Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 940/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 października 2014r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Beata Stachowiak (spr)

Sędzia SR del. Małgorzata Dasiewicz- Kowalczyk

Sędzia SO Dorota Stawicka-Moryc

Protokolant: Katarzyna Dudejcz

po rozpoznaniu w dniu 9 października 2014r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa W. B.

przeciwko (...) S.A w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia- Krzyków we Wrocławiu

z dnia 27 marca 2014 r.

sygn. akt I C 470/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki 600 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 940/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu w wyroku z dnia 27 marca 2014 r. w punkcie I zasądził od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. B. 8 841 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 sierpnia 2007 r., w punkcie II oddalił powództwo w pozostałym zakresie, w punkcie III zasądził od strony pozwanej, jako przegrywającej sprawę w 57 %, na rzecz powódki koszty procesu na podstawie art. 100 k.p.c., pozostawiając szczegółowe ich rozliczenie referendarzowi sądowemu.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 2 lipca 2007 r. na rondzie w B. syn powódki A. B. jadąc prawym pasem samochodem marki M. (...) o nr rej. (...), będący własnością powódki, został uderzony z lewej strony przez skręcający w prawo z lewego pasa samochód marki O. (...) o nr rej. (...), którego kierowcą był G. S.. G. S. w czasie kolizji był ubezpieczony u strony pozwanej – (...) S.A. w W., od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. W wyniku kolizji z 2 lipca 2007 r. w pojeździe powódki uszkodzeniu uległy części szczegółowo w uzasadnieniu orzeczenia wskazane. Całkowita wysokość szkody powstałej w wyniku wypadku w pojeździe powódki wynosiła 13 841 zł. Powódka w dniu 5 lipca 2007 r. zgłosiła szkodę stronie pozwanej. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego strona pozwana w piśmie z 30 sierpnia 2007 r. odmówiła powódce przyjęcia odpowiedzialności i wypłaty odszkodowania stwierdzając, że zgłaszane w toku likwidacji szkody wewnętrzne uszkodzenia pojazdu nie mogły powstać w okolicznościach podanych w zgłoszeniu. Na zlecenie powódki rzeczoznawca samochodowy M. M. sporządził w dniu 9 października 2009 r. kalkulację naprawy w systemie (...), w którym określił koszt naprawy uszkodzonego pojazdu na 52 049 zł. Pismem z 23 litego 2010 r. powódka wezwała stronę pozwaną do zapłaty 52.048,65 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 2 sierpnia 2007 r. w terminie 14 dni od dnia sporządzenia wezwania. Wyrokiem zaocznym z 16 marca 2011 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków we Wrocławiu zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki 5 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 2 sierpnia 2007 r. do dnia zapłaty tytułem częściowego odszkodowania za szkodę powstałą w samochodzie powódki marki M. (...) w dniu 2 lipca 2007 r. Strona pozwana nie wniosła sprzeciwu od wskazanego wyroku i

wypłaciła powódce zasądzoną kwotę.

Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy oparł się na przedłożonych przez strony dokumentach, a w szczególności oświadczeniu z 2 lipca 2007 r. oraz aktach szkody nr (...), których prawdziwość nie była kwestionowana. Za podstawę ustaleń faktycznych Sąd ten przyjął również zeznania świadków G. S. i A. B. w zakresie, w jakim wskazywali na miejsce, czas oraz okoliczności powstania wypadku, gdyż znajdowały potwierdzenie w sporządzonej przez biegłego sądowego W. O. opinii oraz dokumentacji fotograficznej w aktach szkody. Sporządzoną w sprawie opinię biegłego W. O. Sąd Rejonowy uznał za rzetelną, stanowczą, konsekwentną, logiczną oraz profesjonalną. Biegły w sposób szczegółowy i zrozumiały określili podstawy sporządzenia opinii, a wyciągnięte wnioski należycie umotywował. Ewentualne wątpliwości i zarzuty zostały wyjaśnione w pisemnej i ustnej opinii uzupełniającej. Zdaniem Sądu I instancji opinia ta mogła stanowić podstawę do oceny możliwości powstania szkody w pojedzie powódki na skutek zdarzenia z 2 lipca 2007 r., oraz jej zakresu.

Według Sądu Rejonowego, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, powództwo w części zasługiwało na uwzględnienie.

Podstawą prawną roszczenia powoda stanowił art. 34 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że powódka wykazał ,iż w dniu 2 lipca 2007 r. doszło do kolizji pomiędzy samochodem powódki marki M. (...) a pojazdem G. S. marki O. (...). Z opinii biegłego sądowego W. O. wynikało, że część uszkodzeń wskazanych w toku postępowania likwidacyjnego mogło powstać w trakcie wypadku opisanego w zgłoszeniu szkody. Biegły wykluczył, co prawda kategorycznie część uszkodzeń, stwierdzając, że nie mogły być one wynikiem kolizji opisanej przez powódkę, jednak uznał jednocześnie, że nie budzi najmniejszych wątpliwości, że istnieje związek przyczynowy między kolizją z 2 lipca 2007 r. a uszkodzeniem szczegółowo części szczegółowo w opinii wskazanych .Wbrew, zatem twierdzeniom strony pozwanej część ze zgłoszonych uszkodzeń przez powódkę w czasie zawiadomienia o szkodzie mogła powstać w wyniku tego wypadku. Na fakt zaistnienia wypadku wskazują zeznania świadków G. S. i A. B. oraz dokumentacja fotograficzna zgromadzona w toku postępowania likwidacyjnego. Sąd Rejonowy miał na uwadze zgłaszane przez stronę pozwaną okoliczności, że wskazani świadkowie uczestniczyli już we wzajemnym wypadku w 2006 r., który został zgłoszony Towarzystwu (...) S.A. w P., jednak okoliczności te nie mogą prowadzić do uznania ich zeznań za całkowicie niewiarygodnych. Odnosząc się do zarzutu powódki, że strona pozwana uznała de facto zasadność dochodzonego przez nią roszczenia, gdyż nie wniosła sprzeciwu od wyroku zaocznego z 16 marca 2011 r. i wypłaciła zasądzone nim odszkodowanie, Sąd uznał ,iż jest on niezasadny. Z uregulowań dotyczących wyroku zaocznego wynika, że wyrok ma charakter zaoczny w przypadku nie zajęcia przez pozwanego stanowiska odnośnie dochodzonego roszczenia. Błędnie powódka, więc przyjmowała, że strona pozwana uznała powództwo, gdyż nie zaskarżyła wydanego wyroku. Zapłata przez stronę pozwaną zasądzonego omawianym wyrokiem odszkodowania również nie przesądza o uznaniu powództwa, ponieważ zgodnie z twierdzeniami strony pozwanej brak sprzeciwu od orzeczenia wynikał z jej warunków organizacyjnych. Na uwagę zasługiwało, że strona pozwana konsekwentnie podtrzymywała swoje stanowisko wyrażone w piśmie z 30 sierpnia 2007 r., w którym odmówiła powódce wypłaty odszkodowania. Ustalając wysokość należnego powódce odszkodowania Sąd I instancji posłużył się opinią biegłego sądowego Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki 8 841 zł, jako różnicę między sumą kosztów niezbędnych do naprawy uszkodzonego pojazdu – 13 841 zł, a kwotą wypłaconą przez stronę pozwaną na podstawie wyroku zaocznego z 16 marca 2011 r. – 5 000 zł, oddalając powództwo w pozostałym zakresie. O odsetkach od roszczenia głównego orzeczono w oparciu o art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 481 § 1 k.c. Powódka zgłosiła szkodę 5 lipca 2007 r., w związku, z czym strona pozwana pozostawała w opóźnieniu od dnia 5 sierpnia 2007 r. Orzeczenie o kosztach procesu wydano na podstawie art. 100 zd. pierwsze k.p.c.

Orzeczenie to w części, tj. punkty I i III, zaskarżyła strona pozwana – (...) S.A. w W. , domagając się jego zmiany przez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powódki kosztów procesu oraz zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Skarżąca wskazała na błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że w dniu 2 lipca 2007 r. na rondzie w B. doszło do mającego charakter losowy zderzenia dwóch pojazdów, tj. M. (...) o nr rej. (...) z O. (...) o nr rej. (...), oraz że całkowita wartość szkody powstałej w wyniku wypadku w pojeździe powódki wynosi 13 841 zł, a także zarzuciła naruszenie:

- art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych w zw. z art. 415 k.c. i art. 436 § 2 k.c. przez błędne uznanie, że przepisy te będą miały zastosowanie w tej sprawie, na ich podstawie strona pozwana będzie gwarancyjnie odpowiadała za rzekomego sprawcę szkody G. S., mimo że zdarzenie z 2 lipca 2007 r. nie miało charakteru losowego;

- art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na uznaniu, że zdarzenie z 2 lipca 2007 r. miało charakter losowy i za jego skutki odpowiedzialność ponosi pozwane (...), podczas gdy prawidłowa ocena zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków, powinna prowadzić do wniosku, że fakt, że część uszkodzeń pojazdu powódki koreluje z uszkodzeniami pojazdu ubezpieczonego, nie przesądza o tym, że zdarzenie miało charakter losowy, co wpływa na brak odpowiedzialności strony pozwanej za skutki zdarzenia, oraz dokonanie oceny z pominięciem istotnej części materiału dowodowego, tj. zeznań świadków A. B. i G. S., których pominięcie miało wpływ na ocenę wiarygodności tych zeznań, ponieważ świadkowie ci zeznali, że w wyniku zdarzenia z 2 lipca 2007 r. doznały uszkodzenia niektóre elementy pojazdu powódki, co kategorycznie wykluczył biegły sądowy.

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił :

Pozwem z dnia 19.11.2010 r. powódka W. B. domagała się od strony pozwanej (...) S.A. zapłaty kwoty 5.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 2.08.2007 r. W uzasadnieniu swojego żądania podała, że była właścicielką pojazdu marki M. (...) nr rej. (...). Wskazała, że w dniu 2.07.2007 r. we W. samochód marki O. (...) o nr rej. (...) zjechał ze swojego toru jazdy uderzając w pojazd należący do powódki. Zdaniem powódki, łączna wysokość szkody wynosiła 52.048,65 zł. Powódka wyjaśniła wówczas, że wytoczyła powództwo jedynie o część należnej jej kwoty, tj. 5.000 zł z uwagi na kwestionowanie przez ubezpieczyciela jego odpowiedzialności odszkodowawczej oraz niewystarczające środki finansowe. Jednocześnie zapowiedziała, że pozostałej części kwoty dochodzić będzie w terminie późniejszym.

Pomimo prawidłowego doręczenia zawiadomienia nikt nie stawił się za stronę pozwaną na rozprawie. Pozwana nie złożyła również odpowiedzi na pozew ani w żaden inny sposób nie wzięła udziału w sprawie.

Prawomocnym wyrokiem zaocznym z dnia 16.03.2011 r., sygn. akt I C 654/10, Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków uwzględnił żądanie powódki w całości.

Dowód : - pozew i wyrok zaoczny z dnia 16.03.2011 r. w aktach o sygn. I C 654/10

Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna ,a zaskarżone orzeczenie mimo błędnego uzasadnienia odpowiada prawu .

Wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji oraz zarzutom strony pozwanej istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, w zakresie ponoszenia przez ubezpieczyciel odpowiedzialności za szkodę powstałą w pojeździe powódki w wyniku zdarzenie z dnia 2.07.2007 r., miała okoliczność uzyskania przez powódkę wyroku zaocznego z dnia 16.03.2011 r., sygn. akt I C 654/10 wydanego przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Krzyków .Wyrokiem tym Sąd uwzględnił żądanie powódki zasądzenia od strony pozwanej (...) S.A. kwoty 5 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 2.08.2007 r. tytułem częściowego wyrównania szkody powstałej w samochodzie pojazdu marki M. (...) nr rej. (...) w następstwie kolizji z samochód marki O. (...) o nr rej. (...) w dniu w dniu 2.07.2007 r.

Wskazanym wyrokiem została zatem przesądzona, co do zasady odpowiedzialność strony pozwanej za skutki zdarzenia z dnia 2.07.2007 r.

Błędny jest przy tym pogląd strony pozwanej oraz Sądu pierwszej instancji ,iż mimo istnienia powyższego orzeczenia po raz kolejny należało oceniać zasadę odpowiedzialności ubezpieczyciela ,bowiem wyrok z dnia 16.03.2011 r. jest ”tylko” wyrokiem zaocznym . Zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz m.in. również inne sądy (pozytywny skutek prawomocności). Z kolei po myśli art. 366 k.p.c., wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko, co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami (negatywny skutek prawomocności). Przytoczone przepisy składają się na pojęcie tzw. Prawomocności materialnej orzeczenia, która stanowi realizację wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP prawa do rozstrzygnięcia sprawy przez niezawisły sąd. Prawo to miałoby charakter iluzoryczny gdyby dopuszczalnym było wielokrotne badanie zasady odpowiedzialności pomiędzy tymi samymi stronami i w tych samych okolicznościach. Taka sytuacja naruszałaby powagę wymiaru sprawiedliwości i godziłaby w zasadę pewności i niewzruszalności prawomocnych orzeczeń sądowych. W świetle powyższego należy zauważyć, że prawomocny wyrok zaoczny korzysta w takim samym stopniu z mocy wiążącej, co pozostałe rodzaje wyroków przewidziane w przepisach regulujących postępowanie cywilne. Okoliczność, że wyrok zaoczny stanowi konsekwencję bierności pozwanego, który nie stawia się na rozprawę lub nie bierze w niej udziału nie oznacza, że wyrok ten jest orzeczeniem „słabszym”. W takiej sytuacji stosownie do treści art. 339 § 2 k.p.c., sąd przyjmuje za prawdziwe twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie. Bez znaczenia są również powody, dla których pozwany rezygnuje z przysługującego mu sprzeciwu, co w konsekwencji prowadzi do uprawomocnienia się wyroku zaocznego. Zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ustosunkowanie się do twierdzeń powoda jest prawem, a nie obowiązkiem strony pozwanej.

Należy podkreślić, że zasada odpowiedzialności pozwanego, przesądzona w prawomocnym wyroku uwzględniającym część roszczenia, jest wiążąca w sprawie o zasądzenie pozostałej jego części. Oznacza to niedopuszczalność ponownego osądzenia tego samego stosunku prawnego w tych samych okolicznościach faktycznych i prawnych, między tymi samymi stronami. Stanowisko to nie budzi żadnych wątpliwości w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. wyrok SN z dnia 6.03.2014 r., sygn. akt V CSK 203/13 i powołane tam orzecznictwo). Powód może dochodzić przed sądem jedynie części przysługującego mu roszczenia, choćby w wysokości symbolicznej złotówki. Dopuszczalność rozdrobnienia roszczeń wynikających z tego samego stosunku prawnego powszechnie traktowana jest, jako jedna z zasad polskiej procedury cywilnej.

Prawomocny wyrok zaoczny Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Krzyków z dnia 16.03.2011 r., sygn. akt I C 654/10 został wydany na skutek rozpoznania przez sąd powództwa W. B. przeciwko (...) S.A. o zapłatę kwoty 5 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami. W treści pozwu powódka wyraźnie wyraziła swoją wolę dochodzenia jedynie części roszczenia przysługującego jej względem ubezpieczyciela ze zdarzenia, które miało miejsce w dniu 2.07.2007 r. Wskazała, że rozdrobnienie roszczenia motywowane jest jej sytuacją finansową, a nadto zapowiedziała, że w okresie późniejszym żądać będzie wypłacenia pozostałej części odszkodowania. Mając na uwadze nie zajęcie stanowiska przez stronę pozwaną, Sąd rozpoznający wówczas sprawę ,przyjął twierdzenia powódki za prawdziwe i uwzględnił w całości jej żądanie. Od wyroku zaocznego ubezpieczyciel nie wniósł sprzeciwu, a nadto wypłacił powódce zasądzoną nim kwotę. Wskazać należy, że niniejsza sprawa była tożsama pod względem podmiotowym oraz pod względem przedmiotowym w zakresie zasady odpowiedzialności odszkodowawczej ubezpieczyciela, co sprawa prawomocnie już zakończona wyrokiem zaocznym z dnia 16.03.2011 r. W obu sprawach stronami byli: (...) S.A. Obie sprawy dotyczyły kolizji pojazdów z dnia 2.07.2007 r., którymi kierowali: A. B. i G. S.. W tej sytuacji Sąd Rejonowy związany był wydanym wyrokiem zaocznym i nie był uprawniony do ponownego badania przesądzonej już kwestii odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za sporne zdarzenie. Wyrokiem tym związany jest również Sąd Okręgowy. W konsekwencji brak podstaw do oceny zarzutów apelacyjnych zmierzających do podważenia odpowiedzialności strony pozwanej za skutki zdarzenia z dnia 2.07.2007 r. Zarzuty te stanowią, bowiem polemikę nie tyle z ustaleniami poczynionymi przez Sąd pierwszej instancji, co z podstawą faktyczną, która legła u podstaw prawomocnego wyroku zaocznego. Odnosząc się natomiast do zarzutu kwestionującego wysokość przyznanego powódce odszkodowania stwierdzić należy, iż jest on bezzasadny. Ustalając wysokość odszkodowania na kwotę 13 841 zł Sąd pierwszej instancji oparł się na opinii biegłego, która nie została skutecznie podważona przez strony w toku postępowania. Pozwany ubezpieczyciel nie wskazał, na czym miałaby polegać wadliwa ocena powyższej opinii przez Sąd Rejonowy.

W tym stanie rzecz Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku, oddalając apelację, jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., mając na względzie, że pozwany ubezpieczyciel przegrał sprawę w drugiej instancji w związku, z czym zobowiązany był do zwrotu powódce kosztów zastępstwa adwokackiego w kwocie 600 zł. Koszty te wyliczono na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (50% z 1.200 zł).