Pełny tekst orzeczenia

94/6/A/2009

POSTANOWIENIE
z dnia 15 czerwca 2009 r.
Sygn. akt SK 66/08

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Ewa Łętowska – przewodniczący
Zbigniew Cieślak – sprawozdawca
Adam Jamróz
Janusz Niemcewicz
Mirosław Wyrzykowski,

po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 15 czerwca 2009 r., skargi konstytucyjnej spółki Holding Liwa sp. z o.o., o zbadanie zgodności:
art. 4798a § 5 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.) z art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a

na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070, z 2005 r. Nr 169, poz. 1417 oraz z 2009 r. Nr 56, poz. 459) umorzyć postępowanie ze względu na zbędność wydania wyroku.


Uzasadnienie

I

1. W skardze konstytucyjnej z 26 marca 2008 r. skarżąca spółka Holding Liwa sp. z o.o. (dalej: Holding Liwa sp. z o.o., skarżąca) zarzuciła niezgodność art. 4798a § 5 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 78 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującym stanem faktycznym:
Nakazem zapłaty wydanym 21 czerwca 2007 r. w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy w Krakowie nakazał skarżącemu zapłatę kwoty 83476,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kosztami procesu. Sąd Rejonowy w Krakowie postanowieniem z 18 lipca 2007 r. (sygn. akt AK IV GNc 1701/07/S), wydanym na podstawie art. 4798a § 5 k.p.c., odrzucił sprzeciw od powyższego nakazu. Sąd wskazał, że sprzeciw dotknięty był brakiem formalnym w zakresie, w jakim osoba podpisująca pełnomocnictwo do reprezentowania pozwanej osoby prawnej nie wskazała tytułu upoważniającego do udzielenia tego pełnomocnictwa. Zażalenie na postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu zostało oddalone postanowieniem Sądu Okręgowego w Krakowie z 8 stycznia 2008 r. (sygn. akt XII Gz 503/07).
Skarżony przepis, jak wskazuje skarżąca, ustanowił normy bezwzględnie wyznaczające sposób postępowania sądu na wypadek niedopełnienia przez stronę toczącego się postępowania ustawowych wymogów przewidzianych dla pism procesowych – jeżeli pismo dotknięte jest brakiem formalnym, sąd zobowiązany jest wrócić je stronie bez uprzedniego wezwania do usunięcia błędu. Przyjęte rozwiązania legislacyjne naruszają konstytucyjną zasadę równości poprzez zróżnicowanie sytuacji prawnej stron procesowych na wypadek naruszenia wymogów formalnych pisma procesowego, w zależności od tego, czy stroną reprezentowaną przez profesjonalnego pełnomocnika jest powód, czy pozwany. Zasada równości, jak wskazuje skarżąca, nierozerwalnie wiąże się z zasadą kontradyktoryjności postępowania oznaczającą, że równouprawnione strony toczą spór przed bezstronnym sądem, którego werdyktowi mają obowiązek się podporządkować. Z tej zasady wynika wymóg zagwarantowania obu stronom toczącego się procesu jednakowej obrony praw i interesów poprzez zgłaszanie wniosków i żądań, przedstawianie dowodów i twierdzeń oraz korzystanie z prawem przewidzianych środków zaskarżenia.
Odnosząc się do naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji skarżąca podniosła, że kwestionowany przepis pozbawił strony prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpoznania sprawy przez sąd. Konstytucyjnie chronione prawo do sądu wiąże się w postępowaniu cywilnym z zasadą równouprawnienia stron (art. 32 Konstytucji) oraz zasadą zaskarżalności orzeczeń wydanych w pierwszej instancji (art. 78 Konstytucji), gdzie wyrazem równości jest przede wszystkim prawo do bycia wysłuchanym. Sąd ma w związku z tym obowiązek wysłuchania obu stron postępowania, a każda z nich musi mieć zagwarantowane prawo ustosunkowania się do twierdzeń strony przeciwnej. W ocenie skarżącej, względy przyspieszenia i uproszczenia procedur sądowych, które przemawiały za wprowadzeniem skarżonego przepisu, nie uzasadniają stanowienia dodatkowych barier formalnych dla strony pozwanej, prowadzących do pozbawienia jednostki realnej możliwości ochrony jej praw i interesów, jak to ma miejsce pod rządami kwestionowanej regulacji. Skarżony przepis, zdaniem skarżącej, zakłada zbędny i bezzasadny rygoryzm, który nie znajduje racjonalnego uzasadnienia.
Kwestionowany art. 4798a § 5 k.p.c. narusza również, przewidziane w art. 78 Konstytucji, prawo zaskarżania orzeczeń wydawanych w pierwszej instancji. Niedochowanie bowiem wskazanych rygorów formalnych powoduje uniemożliwienie zbadania sprawy w toku dwuinstancyjnym, a w niniejszej sprawie pozbawiło pozwanego merytorycznej oceny zasadności roszczeń powoda nawet przez jedną instancję. Nadmierne utrudnienia we wnoszeniu sprzeciwu godzą, w odczuciu skarżącej, w przysługujące jednostce prawo do zaskarżania orzeczeń. Nakaz zapłaty, wydany w pierwszej instancji, ma jednak charakter wyłącznie orzeczenia wstępnego, natomiast „rozpatrzenie” sprawy następuje tylko w razie skutecznego wniesienia sprzeciwu od nakazu. W związku z tym, zdaniem skarżącej, nadmierne utrudnienia w zakresie wniesienia sprzeciwu oznaczają naruszenie prawa do zaskarżenia orzeczeń pierwszoinstancyjnych.

2. Pismem z 16 lutego 2009 r. stanowisko w sprawie zajął Rzecznik Praw Obywatelskich wnosząc o stwierdzenie, że art. 4798a § 5 k.p.c. w zakresie, w jakim przewiduje, że sąd odrzuca sprzeciw od nakazu zapłaty zawierający braki formalne, bez uprzedniego wezwania strony reprezentowanej przez profesjonalnego pełnomocnika do ich usunięcia, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 i art. 32 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji.
W uzasadnieniu swojego stanowiska Rzecznik Praw Obywatelskich przyjął, że w imię szybkości rozpoznania sprawy nie można poświęcić ochrony praw podmiotowych, a tym samym nie może być ono nadrzędne wobec prawa strony do uzyskania sprawiedliwego rozstrzygnięcia. Odnosząc się do swobody ustawodawcy w zakresie kształtowania procedury cywilnej, zauważył, że zaostrzanie formalizmu ma swoje granice, których przekroczenie sprawia, że postępowanie to nie może osiągnąć założonego celu. Naruszenie „górnej granicy” formalizmu procesowego, zdaniem Rzecznika, a przez to naruszenie prawa do sądu, może nastąpić m.in. z tego powodu, że nie zachowano właściwych proporcji przy normowaniu rygorów procesowych stosowanych przez organy postępowania na wypadek dokonania czynności w sposób wadliwy pod względem formalnym, także wtedy gdy czynności te dokonywane są przez fachowych pełnomocników.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich skarżony przepis wypacza prawo do poszukiwania profesjonalnej pomocy prawnej. Wraz ze skorzystaniem z usług profesjonalnego pełnomocnika rośnie bowiem ryzyko niepomyślnego dla strony zakończenia postępowania sądowego. Błąd formalny adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego obciążał będzie stronę, która poszukiwała fachowej pomocy, zaś sankcją uchybienia pełnomocnika będzie zamknięcie stornie drogi do merytorycznego rozpatrzenia sporu przez sąd. W ocenie Rzecznika należałoby rozważyć w to miejsce de lege ferenda, aby sąd mógł mieć prawo lub nawet obowiązek sygnalizacji (samorządowi zawodowemu lub bezpośrednio rzecznikowi dyscyplinarnemu) o błędach popełnionych przez profesjonalnego pełnomocnika.

3. Pismem z 2 kwietnia 2009 r. stanowisko zajął Marszałek Sejmu wnosząc o stwierdzenie, że art. 4798a § 5 k.p.c. jest niezgodny z art. 45 ust. 1 i art. 78 Konstytucji, zaś w pozostałym zakresie o umorzenie postępowania z powodu niedopuszczalności wydania wyroku. Odnosząc się do art. 45 ust. 1 Konstytucji, Marszałek przyjął, że naruszenie prawa do sądu przejawia się w pozbawieniu strony tzw. prawa do wysłuchania, które wprawdzie nie zostało wyrażone w Konstytucji, jest jednak uznawane za część składową prawa do sądu. Dopuszczalność wniesienia sprzeciwu w postępowaniu gospodarczym jest naturalnym instrumentem zachowania równowagi procesowej stron i urzeczywistnieniem postulatu sprawiedliwości proceduralnej. Marszałek dostrzegł również, że sankcja przewidziana w kwestionowanym przepisie nie jest skierowana w pierwszym rzędzie przeciwko podmiotowi, który dopuścił się uchybienia, ale stronie przez ten podmiot reprezentowanej. To strona obarczona jest negatywnymi skutkami, chociaż jej zawinienie sprowadza się jedynie do wyboru niewłaściwego pełnomocnika. Zdaniem Marszałka, trudno znaleźć uzasadnienie dla dotkliwych sankcji z art. 4798a § 5 k.p.c., co potwierdza zasadność zarzutów skarżącej.
W zakresie dotyczącym art. 78 Konstytucji, Marszałek przyjął, że kwestionowana regulacja prowadzi do tego, że niewypełnienie warunków formalnych, bez możliwości sanacji braku, wpływa na prawo strony do zaskarżenia orzeczeń wydawanych w pierwszej instancji. Trzeba bowiem przyjąć, że wydanie nakazu zapłaty nie jest równoznaczne z rozpatrzeniem sprawy. Tym samym, niewniesienie sprzeciwu od wydanego nakazu zapłaty, bądź jego nieskuteczne wniesienie, uniemożliwia pozwanemu odwołanie od orzeczenia. W związku z powyższym, sytuacja taka stanowi naruszenie prawa do rozpatrzenia sprawy przez sąd wyższej instancji.
Odnosząc się do wzorca z art. 32 Konstytucji, Marszałek zauważył, że w świetle przyjętej w prawie polskim konstrukcji skargi konstytucyjnej, naruszenie zasady równości może być rozpatrywane jedynie w związku z innym konstytucyjnym prawem podmiotowym. Z tych względów wniósł o umorzenie postępowania w tym zakresie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.

II

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Niniejsza skarga konstytucyjna jest przedmiotowo tożsama z rozstrzygniętą wcześniej sprawą o sygn. SK 28/08, w której 15 kwietnia 2009 r. zapadł wyrok, ogłoszony w Dzienniku Ustaw Nr 67, poz. 571. Trybunał Konstytucyjny orzekł w nim, że art. 4798a § 5 zdanie drugie ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.), dodany ustawą z dnia 16 listopada 2006 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 235, poz. 1699), w zakresie, w jakim w postępowaniu w sprawach gospodarczych przewiduje, że sąd odrzuca zawierające braki formalne zarzuty od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym oraz sprzeciw od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, wniesione przez przedsiębiorcę reprezentowanego przez adwokata lub radcę prawnego, bez uprzedniego wezwania do ich uzupełnienia, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3, z art. 45 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1 oraz z art. 78 Konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Rozstrzygnięcie to ma doniosłe znaczenie dla niniejszego postępowania.
Zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) umarza się postępowanie na posiedzeniu niejawnym, jeśli wydanie orzeczenia jest zbędne lub niedopuszczalne. W świetle dotychczasowego orzecznictwa Trybunału, o zbędności orzekania można mówić między innymi wtedy, gdy zaskarżony przepis prawny był już przedmiotem kontroli zgodności z Konstytucją w innej sprawie (por. np. postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z: 4 maja 2006 r., sygn. SK 53/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 60; 24 października 2006 r., sygn. SK 2/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 141; 29 maja 2006 r., sygn. P 29/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 61; 24 października 2006 r., sygn. SK 27/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 143; 23 października 2006 r., sygn. SK 66/05, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 139). Zważywszy na zaistnienie przesłanki ne bis in idem, w związku z wyrokiem o sygn. SK 28/08, postępowanie w niniejszej sprawie Trybunał postanowił umorzyć ze względu na zbędność wydania wyroku.

Z powyższych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.