Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 878/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 lutego 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w sprawie o sygn. akt I C 185/12 z powództwa L. Y. C.przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę zadośćuczynienia, odszykowania i renty:

1. zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki L. Y. C.kwoty:

a) 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od kwot:

- 9.500 zł od dnia 21 marca 2012 roku do dnia zapłaty;

- 20.500 zł od dnia 19 lutego 2014 roku do dnia zapłaty;

b) 4.410 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od kwot:

- 600 zł od dnia 21 marca 2012 roku do dnia zapłaty;

- 3.810 zł od dnia 19 lutego 2014 roku do dnia zapłaty;

c) po 428 zł miesięcznie płatne do dnia 10 każdego miesiąca tytułem renty na zwiększone potrzeby za okres od stycznia 2012 roku do lutego 2014 roku z ustawowymi odsetkami od każdej z tych kwot liczonymi od dnia 19 lutego 2014 roku do dnia zapłaty;

d) po 528 zł miesięcznie tytułem renty na zwiększone potrzeby z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat - począwszy od marca 2014 roku płatnej do dnia 10 każdego miesiąca;

2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3. zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki L. Y. C.kwotę 704 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. obciążył pozwanego (...) S.A. w W. obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa w Łodzi kwoty 2.618 zł tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych;

5. nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa w Łodzi z roszczenia zasądzonego na rzecz powódki L. Yi Cong w punkcie 1 kwotę 1.745 zł tytułem zwrotu części nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła powódka, zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie punktu 2, w którym Sąd pierwszej instancji oddalił częściowo powództwo oraz w zakresie orzeczenia o kosztach procesu. Rozstrzygnięciu skarżąca zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów i ustalenie, iż odpowiednie jest zadośćuczynienie w wysokości 30.000 zł w sytuacji, gdy ustalenia poczynione w toku procesu i przeprowadzone dowody wskazują, iż kwota ta jest rażąco zaniżona;

2.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

a)  art. 445 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynienia jest kwota 30.000 zł;

b)  art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię i zasądzenie odsetek od kwoty 9.500 zł dopiero od doręczenia pozwu, a od kwoty 20.500 zł od doręczenia rozszerzonego powództwa, podczas gdy pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia od całej kwoty dochodzonej przez powoda od dnia 20 stycznia 2012 roku.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powódki kwoty 26.500 zł tytułem zadośćuczynienia ponad kwotę zasądzoną przez Sąd Rejonowy wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 20 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty, a nadto o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie odsetek od kwoty 30.000 zł zasądzonej przez Sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia od dnia 20 stycznia 2012 roku. Nadto apelująca wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych, stosownie do wyniku sprawy za obie instancje w całości.

W odpowiedzi na apelację powódki strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji w całości jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, przy uwzględnieniu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje.

Apelację należało uznać za częściowo zasadną.

Sąd Rejonowy wprawdzie dokonał w niniejszej sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, które to ustalenia Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne, jednakże z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego Sąd ten wyciągnął błędne wnioski w kontekście przepisów prawa materialnego i z tego względu zaskarżony wyrok nie mógł się ostać.

Już na wstępie zgodzić się należy ze skarżącą, iż przyjęta przez Sąd Rejonowy tytułem zadośćuczynienia kwota w łącznej wysokości 33.500 zł nie jest adekwatna do rozmiarów krzywdy, jakiej L. Y. C. doznała na skutek mającego miejsce w dniu 9 października 2011 roku wypadku w postaci potrącenia powódki przez kierującą pojazdem marki O. (...) J. S., w wyniku którego doszło u powódki do rozległych urazów, skutkujących znacznym zakresem jej fizycznych i psychicznych cierpień, a także niepewnymi rokowaniami na przyszłość co do stanu zdrowia powódki.

W tym miejscu szczególnego podkreślenia wymaga fakt, iż zadośćuczynienie w przeciwieństwie do odszkodowania dotyczy szkody niemajątkowej, a więc nieprzeliczalnej na określoną kwotę pieniężną. Ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono odpowiednie. Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Winno ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Na wysokość zadośćuczynienia składają się nadto cierpienia pokrzywdzonego - tak fizyczne, jak i psychiczne, których rodzaj, czas trwania i natężenie należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68).

W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym wówczas, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia, w szczególności w sytuacji ustalenia przez sąd tytułem zadośćuczynienia kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427). Korekta w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej możliwa jest zatem jedynie wtedy, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008 r., I ACa 199/08, LEX nr 470056).

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, iż apelująca słusznie uznała, że ustalona przez Sąd Rejonowy wysokość zadośćuczynienia w łącznej kwocie 33.500 zł nie rekompensuje w pełni doznanej przez powódkę w wyniku objętego pozwem zdarzenia krzywdy. Ustalając wysokość zadośćuczynienia należnego powódce należy mieć na uwadze w szczególności to, iż jak wynika ze sporządzonych w niniejszej sprawie przez biegłych sądowych opinii, zakres cierpień fizycznych i psychicznych został oceniony jako znaczny, a rokowania co do powrotu do zdrowia są niepewne z uwagi na zaawansowany wiek powódki (82 lata w chwili wypadku i 85 lat obecnie). Nadto, jak ustalono, powrót powódki do zdrowia opiera się na procesie kompensacji, który polega na przystosowaniu się do urazów, a nie samoistnym zdrowieniu. Cierpienia fizyczne powódki pociągają za sobą znaczny dyskomfort i uciążliwość w życiu codziennym i spowodowane są halucynacją/iluzją ruchu, jaką stanowią odczucie zawrotu głowy. Taka iluzja może budzić wielki niepokój a nawet strach.

Na ustalenie wysokości kwoty zadośćuczynienia, która mogłaby powódce kompensować doznaną przez nią na skutek wypadku krzywdę, winien mieć również fakt, iż apelująca przed wypadkiem była osobą w miarę samodzielną, poruszała się sama komunikacją miejską i nie miała problemów z chodzeniem. Po wypadku natomiast, jak ustalono, powódka boi się wychodzić z domu, a nadto nadal odczuwa negatywne skutki zdarzenia objętego niniejszym postępowaniem.

W konsekwencji biorąc pod uwagę zakres obrażeń i urazów, tak w sferze fizycznej jak i psychicznej skarżącej, doznanych przez powódkę na skutek wypadku, jakiemu uległa ona w dniu 9 października 2011 roku, a także stopień długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (30%), jak również fakt, iż mimo upływu trzech lat od dnia wypadku rokowania powódki co do wyzdrowienia są niepomyślne należało uznać, iż ustalona przez Sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez powódkę krzywdę kwota w wysokości 33.500 zł była zaniżona i nie stanowiła wystarczającej kompensacji tej krzywdy, co uzasadniało podwyższenie wskazanej kwoty przez Sąd Okręgowy.

W ocenie Sądu odwoławczego kwotą adekwatną w niniejszej sprawie, stanowiącą odpowiednie zadośćuczynienie i w pełni rekompensującą powódce doznaną przez nią krzywdę, a także nie nadmiernie wygórowaną jest kwota 60.000 zł. W rezultacie uwzględniając fakt, iż w toku postępowania likwidacyjnego apelującej wypłacono już 3.500 zł, należało stwierdzić, iż zasądzeniu na rzecz strony powodowej podlegała kwota 56.500 zł.

Chybiony okazał się natomiast zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię i zasądzenie odsetek od kwoty 9.500 zł od doręczenia pozwu, a od kwoty 20.500 zł od doręczenia rozszerzonego powództwa. Sąd Rejonowy słusznie bowiem zauważył, iż dokonane przez powódkę zgłoszenie szkody w dniu 19 grudnia 2011 roku nie obejmowało wskazania konkretnej kwoty żądanej od pozwanego, co w konsekwencji nie pozwala na uznanie, iż strona pozwana była w zwłoce wobec powódki już od dnia 20 stycznia 2012 roku, (tj. po upływie 30 dni od dnia zgłoszenia szkody). Wobec tego zatem, iż zgłoszenie pozwanemu szkody dokonane w dniu 19 grudnia 2011 roku nie zawierało skonkretyzowanej kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia, których zapłaty od pozwanego dochodziła strona powodowa, za prawidłowe należało uznać zasądzenie prze Sąd Rejonowy odsetek ustawowych dopiero od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, tj. od dnia 21 marca 2012 roku w stosunku do kwoty 9.500 zł, oraz w zakresie rozszerzonego powództwa, tj. co do kwoty 47.000 zł, od dnia 19 lutego 2014 roku będącego dniem następnym po dniu złożenia pisma rozszerzającego powództwo o tę kwotę.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, uznając apelację za zasadną w przeważającej części, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzoną w punkcie 1 kwotę 30.000 zł podwyższył do kwoty 56.500 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 9.500 zł od dnia 21 marca 2012 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 47.000 od dnia 19 lutego 2014 roku. W pozostałym natomiast zakresie apelacja powódki jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zmiana orzeczenia w zakresie roszczenia głównego skutkować musiała również zamianą rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Uwzględniając ostateczny wynik niniejszego postępowania o kosztach tych należało orzec zgodnie zasadą odpowiedzialności za wynik sporu wyrażoną w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. i zasądzić od strony pozwanej na rzecz powódki tytułem zwrotu kosztów procesu w miejsce zasądzonej wyrokiem Sądu Rejonowego kwoty jedynie 704 zł, kwotę 1.875 zł uwzględniającą wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 1.200 zł ustalonej na podstawie § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.)

Z uwagi na powyższe, tj. stosując zasadę wynikającą z art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., należało obciążyć pozwanego w całości na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi kwotą 4.363 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych. Konsekwencją powyższego było zaś uchylenie punktu 5 zaskarżonego wyroku.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji. W zakresie zaś, w jakim żądanie powódki okazało się nieuzasadnione, tj. w odniesieniu do roszczenia o zasądzenie odsetek od dnia 20 stycznia 2012 roku, apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł stosując zasadę odpowiedzialności za wynik sporu, tj. w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem zwrotu tychże kosztów kwotę 2.525 zł, na którą to kwotę złożyły się: opłata sądowa od apelacji w wysokości 1.325 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika powódki w postępowaniu odwoławczym ustalone na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.)