości
na szkodę w/w pokrzywdzonego” – tj. przestępstwa z art. 280 § 1 kk i za to
skazany na karę 4 (czterech) lat pozbawienia wolności;
2. „w dniu 30 października 2011 r. w T., działając wspólnie i w porozumieniu z
T. J., bijąc pięściami oraz kopiąc po głowie i całym ciele G. C. spowodowali
u niego obrażenia ciała w postaci rozległego urazu klatki piersiowej z
licznymi złamaniami żeber, rozdarciem blaszek opłucnych oraz miąższu
płata środkowego prawego płuca i odmą opłucnową prawostronną,
rozległego stłuczenia obu płuc, częściowego spadnięcia prawego płuca oraz
kompensacyjnego rozdęcia obwodowego płuca lewego, licznych ognisk
krwawień podopłucnowych wokół złamań żeber oraz niewielkiego
krwawienia do jam opłucnowych, rozwlekłego krwawienia
podtwardówkowego oraz zaznaczonego krwawienia ogniskowego do
przestrzeni podpajęczynówkowej, zaznaczonego obrzęku mózgu, wgłobienia
migdałków móżdżku do otworu potylicznego wielkiego, rozległych licznych
wielomiejscowych ognisk wylewów podskórnych, otarć, zadrapań naskórka,
pojedynczych ran tłuczonych głowy, stłuczenia obu mięśni skroniowych i
pojedynczych ognisk wylewów podczepcowo, które to obrażenia skutkowały
rozległym urazem klatki piersiowej oraz głowy, powodującym zniszczenie
układu oddechowego, niedotlenienie, a w konsekwencji ostrą rozstrzenią
serca i zgonem” – tj. przestępstwa z art. 158 § 3 k.k. i za to skazany na karę
10 lat pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. wymierzono oskarżonemu karę
łączną 12 lat pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres rzeczywistego
pozbawienia wolności, rozstrzygnięto także o dowodach rzeczowych i kosztach
postępowania.
Apelację od tego wyroku wniósł obrońca T. L., zarzucając obrazę przepisów
postępowania zawartych w art. 4, 5 i 7 k.p.k. oraz błędną ocenę okoliczności
faktycznych stanowiących jego podstawę, polegającą na tłumaczeniu wszelkich
wątpliwości na niekorzyść oskarżonego oraz przekroczeniu granic swobodnej
oceny dowodów.
3
Po rozpoznaniu tej apelacji oraz zwykłego środka odwoławczego
wniesionego przez obrońcę drugiego oskarżonego T. J., Sąd Apelacyjny wyrokiem
z dnia 29 sierpnia 2013 r., sygn. akt … 260/13, zmienił zaskarżony wyrok w ten
sposób, że z opisu czynu przypisanego obu oskarżonym, a zakwalifikowanego z
art. 158 § 3 k.p.k. wyeliminował „spowodowanie u pokrzywdzonego G. C. przez
oskarżonych T. J. i T. L. urazów wewnętrznych głowy w postaci krwawienia
podtwardówkowego, krwawienia do przestrzeni podpajęczynówkowej, obrzęku
mózgu, wgłębienia migdałków móżdżku do otworu potylicznego”, a nadto przyjął, że
„zgon pokrzywdzonego nastąpił w wyniku urazów klatki piersiowej, które zniszczyły
układ oddechowy, powodując niedotlenienie, a w konsekwencji ostrą rozstrzeń
serca”, w pozostałym zakresie orzeczenie Sądu pierwszej instancji utrzymując w
mocy.
Kasację w tej sprawie wniósł obrońca skazanego, podnosząc w niej „rażące
naruszenie prawa zawartego w art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 389
§ 1 k.p.k., - polegające na: tłumaczeniu wszelkich wątpliwości na niekorzyść
oskarżonego, przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, naruszenie zasady
bezpośredniości postępowania oraz ograniczeniu waloru dowodowego wyjaśnień
złożonych w postępowaniu przygotowawczym przez:
1. uznanie za prawidłowych ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, który dał
wiarę wyjaśnieniom T. J., co do tego, iż T. L. brał udział 30 października 2011 r., w
pobiciu pokrzywdzonego,
2. utrzymanie w mocy wyroku Sądu pierwszej instancji, którym przypisano
oskarżonemu sprawstwo czynu opisanego w art. 158 § 3 k.k., przy jednoczesnym
ustaleniu, że za powstanie większości obrażeń pokrzywdzonego tj. wewnętrznych
urazy głowy w postaci krwawienia podtwardówkowego, krwawienia do przestrzeni
podpajęczynówkowej, obrzęk mózgu, wgłębienia migdałków móżdżku do otworu
potylicznego – T. L. nie ponosi odpowiedzialności,
3. uznanie za niewiarygodnych zeznań świadków B. i K. C. (powinno być H. –
uwaga SN), którzy nie widzieli oskarżonego w czasie inkryminowanego czynu na
miejscu zdarzenia, a jedynie wcześniej (czego oskarżony nie kwestionował) oraz
zeznali, że nigdy nie był on agresywny wobec pokrzywdzonego,
4. nie danie wiarygodności zeznaniom świadka P. P., który wskazywał, że T. L.
4
po powrocie z M. dnia 30 października 2011 r., poza ich krótkim odprowadzeniem,
nie wychodził z domu - nie mógł zatem wspólnie z T. J. brać udział w pobiciu
pokrzywdzonego,
5. uznanie na tle zasady bezpośredniości postępowania - za niewiarygodnych
złożonych na rozprawie głównej wyjaśnień Ł. S. - w części wskazującej na brak
udziału skazanego w popełnieniu czynu opisanego w art. 280 § 1 k.k. dnia 29
października 2011 r., przy jednoczesnym uznaniu za wiarygodne jego wyjaśnień
złożonych w postępowaniu przygotowawczym,
6. uznanie, że wyjaśnienia T. J., obciążającego wszystkich współoskarżonych
o udział w pobiciu pokrzywdzonego ze skutkiem śmiertelnym, oraz dodatkowo:
> będącego w dniu inkryminowanego zdarzenia pod wpływem alkoholu,
> pięciokrotnie zmieniającego swoje wyjaśniania,
> funkcjonującego intelektualnie poniżej przeciętnej, z zaburzonym myśleniem
logicznym i przyczynowo - skutkowym, z zaburzonymi funkcjami poznawczymi (w
połączeniu z dowodami biologicznymi prawdopodobnie pochodzącymi od
pokrzywdzonego), stanowią na tle zasady domniemania niewinności -
przekonującą podstawę do uniewinnienia Ł. S., a z drugiej strony do skazania T. L.”
(treść zarzutu przytoczona in extenso - SN).
W konkluzji skarżący wniósł alternatywnie o uchylenie zaskarżonego wyroku
i uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie przekazanie sprawy właściwemu sądowi
do ponownego rozpoznania.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Podzielić należy stanowisko oskarżyciela publicznego w sporządzonej przez
niego, i doręczonej stronom postępowania, odpowiedzi na kasację, że wniesiony w
niniejszej sprawie przez obrońcę skazanego nadzwyczajny środek zaskarżenia jest
oczywiście bezzasadny w rozumieniu art. 535 § 3 k.p.k. Na akceptację w całej
rozciągłości zasługuje również powołana w tym piśmie procesowym argumentacja,
której ponowne przytaczanie, w sytuacji gdy znana jest zarówno skazanemu, jak i
jego obrońcy, uznać należy za niecelowe. Uzasadnioną obawę o nieskuteczność
wniesionej na jego rzecz kasacji wyraził zresztą w swoim wystąpieniu skierowanym
5
do Sądu Najwyższego w dniu 28 stycznia 2014 r. sam skazany, rzecz w tym, że
jego uwagi nie mają w tym wypadku jakiegokolwiek znaczenia procesowego, gdyż
rozważeniu przez Sąd Najwyższy podlegają wyłącznie zarzuty zawarte w skardze
kasacyjnej sporządzonej i wniesionej przez obrońcę, zaś szersze rozpoznanie
sprawy w postępowaniu kasacyjnym jest możliwe jedynie w wypadkach
wskazanych w art. 536 k.p.k., z których żaden w przedmiotowej sprawie nie
wystąpił.
Wobec powyższego brak podstaw do poddania kontroli kasacyjnej twierdzeń
skarżącego co do oddalenia na etapie postępowania apelacyjnego jego licznych
wniosków dowodowych z tym zauważeniem, że wydane w tym zakresie przez Sąd
Apelacyjny decyzje procesowe (k. 1253), którym sąd ten poświęcił również uwagę
w pisemnych motywach swojego wyroku (s. 28-31 uzasadnienia S.A.), znajdują
pełne uzasadnienie w będących podstawą odpowiednich postanowień przepisów
art. 170 § 1 pkt 1 i 5 k.p.k., a w zakresie kolejnej opinii psychologicznej
współoskarżonego T. J. – art. 201 k.p.k.
Kilku słów komentarza wymagają więc jedynie te wywody T. L., w których
odnosi się on do podnoszonej w kasacji obrońcy problematyki rzekomego
naruszenia zasady bezpośredniości, ponieważ tę część jego twierdzeń można
potraktować jako uzupełnienie argumentacji zawartej w nadzwyczajnym środku
zaskarżenia.
Kwestia ta była przedmiotem wnikliwych rozważań Sądu odwoławczego,
której poprawności w kasacji nie podważono, zaś sam skazany nie zauważa, że
oskarżony T. J.– wbrew jego supozycjom – był przesłuchiwany nie tylko w
postępowaniu przygotowawczym, w toku którego doszło zresztą do bezpośredniej
jego konfrontacji z T. L. (k. 78), lecz również na rozprawie przed Sądem
Okręgowym w G. w dniu 12 czerwca 2012 r. (k. 514), kiedy odmówił – zgodnie z
przysługującym mu uprawnieniem – składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania
oraz w dniu 24 września 2012 r. (k. 765-766), gdy wyjaśnienia o określonej treści
złożył, w tym ustosunkował się do odczytywanych mu wcześniejszych depozycji
złożonych w toku śledztwa.
O naruszeniu zasady bezpośredniości nie może być więc w tym wypadku
mowy, bowiem czym innym jest problematyka bezpośredniego przesłuchania
6
określonej osoby w obecności stron, a czym innym kwestia dania lub niedania wiary
wyjaśnieniom lub zeznaniom składanym na różnych etapach postępowania
karnego przez oskarżonych (podejrzanych) albo świadków, którą reguluje zasada
swobodnej oceny dowodów. Brak również podstaw do podzielenia zastrzeżeń tak
obrońcy skazanego, jak i jego samego, oceniając to właśnie przez pryzmat art. 7
k.p.k., w których po raz kolejny kwestionują danie wiary, i to przez Sąd pierwszej
instancji, wyjaśnieniom oskarżonego T. J. złożonym w postępowaniu
przygotowawczym, a odrzucenie przez ten Sąd wiarygodności jego depozycji z
rozprawy. Przypomnieć należy, że przepisy kodeksu postępowania karnego nie
zawierają żadnych dyrektyw, które nakazywałyby określone ustosunkowanie się do
konkretnych dowodów, jak również nie wprowadzają różnic co do wartości
poszczególnych dowodów. Nie można więc podzielić poglądu, że większą wartość
dowodowa mają wyjaśnienia oskarżonych złożone w toku postępowania
przygotowawczego od wyjaśnień składanych przez oskarżonych na rozprawie, ale i
odwrotnie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1977 r., V KR 92/77,
OSNKW 1978, z. 6, poz. 67). Ocena każdego dowodu pozostawiona jest sądowi
orzekającemu, który obowiązany jest dokonywać jej z uwzględnieniem wskazań
wiedzy oraz doświadczenia życiowego, jak również z uwzględnieniem całokształtu
okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego. Zagadnienie to (ocena
wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów w kontekście respektowania
wymogów art. 7 k.p.k.) było przedmiotem rozważań Sądu Apelacyjnego, który
dokonując kontroli instancyjnej orzeczenia sądu meriti również w tym zakresie –
wyjaśnień wszystkich oskarżonych, zeznań świadków, w tym B. i K. H. oraz
świadka P. P., a także opinii biegłych – zasadnie uznał sposób procedowania tego
Sądu za bezbłędny.
W tym stanie rzeczy już wyłącznie sygnalizacyjnie wskazać należy, że
zarówno sama treść zarzutów kasacji, jak i jej część motywacyjna nie pozostawiają
wątpliwości, że jest to de facto zmodyfikowana skarga apelacyjna, która skierowana
została – wbrew wymogowi art. 519 k.p.k. – przeciwko wyrokowi Sądu pierwszej
instancji, i co więcej, nie wskazuje się w niej, pomimo formalnego przywołania w
petitum szeregu przepisów procesowych, na rażące naruszenie prawa w
orzeczenia sądu odwoławczego, lecz – ignorując treść art. 523 § 1 k.p.k. –
7
kwestionuje poczynione i to na etapie postępowania w instancji a quo ustalenia
faktyczne.
Tak zredagowana kasacja nie mogła więc być skuteczną, bowiem
przedmiotem kontroli kasacyjnej nie jest ani ponowna ocena dowodów, ani też
poczynione na podstawie tych dowodów fakty.
Nie można też nie zauważyć, a to w kontekście twierdzeń zarówno autor
kasacji, jak i reprezentowanego przez niego skazanego, że rozpoznając wniesiony
w tej sprawie zwykły środek odwoławczy, Sąd Apelacyjny rozpoznał wszystkie
podniesione w nim zarzuty respektując obowiązki wynikające z art. 433 § 2 k.p.k.,
czemu dał wyraz w sporządzonym – zgodnie z treścią art. 457 § 3 k.p.k. –
pisemnym uzasadnieniu, co nie zostało przez skarżącego w najmniejszym nawet
stopniu podważone, pomijając że przecież naruszenia wskazanych przepisów
obrońca skazanego nawet nie zarzucił.
Uwzględniając powyższe, orzeczono jak w części dyspozytywnej
postanowienia, zwalniając skazanego – na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. – z uwagi
na jego sytuację majątkową skutkującą przyznaniem obrońcy z urzędu, od
ponoszenia kosztów sądowych postępowania kasacyjnego.
Natomiast rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów obrony z urzędu
(sporządzenie i wniesienie kasacji) znajduje podstawę w treści art. 29 ust. 1 ustawy
z dnia 26 maja 1982 r.- Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2009 r., Nr 146, poz. 1188
ze zm.) w zw. z § 2 ust 3 i § 14 ust 3 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz
ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).