Pełny tekst orzeczenia

87

POSTANOWIENIE
z dnia 13 maja 2003 r.
Sygn. akt Ts 37/02



Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Jerzy Stępień – przewodniczący
Marian Grzybowski – sprawozdawca
Marek Mazurkiewicz,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 września 2002 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Marii i Bogdana Łukaszewskich,


p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.


UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej Marii i Bogdana Łukaszewskich z 25 marca 2002 r. zarzucono, iż art. 393 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 24 ustawy z dnia 24 maja 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego, ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów, ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. Nr 48, poz. 554) jest niezgodny z art. 45 ust. 1 oraz art. 176 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem skarżących zaskarżony przepis w sposób nieuzasadniony komplikuje dostępność do instytucji kasacji dla stron, co narusza art. 45 ust. 1 Konstytucji. Ponadto instytucja przedsądu sprawia, iż w ramach wstępnego badania kasacji sąd musi równocześnie rozważać jej merytoryczną zasadność. Kasacja skarżących od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 25 października 2000 r. została odrzucona postanowieniem Sądu Najwyższego z 8 stycznia 2001 r.
Postanowieniem z 10 września 2002 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Podstawą odmowy był brak wskazania konstytucyjnego prawa skarżących naruszonego orzeczeniem sądu wydanym na podstawie zaskarżonego przepisu. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego art. 45 ust. 1 Konstytucji nie zawiera prawa do wniesienia kasacji. Prawo to ma charakter ustawowy i jako takie nie może stanowić podstawy skargi konstytucyjnej. Konstatacja powyższa odnosi się nie tylko do kryteriów dopuszczalności kasacji, ale również do trybu jej rozpatrywania.
W zażaleniu z 23 września 2002 r. skarżący wnieśli o skierowanie sprawy do rozpoznania na rozprawie. Zdaniem skarżących użyte w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia argumenty nie przesądzają o bezzasadności skargi konstytucyjnej. Ponadto nieuzasadnione jest wyłączenie prawa do wniesienia kasacji spod ochrony konstytucyjnej, jeżeli ustawodawca przewidział prowadzenie postępowania sądowego w III instancjach. Na podstawie zaskarżonego przepisu nastąpiło przekazanie w trybie „przedsądu” merytorycznego rozpoznania kasacji z pominięciem określonych w art. 45 ust. 1 Konstytucji zasad rozpoznania sprawy. Sprzeczność powyższa wynika z możliwości merytorycznego rozpoznania kasacji na posiedzeniu niejawnym przez jednego sędziego. Skarżący podtrzymali zarzut naruszenia art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skarżący przedstawili szereg argumentów świadczących, ich zdaniem, o niezgodności z Konstytucją art. 393 k.p.c. Według skarżących art. 393 k.p.c.:
– nie koresponduje z ogólnymi zasadami postępowania cywilnego;
– rozstrzyganie w składzie jednoosobowym na posiedzeniu niejawnym tak istotnych kwestii, jak wymienione w zaskarżonym przepisie jest niekonstytucyjne, gdyż merytoryczne badanie skargi kasacyjnej powinno nastąpić na rozprawie;
– porządek prawny winien strzec konsekwencji legislacyjnej, z czym nie do pogodzenia jest przyjęcie, iż kasacja jest zwykłym środkiem odwoławczym i jednoczesne kontrolowanie jej merytorycznej zasadności w ramach instytucji przedsądu;
– tryb przedsądu znacznie ogranicza i w sposób nieuzasadniony komplikuje dostępność instytucji kasacji dla stron, obowiązek wskazania potrzeby wykładni przepisów prawnych wykracza poza zadanie strony procesu cywilnego. Ponadto skarżący zarzucili wewnętrzną sprzeczność przepisów kodeksu cywilnego.

Żaden z przytoczonych zarzutów nie znajduje oparcia w konstytucyjnym prawie do sądu. Jak słusznie wskazał Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu, prawo do rozpoznania kasacji nie ma charakteru konstytucyjnego. Nie oznacza to, iż ustawodawca ma całkowitą swobodę w kształtowaniu tego prawa. Swoboda ta wyznaczona jest bowiem normami i zasadami konstytucyjnymi (por. postanowienie z 10 sierpnia 2001 r., sygn. Ts 58/01, OTK ZU nr 6/2001, poz. 207). W przedmiotowej skardze nie wskazano jednak takich norm oraz ich naruszenia przez zaskarżony przepis ustawy. Ogólne zasady postępowania cywilnego, na które powołują się skarżący mają charakter ustawowy i jako takie nie mogą być podstawą skargi konstytucyjnej. Z art. 45 ust. 1, ani z żadnego innego przepisu Konstytucji nie wynika też konieczność rozstrzygania o sprawach wymienionych w art. 393 k.p.c. na rozprawie. W tym zakresie ukształtowanie trybu rozpatrywania kasacji pozostaje w gestii ustawodawcy. Wskazanie na brak konsekwencji porządku legislacyjnego, nawet gdyby było uzasadnione, mogłoby, co najwyżej uzasadniać niespójność regulacji ustawowej. Również zarzut ograniczenia i skomplikowania dostępu do kasacji może być rozpatrywany wyłącznie na płaszczyźnie ustawowej, gdyż Konstytucja nie określa stopnia dostępności kasacji dla stron. Zarzut wewnętrznej sprzeczności przepisów kodeksu postępowania cywilnego, jako zarzut dotyczący poziomej sprzeczności norm nie może być przedmiotem postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Zgodnie z art. 188 ust. 1 Konstytucji Trybunał Konstytucyjny bada wyłącznie hierarchiczną zgodność aktów normatywnych. I wreszcie zarzut naruszenia art. 6 Konwencji i żądanie zbadania zgodności art. 393 k.p.c. z tym przepisem wykracza poza zakres kognicji Trybunału Konstytucyjnego. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej może być wyłącznie wniosek o zbadanie zgodności aktu normatywnego z Konstytucją.
Skarżący w zażaleniu błędnie podnoszą, iż podstawą odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej była jej oczywista bezzasadność, gdy tymczasem odmowa ta związana była z brakiem wskazania konstytucyjnego prawa skarżących naruszonego zaskarżonym przepisem ustawy. Tym samym skarga konstytucyjna nie spełnia wymogu, o którym mowa w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Mając powyższe na względzie należało orzec jak w sentencji.


3