Pełny tekst orzeczenia

395/5/B/2012

POSTANOWIENIE
z dnia 12 kwietnia 2012 r.
Sygn. akt Ts 193/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marek Kotlinowski,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Jacka B. w sprawie zgodności:
1) art. 29 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (Dz. U. Nr 65, poz. 595, ze zm.) z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;
2) art. 29 ust. 1 zdanie drugie ustawy z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (Dz. U. Nr 65, poz. 595, ze zm.) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 177 Konstytucji;
3) § 1 ust. 1 pkt 2 i 3 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 15 stycznia 2004 r. w sprawie szczegółowego trybu przeprowadzania czynności w przewodach doktorskim i habilitacyjnym oraz w postępowaniu o nadanie tytułu profesora (Dz. U. Nr 15, poz. 128, ze zm.) z art. 31 ust. 3 w zw. z art. 70 ust. 1 zdanie pierwsze oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 10 sierpnia 2009 r. skarżący – Jacek B. zakwestionował zgodność z Konstytucją przepisów zamieszczonych w dwóch aktach normatywnych. Art. 29 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 14 marca 2003 r. o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki (Dz. U. Nr 65, poz. 595, ze zm.; dalej: u.s.t.n.) w zakresie, w jakim „w postępowaniu odwoławczym przed Centralną Komisją ds. Stopni i Tytułów Naukowych (CK) w sprawie odmowy wszczęcia przewodu doktorskiego wyłączone jest stosowanie przepisu art. 81 Kodeksu postępowania administracyjnego, tj. prawo strony do zaznajomienia się i wypowiedzenia się w toku postępowania z treścią opinii recenzentów powołanych przez CK”, skarżący zarzucił niezgodność z „art. 2 Konstytucji w zw. z Preambułą (podmiotowość strony, gwarancja rzetelnej procedury i jawności dowodów)”. Wobec art. 29 ust. 1 zdanie drugie u.s.t.n. w zakresie, w jakim „do zaskarżania decyzji o odmowie wszczęcia przewodu doktorskiego stosuje się przepisy o zaskarżaniu decyzji administracyjnych do sądu administracyjnego”, skarżący sformułował zarzut niezgodności z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 177 Konstytucji, ze względu na „konstytucyjny atrybut właściwego i niezależnego sądu (powszechnego)”. Natomiast § 1 ust. 1 pkt 2 i 3 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 15 stycznia 2004 r. w sprawie szczegółowego trybu przeprowadzania czynności w przewodach doktorskim i habilitacyjnym oraz w postępowaniu o nadanie tytułu profesora (Dz. U. Nr 15, poz. 128, ze zm.; dalej: rozporządzenie) w zakresie „obowiązku przedstawienia kierownikowi jednostki organizacyjnej uprawnionej do nadania stopnia doktora przez osobę ubiegającą się o nadanie stopnia doktora: koncepcji rozprawy doktorskiej, propozycji co do osoby promotora, wykazu prac naukowych”, skarżący zarzucił niezgodność z art. 31 ust. 3 w zw. z art. 70 ust. 1 zdanie pierwsze oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została wniesiona w związku z następującą sprawą. Uchwałą z 7 marca 2006 r. (nr 107/2005-2006) Rada Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu postanowiła odmówić wnioskowi skarżącego o wszczęcie przewodu doktorskiego. W wyniku odwołania skarżącego Centralna Komisja do Spraw Stopni i Tytułów (dalej: Centralna Komisja), decyzją z 17 grudnia 2007 r. (nr BCK-I-O-496/2006), utrzymała powyższą uchwałę w mocy. W uzasadnieniu tej decyzji Centralna Komisja stwierdziła, że skarżący dokonał niewłaściwej interpretacji powołanych w odwołaniu przepisów u.s.t.n. Organ administracji publicznej stwierdził, że odmowa uzasadniona była nieprzedstawieniem przez skarżącego koncepcji rozprawy doktorskiej, która mogłaby następnie stanowić podstawę merytoryczną do wszczęcia przewodu doktorskiego.
Skarga skarżącego od decyzji Centralnej Komisji została oddalona wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 28 maja 2008 r. (sygn. akt I SA/Wa 292/08). Sąd administracyjny pierwszej instancji stwierdził w uzasadnieniu, że nie jest uprawniony do merytorycznej kontroli recenzji stanowiących podstawę decyzji Centralnej Komisji. Podkreślił, że samo złożenie wniosku o wszczęcie przewodu doktorskiego nie obliguje jeszcze rady wydziału do wszczęcia tego przewodu. Wyłączenie jawności etapu postępowania przed Centralną Komisją, w trakcie którego dokonywana jest analiza recenzji, nie może być przy tym uznane za naruszenie art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Skarga kasacyjna skarżącego od opisanego wyżej wyroku została oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 marca 2009 r. (sygn. akt I OSK 1256/08). Za niezasadny uznał Naczelny Sąd Administracyjny zarzut niewłaściwego zastosowania § 1 ust. 1 pkt 2 i 3 rozporządzenia. W ocenie sądu kwestionowana przez skarżącego regulacja rozporządzenia mieści się bowiem w granicach upoważnienia ustawowego do jego wydania. W odniesieniu do zarzutu skarżącego dotyczącego braku kontroli sądowej merytorycznych ustaleń i tez zawartych w recenzjach uwzględnianych w postępowaniu przed Centralną Komisją, Naczelny Sąd Administracyjny wskazał na utrwalony w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym rozwiązanie to nie narusza Konstytucji. Zdaniem sądu skarżący nie uwzględnił w swojej skardze kasacyjnej konsekwencji unormowania art. 29 u.s.t.n., zgodnie z którym w postępowaniu dotyczącym nadania stopnia naukowego przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego znajdują jedynie odpowiednie zastosowanie. Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił jednocześnie, że w żadnym systemie prawnym nie istnieje absolutne i bezwzględne prawo do sądu, które nie podlegałoby jakimkolwiek ograniczeniom. W uzasadnieniu wyroku z 5 marca 2009 r. wyrażony został też pogląd o mylnym przekonaniu skarżącego, jakoby rada wydziału wyższej uczelni nie była uprawniona do merytorycznej oceny koncepcji pracy doktorskiej przedstawionej przez kandydata. Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego brak jest także podstaw do przyjęcia poglądu skarżącego o istnieniu „podmiotowego prawa do wszczęcia przewodu doktorskiego”.
Uzasadniając szczegółowo zarzuty skargi konstytucyjnej, skarżący wskazał, że wyłączenie stosowania w postępowaniu odwoławczym przed Centralną Komisją art. 81 k.p.a. narusza standardy demokratycznego państwa prawa, w skład których wchodzą gwarancje rzetelnej procedury i jawności dowodów. Ponadto stwierdził, że art. 29 ust. 1 zdanie drugie u.s.t.n., ustanawiając właściwość sądów administracyjnych, doprowadził do zanegowania konstytucyjnej zasady domniemania właściwości sądów powszechnych, a to w konsekwencji godzi także w konstytucyjne gwarancje kształtujące treść prawa do sądu (art. 45 ust. 1). Zdaniem skarżącego przekazanie kontroli ostatecznej decyzji odmawiającej wszczęcia przewodu doktorskiego sądom administracyjnym pozbawia wnioskodawcę możliwości zakwestionowania w postępowaniu sądowym ustaleń zawartych w opiniach stanowiących podstawę decyzji. Związanie sądu administracyjnego treścią recenzji pozbawia zaś sąd waloru niezależności. Ponadto skarżący podważył konstytucyjność § 1 ust. 1 pkt 2 i 3 rozporządzenia z uwagi na niezgodność z art. 31 ust. 3 w zw. z art. 70 ust. 1 zdanie pierwsze oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji. W szczególności za nieracjonalny i niezgodny z treścią art. 12 ust. 1 u.s.t.n. uznał skarżący wymóg przedstawienia wykazu prac naukowych, przewidziany w § 1 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia. Z kolei obowiązek sformułowania propozycji co do osoby promotora, który sprowadza się do wymogu dostarczenia oświadczenia samodzielnego pracownika nauki o podjęciu się tej funkcji, nie jest – zdaniem skarżącego – kwestią stosunków prywatnoprawnych, ale pracowniczym obowiązkiem pracownika naukowego. W konkluzji skarżący stwierdził, że powyższe ograniczenia wykraczają poza konstytucyjnie legitymowany cel wykonania unormowań u.s.t.n. przez zaskarżone rozporządzenie.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony praw i wolności, korzystanie z którego dopuszczalne jest na zasadach określonych w ustawie. Precyzujące te zasady przepisy ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) nakładają na skarżącego szereg obowiązków. Jednym z podstawowych jest wymóg określenia podstawy skargi, ujęty przez ustawodawcę w postaci obowiązku wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone przez przepisy stanowiące przedmiot skargi konstytucyjnej (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Prawidłowe wykonanie powyższego obowiązku wymaga od skarżącego przedstawienia szczegółowych argumentów, które przemawiają na rzecz merytorycznej niezgodności między zaskarżonymi unormowaniami a przepisami Konstytucji, które statuują przysługujące skarżącemu – a naruszone zastosowaniem tych unormowań – prawa lub wolności. Z konstrukcji skargi konstytucyjnej, a zwłaszcza legitymacji do jej wniesienia, wynika również jednoznacznie, że skarżący winien się powołać na takie mankamenty kwestionowanej regulacji, które w jego sprawie doprowadziły do naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności. Skarga konstytucyjna nie może stać się środkiem inicjowania tzw. abstrakcyjnej kontroli norm prawnych, a więc realizowanej bez uprzedniego ich zastosowania, z negatywnym skutkiem dla samego skarżącego.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego powyższe wymagania, warunkujące dopuszczalność skargi konstytucyjnej, nie zostały w niniejszym przypadku spełnione.
Kwestionując art. 29 ust. 1 zdanie pierwsze u.s.t.n. skarżący wskazał na naruszenie art. 2 Konstytucji w związku z postanowieniami jej preambuły. Tak określona podstawa skargi konstytucyjnej nie spełnia jednak wymogów stawianych temu środkowi ochrony konstytucyjnych wolności i praw. Zgodnie bowiem z utrwalonym w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego poglądem zarówno powołany wyżej przepis Konstytucji, jak i dekodowane z jego treści zasady ustrojowe, nie mogą służyć za normatywny wzorzec kontroli przepisów kwestionowanych w tym trybie postępowania (zob. postanowienie pełnego składu TK z 23 stycznia 2002 r., Ts 105/00, OTK ZU nr 1/B/2002, poz. 60). Powołanie się na klauzulę demokratycznego państwa prawnego, jak i na wyinferowane z niej zasady (normy szczegółowe) jest dopuszczalne wyłącznie w sytuacji precyzyjnego wskazania, w zakresie jakich konkretnych praw podmiotowych, znajdujących swoją podstawę w przepisach Konstytucji, zasady te doznały niedozwolonego uszczerbku lub ograniczenia. Hasłowe i lakoniczne odwołanie się przez skarżącego do „podmiotowości prawnej”, „rzetelności procedury”, czy „jawności dowodów” nie spełnia jeszcze wymogu wskazania takiego prawa podmiotowego. Należy przy tym zwrócić uwagę, że z treści skargi konstytucyjnej jednoznacznie wyczytać można intencję skarżącego samodzielnego określenia wzorców konstytucyjnych dla poszczególnych, zakwestionowanych w niej, przepisów u.s.t.n. oraz rozporządzenia. Wobec art. 29 ust. 1 zdanie pierwsze u.s.t.n. wzorcem takim miał być właśnie art. 2 Konstytucji w zw. z preambułą do ustawy zasadniczej.
Skarga konstytucyjna nie spełnia także wymogu określonego w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK w odniesieniu do art. 29 ust. 1 zdanie drugie u.s.t.n. W tym zakresie nie można bowiem zaaprobować sposobu wskazania przez skarżącego naruszenia art. 45 ust. 1 w zw. z art. 177 Konstytucji. Istota zarzutu skarżącego sprowadza się zasadniczo do podważenia ustawowego określenia właściwości sądu do kontroli ostatecznej decyzji odmawiającej wszczęcia przewodu doktorskiego. Argumenty skarżącego całkowicie pomijają jednak kluczowy dla problemu art. 184 Konstytucji, zgodnie z którym kontrola legalności działalności administracji publicznej należy do właściwości sądów administracyjnych. Nie ulega wątpliwości, że rozstrzygnięcia wydane w sprawie skarżącego, z którymi wiąże on zarzut naruszenia przysługujących mu konstytucyjnych praw, zakwalifikować należy do kategorii objętej zakresem zastosowania art. 184 Konstytucji. Konstytucyjnie gwarantowana kognicja sądów administracyjnych do orzekania o legalności decyzji administracyjnych czyni tym samym bezzasadnym odwoływanie się do mechanizmu ustanawiającego domniemanie właściwości sądów powszechnych. Mechanizm ten mógłby znaleźć zastosowanie w odniesieniu do takiej kategorii spraw, których kwalifikacja z punktu widzenia właściwości określonej kategorii sądów byłaby sporna i budząca wątpliwości. W przypadku decyzji administracyjnych wydawanych na podstawie kwestionowanych przepisów u.s.t.n. tego rodzaju sytuacja nie zachodzi.
Zasadnicze zastrzeżenia wzbudza również zarzut podważający w związku z tym niezależność sądów administracyjnych orzekających w sprawie legalności ostatecznej decyzji o odmowie wszczęcia przewodu doktorskiego. Skarżący łączy go z problemem braku dostępu do treści recenzji branych pod uwagę przez Centralną Komisję, jeszcze na etapie poprzedzającym wydanie przez ten organ rozstrzygnięcia co do prawidłowości uchwały odmawiającej wszczęcia przewodu doktorskiego. Należy w związku z tym zwrócić uwagę na okoliczność podnoszoną już w orzecznictwie sądów administracyjnych, zgodnie z którą recenzje te nie mogą być kwalifikowane jako opinie biegłych, do których dostęp (wraz z możliwością ich podważania) byłby gwarantowany na podstawie art. 84 § 2 k.p.a. Próba uzasadnienia ułomności późniejszego sądowoadministracyjnego trybu kontroli decyzji podejmowanej na ich podstawie, poprzez odwołanie się do tego właśnie mankamentu, nie może być uznana za uprawnioną.
Niezależnie od powyższego stwierdzić trzeba, że skarżący nie wskazał, jaki element prawa do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji), realizowanego w drodze skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a następnie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego, doznał w jego przypadku niedozwolonego ograniczenia.
Za prawidłowe wskazanie sposobu naruszenia praw konstytucyjnych nie może być także uznane uzasadnienie zarzutów niezgodności z Konstytucją przepisów rozporządzenia. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę, że dla treści negatywnego dla skarżącego rozstrzygnięcia o odmowie wszczęcia przewodu doktorskiego przesądzające znaczenie miał § 1 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia. To właśnie okoliczność nieprzedstawienia przez skarżącego – pozytywnie ocenionej – koncepcji rozprawy doktorskiej, jak również niewskazanie osoby promotora przyszłej pracy doktorskiej, stanowiły decydujące przesłanki potwierdzenia przez Centralną Komisję prawidłowości uchwały rady wydziału o odmowie wszczęcia przewodu doktorskiego wnioskowanego przez skarżącego. W tym zaś zakresie – w ślad za stanowiskiem wyrażonym w orzeczeniach sądów administracyjnych – stwierdzić należy bezpodstawność zarzutów skarżącego wskazujących na wadliwość (niezgodność z upoważnieniem i wytycznymi zawartymi w przepisach u.s.t.n.) unormowania rozporządzenia ustanawiającego powyższe wymogi wniosku o wszczęcie przewodu doktorskiego.
Zdaniem Trybunału podnoszony przez skarżącego zarzut nielegalności przepisu rozporządzenia ustanawiającego wymóg przedstawienia także wykazu prac naukowych nie może być natomiast uznany za relewantny w analizowanej sprawie. Trzeba bowiem zauważyć ponownie, że decydującą przesłanką odmownego orzeczenia Centralnej Komisji pozostawało niedopełnienie przez skarżącego wymogu określonego w § 1 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia. Ponadto zasadnie podkreślił też Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu wyroku z 5 marca 2009 r., że przesłanka określona w § 1 ust. pkt 3 rozporządzenia podlegać może zgodnej z postanowieniami u.s.t.n. (zwłaszcza z art. 12 tej ustawy) interpretacji.
W odniesieniu do problemu niezgodności § 1 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia z art. 70 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji należy stwierdzić, że uzasadnienie skargi nie dostarczyło argumentów potwierdzających postawiony przez skarżącego zarzut. W istocie został on bowiem skonstruowany przy założeniu, że elementem prawa podmiotowego statuowanego przez ustrojodawcę jest roszczenie o dopuszczenie do wszczęcia przewodu doktorskiego, realizowanego w oparciu o przedstawioną przez skarżącego koncepcję rozprawy. Jak to zasadnie wskazano w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, nie ma podstaw do przyjęcia istnienia tego rodzaju prawa podmiotowego.
Zdaniem Trybunału, za bezpodstawne należy uznać stanowisko skarżącego, zgodnie z którym samo obowiązywanie unormowań rozporządzenia, precyzujących przesłanki wniesienia wniosku o wszczęcie przewodu doktorskiego, prowadzi już do niedozwolonej ingerencji w treść prawa wyrażonego w art. 70 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji. Tylko na marginesie należy też zauważyć, że przesłanką negatywnej dla skarżącego oceny wniosku o wszczęcie przewodu doktorskiego było również niedopełnienie drugiego z warunków wskazanych w § 1 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia. W odniesieniu zaś do tej części kwestionowanego unormowania skarga konstytucyjna nie dostarczyła żadnych merytorycznych argumentów wskazujących na jej niezgodność z powołanymi wzorcami, w tym z art. 70 ust. 1 zdanie pierwsze Konstytucji.

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę, na podstawie art. 79 ust. 1 Konstytucji, a także art. 47 ust. 1 pkt 2 oraz art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.