Pełny tekst orzeczenia

116/1/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 10 października 2012 r.

Sygn. akt Ts 145/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Małgorzata Pyziak-Szafnicka,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Krzysztofa K. w sprawie zgodności:

art. 98 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152, ze zm.) w związku z art. 4421 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.) z art. 2, art. 32 oraz art. 37 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 15 czerwca 2012 r. (data nadania) Krzysztof K. (dalej: skarżący) zarzucił, że art. 98 ust. 1 pkt 1 i 2 (w skardze określony jako art. 98 ust. 1 i 2) ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152, ze zm.; dalej: ustawa o ubezpieczeniach) w związku z art. 4421 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: k.c.) jest niezgodny z art. 2, art. 32 oraz art. 37 Konstytucji.

Skargę konstytucyjną wniesiono w związku z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku Wydział I Cywilny z 28 lutego 2012 r. (sygn. akt ACa 4/12). W powyższym orzeczeniu, wydanym na skutek apelacji pozwanego (Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w Warszawie), sąd zmienił wyrok Sądu Okręgowego w Elblągu z 19 września 2011 r. (sygn. akt I C 220/11) m.in. w ten sposób, że oddalił apelację skarżącego. Sąd uznał, że roszczenie skarżącego uległo przedawnieniu.

Wyrok Sądu Apelacyjnego został doręczony skarżącemu wraz z uzasadnieniem 15 marca 2012 r.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego w zarządzeniu z 18 lipca 2012 r. (doręczonym 26 lipca 2012 r.) wezwał pełnomocnika skarżącego do usunięcia braków formalnych skargi przez: doręczenie jednego odpisu i czterech kopii wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku I Wydział Cywilny z 28 lutego 2012 r. (sygn. akt ACa 4/12), wskazanie, jakie konstytucyjne prawa i wolności skarżącego wyrażone w art. 2, art. 32 i art. 37 Konstytucji doznały naruszenia, dokładne wyjaśnienie sposobu ich naruszenia oraz doręczenie pełnomocnictwa szczególnego.

Skarżący ustosunkował się do zarządzenia w piśmie procesowym z 2 sierpnia 2012 r. W załączeniu nadesłał pełnomocnictwo upoważniające radcę prawnego do sporządzenia i wniesienia w imieniu skarżącego skargi konstytucyjnej do Trybunału Konstytucyjnego. Skarżący uważa, że zakwestionowane przepisy w sposób nieuzasadniony różnicują prawa osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych. Zróżnicowanie to następuje w oparciu o kryterium możliwości ustalenia tożsamości sprawcy. Zaskarżone przepisy naruszają zasadę sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Przesłanki merytorycznego rozpatrzenia skargi konstytucyjnej uregulowane zostały w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz w ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Z konstrukcji skargi konstytucyjnej przyjętej w prawie polskim wynika, iż celem jej jest ochrona przysługujących skarżącemu konstytucyjnych praw i wolności, naruszonych na skutek wydania ostatecznego rozstrzygnięcia w oparciu o przepis, którego konstytucyjność się kwestionuje. Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, to na skarżącym ciąży obowiązek wskazania naruszonego prawa lub wolności konstytucyjnej oraz określenia sposobu, w jaki do tego naruszenia doszło. Trybunał Konstytucyjny na mocy art. 66 ustawy zobowiązany jest do orzekania w granicach wniesionego środka prawnego. Skardze konstytucyjnej, która nie spełnia przewidzianych przepisami wymogów, należy zaś – po bezskutecznym wezwaniu przez sędziego TK w zarządzeniu do usunięcia braków – odmówić nadania dalszego biegu.

W sprawie stanowiącej przedmiot wstępnego rozpoznania, skarżący upatruje uprawnienia do wniesienia skargi konstytucyjnej w naruszeniu art. 2, art. 32 i art. 37 Konstytucji.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż wywodzona z art. 2 Konstytucji zasada sprawiedliwości społecznej, na którą powołuje się skarżący we wniesionej skardze, nie może stanowić samoistnej podstawy tego środka ochrony konstytucyjnych wolności i praw (zob. przede wszystkim postanowienia TK z 12 grudnia 2000 i z 23 stycznia 2002 r., sygn. Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 59 i poz. 60). W artykule 2 Konstytucji wyrażono bowiem zespół zasad ustrojowych, ale jako taki nie on jest podstawą wolności lub prawa podmiotowego. Powołanie się zatem na wywodzone z niego zasady, w tym również na nakaz poszanowania sprawiedliwości społecznej, nie może być samodzielną podstawą skargi konstytucyjnej (zob. postanowienie TK z 23 listopada 2005 r., sygn. Ts 7/05, OTK ZU nr 6/B/2005, poz. 244). Dopuszczalność powołania się na zasadę sprawiedliwości społecznej warunkowana jest w orzecznictwie wskazaniem konstytucyjnego prawa lub wolności, które doznały uszczerbku na skutek naruszenia tej zasady. W niniejszej sprawie – zdaniem Trybunału – brak jest podstaw do przyjęcia, iż zostało wskazane prawo, którego ochrony można dochodzić w trybie skargi konstytucyjnej, co tym samym uniemożliwia stwierdzenie, iż zostały spełnione przesłanki zastosowania tego środka prawnego.

Uprawnienia do wniesienia skargi konstytucyjnej skarżący upatruje także w naruszeniu zasady równości wynikającej z art. 32 Konstytucji. O dopuszczalności powoływania się na powyższy przepis Konstytucji, jako na źródło konstytucyjnych praw lub wolności, których naruszenie legitymuje do wniesienia skargi konstytucyjnej, wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 24 października 2001 r. wydanym w pełnym składzie (sygn. SK 10/01, OTK ZU nr 7/2001, poz. 225). Trybunał Konstytucyjny stwierdził w nim, iż wynikająca z art. 32 Konstytucji zasada równości stanowi samodzielnie jedynie zasadę ogólną, mającą charakter niejako prawa „drugiego stopnia”, tzn. przysługującego w związku z konkretnymi normami prawnymi, a nie w oderwaniu od nich – „samoistnie”. „Zasada ta oznacza przede wszystkim, że wszyscy są równi „w godności, wolności i prawach”, o których w innych przepisach mówi Konstytucja, i że nie jest dopuszczalna dyskryminacja w realizacji tych wolności i praw. Równość nie ma zatem charakteru abstrakcyjnego i absolutnego, ale „funkcjonuje zawsze w pewnym kontekście sytuacyjnym, odniesiona musi być do zakazów lub nakazów albo nadania uprawnień określonym jednostkom (grupom jednostek) w porównaniu ze statusem innych jednostek (grup)”. W związku z powyższym dopuszczalność powołania się w skardze konstytucyjnej na naruszenie zasady równości winna zostać ograniczona wyłącznie do przypadków, w których zostanie wskazane konkretne podmiotowe prawo, wolność lub obowiązek o charakterze konstytucyjnym, doznające uszczerbku na skutek jej naruszenia.

Ponadto należy przypomnieć, że w świetle utrwalonego orzecznictwa Trybunału, zasada równości polega na tym, iż wszystkie podmioty prawa (adresaci norm prawnych) charakteryzujące się daną cechą istotną (relewantną) w równym stopniu, mają być traktowane równo, więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących. Jeżeli kontrolowana norma traktuje odmiennie adresatów, którzy charakteryzują się wspólną cechą istotną, to mamy do czynienia z odstępstwem od zasady równości. Jednocześnie należy podkreślić, że nie zawsze jest to jednak równoznaczne z istnieniem dyskryminacji lub uprzywilejowania. Konieczna jest jeszcze ocena kryterium, na podstawie którego dokonano owego zróżnicowania (por. wyroki TK z 24 lutego 1999 r., SK 4/98 oraz z 9 maja 2005 r., SK 14/04, OTK ZU nr 5/A/2005 poz. 47 i powołane tam orzeczenia).

Zdaniem Trybunału kluczowego znaczenia nabiera więc zawsze ustalenie „cechy istotnej”, przesądzającej o uznaniu porównywanych podmiotów za podobne lub odmienne. Należy jednak pamiętać, że ustawodawcy przysługuje przy tym swoboda co do określenia cechy relewantnej, według której dokonywane jest zróżnicowanie sytuacji prawnej poszczególnych adresatów (por. np. wyrok TK z 23 października 2006 r, SK 42/04, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 125).

W ocenie Trybunału skarżący – co istotne – wezwany do usunięcia braku skargi w tym zakresie, nie wskazał cechy uzasadniającej konieczność równego traktowania podmiotów. Nie da się bowiem porównać – co czyni skarżący – sytuacji faktycznej i prawnej ofiar wypadków komunikacyjnych popełnionych przez sprawców, których tożsamość jest znana, z ofiarami wypadków popełnionych przez sprawców, których tożsamości nie da się ustalić.

W petitum skargi konstytucyjnej skarżący postawił również zarzut naruszenia art. 37 Konstytucji. Powyższy zarzut – pomimo wezwania do uzupełnienia braku skargi w tym zakresie – nie został jednak poparty jakimkolwiek uzasadnieniem. W tej sytuacji należy jedynie zaznaczyć, że art. 37 Konstytucji statuuje tzw. zasadę uniwersalności korzystania z wszystkich konstytucyjnych wolności i praw przez „każdego” („kto znajduje się pod władzą RP”). Nie jest on jednak źródłem wolności lub praw.

Trybunał stwierdza zatem, że ani w skardze konstytucyjnej, ani w piśmie procesowym nadesłanym dla uzupełnienia braków skargi, skarżący nie wskazał konstytucyjnego prawa o charakterze podmiotowym, ani konstytucyjnej wolności, w zakresie których doszłoby do naruszenia zasady sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa. Nie wskazał także cechy istotnej przesądzającej o uznaniu porównywanych podmiotów za podobne. Tym samym w skardze nie został także dochowany warunek określenia sposobu naruszenia praw skarżącego.

Niespełnienie powyższej przesłanki stanowi samoistną podstawę odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej (art. 49 w związku z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK).

Niezależnie od powyższego Trybunał stwierdza, że zawarty w piśmie procesowym z 2 sierpnia 2012 r. zarzut niekonstytucyjności art. 4421 § 2 k.c. został sformułowany z przekroczeniem trzymiesięcznego terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej. Skarżący natomiast w ogóle nie odniósł się do postawionego w skardze zarzutu niekonstytucyjności art. 98 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy gwarancyjnej. Okoliczność ta uzasadnia odmowę nadania skardze w tym zakresie dalszego biegu (art. 49 w związku z art. 46 ust. 1 ustawy o TK).

Trybunał Konstytucyjny nadmienia również, że skarżący nie wykonał prawidłowo zarządzenia sędziego Trybunału w zakresie pełnomocnictwa. Nadesłane pełnomocnictwo do „sporządzenia i wniesienia w imieniu skarżącego skargi konstytucyjnej do Trybunału Konstytucyjnego” nie jest pełnomocnictwem, o którym mowa w zarządzeniu z 18 lipca 2012 r., gdyż nie identyfikuje sprawy, w związku z którą zostało udzielone.



Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, Trybunał orzekł jak na wstępie.