Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III Ca 889/14

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi, wyrokiem z dnia 17 października 2013 roku w sprawie z powództwa (...) Spółki Akcyjnej we W. przeciwko I. S. o zapłatę, zasądził od pozwanej na powoda kwotę 20.706,76 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 lipca 2012 roku do dnia 17 października 2013 roku, zasądzoną kwotę rozłożył na 81 miesięcznych rat płatnych w ten sposób, że pierwsza rata w kwocie 706,76 zł będzie płatna do 15- go listopada 2013 roku, zaś następne 80 rat w kwotach po 250 zł będzie płatnych do 15- go dnia każdego miesiąca poczynając od grudnia 2013 roku, z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminowi płatności poszczególnych rat, w pozostałej części umorzył postępowanie, przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi na rzecz r. pr. M. B. kwotę 2.992 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu, a także nie obciążył pozwanej kosztami postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 5 maja 2005 roku pozwana zawarła z (...) Bank Spółką Akcyjną we W. umowę pożyczki nr (...) na kwotę 11.084,39 zł. W dniu 14 kwietnia 2010 roku Bank skierował do I. S. informację, że wierzytelność wobec pozwanej, wynikająca z powyższej umowy, została zbyta powodowi. W dniu 22 lipca 2011 roku pozwana zawarła z powodem zobowiązanie dotyczące kwoty 18.315,56 zł, wynikające z przysługującej poprzednikowi prawnemu powoda wierzytelności wobec pozwanej, zobowiązując się spłacić przedmiotową kwotę w ratach. W dniu 3 września 2011 roku Bank, w związku z pytaniem pozwanej o wysokość jej zadłużenia, poinformował ją, że podczas spłacania pożyczki powstało zadłużenie będące wynikiem nieterminowego regulowania rat oraz w wysokości niezgodnej z harmonogramem spłaty pożyczki, oraz że w związku z tym pozwana została obciążona odsetkami karnymi oraz kosztami windykacji, których spłata dokonywana jest w pierwszej kolejności, przed spłatą pożyczki. W dniu 02 stycznia 2012 roku pozwana podpisała z powodem kolejne zobowiązanie, na mocy którego miała zapłacić powodowi (w związku z wierzytelnością przysługującą Euro Bank wobec pozwanej w kwocie 18.315,56 zł, nabytej w drodze przelewu przez stronę powodową) kwotę 25.300 zł w ratach. Od 2011 roku pozwana leczyła się psychiatrycznie. W dniu 24 maja 2013 roku I. S. złożyła stronie powodowej oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych zobowiązań z 22 lipca 2011 roku oraz 02 stycznia 2012 roku, z uwagi na błąd co do wysokości zadłużenia wywołany przez powoda oraz błąd co do skutków czynności prawnej.

W oparciu o przedstawiony stan faktyczny Sąd I instancji uznał powództwo za zasadne. W ocenie Sądu, zobowiązanie z 02 stycznia 2012 roku stanowiło odnowienie, wskutek którego powstała umowa nienazwana (nie była to bowiem pożyczka od powoda). Dalej Sąd wywodził, że dokonując porównania umowy pożyczki z 2005 roku i powyższego zobowiązania, od razu widoczne są następujące kwestie: zobowiązanie dotyczy innej kwoty, niż umowa pożyczki, nie jest pożyczką, sposób zapłaty jest inny, niż przewidziany w umowie pożyczki, inny jest termin i sposób zapłaty należności, inna jest przyczyna zapłaty, strony wraz z podpisaniem zobowiązania nie zamierzały już kontynuować umowy pożyczki i chciały utworzyć nowe zobowiązanie w miejsce istniejącego. W ocenie Sądu Rejonowego trudno uznać, aby tak liczne zmiany stanowiły jedynie zmianę dotychczas istniejącego stosunku. Taka ocena prawna czynności z 02 stycznia 2012 roku skutkowała uznaniem przez Sąd I instancji rozważań w przedmiocie zarzutu przedawnienia roszczenia pierwotnego za zbędne; jedynie na marginesie wskazano, że nawet gdyby przyjąć, że do odnowienia nie doszło, to podpisanie przez pozwaną omawianego zobowiązania, w kontekście jej zeznań, że czuła się zobowiązana moralnie do spłaty długu oraz oświadczenia zawartego w odpowiedzi na pozew, że chce spłacić zadłużenie, trudno zakwalifikować inaczej, niż zrzeczenie się zarzutu przedawnienia. Co do błędu, na który powoływała się pozwana, Sąd Rejonowy nie dopatrzył się żadnego działania powoda wprowadzającego pozwaną w błąd, a tym bardziej błędu wywołanego podstępnie. Pozwana podpisała zobowiązanie z 22 lipca 2011 roku dobrowolnie, następnie wystosowała do powoda i jego poprzednika prawnego szereg pism, po czym podpisała kolejne zobowiązanie w dniu 02 stycznia 2012 roku, mimo różniących się każdym zobowiązaniu kwot; pozwana sama przyznała w odpowiedzi na pozew, że widziała różnice w kwotach w obu zobowiązaniach. Brak błędu czynił w ocenie Sądu zbędne rozważania dotyczące kwestii skuteczności oświadczenia o uchyleniu się do skutków prawnych złożonego oświadczenia. Jeżeli chodzi o kolejną wadę oświadczenia woli, na jaką powoływała się pozwana, tj. podpisanie zobowiązania w stanie określonym w art. 82 kc z uwagi na patologiczne uzależnienie od hazardu, to okoliczność ta nie została udowodniona.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 359, 481§1 i 455 kc.

Sąd rozłożył zasądzoną należność na raty na podstawie art. 320 kpc, mając na uwadze trudną sytuację materialną pozwanej, a także okoliczność, że powód był już uprzednio skłonny rozłożyć pozwanej spłatę na raty.

Sąd przyznał wynagrodzenie pełnomocnikowi ustanowionemu z urzędu w oparciu o §2 ust. 3 w zw. z §6 pkt 5 rozp. MS z 28 września 2002 roku „w sprawie oplat za czynności radców prawnych (…)”. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 kpc.

Apelację od powyższego orzeczenia wniosła pozwana, zaskarżając wyrok w części uwzględniającej powództwo. Apelująca zarzuciła naruszenie przepisu postępowania tj. art. 233 kpc, mające wpływ na wynik postępowania a polegające na braku wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego oraz uchybieniu zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego przy jego ocenie poprzez przyjęcie za udowodnione, że po stronie pozwanej istniał animus novandi, pomimo tego, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na takie stwierdzenie oraz poprzez przyjęcie, że doszło do odnowienia zobowiązania pomiędzy stronami poprzez pismo z dnia 02 stycznia 2012 roku, choć identyczne w formie pismo zostało podpisane wcześniej, tj. 22 lipca 2011 roku, co skutkowałoby odnowieniem z tym dniem, a zatem w dniu 02 stycznia 2012 roku nie byłoby zobowiązania z pożyczki wobec Euro Banku, które podlegałoby odnowieniu. Ponadto podniesiono zarzut obrazy przepisów prawa materialnego, tj. art. 506§2 kc poprzez jego niezastosowanie, choć zebrany w sprawie materiał dowodowy ujawnił istotne wątpliwości co do możliwości uznania czynności prawnej z dnia 02 stycznia 2012 roku za odnowienie, a także art. 88 w zw. z art. 84 i 86 kc poprzez ich niezastosowanie, choć zebrany w sprawie materiał dowodowy uzasadniał uznanie, że pozwana podpisując pisma z dnia 22 lipca 2011 roku i 02 stycznia 2012 roku działała pod wpływem błędu. W oparciu o powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, a także o przyznanie kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu, nieopłaconych w całości ani w części, za obie instancje, według norm przepisanych. W uzasadnieniu apelacji dodatkowo podniesiono, że pozwana wielokrotnie podkreślała, iż jej zamiarem było spłacenie zadłużenia z pożyczki, co nie jest równoznaczne ze spłaceniem zobowiązania z jakiegokolwiek tytułu. Sąd I instancji sam zwrócił na tę okoliczność uwagę w uzasadnieniu wyroku wskazując, że pozwana „chciała spłacić właściwy dług we właściwej wysokości”, a mimo to przyjął, że pozwana miała zamiar odnowienia. Podpisując zobowiązania z 22 lipca 2011 roku i 02 stycznia 2012 roku, pozwana była przekonana, że chodzi o zadłużenie wynikające z wierzytelności Euro Banku, a nie o jakąkolwiek inną wierzytelność; zobowiązania pozwana traktowała jako zgodę na pewien harmonogram spłat.

W odpowiedzi na apelację powód, reprezentowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna. Jakkolwiek podniesione w apelacji zarzuty dotyczące odnowienia są zasadne, to zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu z innych powodów, niż wskazane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

Na wstępie rozważań należy wskazać, że pozwana podpisała dwa dokumenty zatytułowane (...), z 22 lipca 2011 roku i 02 stycznia 2012 roku, o praktycznie tożsamej treści, składające się z tych samych elementów. Zatem ewentualne skutki w postaci odnowienia zobowiązania przysługującego pierwotnie Euro Bank wobec pozwanej winien wywoływać, jak trafnie podnosi skarżąca, pierwszy z wymienionych dokumentów. Przesłankami odnowienia są: istnienie ważnego zobowiązania, zamiar odnowienia, a także zobowiązanie się dłużnika za zgodą wierzyciela do spełnienia innego świadczenia albo takiego samego świadczenia, ale z innej podstawy prawnej w celu umorzenia zobowiązania. Skarżąca nie kwestionowała istnienia ważności zobowiązania. Nie może być także wątpliwości, że zobowiązanie z 22 lipca 2011 roku nie dotyczyło zmiany podstawy prawnej dotychczasowego zobowiązania (chodzi tu bowiem o takie sytuacje prawne, jak np. polegającą na tym, że zamiast być dłużnikiem z tytułu umowy sprzedaży zostaje się dłużnikiem z tytułu pożyczki, czy też zamiast być dłużnikiem pozaumownym zostaje się dłużnikiem umownym). Druga postać odnowienia, a więc zmiana treści zobowiązania, rodzi w orzecznictwie oraz doktrynie problemy i rozbieżności. Zgodnie z art. 506§2 kc, w razie wątpliwości poczytuje się, że zmiana treści dotychczasowego zobowiązanie nie stanowi odnowienia. Dotyczy to w szczególności wypadku, gdy wierzyciel otrzymuje od dłużnika weksel lub czek. A więc ustawodawca wskazuje, aby wątpliwości rozstrzygać w kierunku utrzymania dotychczasowej umowy. Z uwagi na treść wskazanego przepisu, a także brak dookreślenia, w jakich sytuacjach nie można mówić o odnowieniu, orzecznictwo i piśmiennictwo odnoszą się do przepisu art. 264§2 Kodeksu zobowiązań, zgodnie z którym zmiany w zobowiązaniu dotyczące jedynie czasu, miejsca lub sposobu spełnienia świadczenia oraz zmiany w oprocentowaniu lub innych dodatkowych świadczeniach, jak również wystawienie dokumentu nie stanowią same przez się odnowienia. Wyjątkiem jest jedynie sytuacja, gdy strony miały jednak zamiar zaciągnięcia nowego zobowiązania w miejsce istniejącego; wówczas zmiana treści zobowiązania może być niewielka (wyrok Sądu Najwyższego z 12 marca 2002 roku w sprawie IV CKN 862/2000, LEX nr 55122). Zobowiązanie z 22 lipca 2011 roku zawierało, w ocenie Sądu Okręgowego, zmiany, o jakich stanowił art. 264§2 Kodeksu zobowiązań, a więc nie skutkujące zmianą treści zobowiązania będącą odnowieniem. W zobowiązaniu z 22 lipca 2011 roku jedynie w inny sposób został określony sposób spłaty zadłużenia i, co bardzo istotne, w dokumencie tym wprost wskazano, że kwota ze zobowiązania zostanie zapłacona przez pozwaną w związku z istnieniem jej zadłużenia wobec powoda, a wynikającego z wierzytelności przysługującej Euro Bank z umowy nr (...). Oznaczono kwotę zadłużenia oraz odsetki, a także zawarto wzmiankę o wydaniu przez pozwaną powodowi weksla na zabezpieczenie roszczenia (jak wyżej wskazano, samo wręczenie weksla przez dłużnika- w tej sprawie do tego nawet nie doszło- nie oznacza odnowienie, chyba że umówiono się w przedmiocie tego, iż stanowi to jednak odnowienie- co nie miało także miejsca w stanie faktycznym tej sprawy). Brak jest zatem jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że zobowiązanie, o jakim mowa, stanowiło odnowienie; było ono jedynie zmianą zasad spłaty zadłużenia wynikającego z umowy (...). Odnosząc się do kwestii zamiaru odnowienia, co jest istotne nie tylko na płaszczyźnie istnienia jednej z przesłanek odnowienia, ale także, jak wyżej wskazano, może przesądzać o odnowieniu pomimo niewielkich zmian w treści pierwotnego zobowiązania, to także nieprawidłowo przyjąć Sąd I instancji, że taki zamiar u pozwanej istniał. Przeczą temu nie tylko zeznania powódki, ale także sama treść zobowiązania z 22 lipca 2011 roku, o której wyżej powiedziano, gdzie nie ma jakiejkolwiek wzmianki o tym, że czynność ta ma skutkować umorzeniem poprzedniego i powstaniem nowego zobowiązania, co więcej, jak już także zaznaczono, w dokumencie tym jest wprost wskazane, że kwota w nim wskazana ma być zapłacona z tytułu zadłużenia z umowy (...). Pomimo to, powództwo było jednak zasadne. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że pozwana zrzekła się bowiem zarzutu przedawnienia, podpisując zobowiązanie z 22 lipca 2012 roku. Pozwana wskazywała, i twierdzenie to nie było zakwestionowane przez powoda, że roszczenie z umowy stało się wymagalne 05 maja 2008 roku, a więc przyjmując trzyletni okres przedawnienia (art. 118 in fine kc), w chwili podpisywania tego dokumentu było przedawnione. Jak się przyjmuje, jeżeli dłużnik- po upływie terminu przedawnienia- wyraźnie uznaje dług, negocjuje z wierzycielem ugodę czy odnowienie, ustanawia zabezpieczeniem prowadzi pertraktacje co do trybu płatności, aż nazbyt wyraźnie deklaruje zamiar spełnienia świadczenia. Nawet gdyby później dowodził, że działał w nieświadomości dobrodziejstwa związanego z upływem terminu, nie powinno być wątpliwości co do skutecznego zrzeczenia się zarzutu przedawnienia. Przy ocenie zachowań ludzkich nie interesuje nas bowiem subiektywne wyobrażenie konkretnych osób o skutkach prawnych, lecz powszechnie przyjęte reguły znaczeniowe, które określają sens czynności prawnej (Z. R., Prawo cywilne…, s. 198). W przedmiotowej sprawie nie dość, że pozwana podpisała po upływie terminu przedawnienia dokument dotyczący zapłaty długu na innych zasadach, to jeszcze- jak sama zeznała- wiedziała, że roszczenie jest przedawnione, ale uważa, że jest za dług moralnie odpowiedzialna. Zrzeczenie się zarzutu przedawnienia nie powoduje, że roszczenie staje się już „nieprzedawnialne”. Z chwilą zrzeczenia się korzystania z zarzutu przedawnienia bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo (wyrok Sądu najwyższego z 16 lutego 2012 roku w sprawie III CSK 208/11, LEX nr 1162688). Powód złożył pozew 12 grudnia 2012 roku, a więc przed upływem trzyletniego terminu biegnącego od 22 lipca 2011 roku, co skutkowało przerwaniem terminu przedawnienia.

Zarzut dotyczący błędu pozwanej jest natomiast niezasadny. Pozwana, a na niej spoczywał ciężar dowodu, nie wykazała, aby pozostawała w błędzie co do wysokości zadłużenia oraz skutków prawnych podpisania zobowiązań z 22 lipca 2011 roku i 02 stycznia 2012 roku. W tym zakresie ustalenia Sadu Rejonowego Sąd Okręgowy przyjmuje za własne. Prawidłowa jest także ocena prawna tak ustalonego stanu faktycznego, dokonana przez Sąd Rejonowy.

Na koniec należy wskazać, że okoliczność, iż powód dochodził należności objętej pozwem w oparciu o zobowiązanie pozwanej z 02 stycznia 2012 roku nie stanowiła przeszkody w uwzględnieniu powództwa. Z pozwu wynika bowiem, że żądana kwota ma swoje źródło w umowie pożyczki zawartej pomiędzy pozwaną a Euro Bank, a powód nabył wierzytelność wynikającą z tej umowy. Odmienna ocena prawna zobowiązań z lipca 2011 roku i stycznia 2012 roku- nie jako odnowienia, ale zmiany zasad spłaty zadłużenia z pożyczki- nie mogła zatem skutkować niezasadnością powództwa.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 kpc, orzekł jak w sentencji wyroku.

W oparciu o §15 pkt 1), §12 ust. 1 pkt 1), §6 pkt 5) i §2 ust. 1 i 3 rozp. MS z 28 września 2002 roku „w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…)”- t. jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 490, Sąd Okręgowy przyznał pełnomocnikowi pozwanej i nakazał wypłacić z środków Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi kwotę 1.496 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu tytułem postępowania apelacyjnego.