Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VPa 33/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2013 roku

Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy

w składzie następującym:

Przewodniczący – SSO Krzysztof Główczyński

Sędziowie: SSO Andrzej Marek (spr.)

SSO Jacek Wilga

Protokolant: Ewa Sawiak

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2013 roku w Legnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa K. G.

przeciwko (...)w G.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego - Sądu Pracy w Głogowie

z dnia 6 grudnia 2012 roku

sygn. akt IV P 40/11

I.  oddala apelację,

II.  uwzględniając zawarte w apelacji zażalenie - zmienia postanowienie zawarte w punkcie 2 i 4 zaskarżonego wyroku w zakresie kosztów zastępstwa procesowego w ten sposób, że w miejsce kwoty 1 800 zł zasądza kwotę 576 zł,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 787, 50 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym i zażaleniowym.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 06 grudnia 2012 roku Sąd Rejonowy w Głogowie zasądził od strony pozwanej (...)w G.na rzecz powódki K. G.tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za okres od lutego 2006 roku do lipca 2007 roku wraz z odsetkami ustawowymi od daty płatności wynagrodzenia za poszczególne miesiące ( od 11-dnia każdego miesiąca ), nadto zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki K. G.kwotę 9.000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia 12 maja 2011 roku do dnia zapłaty oraz kwotę l .800 złotych tytułem kosztów zastępstwa prawnego, dalej idące powództwo oddalił, nie obciążył powódki kosztami zastępstwa prawnego należnymi stronie pozwanej, wyrokowi w punkcie I do kwoty 1.271 złotych nadał rygor natychmiastowej wykonalności, nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.491 złotych tytułem opłaty stosunkowej, której powódka nie miała obowiązku uiścić.

Powyższe rozstrzygnięcie powziął po ustaleniu, że powódka K. G.z dniem 01 sierpnia 2000r. została zatrudniona przez (...)w G.na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, w pełnym wymiarze czasu pracy jako pracownik obsługi w (...)w P.. Pracę tą wykonywała do dnia 30 września 2009r., kiedy to umowa o pracę uległa rozwiązaniu na skutek wypowiedzenia jej przez powódkę. Z zakresu obowiązków powódki wynika m.in., że ma ona wykonywać codzienną obsługę w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania placówki, ma także wykonywać wszelkie inne prace zlecone przez bezpośredniego przełożonego. Zakres jej obowiązków ponadto wynika z regulaminu (...)w G.i regulaminu (...)w P.. Powódka ma uprawnienia do urlopu wypoczynkowego w wymiarze 26 dni roboczych w ciągu roku i do 40- godzinnego tygodnia pracy (8 godzin na dobę). Sąd Rejonowy ustalił, że od 01.01.2006r. do 30.06.2007r. w (...)w P.przebywało 11 wychowanków w wieku od 9 lat do 19 lat. Do obowiązków powódki należało sprzątanie, pranie, prasowanie, przygotowywanie posiłków, robienie zakupów, odrabianie lekcji z młodszymi dziećmi, bo mąż powódki nie był w stanie sam tego zrobić i czytanie bajek na dobranoc. Jeździła również na zebrania do szkoły. Nie miała możliwości wywiązać się ze swoich obowiązków w ciągu 8 godzin. Mąż powódki był dyrektorem (...)w P.i czasowo nie miał takiej możliwości, żeby wszystkim dzieciom znajdującym się w domu pomóc w nauce, w przeprowadzaniu różnego rodzaju rozmów i dyskusji. Powódka na urlopie wypoczynkowym sama nigdy nie była, jeżeli już wyjeżdżała to ze wszystkimi dziećmi. Formalnie na urlopie wypoczynkowym była, a faktycznie pracę wykonywała, bo nikt jej nie zastępował. Mąż powódki zwracał się do Starostwa o etat, ale go nie otrzymał. W domu powódka wykonywała czynności związane z szeroko pojętą opieką nad dziećmi, które nie wynikały z jej zakresu obowiązków bo uważała, że musi to zrobić. Mąż jej sam nie był w stanie tego zrobić. W takiej palcówce dzieci wymagają całodobowej opieki, więc co miesiąc mąż powódki do (...)w G.zanosił miesięczne listy obecności, na których napisane było, że powódka pracuje od godziny 6.00 do 22.00, a jej mąż od 22.00 do 6.00 rano. Lista obecności musiała obejmować 24 godziny ze względu na całodobową opiekę nad dziećmi. W okresie dochodzonym pozwem powódka studiowała w Filii w G.Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej z Ł.. W tym okresie pisała pracę licencjacką, uczestniczyła tylko w seminariach, była na nich dwa razy w ciągu miesiąca. W wykładach nie uczestniczyła. Spotkania seminaryjne były obowiązkowe i starała się na nich być dwa razy w miesiącu. Pracę licencjacką pisała w okresie od 01.01. do 30.06.2007r. W 2006r. zjazdy odbywały się dwa razy w miesiącu w soboty i w niedziele. Prawie zawsze było tak, że po kilku godzinach zajęć wracała do domu i potem ponownie jechała na zajęcia w godzinach popołudniowych. W obowiązkowych zajęciach uczestniczyła zawsze, a były to ćwiczenia. Na początku dzieci, kiedy przyszły, zwracały się do powódki i jej męża „pan, pani", a z biegiem czasu nawet dzieci same nie wiedziały kiedy zaczęły do nich mówić „mamo, tato".

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że powództwo jest uzasadnione. Sąd wskazał, że powódkę obowiązywał podstawowy system czasu pracy to jest praca 5 dni w tygodniu po 8 godzin dziennie i przeciętnie 40 godzin na tydzień. Praca wykonywana ponad ten wymiar musi być uznana za pracę wykonywaną ponad obowiązujące powódkę normy czasu pracy. Sąd Rejonowy podkreślił, że zakres obowiązków powódki winien być tak ukształtowany przez pozwanego, by w prawidłowym założeniu mogła je ona wykonywać w ustawowym czasie pracy. Podkreślił, iż o zakresie obowiązków powódki decydował przede wszystkim rozmiar wynikających z niego zadań, które tak zostały określone, że ich wykonanie w normalnym czasie było niemożliwe. W celu ustalenia najbardziej- na ile to tylko możliwe- przybliżonego czasu pracy powódki w okresie dochodzonym pozwem Sąd I instancji przyjął, iż każdy tydzień ma 168 godzin (7 dni x 24 godziny), a zatem w miesiącu są 672 godziny (168 x 4 tygodnie). Nominalny czas pracy w miesiącu wynosi (40 godzin tygodniowo x 4 tygodnie w miesiącu =) 160 godzin. Z 672 godzin w miesiącu, po odjęciu miesięcznego nominalnego czasu pracy powódki pozostaje (672 - 160=) 512 godzin. W tym czasie powódce przysługiwało w każdym tygodniu prawo do wypoczynku w wymiarze 35 godzin, a więc w miesiącu takich godzin powinno być (35 godzin x 4 tygodnie =) 140 godzin. Stąd pozostają w miesiącu jeszcze 372 godziny. Powódce przysługuje ponadto jeszcze prawo do 11- godzinnego dobowego wypoczynku, w łącznym miesięcznym wymiarze (11 godzin x 20 dni roboczych w miesiącu =) 220 godzin. Uwzględniając ten czas wypoczynku, do rozliczenia pozostają jeszcze 152 godziny. Podstawowe obowiązki powódki sprowadzały się przede wszystkim do wykonywania czynności związanych z prowadzeniem domu, takich jak: gotowanie, przygotowywanie posiłków, pranie, prasowanie, sprzątanie, robienie zakupów, itp. Takie same czynności powódka musiała także wykonywać w związku z prowadzeniem własnego domu rodzinnego. Poza tym powódka musiała mieć czas na zaspokojenie podstawowych jej potrzeb osobistych związanych z codzienną toaletą osobistą i spożywaniem posiłków. Tego zaś czasu nie można zaliczyć do czasu pracy powódki. Na wszystkie te czynności związane z życiem osobistym i rodzinnym powódka musiała poświęcić dziennie co najmniej około 3 godzin dziennie, 60 godzin w miesiącu (z wyłączeniem wolnych od pracy sobót i niedziel). Ostatecznie pozostały jeszcze 92 godziny, które stanowią godziny nadliczbowe, obejmujące zarówno dni robocze jak i wolne od pracy i soboty i niedziele. W celu wyliczenia czasu przypadającego na dni robocze oraz dni wolne od pracy należy rozliczyć czas dobowy. Z przypadających na każdą dobę 24 godzin należy odliczyć 11-godzinny dobowy czas wypoczynku, dobową normę czasu pracy (8 godzin) oraz około 3 godzin na zaspokajanie podstawowych potrzeb powódki i jej rodziny. Na tej podstawie Sąd I instancji przyjął, że powódka przepracowała w każdym dniu tygodnia (od poniedziałku do piątku włącznie) ponad dobową normę czasu pracy po 2 godziny dziennie; 80 godzin w miesiącu. Uwzględniając powyższe Sąd Rejonowy przyjął, że w każdym miesiącu powódka miała 80 godzin nadliczbowych z tytułu przekroczonej dobowej normy czasu pracy, za które przysługuje dodatek do wynagrodzenia z 50% dodatkiem oraz 12 godzin nadliczbowych z tytułu pracy w dni wolne od pracy (soboty i niedziele) z dodatkiem 100 %. Wyliczając wysokość zadośćuczynienia, powódka ustaliła je w pierwszej kolejności jako wartość wynagrodzenia za pracę, którego nie otrzymała z uwagi na naruszenie przez pracodawcę przepisu art. 133 kp i następnie Sąd I instancji stosując zasadę miarkowania określił je na kwotę 9.000 zł i tą kwotę zasądził mając na względzie, że w (...) w P.przebywało, w okresie dochodzonym pozwem przez całą dobę 11 wychowanków w wieku od 9 do 19 lat z rodzin patologicznych, z problemami m.in. w nauce i nie mając znikąd pomocy powódka i jej mąż postarzeli się, byli bardziej zmęczeni w porównaniu do okresu wcześniejszego, właśnie na skutek dużego obciążenia obowiązkami. Sąd nie odliczył pracy w godzinach nadliczbowych w okresie urlopu powódki, gdyż urlop ten był fikcją i był udzielony żeby „w papierach wszystko pasowało". Za powódkę nie było przewidziane zastępstwo i nie zastępowała jej B. Ż.(vide zeznania świadka B. Ż.k. 104).

O kosztach zastępstwa prawnego Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 98 kpc w związku z § 12 pkt l ust. 2 i § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002r. nr 163 poz. 1348 ze zm.)

Apelację od powyższego wyroku złożyła strona pozwana wskazując, że zaskarża go w całości i zarzuca temu wyrokowi:

1. Naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie:

- art. 151 1 § l kp w związku z art. 151 § l kp. poprzez uznanie, że w odniesieniu do czynności wykonywanych przez powódkę jako pracownika obsługi w (...) w P. winno się stosować nadgodziny i poprzez uznanie, że takie nadgodziny wystąpiły,

- przepisów ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej, przepisów a w szczególności § 5 ust. l pkt l rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 14 lutego 2005r. w sprawie placówek opiekuńczo-wychowawczych przez przyjęcie, że rodzinny dom dziecka nie jest placówką o specyficznym charakterze, w której pracownicy pełnią funkcję rodzica dla dzieci przebywających w tej placówce, co w konsekwencji powinno być rozumiane jako quasi rodzina,

- art. 8 k.p. poprzez nadużycie prawa w sposób sprzeczny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem oraz zasadami współżycia społecznego, przez odrzucenie istoty funkcjonowania rodzinnych domów dziecka i istoty specyfiki pracy powódki z pominięciem uregulowań prawnych,

- art. 135 § l kp i art 140 kp w związku z art. 80 pkt 12 ustawy o pomocy społecznej poprzez pominięcie w przedmiotowej sprawie zastosowania przepisów w zakresie mieszanego czasu pracy: zadaniowo-równoważnego,

- art. 23-24 kc w związku z art. 133 k.p., a także rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 14 lutego 2005r. w sprawie placówek opiekuńczo-wychowawczych przejawiającego się uznaniem, że w przedmiotowym przypadku doszło do naruszenia dóbr osobistych przez niezapewnienie prawa do odpoczynku.

2. Naruszenie przepisów postępowania:

- art. 322 k.p.c. w zakresie nieprawidłowego zmiarkowania w odniesieniu do zasądzonej kwoty poprzez nie uwzględnienie faktycznego czasu poświęconego własnym potrzebom powoda, w szczególności na naukę i obronę pracy na studiach wyższych,

- art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 i § 12 ust. l pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie poprzez przyjęcie, że w sprawie istnieje podstawa do zasądzenia zwrotu kosztów od strony pozwanej w pełnej wysokości, tymczasem zasądzenie nie nastąpiło w pełnej żądanej przez powódkę kwoty, czego skutkiem jest pkt 4 wyroku,

- art. 233 k.p.c. sprowadzający się do dokonania błędnych ustaleń faktycznych i przyjęciu, że powódka studiując na Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Ł.jednocześnie wykonywała pracę w (...)w P., tymczasem z doświadczenia życiowego wynika, że jest to niemożliwe a także błędnym przyjęciu, że pracodawca nałożył na pracownika zadania, których wykonanie w normalnym czasie pracy było niemożliwe, tymczasem jak zeznała powódka w istocie pomagała w pracy ( poza godzinami swojej pracy ) swojemu mężowi i wykonywała czynności, które nie wynikały z jej pracowniczego zobowiązania oraz przyjęcia przez Sąd, że urlop powódki był fikcją;

3. Niewyjaśnienie istotnych dla sprawy okoliczności, szczególnie w zakresie dublowania się pracy i czynności powódki z pracą i czynnościami jego żony pracownikiem placówki, którzy pomoc dzieciom w nauce a nadto, że Sąd nie uwzględnił, że wiele z tych czynności wykonywali jednocześnie dla siebie i swojej rodziny, co powinno zostać stosownie rozdzielone w podziale czasu pracy zawodowej i własnego czasu a także

Wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania procesowego, z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego, a w przypadku oddalenia apelacji w żądanym zakresie zmianę postanowienia zawartego w punkcie 2 zaskarżonego wyroku dotyczącego kosztów zastępstwa prawnego w zakresie, w jakim powództwo dalej idące zostało oddalone, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi I instancji przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu wskazywała na specyfikę placówki, w której była zatrudniona powódka oraz zarzucała, że przepisy prawa pomocy społecznej dotyczące zasad funkcjonowania placówki rodzinnej przesądzają, iż wykonywanie bieżących obowiązków osoby zatrudnionej w placówce nigdy nie będzie pracą w godzinach nadliczbowych, gdyż nie sposób w tej placówce ustalić, kiedy kończy się normalny wymiar czasu pracy, a kiedy zaczyna się praca w godzinach nadliczbowych. Kodeks pracy dopuszcza pracę w godzinach nadliczbowych wyłącznie w wyjątkowych okolicznościach. W przypadku placówki rodzinnej praca w godzinach nadliczbowych byłaby normą a nie wyjątkiem. Podkreślała, że Sąd pominął całkowicie wykładnię celowościową regulacji dotyczących placówek rodzinnych i zmierza do wypaczenia istoty funkcjonowania rodzinnych domów dziecka, co stanowi nadużycie prawa i obrazę art. 8 k.p.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na istotny fakt, że Sądowi Okręgowemu znany jest z urzędu fakt, iż pomiędzy stronami toczyła się już sprawa z powództwa K. G. o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, jedynie za inny okres, zakończona wydanym w sprawie VPa 150/10 prawomocnym wyrokiem. W sprawie tej Sąd Okręgowy w istocie przesądził o zasadności powództwa co do zasady. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną poczynione przez Sąd I instancji w zakresie ustalenia, iż powódka pracowała w godzinach nadliczbowych, w zakresie ustalenia ich wartości oraz przysługującego z tego tytułu powódce wynagrodzenia. Sąd II instancji zgadza się z zawartymi w apelacji wywodami, iż (...) jest specyficzną jednostką, ale mając na względzie fakt zawarcia z powódką umowy o pracę, zawierającej wszystkie elementy charakterystyczne dla stosunku pracy w tym określenie wymiaru czasu pracy bez uwzględnienia specyfiki jej wykonywania – roszczenie w kwestii wynagrodzenia za godziny nadliczbowe w sytuacji wykonywania pracy w wymiarze przekraczającym ustalony w umowie o pracę należało uznać za zasadne w wysokości ustalonej przez Sąd Rejonowy, tj. przybliżonego – najbardziej możliwego do ustalenia przy uwzględnieniu ( odjęciu ) czasu objętego dobowym i tygodniowym wypoczynkiem, czasu na czynności związane z życiem osobistym i rodzinnym. Jak trafnie wskazał Sąd Okręgowy w Legnicy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 stycznia 2011r. ( sygn. akt VPa 150/10 ) fakt, że powódka była zatrudniona w specyficznej placówce nie oznacza, że czas pracy powódki zawiera się w ciągu 24 godzin na dobę. W takich okolicznościach faktycznych granica między rzeczywistym czasem pracy (w którym pracownik pozostaje do dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym na wykonywanie pracy; art. 128 kp), a czasem nie mającym związku z pracą jest w istocie niemożliwa do uchwycenia. Obiektywnie zatem, co dobitnie wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, ustalenie rzeczywistego czasu pracy powódki jest niemożliwe. Zasadnie więc, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji za uzasadnione uznał dokonanie opartego na normie art. 322 k.p.c. miarkowania. Zastosowanie wyliczonych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku stawek wynagrodzenia oraz art. 322 k.p.c. pozwala na ustalenie, że powódce przysługuje dodatek z tytułu wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych, w kwotach wskazanych w sentencji wyroku Sądu Rejonowego.

Sąd Okręgowy podziela także ustalenia Sądu I instancji w zakresie ustalonej kwoty zadośćuczynienia z tytułu nieudzielania powódce przewidzianych prawem okresów odpoczynku (11 godzin na dobę i 35 godzin nieprzerwanego wypoczynku tygodniowo). Wykonanie świadczenia w naturze poprzez udzielenie czasu wolnego jest niemożliwe, jak również jego zastąpienie świadczeniem pieniężnym jest niedopuszczalne ( por. uchwała (7) IPZP 11/07 Sądu Najwyższego ). W uchwale tej Sąd Najwyższy uznał możliwość zastosowania przepisów dotyczących dóbr osobistych i skutków ich naruszenia, przyjmując, że prawo do nieprzerwanego odpoczynku dobowego i tygodniowego stanowi element prawa do ochrony zdrowia pracownika. Zgodnie bowiem z celem regulacji unijnej i krajowej udzielenie czasu wolnego możliwe jest tylko w ramach danej doby lub tygodnia, tak by zapewnić odpoczynek i regenerację sił pracownika Wyliczenia Sądu Rejonowego w kwestii wysokości zadośćuczynienia, tj. w oparciu o wartość wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych przy zastosowaniu zasady miarkowania i wobec uwzględnienia w części roszczeń powódki są prawidłowe. Kwota 9.000zł w pełni rekompensuje powódce naruszenie przez stronę pozwaną jej prawa do odpoczynku i regeneracji sił rozumianych jako dobra osobiste.

Nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 322 k.p.c. przez nieprawidłowe zmiarkowanie zasądzonej kwoty wynagrodzenia poprzez nie uwzględnienie faktycznego czasu poświęconego własnym potrzebom powoda, w szczególności na naukę i obronę pracy na studiach wyższych. Należy bowiem wskazać, iż ze względu na brak możliwości ścisłego udowodnienia wysokości żądania podstawę rozstrzygnięcia stanowi oparte na art. 322 kpc miarkowanie, w myśl czego Sąd może zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy – sąd orzekający korzysta z pewnego marginesu swobody. W rozpoznawanej sprawie margines ten nie został przekroczony.

Jedyną podstawę uzasadnienia zarzutu naruszenia przepisów art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 133 k.p. oraz bliżej nieokreślonych przepisów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 14 lutego 2005 r. w sprawie placówek opiekuńczo-wychowawczych stanowi subiektywna ocena pozwanego o bezzasadności uznania, że: „... w przedmiotowym przypadku doszło do naruszenia dóbr osobistych przez niezapewnienie prawa do odpoczynku." Wbrew argumentowi apelacji fakt niezapewnienia powódce prawa do odpoczynku nie budzi w świetle całokształtu zebranego w sprawie materiału żadnych wątpliwości. Ze względu na brak rzeczowych argumentów zarzut naruszenia wskazanych wyżej przepisów prawa nie zasługiwał na uwzględnienie.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację jako bezzasadną.

Za uzasadnione należy uznać zawarte w apelacji zażalenie na wysokość ustalonych w wyroku kosztów zastępstwa procesowego zasądzonych od strony pozwanej na rzecz powódki. Mając bowiem na względzie, że powódka wygrała sprawę w 66%, należało ustalone na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 i § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie koszty zastępstwa procesowego należne powódce określić na kwotę 1.188zł, zaś należne na rzecz strony pozwanej na kwotę 612zł, co daje różnicę na rzecz powódki w wysokości 576zł.

Orzeczenie w przedmiocie zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym Sąd wydał na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z § 6 pkt 5, § 12 ust. 1 pkt 2 oraz § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.