Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ka 755/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2014 r.

Sąd Okręgowy w Białymstoku VIII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Marek Wasiluk– spr.

Sędziowie: SO Grażyna Zawadzka - Lotko

SO Dariusz Niezabitowski

Protokolant: Aneta Chardziejko

przy udziale Prokuratora Elżbiety Korwell

po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2014 roku

sprawy P. Ł. oskarżonego z art. 178a § 1 k.k.,

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Białymstoku

z dnia 16 lipca 2014 roku, sygn. akt III K 97/14.

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną.

II.  Zasądza od oskarżonego P. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 (sto osiemdziesiąt złotych tytułem opłaty za drugą instancję i kwotę 20 (dwadzieścia) złotych tytułem pozostałych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

UZASADNIENIE

P. Ł. został oskarżony o to, że:

w dniu 2 listopada 2013 roku około 19.00 na trasie Z.W. na drodze publicznej rejonu (...) kierował w ruchu lądowym samochodem osobowy marki S. o nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości 1,21 mg/dm 3, 1,08 mg/dm 3, 1,01 mg/dm 3 alkoholu w wydychanym powietrzu

tj. o przestępstwo określone w art. 178a § 1 k.k.

Sąd Rejonowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 16 lipca 2014 roku, sygn. akt III K 97/14 oskarżonego P. Ł. uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na mocy art. 178a § 1 k.k. skazał do i wymierzył mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił oskarżonemu na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata.

Na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 (dwóch) lat.

Na podstawie art. 43 § 3 k.k. zobowiązał oskarżonego do zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów mechanicznych do właściwego wydziału komunikacji.

Zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty oraz obciążył go pozostałymi kosztami procesu w kwocie 1086,18 (tysiąc osiemdziesiąt sześć 18/100) złotych.

Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego.

Na mocy art. 425 § 1 i 2 k.p.k. i art. 444 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok w całości. Na mocy art. 427 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia,

a mianowicie:

1.  art. 171 § 7 k.p.k. poprzez czynienie ustaleń faktycznych w sprawie oraz oparcie orzeczenia na zeznaniach funkcjonariuszy policji relacjonujących rzekome oświadczenia będącego pod znacznym wpływem alkoholu P. Ł., podczas gdy w świetle wskazanego przepisu oświadczenia, zeznania czy wyjaśnienia osoby będącej pod wpływem alkoholu winny być wyeliminowane z materiału dowodowego sprawy, jako odebrane z rażącym ograniczeniem prawa do obrony;

2.  art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, uwzględnieniu okoliczności wyłącznie obciążających oskarżonego i uznaniu wbrew zasadzie in dubio pro reo, że P. Ł. prowadził samochód pod wpływem alkoholu, podczas gdy materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje możliwości jednoznacznego i bezsprzecznego ustalenia, która z dwóch konkurencyjnych wersji wynikłych w trakcie postępowania jest prawdziwa i oddająca właściwy przebieg zdarzenia z dnia 2 listopada 2013 r.;

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego P. Ł. od popełnienia zarzucanego mu czynu;

ewentualnie:

- o uchylenie skarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Białymstoku do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego P. Ł. jest bezzasadna i to w stopniu oczywistym.

Rzetelna analiza ujawnionego na rozprawie materiału dowodowego wskazuje, iż Sąd I instancji poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne i na tej podstawie zajął trafne stanowisko.

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy, zgodnie z art. 424 kpk wskazał i omówił dowody stanowiące podstawę ustalonego stanu faktycznego, a wynikiem wszechstronnej analizy wywiódł trafny i logiczny wniosek co do winy oskarżonego w zakresie przypisanego mu przestępstwa.

Podniesiona przez skarżącego obraza przepisów postępowania nie ma oparcia w materiale aktowym.

Nie ma żadnych podstaw, aby zgodzić się z zarzutem obrazy art. 171 § 7 k.p.k. Zgodnie z tym przepisem niewątpliwie nie mogą stanowić dowodów w sprawie wyjaśnienia, zeznania oraz oświadczenia złożone w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi lub uzyskane poprzez zastosowanie m.in. przymusu lub groźby bezprawnej w stosunku do oskarżonego. Tego rodzaju sytuacja nie zaistniała jednak w przedmiotowej sprawie. Z analizy akt wynika bowiem tylko tyle, że oskarżony był nietrzeźwy, a tego rodzaju okoliczność nie przekłada się automatycznie na obowiązek sięgnięcia po rozwiązanie, przewidziane w powołanym w apelacji przepisie.

Otóż podkreślić należy, że eliminacja dowodu na podstawie przesłanek, o jakich stanowi art. 171 § 7 k.p.k. może być dokonana jedynie wtedy, gdy fakt istnienia warunków wyłączających swobodę wypowiedzi został ustalony i dowiedziony w odniesieniu do konkretnego przesłuchania (por. chociażby wyrok Sądu Apelacyjnego z W. z dnia 14 listopada 2013 r. w sprawie sygn. akt II AKa 380/13.

W oparciu o spójne relacje obiektywnych świadków M. K., K. K., E. i M. M. czy L. M., które stanowią przekonującą, logiczną i wewnętrznie korelującą ze sobą całość, można w całej rozciągłości podzielić pogląd Sądu Rejonowego, że nie ma najmniejszych podstaw do uznania, że funkcjonariusze Policji na miejscu zdarzenia stosowali wobec oskarżonego nacisk, aby ten przyznał się do kierowania samochodem. Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął więc, że owy rzekomy fakt nie został w materiale dowodowym w żaden sposób potwierdzony., zaś same niezmienne, spójne i obiektywne relacje funkcjonariuszy policji świadczą o tym, że takie okoliczności nie miały wówczas miejsca.

Co do samego stanu nietrzeźwości oskarżonego wbrew twierdzeniom skarżącego również brak jest podstaw, aby uznać, że mamy do czynienia z warunkami wyłączającymi swobodę jego wypowiedzi.

Zasady logiki i racjonalnego rozumowania życiowego pozwalają stwierdzić, że stan, w którym był wówczas oskarżony - I badanie -1,21 mg/dm 3, II badanie - 1,08 mg/dm 3, III badanie- 1,01 mg/dm 3, może wywoływać spowolnienie reakcji czy też trudności w skupieniu, ale nie zawsze stanowi o wyłączeniu świadomości osoby w tym stanie. P. Ł. po przyjeździe funkcjonariuszy nie zachowywał się racjonalnie. Prowadził rozmowę na temat zdarzenia, zaprzeczył, aby był kierowcą pojazdu, po czym przyznał, że to jednak on kierował pojazdem i pytał o konsekwencje. Tym samym trudno jest przyjąć, iż w rozmowie z funkcjonariuszami oskarżony nie wiedział co mówi. Dobrą orientację oskarżonego w sytuacji w jakiej się znalazł potwierdza też jego zachowanie. Bez problemu zadzwonił do szwagra L. M. i poinformował go o całej sytuacji, prosząc, aby ten przyjechał mu z pomocą.

W powyższym kontekście należy wskazać, że Sąd odwoławczy podziela w całości pogląd wyrażony chociażby w wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 9 czerwca 2011 r., sygn. akt II AKa 108/11, że w takich sytuacjach problem skutku spożycia alkoholu należy przenosić na płaszczyznę oceny dokonywanej zgodnie z art. 7 k.p.k. Rzeczywiście ocena wypowiedzi osoby będącej w stanie nietrzeźwości musi być szczególnie ostrożna i krytyczna, a uzyskane na tej drodze informacje muszą być starannie konfrontowane z pozostałymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, jednakże stan nietrzeźwości, w który wprawiła się osoba przesłuchiwana bez udziału organu przesłuchującego, nie stanowi okoliczności wyłączającej swobodę wypowiedzi, o której mowa w art. 171 § 7 k.p.k.

W dalszej kolejności należy podkreślić, że w świetle aktualnego orzecznictwa czynność rozpytania przez policjantów osoby, która w przyszłości może uzyskać status podejrzanego czy też oskarżonego, nie narusza przepisów procedury karnej. Wprawdzie na podstawie treści notatki urzędowej nie wolno dokonywać ustaleń faktycznych sprzecznych z wyjaśnieniami oskarżonego, czy z zeznaniami świadka, gdyż byłoby to zastąpienie tego rodzaju dowodów treścią notatki, ale nie ma natomiast zakazu przesłuchania w charakterze świadka funkcjonariusza Policji, który dokonał czynności rozpytania i sporządził z niej notatkę urzędową (vide: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 25 września 2013 roku II AKa 146/13).

W świetle powyższego zatem Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, że w przedmiotowej sprawie nie może być okolicznością rzutującą na ocenę dowodu z zeznań funkcjonariuszy, relacjonujących rozmowę z oskarżonym, głownie fakt, że oskarżony był wówczas nietrzeźwy.

Z uwagi na wskazane okoliczności w niniejszej sprawie nie może być mowy o naruszeniu przez Sąd I instancji art. 171 § 7 k.p.k.

Odnosząc się do kolejnego zarzutu wskazanego w apelacji, w ocenie Sądu Okręgowego nie sposób jest zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, jakoby materiał dowodowy w niniejszej sprawie nie dawał możliwości jednoznacznego i bezsprzecznego ustalenia prawidłowego przebiegu zdarzeń z dnia 2 listopada 2013 r.

Przede wszystkim odwołując się do przytaczanego przez obrońcę naruszenia jednej z podstawowych zasad postępowania karnego „in dubio pro reo”, należy przypomnieć, iż stan ten jest określany przez ustawodawcę jako "nie dające się usunąć wątpliwości" (art. 5 § 2 k.p.k.) które mogą powstać w następstwie oceny dowodów. Wtedy dopiero można bowiem stwierdzić czy wątpliwości, jeśli takowe w ogóle wystąpiły, były poważne i istotne, a nie jedynie spekulatywne oraz czy i jakie one miały znaczenie dla rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności prawnej oskarżonego. Zarazem, w sytuacji, gdy dokonanie określonych ustaleń faktycznych zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów lub też dania wiary wyjaśnieniom oskarżonego, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 31 lipca 2014 r. II AKa 207/14, LEX nr 150677).

Biorąc zatem pod uwagę powyższe rozważania, Sąd Okręgowy nie stwierdził, aby zgromadzone podczas całego postępowania dowody wywoływały jakiekolwiek owe istotne i nie dające się usunąć wątpliwości, co słusznie dostrzegł Sąd Rejonowy i czemu dał wyraz w uzasadnieniu swojego wyroku. Trzeba zaznaczyć, iż z zeznań świadków można było wyodrębnić dwie całkowicie odmienne od siebie wersje zdarzeń. Jednakowoż Sąd Rejonowy prawidłowo oparł się na zeznaniach świadków, którzy jednoznacznie wskazują, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu. Są one spójne, logiczne, wzajemnie się uzupełniają i brak jest równocześnie powodów, aby podważać ich obiektywność.

Nie można jednak tego samego powiedzieć zarówno o wyjaśnieniach oskarżonego jak i zeznaniach jego żony M. Ł., sołtysa wsi W. - J. B. oraz kolegi oskarżonego A. A. (1). Sąd I instancji słusznie nie uznał ich depozycji za wiarygodne. J. B. oraz A. A. (1) jako znajomi oskarżonego mieli interes w tym, aby procesowo pomóc oskarżonemu i jedynie potwierdzili relację małżeństwa Ł.. Analogicznie należy odbierać treść zeznań małżonki oskarżonego, z uwagi na to, że jako żona miała interes w tym, aby chronić najbliższą jej osobę. Nie sposób tu również oprzeć się wrażeniu, że wersja, którą próbuje wykreować oskarżony i za nim jego małżonka, przeczy zasadom doświadczenia życiowego. Trudno sobie wyobrazić, że żona oskarżonego w warunkach listopadowego zmierzchu, decyduje się ma udanie się pieszo do odległego od miejsca zdarzenia domu sołtysa po pomoc, dysponując jego numerem telefonu, a oskarżony pomimo tego dzwoni do mieszkającego w B. szwagra, aby ten z kolei przyjechał mu z pomocą. Pominąć już można to, że nic nie stało na przeszkodzie, aby oskarżony przybyłym na miejsce policjantom, na pytanie kto prowadził samochód odpowiedział, że kierowcą była żona.

Wbrew, zatem stanowisku skarżącego, w ocenie Sądu Okręgowego, w przedmiotowej sprawie nie zachodzą tego rodzaju wątpliwości, o jakich stanowi art. 5 k.p.k.

Odnosząc się zaś do wyartykułowanego przez skarżącego zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów zaznaczyć należy, że zarzut naruszenia art. 7 k.p.k. wymaga wykazania wad w ocenie konkretnych dowodów dokonanej przez Sąd I instancji, prowadzących do wniosku, iż przekracza ona granice swobodnej oceny. Należy, bowiem pamiętać o tym, że przekonanie sądu orzekającego o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k. wtedy, gdy:

- jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (wspomniany już art. 410 k.p.k., art. 92 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.),

- stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.),

- jest wyczerpujące i logiczne – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego umotywowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 k.p.k.) (por. też wyrok Sądu Najwyższego z 03 marca 1998 roku, V KKN 104/98, Prokuratura i Prawo 1999/2/6, LEX 35095; wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 1997 roku, IV KKN 58/97, Prokuratura i Prawo 1997/11/1, LEX 31393).

Odnosząc powyższe rozważania do rozpoznawanej sprawy, przede wszystkim nie sposób zaaprobować sugestii autora apelacji jakoby dokonana przez Sąd I instancji ocena zebranego materiału dowodowego obarczona była błędem dowolności oraz wybiórczości. To, że zaskarżone rozstrzygnięcie zostało oparte niewątpliwie przede wszystkim na dowodach w postaci zeznań funkcjonariuszy Policji, które to w istocie znajdują potwierdzenie w znacznej swej części w zgromadzonych dowodach, przy równoczesnej dyskwalifikacji wyjaśnień oskarżonego oraz części zeznań świadka M. Ł., J. B. i A. A. (2), samo w sobie nie może być utożsamiane z naruszeniem normy art. 7 k.p.k.

Sąd orzekający ma bowiem bezsprzecznie prawo dać wiarę jednym dowodom, a jednocześnie przymiotu wiarygodności odmówić innym, pod tym wszakże warunkiem, iż swoje stanowisko w tej kwestii w sposób logiczny, racjonalny i jednoznaczny uzasadni, uwzględniając przy tym wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zasady prawidłowego rozumowania (vide: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 września 2012 roku, II AKa 136/12, LEX nr 1220419).

W sytuacji zatem, gdy Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wydanego rozstrzygnięcia dokonał rzeczowej analizy całokształtu zgromadzonych w sprawie dowodów i wskazał, którą z wersji podzielił, a tym samym, którym z dowodów dał wiarę, którym z kolei takowej wiary odmówił, nie można takiemu sposobowi procedowania skutecznie stawiać zarzutu ferowania wyroku jedynie w oparciu o częściowe uwzględnienie materiału dowodowego, a tym samym naruszenia art. 4 k.p.k. bądź 410 k.p.k.

Reasumując w sprawie niniejszej analiza uzasadnienia zaskarżonego judykatu, a także przebieg rozprawy przed Sądem Rejonowym wskazuje, że Sąd I instancji wbrew zarzutom obrońcy oskarżonego, rozstrzygniecie oparł na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej i wszystkie je rozważył, w tym przemawiające zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego, a ocena ta, dokonana w sposób bezstronny, bez naruszenia granic oceny swobodnej i błędów logicznych bądź faktycznych – zasługuje na pełną aprobatę.

Nie budzi zastrzeżeń kwalifikacja prawna przypisanego P. Ł. czynu, podobnie jak wymiar orzeczonej wobec niego kary, rozumianej jako całokształt kar i środków karnych, notabene precyzyjnie uzasadnionych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. W tym miejscu stwierdzić jedynie należy, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż kara jest niewspółmiernie rażąco surowa. Kara 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na najniższy okres próby oraz środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 lat jawi się jako kara odzwierciedlająca stopień zawinienia sprawcy, ujemny ładunek jego czynu i spełniająca cele w zakresie społecznego oddziaływania kary, szczególnie w tak niezbyt licznym środowisku lokalnym, w jakim oskarżony funkcjonuje.

O opłacie za II instancję Sąd orzekł na podstawie art. 8 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych ( Dz. U. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.), a o pozostałych kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd orzekł na podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. uznając, że nie ma podstaw do zwolnienia oskarżonego od ich ponoszenia. Sytuacja materialna oskarżonego z pewnością pozwala uiścić należności zasądzone w niniejszej sprawie, na które poza wyżej wskazaną opłatą składa się też ryczałt za zawiadomienia o terminie rozprawy w kwocie 20 złotych (§ 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym, Dz.U.2013.663j.t.).