Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 256/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Mariola Watemborska (spr.)

Sędziowie SO: Jolanta Deniziuk, Wanda Dumanowska

Protokolant: Barbara Foltyn

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2013 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. L. i J. P.

przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra (...)i Wojewodę (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powodów od wyroku Sądu Rejonowego
w Chojnicach z dnia 25 stycznia 2013r., sygn. akt I C 119/11

1.  oddala obie apelacje,

2.  zasądza od każdego z powodów: J. L.i J. P.na rzecz Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministra (...) kwoty po 242,50 (dwieście czterdzieści dwa 50/100) złote tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 256/13

UZASADNIENIE

Powodowie J. L.i J. P.wnieśli przeciwko pozwanemu Skarbowi Państwa – Radzie Ministrów pozew o zapłatę, domagając się zasądzenia na rzecz każdego z nich po 1000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6.07.2009r. do dnia zapłaty, ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość oraz zasądzenia kosztów postępowania. W uzasadnieniu wskazali, że są rolnikami i na potrzeby hodowanych przez siebie zwierząt uprawniają m.in. kukurydzę. Zasiewy kukurydzy na ich polach zostały wyjedzone przez żurawie, przy czym na polu J. L.o pow. (...)ha, zaś na polu J. P.– na pow. (...) ha. Zdaniem powodów odpowiedzialność Skarbu Państwa zachodzi na podstawie art. 52 ust. 3 ustawy o ochronie przyrody, jednak swe roszczenia oparli na podstawie art. 417 1 § 4 kpc, albowiem Skarb Państwa powinien wydać akt normatywny, na podstawie którego poszkodowani rolnicy mogliby występować ze stosownymi roszczeniami odszkodowawczymi. Równocześnie powodowie wskazali, że ponieśli następujące szkody: J. L.– w wysokości 9720 zł, a J. P.– w wysokości 8505 zł.

Pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Radę Ministrów wniósł o oddalenie pozwu i zasądzenie kosztów postępowania, podnosząc, że brak jest możliwości konstruowania odpowiedzialności Skarbu Państwa – Rady Ministrów w oparciu o art. 417 1 § 4 kpc.

Pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra (...) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania. Podniósł, że powodowie nie wykazali jakichkolwiek dowodów potwierdzających ich żądania, zaś powoływanie się przez nich na art. 52 ust. 2 i 3 ustawy o ochronie przyrody jako podstawy odpowiedzialności pozwanego w kontekście art. 417 1 § 4 kpc jest nadto niezrozumiałe. Ten pozwany wskazał również, że powodowie nie wykazali jakiejkolwiek inicjatywy zmierzającej do zapobiegania szkodom w swych uprawach.

Pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Wojewodę (...) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie solidarnie od powodów kosztów procesu, podnosząc, że dochodzone przez powodów roszczenie nie wiąże się z jego działalnością. Nadto w jego ocenie zadaniem powodów było podjęcie inicjatywy i domaganie się działań polegających na zniesieniu określonych nakazów, zakazów bądź ograniczeń i dopiero zaniechanie w tym zakresie mogłoby stanowić podstawę przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa.

Rozpoznający sprawę w I instancji Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 22.06.2009r. funkcjonariusz Policji przyjął od J. L. zgłoszenie o zniszczeniu jego upraw przez żurawie. W dniu 19.08.2009r. policjant sporządził na tę okoliczność notatkę urzędową, w której podał, że był na polu wskazanym przez J. L., zauważył „wyskubane dziury” i „ślady stóp żurawi”. Odnotował też, że J. L. oszacował straty na około 2000 zł. W notatce mowa jest również o tym, że świadkiem żerowania żurawi jest M. P., a także sąsiedzi J. L., którzy w swych uprawach również odnotowali szkody poczynione przez żurawie.

Jak ustalił dalej Sąd Rejonowy, J. L.złożył w dniu 6.07.2009r. w Starostwie Powiatowym pismo, którym wezwał Starostę do wypłaty odszkodowania w wysokości 30.000 zł w związku z wyrządzeniem mu przez żurawie szkody w jego uprawach kukurydzy. Starosta skierował ww. pismo do organu właściwego rzeczowo i w dniu 30.07.2009r. (...)Dyrektor (...)w G.poinformował pismem J. L., że brak jest w oparciu o przepisy ustawy o ochronie przyrody i przepisy ustawy prawo łowieckie podstaw do wypłaty mu odszkodowania. Pouczył jednocześnie powoda, że może wystąpić do Generalnego (...)z wnioskiem o wydanie zezwolenia na umyślne płoszenie i niepokojenie żurawi niszczących jego uprawy.

W dniu 24.11.2009r. Dyrektor Departamentu (...), (...), Zasobów Naturalnych w G. poinformował powodów, że brak jest podstaw prawnych do wypłaty im odszkodowania za szkody poczynione przez żurawie w ich uprawach.

Sąd I instancji ustalił ponadto, że powodowie nie złożyli do Generalnego Dyrektora (...)wniosku o wydanie zezwolenia na umyślne płoszenie i niepokojenie żurawi.

Mając na uwadze tak ustalony stan faktyczny sprawy Sąd Rejonowy w Chojnicach wyrokiem z dnia 25 stycznia 2013r. oddalił powództwo w stosunku do pozwanego Skarbu Państwa – Rady Ministrów, Skarbu Państwa – Ministra (...)i Skarbu Państwa – Wojewody (...). Nadto zasądził solidarnie od powodów J. L.i J. P.tytułem kosztów procesu na rzecz pozwanego Skarbu Państwa – Rady Ministrów kwotę 600 zł, Skarbu Państwa – Ministra (...) kwotę 930 zł i Skarbu Państwa – Wojewody (...)kwotę 600 zł.

Sąd Rejonowy, uznając powództwo za niezasadne, wskazał, że pozwany ponosiłby odpowiedzialność odszkodowawczą w świetle przepisu art. 417 1 § 4 kpc w razie, gdyby wykazano obowiązek wydania przez odpowiedni organ Skarbu Państwa przepisu prawa, brak wydania takiego przepisu, adekwatny związek przyczynowy pomiędzy niewydaniem aktu normatywnego, a wystąpieniem u powodów szkody. Jednak powodowie ww. przesłanek nie wykazali. Wbrew ich poglądom przepis art. 52 ust. 1 i 3, art. 53 ustawy o ochronie przyrody nie kreuje bowiem po stronie Skarbu Państwa jakiegokolwiek obowiązku wydania przepisów. Także art. 126 ww. ustawy nie wymienia żurawi, jako zwierząt, za które odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa w razie powstania szkody. W szczególności ust. 12 tego art. wyraźnie stanowi, że Rada Ministrów może, ale nie jest zobligowana do wydania stosownych przepisów. Sąd Rejonowy skonkludował, że w polskim porządku prawnym brak jest regulacji prawnej, która statuowałaby odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez żurawie. Istniejące natomiast uregulowania pozwalają powodom na zwrócenie się do właściwego organu, który zezwoliłby im na płoszenie i niepokojenie żurawi. Tym samym powodowie mogą zabezpieczyć swe uprawy i nie dopuścić do powstania ewentualnej szkody. Dopiero zaś w sytuacji, gdyby okazało się, że pomimo monitów powodów właściwy organ zaniechał i nie wydał odpowiedniego zezwolenia, wówczas rodziłaby się odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa, lecz nie na zasadzie art. 417 1 § 4, lecz na zasadzie art. 417 kc.

Sąd I instancji zwrócił również uwagę na to, że w niniejszym postępowaniu powodowie nie wykazali również tego, by zwracali się do Generalnego Dyrektora (...)z wnioskiem o wydanie zezwolenia na umyślne płoszenie i niepokojenie żurawi niszczących jego uprawy, ale i też nie udowodnili poniesionej przez siebie szkody.

Z rozstrzygnięciem powyższym nie zgodzili się powodowie, którzy zaskarżając wydany wyrok w całości zarzucili mu: obrazę przepisu art. 57 i 59 ustawy o ochronie przyrody poprzez przyjęcie, że przepisy te nie obligują Skarbu Państwa do reagowania także w drodze wydawania przepisów wykonawczych w przypadkach niszczenia upraw rolników przez dzikie zwierzęta, niewłaściwe ustalenie, że powodowie po stwierdzeniu wystąpienia szkody wyrządzonej przez żurawie mieli wystąpić o zgodę na płoszenie żurawi, oraz niewłaściwe przyjęcie, że powodowie nie udowodnili zaistnienia szkody wyrządzonej przez żurawie w uprawach kukurydzy. W uzasadnieniu powodowie podkreślili w szczególności, że stosowne agendy Skarbu Państwa otrzymały upoważnienie do podejmowania właściwych działań, w tym wydawania rozporządzeń regulujących postępowanie z dzikimi zwierzętami, a tym samym zaniechanie podejmowania takich działań stanowi zaniechanie wywołujące odpowiedzialność wobec podmiotów dotkniętych takimi zaniechaniami. Wskazali też apelujący, że przedstawili szkodę poniesioną na skutek żerujących żurawi. W konsekwencji apelujący domagali się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz każdego z powodów od pozwanego Skarbu Państwa statio fisci Rada Ministrów i Minister (...)kwot po 1000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 6.04.2009r. do dnia zapłaty i kosztami procesu za obie instancje, względnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji i zasądzenia kosztów procesu za II instancję.

W odpowiedzi na apelację pozwany Skarb Państwa – Ministerstwo (...)wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania. Podkreślił, że Minister (...)jest odmiennym od Generalnego Dyrektora (...)organem władzy publicznej, przez co nie mogą go obciążać jego działania lub zaniechania. Wskazał też, że przepisy art.57 i 59 ustawy o ochronie przyrody nie mogą stanowić podstawy do stanowienia jakichkolwiek przepisów wykonawczych do tej ustawy. Nadto Generalny Dyrektor (...)nie jest organem uprawnionym w świetle Konstytucji RP do stanowienia aktów wykonawczych do tej ustawy. Ten pozwany zauważył również, że przed wyrządzeniem im rzekomej szkody powodowie wiedzieli o żerujących żurawiach, a mimo to nie wystąpili do (...)o zezwolenie na płoszenie ptaków. Skonkludował zatem pozwany, że po jego stronie nie doszło do zaniedbania legislacyjnego ani do innych działań bezprawnych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje powodów nie zasługiwały na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy wydał słuszne rozstrzygnięcie oparte na prawidłowo ustalonym stanie faktycznym oraz dokonanych na jego podstawie rozważaniach prawnych wynikających z właściwie zastosowanych przepisów prawa. Sąd II instancji w pełni podziela i przyjmuje za własne wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia Sądu I instancji oraz dokonaną przez ten Sąd ocenę prawną, jednakowoż z pewnym, nie mającym jednak wpływu na wynik niniejszego postępowania zastrzeżeniem, o czym mowa będzie poniżej.

Przechodząc do oceny merytorycznej zgłoszonych w apelacjach zarzutów stwierdzić należało, że nie są one słuszne. Istotnym jest, że powodowie w dalszym ciągu na etapie postępowania apelacyjnego wywodzili zasadność swego roszczenia z faktu niewydania przez odpowiedni organ Państwa aktu normatywnego, na podstawie którego, jako poszkodowani rolnicy, mogliby występować ze stosownymi roszczeniami odszkodowawczymi i takowe odszkodowanie realnie uzyskać.

W ocenie jednak Sądu II instancji podzielić należało stanowisko Sądu Rejonowego leżące u podstaw wydania zaskarżonego wyroku, że brak jest podstaw prawnych do zasądzania na rzecz powodów dochodzonego przez nich odszkodowania, albowiem nie istnieją podstawy prawne (ustawowe, czy innej rangi, np. wykonawczej) do przyjęcia, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez żurawie żerujące na polach kukurydzy należących do powodów. W konsekwencji wobec faktu, że nie ma podstawy wynikającej z ustawy, która nakazywałaby wydać tego typu rozporządzenie, brak jest też podstaw do przyjęcia, że w oparciu o wskazaną przez powodów w pozwie podstawę prawną, tj. art. 417 1 § 4 kc na skutek niewydania aktu normatywnego, została wyrządzona im szkoda.

Nie sposób też podzielać racji apelujących powodów, którzy istnienie takiej podstawy prawnej upatrują w przepisach art. 57 i 59 ustawy z dnia 16.04.2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U.2009.151.1220 j.t.). Zważyć należy, że w szczególności przepis art. 57 ww. ustawy obliguje Generalnego Dyrektora (...)do opracowania programu ochrony zagrożonych wyginięciem gatunków roślin, zwierząt i grzybów, zaś przepis art. 59 ww. ustawy stwarza obowiązek organów ochrony przyrody do inicjowania i wspierania badań naukowych w zakresie w tym przepisie wymienionym. Żaden jednak z tych przepisów, co wynika już tylko z ich literalnej wykładni, nie stanowi delegacji do wydania aktu normatywnego rodzącego po stronie Skarbu Państwa odpowiedzialność za takie szkody, na poniesienie których wskazują powodowie w treści wywiedzionego przez siebie powództwa.

W związku z powyższym skonstatować ostatecznie wypada, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż Skarb Państwa w każdej sytuacji wyrządzenia szkody przez zwierzęta objęte ochroną ponosi odpowiedzialność. Zważyć należy, że odpowiedzialność taka nie wynika ani, jak na to wskazano wyżej, z przepisów o ochronie przyrody, ani też z innych przepisów mogących stanowić podstawę do przyjęcia, że Skarb Państwa taką odpowiedzialność ponosi. O ile wiadomym jest, że żurawie są objęte ochroną, albowiem wynika to ze stosownego rozporządzenia Ministra (...), o tyle jednak brak jest podstawy prawnej, która zakładałaby, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez tego rodzaju zwierzęta objęte ochroną. Zgodzić należy się w tym miejscu z pozwanym, że powodowie nie byli pozbawieni możliwości ochrony swych interesów, o ile tylko zachowaliby się w taki sposób, w jaki zostali poinformowani, tj. zwrócili się do Generalnego Dyrektora (...)o zgodę na umyślne płoszenie zwierząt wyrządzających szkodę. Nie jest wykluczone, że wówczas uniknęliby szkody przynajmniej w takiej wysokości, na jaką powołują się powodowie w toku niniejszego postępowania. Nie sposób bowiem przyjmować w świetle obowiązujących przepisów, że ochronę racji powodów zapewniać miałoby tylko ich działanie podjęte już po szkodzie i zmierzające do uzyskania odszkodowania. W ocenie Sądu II instancji okoliczność zniszczenia upraw kukurydzy przez objęte ochroną żurawie, gdy się uwzględni ich liczbę oraz wielkość areału, na którym żerowały, nie daje podstaw do wnioskowania, że było to zdarzenie nagłe, w toku którego powodowie nie mieli jakichkolwiek możliwości reakcji na ponoszone straty. Na uwadze mieć należało, że, jak to wynika z pisma (...)Dyrekcji Ochrony (...)z dnia 30.07.2009r. (k. 14) zezwolenie na umyślne płoszenie i niepokojenie żurawi niszczących uprawy przy zastosowaniu metod hukowych, jest skutecznym sposobem na zapobieżenie wyrządzaniu szkód w uprawach.

Mając zatem na uwadze brak podstaw do przyjęcia odpowiedzialności Skarbu Państwa, Sąd II instancji zgadza się z konstatacją Sądu Rejonowego, że powództwo winno zostać oddalone. Zgadza się również Sąd II instancji z argumentacją przedstawioną na rozprawie apelacyjnej w dniu 29.05.2013r. przez pełnomocnika Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministra (...)odwołującego się do zasady jednolitej reprezentacji Skarbu Państwa, a w konsekwencji kwestionującego sposób określenia przez Sąd I instancji przeciwnika procesowego powodów. Zdaniem Sądu Okręgowego nie było jednak podstaw do dokonywania w tym zakresie zmiany rozstrzygnięcia Sądu I instancji. W istocie bowiem został w sprawie osiągnięty skutek w postaci oddalenia powództwa w stosunku do Skarbu Państwa, mimo że wskazano oddzielnie – w kilku punktach rozstrzygnięcia - każde ze stationes fiscis odrębnie.

W tym stanie rzeczy uznać należało, że również apelacje wywiedzione przez powodów podlegały oddaleniu, o czym orzeczono, jak w pkt 1 sentencji na podstawie art. 385 kpc.

Sąd II instancji uznał jednocześnie, że przywołana przez pełnomocnika strony pozwanej zasada reprezentacji Skarbu Państwa wpływa na zasady rozstrzygania o kosztach postępowania, w tym o kosztach postępowania apelacyjnego. Przyjąć należało, że w niniejszej sprawie mamy do czynienia z dwoma powodami, którzy razem złożyli pozew, a i to, że pełnomocnik pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministra (...) poniósł te same koszty związane z przyjazdem do Sądu w konsekwencji uznać należało, że należny mu zwrot kosztów postępowania apelacyjnego obejmuje zobowiązanie powodów do ich poniesienia na zasadzie art. 98 § 1 kpc po połowie. O kosztach postępowania przed II instancją Sąd Okręgowy orzekł, uwzględniwszy zaprezentowane w tym przedmiocie na rozprawie apelacyjnej w dniu 29.05.2013r. (k. 260) stanowisko pełnomocnika Skarbu Państwa wskazującego na poniesione koszty noclegu i dojazdu na rozprawę, na podstawie art. 108 § 1 kpc.