Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 1043/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 lutego 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Ewa Chądzyńska (spr.)

Sędziowie: SSA Janina Kacprzak

SSA Mirosław Godlewski

Protokolant: stażysta Przemysław Trębacz

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2013 r. w Łodzi

sprawy WIKTORIA Stacja Paliw Spółka Jawna (...), I. S. przy udziale A. N., P. N. (1), P. N. (2), K. P., R. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniu,

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 22 marca 2012 r., sygn. akt: VIII U 423/12;

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. na rzecz I. S. kwotę 1485 zł (jeden tysiąc czterysta osiemdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

III AUa 1043/12

UZASADNIENIE

Decyzjami z dnia 12 stycznia 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że R. S., P. N. (2) i P. N. (1) podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu, odpowiednio – R. S. w okresie od 20 lutego 2008 r. do 7 kwietnia 2008 r., P. N. (2) od 1 marca 2007 r. do 31 maja 2007 r. i P. N. (1) w dniu 30 marca 2007 r. i od 15 sierpnia 2007 r. do 30 grudnia 2007 r. jako osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o świadczenie usług na rzecz płatnika składek (...) Stacja Paliw Spółka Jawna (...) i I. S. z siedzibą w Z. oraz określił podstawy wymiaru składek za powyższe okresy na ubezpieczenia społeczne oraz na ubezpieczenie zdrowotne.

Od decyzji tych, adresowanych do płatnika składek i do osób objętych ubezpieczeniami odwołanie wniósł płatnik składek Spółka Jawna, zwalczając przyjęcie przez organ rentowy, że osoby objęte powyższymi decyzjami wykonywali pracę na jej rzecz na podstawie umów o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Zdaniem odwołującej się osoby te, wezwane do sprawy w charakterze zainteresowanych, wykonały na rzecz Spółki prace na podstawie umów o dzieło.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Wyrokiem z dnia 22 marca 2012 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w punkcie 1/ zmienił zaskarżone decyzje dotyczące R. S., P. N. (2) i P. N. (1) i ustalił, że wyżej wymienieni nie podlegają ubezpieczeniom społecznym jako osoby wykonujące pracę na podstawie umów o świadczenie usług na rzecz płatnika składek (...) Stacja Paliw Spółka Jawna z (...) w Z. ulica (...) w okresach wskazanych w zaskarżonych decyzjach, w punkcie 2/ oddalił odwołanie od decyzji z dnia 13 stycznia 2011 r. i z dnia 12 stycznia 2011 r. dotyczących objęcia ubezpieczeniami społecznymi – odpowiednio - A. N. i K. P., w punkcie 3/ zniósł wzajemnie koszty zastępstwa procesowego.

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna:

Odwołująca się (...) Stacja Paliw Spółka Jawna - (...)Ł. i I. S. z siedzibą w Z., prowadząca dwie staje paliw w C. i w Ogrodzonej, zawarła w dniu 20 lutego 2008 r. umowę z zainteresowanym R. S. nazwaną umową zlecenia na okres od 20 lutego 2008 r. do 7 kwietnia 2008 r. Przedmiot umowy strony określiły jako „obsługa stacji paliw”, wynagrodzenie na kwotę 2335,00 zł. Na podstawie powyższej umowy zainteresowany faktycznie miał uporządkować teren wokół stacji, tj. przygotować glebę pod trawnik, posiać trawę, posadzić drzewa i inne rośliny. Zainteresowany sporządził plan, który został zaakceptowany przez drugą stronę umowy. Do wykonania umówionych prac zainteresowany korzystał z własnych narzędzi, sam też zakupił sadzonki i nasiona. Wykonawca nie ma wykształcenia ogrodniczego, ale jako mieszkaniec wsi posiada praktyczne umiejętności w zakresie ogrodnictwa. Po wykonaniu umówionych prac zainteresowany otrzymał umówione wynagrodzenie 2335,00 zł brutto wraz ze zwrotem kosztów zakupu sadzonek i nasion. W dniu 1 marca 2007 r. zainteresowany P. N. (2) zawarł z odwołującą się spółką umowę nazwaną umową o dzieło, której przedmiotem miało być wykonanie i naprawa pylonu (panelu) oświetleniowego na wiacie, na którym znajdują się ceny paliw sprzedawanych na stacji oraz otoku na wiacie. Zainteresowany zakupił potrzebne materiały i wykonał umówione prace. Otrzymał umówione wynagrodzenia w kwocie 10.578,00 zł brutto. Zainteresowany P. N. (1) zawarł ze spółką (...) umowę, nazwaną umową zlecenia w dniu 30 marca 2007 r. oraz z w dniu 15 sierpnia 2007 r. umowę nazwaną umową o dzieło. Przedmiotem tych umów było wykonanie odwodnienia terenu wokół stacji paliw w okresie od 15 sierpnia 2007 r. do 30 grudnia 2007 r. po remoncie stacji. Po wykonaniu prac zainteresowany otrzymał wynagrodzenie w kwocie 11.474,00 zł brutto. Osoby te nie zostały zgłoszone do ubezpieczeń społecznych przez spółkę z tytułu zawartych umów.

Sąd Okręgowy dokonał powyższych ustaleń faktycznych po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, tj. przesłuchania zainteresowanych R. S. i P. N. (2) oraz odwołujących się wspólniczek I. S. i T. Ł.. Sąd Okręgowy przesłuchał również zainteresowane A. N. i K. P.. Oceniając zebrany materiał Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że dopiero przesłuchanie stron spornych umów pozwoliło na prawidłową ocenę przedmiotu i charakteru prawnego tych umów.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że odwołanie od decyzji dotyczących zainteresowanych A. N. i K. P. nie jest uzasadnione i podlega oddaleniu na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. Zainteresowane A. N. i K. P. rzeczywiście wykonywały prace na rzecz odwołującej się spółki na podstawie umów o świadczenie usług do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Sąd Okręgowy przytoczył treść art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 i 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, z których wynika, iż osoby wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia albo innej umowy do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia umowy. Osoby te podlegają też w tym okresie ubezpieczeniu zdrowotnemu na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 1 lit „e” ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zgodnie z art. 36 ust. 1, art. 46 ust. 1 i art. 47 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, płatnik składek jest obowiązany zgłosić osobę objętą obowiązkiem ubezpieczenia do ubezpieczeń społecznych oraz obliczać rozliczać i opłacać należne składki.

Natomiast umowy zawarte z zainteresowanymi R. S., P. N. (2) i P. N. (1) były umowami o dzieło, których zawarcie nie rodzi obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym. Sąd Okręgowy wywiódł, że umowy te były - ze względu na ich przedmiot - niezależnie od swej nazwy, umowami o dzieło, dlatego odwołanie w zakresie dotyczącym tych umów jest uzasadnione. Oceniając sporną w tej sprawie kwestię charakteru prawnego umów zawartych przez odwołującą się spółkę z wymienionym wyżej zainteresowanymi, Sąd Okręgowy dokonał analizy treści kwestionowanych umów w płaszczyźnie art. 734 k.c. w związku z art. 750 k.c. i art. 627 k.c. i wywiódł, że przedmiotem umowy o świadczenie usług jest dokonanie określonej czynności faktycznej, która nie musi prowadzić do osiągnięcia indywidualnie oznaczonego rezultatu. Mogą to być umowy zobowiązujące do dokonania jednej lub wielu czynności faktycznych, także do stałego ich dokonywania. Natomiast umowę o dzieło zalicza się do kategorii „umów rezultatu” i przeciwstawia umowie zlecenia jako umowie „starannego działania”. W odróżnieniu od umowy zlecenia umowa o dzieło wymaga, aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia takiego rezultatu - jako koniecznego do osiągnięcia – nie akcentuje, choć go nie wyklucza. Elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia nie jest zatem wynik, lecz starania podejmowane w celu osiągnięcia tego wyniku.

Przedmiotem umów zawartych przez odwołującą się spółkę z zainteresowanymi było wykonanie określonych prac i doprowadzenie do umówionego rezultatu. W wyniku wykonania spornych umów powstał określony rezultat w postaci – w przypadku R. S. – urządzenie terenu zielonego wokół stacji, w przypadku P. N. (2) – pylon (panel) oświetleniowy, a w przypadku P. N. (1) – odwodniony wyodrębniony teren wokół stacji. W odniesieniu do rezultatów tych umów istnieje możliwość poddania ich sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych.

W ocenie Sądu Okręgowego zawarte między odwołującą się spółką a wymienionymi wyżej zainteresowanymi umowy były umowami o dzieło. W rzeczywistości wolą stron tych umów było wykonanie jednorazowych czynności, które doprowadziły do „wykonania dzieła” w postaci umówionego rezultatu. To właśnie wynik, a nie określone czynności i działania były istotne dla realizacji tych umów i za to zainteresowani otrzymali zapłatę. Uzasadnia to zmianę zaskarżonych decyzji dotyczących wymienionych wyżej zainteresowanych, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. i stwierdzenia, iż z tytułu zakwestionowanych przez organ rentowy umów, nie podlegają oni ubezpieczeniom społecznym.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez organ rentowy w drodze apelacji w punkcie 1. tj. w części dotyczącej uwzględnienia odwołania wobec zainteresowanych R. S., P. N. (2) i P. N. (1).

Apelujący zarzucił naruszenie prawa materialnego art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez niewłaściwą wykładnię oraz zastosowanie i ustalenie, że spółka zawarła z wykonawcami R. S., P. N. (2) i P. N. (1) umowy o dzieło, a nie umowy zlecenia i w związku z tym nie powstał obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym. We wnioskach apelacyjnych skarżący organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania w zaskarżonym zakresie ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. W części motywacyjnej apelacji strona skarżąca zarzuciła, że Sąd Okręgowy bezpodstawnie przyjął, że R. S. zawarł umowę zlecenia na obsługę stacji paliw, a nie został zgłoszony do ubezpieczeń społecznych. Tak samo P. N. (2), który wykonał i naprawił pylon oświetleniowy na stacji i P. N. (1), który odgruzował i odwodnił teren wokół stacji paliw. Zainteresowani wykonali te prace na podstawie umów o świadczenie usług, z tytułu których podlegali obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. Apelujący podniósł, że Sąd Okręgowy wadliwie ocenił charakter prawny spornych umów. Czynności wykonane przez zainteresowanych były nakierowane na staranne wykonanie zleconej usługi, a nie na osiągnięcie konkretnego, zindywidualizowanego rezultatu, a efekt wykonanych prac nie poddawał się ocenie na istnienie wad fizycznych.

W odpowiedzi na apelację wspólniczka I. S. wniosła o oddalenie apelacji organu rentowego.

W głosie do protokołu Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział I w Ł. zakwestionował ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, jakoby R. S. wykonał prace ogrodnicze ustalone przez Sąd Okręgowy, skoro przedmiotem zawartej na piśmie umowy była obsługa stacji paliw. Natomiast rodzaj prac wykonanych przez kolejnego zainteresowanego polegających na odgruzowaniu i odwodnieniu terenu wokół stacji to w istocie prace porządkowe, które ze swej istoty nie mogą być zakwalifikowane jako wykonywane na podstawie umowy o dzieło, gdyż są realizowane w ramach starannego działania.

Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona. Sąd Okręgowy wydał trafne rozstrzygnięcie, które znajduje uzasadnienie w całokształcie okoliczności faktycznych sprawy oraz w treści obowiązujących przepisów prawnych, a oceniając zebrane dowody nie przekroczył granic ich swobodnej oceny, o jakich mowa w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy, ferując zaskarżony wyrok, dokonał szczegółowych ustaleń faktycznych, mających potwierdzenie w zebranym materiale, a następnie przeprowadził wnikliwą i trafną analizę prawną kwestionowanych umów i wywiódł, że zainteresowanych R. S., P. N. (2) i P. N. (1) łączyły z odwołującą się spółką w rzeczywistości umowy o dzieło, a nie umowy o świadczenie usług, jak przyjął organ rentowy w zaskarżonych decyzjach. Sąd Okręgowy zasadnie wskazał, że w świetle art. 734 k.c. w związku z art. 750 k.c. najistotniejszą różnicą między umową o świadczenie usług a umową o dzieło z art. 627 k.c. jest to, że w umowie o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do osiągnięcia określonego rezultatu, podczas, gdy umową o świadczenie usług do której odpowiednio stosuje się przepisy o zleceniu, zleceniobiorca zobowiązuje się jedynie do przeprowadzenia szeregu czynności przy dołożeniu należytej staranności i tylko za brak staranności odpowiada.

Przede wszystkim podkreślić trzeba, że nazwa umowy nie jest elementem decydującym samodzielnie o rodzaju zobowiązania, w oderwaniu od oceny rzeczywistego przedmiotu tej umowy i sposobu oraz okoliczności jej wykonania. Zgodnie z art. 65 § 1 i 2 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

Sąd Okręgowy trafnie odczytał treść art. 627 k.c. i art. 734 k.c. i wywiódł, że istotą umowy o dzieło, w rozumieniu art. 627 k.c., jest osiągnięcie określonego, zindywidualizowanego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej. I taka była istota spornych umów. Przedmiotem umów zawartych przez odwołującą się spółkę z zainteresowanymi było wykonanie określonych prac i doprowadzenie do umówionego rezultatu. W wyniku wykonania spornych umów powstał określony rezultat w postaci – w przypadku R. S. – urządzenie terenu zielonego wokół stacji, w przypadku P. N. (2) – pylon (panel) oświetleniowy, a w przypadku P. N. (1) – odwodniony wyodrębniony teren wokół stacji. Zainteresowani zobowiązali się powyższe rezultaty osiągnąć. W odniesieniu do rezultatów tych umów istnieje możliwość poddania ich sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych.

Umowa o świadczenie usług, po myśli art. 734 § 1 k.c., jest zaś umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu, lecz oczywiście mogą. Zgodnie ze stanowiskiem utrwalonym w judykaturze, jeżeli nawet celem stosunku umownego jest osiągnięcie określonego rezultatu, to nie wynika stąd jeszcze, iż dłużnik zobowiązuje się taki rezultat osiągnąć. Treść zobowiązania dłużnika pozostaje bowiem w ścisłej zależności od natury stosunku prawnego. Jeżeli osiągnięcie rezultatu określonego w celu zawarcia umowy uzależnione jest także od innych, mających nastąpić zdarzeń oraz czynników zewnętrznych, leżących poza oddziaływaniem dłużnika, to z reguły podejmuje on zobowiązanie starannego działania. W zobowiązaniach starannego działania podjęcie przez dłużnika wymaganych czynności przy zachowaniu wiążącego go stopnia staranności oznacza, że dłużnik wykonał zobowiązanie, pomimo iż nie osiągnięto określonego celu umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2006 roku, II CSK 117/06, LEX nr 332959). W okolicznościach rozpoznawanej sprawy sytuacja jest odmienna – zainteresowani zobowiązali się osiągnąć określone rezultaty. Rzeczywiście zainteresowany R. S. zawarł umowę, której przedmiot został określony jako obsługa stacji paliw, ale Sąd Okręgowy wyjaśnił, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, że strony tej umowy rozumiały przez to prace polegające na zorganizowaniu terenu zielonego wokół stacji paliw. Ocena zeznań stron umowy w tym zakresie nie narusza, zdaniem Sądu Apelacyjnego, zasady swobodnej oceny dowodów z art. 233 § 1 k.p.c. Oceny tej nie podważył skutecznie organ rentowy powołując się jedynie na treść spisanej umowy. Nie można też zgodzić się z zarzutem strony apelującej, że odgruzowanie i odwodnienie terenu przez P. N. (1) było jedynie czynnością porządkową, która niewątpliwie nie dawałaby się zakwalifikować jako wykonana na podstawie umowy o dzieło w świetle przytoczonego przez organ rentowy orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2000 r. Był to rodzajowo odmienny rodzaj czynności polegający na osiągnięciu odprowadzenia wody z określonego terenu po jego odgruzowaniu i wykonawca zobowiązał się do osiągnięcia umówionego rezultatu, a nie tylko do starannego działania w celu jego osiągnięcia.

Konkludując, w odróżnieniu od umowy o świadczenie usług (zlecenie), umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienie doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia, nie wynik zatem, lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia, to jest elementem przedmiotowo istotnym. Sąd Okręgowy trafnie zakwalifikował sporne umowy jako umowy o dzieło, gdyż nie charakteryzują ich powyższe cechy. Sąd Apelacyjny podziela tę ocenę prawną. Dokonując kwalifikacji spornych umów trzeba mieć na uwadze, że dzieło stanowi zawsze zjawisko przyszłe, jest czymś, co nie istnieje w chwili zawarcia umowy, lecz ma dopiero powstać w określonej przyszłości. Rezultat, o jaki umawiają się strony musi być z góry określony i może przyjmować postać materialną bądź niematerialną. Cechą konstytutywną umowy o dzieło jest aby rezultat ten był obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Dzieło musi mieć indywidualny charakter i odpowiadać osobistym potrzebom zamawiającego. Cechy te odpowiadają charakterowi zawartych umów objętych zaskarżeniem w tej sprawie. Celem tych umów nie była jedynie określona czynność (samo działanie lub zaniechanie), która przy zachowaniu należytej staranności ma prowadzić do określonego w umowie rezultatu, lecz samo osiągnięcie rezultatu. W przedmiotowych umowach zawsze chodziło o osiągnięcie umówionego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności. Kolejną cechą spornych umów był brak stosunku zależności lub podporządkowania pomiędzy zamawiającym a przyjmującym zamówienie. Sposób wykonania dzieła pozostawiony był w zasadzie uznaniu przyjmującego zamówienie, byleby dzieło miało przymioty ustalone w umowie lub wynikające z charakteru danego dzieła. Przyjmujący zamówienie nie miał także, a w każdym razie nie wynikało to z treści umów, obowiązku osobistego wykonania dzieła. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ryzyko nieosiągnięcia rezultatu obciążało w tych przypadkach przyjmujących zamówienie i była to odpowiedzialność za nieosiągnięcie określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności.

Reasumując, zainteresowani wykonywali w okresach objętych sporem prace na rzecz odwołującej się spółki na podstawie umów o dzieło, a nie na podstawie umów o świadczenie usług, jak to przyjął organ rentowy. Konieczność osiągnięcia określonego w umowach rezultatu oraz rozkład ryzyka, ponoszonego w tym przypadku przez przyjmujących zamówienie, determinuje stwierdzenie, iż w okolicznościach rozpoznawanej sprawy mamy do czynienia z umowami o dzieło, które nie rodzą obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym, gdyż nie dotyczą osób będących jednocześnie pracownikami podmiotu, na rzecz którego wykonywane były prace na podstawie spornych umów. W świetle powyższego zarzuty apelacji nie są zasadne, gdyż przepisy art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 i 3 w zw. z art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych ( Dz. U. z 2009r., Nr 205, poz. 1585 ze zm.) nie mają w rozpoznawanej sprawie zastosowania. zainteresowani nie podlegają też obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego w tych samych ramach, z mocy art. 66 ust. 1 pkt e w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. jako niezasadną

O kosztach postępowania w drugiej instancji Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z § 6 ust. 1 pkt 4, 3 i 2 w związku z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu. (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).