Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 902/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2014 roku Sąd Rejonowy w Kutnie w sprawie o sygn. akt I C 268/12 z powództwa J. S. i M. S. przeciwko Towarzystwu (...) w W. o odszkodowanie

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwotę 3.898,61 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 18 września 2011 roku do dnia zapłaty tytułem odszkodowania;

2.  umorzył postępowanie w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwotę 2.248,40 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenie, że powodowie są współwłaścicielami pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) 4 N32, numerze nadwozia (...), rok produkcji 1999. Kierującym pojazdem w chwili zdarzenia był M. S.. Sprawcą wypadku był L. K. kierujący pojazdem marki O. (...). Wypadek miał miejsce w dniu 9 sierpnia 2011r. Pojazd sprawcy wypadku posiadał polisę w Towarzystwie (...) w W.. Powodowie zgłosili szkodę bezpośrednio w pozwanym zakładzie ubezpieczeń w dniu 19 sierpnia 2011r. Na skutek owego zgłoszenia zostało powodom wypłacone odszkodowanie w wysokości 1174,67 zł. Pozwane Towarzystwo uznało przy tym, iż analiza materiału akt szkody wykazała brak odpowiedzialności (...) za szkodę prawej strony pojazdu. Kalkulacja szkody dokonana przez pozwanego opiewała na kwotę 3397,96 zł. Powód uznał te kwotę za zaniżoną i pismem z dnia 26 sierpnia 2011r., które wpłynęło do pozwanego w dniu 29 sierpnia 2011r. zwrócił się o wypłatę odszkodowania w pełnej wysokości. W piśmie powód J. S. podniósł, że osoba uprawniona określiła uszkodzenia, które powstały na skutek wypadku z lewej strony pojazdu jak i przeniesienia naprężeń i uszkodzenie zamocowań reflektora błotnika i nadkola prawej strony samochodu. Do kolizji między pojazdami doszło w porze dziennej. Kierujący pojazdem O. (...), włączając się do ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu prawidłowo samochodowi marki R.. W wyniku kolizji nastąpiło najechanie na tylny prawy narożnik O.. Nastąpiło najechanie przednią lewą częścią samochodu R.. W wyniku zderzenia doszło do uszkodzeń w pojeździe R.. Uszkodzeniu uległy nie tylko elementy zlokalizowane w lewej części przedniej nadwozia, ale również w części prawej przedniej. Elementy samonośne stanowiące konstrukcję wsporczą pojazdu nie uległy odkształceniu. Uszkodzeniu uległy jedynie elementy zewnętrzne nadwozia. Okładzina zderzaka przedniego stanowi jednolity element rozciągający się od prawej do lewej strony pojazdu i jest osadzony na wspornikach ( prowadnicach ) zlokalizowanych między innymi w części prawej i lewej. Do okładziny zderzak mocowane są również nadkola kół. W wyniku wypadku w pojeździe powodów uszkodzeniu uległy: okładzina zderzaka przedniego - E LE, reflektor lewy E, błotnik prawy i lewy przedni E i LE, kołpak koła prawego i lewego przedniego E, nadkole koła prawego i lewego przedniego część przednia E, reflektor przeciwmgielny lewy -E, prowadnica zderzaka przedniego prawa i lewa E. C. koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku przy zastosowaniu części zamiennych, o jakości zbliżonej z oryginałem wynosi 5.073,28 zł brutto. Koszt ten nie przekroczył wartości rynkowej pojazdu sprzed wypadku zaś naprawa była ekonomicznie uzasadniona. Samochód nie miał innych napraw przed wypadkiem poza bieżącą eksploatacją. Nie udało się ustalić, jaki był całkowity faktyczny koszt naprawy pojazdu. Po wypadku samochód powoda został naprawiony częściowo w warsztacie naprawczym, a częściowo tzw. metodą gospodarczą.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy uznał, że powództwo w świetle art. 822 § 1 k.c. zasługiwało na uwzględnienie. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazał na to, że szkoda wyniosła łącznie 5.073,28 złotych, przy czym na rzecz powodów zasądzeniu podlegała jedynie różnica pomiędzy przedmiotową kwotą a kwotą 1.174,67 złotych, którą powodowie otrzymali już od pozwanego. Odsetki ustawowe, zgodnie z żądaniem pozwu, zasądzono od dnia 18 września 2011 roku, a zatem z upływem 30 dniowego terminu wypłaty odszkodowania. Wobec faktu, że powodowie cofnęli powództwo w zakresie ponad kwotę 3.898,61 złotych postępowanie w tej części umorzono. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w części, to jest w zakresie pkt. 1 i 3 wyroku w całości, a zatem łącznie co do kwoty 3.898,61 złotych wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego skarżący zarzucił naruszenie:

- art. 325 k.p.c. poprzez orzeczenie o roszczeniach powodów, będących współwłaścicielami w ½ pojazdu, za którego uszkodzenie dochodzili odszkodowania poprzez zasądzenie kwoty odszkodowania „łącznie”, co czyni wyrok niewykonalnym;

- art. 321 § 1 k.p.c. poprzez orzeczenie niezgodnie z żądaniem pozwu, w którym powodowie bez podstaw prawnych po temu, dochodzili należności solidarnie, co czyniło tak sformułowane żądanie pozwu niezasadnym;

- art. 100 k.p.c. oraz art. 99 k.p.c. poprzez przyznanie powodom reprezentowanym przez tego samego radcę prawnego kosztów zastępstwa procesowego dla każdego z powodów osobno, podczas gdy przysługują one w takim przypadku w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu jednego pełnomocnika oraz nieprawidłowe rozliczenie stosunkowe kosztów procesu według zasady odpowiedzialności za wynik procesu.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz o orzeczenie o zwrocie kosztów procesu, w tym kosztów postępowania odwoławczego (apelacja wraz z załącznikiem – k. 143-146, 151-153).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest o tyle zasadna, że skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własny ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny, który nie był nadto kwestionowany przez skarżącego.

Stanowisko apelacji można natomiast podzielić jedynie częściowo.

Nie sposób wprawdzie odmówić racji skarżącemu, że konstrukcja, którą w niniejszej sprawie zastosował Sąd Rejonowy, posługując się sformułowaniem „łącznie”, nie znajduje jakiegokolwiek oparcia w obowiązujących przepisach prawa, czyniąc nadto wyrok niewykonalnym, a zatem wydanym z naruszeniem dyrektywy określonej w art. 325 k.p.c.

Niemniej jednak oparcia w obowiązujących przepisach prawa nie znajdują również wnioski wyprowadzone z przedmiotowego stanu rzeczy przez skarżącego. Nie sposób bowiem podzielić stanowiska skarżącego jakoby podniesione przez niego okoliczności stanowić mogły podstawę do oddalenia powództwa w niniejszej sprawie. Zważyć należy, że z roszczeniem odszkodowawczym w niniejszej sprawie powodowie wystąpili jako współwłaściciele uszkodzonego pojazdu w udziałach po 1/2. Roszczenie o naprawienie szkody przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (art. 363 § 1 k.c.) jest wprawdzie roszczeniem o świadczenie podzielne. Nie wolno jednak tracić z pola widzenia, że zgodnie z art. 209 k.c. każdy ze współwłaścicieli może wykonywać wszelkie czynności i dochodzić wszelkich roszczeń, które zmierzają do zachowania wspólnego prawa. Współwłaściciel taki podejmuje zatem czynność zachowawczą we własnym imieniu, ale w interesie wszystkich współwłaścicieli (zob. uchwała SN z dnia 15 września 1960 r., I CO 16/60, OSN 1961, nr 2, poz. 31). W ramach tego rodzaju czynności może zatem samodzielnie wystąpić z roszczeniem odszkodowawczym z tytułu uszkodzenia rzeczy wspólnej. Odszkodowanie prowadzić ma do usunięcia lub zminimalizowania skutków wyrządzonej szkody. Gdy z roszczeniem obejmującym takie odszkodowanie występuje choćby tylko jeden ze współwłaścicieli w interesie wszystkich współwłaścicieli jest całkowite zaspokojenie tego roszczenia przez zobowiązanego. Dochodzenie takiego odszkodowania postrzegać zatem należy w kategorii czynności zachowawczej, której dotyczy art. 209 k.c. (por. m. in. stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 czerwca 1998 roku wydanym w sprawie o sygn. II CKN 792/97 opublikowanym w OSNC 1999/1/15). Skoro zatem w świetle dyspozycji art. 209 k.c. współwłaściciel rzeczy może dochodzić zasądzenia na swoją rzecz całego odszkodowania pieniężnego za wyrządzoną czynem niedozwolonym szkodę polegającą na uszkodzeniu rzeczy wspólnej, stanowisko apelacji w kontekście zgłoszonych w niej wniosków uznać należy za całkowicie chybione.

Zważywszy na treść żądania dochodzonego przez powodów w niniejszej sprawie zupełnie niezrozumiałym jest w tym kontekście także podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. Zwłaszcza, że ogólna zasada wyrokowania, w myśl której sąd jest związany żądaniem pozwu, nie ma charakteru absolutnego w tym rozumieniu, że nie może być stosowana zbyt formalistycznie. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury sąd nie narusza przecież art. 321 k.p.c. w sytuacji, gdy jego ingerencja polega jedynie na skorygowaniu brzmienia tego żądania w sentencji wyroku na formułę, która w sposób nie budzący wątpliwości odpowiada rzeczywistym intencjom powoda (tak m. in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 maja 2013 roku wydanym w sprawie o sygn. akt I CSK 555/12 opubl. w bazie orzecznictwa LEX pod nr (...)).

Jak zatem wynika z powyżej poczynionych rozważań, zaskarżone rozstrzygnięcie wymagało wprawdzie korekty z uwagi na uchybienie trafnie dostrzeżone przez skarżącego, które czyniło przedmiotowy wyrok w istocie niewykonalnym. Niemniej jednak nie tak daleko idącej jak oczekiwał tego skarżący. Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w kontekście przedmiotowego uchybienia, wbrew zapatrywaniom apelującego, wymagało bowiem jedynie korekty polegającej na zmianie sposobu zasądzenia kwot przyznanych powodom w tym postępowaniu przy uwzględnieniu charakteru uprawnienia, który legł u podstaw żądania objętego pozwem w niniejszej sprawie oraz konsekwencji płynących z faktu uznania przedmiotowego wystąpienia za czynność zmierzającą do zachowania wspólnego prawa. A zatem z uwzględnieniem solidarności czynnej po stronie powodowej (art. 367 § 1 k.c.).

Uwzględniając błąd rachunkowy, na który uwagę poza skarżącym zwrócił także Sąd Rejonowy oraz stanowisko wyrażone w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2007 roku w sprawie o sygn. akt III CZP 130/06 opubl. w OSNC 2008/1/1, Biul. SN 2007/1/15, OSP 2007/12/140, M. Prawn. 2007/21/1197 należało natomiast podzielić zarzut apelacji dotyczący wadliwości rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Koszty procesu w niniejszej sprawie wyniosły bowiem łącznie 3.301,00 złotych, w tym koszty poniesione przez pozwanego 1.217,00 złotych [wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w kwocie 1.200,00 złotych (§ 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t. ze zm.) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 złotych] powodów 2.084,00 złotych. Powodowie ponieśli natomiast koszty w wysokości 2.084,00 złotych [opłaty skarbowe od pełnomocnictw w kwocie 34,00 złotych, opłata sądowa od pozwu - 325,00 złotych, wydatki z tytułu wynagrodzenia biegłego – 525,00 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika powodów w kwocie 1.200,00 złotych (§ 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461).]. Rację ma bowiem skarżący, że wygrywającym proces współuczestnikom, o których mowa w art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c., reprezentowanym przez tego samego pełnomocnika, sąd przyznaje zwrot kosztów w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu tylko jednego pełnomocnika. Skoro zatem powodowie wygrali niniejszy proces w 60% winni ponieść jego koszty tylko w zakresie kwoty 1.320,40 złotych. Skoro zatem faktycznie ponieśli oni z tego tytułu koszty w wysokości 2.084 złotych, na ich rzecz należało zasądzić tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 763,60 złotych (2.084,00 złotych – 1.320,40 złotych ), nie zaś kwotę 2.248,40 złotych jak błędnie przyjął Sąd Rejonowy.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy w punkcie I. wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok na wyrok szczegółowo opisany w sentencji, a w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałym zakresie jako bezzasadną. Uwzględniając ostateczny wynik niniejszego postępowania nie zasługiwało bowiem również na uwzględnienie zgłoszone w apelacji żądanie zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.